Zdjęcie w tle
Książki

Społeczność

Książki

812

1164 + 1 = 1165


Tytuł: Smok Jego Królewskiej Mości

Autor: Naomi Novik

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Rebis

Format: e-book

ISBN: 9788373019423

Liczba stron: 352

Ocena: 5,5/10


Akcja powieści rozgrywa się w czasach wojen napoleońskich, ale nie takich, jakimi pamiętamy je z lekcji historii – w uniwersum stworzonym przez Novik żyją smoki, które udomowiono już w starożytności i obecnie większość państw ma w swojej armii dywizje smoczego lotnictwa.

Głównym bohaterem powieści jest William Laurence, kapitan okrętu HMS Reliant. Pewnego dnia Reliant przejmuje francuski okręt, na pokładzie którego angielscy marynarze znajdują smocze jajo. Kiedy z jaja wykluwa się smok, jako swojego opiekuna wybiera kapitana Laurence’a. Ponieważ opieka nad smokiem oznacza dla opiekuna przymusową całkowitą rezygnację z dotychczasowego życia i poświęcenie reszty swoich dni służbie w smoczym lotnictwie, Laurence występuje z marynarki i razem ze swoim podopiecznym Temerairem dołącza do smoczych sił lotniczych, obecnie szykujących się do walk z Napoleonem.


Już po samym powyższym opisie czuć, że seria Temeraire jest skierowana raczej do dzieci w wieku późnopodstawówkowym, niż dorosłych. Szkoda, bo liczyłam, że będzie to lektura zbliżona do Jonathana Strange’a i Pana Norrella, tylko dla odmiany ze smokami.


Fabuła raczej prosta i przewidywalna, przez większość część książki niewiele się dzieje (czego może trudno się czepiać, skoro to wstęp do 9-tomowej serii), postaci, jak na literaturę dziecięco-młodzieżową przystało, też raczej proste i nieszczególnie zniuansowane. Samo uniwersum jest nieco problematyczne – można pomyśleć, że udomowienie i wykorzystanie bojowe smoków powinno odmienić losy świata na tyle, żeby geopolityka początku XIX wieku w Temeraire nie przypominała w ogóle geopolityki początku XIX wieku w naszym świecie (ostatecznie żyjemy w świecie, w którym łańcuch wydarzeń, które doprowadziły do wybuchu II WŚ, zapoczątkował odrzucony wniosek na ASP...). Imo tutaj autorka za bardzo poszła na łatwiznę, Susanna Clarke jakoś lepiej poradziła sobie z alternatywną historią Anglii. Nietuzinkowo zostały za to opisane smoki – nie jako wszechwiedzący senseje jak w filmie Ostatni smok i serialu Przygody Merlina, tylko inteligentne dzieci.


Seria Temeraire to dobra polecajka dla starszych dzieci, ale dorosłych może już rozczarować.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter

ed85899c-acb7-4dc2-9991-8a4bd9c9d85b

Zaloguj się aby komentować

1163 + 1 = 1164


Tytuł: Śmierć to zdecydowanie za mało

Autor: Jacek Getner

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Lira

Format: e-book

ISBN: 9788368342772

Liczba stron: 304

Ocena: 8/10


Prywatny licznik: 40/48


Idealne zakończenie z lekka już tasiemcowatej serii komedio-kryminałów. Definitywne, autor tutaj serio nie ma do czego wracać. Żegna się z bohaterem i czytelnikami serii.


A same przygody Jacka Przypadka? Z zagadkami skromnie, bo całe dwie, ale za to profesorskie. Mało o ulubionych postaciach drugoplanowych, ale ich losy wyczerpały poprzednie tomy i tu się nie ma o co czepiać. Wątek głównego antagonisty i szwarcharaktera wybija się tu pierwszoplanowo, chociaż mocno enigmatycznie. Rozwiązanie karkołomne i brawurowe, jednak do przyjęcia w ramach dotychczasowej narracji.


Tom i całą serię mogę polecić, jeśli ktoś szuka wciagającego czytadła na nieco dłużej.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #dwanascieksiazek #czytajzhejto #ksiazki

c764119b-2bed-4eba-bcad-ea3c0f01d200

Zaloguj się aby komentować

1161 + 1 = 1162


Tytuł: Tell Me Who I Am

Autor: Alex i Marcus Lewis z Joanną Hodgkin

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Hodder & Stoughton

Format: e-book

Liczba stron: 353

Ocena: 7/10


Tell Me Who I Am to hipnotyzująca autobiografia, która łączy osobisty dramat z elementami thrilleru psychologicznego. Autorzy, bracia bliźniacy Alex i Marcus Lewis, opowiadają nam historię opartą na traumie, amnezji i grze między pamięcią a zapomnieniem. Alex traci pamięć po wypadku, a Marcus staje się jego jedynym przewodnikiem po przeszłości - tej, którą zna i którą chce się z bratem podzielić, i tej, którą celowo zaciera i przed nim ukrywa.


