#geopolityka

17
1005

Zaloguj się aby komentować

Chiny ograniczają eksport grafitu


Po ogłoszeniu przez USA zakazu eksportu mikroprocesorów do Chin i po śledztwie w UE o subwencjach do chińskich e-aut Pekin wprowadził ograniczenia w eksporcie wyrobów z grafitu, wprowadzając system zezwoleń (licencji) eksportowych.


Wygląda na to, że ekonomiczna rywalizacja zachodu z Chinami się zaostrza. Jest to dość ciekawe w kontekście ostatnich doniesień o problemach chińskiej gospodarki.


Złe prognozy dla Chin. Źródło problemu cały czas to samo


W 2023 r. wzrost PKB Chin wyniesie 5,3 proc., spowolni do 4,5 proc. w przyszłym roku i 4,0 proc. w 2025 r., a następnie spadnie do 3,0 proc. do 2033 r. – wynika z prognoz ekonomistów Goldman Sachs. Jednym z czynników hamujących wzrost PKB ma być spowolnienie na rynku nieruchomości.


Era globalnej dominacji Chin dobiegła końca. To już oficjalne


Komunistyczna Partia Chin nieustannie dążyła do rozwoju gospodarczego za wszelką cenę, nawet gdy skupienie na jednym celu przypłacała kosztownymi błędami politycznymi. Skutkiem było rozdmuchanie gigantycznej bańki rynku nieruchomości, obciążenie prowincji długami i nieumiejętność odejścia od nadmiernego polegania na inwestycjach. Skupione wyłącznie na pieniądzach Chiny nie miały czasu na korygowanie gospodarki.


Chu — nazywana "gwiazdorką" chińskiej analizy zadłużenia — powiedziała, że słabość ta nie jest tylko wynikiem cyklicznego spowolnienia; jest to część trwalszego procesu przesunięcia łańcuchów dostaw w wyniku tarć handlowych z Europą i Stanami Zjednoczonymi. Są to potężne siły, których nie da się łatwo zawrócić.


Oprócz bańki na rynku nieruchomości dodałbym, jeszcze inny problem. Mianowicie zachodnie firmy odchodzą od stawiania fabryk w Chinach i przenoszą się do innych krajów jak Wietnam, czy Meksyk. USA odcina też Chiny od wysokich technologii i przenosi ważne fabryki do siebie. Innym problemem jest też spadająca demografia i brak licznej klasy średniej, która mogłaby napędzić konsumpcje wewnętrzną. Ciekawa jest jednak reakcja samego rządu chińskiego na tą sytuacje. Tu znowu cytuje.


Przywódca Chin Xi Jinping sprawił, że w centrum uwagi Komunistycznej Partii Chin (KPCh) znalazła się nie gospodarka, a bezpieczeństwo narodowe. Bogacenie się przestało być wielkim celem Chin; tym celem jest teraz władza. W rezultacie zmieniły się zarówno priorytety rządu, jak i jego zachowanie. W przeszłości, gdy tylko się wydawało, że na horyzoncie majaczy recesja, KPCh przychodziła z pomocą. Tym razem nie będzie żadnego poważnego wsparcia.


Relacjami Pekinu ze światem zewnętrznym nie kierują już zasady racjonalności ekonomicznej, ale raczej pragnienie władzy politycznej.


Pekin nie przeznaczył pieniędzy, a nawet nie mówi o ich zebraniu na programy socjalne dla starzejącej się populacji, nie podjął też żadnej próby rozwiązania problemu kosztów utrzymania młodych rodzin. Gdyby modernizacja gospodarki była najważniejsza, kwestie te znalazłyby się na liście priorytetów już wiele lat temu, ale tak nie jest. Chińscy politycy nie chcą załamania gospodarki, ale też nie naciskają już na jej rozwój z kosmiczną prędkością.


Jest to z pewnością ciekawe w kontekście ostatnich doniesień na temat rozwoju zbrojeń w Chinach oraz tamtejszej sztucznej inteligencji.


Pentagon: Arsenał nuklearny Chin rośnie szybciej, niż przewidywaliśmy


Stany Zjednoczone podały, że w ciągu ostatniego roku Chiny znacznie powiększyły swój arsenał broni nuklearnej i obecnie posiadają około 500 operacyjnych głowic bojowych. Z rocznego raportu opublikowanego przez Pentagon wynika również, że Pekin chce podwoić swój arsenał do ponad 1 tys. głowic do 2030 roku. Pekin zapewnia jednak, że nadal opowiada się za polityką nuklearną „nie pierwszego uderzenia”.


Według Xi Jinpinga, do 2049 r. ChRL ma mieć „armię na światowym poziomie”. Według danych z budżetu publicznego wydatki Chin na wojsko w 2023 r. wzrosły o 7,2 proc. do 1,58 biliona juanów, czyli 216 miliardów dolarów amerykańskich. Według Amerykanów rzeczywiste nakłady mogą być znacznie wyższe.


Jest to dość zabawne w kontekście słów pana Dr. Napierały, który głosił, że Chiny nie są wstanie być równym rywalem dla USA, a nawet Rosji ze względu na niską ilość broni nuklearnej. Jak widać robią oni co mogą by zniwelować tą różnice w ciągu najbliższych kilku lat.


