#herbata

37
314

#herbata #matcha


Mialam pisać recenzje tego co popijam, wiec zaczynam. Aktualnie pije to:


https://eherbata.pl/matcha-kotobuki-organic-40g-1900.html


ale w formie matchy, tzn. Mieszam z mlekiem migdalowym i kremem kokosowym. Czasem sypne cynamon.

Ogolnie jest zalecane picie 1.6g w temp. 70-80.

Jako, ze ja pije to jako półlitrowy kubek matchy to średnio sypnie mi sie i tak z 5g. Przy stosowaniu 5g do kubka na dzien ilosc wystarczyla mi na okolo 1.5 miesiaca. Czy to duzo czy malo samo ocencie przy tej cenie -79zl.


Jaki to ma smak? Kiepski. Ciezko mi opisać ten smak słowami. Dla tych co nie wiedzą matcha to sproszkowana zielona herbata. No i ta konkretna smakuje jak liście po prostu. Trochę podobny smak do chlorelli jeśli ktoś próbował.

Gdyby nie fakt, ze robie miks z mlekiem migdalowym i kremem kokosowym to ciezko by to mo bylo wypić.


Duzy minus to to, ze slabo sie rozpuszcza, tak na prawde przy temp. 70 stopni beda juz duze zielone kuleczki nierozpuszczalne i to irytuje trochę. Mieszam blenderem, wiec to nie jest kwestia zlego rozstrzepania.


Znacznie lepsza moim zdaniem byla ta:


delikatniejszy smak, tansza, wieksze opakowanie i lepiej sie rozpuszcza


https://eherbata.pl/matcha-130.html


Smacznej herbatki!

a36d3c7b-f81a-4567-ab4d-84e0798b9fa0
Klamra

Ja matche piję czystą, na specjalne okazję. Ale mi akurat bardzo smakuje (° ͜ʖ °)

Endrevoir

Łeee, to chyba matcha to nie mój smak moooże kiedyś się spróbuje tej drugiej co zalinkowałaś a przy okazji i żona zyska do jekiegoś placka czy macha latte. Ale dzięki za wpis i czekam na kolejne

ziel0ny

@GtotheG skoro ci nie smakuje to po co pijesz?

Zaloguj się aby komentować

Duży syropek nabyty w owadzie, dzbanko-termos odgruzowany, wymyty i tak dalej. Jest zimno, cimno, także sezon herbatkowy dla jego uważam za otwarty. Herbatka będzie się lała się strumieniami, że aż aż! Już się drugi czajnik wody gotuje… #herbata #pijzhejto #przegryw

24e88901-efa3-4414-b154-2a91e95e3ea9

Zaloguj się aby komentować

O tym, że "oni gotują herbatę na gazie"


Grosglik to bohater powieści ,,Ziemia Obiecana” Władysława Reymonta, Żyd, jeden z najbogatszych bankierów w Łodzi.

Do klasyki przeszła jego rozmowa, tak przedstawiona w filmowej adaptacji z 1974 r.


Grosglik wsadził ręce w kieszenie, spacerował po pokoju, gładził długo bokobrody i dopiero w końcu rzekł uroczyście:

– Ja chciałem panu powiedzieć, że mnie denerwuje ten ciągły brzęk szklanek w kantorze i to ciągłe syczenie gazu.

– Panie prezesie, przychodzimy tak wcześnie, że wszyscy śniadania jadają w kantorze.

– Na gazie gotują herbatę. Kto gaz płaci? Ja płacę. Ja płacę gaz na to, żebyście, panowie, mogli cały dzień pić herbatę! Gdzie tu jest sens! Od dzisiaj będziecie, panowie, płacili.

– I pan prezes pija przecież…

– Pijam, nawet zaraz się napiję. […] Mam myśl. Pijecie herbatę, pijcie i płaćcie za gaz, na tyle ludzi to niedrogo wyjdzie, a mnie dawajcie herbatę w procencie, bo przecież urządzenia gazowe są moje, w moim kantorze i pijacie w godzinach zajęcia.

– Dobrze, powiem kolegom.

