Okręt „Queen Elizabeth” przybywa do portu w Nowym Jorku. Na pokładzie żołnierze powracający z II wojny światowej, 1945


Podczas służby wojennej okręt „Queen Elizabeth” przewiózł ponad 750 000 żołnierzy i przepłynął około 500 000 mil (800 000 km).


Oryginalne zdjęcie znajduje się w zbiorach New York Historical Society (NYHS), a szczególnie wyróżniono je na blogu NYHS „The Hyphen”. Podpis wyjaśnia, że w 1945 roku „zatłoczone statki sprowadzały amerykańskich żołnierzy z powrotem do portu w Nowym Jorku przez wiele miesięcy po Dniu Zwycięstwa w Europie”.

To konkretne zdjęcie pochodzi jednak z 8 maja 1945 roku.


Jak wynika z pamiętników Eisenhowera, niektórzy żołnierze skarżyli się prasie na powolne tempo ich powrotu do Stanów.

Dowiedział się o tym i zapytał liczną grupę żołnierzy podczas wizytacji, w której brał udział, czy chcą nadal wypełniać statki w normalnym tempie, czy też stłoczyć się na nich, żeby jak najszybciej wrócić do domu. Zdecydowana większość oklaskiwała tę drugą opcję.


Początkowo zdjęcie krążyło po internecie z opisem, że to emigranci włoscy. Potem (w 2022 r) pojawiło się na FB z datą 11 sierpień 1945, a więc po zakończeniu wojny w Europie. Wojna z Japonią zakończyła się 14 sierpnia 1945 r.

#historia #ciekawostkihistoryczne #historiajednejfotografii #fotografia

03995016-0b3e-4097-953a-d5d14984044b

Komentarze (11)

MementoMori

To ta sama Queen Elizabeth która w czasie wielkiej wojny poruszała się szybciej na oceanach niż sama wroga marynarka niemiecka.

Atexor

@alaMAkota fajna ciekawostka. Przypomina mi hinduską kolej z wieloma ludźmi między przedziałami, na dachach i wystających z okien. Zastanawia mnie jednak jak ci ludzie spali i co jedli, bo pewnie parę dni podróż trwała, a nie wyobrażam sobie ich upchać na dole oraz aby na tym statku starczało i jedzenia i kucharzy dla nich.

alaMAkota

@Atexor przeżyli wojnę i wracają do domu. Co chcieć więcej? Wcześniej spali na ziemi i sr.li w krzaki nie mając papieru do wytarcia. Co może być gorsze?

DKK

@Atexor Myślę, że po doświadczeniach frontu i wizji powrotu będąc żywym i na dwóch nogach gotowi byli poświęcić te parę dni podróży w tych warunkach.

Atexor

@alaMAkota @DKK no tak, nie mówię że każdy ma mieć swoją kajutę, tylko że z takim zagęszczeniem, pod gołą chmurką łatwo o zachorowanie. Na froncie czasem mogli się skryć w ruinach, czy pod prowizorycznymi dachami, a nawet małe ogniska rozpalić na dalszych liniach i się zmieniać. Tutaj pełno morskiej bryzy i nijak się ocieplić.

I w sumie tu też się zastanawiam jak pójść do wychodka i się podetrzeć przy takiej gęstwinie, gdzie nie ma wolnego pół metra przestrzeni.

nyszom

@Atexor myślę, że oni wszyscy mogli wyjść na pokład, żeby zobaczyć ziemię na horyzoncie po kilku dniach podróży, a w trakcie drogi jednak rozkładali się jakoś na kajuty pod dachem

KierownikW10

@Atexor a to nie jest tak, że po prostu wszyscy pasażerowie ustawili się na rufie do zdjęcia a po zdjęciu zeszli sobie pod pokład i normalnie pokonali Atlantyk? Nawet jeśli statek był zatłoczony, to przecież nikt nie spał na pokładzie, na Atlantyku w maju jest zimno.

Atexor

@nyszom @KierownikW10 no może macie rację. Wyszli akurat do zdjęcia z drona
Po prostu z tej perspektywy strasznie dużo ich się wydaje jak na taki statek.

Lemon_

@alaMAkota Czytam komentarze i pękam ze śmiechu z tych porównań do indyjskich kolei. Czy wy naprawdę myślicie, że oni tak przez tydzień płynęli na pokładzie statku? Wyobraźcie sobie, że właśnie wpływacie do portu w Nowym Jorku. Czy ktokolwiek z was siedziałby w takiej chwili pod pokładem, albo czytał sobie Moby Dicka na koi?

Właśnie dlatego pokład jest taki pełny ludzi, bo oni wszyscy wylegli na niego, żeby powitać Nowy Jork!

DKK

Fan fakt. Każdy z tego zdjęcia nie żyje.

alaMAkota

@DKK nie możesz mieć pewności. Wojna zakończyła się 80 lat temu. Chłopak na statku mógł mieć 20 lat. 100latek może żyć jeszcze dziś jeśli nie jadł za dużo sera w sprayu albo super size na śniadanie.

Zaloguj się aby komentować