Współpracując z Joanną Hodgkin, stworzyli opowieść, która powoli odsłania przed nami rodzinny sekret - najpierw słodkie wspomnienia dzieciństwa, potem coraz ciemniejsze fragmenty. Kiedy Alex zaczyna odkrywać sprzeczne ślady między wspomnieniami brata, a rzeczywistością, historia wchodzi na zupełnie nowe tory.


Podobało mi się, jak autorzy oddają dramat milczenia i konsekwencji zatajania. Ale niestety - książka chwilami wlecze się jak echem odbite echo przeszłości. Tempo bywa zbyt powolne, a pytania długo pozostają bez odpowiedzi. Mimo silnego momentu wyjawienia prawdy, zakończenie przyniosło więcej niedopowiedzeń niż satysfakcji.


Tell Me Who I Am było też przyczynkiem do powstania dokumentu na platformie Netflix, który dużo bardziej mnie zafascynował i lepiej budował napięcie i duszną atmosferę. Na ocenę mogło też wpłynąć to, że obejrzałem film przed przeczytaniem książki i znałem zakończenie i największe tajemnice.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik 118/128 - Udało się nadrobić wszystkie zaległe książki

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

21943259-2639-4987-a78b-4d3e50466fc7

Zaloguj się aby komentować

1160 + 1 = 1161


Tytuł: Czarna owca medycyny. Nieopowiedziana historia psychiatrii

Autor: Jeffrey A. Lieberman

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie

Format: e-book

Liczba stron: 344

Ocena: 8/10


To jedna z tych książek, która mogła łatwo popaść w akademicką nudę, a tymczasem okazuje się całkiem wciągającym spojrzeniem na historię jednej z najmniej zrozumianych dziedzin medycyny - Psychiatrii.


Lieberman - autor tej historii i psychiatra, wciąga nas w opowieść o psychiatrii jako „czarnej owcy medycyny”. I to nie dla stylu, ale dlatego, że przez lata była marginalizowana, stygmatyzowana i wręcz odgrodzona od normalnej opieki lekarskiej. Zamiast pełnoprawnej opieki pacjenci dostawali: izolowane szpitale, eksperymenty, lobotomie, „leczenie gorączką”, terapię malarią i inne zabiegi często podnoszone w horrorach medycznych. Wszystko to balansuje na granicy absurdu, aż nagle okazuje się, że wielu ludziom pomogło - mimo okrutnego kontekstu.


Narracja prowadzona jest z dystansem, momentami z ironią, ale bez szyderstwa. Autor potrafi pokazać zarówno triumfy, jak i frustracje z tego jak długo psychiatrii odmawiano statusu nauki. Pokazuje, że zmiany nie przyszły z dnia na dzień, ale dzięki, a może nawet na przekór dekadom błędów, konfliktów i społecznych uprzedzeń.


Przekonały mnie przede wszystkim: 

- Lekki ton narracji, nawet gdy autor opisuje lobotomię. 

- Spora dawka ciekawostek - od Freuda zaskakująco powiązanego ze Steve’em Jobsem, przez trepanację czaszki w prehistorii, aż do wpływu Al Capone’a na Schumanna. 

- Przedstawienie szerszej perspektywy: nie tylko o Freudzie i psychoanalizie, ale także o rozwoju terapii, alinizacji DSM i ewolucji opieki psychiatrycznej w USA.


Książka ma jednak wady: 

- Chronologia jest dość chaotyczna - trudno było się połapać w tym, co dzieje się kiedy, zwłaszcza po pierwszym rozdziale pełnym dat i nazwisk. 

- Nie jest też historią psychiatrii w ujęciu globalnym, ale raczej wypustką amerykańską. Mi bardzo zabrakło szerszego kontekstu europejskiego czy azjatyckiego. 

- Czasem brakuje głębszych studiów przypadków - wiele historii tylko zarysowano, a obietnice takie jak ta z okładki („co łączy Freuda ze Steve’em Jobsem?”) nie zawsze były rozwinięte w pełni.