Jak wiemy rosną też stale napięcia na linii Chiny-Tajwan, ale i też wokół Morza Południowochińskiego. Chiny rozwijają ekspresowo swoje siły morskie i powietrze i widocznie starają się poszerzyć swoje wpływy na Pacyfiku rzucając tym samym wyzwanie USA w tym regionie. Zacieśniają również współprace z Rosją pomimo ostatniej wojny na Ukrainie.


Mam osobistą teorie, że chiński rząd orientując się, że nie jest wstanie jednak zdominować świata ekonomicznie i stojąc przed widmem gospodarczego załamania jakie spotkało już Japonię w latach 90 ubiegłego wieku będzie coraz bardziej stawiać na rozwój armii i konfrontacje militarną. Na ten moment myślę, że ciągle są za słabi by rzucić realne wyzwanie zachodowi w konflikcie zbrojnym, ale z drugiej strony wydają się być też dość mocno aroganccy. Ich rząd mógł też uwierzyć we własną propagandę jak to miało miejsce w przypadku Rosji... Tak czy inaczej myślę, że czeka nas przynajmniej nowa zimna wojna w najbliższych latach.


#usa #chiny #geopolityka #gospodarka #ekonomia #wojsko #wiadomosciswiat #przemyslenia

232e3076-e989-4221-8ec9-832e06ccb393
Konto_serwisowe

Bardzo ciekawy wpis i dość wyważony. Piorun się należy.

DiscoKhan

@Al-3_x Chiny próbują rozsadzić USA od środka, bo wiele z obecnych problemów socjalno-kulturowych ma swoje podłoże w chińskich wpływach w wielu amerykańskich przedsiębiorstwach. Także dobrze jest przeczytać, że faktycznie ich gospodarka słabnie i biznes odwraca się od Chin.


Mają bardzo agresywną propagandę, materiały propagandowe umieszczają nawet w filmach Disneya czy ostatnio w tym przeklętym filmie Barbie gdzie w Wietnamie wprost zakazano jego wyświetlenia, bo na mapach w jednej scenie Chiny były oznaczone jako właściciel wód graniczących z Wietnamem. Politycznie Chiny rozpychaja się jak tylko mogą, gdziekolwiek mogą.


Zresztą ostatnio mi polecono chińską propagandę z okresu Mao do przestudiowania, bo jej w zasadzie nie znam i rozmówca twierdził, że sowiecka propaganda mogła Chińczykom buty czyścić, pod tym względem tradycje mają bardzo silne i rzeczywiście - jakby nie patrzeć - Mao zbudował silne, względnie zjednoczone państwo pomimo bycia fatalnym przywódcą. Na tej płaszczyźnie Chiny są bardzo niebezpieczne.

lexico

@Al-3_x eksport im spadł dużo bardziej niż przyznają, bezrobocie rośnie szybko, obcinają pensje gdzie tylko mogą.

Skala bankructw przedsiębiorstw dopiero się zaczyna.

Kryzys na nieruchomościach spowodował spadek cen -30%, w niektórych miastach -50%.

Przewidywany wzrost PKB jest zawyżony.

Kapitał (nie tylko zagraniczny) ucieka.

Chiny właśnie wchodzą w "stracone dziesięciolecie".

Zaloguj się aby komentować

#nowosciksiazkowe


W sprzedaży pojawiła się nowa książka autora Więźniowie geografii - Przyszłość geografii. Jak polityka w kosmosie zmieni nasz świat. Wydawnictwo ZYSK, cena ok. 40 zł.


Satelity szpiegowskie krążące wokół Księżyca. Kosmiczne złoża metali warte więcej niż PKB większości krajów. Ludzie lądujący na Marsie w ciągu najbliższych dziesięciu lat. To nie science fiction. To astropolityka.


Ludzie eksplorują kosmos, a odwieczna rywalizacja i walka o władzę trwa niezmiennie. Wkrótce przestrzeń kosmiczna będzie miała taki sam wpływ na naszą historię jak góry, rzeki i morza na naszej planecie. To nie przypadek, że prym w tym wyścigu wiodą USA, Rosja i Chiny. Następne pięćdziesiąt lat zmieni oblicze globalnej polityki.


W swojej nowej książce autor bestsellerów o geopolityce Tim Marshall opowiada o tym, jak będą wyglądać kolejne etapy wyścigu kosmicznego, jaką rolę odegrają w nim największe mocarstwa oraz jak eksploracja kosmosu wpłynie na rozwój technologii, realia ekonomiczne i prowadzenie wojen. A przede wszystkim ukazuje, jakie szanse i niebezpieczeństwa kryje przestrzeń kosmiczna dla przyszłości ludzkości.


#ksiazki #czytajzhejto #geopolityka

051ff26b-191d-4c5d-bc24-c93e24392d5a

Zaloguj się aby komentować

Bardzo interesująca rozmowa z Prof. Ze'ev Khanin - profesorem nauk politycznych na Uniwersytecie Bar-Ilan i Uniwersytecie Ariel w Izraelu. Urodził się w Ukrainie na Zaporożu.

