Zdjęcie w tle
alaMAkota

alaMAkota

Fanatyk
  • 773wpisy
  • 3454komentarzy

Na zachodzie Rosji znajduje się 6 arsenałów GRAU o możliwościach podobnych do 107 arsenału GRAU, który tak ładnie płonął 18 września 2024 r.

Są to trudne cele, ale dziś wiemy, że nie są nieosiągalne.


23 arsenał GRAU

Znajduje się zaledwie 16 km na południe od zniszczonego już 107. arsenału w pobliżu miasta Toropiec. Ten magazyn jest mniej więcej o połowę mniejszy od zniszczonego. Nie wiadomo jaka amunicja jest w nim przechowywana.


13. arsenał GRAU


Dalej na północ w obwodzie nowogrodzkim w pobliżu wsi Kotowo. Jest to około 680 km od granicy z Ukrainą, czyli około 200 km dalej niż Toropets. Ten magazyn ma łączną powierzchnię około 3 km2.


51 arsenał GRAU


Obiekt ten położony jest na wschód od Moskwy, w pobliżu miasta Kirżacz, w obwodzie włodzimierskim, więc może stanowić trudny cel ze względu na gęstość środków obrony przeciwlotniczej.


To dość duży magazyn o łącznej powierzchni około 3,5 km2. Odległość od granicy z Ukrainą wynosi około 530 km.


73. Arsenał GRAU


W obwodzie włodzimierskim, obok wsi Iwanowo, Krutowo i Jesieno, który można uznać za największy, gdyż zajmuje powierzchnię około 7 km2.


Przeszedł również globalny remont i modernizację w latach 2018-2021, podobnie jak 107. arsenał. Może to wskazywać, że przechowuje nie tylko dużo amunicji, ale także dość drogie produkty. Znajduje się 650 kilometrów od granicy.

#ukraina

67. Arsenał GRAU


Można go uznać za jedno z najbliższych, położone niedaleko miasta Karaczów, obwód briański - 114 km.


Znajduje się w pobliżu obszarów mieszkalnych liczących blisko 20 000 osób. Jednocześnie, według stanu na 2021 r., szczegółowe zdjęcia satelitarne pokazują, że część amunicji w tym magazynie o łącznej powierzchni około 3,5 km2 była przechowywana na wolnym powietrzu.


68. arsenał GRAU


Najbardziej oddalony, około 700 km od linii frontu, jest 68. arsenał GRAU w pobliżu miasta Mozdok w Osetii Północnej. To kolejny zmodernizowany magazyn o powierzchni 2,2 km2.


#wojna #rosja #ukraina

2166ec36-f3d4-4f78-9a9e-d027a9e13934
l33tv33n

wiadomo ze ukry musialy nabrac odwagi i exp do wymyslenia drona dalekiego zasiegu, ale mozna bylo j⁎⁎⁎ac w te magazyny duzo wczesniej, no nic, czekamy na kolejne ataki

l33tv33n

czy to czasem nie ten calkiem na dole na glownej mapie?

e467b51d-18d0-41ec-901a-c70a9630a17e

Zaloguj się aby komentować

dahomej

40 lat później i nie jest tam dużo lepiej

Zaloguj się aby komentować

Jedno z ostatnich zdjęć wędrowców na przełęczy Diatłowa. Grupa 9 podróżników, którzy zginęli w tajemniczych okolicznościach w górach Ural w 1959 roku.


W nocy 1 lutego 1959 roku grupa ekspedycyjna rozbiła obóz u podnóża Chołat Syachl w północnej części pasma górskiego Ural. Coś zmusiło wszystkich dziewięciu członków ekspedycji do ucieczki z namiotu w nocy i udania się w kierunku linii drzew niedaleko.


Namiot został rozcięty, aby umożliwić szybką ucieczkę, a wędrowcy uciekli w nieodpowiednich ubraniach do otoczenia. Pomimo obfitych opadów śniegu i ekstremalnie niskich temperatur, wędrowcy uciekli w lekkich warstwach odzieży, a niektórzy nawet uciekli bez butów.


Oto cały artykuł na ten temat: https://www.historydefined.net/dyatlov-pass/

#historia #fotografia #historiajednejfotografii #ciekawostkihistoryczne #teoriespiskowe

c212c80e-8967-4af6-b469-af9af80bb2f3
Farmer111

Jedna z bardziej prawdopodobnych teorii głosi, że przyczyną tragedii było testowanie rakiet balistycznych nad tym terenem i awaria jednej z nich. Trujące opary gazów miały dosięgnąć namiotu co spowodowało ucieczkę w dół w tym w czym spali. Później bali się wrócić do namiotu bo nad namiotem nadal była chmura trujących gazów. Urazy na ich cialach po znalezieniu miały być wynikiem schodzenia w dół po stoku zamarzniętych zwłok w lodowcu topniejącym na wiosnę. Ruscy nigdy nie odtajnili swoich wojskowych archiwów z tego okresu.

alaMAkota

@Farmer111 czytałam , że opcja mogły być zabawy w testowanie broni, która za pomocą dźwięku doprowadzała do niepożądanych zachowań, w tym autoagresji i śmierci z powodu niewydolności narządowej. Chodzi o coś na zasadach fał dźwiękowych, które na zasadzie odpowiednio niskich bądź wysokich MHz i rezonansu siały spustoszenie. Ale to tylko domysły.

Tak jak piszesz, do dziś nie ujawniono wyników śledztwa.

aab13

Polecam książkę "Tragedia na przełęczy Diatłowa" polskiej pisarki. Napisana w formie reportażu, suche fakty, bez jakiś kosmicznych teorii typu atak Yeti.

Książka jest tania i nie zawiera wielu stron, więc do "machnięcia" w kilka wieczorów.

c9721a1f-d25b-4a21-afa3-859d22a7b1ff

Zaloguj się aby komentować