Ciekawostka, w pierwszych numerach Kaczor Donald nazywał się Kaczorek Zadziorek, numery te wyszły przed drugą wojną światową. #ciekawostki #kaczordonald #historia #komiksy

Ciekawostka, w pierwszych numerach Kaczor Donald nazywał się Kaczorek Zadziorek, numery te wyszły przed drugą wojną światową. #ciekawostki #kaczordonald #historia #komiksy

Zaloguj się aby komentować
Dzień dobry, tak się urlopuje i wpadł mi w oko fajny komiks.
Z dedykacją dla @vredo
#gownowpis #komiksy #psiarze


Ty mnie 🦶nie udobruchasz! Biedna Daisy z tęsknoty płacze pewnie niech znajomi fotki wysyłają bo my tu nie damy rady patrzeć jak 2 tyg d⁎⁎e grzejesz na słońcu.
@ErwinoRommelo tydzień, potem wracam montować drzwi
@conradowl yeahhh to miłego wypoczynku jak będzie śniegowa Daisy to jakoś damy rade poczekać.
@conradowl a nie mógł po prostu zażyczyć sobie że kundel był szczęśliwy?
No, nie. Lepiej zmarnować wszystkie życzenia żeby zwierzak głupi jak pies mógł coś wyszczekać :)
PS. Tak, jestem Polakiem, musiałem napisać ten post.
PS2 oby miski waszych psów zawsze były pełne a rzucone piłeczki nigdy się nie gubiły :)
@conradowl Fuja, jakieś tam ciepłe kraje sraje, zamiast tradycyjnej, zimnej, mokrej, polskiej jesieni.

@Opornik ale to bardzo po polsku po sezonie polecieć
Zaloguj się aby komentować
@bishop głupie.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Na jakiś czas zniknę podczas urlopu, dlatego dzisiejsze czerstwe ode mnie jest tym, czym było u źródła. Dziwen obrazki, wcale nie śmieszne
#czerstwyhumor #heheszki #komiksy





@splash545 nikt się nie spodziewal
Samo gęste
@PanNiepoprawny mam nadzieję, że jak wrócę to nie będę miał co wrzucać bo zgarniesz pulę
@conradowl pierwsze może mieć tyle wspaniałych zakończeń
@CzosnkowySmok ale tego nikt się nie spodziewał
Zaloguj się aby komentować

Opis: Blog ten będący spisem polskich translacji wszystkich działających grup powstał z myślą o tych, którzy może nie zawsze wiedzą co i gdzie znaleźć, oraz przede wszystkim, by w jednym miejscu zgromadzić polskie translacje.
Ps: Komiksy są dostępne w formacie cbr. Sprawdzony program do otwierania...
Autor: Krzysztof Owedyk.
Komiks: Oszałamiające bajki urłackie
#komiksy #ciekawostki


Za Prosiaka zawsze piorun!
Zaloguj się aby komentować
#kino #filmy #komiksy
Dobra, jeśli ktoś jeszcze nie widział, to zachęcam do nadrobienia zaległości.
Film stary, a ciągle aktualny. I jak trafnie oddaje rzeczywistość
Jeż Jerzy.

@KLH2 To oni zrobili nawet film? :v
Pamiętam komiksy bodaj w "Ślizg"u
@zuchtomek Ja fanem komiksów nie jestem. Przejrzałem jeden tomik. Ale film super. Oczywiście piszo różni w necie, że "eeee, komiks lepszy". Nie wiem. Film polecam
@KLH2 komiks lepszy. mam gdzieś pierwszego jeża z autografami autorów. film spoko ale nie ma takiej dynamiki i mnie ososbiście ten dubbing męczy
@KLH2 nawet nie wiedziałem, ze jest jakiś film z Jerzym. Postać z nam z komiksów, które ukazywały się w Ślizgu w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych.
Komiks jest git, film do d⁎⁎y, sam sobie odpowiedz czemu.
Zaloguj się aby komentować
#ciekawostki #korea #koreapolnocna #komiksy
> Dobranocka
W Korei Północnej w tryby państwowej propagandy wprzęgnięta jest też produkcja audycji dla dzieci, bo jakżeby mogło być inaczej. O tym osobliwym przemyśle opowiada po części komiks Guya Delisle "Phenian" - autor opisuje w nim swój pobyt w Pjongjangu, gdzie pracował jako autor filmów animowanych. Gorąco polecam.
A do tego gorąco zachęcam do obejrzenia tej wieczorynki - o zmaganiach dziecka z widmem imperialistycznej zachodniej inwazji.