– Ja to robię dla panów dobra, no bo teraz to oni się wstydzą pić herbatę, ich gryzie sumienie, że to na moim gazie, a jak każdy zapłaci gaz, to on będzie śmiały, on będzie mi mógł patrzeć prosto w oczy. To jest bardzo moralne, panie Szteiman, bardzo […] Robota nie gęś, ona się nie wytopi


Władysław Reymont

"Ziemia Obiecana"


https://www.youtube.com/watch?v=QdZo_X_H-ds


#książka #władysławreymont #literatura #ziemiaobiecana #gaz #herbata

Eber userbar
Trismagist

Pan masz rybki w glowie.

Poborowy

ktoś wytłumaczył by mi co oznacza to powiedzenie "robota nie gęś, ona się nie wytopi"?

Zaloguj się aby komentować

Parzymy dalej!!


Dzisiaj do gaiwana wrzuciłem herbatę białą Bai Mu Dan, czyli po polsku Biała Piwonia!


Bai Mu Dan jest jedną z najpopularniejszych białych herbat ale dzisiejsze parzenie było moim pierwszym zetknięciem się z nią. Pierwsze zaskoczenie: liście. Bardzo długie, wąskie liście o sporej objętości: na zdjęciu jest troszkę ponad 5g w 120ml gaiwanie. aromat samego suszu jest bardzo łąkowy i odrobinę słodkawy.

Herbatę zdecydowałem się parzyć w gongfu cha - ok5g liści, 100ml wody w temperaturze ok95 stopni(zaczekałem aż wrzątek przestanie bulgotać+5 sekund i zalewałem). Czasy zgodnie z sugestią sklepu: pierwsze parzenie 15 sekund., drugie 20, trzecie 30, i od tego momentu każde kolejne+15 sekund. Ja wyciągnąłem z tego 8 parzeń, z czego ostatnie zdecydowałem się zrobić 2min.

Aromat i smak herbaty jest bardzo mocno łąkowy - taka skoszona łąka. Osobiście nie mam pojęcia skąd wzięła się w nazwie chińskiej ta piwonia: ja w ogóle nie czuję owoców. Herbata jest dosyć przyjemna, ale jakoś mnie nie porwała, może po prostu potrzebuję czasu żeby docenić jej walory smakowe. Na pewno jeszcze pobawię się sposobem parzenia, może wycisnę z niej coś innego.


#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata

b7478335-5f3a-4ee2-9b88-711ed7d50277
f4028bb7-73fa-413a-935e-06a7959a8c96
Augustyn_Benc-Walski

Bai Mu Dan jest bardzo popularną herbatą istniejącą w licznych wariantach i co za tym idzie różnej jakości. Jeśli dobrze pamiętam na Eherbacie był wariant z Afryki, zwał się bodajże Malawi Thyolo Peony, albo jakoś tak. Smakował mi bardziej od zwykłego, nieopisanego naparu. Dodatkowo mówi się, że w wypadku gorszej jakości herbat białych można zaparzać je w niższych temperaturach - są wtedy bardziej kwiatowe i słodkie.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry, zaczynamy


Na pierwszy ogień(a może wrzątek?) idzie biała herbata Fuding Longzhu Baicha. Jest to herbata zwinięta w kształt kuleczek, stąd człon nazwy Longzou - smocze perły. Każda taka kuleczka ma ok. 4-5g.

Sam susz ma delikatnie słodki zapach, jest bardzo przyjemny. Samą herbatę parzy się we wrzątku, co może być ciekawostką dla osób które piły tylko białe herbaty z dyskontów - bardzo dużo herbat białych z Chin parzy się właśnie we wrzątku.

Ja powyższa herbatę parzyłem na dwa sposoby - w stylu Chińskim(Gongfu cha) oraz teraz właśnie w stylu zachodnim. I tym razem styl zachodni wygrywa! Przy parzeniu gongfu cha wychodziła mi zawsze dziwna kwaskowatość tej herbaty która może nie powodowała że herbata stała się niepijalna, ale mocno spadała mi przyjemność z picia. Dodatkowo zawsze mnie denerwowało że z kuleczki w kolejnych parzeniach wychodzą małe paprochy, których gaiwan mi nie zatrzyma. Z tego powodu stwierdziłem że dzisiaj zaparzę ją sobie w czajniczku.