Rozmowa na przykładzie Izraela o tym, jak wygląda poważna polityka, robiona na odpowiednim poziomie przez odpowiednich ludzi (a nie przez chłopczyków w przykrótkich spodenkach - sami już wiecie skąd...( ͡° ͜ʖ ͡°). )


Izrael, choć ciągłe podkreśla swoją przynależność do Zachodu, jako jedyny nie dołączył do sankcji przeciwko Rosji i jej oligarchom.


Oficjalnie Izrael nie dołączył do antyrosyjskich sankcji, ale de facto je podtrzymuje poprzez ograniczanie transferów finansowych. Uważam, że zrobił w tym zakresie nie mniej niż inne zachodnie kraje, które narobiły hałasu, nałożyły sankcje, ale de facto nadal handlują z Rosją.


Powtórzę: nie chodzi o to, by głośno krzyczeć, tylko robić. Ukraina nie potrzebuje deklaracji, tylko konkretnych działań. A Izrael w tym przypadku robi znacznie więcej, niż mówi. Z wieloma rzeczami się po prostu nie afiszuje.


Pewnie to wyjaśnia, dlaczego będący potęgą militarną i jedną z trzydziestu największych gospodarek świata Izrael nigdy nie pojawił się w zestawieniach krajów pomagających Ukrainie. Nawet w tych, których figurowały Chiny i Węgry.


Izrael wybrał dość jasne stanowisko: nie będzie dostarczać Ukrainie broni. Ale od początku inwazji wspierał Kijów podczas głosowań w ONZ, dostarczał pomoc humanitarną, ułatwiał transfer danych wywiadowczych, technologii wojskowych i końcu aktywnie potępiał Rosję. Nie wiem, czy takie stanowisko można uznać za "neutralne". Według mnie – nie.


Oprócz tego: czy Izrael jest winien Ukrainie więcej, niż państwa, które dawały jej gwarancje w Budapeszcie [chodzi o Memorandum Budapesztańskie, w ramach którego Ukraina zrezygnowała z broni jądrowej w zamian za gwarancje bezpieczeństwa Rosji, USA i Wielkiej Brytanii – red.]? Izrael prowadzi własną wojnę i o niej myśli.


Gdybyśmy nawet przyznali, że Putin jest zbrodniarzem, co by to zmieniło? Jak to by pomogło Ukrainie?

https://wiadomosci.wp.pl/zeev-khanin-wojna-w-gazie-spadla-putinowi-jak-manna-z-nieba-6955530749217280a


#wojna #ukraina #rosja #geopolityka #izrael #bliskiwschod#bekazlewactwa

92951772-6bdb-4e97-9fb7-8a63242c5a62
danny-cot

@Rebe-Szewach 

ogólnie bez urazy ale kacapom, rzymianom i kolorowym nie ufam

tak sobie każdy może powiedzieć.


”… Jednocześnie większość sceny politycznej w Izraelu – przy zachowaniu przychylnej postawy wobec Ukrainy – pozostawała ostrożna w krytyce Rosji. Ostrzejsze protesty wywoływały antysemickie wypowiedzi rosyjskich decydentów (np. Siergieja Ławrowa), choć już reakcje na wykorzystywaną przez Rosję pseudohistoryczną narrację (m.in. porównania ukraińskich władz do reżimu III Rzeszy) były ograniczone. Symbolicznym działaniem było obniżenie rangi uroczystości w rocznicę zakończenia II wojny światowej, święta obchodzonego w Izraelu – podobnie jak w państwach b. ZSRR – 9 maja.

Izrael nie dołączył do reżimu sankcji przeciwko Rosji, ale dostosował się do części obostrzeń, np. w kwestii transferów finansowych. Ograniczeniu uległy kontakty biznesowe (m.in. po wycofaniu się niektórych izraelskich firm), zmniejszył się także bilans handlowy. Wedle izraelskich danych w porównaniu z 2021 r. eksport z Izraela do Rosji spadł z ok. 794 mln dol. do ok. 647 mln dol., a import z Rosji z 705 mln dol. do 392 mln dol. – przede wszystkim w wyniku ograniczenia importu diamentów (podobnie jak w przypadku państw UE obrót nimi nie został objęty sankcjami). Izrael pozostał otwarty dla artystów i turystów z Rosji, czemu sprzyja utrzymanie połączeń lotniczych (w tym rosyjskich przewoźników). Izrael zabiegał o zachowanie dostępu dla swoich linii lotniczych do Rosji, chcąc zabezpieczyć kanał transportowy dla diaspory żydowskiej… „


Nie no spoko, eksport spadł o 20% oficjalnie a import o 50% oficjalnie ale połączenia lotnicze trzymają dla diaspory ;))

argonauta

XD ale fikoł... Przecież to oczywiste, że dbają o swój interes, a nie Ukrainy.


Handel z Rosją trwa w najlepsze - kieszeń pełna.


Brak sankcji na oligarchów jest oczywisty ze względu na to że wielu ma również obywatelstwo Izraelskie.


Blokowanie Rosji na arenie międzynarodowej - większe prawdopodobieństwo, że Iran się nie odważy zaatakować.


