#ksiazki

125
6839

1054 + 1 = 1055


Tytuł: Genialnie zmyślone? Skarby, fałszerstwa, mistyfikacje

Autor: Jakub Kuza

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Znak

Format: książka papierowa

Liczba stron: 400

Ocena: 7/10


Link do LubimyCzytać:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5175516/genialnie-zmyslone-skarby-falszerstwa-mistyfikacje


Ta książka rzuciła mi się w oczy w księgarni, leżała wśród niezbyt promowanych premier. Niedługo później udało mi się ustrzelić ją w bibliotece — i pewnie inni ludzie, którzy na nią czekają, mają mi za złe to, że trzymam ją już ponad miesiąc... Ale wiadomo, "Krzyżacy" zajęli swoje, a potem jeszcze "Bzik kolonialny". No ale, udało się.


O czym jest ta książka? Na pewno nie o tym, o czym myślałam początkowo — że będą tu opisane mistyfikacje i fałszerstwa światowe. A tu okazało się, że autor skupił się na przedmiotach i koncepcjach z naszego lokalnego podwórka. 


Każdy rozdział, mający średnio od 30 do 50 stron, poświęcony jest jednej kontrowersyjnej rzeczy lub osobie, której przeszłość okazała się lub jest niejasna. Zamek w Liwie, matka Makryna, skarb Inków z zamku w Niedzicy, monety Majnerta, zwłoki Witkacego, Protokoły Mędrców Syjonu, kolekcja dzieł sztuki Porczyńskich, listy Chopina do Delfiny Potockiej, pomnik Światowida, i wreszcie mój ulubiony manuskrypt Wojnicza.


Autor drobiazgowo opisuje historię danej rzeczy lub postaci oraz związane z nią kontrowersje i śledztwa mające udowodnić, że informacje na ich temat są prawdziwe lub fałszywe. Może jedynie w przypadku zamku w Liwie kontrowersji nie ma. Książka wzbogacona jest też o ryciny i zdjęcia, które ładnie ilustrują tekst.


Ogółem nie jest to zła pozycja. Być może jednak za mało kontrowersyjne są te nasze kontrowersje, bo w trakcie lektury nie odczuwałam żadnej sensacji. Autor stara się też zachować możliwie nieemocjonalne podejście, choć czasami, z rzadka przez strony przebija się jego "charakterek" i współczesne podejście. 


Na pewno dowiedziałam się dużo nowych rzeczy, bo w zasadzie znałam dobrze tylko sprawę manuskryptu Wojnicza. Czy ta wiedza była mi potrzebna? Raczej nie. Czy poleciłabym tę książkę? No tak średnio, bo mnie nie porwała. Czy nie mogę przestać myśleć o Chopinie określającym kobiece pośladki mianem "desdurki"? Jeszcze jak.


Prywatny licznik (od początku roku): 31/52


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto

e1252c63-6970-441d-bd9f-d5f387e01668
Wrzoo userbar
Wrzoo

@owczareknietrzymryjski xD

Wrzoo

@Cerber108 w ogóle wydanie fajne, dobra jakość papieru i druku. Na okładce dodatkowo ta przerywana linia jest tłoczona

Cerber108

@Wrzoo no proszę. Dobrej jakości papieru to dziś ze świecą szukać.

Kaligula_Minus

@Wrzoo a co pisze o zamku w Liwie? Jest to bliska mi lokacja

Wrzoo

@Kaligula_Minus że został ocalony w wyniku celowego oszukania pana nazisty zawiadującego terenem, że jest to zamek krzyżacki, a więc należy go nie wysadzać, tylko wręcz przeciwnie - odrestaurować

Kaligula_Minus

@Wrzoo aaa. To znane mi fakty. Myślałam, że może teraz wciskają jakiś kit turystom, żeby ich przyciągnąc ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Btw, w sierpniu będzie tam turniej rycerski. Sroga naparzanka puszek w upale

Zaloguj się aby komentować

Opornik

@Trypsyna Mam plan wrócić do projektu #opornecytaty

Bo co z tego, że się książek naczytałeś/naczytałaś? I co dalej?

@moll: Tasowane. Tak, książki tak często czytane, że się rozpadają i można je tasować jak karty, serio tego nie znałaś? Jestem prawie pewien że to z Prachetta podłapałem.

0cb93705-463b-444f-8ad5-d66d81818fae
f0f26e00-29a9-4dbf-a1e2-e7b6e62ab47c
moll

@Opornik hm? Na razie to nie nadążam o co chodzi

Opornik

@moll Chodzi mi o to że książka jest tak ciekawa, tak popularna, tak często czytana, że strony wypadają i można je "tasować" jak karty, bo się rozpada i de fakto wymaga interwencji introligatora, ale kto by się bawił w takie rzeczy dzisiaj, jak można kupić nową.

nobodys

@Trypsyna muszę skończyć "Kiedy ciało mówi nie" a później się biorę za "Plon" czyli książka napisana przez sąsiada/znajomego. Pod koniec sierpnia ma premierę jego nowa książka, więc pewnie też się skuszę.

