#lesnapracbaza

38
307

Rok z marketingiem w nadleśnictwie be like:


(M-marketing, L- my)


Styczeń

L - Robić cienkie (w uproszczeniu) dłużyce dębowe?

M - Nie, tnij w wałki, nikt nie kupi dłużyc


Kwiecień

L - To robić cienkie dłużyce dębowe?

M - Nie, tnij w wałki


Czerwiec

L - A co z dłużycami dębowymi?

M - Potnij.


Początek października

L - Dłużyce dębowe?

M - Wałki s2b


Końcówka listopada

M - Haha, bo wiecie, zaplanowaliście 200 m3 dłużycy dębowej, dobrze by było jakbyście w listopadzie ją przygotowali.

L -aha66


To trzy czwarte roku każą dłużyce ciąć w wałki, ale pod koniec roku coś im się odwidziało i chcą zaległych dłużyc.

Wiadomo, te pocięte to nie były żadne lochy, tylko pierwsza lub druga klasa grubości, no ale zawsze dłużyca to dłużyca.


Podsumowując, nasze zaplanowane dłużyce kazali pociąć, a teraz oczekują, że je wyciągniemy z worka w listopadzie


Zdziwiłem się trochę ich prośbą


Zdjęcie niepowiązane, bo to sklejka olchowa. W sumie z nią też była dobra historia, ale o tym może innym razem


#lesnapracbaza #pracbaza

e027384f-990a-47d6-aa30-d0f335154ec9

Zaloguj się aby komentować

Co słychać w lesie?

Niewiele. Po lipcowym odmrożeniu prac szybko zapchaliśmy się drewnem i znowu pozyskanie zostało mocno ograniczone.

Jakoś te drewno nie idzie, może średnio jeden samochód na tydzień przyjeżdża po materiał.

Plan cięć mamy wykonany w 90 procentach, więc jest dobrze.


Niedługo zaczniemy malować sadzonki odstraszaczem by durne jelenie nie zżerały upraw. Byłem sceptycznie nastawiony do tej metody ochrony drzewek, ale jednak działa. Moje wątpliwości wynikały z tego, że po 2022 gdy pierwszy raz zabezpieczaliśmy w ten sposób, przyszło lato 2k23 z 40 stopniami przez miesiąc i strasznie spaliło drzewka. Myślałem, że to przez repentol, ale jednak temperatura.


W tym tygodniu dziad kalwaryjski, o którym był wpis, poszedł ma skargę do szefa szefów. Nagadał głupot, nikt nie wziął wna poważnie, ale nerwów napsuł. Jeśli kiedykolwiek przyjdzie robić gałęzie to będzie mu potrzebna linijka by oddzielać gałęzie od opału. A gałąź kończy się na 7 cm w korze w grubszym końcu według klasyfikacji jakościowo-wymiarowej obowiązującej w Lasach Państwowych. Nieżyciowa norma, i nie tyczy się to jedynie gałęzi, ale to temat na inny wpis.


Koszenia w tym roku wyszły na mocne 75 procent. Były dwie wpadki, gdzie kosiarze wykosili grab, bo barany nie odróżniali go od osiki. Wiem, że w innych nadleśnictwach koszą dwa razy w roku, u nas niestety kosi się raz. Nie jest to optymalne rozwiązanie, ale my na dole nic z tym nie zrobimy niestety.


Graciory jako tako jeżdżą. Sajak dopiero teraz będzie miał porządny test. Na jego niekorzyść działa fakt, że oba mocowania haku przegoniły i nie ma go jak zamontować. Jak się zakopię, a na 100 procent to się wydarzy, będzie problem. Po pierwszych wojażach w błocie zauważyłem, że strasznie mu tył lata. Chyba jest za lekki, zapakuję jaką szynę kolejową do bagażnika to może mu się poprawi.


Nie wiem w sumie o czym jeszcze napisać, o wielu rzeczach zapomniałem, raz już miałem pół wpisu, ale poszedł się kochać.


Nie jestem zadowolony z dzisiejszych wypocin, mocne dwa na dziesięć, ale trudno.