Pełnoskalowa wojna na swoim podwórku o której "myśli" Izrael eskalowała niedawno, konflikt Ukr-Ruski zaczął się 1.5 roku temu, więc nie wiem do czego autor tych słów dąży XD.


To nie jest żadna "wielka" polityka tylko właściwe dbanie o swoje interesy. Takie samo jak niemieckie czy węgierskie.


Mamy się czego od nich uczyć, ale zdaje się Ty takiej polskiej polityki nie popierasz?

dzangyl

@Rebe-Szewach piękna bzdura "nie chodzi o to, by głośno krzyczeć, tylko robić.", robić czyli "Izrael wybrał dość jasne stanowisko: nie będzie dostarczać Ukrainie broni.", a resztę wielkiej roboty nie krzyków można skrócić jako nie pomagamy ale też nie przeszkadzamy, znajcie naszą łaskę, a tak naprawdę to dbamy tylko o siebie i kalkulujemy co się nam opłaca. Wszak mamy w kraju gigantyczną ilość ludzi ruskiego pochodzenia, a w ostatnim czasie były wybory i każdy głos się liczy xD


I tak właśnie wygląda poważna polityka, robiona na odpowiednim poziomie przez odpowiednich ludzi" xDD

Zaloguj się aby komentować

LordWader

O to pewnie jutro kasa, czekam z niecierpliwością.

Zaloguj się aby komentować

Zadziwia mnie fakt jak bardzo w ciągu roku zmieniła się narracja na wykopie względem Ukrainy. Owszem, niechęć do Rosji pozostała, ale opinia o samej Ukrainie znacznie się pogorszyła. O ile kilka miesięcy temu posty o Wołyniu czy o sytuacjach gdzie jakiś Ukrainiec zachowywał się w sposób patologiczny były raczej ignorowane, albo wręcz wyśmiewane, tak teraz widzę jawne wzywanie do zaprzestawania pomocy Ukraińcom. Wiem, że po części wynika to z ostatnich wydarzeń jak afera ze zbożem, wypowiedzi Zełenskiego, czy kontrowersyjny temat neonazizmu na Ukrainie. Z drugiej strony czytałem jakiś czas temu, że rosyjska propaganda skierowana do zachodu bardziej niż wybielaniu własnego kraju koncentruje się na tworzeniu sztucznego konfliktu wewnątrz wspólnoty. Może to dotyczyć szkalowaniu NATO, UE albo wspieraniu radykalnych organizacji. Mam wrażenie, że ta prymitywna mimo wszystko propaganda koniec końców na wykopie w końcu zadziałała. Pomogła też na pewno Konfederacja która też nie jest zbyt przyjazna wobec Ukrainy, a ma na wykopie spore poparcie. Ogólnie nie mówię, że trzeba Ukraine lubić, ale nawet zwykły pragmatyzm geopolityczny został w tym momencie odrzucony skoro czytam posty, że Ukraina jest tak samo skorumpowana jak Rosja i należy ich zostawić samych sobie, a już na pewno nie wpuszczać do UE czy NATO. Wielu chyba zapomniało jak wyglądała Polska w latach 90 i na początku 2000. Gdybyśmy nie weszli do UE pewnie byśmy się od naszych braci ze wschodu zbytnio nie różnili. Po drugie wole Ukrainę skorumpowaną niż prorosyjską. Nie wszyscy jednak jak widzę zdają się tak myśleć i wolą mieć kolejną Białoruś na granicy...


#wojna #ukraina #rosja #polska #bekazwykopu #geopolityka

ee1ced98-7ce0-4580-97b6-14933543fa3e
Konto_serwisowe

To samo było z covidem. Wykop to obecnie szambo, zostali tylko najgłupsi.

zjadacz_cebuli

Najlepsze jest to, że z wszystkich moich znajomych najbardziej anty ukraiński jest Ukrainiec xD twierdzi, że daleko im do zachodu. Z jego opowieści wiem, że oni są na etapie polski w latach 90, no ale idą w dobrą stronę. Sam nie miałem krzywych akcji, wręcz pozytywne, ale to chyba temu, że się spotykam z jedną taką ze wschodu xD także uczę się języka 😁

GrindFaterAnona

@zjadacz_cebuli polacy na emigracji tez sie dzielą na antypolskich i turbopatriotow

zjadacz_cebuli

@GrindFaterAnona no zazwyczaj ci patrioci mają gwoździa w głowie xS

666

@Al-3_x jak mozesz obwiniac Polakow o zmiane zdania?

Nasza pomoc, pomimo historii jaka nas laczy (a raczej dzieli), pomimo wielkiego zagrozenia z jakim sie wiazala, zostala sprzedana za kilka wagonów zboża.

Zelenski jest w Polsce skonczony. Nikt tej zdrady nie wybaczy. To nie była jedna niefortunna wypowiedź, a celowe systematyczne, granie na nasze oslabienie na arenie miedzynarodowej. Krzyzyk na droge i niech zmieniaja prezydenta bo ten juz za duzo nie ugra.