GazelkaFarelka

@Trypsyna Dotrzeć w końcu do biblioteki oddać książki wypożyczone w poprzednie wakacje... i wypożyczyć kolejne

Zaloguj się aby komentować

Czas na wybór kolejnej książki!


U mnie remont w pełni, dlatego wpis troszkę później niż zwykle. Dziś ruszamy z głosowaniem na książkę na wrześniowe spotkanie Kawiarenkowego Dyskusyjnego Klubu Czytelniczego, które odbędzie się 21 września!


Aktualnie zaplanowane spotkania

20 lipca - omawiamy: Herman Melville - Billy Budd (200 stron wg Lubimyczytać)

17 sierpnia - omawiamy: William Shakespeare - Wieczór Trzech Króli (propozycja @moll)


Jak wybieramy kolejną książkę?

- Książka powinna być łatwo dostępna, także w formie ebooka. Najlepiej pozycje, które można znaleźć na platformach takich jak Legimi, Wolne Lektury, Wikiźródła itp.

- Wybieramy książki krótsze niż 200 stron, aby każdy miał czas na przeczytanie.

- Każdy klubowicz może zaproponować jedną książkę – wpisujcie swoje propozycje w komentarzach!

- Wygrywa propozycja, która zdobędzie najwięcej piorunów.

- Ogłoszenie zwycięskiej książki nastąpi w kolejnym wpisie organizacyjnym, czyli pierwszego lutego


Lista zaplanowanych/przedyskutowanych książek:

Styczeń: Franz Kafka – Przemiana

Luty: Arkadij i Borys Strugaccy – Piknik na skraju drogi

Marzec: Robert L. Stevenson – Doktor Jekyll i pan Hyde

Kwiecień: John Steinbeck – Myszy i Ludzie 

Maj: Erich Maria Remarque - Na zachodzie bez zmian

Czerwiec: Albert Camus - Obcy

Lipiec: Herman Melville - Billy Budd 

Sierpień: William Shakespeare - Wieczór Trzech Króli


Nie mogę się doczekać Waszych propozycji i wspólnych dyskusji. Wybierzmy coś ciekawego!


Wołam @splash545 @Wrzoo @cyberpunkowy_neuromantyk @adamec @Yes_Man @kiri


P.S. jeżeli ktoś chce być wołany, proszę o informację!


#ksiazki #klubczytelniczy #czytajzhejto #zafirewallem

ce8e4f13-1ce9-4d27-9c19-fccb9aa8260b
AndzelaBomba

Wolter - Kandyd. 122 strony wg Lubimy czytać, dostępny w formie audio- i ebooka na Wolne Lektury

ErwinoRommelo

Zmierzch dlugiego dnia, Eugène O’Neill

pingWIN

Człowiek, który śpi - Perec Georges (152 strony, niektóre wydania 118)

Zaloguj się aby komentować

Gdyby ktoś był ciekaw, to tak wygląda kolorowa seria historyczna z wydawnictwa Znak ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #chwalesie #znak #historia

d7ae44b5-1621-4c1f-b2ad-82c11e30b61d

Zaloguj się aby komentować

“-Słychać krzyk drobiu Wieckowskiej nieświeży…”

Tylko boksera brakuje! ¯\_(ツ)_/¯

#ksiazki #kujawy #wakacje #dzialka


Dziś wreszcie ciepło. I tak Was pozdrawiam!

069b90a5-7502-42ec-b6bf-77a53b3f23f0
6596de1a-2f3e-4fa6-8cf0-e61a08f9ff13

Zaloguj się aby komentować

Tytuł: Odyseja kosmiczna 2001

Autor: Arthur C. Clarke

Kategoria: s-f

Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis

ISBN: 978-83-8188-496-9

Liczba stron: 274

Ocena: 6/10


Mój ulubiony gatunek beletrystyki to s-f, ale przyznaję bez bicia, to jest chyba moja druga książka Clarke'a jaką przeczytałam. "Jak do tego doszło, nie wiem." Nie widziałam też filmu Kubricka. Dobra, dość tego auto da fé. Jako że to klasyka gatunku spodziewałam się może czegoś więcej, jakichś głębszych rozważań filozoficznych, głębszego przeżycia, no bo przecież chodzi o zetknięcie się ludzi z obcą cywilizacją itd. Ale - już w napisanym przez Clarke'a wstępie książki w zasadzie była zapowiedź tego, że nie będzie tu jakoś "lemowsko" - Clarke pisał to w pośpiechu, bo Kubrick szykował się do robienia filmu. To tak w telegraficznym skrócie. I to trochę widać. Scena odłączania Hal 9000 jest mało dramatyczna, motywacja jego "szaleństwa" okazuje się być wytłumaczona tylko po łebkach i nie jest przekonująca, podobnie nie budzące praktycznie żadnych emocji w czytelniku są wcześniejsza śmierć Poole'a i podjęta przez Hala próba zabicia Bowmana. Chyba najlepszy fragment książki, czyli jej końcówka też nie wbija w fotel. Trochę zresztą przypominała koncepcję wykorzystaną potem w filmie "Grawitacja". Ogólnie więc - przyjemna i wciągająca lektura, ale postaranko tak na 30%. #s-f #ksiazki