Czarna owca medycyny to opowieść o tym, jak długo psychiatrię traktowano jak pariasa medycyny, zanim się zrehabilitowała lekami, terapią i empatią. To książka edukacyjna, ale podana z humorem, dystansem i narzędziami detektywa historii nauki. Nie idealna, ale zdecydowanie warta poznania.


A wszystko to, co napisałem powyżej i tak nie ma znaczenia, bo książka ma owcę na okładce i wiadomo co się będzie zaraz działo w komentarzach. Ale mimo tego, próbowałem podzielić się swoimi wrażeniami


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik 118/128

(brak 1 recenzji na bookmeter - nadrabiam wpisy z zaległymi książkami)

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

0a12fe6c-af73-4403-8460-decc483bb5c1

Zaloguj się aby komentować

1159 + 1 = 1160


Tytuł: Family Matter

Autor: Claire Lynch

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Scribner

Format: e-book

Liczba stron: 240

Ocena: 7/10


Family Matter to czuła i poruszająca opowieść o dwóch pokoleniach jednej rodziny oraz tajemnicach i próbach pogodzenia sprzecznych wersji prawdy. To spojrzenie na to, jak dobre intencje mogą ranić — i jak trudno te rany zabliźnić. Doskonałe portrety bohaterów i ich ciche emocje. Maggie i Dawn przechodzą przez wydarzenia powoli, bez dramatu, ale z wyczuwalną prawdą. Dwutorowa narracja (1982 i 2022) pozwala zobaczyć skutki decyzji sprzed dziesięcioleci i ich wpływ na losy obu pokoleń. Autorka nie moralizuje, nie raczy nas czarno‑białymi postaciami. To w końcu tylko ludzie próbujący żyć najlepiej jak potrafią, mimo ciężaru historii, która jest ich kotwicą.


Miejscami książka jest przewidywalna: wątek rodzinnych sekretów i nakładających się relacji nie zaskakuje. Brakuje mocniejszych zwrotów akcji, tempo jest refleksyjne, co dla jednych może być atutem, dla innych wadą.


Family Matter to wzruszająco opowiedziana historia o miłości, stracie, lojalności i tym, że czasem trzeba przerwać zasłonę milczenia. To książka o małych gestach, które ranią i o milczeniu, które potrafi zabić.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik 118/128

(brak 2 recenzji na bookmeter - nadrabiam wpisy z zaległymi książkami)

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

ff8e0980-8ea8-4581-b8a9-22c1dffd46af
moll

@WujekAlien ładna okładka

WujekAlien

@moll to prawda, a sama książka jest bardzo udanym debiutem

moll

@WujekAlien więc po polsku tego nie uświadczę

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

1158 + 1 = 1159


Tytuł: Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął

Autor: Jonas Jonasson

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Świat książki

Format: książka papierowa

Liczba stron: 416

Ocena: 7/10


Książka lekka do poczytania na luzie :)


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytanie #czytajzhejto #ksiazki

8de41426-15d7-4f47-b965-66e8b1e9fa7d
owczareknietrzymryjski

@Mazia czy to ta książka na podstawie filmu?

onlystat

@owczareknietrzymryjski lodwrotnie


Chyba tylko raz widzialem ksiazke na podstawie filmu, jak nam w gimnazjum kazali przeczytac "Stowarzyszenie umarlych poetow". Jak mi starszy brat powiedzial, ze to na podstawie filmu, to obejrzalem i dostalem 5 ze sprawdzianu

nxo

@owczareknietrzymryjski nie mam pojęcia, filmu nie widziałam

Zaloguj się aby komentować

1157 + 1 = 1158


Tytuł: Rota

Autor: Grzegorz Brudnik

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia

Format: audiobook

ISBN: 9788384023884

Liczba stron: 246

Ocena: 8/10


Książka, po którą sięgnąłem, bo akcja dzieje się w Bielsku. Zawiązanie akcji to morderstwo w kolejce na Szyndzielnię, w trakcie książki przewija się ZIAD, osiedle Złote Łany, Kopernika, schron na Klimczoku, Brenna, no ogółem książka bardzo lokalna. 


W mojej opinii bardzo fajnie pokazany proces śledztwa, nie ma typowo hollywodzkich tropów, cliffhangerów, czy mało wiarygodnych plot-twistów, jest praca u podstaw i policyjna robota (para śledczych jest w trakcie śledztwa 3 razy w pewnej wiosce, 2 razy u jednego świadka, 3 razy u innego). W książce jest kilka momentów, kiedy śledztwo zaczyna się na ich oczach składać w całość, ale okazuje się, że jeden element nie pasuje i to wyjaśnienie nie może być prawdą. Powiew świeżości w porównianiu do np. serii z Forstem. 