Kronos

@666 Tak właśnie działa propaganda moskali. Próbują zanagonizować Polaków i Ukraińców używając znanych motywów: Wołyń, Bandera, zboże, sentymenty antyimigranckie itd. Ale mam dla ciebie złą wiadomość - to się nie uda, bo my wspieramy Ukrainę nie dlatego że ją tak kochamy, ale dlatego że bije naszego odwiecznego wroga. Na tę chwilę właściwie jedynego realnego wroga, takiego który otwarcie mówi że dąży do zlikwidowania nas jako państwa i narodu i ma faktyczne możliwości takie zamierzenia zrealizować. Osłabienie takiego wroga to nasza racja stanu i jakieś animozje czy drobne zatargi z Ukrainą tego nie zmienią. Porażka jedynej prorosyjskiej partii w ostatnich wyborach jasno tego dowodzi.

Zaloguj się aby komentować

#gitara ale również #bass i #perkusja oraz #metal (bo Metal Blade )


Nie przepadam. Zwłaszcza gitara taka matematyczna czy tam geometryczna, ale może kogoś zainteresuje, bo teraz są różne gusta.

Nauczyli się bardzo dobrze grać i tera grajo i płyty wydajo.

Tak mi przyszło do głowy, że pojawiło się wiele różnych fobii, to może ktoś cierpi na taki strach przed słuchaniem jak ktoś śpiewa i ucieszy go, że tu nikt nie śpiewa.


W każdym razie Nuclear Power Trio z nową płytą.


https://www.youtube.com/watch?v=HKPpwFre2Ro


dodam jeszcze #geopolityka

hellgihad

@KLH2 Ooo bardzo mi siadło, lubię czasem bez wokalu posłuchać dobrych riffów

Zaloguj się aby komentować

Polish-Post

@Anty_Anty 21:30 Tak samo bardzo dobrze mówi o Orlenie słuchajcie sie

Zaloguj się aby komentować

Mi się Korea kojarzyła głównie z #gry więc informację o umowie na czołgi przyjąłem dobrze. W końcu futurystyczny kraj, technologia, Samsung, co może pójść nie tak?


No i YouTube mi podpowiedział filmik w którym gość tłumaczy że Korea to raczej wchodzi w ciężką recesję a #polityka nie ustępuje Polskiej w dymach xD https://youtu.be/QtCdDCA5Mog?si=T75X03RnuuEBMtmx


Jest tu może ktoś kto zna się na Korei i ma jakąś opinię w kwestii "zacieśniania więzów" z tym krajem?


#pytanie #korea #geopolityka

Utylizejszyn

@wombatDaiquiri Korea Południowa to taka azjatycka Polska. Tylko moim zdaniem, gdy wyjdzie afera to oni faktycznie przepraszają i są pociągnięci karnie i moralnie, a w Polsce zostaniesz celebrytą.

maximilianan

@Utylizejszyn nie wierzyłbym do końca w faktyczne pociąganie do odpowiedzialności. Tam się facto też panuje oligarchia, tylko kraj jest z tego dumny, a ludzie na dole chuja mogą zmienić, więc wola odwalić magika

maximilianan

O paanie xd Korea to Samsung przede wszystkim i nikt się nawet specjalnie z tym nie kryje xD przypominam, że parę lat temu mieli aferę na najwyższych szczeblach w kwestii (chyba) okultyzmu xD

Korea dla zachodu chce uchodzić jako ultranowoczesne państwo, genialnie zarządzane gdzie każdy ma dobrze.

Ale... wskaźniki samobójstw, wskaźniki ubóstwa i nierówności społecznych mówią co innego. Gangnam style to nie tylko piosenka.

Utylizejszyn

@maximilianan z tego co pamiętam mają bardzo duży problem z demografią.

wombatDaiquiri

@maximilianan w sensie że Samsung to taki koreański Orlen?

Kahzad

@wombatDaiquiri poczytaj o czebolach

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Wraca temat transferu irańskich pocisków balistycznych do Rosji


Temat ten był już wielokrotnie poruszany w ostatnich miesiącach. Teraz wraca jak bumerang. Widzę, że cieszy się też popularnością w "polskich internetach", ale mało osób zdaje sobie sprawę z tego dlaczego - tak naprawdę - ten temat wrócił.


Żeby zrozumieć lepiej całą sytuację musimy cofnąć się do 2015 r., gdy zawierano porozumienie nuklearne z Iranem (JCPOA). To porozumienie zostało poparte Rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 2231.


Na podstawie JCPOA i Rezolucji 2231 zniesiono z Iranu większość sankcji, ale nie wszystkie. I tak np. Rezolucja 2231 zakazuje Iranowi - na okres 8 lat - eksportu rakiet balistycznych. Tak się składa, że ten zakaz wygasa za kilkanaście dni, dokładnie 18 października 2023 r.


Dlatego temat dostaw rakiet balistycznych wrócił teraz jak bumerang. Zwłaszcza, że sami Irańczycy bezpośrednio powiązali sprawę wygaśnięcia Rezolucji 2231 z dostawami pocisków balistycznych do Rosji.