A, może jeszcze o świerku. Walka z kornikiem w moim regione jest przegrana. Tak jak przepadł jesion, tak jak szlag trafił wiązy, tak i świerk straci swoją pozycję i trzeba go będzie czymś zastąpić. Ja byłbym za jodłą.


No nic, czas kończyć te wypociny pisane na trzy razy.


#lesnapracbaza #lesnapracbaza #las

e0f4f463-5bf4-4a91-ab66-6101d40ae8fe
mortt

ten kornik to jest nowy problem czy taki "standard" w branży?

Cybulion

A jakby tak do przodu sejakowi dac jakas wyciagarke w razie wu? Wyciagarke za grosze na zlomie znajdziesz.

Mam pytanie jeszcze - kto daje mandaty za stanie fura w lesie - wy czy straznicy? Czy i wy i oni? Ostatni wysyp grzybiarzy byl tragiczny dużo ludzi mi plakalo ze dostali mandaty (jakby nie bylo parkingow lesnych).

noriad

Jaka jest różnica pomiędzy grabem a osiką?

Zaloguj się aby komentować

SuperSzturmowiec

Jest z czego zrobić ognisko

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Airbag panie, tu się wyprostuje, tam wyklepie i jak nowe

vredo

@Airbag I jak tu w takich warunkach nie pomylić grzybiarza z dzikiem? Powinny być jakieś dopłaty do ambon, np. kredyt 0%

Zaloguj się aby komentować

Piękna pogoda

Niby za godzinę muszę być w biurze, ale tak mi się nie chce tam jechać, że luj.

Do samochodu 20 minut, samochodem około 50. Jakoś dam radę xd


#las #pracbaza #lesnapracbaza

b1f75f6f-f249-48ff-bb51-d0712a8d6e68

Zaloguj się aby komentować

Bambry a lasy


Do napisania tego wpisu skłoniła mnie ostatnia dyskusja z pracownikami biura.


Otóż jeden z nich przeglądając ortofotomapę dopatrzył się, że w jednym miejscu bamber uprawia około czterech arów terenu należącego do lp, że tak nie może być, i że nawet geodetę przyśle jeśli będzie trzeba.


Czy ma rację? Oczywiście że tak


Ale...


Teoretycznie wszystko jest proste, jednak ,,teren" rządzi się innymi prawami.


Cofnijmy się w czasie. ̶Z̶a̶ ̶k̶o̶m̶u̶n̶y̶ ̶b̶y̶ł̶o̶ ̶l̶e̶p̶i̶e̶j̶ . Nie no żart, nie było. Jednak w tym okresie pgiery stworzyły sieć dróg polnych. Niektóre prowadziły do lasu. Nadal korzystam z pozostałości tej sieci, dzięki niej oszczędzam setki kilometrów miesięcznie.

Po upadku pgierów pola przejęły bambry. Zaczęli oni likwidować dużo dróg, które do nich należały, w celu łączenia pół.

I ja to rozumiem, ułatwia to uprawę, zawsze więcej plonu itp.


Jednak przez to dużo naszych lasów zostało odciętych od szlaków komunikacyjnych, co powoduje ogromne problemy.

Np. W tym roku musieliśmy zrobić przecinkę na 20 hektarowej powierzchni odciętej od świata. Dzięki uprzejmości bambra maszyny leśne jeździły po jego polu co pozwoliło szybko przeprowadzić prace leśne. Część drewna leży na placu po byłym pegieerze, który należy do bambra. Dzięki temu możemy je wywieźć o każdej porze i w każdych warunkach.

Dodatkowo jeśli ciąggnik siodłowy się zakopie to bamber przyśle duży traktor, który da radę wyciągnąć ciężarówkę.


No i teraz załóżmy, że pójdziemy z bambrem na noże o te cztery ary. A bambry są pamiętliwe, mściwe i tak dalej. Zostajemy odcięci od lasów, ciężarówkę wyciągać będę sajakiem, bamber może rzucać świenie pod nogi (np. kazać usunąć gałęzie wchodzące na jego pole, a długość ściany lasu to 30 km. Znajomy z leśnictwa wyżej miał taką sytuację).