pigoku

@rain jak lubię SF i Clarka to Odyseja jakoś do mnie nie trafiała. Nawet nie wiem czy to czytałem w całości a film też mnie nie powalił. Za to jego opowiadania to absolutne mistrzostwo. Można kupić stare zbiorki po taniości.

Zaloguj się aby komentować

Pomyślałem se, że spróbuję Wiedźmina, bo jeszcze nigdy nie czytałem.


Typ o wyglądzie jeża bałamuci z powodzeniem 14letnia księżniczkę, sam mając trudno powiedzieć ile, ale koło 30 jakoś (trudno powiedzieć ile to będzie w jeżych latach)


#wiedzmin #ksiazki

02277497-3a5a-4247-b6ee-4eccb8f1d9af
koszotorobur

@Zielczan - ale podoba się książka czy nie?

Zaloguj się aby komentować

1052 + 1 = 1053


Tytuł: Diabelska alternatywa

Autor: Frederick Forsyth

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Amber

ISBN: 83-85779-17-3

Liczba stron: 400

Ocena: 6/10


Prywatny licznik 10/50


Na skutek bardzo słabych plonów ZSRR grozi klęska głodu na niespotykaną skalę. Świat staje w obliczu kryzysu, ZSRR chcąc za wszelką cenę zapobiec katastrofę u siebie jest gotowy na wszystko, łącznie na taktyczne uderzenie bronią nuklearną. W tym samym czasie dochodzi do morderstwa szefa KGB. Po tym jak mordercy zostają ujęci, ich mocodawca Andrew Drake, fanatyczny Ukrainiec nienawidzący ZSRR za wszystkie krzywdy, porywa norweski tankowiec wiozący miliony ton ropy naftowej. Grożąc skażeniem Morza Północnego domaga się uwolnienia swoich towarzyszy. Kryzys może rozwiązać brytyjski agent zainstalowany w Moskwie, Adam Munro.


To jest druga, po "Dniu Szakala" powieść Forsytha, którą przeczytałem. Książkę kupiłem na kiermaszu za 2 złote. Używana i brzydko wydana książka czekała wiele miesięcy, aż w końcu po nią sięgnę. W końcu się zmobilizowałem w połowie czerwca, gdy świat obiegła informacja o śmierci pisarza.


"Diabelską alternatywę" czytało się dobrze, ale muszę przyznać, że w decydującym dla opowieści momencie tempo wyraźnie siadło. Czytając łatwo można było dostrzec podobieństwa do rzeczywistych postaci (premier Joan Carpenter to oczywiście Margaret Thatcher, a Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Stanislaw Poklewski to nikt inny jak Zbigniew Brzezinski. Radzieccy generałowie to stereotypowi radzieccy generałowie. Szpiedzy jak to u Forsytha, wykonują swoją pracę, wdają się w intrygi, ale nie wzbudzają oni takiej niechęci jak błaznujący Bond. Można przeczytać, choć nie jest to powieść dorównująca "Dniu Szakala".


#bookmeter #ksiazki #bapitankombaczyta

a1e71673-da71-4521-98ef-082cb9bda9fd

Zaloguj się aby komentować

1051 + 1 = 1052


Tytuł: Niepokój przychodzi o zmierzchu

Autor: Marieke Lucas Rijneveld

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

ISBN: 9788308073773

Liczba stron: 272

Ocena: 7/10


To moja kolejna niderlandzka pozycja, która jest delikatnie mówiąc dziwna. I kolejna, ostatnio czytana książka, która jest "mocna".

Opowiada historię niderlandzkiej, protestanckiej rodziny dotkniętej traumą.

Każdy tutaj jest dziwny. Nikt nikogo nie kocha, choć szaleńczo chce być kochany. Jest mrocznie, pełno tajemnic, niezrozumienia i chwilami naprawdę obrzydliwie. A wszystko to widziane oczyma dwunastoletniej dziewczynki, która nie potrafi rozstać się ze swoją budrysówką.

No, to jest dobra książka, ale ciężka. I bardzo niderlandzka.