Na początku września, irański minister obrony, gen. Mohammad-Reza Asztiani, wprost stwierdził, że po wygaśnięciu Rezolucji 2231, Iran jest gotów nawiązać współpracę w zakresie pocisków balistycznych ze wszystkimi przyjaznymi państwami. Gdy 2 tygodnie później, do Iranu przyleciał minister Szojgu i spotkał się z Asztianim, rozmawiano właśnie o kwestii wygaśnięcia Rezolucji 2231 i nowych możliwościach jakie otworzy to dla współpracy wojskowej Rosja-Iran (a mówiąc wprost, rozmawiano na temat dostaw pocisków balistycznych).


Sprawa Rezolucji 2231 jest o tyle ciekawa, że USA/UK/FR/Ukraina twierdzą, że same dostawy irańskich dronów do Rosji stanowią naruszenie tej rezolucji. Rezolucja 2231 odnosi się bowiem nie tylko do pocisków balistycznych, ale też do innych "systemów", które zdefiniowane zostały szeroko jako takie, które "mogłyby przyczynić się do rozwoju/stworzenia systemu zdolnego do przenoszenia ładunku nuklearnego".


Transfer irańskich dronów nie stanowi zatem naruszenia Rezolucji. Bo i jak powiązać Shaheda 136 z programem nuklearnym? Swoją drogą to ambasador Iranu przy ONZ przedstawił Sekretarzowi Generalnemu ONZ bardzo merytoryczną odpowiedź w tym zakresie.


Do brzegu: Moim zdaniem prawdopodobieństwo dostawy irańskich pocisków balistycznych do Rosji bardzo wzrośnie po 18 października. Amerykanie i kraje Europy Zachodniej, robią jednak wszystko co możliwe, aby odwieść Irańczyków od takiego transferu:


- Wielka Brytania, Niemcy i Francja (jedni z sygnatariuszy JCPOA) stwierdzili, że mimo wygaśnięcia Rezolucji 2231, utrzymają (na poziomie swoich krajów) sankcje dotyczące irańskich pocisków balistycznych. Ruch Europejczyków to głównie PR a nie realna groźba, bo już w 2019 Europejczycy pokazali, że w sprawie reaktywacji JCPOA nie mają żadnej sprawczości;


- Amerykanie, przeprowadzając ostatnio wymianę jeńców z Irańczykami, zgodzili się na transfer 6 mld $ (sic!) należących do Iranu na specjalne konto w Katarze. Dotychczas te pieniądze były "zamrożone" w Korei Południowej. Irańczycy co prawda nie będą mogli ich "zabrać do domu", ale mogą kupować za te pieniądze (za pośrednictwem Kataru) towary nieobjęte sankcjami (np. lekarstwa).


Być może, ten transfer 6 mld dolarów ma działać jako swoista "marchewka" dla Teheranu, Amerykanie - nieoficjalnymi kanałami - mogą dawać Teheranowi znać, że takich "marchewek" może być więcej (o ile Teheran nie będzie sprzedawał pocisków balistycznych do Rosji).


Czy to jednak wystarczy? Szczerze wątpię. Doszliśmy bowiem do sytuacji, którą ładnie ujął ostatnio @Przybyszewski_L: "Na Iran nie działa już ani prośba, ani groźba"


Jeśli chcecie być na bieżąco z moimi tekstami, to zachęcam do zapisu do darmowego newslettera.


#rosja #ukraina #iran #wojna #ukrainanafroncie #gruparatowaniapoziomu #geopolityka #lagunacontent - autorski tag

05f1ed3e-5d08-48cf-a386-1165454a0502
inty

Ciekawe czy UA będzie atakować fabryki poprzez akcje SBU czy sabotować to w jeszcze inny sposób

janlaguna

@inty Biorąc pod uwagę, że fabryka Shahedów jest w Tatarstanie, pod Kazaniem, to myślę że konwencjonalny atak jest wykluczony. Trzeba celować w akcje sabotażowe.

radziol

Jeśli 6 mld, za które można poprawić sytuację w kraju, ich nie przekona, to muszą być bardzo zdesperowani

Stashqo

@radziol od 55lat krajem rządzą islamistyczne dziady, jeśli kierowaliby się jakąkolwiek racjonalnością i pragmatyzmem to Iran już dawno byłby jednym z najbogatszych krajów regionu. To nie pierwsze i nie ostatnie pieniądze i możliwości rozwoju jakie odrzucą w imię ideologii i partykularnych interesów.

Dzawny

A to ruscy mają mało takich pocisków? Chyba że te co mają tak same sprawne jak ich sprzęt na wojnę. Są ale na papierze.

Zaloguj się aby komentować

Wpis będzie dość kontrowersyjny ale proszę o merytoryczne komentarze. Chciałbym abyście spojrzeli na to z punktu widzenia tylko i wyłącznie naszego interesu jako Państwa. Jest to też bardzo mało prawdopodobny scenariusz i przede wszystkim HIPOTEZA:


Czy siły zbrojne RP powinny wejść do walki na terytorium Ukrainy w razie kiedy front na Ukrainie by się załamał i byłoby ponowne zagrożenie zajęcia Kijowa/Lwowa oraz całego terytorium Ukrainy?


Oczywiście zakładamy, że NATO i inne Państwa by nam na to zezwoliły, czy jako osoby decydujące na poziomie Państwa Polskiego powinny taką decyzję podjąć?


