@niepopularna_opinia
Spoko. Więc olać obietnice i pora na CSa
Ja tak napisałem, czy znowu masz urojenia?
Napisałem, że:
- obietnice dawane w przypadku wygranej mogą nie zostać dotrzymane, skoro nie wygrali
- niemniej mają przynajmniej 8 lat na to by prędzej czy później obietnic dotrzymać, natomiast skoro nie wygrali - to jasne jest, że nie zrobią tego w 100dni
Jaśniej się nie da.
PiS przez 8 lat nie dotrzymał obietnicy. Kij mnie obchodzi, czy to był populizm i obietnica zależna od ruskich czy nie. Mogli nie obiecywać bzdur.
KO skoro coś obiecało to powinni złożyć projekt zmian w prawie lub ustawę pod głosowanie. Przegrają? Być może, bo nie mają większości, a w przypadku niedziel nie handlowych koalicjanci mają inne zdanie. Ale niech zrobią to co mogą na tyle ile mogą i moim zdaniem dotrzymają słowa.
A ty zacznij rozumieć co się do ciebie pisze. A nie wymyślasz bzdury.
Inna sprawa - jak nie są w stanie wypełnić większości programu to po co są w sejmie? Większość to ile? 51 konkretów jak zrobią może nie w 100 dni, ale przez kadencję? To już większość. Więc jak nie uda się z niedzielami,bo to źle? Czy jak się uda 51 konkretów czyli więcej niż połowę z tego co obiecali i to w koalicyjnym rządzie - to będzie źle? Moim zdaniem będzie ok. Będzie i większość i trudniej bo w koalicji.
Czyli minimum 51 konkretów w cztery lata niech KO dowiezie, z czego zaliczam, że obietnica spełnione to np. ustawa o niedzielach handlowych ale przegłosowana przeciw - ważne by to przygotowali i przedstawili jak obiecali.
Rozumiesz? Czy nadal będziesz głupoty wymyślać i ze skrajności w skrajność?