#bookmeter #ksiazki #holandia

0c965c2f-6dec-4d00-9c03-7902f55a7204
WujekAlien

@adamszuba dzięki za przypomnienie, jest na mojej bookerowej kupce hańby

kiri

@adamszuba ale namówiłeś!

serotonin_enjoyer

@adamszuba Zgadzam się w całej rozciągłości, dobra ale bardzo ciężka.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Vesper zapowiada powieść Anny Sokalskiej. "Swar" jest zaplanowany na sierpień 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmuje 592 strony. Poniżej okładka i krótko o treści.


Europa przełomu VIII i IX wieku, rozdeptana przez Wędrówkę Ludów, spływa krwią ścierających się plemion i ugina pod ciężarem nowych królestw.


Król Franków nie zna umiaru – bitwa po bitwie, zagarnia nowe ziemie i zmusza ich mieszkańców do poddaństwa. Jednak wyznający starych bogów, niepokorni Sasi stawiają opór i Frankowie zmuszeni są wciągnąć do konfliktu ukryte w mrocznej puszczy plemiona Obodrytów i Wieletów. W tym samym czasie, w odległej krainie Wiślan, królewna Wanda marzy o smokach z awarskich legend i o tym, by odwagą dorównać swoim braciom. Nie spodziewa się, jak prędko los podda ją próbie, ani że przeznaczenie poprowadzi ją w ręce boga ognia i wojny, Swarożyca.


Gdy zdesperowani władcy i gnębieni najazdami mieszkańcy dziczy przetną swoje ścieżki, nieuchronnie nastanie czas chaosu, ognia i walki.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #vesper #fantastyka #annasokalska

40b93c53-1cb2-42cf-8fca-57c782fcce5c
Whoresbane

Cena detaliczna to 79,90 zł. Premiera 13 sierpnia 2025 roku.


Wołam grzmocących newsa:

@bob-dylan @HerrJacuch @Schecterro @Shagot @cyberpunkowy_neuromantyk @AndzelaBomba @bori @bojowonastawionaowca @moll @l__p @GEKONIK @GEKONIK

Zaloguj się aby komentować

1050 + 1 = 1051


Tytuł: Piraci z Mórz z Wyobraźni

Autor: Pierdomenico Baccalario

Kategoria: literatura dziecięca

Wydawnictwo: Olesiejuk

Format: książka papierowa

ISBN: 9788327426512

Liczba stron: 288

Ocena: 3/10


Ta część jest jeszcze bardziej bezpłciowa niż poprzednia. Z jednej strony, co ciekawe, jest dosyć brutalna i bezkompromisowa jak na ten typ literatury i ogólne tendencje zauważalne w dwóch poprzednich aktach, ale z drugiej nie wnosi to właściwie nic namacalnego do fabuły. Są obecne choćby głowy nabite na pale, duszenie człowieka do zgonu czy lubieżne wpatrywanie się w nastolatkę, no ale co z tego?

Autor dalej brnie w to idiotyczne łączenie dosłownie wszystkiego, co prawdziwe z wyobraźnią, co przejawia się w postaci perełek takich jak choćby Royal (Imaginary) Geographical Society. Co najlepsze, z jakiegoś dziwnego powodu, znajduje się ono pod Kilmore Cove, a zagadki do niego prowadzące zostały (chyba) przygotowane przez Ulyssesa, gdzie wg. mnie tematy, wokół których się one kręcą (zwłaszcza ta o grze w życie) niezbyt by go interesowały.

Od początku aktu w książkach obecne są przypisy będące elementem metanarracji - "prawdziwy" autor (Ulysses Moore?) opisuje wydarzenia i postacie, które mogą przywodzić na myśl ich pierwowzory z różnych dzieł literatury, te z kolei zauważa i wypunktowuje tłumacz (faktyczny prawdziwy autor). We wcześniejszych tomach (tj. 1-12) tego nie było, a tutaj sprawia tylko wrażenie pseudo-pretensjonalnego nawiązywania do mniej lub bardziej znanych tytułów, przy czym zabiegi te nie służą absolutnie niczemu poza wybijaniem z rytmu.

Jako ciekawostka dodam, że z nieznanego mi powodu, poczynając od tego tomu, okładki są lakierowane.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #pierdomenicobaccalario #ulyssesmoore #olesiejuk #ksiazkicerbera

d159978c-a303-4265-9af7-6ef4ccf153df

Zaloguj się aby komentować

#premiera #ksiazki #nowosciksiazkowe


Przepraszam za brzydkie pismo. Pamiętniki wiejskich kobiet — Antonina Tosiek

Premiera 30 lipca 2025


Coś, co zapowiada się całkiem nieźle, albo będzie absolutną klapą. Mam jednak nadzieję, że to pierwsze.

Mnie ta książka zaciekawiła i na pewno chętnie za nią chwycę, bo sam tytuł momentalnie przywołuje mi listy mojej babci, która ukończyła ledwie 3 klasy szkoły podstawowej, a mimo to dzielnie pisała je do mojej mamy całe życie.