Generalnie mamy tutaj dwa scenariusze:


1. Nie robimy nic i mamy wojsko Rosyjskie na granicy z Bliaorusią i na granicy z Ukrainą (byłaby to skrajnie niebezpieczna sytuacja zarówno na poziomie bezpieczeństwa jak i na poziomie konsekwencji gospodarczych dla całego kraju jak i przede wszystkim dla ściany Wschodniej).

2. Wojsko Polskie dokonuje interwencji i finalnie (tak zakładamy) dochodzi do zawieszenia broni/pokoju na granicach z przed 24 lutego 2022 roku.


W drugim scenariuszu zakładamy, że dochodzi do pokoju że względu na to, że Wojska Rosyjskie są już na tyle osłabione, że zostały by pokonane albo tak mocno rozbite, że Rosja skłonna byłaby do rozmów pokojowych. Również w drugim scenariuszu chcialbym poruszyć wątek, że dzięki interwencji strony Polskiej (tym samym ostatecznym uratowaniu Państwowości Ukraińskiej) wymuszamy na Ukraińcach wiele ustępstw, takie jak np. Umowy o współpracy, umowy w sprawie odbudowy kraju, kwestia Wołyńska etc.


Zapraszam do dyskusji.


#ukraina #geopolityka

Kahzad

@jerzy-jot jest jeszcze 3 opcja:

Polska jest zapleczem logistyczno-materiałowym dla sił ONZ/NATO wchodzących na Ukrainę. SZRP nie wchodzą na Ukrainę, ale ONZ/NATO interweniuje. Przy czym Siły Lotnicze członków sojuszu mogłyby już wystarczyć do złamania SZFR.

kodyak

Jest mega mało prawdopobne. Prawda jest taka że absolutnie nikt w kraju nie podejmie takiej decyzji już pomijając fakt że aktualnie to nawet pytamy Amerykanów co zrobi jak na nasz teren spada rakieta które o matko boska nie da się znaleźć bez pomocy jakiejś rowerzystki

poljet

Nie rób z siebie idioty.

Zaloguj się aby komentować

Ciekawa analiza Marka Budzisza:


Szacuje się, ze po zakończeniu wojny na Ukrainie, Rosja będzie potrzebować od 2 do 10 lat na odbudowę potencjału militarnego.


Aktualnie w komponencie bojowym Polska ma ok. 50 000 żołnierzy i oficerów (4dywizje) w ramach wojsk lądowych.


Amerykańskie analizy strat sił NATO w przypadku wojny o państwa bałtyckie:

1250 żołnierzy i oficerów (wyeliminowanych z walki) dziennie - rosyjskie straty szacowane są na dwa razy większe.

Wniosek: Nasze siły lądowe zostaną zniszczone po ok. 3 miesiącach walki.


Na ostatnim szczycie NATO, zatwierdziło stworzenie komponentu sił o podwyższonej gotowości = 300 000 żołnierzy. Pierwsze 100 000 żołnierzy miało by wejść do walki w terminie 7 dni od wydania rozkazu, kolejne 200 000 do miesiąca. Kontrybucje sił lądowych w ramach pierwszej setki to głownie państwa wschodniej flanki (czyli głównie Polska).


Aktualny stan kadrowy polskiej armii: 118 000 żołnierzy. Z uwagi na demografię i podejście cywilów do służby wojskowej, bez powrotu do powszechnego obowiązku służby wojskowej nie zbudujemy deklarowanej armii o liczebności 250 000 żołnierzy.


Powyższa analiza zakłada działania w ramach skutecznej polityki odstraszania, niekoniecznie dotyczy prognozowania otwartej wojny kinetycznej. 


Źródło: https://youtu.be/xAkfcPIY_mA?feature=shared&t=1917 (31:57 min)


#wojsko #wiadomoscipolska #geopolityka #polska #polityka

Bystrygrzes

2 - 10 Lat na odbudowe po wojnie na Ukrainie to w sumie nic...

Jesli 1250 zolnierzy dziennie, to teraz tracac po 500 na ukrainie w sumie dobrze sie bawia?


1250 zolnierzy... moja wioska ma 2500 mieszkancow... daje do myslenia...

Zaloguj się aby komentować

Panie Laguna, nie ładnie tak nie wrzucać na hejto tego co wrzucasz na wykop.


Więc tak, ukradłem i wkleiłem tutaj a na przyszłość lepiej pilnuj i wrzucaj swój kontent też tutaj, bo zapotrzebowanie na zacny kontent jest wielkie.


Wpis z 24.08.2023r


"Ukraińska kontrofensywa może jeszcze zaskoczyć krytyków"


Na łamach Washington Post ukazał się ciekawy tekst, autorstwa gen. Petraeus'a oraz Frederick'a Kagan'a poświęcony ukraińskim operacjom na Zaporożu. Poniżej kluczowe fragmenty.


1. Wojna nie przebiega w sposób liniowy. Dlatego przesadny pesymizm - z powodu wolnych postępów Ukraińców - nie jest wskazany.