Ale cztery ary przestały być uprawiane.


Szczerze, sam nie wiem co zrobić w takiej sytuacji. Dobrze, że to nie ja muszę podjąć decyzję tylko leśniczy


Na zdjęciu ciężarówka ładuje modrzew, który leżał na wspomnianym wcześniej placu.


#pracbaza #lesnapracbaza

b4a1de76-3033-42f4-85e5-c27741f73267
wiatraczeg

@Airbag czytam i prawie rozumiem. "bamber" i sprawdzam czy jak przypadkiem nie mam udaru xD


Kto to jest Bamber? O co się rozchodzi?

wiatrodewsi

Ja jestem taki śmieszny bamber co to ma 10ha piasków i nawet ja bym nie robił afery o cztery ary przy takiej sieci zależności. To jest spoko areał na nieduży warzywniak, albo na poszerzenie działki budowlanej w mieście, ale przy areałach LP to jest mniej niż zero - byle składzik drewna zajmuje więcej.

ziel0ny

Ale czemu bamber, u mnie bambry to obraźliwe określenie ludzi z Wejherowa xd

Zaloguj się aby komentować

Afera gałęziowa.


Wprowadzenie.


W marcu 2023 zgłosił się dziad, że chce robić gałęzie. Ale nie był to zwykły dziad, tylko jerychoński, z którym już wcześniej były problemy. Jeszcze zanim zacząłem pracować.

A było to tak: ludzie na zrębie podostawali tak zwane działki, czyli powierzchnie, na których mogą robić ,,opał". Dziad ten zrobił na swojej działce , ale było mu mało, to wpakował się do działki sąsiadów. I nie to, że nie wiedział, dokąd ma robić, wiedział, bo stosy ułożył między stosami innych gałązkarzy. Następnego dnia przyszli poszkodowani na skargę. Leśniczy pojechał w teren, patrzy, no dziad wlazł ewidentnie, uśmiechnięty od ucha do ucha układa sobie dalej. Leśniczy spróbował z nim porozmawiać, a ten nagle zaczął drzećć mordę, że kumoterstwo, kolesiostwo itp. instytut transportu drogowego. Wezwał policję, nikt nie wiedział o co mu chodzi. Następnego dnia poszedł na skargę do nadleśniczego, napisał z dziesięć donosów, nawet do szefa wszystkich szefów w Warszawie. Nie zdziwiwiłbym się, gdyby nawet papież dostał pismo.

Nieoficjalnie stwierdzono, że dziad jest popi#rdolony i sprawa się zakończyła.


Wracając do marca zeszłego roku, dostał pozwolenie, bo nie było jak się nie zgodzić, znowu by zaczął donosy pisać, a po co to komu.

Leśniczy stwierdził, że ma wypierd#lać 10 kilometrów od niego, i ja mam go ,, obsługiwać", bo on nie chce mieć z nim nic wspólnego.


No i sobie robił te gałęzie, powiecie, że ponad rok to długo. No długo, w deklaracji, którą ludzie podpisują jest wpisany termin zakończenia prac i wykupu. On dostał trzy miesiące. Jednak często ludzie przychodzą, deklarują się, robią opał, a potem wykupują je za rok, pół, zdarzyło się nawet, że gałązkarz wykupił po dwóch latach.

Dziad pracował, około miesiąca, potem gałęzie sezonowały się w lesie.


Czerwiec tego roku.


W czerwcu mu się o nich przypomniało.

Przyszedł, by mu to odebrać. No to poszedłem. Wszystko niby spoko, odebrane zgodnie ze sztuką, by nie było problemu przy kontroli, jakby znów była jakaś akcja (znacie moje zdanie na temat odbierania gałęzi zgodnie ze sztuką).

No i nagle dziad wyskakuje, że mu ukradli gałęie i on chce zniżkę za te skradzione gałęzie. Ogłupiałem. Dziad pokazuje stos, i mówi, że z niego ukradli, że wie kto, że gonił złodzieja rowerem, ale spuchł i mu uciekł. Że on widział ślad łapy leśnej przyczepy przy stosie i że wydarzyło się to podczas zrywki z innej powierzchni. Czyli wychodzi na to, że niby zrywkarz mu ukradł gałęzie.