Strzał w 10! Kwaskowatość okazała się dużo mniejsza, dosłownie ledwo wyczuwalna. Dominowała naturalna słodycz, owoce. Zapach naparu również bardzo świeży. Wykonałem 3 parzenia, każde było równie dobre. Bardzo polecam tą herbatę oraz eksperymentowanie ze sposobami parzenia, żeby uzyskać jak najlepszy efekt.


#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata

4a40fbdc-5ba5-47ab-bfd3-7a630d6962b0
873eb796-c4c9-46c7-8083-2b0ce55cf3f7
em-te

No dobrze, ale co parzysz? Liście morwy?

Half_NEET_Half_Amazing

@Endrevoir 

proszem o opinie nt herbatki Basilur earl grey z lidla (liściasta)

cyber_biker

@Endrevoir Co to za kubek? Gdzie ceramika? Na razie wygląda to dość biednie : )

Zaloguj się aby komentować

Przyszło!!


Muszę powiedzieć że zarówno eherbata jak i Impost nie zawiodły i paczuszka czekała w paczkomacie już o 7 rano. A ja w pracy do 14:(

Całe szczęście paczka już u mnie, odpakowana, sprawdzona. Przyszło 12 zamówionych przeze mnie herbat+ gratis(to w białym opakowaniu)+gratisik krówka z zieloną herbatą Krówka bardzo smaczna, krucha, delikatnie było czuć tą herbatę, najbardziej był widoczny jej kolor ponieważ krówka była zielona!!


Co do gratisu, to chyba niestety sklep tym razem nie trafi w moje gusta. Próbowałem już 2 palone oolongi i to chyba nie jest mój smak z zapachu samego suszu przywodzi mi na myśl Da Hong Pao, za którym po prostu nie przepadam....


Pierwszy opis herbaty będzie chyba jeszcze z mojej starszej części kolekcji, na pewno w tym tygodniu!

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata

e9a9d359-3494-4f28-b076-b35f1f96e871
San_Jose

Mam tę Geinmaiche, jest ryżowa ale tak śmiesznie ryżowa xD Calkiem dobra

Giban

@Endrevoir Kup sobie kiedyś na spróbę Lapsang Souchong

GtotheG

@Endrevoir też dostaje zawsze jakieś dziwne te gratisy niesmaczne. Z moich ulubionych tam to są owocowe - sztos po prostu. A reszta to spoko, testuje co chwile nowe.

Zaloguj się aby komentować

O kurde!!!


W życiu nie spodziewałem się podobnego odzewu. Ponad 130 piorunów mojego wpisu

Dziękuję wszystkim którzy klikneli pioruna oraz skomentowali, to strasznie miłe!


Obiecuję że postaram się co najmniej raz w tygodniu wrzucić jakiś post. Biorąc pod uwagę zainteresowanie mam bardzo dużą motywację żeby pisać i jeszcze większą żeby kupować nowe herbaty bo z tych co mam i które mi w tym tygodniu przyjdą wyjdzie max 30 wpisów Tylko nie wiem co żona na to bo już marudzi że herbaty zajmują za dużo miejsca


Tak więc czajniki w dłoń i parzymy


No i tym razem będę pamiętał o tagach

#herbata #herbatacodzienna no i powiedzmy że mój tag #hejtoherbata

Zaloguj się aby komentować

Ktoś wie gdzie można kupić spoko miarki do odmierzania herbaty, najlepiej z opisem ile to g? Jakieś porządniejsze i najlepiej żeby było kilka w jednym pęku. Kiedyś w Almie były, ale głupia nie kupiłam i teraz żałuje. Wczoraj szukałam i nie znalazłam.


#herbata #kawa #miarka #łyżka

Lubiepatrzec

@GtotheG https://allegro.pl/oferta/miarki-kuchenne-zestaw-miarek-kubki-lyzki-komplet-13230844760

czegoś takiego szukaj. Waga pewnie nie będzie podana ale po kilku użyciach wyrobisz sobie miarę.

https://allegro.pl/listing?string=miarki%20kuchenne

Zaloguj się aby komentować

moll

@tymon czy to sosna z upraw ekologicznych i zrównoważonego leśnictwa?

schrute

Jak w kawiarce się taką herbatę robi?

