@Badass zacieki + imo mało krwisty kolor
@Badass może drobniutkich "kropeczek", odprysków i krwi ściekającej na dół z liter.
teraz to zbyt sterylne, fakt
@Badass za mocne wypełnienie/krycie.
Krew nie jest dobrą farbą - mimo wszystko jest dość przeźroczysta, wchłania się w materiały itd. Powinno prześwitywać przez nie tło w jakimś stopniu.
Poza tym farby są lepkie, krew jest rzadka... jaka jest tego konsekwencja? Można nią malować tylko bardzo krótkie odcinki bo dużo nie naniesiesz jej na palec/pędzel. I tak każdy ruch pędzlem powinien być mocniej zaznaczony i widoczny.
A jak widoczniej? Rzadka farba z mokrego pędzla szybko ucieka na kanwę, więc jej większość spływa od razu i szybko się wyczerpuje podczas ciągnięcia linii, więc początek linii powinien być bardziej nasycony pigmentem, niż koniec linii, który na końcu wręcz powinien być go pozbawiony.
Podsumowując, ten napis powinien się składać z widocznych pojedynczych maźnięć, najlepiej prostych, o gradientowym wypełnieniu kolorem i lekko prześwitując nawet w naintensywniej zabarwionych miejscach. Z tak pomalowanych linii powinno się nawet dać wywnioskować w jakiej kolejności były one malowane, co dorzuca element opowiadania do obrazu. Poprowadź pisanie liter w zwykły sposób, tak jak je zwykle poszemy, ale którąś literę, najlepiej w środku napisz w pojebanej chronologii kresek. Zobaczysz że to będzie wisienką na torcie, zwracającą uwagę.
Ps. Litery "S" nie da się krwią narysować jednym lruchem reki, bo krew w połowie już się skonczy, potrzebne są dwa ruchy ze świeżą porcją faby.
Ogólnie to weź jakąś farbę, rozcieńcz ją mocno wodą i zobacz jak się czymś takim maluje na chłonnym materiale.
Zaloguj się aby komentować