Btw stos wyglądał jakby się rozsypał, bo był za wysoki i niezapalikowany.

Stwierdziłem, że nie ma takiej opcji by dostał zniżkę, i że ja tu nie widzę śladów niecnych działań. Inna sprawa, że jego opowieść miała dużo wad, o których później. Dziad wykupił, zwiózł, temat ucichł.


Do wczoraj.

Z samego rana wpada dziad z synem do leśniczówki, i od razu syn z mordą, że ojcu gałęzie ukradł Pan X (rzucił nazwiskiem)

Dostał odpowiedź, by zamknął mordę (w grzeczniejszych słowach) I że jak ma problem, to jutro ten zrywkarz przyjedzie i sobie wyjaśnią. Zgodzili się. My wezwaliśmy też naszego szefa, by nie było, że później , żebędzie jakieś niestworzone rzeczy w donosach czy skargach pisał.


No i przechodzimy do dziś.


Pan x przyszedł z szefem, dziad z żoną i synem do tego nasz szef, cytując klasyka. Zmontowała się ekipa totalnych pojebów #pdk

No i dziad zaczyna swoją historię, że X po południu Biełarusem ukradł mu gałęzie, on go gonił rowerem ale mu uciekł. Został jedynie ślad łapy.


No to rozłóżmy tę historię na czynniki pierwsze.

Pan x zrywa Valtrą, nie ruskiem.

Valtry są dość szybkie, gonienie jej składakiem to dość karkołomne zadanie. I to niby około pięciu kilometrów go gonił

Pan X nie zrywał w tamtym okresie w naszym leśnictwie, tylko 50 km dalej.

Zrywał Pan z, który robi to... forwarderem.

Wozidło w odróżnieniu od przyczep leśnych nie ma łap.

Inna sprawa po cholerę miałby ktoś kraść zbutwiałe gałęzie brzozowe, jakby miał kraść to by od razu wałki zwinął.


Wyzwiska, krzyki, nagrywanie się, mało do bitki tibijskiej nie doszło, ogólnie niezły MŁYN. Spodziewałem się tego, bo szef pana x jest dość wybuchowym człowiekiem.


Podsumowując, wydaje mi się, że dziwnym trafem wszystkie działki będą w przyszłości zajęte...

#lesnapracbaza #pracbaza #las

a4285e9a-994e-40c0-9c5a-ba9788fe6841
0x34

@Airbag o tak. Robiło się gałęziówę za dzieciaka z ojcem. Najgorsze bąki jak gryzły. Potem tylko zwieźć do domu i reszta wakacji cięcie na cyrkularce i składanie drzewa do wysuszenia. Potem w zimie wożenie do piwnicy na opał parę razy w tygodniu bo wiele się w piwnicy nie mieści normalnie taczką. Pomyśleć że teraz mamy we wsi gaz i nie trzeba już napalić na ciepłą wodę i organizować tego całego przedsięwzięcia…

Half_NEET_Half_Amazing

ja pi⁎⁎⁎⁎le

inba o gałęzie 😂

WujChafel

Jakbym o swoim somsiedzie czytał

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Belzebub

Kupiłem kiedyś to coś i kilka sezonów cięła bez zająknięcia

Rozpierpapierduchacz

@Airbag Już wszędzie k⁎⁎wa te zaimki wciskają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kulka

Mam taką i o dziwo daje radę. Lepiej idzie niż moja mniejsza makita.

Zaloguj się aby komentować

Grzybów nie ma, ale i tak jest fajnie

Pierwsza para w życiu.

Może kozioł nie był mocarzem, ale i tak cieszy xD


100 metrów do samochodu, a tak się nie chce iść...

Leśnik na urlopie pojechał do lasu, śmiechu warte...