GtotheG

@tymon jak sie taka robi? Opisz proces

Zaloguj się aby komentować

PanGargamel

@Loczek18 na zdrowie:)

GtotheG

@Loczek18 piłabym :3 gdzie to kupiles? Jest z cukrem?

Zaloguj się aby komentować

Co pijecie, żeby się dobrze nawodnić? Ostatnio mam wrażenie, że po wodzie czystej mnie bardziej tylko suszy. Nie piję praktycznie soków, bo cukier, unikam napojów gazowanych. Pije herbaty, ale większość z nich też sprawia, że człowiek sie czuje odwodniony. Kupuję kwas chlebowy, ale w jego produkcji też chyba wykorzystuje się cukier. Co pić bez cukru, żeby się dobrze nawodnić??


#napoje #woda #herbata #kawa #upaly

jotoslaw

kondziu dobrze napisał-sól wiąże wodę w organiźmie

Napalxx

@GtotheG hej, a co na najlepszy Mix ever

Woda plus miód?

Pije od lat zamiast soków.

Wystarczy z ciepłą (nie gorącą) wodą zmieszać miodu.


Nawadnia, i czasem robi za przedłużacz do posiłku.


Spróbuj jakiś zwykły, wielokwiatowy albo rzepakowy, lub inny jasny.


Gryczany jest spoko, ale posmak nie każdemu może pasować.


W domu mam zawsze 4-5 odmian i się sprawdzają w 80% jako zamiennik cukru.

Zaloguj się aby komentować

Co dzisiaj pijecie? Jak wam mija ten wspanialy poranek? U mnie pyszna mrozona matcha latte wjechala.


#matcha #herbata #kawa #herbatacodzienna #glupiehejtozabawy

4c1fa73f-e1bf-4750-8f3c-28a2d4ecabcd
Sweet_acc_pr0sa

@GtotheG kawa, pol szklanki gruzu z brazowego sagrefredo i pol szklanki wrzatku xD

jaczyliktoo

@GtotheG tylko podwójne espresso macchiato. Po takim pucharze przelewało by mi się w żołądku przez cały dzień

Zaloguj się aby komentować

milew

Nie prościej woda z kranu

monke

@SilverMonkey szanuję, że faktycznie niczym nie jest słodzone.

Wkurzają mnie nagłówki, że coś jest bez dodatku cukru by w spisie składników odkryć różne słodziki.

Nuszek

@SilverMonkey sprawdź tonic od tymbarka bez cukru, też są dobre

Zaloguj się aby komentować

razALgul

@ZygoteNeverborn mieszkam koło fabryki herbat "Malwa" i chodziły różne historie, o jakości produktu - od samych pracowników... A herbata wcale nie najgorsza.

prorock

@razALgul najpierw piszą o rankingu w eksporcie, a potem mieszają w to krajową konsumpcję. No taki średni ten artykuł.

Boski

Dorosłość zaczyna się wtedy, kiedy zaczynasz mieć szafkę pełną ulubionych herbat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

yeebhany

@moll jak mi przecedzisz to tak

ewa-szy

@moll natychmiastowe skojarzenie z dwoma siostrami Valentine, które sączyły jakieś dziwne ziołowe napary, nie na gardła przeciętnych ludzi.

uniwersum Gry Endera

Mr.Mars

@moll Ty to mi powiedz, czy to jest herbata czy kompot?

Zaloguj się aby komentować

Afera herbaciana. Sprytni bracia dodawali węgiel i arszenik, by podrobić herbatę znanej marki


Maj 1888 roku. Sala rozpraw moskiewskiego sądu okręgowego pęka w szwach. Publiczność czeka na błyskotliwe mowy prokuratora i adwokata, z ciekawością spoglądając na trzech oskarżonych. Tym razem nie chodzi ani o zabójstwo, ani o zuchwały napad. Mężczyźni mają odpowiedzieć za masową produkcję podrabianej… herbaty, która z prawdziwą ma niewiele wspólnego, a przy okazji zawiera substancje, które mogą poważnie zaszkodzić konsumentom: metale ciężkie, opiłki ołowiu, a nawet arszenik. Wszystko w imię ogromnych pieniędzy – herbata w carskiej Rosji jest bowiem towarem ekskluzywnym i cennym niemal jak złoto.