Opis od wydawcy:


W latach 1933–1995 w konkursach pamiętnikarskich dla mieszkańców wsi mogło wziąć udział nawet dziewięćdziesiąt tysięcy kobiet. To Nowy Sącz albo pół Olsztyna pamiętnikarek.


Julianna spisywała swój pamiętnik w latach trzydziestych – nocami, w tajemnicy przed mężem. Danka w latach sześćdziesiątych – rankiem, czekając, aż rozpali się w piecu. Teresa w roku 1983 – w PKS-ie wiozącym ją do pracy w pobliskiej masarni. Janka jako nastolatka marzyła o studiach polonistycznych, ale bardziej potrzebna była w gospodarstwie. Została więc pamiętnikarką.


Dla wielu bohaterek tej książki spisywanie wspomnień było aktem uznania, że ich historia zasługuje na uwagę. Po raz pierwszy miały okazję przyjrzeć się osobistym doświadczeniom i nadać im znaczenie wykraczające poza sferę prywatną. Opowiadały własnymi słowami o przemocy, biedzie czy wstydzie i w ten sposób sprzeciwiały się dominującym normom społecznym i kulturowym.


Antonina Tosiek sięgnęła po setki oryginalnych rękopisów i maszynopisów nadesłanych na konkursy, a także po dane statystyczne i opracowania naukowe. Łącząc wnikliwą analizę z wrażliwością, stworzyła obraz przemian polskiej wsi w XX wieku. Obraz realistyczny i głęboko poruszający.


Nie istnieje jeden, uniwersalny, modelowy życiorys „chłopki” czy „rolniczki”. Popularne w kulturze obrazy polskiej wsi to raczej hologramy naszego zbiorowego wyobrażenia o ludowości, opartego na uprzedzeniach i stereotypach - niż jej faktyczna reprezentacja. Książka ta upomina się o wielość i złożoność doświadczeń wiejskich kobiet.


Inb4: ja wiem, chłopomania. Ale co poradzę — "Chłopów" Reymonta uwielbiam, "Chłopki" mi się podobały.


Link do LubimyCzytać:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5194117/przepraszam-za-brzydkie-pismo-pamietniki-wiejskich-kobiet

29b5e1b5-df2d-48ed-a34a-d197cae37fa0
Wrzoo userbar
moll

@Wrzoo podejdę do tego z mocną rezerwą, mnie Chłopki nie urzekły xD

jonas

@moll "Chłopki" nie były złe, "Służące do wszystkiego" dużo gorsze, takie w sumie o niczym i bez jakiejś myśli przewodniej. Ot babcinki sobie powspominały jak to było dawniej u państwa doktorostwa wungiel dorzucać do pieca i biegać bladym świtem po mleko.

moll

@jonas obie były pod tezę i to w nich było złe

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Vesper przestawia zarys planu wydawniczego na drugie półrocze 2025 roku.


LIPIEC

---------------------------


Brian W. Aldiss - "Zima Helikonii" (Wymiary)

Greg Egan - "Miasto permutacji" (Wymiary)

Adrian Tchaikovsky - "Dzieci ruiny" (Wymiary)


SIERPIEŃ

---------------------------


Anna Sokalska - "Swar"

Michael Crichton & James Patterson - "Erupcja"

Ryan Cahill - "Z Krwi i Ognia"

Larry McMurtry - "Księżyc Komanczów" - możliwe przesunięcie


WRZESIEŃ

---------------------------


Henry Rider Haggard - "Eryk Promiennooki" (Eony)

Karl Edward Wagner - "Kane. Prometeusz nikczemny" (Eony)

Octavia E. Butler - "Xenogenesis" (Wymiary)

Poul Anderson - "Tau Zero / Korytarze czasu" (Wymiary)


PAŹDZIERNIK

---------------------------


Orson Scott Card - "Teatr cieni" (Wymiary)

Peter Watts - "Masa krytyczna i inne materiały rozszczepialne" (Wymiary)

Julie Kagawa - "Żelazna królowa"

Jay Kristoff & Amie Kaufman - "Gemina"


LISTOPAD

---------------------------


Karl Edward Wagner - "Kane. Era upadłych imperiów" (Eony)

Orson Scott Card - "Cień olbrzyma" (Wymiary)

Harry Harrison - "Planeta Śmierci" (Wymiary)

Mary Robinette Kowal - "Rachunek gwiazd" (Wymiary)

Adrian Tchaikovsky - "Okruchy Ziemi" (Wymiary)

antologia - "Czarne skrzydła Cthulhu" (Kroniki Arkham)

Howard Phillips Lovecraft & Francois Baranger - "Widmo nad Innsmouth" (album)

K.X. Song - "Po nocy przychodzi ogień"


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #vesper #wymiaryvesper #eony #fantastyka

65bda271-6fc7-48be-bd2e-7de16d0bcf8a
cidien

Jak dla mnie, zbyt wiele książek ukazuje się obecnie w seriach i dotyczy to właściwie wszystkich wydawnictw. Przez to książki sporo tracą na swojej wyjątkowości.