#lesnapracbaza #las

c4c603d4-0ae4-43b2-af4b-75f28db04362
cebulaZrosolu

@Airbag ładne, zrób z nich rękojeść do noża, akurat ta obecna Ci się rozwala

cebulaZrosolu

@Airbag ładne, zrób z nich rękojeść do noża, akurat ta obecna Ci się rozwala

GazelkaFarelka

@Airbag Nie ma przypadków, są tylko znaki, wracaj czym prędzej sprawdzić co robi żona

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zawsze coś...

Sajakowi za dwa tygodnie kończy się przegląd więc wysłałem dziś ojca na stację diagnostyczną by go przepadali (sajaka, nie ojca xd) i nie beczeli przy właściwym badaniu.


Dwa wahacze do wymiany...


Tak Btw bawi mnie jedna rzecz. Dziesięciominutowe badanie bez pieczątki za 50 zł stacjom diagnostycznym się opłaca. Ale te samo badanie, tylko że z pieczątką, za 100 peelenów już się nie opłaca. Taka sytuacja


Dodatkowo muszę tego graciora w końcu doprowadzić do satysfakcjonującego stanu, bo dość długo czeka na wizytę w warsztacie xd


#lesnapracbaza

82d7c6ec-0f07-4982-9213-e43ec436b8ce
cebulaZrosolu

@Airbag a daj spokój, im to się nic nie opłaca i gówno się znają.


Typ mi się przyjebał do skorodowanych przewodów hamulcowych, nie chciał mi podbić przeglądu...

Kupiłem nowe miedziane, zabieram się za wymianę i się okazało, że tamte też były miedziane i były po prostu brudne...


Debil wkurzył mnie wtedy mocno, już tam nie pojadę.

Eternit_z_azbestu

@Airbag Jeszcze lepsze to jak masz LPG, typ bierze dodatkowo 68zł za sprawdzenie daty legalizacji na kartce bo na tym polega sprawdzenie instalacji...

Pirazy

@Airbag jedno pytanie. Skoro im sie nie oplaca to dlaczego stacji kontroli jest od zajebania i ciut ciut. U mnie w promieniu 15km jest chyba ze 20 stacji

Zaloguj się aby komentować

Sielski_Chlop

Niesamowita satysfakcja! Teraz to chyba tylko w valheimie tak robiłem, żeby wydobyć grudki smoły.

Rozpierpapierduchacz

@Airbag tydzień temu spuszczałem trzy XD

VonTrupka

kiedyś zabawa, teraz potrzeba? (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Zaloguj się aby komentować

Banan11

@Airbag no i narobiłeś smaka na grzybobranie i grzybową

voy.Wu

@Airbag mam taką niezawodną miejscówkę w buczynie ze świerkami, i patrząc na Twoje zdjęcie chyba się tam niedługo wybiorę


te prawdziwki pod bukami zawsze są trochę jaśniejsze i nie wiem czy mi się wydaje ale trochę słodsze w smaku.

2751c84a-7f7a-4e0c-93f1-f78c0058e0b4
969c0887-b0f9-44ce-a616-d61a894533bd
sevenonine

@Airbag ehh, zazdroszczę buczyn motzno.. masz takie lite ponad stuletnie buczyny? Zawsze miałem do nich słabość

Zaloguj się aby komentować

Jak tam grzyby u was?

U mnie jest urodzaj, ale inny niż w tamtym roku. W 23 było od groma borowików. W tym króluje koźlak grabowy i czerwonogłówki. Borowik to rzadkość.


Udanych zbiorów!


#las #grzyby #lesnapracbaza

011bf5b4-e6b5-4897-9307-6849b30f4b52
TrzymamKredens

@Airbag w ostatnim tygodniu byłem parę razy w lesie i jedyne co widziałem to dwie kanie i jeden zajączek ale ja grzybów nie umiem zbierać albo raczej znajdować. Natomiast u przydrożnych handlarzy widziałem tylko kurki.

Acrivec

Myślałem że to zdjęcie czołgającego się żołnierza w hełmie

Opornik

@Airbag dowiem się jutro o 5.