Oskarżeni bez emocji obserwują tłum. Dwaj z nich, elegancko ubrani, modnie ostrzyżeni – to bracia Aleksandr i Iwan Popowowie, którzy nie po raz pierwszy usłyszeli zarzuty falsyfikowania produktów i podszywania się pod innych znanych producentów herbaty. Trzeci to mieszkaniec podmoskiewskiej wsi Matwiej Botin, który miał dostarczać braciom surowiec, dodawany w ogromnych ilościach do prawdziwej, sprowadzanej z Chin herbaty.


Aby zrozumieć, dlaczego proceder braci Popowów wywołuje tak ogromne zainteresowanie, trzeba cofnąć się do połowy XVII wieku, kiedy to na carskim dworze po raz pierwszy skosztowano tego bursztynowego naparu. Herbata była sprowadzana z Chin przez Syberię, co powodowało, że transport partii towaru mógł trwać nawet rok, a jej cena była tak wysoka, że pozwolić sobie na nią mogli jedynie monarcha i jego najbliższe otoczenie. Początkowo traktowana była jako napój leczniczy, wspomagający trawienie. Po kilku latach pito ją już dla przyjemności, a w 1821 roku car Aleksandr I zezwolił na podawanie herbaty w restauracjach i karczmach, co wywołało potężny wzrost jej importu do Rosji. Trend błyskawicznie wyczuli inni bracia – Konstanty i Siemion Popowowie, którzy założyli swoją firmę w 1843 roku. Najpierw kupowali herbatę od dystrybutorów, a wkrótce sami zaczęli sprowadzać ją ze starannie wybranych przez siebie plantacji. Założyli też pierwszą w Rosji plantację czarnej herbaty w okolicach Batumi, namawiając kilka znanych w Chinach rodzin producentów tego coraz popularniejszego napoju, by przeprowadzili się do Rosji i nauczyli Popowów trudnej sztuki uprawiania tej wymagającej rośliny. Sukces firmy przekracza wszelkie oczekiwania – w ciągu kilku lat bracia Popowowie stają się jednymi z najzamożniejszych kupców w całej Rosji, a nazwa ich marki staje się synonimem najwyżej klasy towaru. Właśnie wtedy, w latach 70. XIX wieku – okresie największego rozkwitu firmy, do gry wkraczają inni bracia o takim samym, popularnym w Rosji nazwisku Popow.


Aleksandr i Iwan to przeciwieństwo drżących o jakość produktu Konstantego i Siemiona. Bez skrupułów dorzucają do prawdziwej herbaty zmielone liście i łodygi wierzbówki kiprzycy, zwanej w Rosji iwan-czaj, co jest zakazane przez prawo (jest to karane, ponieważ przynosi duże straty kasie państwa z tytułu nieopłaconych podatków, karą jest grzywna, a w przypadku „uporczywej recydywy” utrata majątku i zesłanie). I choć sama roślina nie jest szkodliwa, wręcz przeciwnie, ma wiele walorów prozdrowotnych i do dziś cieszy się w Rosji ogromną popularnością, to jednak kosztuje sto razy mniej niż chińska. Dostawcą iwan-czaju dla braci Popowów jest właśnie Matwiej Botin, którzy stworzył całą sieć „producentów” podrabianego surowca.


Wkrótce oszuści dochodzą do wniosku, że nawet dodawanie iwan-czaju jest dla nich zbyt kosztowne. Wpadają na pomysł swoistego recyklingu – „odzyskują” już wcześniej zaparzone liście herbaty z restauracji, kawiarni i innych miejsc, gdzie się ją podaje. Ponownie wysuszone, czasem spleśniałe listki miesza się z miałem węglowym, barwi kwasem siarkowym (witriolem), a nawet arszenikiem. Bracia tworzą całe przedsiębiorstwa, zajmujące się tylko i wyłącznie odzyskiwaniem wcześniej zaparzonej herbaty. Nie poprzestają jednak na tym. Przy pomocy biednych malarzy podrabiają też opakowania oryginalnych herbat, wyprodukowanych przez Konstantego i Siemiona Popowów. Aby zwieść konsumentów, umieszczają na pudełeczkach litery K i S – pierwsze litery imion braci Popowów, drobniuteńkim drukiem dodając, że słowa te oznaczają „kontora i skład” (biuro i magazyn – red.).