Cerber108

@cidien to działa też w drugą stronę - ludzie zbierają daną serię, więc kupią coś, co w innym wypadku raczej by przeleciało pod ich raderem, a tak to zawsze będzie więcej odbiorców.

TomAsh

@cidien Przynajmniej nie ma numerkow na grzbietach

Zaloguj się aby komentować

1049 + 1 = 1050


Tytuł: Szum

Autor: Blake Crouch

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Oddechy

Format: e-book

Liczba stron: 336

Ocena: 8/10


Kolejny tegoroczny re-read książek sprzed kilku lat. Tym razem książka dla mnie ważna, bo była moją przesiadką z czytania fizycznych książek na ebooki.


Blake Crouch już nieraz udowodnił, że potrafi zbudować klimat, w którym czytelnik czuje się równie zagubiony jak główny bohater. Szum, który jest pierwszym tomem trylogii Wayward Pines, jest tego świetnym przykładem. To opowieść, która zaczyna się jak klasyczny thriller, ale bardzo szybko przeradza się w coś znacznie bardziej osobliwego i niepokojącego.


Naszym protagonistą jest agent federalny Ethana Burke’a, który po wypadku samochodowym trafia do sielankowego (przynajmniej na pierwszy rzut oka) miasteczka Wayward Pines. Tyle tylko, że nic tu nie działa jak powinno. Nikt nie zna odpowiedzi, nikt nie chce mówić prawdy, a każda próba kontaktu ze światem zewnętrznym kończy się fiaskiem. Małe miasteczko staje się labiryntem, fizycznym i psychicznym, w którym logika ustępuje miejsca paranoi.


Crouch znakomicie buduje klaustrofobiczne napięcie, balansując między klasyką thrillera, a atmosferą rodem z Twin Peaks czy The Prisoner. Tajemnica goni tajemnicę, a każde kolejne odkrycie wciąga głębiej w sieć intryg i pytań bez odpowiedzi. Czy to rzeczywistość? Eksperyment? Obłęd? A może wszystko naraz?


Mocną stroną Szumu jest nie tylko fabularna zagadka, ale też sposób, w jaki autor kreuje poczucie izolacji. Wayward Pines to miejsce, gdzie rzeczywistość wydaje się nieco zbyt idealna, a przyjazne uśmiechy mieszkańców szybko zaczynają niepokoić. Czuć, że coś tu nie gra i właśnie to poczucie napięcia trzyma czytelnika w garści aż do samego końca.


To książka, którą trudno odłożyć, bo każda strona przynosi nowe pytania. I choć niektóre rozwiązania mogą wydawać się nieco szalone, całość robi świetne wrażenie. Szum to udany początek serii, która obiecuje jeszcze więcej niepokoju i zaskoczeń. Idealna dla fanów thrillerów z twistem i atmosferą gęstą jak mgła w górach Idaho.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik 104/128 (brak 3 recenzji na bookmeter)

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

3d21ac84-ac64-47f4-a818-a652d85038ff
alaMAkota

Cała trylogia jest ciekawa, a rozwiązania ciekawe.


@WujekAlien zgadzam się calkowicie. W pierwszej części świetnie został opisany smutek. Beznadzieja totalnej izolacji. Zamknięcie w małym miasteczku, zamknięcie przed obcymi ludźmi, zamknięcie przed okazywaniem prawdziwych uczyć i myśli. A to wszystko w kontraście do niezwykle walecznego i nieugiętego agenta.


Czyta się ekspresowo.

Zaloguj się aby komentować

#wiedzmin #heheszki #ksiazki

Zacząłem nadrabiać czytanie/słuchanie Wiedźmina żeby zdążyć z całością przed wyjściem Wieśka 4.

I przez te wszystkie memy z Sapkowski jestem już skrzywiony XD

We wszystkich erotycznych scenach nie mam przed oczami Geralta tylko wąsatego wujaszka, Pana Andrzeja XD


Wczujcie się:

Dziewczyna ostrożnie wspięła się na posłanie, na niego, obejmując go udami. Wsparta na wyprężonych ramionach musnęła mu twarz włosami, które pachniały rumiankiem. Zdecydowana i jakby zniecierpliwiona pochyliła się, dotknęła koniuszkiem piersi jego powieki, policzka, ust.

Uśmiechnął się, ujmując ją za ramiona, bardzo wolnym ruchem, ostrożnie, delikatnie. Wyprostowała się, uciekając jego palcom, promieniująca, podświetlona, zatarta swym blaskiem w mglistej jasności świtu. Poruszył się, ale stanowczym naciskiem obu dłoni zabroniła mu zmiany pozycji, lekkimi, ale zdecydowanymi ruchami bioder domagała się odpowiedzi.