Główni bohaterowie bardzo fajnie napisani, jest między nimi chemia, podoba mi się, że powoli się docierają (ich pierwsze śledztwo razem).


Jedynym minusem książki jest dosłownie jej ostatnie zdanie, no naprawdę ten koncept w kontekście kolejnych książek z serii mi się nie podoba, ale na pewno sprawdzę kolejne cześći (a właściwie poprzednie też, bo Rota jest czwartą książką cyklu, ale jest też zarazem pierwszą książką z nowymi bohaterami, więc można sprawdzić ją bez znajomości poprzednich. Już zacząłem pierwszą).


#bookmeter #bielskobiala #kryminal #grzegorzbrudnik

6d98a9f1-717a-454c-b9dd-215e5c5c28f2

Zaloguj się aby komentować

1156 + 1 = 1157


Tytuł: Diuna

Autor: Frank Herbert

Kategoria: sci-fi, fantasy?

Format: e-book

Ocena: 9/10


A to druga seria, którą zacząłęm czytać - przyznam, że czytnik mi tu dużo ułatwia temat, bo mogę czytać po nocach xD

Historię z Diuną zacząłem od obejrzenia filmu (dwie części z rzędu, jakoś na początku roku), film mi się spodobał, więc wziąłem się za książkę. I im dalej w tekst, tym mniej mi się ekranizacja podobała - poza obsadą, bo zdecydowana większość aktorów bardzo mi pasowała, z wyjątkiem chyba tylko Lieta (XD), Chani i Rabbana.

Książka ma imo niesamowitą lekkość i czyta się ją świetnie, fabułę znałem więc zaskoczeń jakoś dużo nie było, ale nie przeszkadzało mi to w delektowaniu się każdym wydarzeniem. Zabolały mnie trochę przeskoki czasowe, bo nie lubię takich rzeczy (i przez to nie mogę przebrnąć od tygodnia przez pierwsze rozdziały 'Mesjasza Diuny', bo już mi się nie podoba ta dziura czasowa, czy wręcz przepaść). 

Tak czy inaczej Diuna to świetna powieść, świetny klimat, wykreowany świat i świetny początek historii, o której podejrzewam że z czasem będzie mi się podobać coraz mniej (nie znam za dużo spojlerów, poza chyba "głównym" dotyczącym Paulai nie chcę poznać więcej xD), ale nie uprzedzajmy faktów. Warto było


Wpis dodany za pomocą notatnika, bo mi t-mobile zablokował bookmeter


#bookmeter

8b2a8f46-2147-485a-9142-bb1b4f683a87
LondoMollari

@Oczk Zazdroszczę ludziom, którzy mają możliwość czytania całej serii po raz pierwszy. Ja przeczytałem wszystkie chyba ze 3 razy, a God Emperor i Dune jeszcze dodatkowo.


Jeśli język pozwala, polecam czytanie w oryginale, bo nie widziałem żadnego polskiego tłumaczenia jakie by dobrze chwytało słowotwórstwo Franka Herberta. Ale też ostatnie polskie tłumaczenie miałem w rękach jakieś 10 lat temu, więc mogło się coś zmienić.

owczareknietrzymryjski

@LondoMollari no w tłumaczeniach się dzieje

e139734c-bab3-43f9-9223-0726457a9d91
Oczk

@LondoMollari język nie jest przeszkodą, ale generalnie problemów z tłumaczami (poza panem Łozińskim) nie mam. Czytam teraz w przekładzie Marszała z Rebis, brzmi ok zwłaszcza jak nie mam naleciałości bo się osłuchałem jakiejś oryginalnej nazwy/przywykłem do innego tłumaczenia, tak jak np przy Władcy Pierścieni

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:


– (...) Po tym, cośmy dzi­siaj wi­dzie­li, nie wie­rzę, żeby zna­lazł się na Dysku mag, który mógł­by z nim wal­czyć!


– A dla­cze­go mamy z nim wal­czyć? – za­py­tał Spel­ter roz­sąd­nie.


– Bo jest po­tęż­niej­szy od nas!


Terry Pratchett, Czarodzicielstwo


#uuk

Greyman

@moll widać inspirację uczelniami z naszego kulistego świata XD

moll

@Greyman mentalność uniwersytecka wszędzie taka sama

Zaloguj się aby komentować

Abonamenty książkowe - #3 Storytel


Kontynuujemy serię o subskrypcjach ebooków i audiobooków. Po Legimi i EmpikGo czas na platformę, która przynajmniej do pewnego czasu była platformą kojarzoną tylko z audiobookami i pierwszą zagraniczną, która rozgościła się na polskim rynku.


Storytel to globalna platforma subskrypcyjna założona w Szwecji, dostępna w Polsce od blisko dekady (2016). Wyróżnia się przede wszystkim bardzo bogatym katalogiem tytułów, których obecnie liczy ponad 500 000, w tym audiobooki, ebooki, dramatyzowane słuchowiska Storytel Original.


Storytel stawia przede wszystkim na format audio - audiobooki są świetnie promowane na platformie, a ebooki są właściwie tylko ich tłem i widoczne dopiero przy wyszukiwaniu konkretnego tytułu czy autora. Storytel Original to specjalne produkcje wielogłosowe z udziałem znanych lektorów i aktorów, niekiedy również z podkładem muzycznym i tłem akcji. Są odobne do Superprodukcji Audioteki i Empik Originals. Korzystanie z platformy jest możliwe na smartfonach (Android, iOS) a dodawanie treści na półkę również przez stronę internetową (dość nieporęcznie, ale jednak). Choć aplikacja sama w sobie może być zainstalowana na wielu urządzeniach, odtwarzanie treści jest możliwe tylko na jednym urządzeniu jednocześnie.


Ceny abonamentów Storytel:

  • Flex - 22,90 zł/mies. z limitem 10 godzin słuchania lub czytania w miesiącu. Obejmuje audiobooki i ebooki.

  • Unlimited – 39,90 zł/mies. za nielimitowany dostęp do całej oferty: audiobooków, ebooków, podcastów; dostęp na jedno konto i jedno urządzenie.

  • Unlimited dla studentów: specjalna cena 24,90 zł/mies. przy weryfikacji legitymacji.

  • Unlimited Family – Dostęp rodzinny dla 2 kont za 59,90 zł/mies. lub 3 kont za 69,90 zł/mies. każdy użytkownik ma pełny dostęp do treści.

Storytel ma też promocje długookresowe, np. plan Unlimited na rok kosztuje 320 zł (czyli ok. 26,67 zł/mies. zamiast 479,88 zł).


Zalety:

  • Ogromna biblioteka - ponad 500 000 tytułów (audiobooki i ebooki) po polsku i angielsku

  • Zróżnicowane plany – od opcji z limitem godzin po pełny dostęp bez ograniczeń, także dla studentów i rodzin

  • Kids Mode – bezpłatny tryb dziecięcy dla konta głównego, który daje dostęp do treści dostosowanych wyłącznie do młodszych użytkowników, podobnie jak w EmpikGo

  • Brak systemu kredytów i dopłat - wszystko, co jest w ofercie, jest dostępne w planie Unlimited

  • Możliwość słuchania audiobooków z prędkością do 2.0x i regulacją prędkości co 0.1

  • Oferta tańsza niż u konkurencji (Legimi i EmpikGo)

  • Możliwość dodawania treści na półkę również przez stronę internetową (dość nieporęcznie, ale jednak)


Wady:

  • Brak wsparcia dla czytników ebooków - ebooki można czytać tylko w aplikacji mobilnej, brak obsługi czytników Kindle, PocketBook czy InkBOOK

  • Tylko jedno urządzenie naraz (na użytkownika) - aplikacja działa na wielu urządzeniach, ale nie pozwala na jednoczesne odtwarzanie czy czytanie na dwóch urządzeniach jednocześnie (oprócz planu Family, ale tam każdu ma swoje konto)

  • Biblioteka audiobooków po polsku - szacowana na około 11 000 pozycji, mniejsza niż w konkurencyjnych serwisach, a duża część katalogu to treści obcojęzyczne

  • Katalog obcojęzyczny mniejszy niż Audible - choć bogaty, nadal nie dorównuje ofercie największych globalnych audiobookowych bibliotek

  • Możliwość słuchania audiobooków z prędkością do 2.0x, choć wcześniej prędkością maksymalną było blisko 4.0x


Podsumowując:

Storytel to najlepszy wybór dla osób, które cenią nielimitowany dostęp do szerokiej oferty audiobooków, a ebooki traktują raczej jako wyjątek od reguły. Do tego doceniają własne treści audio (Storytel Originals), elastyczne plany z opcją studencką lub rodzinną (i niższą niż u konkurencji ceną), oraz słuchają w języku angielskim. Jeśli zależy Ci jednak na komforcie czytania ebooków na czytniku albo na obsłudze wielu urządzeń jednocześnie, to polecam zerknąć na oferty konkurencji - Legimi lub Empik Go.

#ksiazki #audiobook #czytajzhejto #czytajzwujkiem #abonamentyksiazkowe #storytel

f11cb638-c04f-49ef-948e-17f3ee55e7a5
Konto_serwisowe

Tylko jedno urządzenie naraz (na użytkownika) - aplikacja działa na wielu urządzeniach, ale nie pozwala na jednoczesne odtwarzanie czy czytanie na dwóch urządzeniach jednocześnie


Można w trybie offline po ściągnięciu książki.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Drugi news / 30.07.2025


Wydawnictwo Vesper zmienia okładkę książki Anny Sokalskiej. Premiera "Swaru" 13 sierpnia 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmuje 592 strony, w cenie detalicznej 79,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Europa przełomu VIII i IX wieku, rozdeptana przez Wędrówkę Ludów, spływa krwią ścierających się plemion i ugina pod ciężarem nowych królestw.


Król Franków nie zna umiaru – bitwa po bitwie, zagarnia nowe ziemie i zmusza ich mieszkańców do poddaństwa. Jednak wyznający starych bogów, niepokorni Sasi stawiają opór i Frankowie zmuszeni są wciągnąć do konfliktu ukryte w mrocznej puszczy plemiona Obodrytów i Wieletów. W tym samym czasie, w odległej krainie Wiślan, królewna Wanda marzy o smokach z awarskich legend i o tym, by odwagą dorównać swoim braciom. Nie spodziewa się, jak prędko los podda ją próbie, ani że przeznaczenie poprowadzi ją w ręce boga ognia i wojny, Swarożyca.


Gdy zdesperowani władcy i gnębieni najazdami mieszkańcy dziczy przetną swoje ścieżki, nieuchronnie nastanie czas chaosu, ognia i walki.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #vesper #fantastyka #annasokalska

8a4f316b-ebee-4a3f-bac4-40c4cc6ce146

Zaloguj się aby komentować

1152 + 1 = 1153


Tytuł: Krew elfów

Autor: Andrzej Sapkowski

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Niezależna Oficyna Wydawnicza SuperNowa

Format: audiobook

ISBN: 9788375780901

Liczba stron: 279

Ocena: 8/10


Świetna książka, właściwie nie wiem, co powiedzieć więcej. Wciągała tak, że nie mogłem skończyć sesji, chciało się jeszcze jeden rozdział.


Satysfakcjonująca część, gdzie Triss ma sranie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rozwiązanie kwestii patrolu z pomocą od króla świetne. Nie znajduję żadnego fragmentu, który nie trzymałby poziomu całości.


#bookmeter #wiedzmin #sapkowski

fa48a2c8-366a-404b-9278-636aa005841f
PanNiepoprawny

@Zielczan Cała saga trzyma taki poziom poza ostatnią częścią

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Literackie dodrukuje powieść graficzną Stanisława Lema. "Podróż siódma" ponownie w sprzedaży od 27 sierpnia 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie ma 80 stron, w cenie detalicznej 64,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Prawdziwa uczta dla ducha i radość dla oczu! Wizjonerska fabuła i ponadczasowy, pełen humoru język Stanisława Lema, przefiltrowane przez wrażliwość uznanego amerykańskiego ilustratora, Jona J Mutha.


Gdy w poniedziałek, drugiego kwietnia, przelatywałem w pobliżu Betelgeuzy, meteor, nie większy od ziarnka fasoli zwanej jaśkiem, przebił pancerz, strzaskał regulator ciągu i część sterów, wskutek czego rakieta straciła zdolność manewrowania – tak rozpoczyna się pechowa siódma podróż Ijona Tichego. Nie mogąc zrobić nic, nasz pilot postanawia przebrać się w piżamę i położyć do łóżka. Szybko okazuje się jednak, że on z wtorku, nie pochwala swojego lekkomyślnego zachowania z poniedziałku. Ciekawe, co na to piątkowy Ijon? I któremu z nich uda się umknąć z tej przeklętej pętli czasu?


Podróż siódma to komiks, picture book i kawał dobrej literatury w jednym. Kolekcjonerski rarytas dla miłośników twórczości autora Dzienników gwiazdowych i jednocześnie doskonały wstęp dla młodych czytelników do flirtu z pisarstwem Lema, który bez wątpienia przerodzi się w wieczną miłość.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #wydawnictwoliterackie #scifi #sciencefiction #lem #stanislawlem

ada05696-f55c-415b-bb28-bfdedc27b1ec

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:


– Bra­cia! – za­krzyk­nął i kiw­nął głową, gdy gwar ucichł z wolna. – Dzię­ku­ję. Po­wstań­cie, pro­szę, i przy­go­tuj­cie się do ce­re­mo­nii, hm, klu­czy.


(...)


Po­dwój­ne drzwi do sali były za­mknię­te i za­bez­pie­czo­ne po­trój­ną szta­bą. Zanim zo­sta­ną otwar­te, nad­rek­tor mu­siał po trzy­kroć pro­sić o po­zwo­le­nie wej­ścia. Miało to sym­bo­li­zo­wać, że zo­stał na­zna­czo­ny za zgodą wszyst­kich. Albo coś w tym ro­dza­ju. Po­cząt­ki oby­cza­ju gi­nę­ły w po­mro­ce dzie­jów, co było nie gor­szym od in­nych po­wo­dem, by go pod­trzy­my­wać.


Terry Pratchett, Czarodzicielstwo


#uuk

Mr.Mars

Zamknięte drzwi uniwersytetu? Oj, musiało się tam dziać


Pierwsze Magenalia na Dysku były. Na Ziemi tylko zmienili nazwę dla zmyłki

Zaloguj się aby komentować

1150 + 1 = 1151


Tytuł: Nieludzki lokaj przewielebnego Huuskonena

Autor: Arto Paasilinna

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Książkowe klimaty

Format: e-book

Liczba stron: 384

Ocena: 6/10


Przedziwna książka. Jakby ktoś wziął schemat klasycznej powiastki filozoficznej, zanurzył ją w fińskim jeziorze absurdu i zostawił do sfermentowania w saunie. A potem jeszcze podlał to wszystko szczyptą kpiny z religii, kapitalizmu i cywilizacyjnego szaleństwa.


Główny bohater - luterański kaznodzieja Huuskonen to duchowny, który wypala się zawodowo i duchowo. Na 50 urodziny dostaje od swoich "owieczek" żywego niedźwiadka, który cudem ocalał z przedziwnej sceny początkowej. Opieka nad nowym nieludzkim przyjacielem w końcu sprawia mu radość, przez po postanawia rzucić wszystko i zaszyć się w głuszy. Misiek zostaje tytułowym lokajem, który z każdym rozdziałem coraz bardziej przypomina połączenie pupila, pomocnika i terapeuty. 


To książka o ucieczce od świata, o nonsensie nowoczesności i o potrzebie bycia wolnym. Ale też o tym, że nawet najbardziej oderwane od rzeczywistości pomysły mogą mieć sens - pod warunkiem, że masz dobrego kompana.


Nie wszystko tu gra - momentami Paasilinna wpada w powtórzenia, a zakończenie mogłoby mieć większy pazur - ale i tak trudno się oderwać. Czyta się to z lekkim uśmiechem i niedowierzaniem i chyba to mi najbardziej przeszkadzało, bo mam wrażenie, może delikatne, ale jednak, czytania 3 raz bardzo podobnej książki, po Lasie powieszonych lisów i Roku zająca. 


Sam pomysł jest bardzo oryginalny, ale reszta warsztatu wpada w powtórzenia z poprzednich pozycji. Szkoda, bo początkowo książka zapowiadała się na 8, może nawet 9 na 10.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik 118/128 (brak 3 recenzji na bookmeter)

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

718d80b9-88b9-4829-ad26-fb20a7ede6e9

Zaloguj się aby komentować

1149 + 1 = 1150


Tytuł: Stolik dla dwojga

Autor: Amor Towles

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Znal Literanova

Format: książka papierowa

Liczba stron: 464

Ocena: 9/10


Jest to zbiór opowiadań, które dzieją się w Nowym Jorku i 1 w Los Angeles (z nostalgicznym ukłonem w kierunku debiutanckiej powieści autora).


Każde z opowiadań jest inne, każde ma innych bohaterów, wsród których są: rosyjski stacz kolejkowy, aspirujący autor i niekoniecznie pisarskim talentem, mężczyzna poznany na lotnisku, ojczym z niezwykłą pasją, starszy mężczyzna nagrywający koncerty, emerytowany znawca sztuki, a także bohaterka „Dobrego wychowania”, debiutanckiej powieści Towlesa. To co jest najważniejsze, to to, że opowiadania są w miarę równe i dość spójne ze sobą. Każde z nich skupia się też na dwójce bohaterów, choć przy ostatnim ta teza być delikatnie naciąga, ale dalej się tego trzymam


Styl autora - jak zwykle elegancki, ale tym razem nieco bardziej z przymrużeniem oka. To historia z wdziękiem, z humorem, a jednocześnie podszyta refleksją o samotności, marzeniach i nadziejach ukrytych w zwyczajnych dniach. To również historia o tym jak pewne wydarzenia mogą mieć wpływ na nasze życie, przekreślić to co budowaliśmy, sprawić, że świat w ciągu minuty legnie w gruzach.