Początkowo producenci oryginalnych herbat nie potrafią dowieść, że kopiujący ich działalność bracia Popowowie rzeczywiście łamią prawo – owszem, opakowania są łudząco podobne, jednak sądy nie mają wystarczających narzędzi, by orzec, że jest to karalne. Za podrabianie oryginalnych towarów grozi grzywna w wysokości 200 rubli, jest to jednak tak śmiesznie niska kwota w świetle dochodów, jakie przynosi proceder, że ewentualne grzywny po prostu wlicza się w koszty prowadzenia spółki.


„Oryginalni” bracia Popowowie są wykończeni walką z bezwzględnymi kopistami, którzy nie tylko łamią prawo, ale też niszczą reputację szanowanego przedsiębiorstwa, które szczyci się tym, że otrzymuje nagrody na światowych wystawach handlu i może sygnować swoje towary znakiem zarezerwowanym dla dostawców produktów na dwór carski. Dlatego postanawiają znaleźć świadków, którzy potwierdziliby, że „fałszywi” bracia Popowowie rzeczywiście dodają do herbaty zakazane substancje. W końcu dopinają swego.


W styczniu 1886 roku dwaj mężczyźni, pracujący w fabryce „odzyskiwania” herbaty zawiadamiają policjanta z „ochrany’, że wielokrotnie byli świadkami podrabiania produktu i mogą wskazać miejsce, gdzie przechowywane są beczki z tzw. rogoskim suszem (od rogoży – maty z łyka, na której suszono herbatę). Fałszerze już wcześniej byli karani grzywnami, liczą jednak, że i tym razem im się upiecze. Są tak pewni swego, że nawet na chwilę nie tracą rezonu. Broni ich jeden z najlepszych adwokatów w Moskwie – Nikołaj Karabczewski. Oskarżycielem jest znany prokurator Anatolij Koni, a oskarżycielem posiłkowym ze strony oszukanych braci Popowów jest kolejna gwiazda wymiaru sprawiedliwości – Fiodor Plewako, który w mowie końcowej porównuje chciwych oszustów do Mefistofelesa. Dlatego też rozprawy „herbaciane” cieszą się ogromnym zainteresowaniem – jak seriale kryminalne w naszych czasach.


Ku zaskoczeniu adwokata, widowni, a przede wszystkim samych oskarżonych, sąd zapowiada, że wyda wyrok z całą surowością prawa, uwzględniając ohydny proceder, zagrożenie dla reputacji działającej uczciwie spółki, a także wcześniejsze grzywny, jakie płacili oszuści. W tej sytuacji starszy z braci-oszustów Aleksandr Popow postanawia wziąć całą winę na siebie. Zmienia zeznania, twierdzi, że tylko on odpowiada za łamanie prawa. Iwan Popow i Matwiej Botin zostają uniewinnieni, a Aleksandra czeka utrata całego majątku i zesłanie do guberni Tambowskiej.


Oryginalna spółka braci Popowów odzyskuje uznanie w oczach konsumentów i znów przynosi potężne dochody, a nazwisko ponownie staje się synonimem jakości. Proceder fałszowania herbaty trwa jednak nadal, tyle że podrabiane są inne, mniej renomowane marki. Firma istnieje do czasu rewolucji październikowej w 1917 roku.


Los Aleksandra Popowa, jego brata Iwana, a także Matwieja Botina jest nieznany. Nigdy więcej nie przewijali się w kartotekach policyjnych.


Agnieszka Szypielewicz


#afera #pepper #herbata #pdk #pasta

6084980f-da00-4f65-a62e-94a176f1c4b0
Kubilaj_Khan

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak ciekawostka: jedną z lepszych herbat Kusmi tea założona w Rosji przez Pavela Kousmichoffa. Polecam bardzo dobra herbata. Obecnie francuska.

1ebc57c0-c7ea-4b10-9502-cd435ffa6866
SiostraNieZdradziDziewczynaTak

tytuł debila roku przysługuje temu który kupił 20 sztuk w 15 biedronkach w 2 miastach

a420d580-9aaf-4eef-8b9e-371fdc6a6e37
Mikry_Mike

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak jaka afera?

