Zdjęcie w tle
Lotnictwo

Społeczność

Lotnictwo

136

Pogawędki o lotnictwie.

https://streamable.com/eyi2dk
Katastrofa lotu Aerofłot 3352 – katastrofa lotnicza, która wydarzyła się 11 października 1984 roku. Samolot Tupolew Tu-154B1, wykonujący lot krajowy z Krasnodaru do Nowosybirska, podczas międzylądowania w Omsku uderzył w stojące na pasie startowym pojazdy konserwujące pas startowy. W katastrofie zginęło 169 pasażerów i 5 członków załogi oraz 4 osoby obsługujące pojazdy lotniskowe. Przeżyło 4 pilotów oraz jeden pasażer. Podczas ustalania przyczyn wypadku, ustalono, że główną przyczyną wypadku było zaśnięcie kontrolera na lotnisku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_Aerof%C5%82ot_3352
Aeroflot Flight 3352 was a regularly scheduled Aeroflot flight from Krasnodar to Novosibirsk, with an intermediate landing in Omsk. While landing at Omsk Airport on Thursday, 11 October 1984, the aircraft crashed into maintenance vehicles on the runway, killing 174 people on board and four on the ground. While a chain of mistakes in airport operations contributed to the accident, its major cause was an air traffic controller falling asleep on duty. As of 2022, this remains the deadliest aviation accident on Russian territory. It was also the deadliest aviation accident involving a Tupolev Tu-154 at the time until the crash of Aeroflot Flight 5143 nine months later; as of 2023, it still ranks as the second-deadliest accident involving a Tupolev Tu-154.[1][2][3][4] The tragedy was kept secret for twenty years, until Komsomolskaya Pravda published an article in 2004.[5]
https://en.wikipedia.org/wiki/Aeroflot_Flight_3352

Źródło: https://www.tiktok.com/@south_oceanic_airlines/video/7307716985796791583

#lotnictwo #katastrofylotnicze
maximilianan

Powodem było zaśnięcie kontrolera lotów i błędną informacja przekazana przez innego kontrolera, który nie widział pasa do lądowania. W radzieckim stylu olano wszelkie procedury bezpieczeństwa :v

Zaloguj się aby komentować

Katastrofa śmigłowca w Kanadzie przewożącego entuzjastów sportów zimowych na pokładzie.
W opisie mowa o problemie technicznym, acz w sekcji z komentarzami można wpaść na opinie, że to błąd pilota i słyszany na nagraniu alarm nie sygnalizował usterki, a przeciągnięcie/przeciążenie. Nie wiem, nie znam się, niemniej nagranie ciekawe.
https://www.youtube.com/watch?v=P44VxgI20H8

#lotnictwo #katastrofylotnicze
VikingKing

@Ciuplowski pilot nie mówił czegoś w stylu: „pa tera”?

Zaloguj się aby komentować

Alarmowe podniesienie floty bombowców USAF B-52 (prawdopodobnie ćwiczenia).
https://www.youtube.com/watch?v=ckatAzemRHk

#lotnictwo #wojsko #ciekawostki
Zielczan

@Ciuplowski fajowy filmik

d_kris

@Ciuplowski ale po co właściwie alarmowo podnosić bombowce? Sytuacja spodziewanego ataku na lotnisko i możliwość ich zniszczenia? Do odpierania potencjalnego ataku to raczej powinno się podnosić myśliwce przewagi powietrznej.

Zaloguj się aby komentować

Mówcie co chcecie, ale hamburgery umią w technologie wojskowe.

Odstraszali się, że w 2023 oblecą pierwszy egzemplarz B-21, słowa dotrzymali.
Wygląda złowieszczo i jednocześnie dostojnie.

Samych B-2 od 1989r. zrobili tylko 20, a planują wyprodukować sto sztuk tych nowych cacuszek

https://twitter.com/ShorealoneFilms/status/1722993343485866184?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1722993343485866184%7Ctwgr%5E462d359f404830933dbd2d93decfa16cef8e28bf%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.thedrive.com%2Fthe-war-zone%2Fb-21-raider-has-flown-for-the-first-time
spawaczatomowy userbar
ea189113-8790-422c-b185-d9eb16a25949
jelonek

Boże błogosław Amerykę

prosto_w_srodek_dupy

@spawaczatomowy cena za jednego — $770 000 000. B2 był za miliard dolarów.