Zaloguj się aby komentować

Praca potrafi zaskoczyć. Przyjeżdżam do lasu, a tam stosy rozwalone. Pierwsza myśl złodzieje.

Ale nie. Wizualnie ilość drewna się zgadza. Druga: jakieś łajzy się nudziły. No ale rozwalone zostały stosy z grubym drewnem. Chyba Mariusz Pudzianowski przyjechał się wyżyć. Też odpada.

Zgłupiałem.

Dzwonię do leśniczego. I tu widać różnicę w doświadczeniu. Leśniczy od razu ogarnął o co chodzi.

Jakaś łajza prowadziła kombajn z podpiętym hederem przez las. Było jej za wąsko, bo stosy z obu stron drogi. No to z przodu jechał traktor z turem i spychał stosy.

Przyjrzałem się drodze i pomimo tego, że ulewa rozmyła drogę, to widać zarys odbitych opon kombajnu.

Czyli kombajn.

Chyba dołączę do wykopowego teamu zgłaszania kombajnów z podpiętymi hederami. Skoro oni nie szanują mojej pracy to ja nie będę szanował ich.

Przecież jakby takie stosy zobaczył inspektor z regionalnej to by miał taką pożywkę, że głowa mała. Lubią oni mierzyć różnicę odległości czół. U mnie teraz fajna by wyszła jak wałki w każdą stronę patrzą xd


Takie gorzkie żale na fujarce z mojej strony dzisiaj, bo trochę mnie to załamało xd


Pięć stosów do poprawy, albo szybkiej wywózki, no super


#pracbaza #lesnapracbaza #las

5822e031-1683-4b7d-902e-3767a019a6f8
Budo

@Airbag czy kombajniarze staną się nową znienawidzoną grupą społeczną na hejto po myśliwych, rowerzystach i górnikach? xD

kermelanik

Pastuchów j... prądem.

t0mek

@Airbag o tędy kombajn jechał? Ile tam było szerokości przejazdu?

Zaloguj się aby komentować

Sweet_acc_pr0sa

@Airbag to sejo, wez ja normalnie przypierdol na sruby xD

Felonious_Gru

@Airbag warta więcej niż samochód xd

Zaloguj się aby komentować

Nektar bogów xd

Wygląda i pachnie jak zimowy płyn do spryskiwaczy, a smakuje jeszcze gorzej


Kiedyś piło się takie specyfiki (nie płyn xd) jak nie było pieniędzy na coś lepszego.

Dobrze, że to przeszłość xd


#pracbaza #lesnapracbaza #grappa

9d0a1b05-fdbf-4410-acb7-9434bd0d8618
zuchtomek

@Airbag MMm Lift o smaku azbestu.. To były czasy..

fb5ddd33-7c84-49c9-90ed-0e2387559921
cebulaZrosolu

@Airbag prawdziwa grappa powinna mieć minimum te 37% alkoholu :D

Zaloguj się aby komentować

Half_NEET_Half_Amazing

@Airbag

już widziałem buszkrafftowych zjebów w necie co to ze strecza robią sobie hamaki czy inne konstrukcje w lasach

Porsze

Opedzlowac drzewo 600 x żeby się przespać 1 noc to jak najbardziej, ale potem posprzątać to już wykracza poza zdolności, Jezu jak gardzę

lagun

@Airbag z przyrodom zapanbarad

8cff1dd1-97e6-4019-b527-973eb0202377

Zaloguj się aby komentować

Pilarze zgubili się w lesie i mus jechać ich szukać... Tak bywa, ale nie będę ukrywał, że zaskoczyła mnie ta akcja...

#lesnapracbaza #pracbaza

156f89e9-525c-4f00-84e6-b09939acd1ee
JanPapiez2

Zgubić się w lesie w Polsce to trzeba być jakimś skończonym nieudacznikiem chyba. Do najbliższej drogi leśnej mają pewnie z 500m max kilometr a później w czym problem iść drogą do asfaltu?

dolchus

@Airbag nie wiedziałem ze jest taki zawód jak chainsawersitter ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak serio co Ty masz za stanowisko?

Zaloguj się aby komentować