Odpowiedział. Nie cofała się już przed jego dłońmi, odrzuciła głowę w tył, potrząsnęła włosami. Jej skóra była chłodna i zadziwiająco gładka. Oczy, które zobaczył, gdy zbliżyła twarz do jego twarzy, były wielkie i ciemne jak oczy rusałki.

Kołysany utonął w rumiankowym morzu, które wzburzyło się i zaszumiało, zatraciwszy spokój.

3067b689-1d3d-42a7-bcb5-9c95b38d72b8
A_I userbar
gwynebleid

@A_I eee nie jest tak źle

zawsze to lepiej niż stary pisarz, lubiący otwarte związki i stare baby i oczywiście genialny w łóżku jak Larssonowi się wymarzyło swoje alter ego.

u sapka jest przynajmniej erotycznie, nie pornograficznie a też nie egzaltowanie

jonas

@gwynebleid O tak, to rzadka umiejętność pisać o seksie bez rzeźnickiej wulgarności i prostactwa, bez ozięble medycznej dosłowności ani też popadania w harlequinową manierę dla starych panien z gromadką kotów. To drugie Sapkowski sam elegancko sparodiował w Trylogii Husyckiej, w scenie kiedy Reynevan odnajduje Juttę za pomocą czarów.

AndzelaBomba

@gwynebleid Larssonowi to się raczej marzyła mroczna manic pixie dream girl w stylu Lisbeth

Zaloguj się aby komentować

1048 + 1 = 1049


Tytuł: Projekt Hail Mary

Autor: Andy Weir

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Akurat

Format: e-book

Liczba stron: 512

Ocena: 10/10


Projekt Hail Mary czy jak go nazywam Marsjanin 2. Jeśli ktoś czytał marsjanina albo widział film na podstawie której został napisany to będzie się czuł jak w domu. Byłem ostatnio kilka dni w szpitalu i potrzebowałem jakiegoś lekkiego czytadła do zabicia czasu przed i po zabiegu. Operacja nie zrobiła większej różnicy czytało się to tak samo. Podpięty do kroplóweczki na jakimś silnym przeciwbólowym normalnie ogarnia się fabułę i wszystkie opisy naukowe.


Jest to trochę taka wersja light marsjanina bo autor nie skupia się już żeby wszystko się zgrywało i książka była przewodnikiem przetrwania. Tutaj część fiction w SciFi jest napompowana do granic możliwości. I bardzo dobrze. Dla mnie na plus. Nie chcę za dużo zdradzać z fabuły bo będzie wychodzić film w przyszłym roku. Na dniach wyszedł trailer i to jest szansa żeby przeczytać sobie książkę w spokoju. Osobiście boli mnie obsadzenie goslinga w głównej roli bo w żadnym momencie książki nie widziałem go w tej roli.


Ten akapit będzie zawierał lekki opis fabuły więc jak ktoś nie chce to nie czytać. Książka opowiada o tym że pewnego dnia ludzie na ziemi odkryli że nasze Słońce ma pchły. I trzeba je ratować bo to nie dobrze. Inne gwiazdy w okolicy też mają pchły. Tylko jedna nie ma i trzeba polecieć po szampon przeciw pchłom na tamte słońce i wziąć trochę.

Koniec spoilerowego akapitu.


Ja polecam, lepsze od marsjanina.  


#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto #projekthailmary

e48f848e-1b46-4730-8e26-0a7265eee927
owczareknietrzymryjski userbar
owczareknietrzymryjski

@mordaJakZiemniaczek ja tez, biję się z myślami czy oglądać trailer czy poczekać

mordaJakZiemniaczek

@owczareknietrzymryjski no niezły spojler tam jest. Zapomniał o tym, ale ktoś przypomniał w innym wpisie

Vakarian

Dla mnie jednak Marsjanin sporo lepszy, bardziej mi siadły te naukowe rozkminy survivalowe, ale Hail Mary też spoko. Przegapiłem gdzieś info o filmie, idę poszukać trailera

Vakarian

Obejrzałem trailer. Nope, nope, nope - Goslig tak bardzo nie. Ale Stratt dobrze dobrana.

owczareknietrzymryjski

@Vakarian a kto gra Stratt? Ja w głównej roli widziałem Ruffalo albo Rudd

Zaloguj się aby komentować

1047 + 1 = 1048


Tytuł: Placówka

Autor: Bolesław Prus

Kategoria: klasyka

Wydawnictwo: KAMA

Format: książka papierowa

ISBN: 9788385497646

Liczba stron: 275

Ocena: 10/10


Historia Jana Ślimaka (imo zmarnowany potencjał że nie Kamila Ślimaka ale niech będzie). Zwykłego chłopka mieszkającego po środku d⁎⁎y ze swoją żoną, synami, parobkiem, dziewką i burkiem. Czytając to wyobrażałem sobie że tak wyglądają Chłopi Reymonta gdyby nie opisy przyrody. 