@pierdonauta_kosmolony Podobno robili też Simpsonów jako podwykonawcy.
https://youtu.be/XEki-IBdop8?si=cpMrxfuIsrdZjg1h&t=36
A tak na serio - cały czas robią, i cały czas wali z nich propagandą.
@Opornik
Dziękuję za wartościową kotrybucję
Zaloguj się aby komentować
947 + 1 = 948
Tytuł: Invincible. Tom 1
Autor: Mark Englert, Dave Johnson, Robert Kirkman, Ryan Ottley, Cliff Rathburn, Matt Roberts, Terry Stevens, Cory Walker
Tłumaczka: Agata Cieślak
Kategoria: komiks
Wydawnictwo: Egmont Polska
ISBN: 9788328135451
Liczba stron: 400
Ocena: 8/10
Przyznam z góry: nie jestem fanem superbohaterów. Co prawda lubię Spider-Mana w wykonaniu Maguire'a, Batmany Nolana czy nowego z Pattinsonem w roli głównej, za dzieciaka oglądałem animowanych X-Menów czy Spider-Mana, ale z MCU nie obejrzałem ani jednego filmu (teraz spojrzałem, że nowy Deadpool zalicza się do tego uniwersum, chociaż nie do końca mi się spodobał) czy serialu.
Mimo to dałem szansę ekranizacji „Invincible”. Historia spodobała mi się na tyle, że postanowiłem sięgnąć po komiks - jestem zbyt niecierpliwy, żeby czekać na kolejny sezon serialu, który ma się ukazać dopiero w lutym 2025 roku. :') Tym bardziej, że autorem scenariusza jest Robert Kirkman - twórca chociażby „The Walking Dead”.
Co mnie ujęło w tej opowieści?
Przede wszystkim ludzkie podejście do postaci głównego bohatera. Mark Grayson jest zwykłym nastolatkiem: chodzi do liceum, myśli o pójściu na uniwersytet, po szkole pracuje w burgerowni, a w wolnym czasie kupuje i czyta komiksy. Szkopuł w tym, że jest także synem najpotężniejszego superbohatera na Ziemi, który przyleciał z kosmosu, by bronić planetę przed różnymi niebezpieczeństwami. Okazuje się, że Mark odziedziczył moce po ojcu.
Pierwszy tom, na który składa się trzynaście zeszytów, służy przede wszystkim przedstawieniu postaci oraz problemów, które mam wrażenie, że odegrają główne role w historii. Mark poznaje innych superbohaterów, z niektórymi się zaprzyjaźnia, z innymi niekoniecznie. Rozwija swoje moce, z czasem staje się godnym pomocnikiem/następcą ojca.
Trudno jest mi ocenić strukturę opowieści, ponieważ niestety porównuję ją z ekranizacją, przy której zresztą także pracował Robert Kirkman. W moim mniemaniu serialowy format lepiej przysłużył się historii, która w przypadku komiksu wydaje mi się nieco poszarpana, gorzej ułożona. No ale wiadomo, autor miał kilkanaście lat na przemyślenie i zdecydowanie dopasował opowieść do wymogów serialu.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #komiksy