Zaloguj się aby komentować

Siema herbaciane świry! ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Dzisiaj w kubku gości herbata Darjeeling Snowview FF 2023 z pierwszej, tegorocznej partii Ex-01/23 od niezawodnego sklepu eherbata.pl. Herbata pochodzi z ogrodu herbacianego Kumai/Snowview z indyjskiej prowincji Darjeeling. Jeżeli chodzi o technologię produkcji, jest to herbata czarna, jednak sam napar, wedle zapewnień sprzedawcy ma przypominać herbaty białe/zielone.


Susz wygląda bardzo ładnie, z dużymi, zielonkawymi liściami, które są charakterystyczne dla herbat z Darjeeling. Zapach jest bardzo delikatny, słodki, łąkowy, z delikatnymi, maślanymi nutami. Napar jest bardzo jasny, słomkowy — przypomina zdecydowanie herbaty białe. Aromat naparu jest równie delikatny jak suszu. Jest tutaj kwietna łąka, trochę owoców i kontrująca to mineralność. Smak naparu jest bardzo delikatny, eteryczny. Jest tutaj sporo trawy, kwiatów polnych, trochę owoców — mimo tej zwiewności, dzieje się stosunkowo dużo. Parzyłem ją dwa razy — raz w 90 C i raz w 95 C, w obu wersjach brak goryczki, czy taninowości.


Jest to na pewno bardzo dobry, tegoroczny first flush z Darjeeling, który zapowiada, że sezon 2023 będzie udany. Z drugiej strony, dla moich, przeżartych puerhami kubków smakowych jest może odrobinę zbyt delikatnie. Cieszę się, że spróbowałem, ale do tego rocznika wracać nie będę.


Cena (uwaga, będę podawał ceny widocznego na zdjęciu opakowania, przed wszelkimi zniżkami, które mam): 22 PLN za 10 gramów.


35/∞


#herbatacodzienna #herbata

55a19703-470e-4cff-a989-f11c243daf54
mahoney

@TheLastOfPierogi

Możesz wytłumaczyć jak odbywa się drugie parzenie herbaty? Powinno się robić drugie parzenie bezpośrednio po pierwszym, czy mozna odczekać jakis czas pomiedzy parzeniami? Jak jest najlepiej?

TheLastOfPierogi

@mahoney ja zazwyczaj parzę tuż po pierwszym, ale zdarza mi się herbaciane fusy zostawić na parę godzin i nie widzę większej różnicy w jakości naparu. Co do zasady, drugie-trzecie parzenie powinno trwać dłużej i można podnieść jego temperaturę. Jako punkt wyjścia proponuje instrukcję sprzedawcy (eherbata.pl podaje to dosyć fajnie zazwyczaj), ale do swojego optimum każdy musi dojść sam. Zazwyczaj herbat czarnych nie zaparzam więcej niż raz, ale niektórzy lubią.*


Niektóre herbaty można parzyć naprawdę kilka ładnych razy — wczoraj piłem puerha, którego zaparzyłem cztery razy, a pewnie uciągnąłby jeszcze jedno-dwa parzenia.


*wszystkie uwagi dotyczą parzenia w tzw. stylu europejskim. Zupełnie inaczej będzie w przypadku chińskiego stylu gongfu cha (http://morzeherbaty.pl/2012/02/parzenie-gongfu-cha-%E2%80%93-maly-przewodnik/ ), czy np. gotowania liści herbacianych we wrzątku.

f6094e9f-2531-44e1-9182-e8d4e575641b
mahoney

@TheLastOfPierogi

Dzięki za odpowiedź. Ja również zazwyczaj parzę jedno po drugim i zastanawiałem się, czy jest to właściwa metoda

Jim_Morrison

K⁎⁎wa, 22 zeta za 10g, brzmi jakbyś jakieś dragi opisywał xd

TheLastOfPierogi

@Jim_Morrison dragi powiadasz... (pardon, nie mogłem się powstrzymać, żeby nie dodać tego zdjęcia ponownie :D).