Postaci bardzo dobrze nakreślone. Styl wypowiedzi i sposób zachowania każdej postaci zmienia się w zależności od tego czy mówi do swojej żony, księdza czy szlachcica. Niby nic ale niektóre współczesne książki są tak pisane że ze stylu wypowiedzi nie wiadomo kto to mówi. Trochę da się poznać to że książka była wydawana odcinkami w czasopiśmie. Zakończenie nie rozczarowuje.


Wydanie papierowe, które wpadło mi w ręce to ładny ananas. Miało dwa numery ISBN. Jeden na okładce drugi w środku. Oba różne. W treści były przypisy do niektórych trudniejszych słów ale na dole strony nie było treści przypisu mimo że wyraźnie było zostawione na nie miejsce. Na jakieś 50 ponumerowanych przypisów treść miała chyba tylko 3. Reszta zaginęła na zawsze. 


#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto #placowka

62304456-8847-4507-a1c8-707ee640eb01
owczareknietrzymryjski userbar
Wrzoo

@owczareknietrzymryjski nie czytam dwóch pierwszych akapitów, żeby nie zrobić sobie spoilera :D

owczareknietrzymryjski

@Wrzoo słusznie, ja nawet nie wiem co w nich napisałem więc może trzeciego tez nie czytaj

splash545

Czy tylko ja przeczytałem palcówka? ( ͠° ͟ʖ ͡°) Chyba się jeszcze dobrze nie obudziłem.

owczareknietrzymryjski

@splash545 ja nigdy tak tego nie przeczytałem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

3a6c5c1c-c074-42ae-b254-c54ddfe79fea
splash545

@owczareknietrzymryjski

234cf156-a099-4f48-b8a5-ef30aa851e9b
pszemek

Czy tylko ja widzę Apu na tej okładce? xd

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Prószyński i S-ka przedstawia kolejne wznowienie Stephena Kinga. "Outsider" w księgarniach od 7 sierpnia 2025 roku. Wydanie w twardych oprawach zawiera 640 stron, w cenie detalicznej 69,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Bestialska zbrodnia. Śledztwo pełne znaków zapytania. Stephen King, znajdujący się w szczególnie owocnym okresie twórczości, przedstawia jedną ze swoich najbardziej niepokojących i wciągających opowieści. W parku miejskim znalezione zostaje zmasakrowane ciało jedenastoletniego chłopca. Naoczni świadkowie i odciski palców nie pozostawiają wątpliwości: sprawcą zbrodni jest jeden z najbardziej lubianych obywateli Flint City. To Terry Maitland, trener drużyn młodzieżowych, nauczyciel angielskiego, mąż i ojciec dwóch córek. Detektyw Ralph Anderson, którego syna Maitland kiedyś trenował, nakazuje przeprowadzić natychmiastowe aresztowanie w świetle jupiterów. Maitland ma wprawdzie alibi, ale Anderson i prokurator okręgowy wkrótce zdobywają kolejny niezbity dowód: ślady DNA. Sprawa wydaje się oczywista.


Kiedy w toku śledztwa zaczynają wychodzić na jaw przerażające szczegóły, porywająca opowieść Kinga wchodzi na wyższe obroty, napięcie narasta, aż staje się niemal nie do zniesienia. Terry Maitland na pozór jest miłym człowiekiem, ale czy ma drugie oblicze? Odpowiedź szokuje – tak jak szokować potrafi tylko Stephen King.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #proszynski #stephenking

ed929395-7dc0-44de-a5ec-219013313404

Zaloguj się aby komentować

1044 + 1 = 1045


Tytuł: Ru

Autor: Kim Thúy

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Drzewo Babel

Format: książka papierowa

ISBN: 9788389933294

Liczba stron: 160

Ocena: 8/10


Prywatny licznik: 34/36


Sięgając po książkę, spodziewałam się relacji dziecka, które uciekło z ojczyźnianego piekiełka. Czegoś poniekąd konwencjonalnego i przewidywalnego, ale autentycznego, bo ktoś to przeżył i tym się dzieli.


Ale tutaj... W formie oszczędnej mamy o wiele więcej. Przeszłość splata się z teraźniejszością, dziewczynka z kobietą, rozliczna rodzina z własnymi dziećmi. Wietnam Południowy, z komunistycznym, a oba one z Ameryką Północą, choć między nimi był koszmar statku i obozu dla uchodźców.


Książka ma niesamowity ładunek, plastykę, mimo bardzo niewielkiej liczby słów, w których zostało to wszystko opakowane - niektóre "rozdziały" to dosłownie jeden akapit!


Całość przypomina bardziej strumień świadomości niż typowe wspomnienia.


#bookmeter #ksiazki #dwanascieksiazek #czytajzhejto

21c50751-d9ef-4762-8d0f-5a14d2c4827e
kiri

@moll brzmi spoko, zapisuje na listę

Zaloguj się aby komentować