2. To nie koniec ukraińskiej operacji na Zaporożu, lecz dopiero jej początek. Ukraińska operacja trwa od 10 tygodni, ale potrwa jeszcze co najmniej 4 miesiące dłużej.


3. Ukraińskie działania prowadzone są według zasady "zagłódź, rozciągnij, uderz". Ukraińcy rozciągają rosyjskie siły uderzając w kilku punktach porozrzucanych po całej szerokości frontu, stale uderzają w rosyjskie zaplecze i utrzymują "presję", licząc że w końcu rosyjska obrona "pęknie", a powstały wyłom będzie można wykorzystać dzięki szybkiemu zaangażowaniu ukraińskich rezerw.


4. Aspiracyjna teoria zwycięstwa nie jest gwarancją sukcesu. Rosjanie dostosowali się do realiów tej fazy wojny. Mimo, że Rosjanie nadal zmagają się z różnymi wyzwaniami, to głupotą byłoby lekceważenie ich. Tak samo głupie byłoby także jednak lekceważenie letniej ukraińskiej kontrofensywy.


5. Cytat: "Zachodni obserwatorzy, którzy śledzą wojnę na Ukrainie, powinni pamiętać o szerszej perspektywie. Decydenci polityczni nie powinni załamywać rąk i narzekać że kontrofensywa nie przyniosła szybkich korzyści. To będzie długa wojna i potrzebujemy zwycięstwa Ukrainy".


6. Ukraina potrzebuje uzbrojenia pozwalającego na precyzyjne uderzenia daleko od linii frontu jak np. ATACMS. Potrzeba też większej ilości amunicji, aby podtrzymać tempo ofensywy. Ukraina potrzebuje też przyspieszenia dostaw F-16. Cytat: "Prawdę mówiąc, Ukraina potrzebowała tych zdolności [red. dostaw] wiele miesięcy temu".


7. Cytat: "Dostarczenie przez Stany Zjednoczone ponad 44 miliardów dolarów w postaci broni, amunicji i pomocy było imponujące. Ale musimy zrobić więcej i musimy to zrobić z większym poczuciem pilności. Czas na działanie jest teraz".


--------------------


Komentarz


Przeczytałem ten tekst głównie ze względu na jego autorów.


Gen. Petraeus to były dowódca sił koalicji w Iraku oraz Afganistanie oraz były szef CIA. Prawdopodobnie jeden z bardziej znanych i szanowanych amerykańskich wojskowych (głównie za dowodzenie siłami USA w czasie tzw. surge w Iraku w 2007 r., gdy administracja Busha znacznie wzmocniła kontyngent wojskowy, stabilizując sytuację w Iraku).


Natomiast Frederick Kagan to były wykładowca West Point, jeden z pomysłodawców surge i były doradca Petraeus'a w Iraku.


Tekst, który panowanie Petraeus i Kagan wspólnie opublikowali jest nieco tendencyjny. Za dużo w nim odwołań do inwazji na Iraku (podczas której jak sami zauważają sytuacja była zgoła inna, bo USA dysponowało totalną dominacją w powietrzu nad armią Saddama).


Moim zdaniem, ten tekst nie ma jednak na celu wyjaśniania zawiłości walk na Zaporożu. To jest tekst skierowany głównie do decydentów w USA i Europie Zachodniej, który ma wpłynąć na ich decyzje polityczne względem Ukrainy. Nazwiska Petraeus'a i Kagana mają natomiast przyciągnąć uwagę polityków. Samo przesłanie tekstu jest dość oczywiste. To będzie długa wojna (patrz pkt 5) i jeśli Ukraina ma wygrać, to potrzebuje większej pomocy wojskowej (pkt 6) i to szybko (pkt 7).


Generalnie Petraeus i Kagan tym tekstem na nowo wynajdują koło - nic nowego, ani ciekawego nie napisali. Chodzi jednak o sam fakt, że to oni - Petraeus i Kagan - podpisali się pod tym tekstem (zwłaszcza Petraeus, wokół którego nadal istnieje pewien "kult", związany z wojną w Iraku). To wszystko ma wpłynąć na decyzje polityków. Jaki będzie tego skutek? Zobaczymy


Poniżej link do całego tekstu.

https://www.washingtonpost.com/opinions/2023/08/24/ukraine-counteroffensive-victory-breakout/


_______________


Info wrzucam na:

- stronę Facebook Puls Lewantu - https://www.facebook.com/PulsLewantu

- Twittera - https://twitter.com/PulsLewantu

- stronę internetową - https://pulslewantu.pl/

- #lagunacontent


Założyłem newsletter na substacku. Jeśli chcecie być na bieżąco i dostawać powiadomienie o moich nowych tekstach, to zachęcam do zasubskrybowania - https://tomaszrydelek.substack.com/ .


#geopolityka #gruparatowaniapoziomu #rosja #ukraina #lagunacontent #wojna

8babbf20-de95-4476-9636-09438ba905e4
kodyak

Akurat petraeusa kojarzę. Nie wiem czy taki był ale zapamiętałem go jako jednego z lepszych amerykańskich generałów. Miał dość trafne moim zdaniem oczywiście opinie w swoim czasie

janlaguna

@krokietowy Fakt, obiecuję poprawę ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować