Pewnie nikt sie nie zastanawia gdzie jest bartek wiec wam powiem, ale najpierw przyblize poprzednie kilka dni.
- wyruszylem z domu w poniedzialek o 14, lot do stambulu po 19.
- 2h przesiadki w stambule i lot do seulu
- w seulu mila pani na imigracyjnym uszkldzila mi paszport, wiec
- po polnocy (czyli juz w srode) wrocilem przez stambul do warszawy, zeby wydobic nowy paszport.
- tego samego dnia o 17 ruszylem do amsterdamu
- tam 2h na przesiadke i wkoncu znowu do seulu
Takze, po kolejnych 12h lotu witam was serdecznie ZE STAMBULU, BO K⁎⁎WA W POLOWIE DROGI MIELISMY JAKIS PROBLEM TECHNICZNY i zawrocilismy.
Zaraz zobaczymy co dslej, bo mozliwe ze wrocimy do Amsterdamu xD
#podroze #barteknamorzu