Zaloguj się aby komentować
Chciałbym poczytać coś w klimatach „EKSPEDYCJA - BOGOWIE Z KOSMOSU”. Poleci ktoś coś?
#komiksy
@robochlop proszę na przyszłość tagować wpisy, będzie większa szansa, że zainteresowane osoby zobaczą wpis
@bojowonastawionaowca jak mam inaczej otagować wpis o komiksach?
@robochlop ja dodałem ten tag ;)
Zaloguj się aby komentować
Lubicie komiksy?
Mam dobry komiks, albo raczej powieść graficzną! (tak się odróżnia komiksowe historie o "niesuperbohaterach") do polecenia.
Historia jest o fotografii, a dokładniej jej początków, z perspektywy gościa, o którym pewnie nikt nie słyszał - Edwarda Muybridge'a. Chłop był w sumie pionierem fotografii, ale też podróżnikiem wynalazcą i mordercą, ale to już nie będę dalej spoilerować.
Jak lubicie książki z obrazkami, to tutaj są na każdej stronie, super pozycja dla fanów fotografii (szczególnie sportowej), malarstwa (w tym koni w galopie) i kina (wiecie, o czym był pierwszy film S-F?).
Na zdjęciach (obok okładki) pokazuję, że niektóre obrazki są kolorowe (co w zasadzie nie ma za bardzo znaczenia) pierwsze zdjęcie w historii (widok z okna w kamienicy ) oraz zdjęcia zmarłych, na czym ponoć swego czasu szło nieźle zarobić (ale przez to książka nieszczególnie nadaje się dla dzieci).
6 dyszek na allegro, kupujcie i czytajcie, żeby wydawnictwo robiło więcej takich przygód.
#komiksy #powiescgraficzna #fotografia #rekomendacja




@slawek-borowy
tak się odróżnia komiksowe historie o "niesuperbohaterach"
Tak mi się przypomniało: “Once, while at a party in London, the editor of the literary reviews page of a major newspaper struck up a conversation with me, and we chatted pleasantly until he asked what I did for a living. “I write comics,” I said; and I watched the editor’s interest instantly drain away, as if he suddenly realized he was speaking to someone beneath his nose.
Just to be polite, he followed up by inquiring, “Oh, yes? Which comics have you written?” So I mentioned a few titles, which he nodded at perfunctorily; and I concluded, “I also did this thing called Sandman.” At that point he became excited and said, “Hang on, I know who you are. You’re Neil Gaiman!” I admitted that I was. “My God, man, you don’t write comics,” he said. “You write graphic novels!”
He meant it as a compliment, I suppose. But all of a sudden I felt like someone who’d been informed that she wasn’t actually a hooker; that in fact she was a lady of the evening.
This editor had obviously heard positive things about Sandman; but he was so stuck on the idea that comics are juvenile he couldn’t deal with something good being done as a comic book. He needed to put Sandman in a box to make it respectable.”
@Purple_Pimp no mam ten sam problem, tyle że jako czytelnik
(nie twierdzę, że komiksy o Supermenie są słabe, ale co do zasady dedykowane raczej dla młodzieży)
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
893 + 1 = 894
Tytuł: Sandman: Kraina snów
Autor: Colleen Doran, Neil Gaiman, Malcolm Jones III, Kelley Jones, Charles Vess
Tłumaczka: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Kategoria: komiks
Wydawnictwo: Egmont Polska
ISBN: 9788328150256
Liczba stron: 160
Ocena: 7/10
Ten tom podobał mi się o wiele bardziej niż poprzedni - pewnie dlatego, że opowiedziane przez Gaimana historie były bardziej przyziemne.
Pierwsza idealnie trafiła w mój gust: głównym bohaterem jest młody pisarz, który od udanego debiutu nie potrafi niczego napisać. Prosi swojego znajomego, również bardzo poczytnego pisarza, o pomoc i uzyskuje ją - znajomy przekazuje mu Kaliope, którą uwięził lata wcześniej.
Druga, zatytułowana „Sen tysiąca kotów”, opowiada o... śnie tysiąca kotów. :')
W trzeciej mamy do czynienia z Szekspirem, który wraz ze swoją trupą wystawia „Sen nocy letniej” przed bardzo ciekawą widownią. Spodobało mi się wykorzystanie tej sztuki w taki sposób.
Czwarta zaczyna i jednocześnie kończy historię Uranii Blackwell. Ta opowieść najmniej mi się spodobała, jednakże ucieszył mnie chwilowy powrót Śmierci, siostry Władcy Snów.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #sandman #komiksy #komiks #czytajzhejto