To jedna z tych książek, które czyta się z przyjemnością, a po skończeniu zostają w pamięci jak miły wieczór przy dobrze nakrytym stoliku - dla dwojga właśnie. Nieco inny Towles niż w Dżentelmenie w Moskwie, ale nadal doskonale wyczuwalny w tonie i klasie.


Bardzo przyjemna książka, której nie trzeba czytać od deski do deski, dzięki podziałowi na opowiadania, ale zdecydowanie można i warto.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik 117/128 (brak 3 recenzji na bookmeter)

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

1ee03822-ac09-41ed-88fd-f412f17fa0b5

Zaloguj się aby komentować

1148 + 1 = 1149

prywatny licznik: 34/52


Tytuł: Bidul

Autor: Mariusz Maślanka

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Świat Książki

Format: książka papierowa

Liczba stron: 254

Ocena: 7/10


Borys, dziesięciolatek z patologicznej wiejskiej rodziny zostaje wraz z rodzeństwem oddany do domu dziecka. Jest połowa lat 80 i niestety trafia z deszczu pod rynnę, do może nawet jeszcze większej patologii. Śledzimy drogę i rozwój bohatera z dziecka w młodego dorosłego i jego walkę o jako taki byt. Bo lekko nie ma, fala w bidulu panuje na całego; przemoc psychiczna i fizyczna jest na porządku dziennym, łącznie ze słynnym wojskowym kręceniem wora :/ Fabuła oprócz wspomnień przeplata również listy autora do wyimaginowanych postaci, a całość jest skonstruowana trochę jak "Kwiaty dla Algernona" Keyesa. Na początku listy Borysa zawierają ogromną ilość błędów i brak jakiejkolwiek interpunkcji, by z czasem, w miarę rozwoju bohatera przybierać coraz bardziej wygładzoną formę.


Ciężka książka o życiu w domu dziecka, o tyle cięższa, że (prawdopodobnie, bo autor wychowywał się w domu dziecka) zawiera wątki autobiograficzne. Opisy są realistyczne i czasem bardzo dosadne, czyta się czasem ze grymasem niesmaku na twarzy. Przypomina jak okrutne i bezwzględne potrafią być niektóre dzieci. Dzięki za odblokowanie złych wspomnień z podstawówki bulwo...


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter

c9c88a9f-0d60-47ff-809b-dc1ba8779ab8
trixx.420 userbar
trixx.420

@AndzelaBomba Landrynek

A ten starszy miał ksywę Pyton

Zaloguj się aby komentować

1147 + 1 = 1148


Tytuł: Nowicjuszka

Autor: Trudi Canavan

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Galeria Książki 

Format: audiobook

Liczba stron: 520

Ocena: 4/10


Ło Jezu jak dobrze że to się skończyło....


Druga część trylogii Czarnego Maga jest dużo cięższa do skończenia. To jak bardzo mnie wkurwiał wątek dręczenia Sonei nie ma swojej miary. Jeden z najgorszych wątków ever. Po pierwsze męczący, po drugie niepotrzebny, po trzecie niespójny ze światem. Ma sa kra. Przecież moc głównej bohaterki można było pokazać na 100 różnych sposobów, szczególnie biorąc pod uwagę że mamy tutaj początek nauki Sonei.

Cała reszty książki nawet nie jest zła, całkiem fajny był wątek tego maga co szukał starożytnej magii po całym świecie. Szkoda że autorka musiała zrobić z niego geja, ale w porównaniu z Reginem to naprawdę nie przeszkadzało. Wątek szukania mordercy na mieście też spoko, to było jasne od początku że to nie Akarin. 


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

a1b3f768-a275-49e8-8c35-a53b7160792b
fonfi

@Endrevoir chyba muszę jeszcze raz preczytać bo pamiętam (ale może mi się wydawać albo mogę sobie idealizować), że mnie to się dobrze czytało 🤔

Endrevoir

@fonfi dawaj, jak byłbym młodszy to pewnie by mi się dużo bardziej podobało, więc będziesz mógł sobie przypomnieć!

Zaloguj się aby komentować