No niestety, pierwsze zbiory Darjeelingów są ultra drogie i chyba tylko dojrzałe puerhy mogą się z nimi cenowo równać. Po części wynika to z dużego popytu, po części z tego, że są transportowane lotniczo, po części też, że wymagają doświadczonych zbieraczy i cała obróbka jest ręczna.

afaa84dc-abf6-4fd8-bb05-86d575820dac
Hasti

Mistrzu piłeś jakieś japońskie herbataty? Np. Gyokuro? Czuć działanie tianiny?

TheLastOfPierogi

@Hasti niestety nie jestem fanem zielonych herbat, a japońskich w szczególności (nie przepadam za tym umami w smaku). Na tagu pojawiły się bodaj 3 japońskie herbaty, ale takie raczej niszowe.

Zaloguj się aby komentować

Siema herbaciane świry! ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Dzisiaj w kubku gości czarna herbata Gruzińska Kvenobani 2022 od niezawodnego sklepu eherbata.pl. Herbata pochodzi ze zrekultywowanego ogrodu ze zdziczałymi i starymi krzewami we wsi Kvenobani, a sam sklep wynajmuje kawałek pola. Gruzińskie herbaty mają w Polsce raczej złą sławę, bo są kojarzone z plujkami z PRL. W moim przypadku będzie to chyba druga lub trzecia herbata z tegoż kraju, więc jestem dalej dosyć początkujący. 


Wizualnie, herbata jest bardzo ładna, składa się z pojedynczych, skręconych w całości liści. Susz pachnie przepięknie, bardzo owocowo — wyczuwam nuty raczej słodkich owoców, niż cytrusów. Podobnież aromat ten został osiągnięty przez suszenie liści w niskiej temperaturze. Napar jest raczej jasny z delikatnymi, ciemniejszymi, bursztynowymi refleksami. W jego aromacie znowu dominują owoce, landrynki, ale wyczuwam też słodką, herbacianą podbudowę, taką uderzającą w maślane herbatniki. Mimo braku goryczkowej kontry nie jest zaklejająco. Body jest raczej lekkie. Herbata jest dosyć łatwa w parzeniu i chyba nie da się jej przeparzyć.


To bardzo fajna herbata, szczególnie dla tych lubiących słodsze napary. Z pewnością będzie to też dobry punkt startowy dla początkujących, bo jest to herbata dosyć prosta, a przy tym szlachetna. Można zaparzyć sceptycznym do "tych herbacianych wynalazków" wujkom i też będą zadowoleni. 


P.S. zgodnie z sugestią @moll testuje nowy format zdjęć — może dać znać, czy pasuje Wam bardziej ;).


34/∞


#herbatacodzienna #herbata

2fa30b43-8d55-4916-89a4-1494da18806d
moll

@TheLastOfPierogi widzę podajesz również dożylnie? XD

TheLastOfPierogi

@moll Inaczej już nie klepie …

ranunculus

@TheLastOfPierogi Gruzińskie herbaty dobre są, ja je lubię właśnie za tę słodycz

_skipper_

@TheLastOfPierogi Koloru naparu brakowało w tych postach :) czekamy na kolejne. teraz do kompletu jeszcze by się przydało info o cenie zakupu.

TheLastOfPierogi

@skipper to będę dodawał, mam nadzieję, że zniosę z godnością to uczucie, jak sobie uświadomię ile wydaje na herbaty xD

_skipper_

:D znam to uczucie bo sam podliczam ile wydaję na tagu perfumy na odlewki xD no ale jakąś cenę muszą mieć te nasze przyjemności. Nie wiem jak działa herbaciana społeczność ale mam drugą propozycję - może byś się zastanowił czy nie chcesz przygotować i odsprzedać jakiegoś zestawu złożonego z próbek herbaty, która ci zalega albo której wiesz, że tak szybko nie wypijesz? Może kilku Tomków by się znalazło chętnych. Ja na pewno bym taki zestaw brał w ciemno. Na tagu perfumy tak robimy odlewki czyli z dużego flakonu się przelewa do mniejszych dekantów żeby mieć i móc próbować różne zapachy bez wydawania kasy na całe flakony. Wiadomo, że to wymaga pracy i czasu na organizację + wysyłkę(najtaniej jest inpostem przez OLX ale może być po prostu inpost). Może kiedyś taką akcję byś rozważył lub ktoś inny z tagu herbacianego obeznany w tym co warto kupić i spróbować 😎

Zaloguj się aby komentować