Zaloguj się aby komentować
892 + 1 = 893
Tytuł: Sandman: Dom lalki
Autor: Chris Bachalo, Mike Dringenberg ,Neil Gaiman, Malcolm Jones III, Dave McKean, Steve Parkhouse, Michael Zulli
Tłumaczka: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Kategoria: komiks
Wydawnictwo: Egmont Polska
ISBN: 9788328160767
Liczba stron: 232
Niestety, w tym tomie nie potrafię docenić geniuszu Gaimana oraz współpracujących z nim rysowników, mimo że pierwsza część oraz prequel (który powstał po kilkudziesięciu latach od pierwszego tomu) spodobały mi się. Może to wina tego, że nigdy jakoś nie przepadałem za onirycznymi klimatami, czego tutaj z kolei jest pełno, skoro głównym bohaterem Władca Snów.
Jakoś nie potrafię się wczuć w opowiadaną historię, mimo że nie uważam jej za złej. Dlatego wpis pozostawię bez oceny, żeby nie szkodzić. :')
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #czytajzhejto #sandman #komiksy #komiks

Zaloguj się aby komentować


Zaloguj się aby komentować
Gdy szukasz inspiracji co przyrządzić na obiad Kaczor Donald przychodzi z pomocą XD
#komiksy #bojowkakaczoradonalda #gotujzhejto

@Rashan grzib z fugi
Zaloguj się aby komentować
830 + 1 = 831
Tytuł: Batman: Dark Victory
Autor: Jeph Loeb, Tim Sale
Kategoria: komiks
Wydawnictwo: DC Comics
ISBN: 978-1401244019
Ocena: 8/10
Prywatny licznik: 44/52 (31 książek / 13 komiksów)
Jest to bezpośrednia kontynuacja *Batman: The Long Halloween*. Przedstawia ona postępujący upadek mafii w Gotham City oraz wzrost w siłę dziwadeł, takich jak Two-Face.
W Gotham grasuje kolejny seryjny morderca, który tym razem uwziął się na obecnych i byłych funkcjonariuszy policji. Batman stara się pogodzić z utratą Harveya na rzecz zła. Ponadto odrzuca wszelką pomoc i staje się jeszcze większym samotnikiem. Batman ponownie stara się rozwikłać kryminalną zagadkę.
Batman odgrywa tutaj większą rolę niż w poprzedniej części. Kreska Tima Sale’a wciąż świetnie pasowała do tej historii, tworząc genialny klimat. Loeb ponownie znakomicie ukazał relacje między postaciami. Małżeństwo Gordona się sypie, Batman stopniowo odtrąca wszystkich, by na koniec dojść do wniosku, że jednak potrzebuje pomocnika, co prowadzi do powstania jego więzi z Robinem. Do tego dochodzą tajemnicze spotkania Janice, jej fascynacja Harveyem, no i oczywiście sam Two-Face. Nie wspominając już o innych złoczyńcach.
Podsumowując, to bardzo dobry komiks!
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #komiksy #czytajzhejto #czytamponocach #batman

Zaloguj się aby komentować
Bug City.
Klasyka polskiego komiksu internetowego. Który odcinek jest Waszym ulubionym?
#bugcity #komiksy #kultura #internet

,,a potem zrobiła mu taką laskę, że wciągnął prześcieradło d⁎⁎ą!"
@Byk klasyk
Zaloguj się aby komentować