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj na hejto coś się namnożyło "analiz" dotyczących CPK. Cudzysłów celowy z tego względu, że autor sam przyznaje , że o lotnictwie to on nie ma pojęcia. Szkoda więc na nie czasu — to po prostu propagandysta, który znajdzie argumenty do wszystkiego (szczególnie korzystając z rządowych raportów, które (niespodzianka!) bezstronne w tej kwestii nie są). Więc z racji tego, że przez parę lat byłem w tej branży, to zabiorę głos. Czy jestem za, czy przeciw — to później, najpierw jednak mały ad vocem, czyli największy problem, jaki mam z tą inwestycją:

Dyskusja na temat CPK wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby tylko była ona jakkolwiek rzeczowa. A tymczasem po prostu nie jest. Stronnicy CPK nie wychodzą od problemu "jak powinna wyglądać przyszłość lotnictwa w ciągu następnych xx lat, biorąc pod uwagę określone trendy", a "POTRZEBUJEMY CPK", co chwile do tego zmieniając koncepcje i argumenty za tą tezą. Do tego wszystkie dodajcie rząd, który ze wszystkich projektów chce robić jakieś monumentalne i historyczne wydarzenia, koniecznie z przymiotnikiem NARODOWY. Do tego dodajcie terminy, które po prostu nie mają szansy się zrealizować. Do tego dodajcie finansowanie na zasadzie "a się znajdzie". Do tego dodajcie osoby prowadzące projekt, które po prostu się na lotnictwie nie znają (Wild, Bartosiak, Horała). Do tego dodajcie pieniądze, jakie na ten projekt są już teraz wrzucane (mam paru znajomych tam pracujących — pensje są zdecydowanie zawyżone w stosunku do rynkowych, a pracy nie ma jakoś wybitnie dużo). Do tego dodajcie kwestię robienia projektu wbrew woli mieszkańców Baranowa. Do tego odgórne zablokowanie wszystkich innych możliwości, BO CPK MUSI BYĆ I KROPKA, A KTO TO ZABLOKUJE TO JEST ZDRAJCĄ NARODU.

Gdybyśmy tylko mieli możliwość rzeczowej rozmowy na ten temat, bez tego całego negatywnego tła z poprzedniego akapitu, bez jakiegoś zacięcia typu, że to sprawa życia i śmierci dla Polski, to można by ten projekt ocenić w sposób rzeczowy — to wszystkim wyszłoby to na dobre. Bo projekt może mieć i ma pewne zalety, ale może mieć i ma pewne wady — ale nie, TRZEBA BYĆ W 100% ZA. Tymczasem to jest po prostu zbyt duży i ambitny projekt, żeby zrobić go bez spojrzenia na czystą ekonomię, za to z ustami pełnymi propagandowych fraz. To nie jest budowa pomnika JPII w Pcimiu, tylko potencjalnie jeden z największych projektów w historii Polski.

To teraz do rzeczy:

Zacznijmy od KONCEPCJI.

Pierwsze koncepcje pojawiły się we wczesnych latach 2000, choć zostały one szybko zarzucone, co mnie nie dziwi — po prostu Polski na to nie było ówcześnie stać. Później pojawiały się od czasu do czasu, natomiast momentem kluczowym był rok 2016, który był szczytowym okresem chińskiego programu Inicjatywy Pasa i Szlaku - i tu polski MSZ wpadł na pomysł, żeby Polska skorzystała z tego programu i za chińskie pieniądze wybudowała CPK (gdzie Polska w ramach Jedwabnego Szlaku miała być potęgą logistyczną jeśli chodzi o chińskie towary — na pewno kojarzycie). Projekt zaczął być podbijany przez chociażby Jacka Bartosiaka, który nawet objął kierownicze stanowisko projektu (bardziej PRowo niż z jakimkolwiek sensem), ale dosyć szybko chińskie finansowanie okazało się bajką nie do zrealizowania. Finanse zniknęły, ale pomysł musiał zostać, bo już zaczęło się to, o czym wspominałem w pierwszej części postu. Od tego czasu pomysły się mnożyły — a to, że CPK będzie potęgą w Europie Środkowo-Wschodniej, będzie centralnym hubem dla całego ruchu lotniczego w regionie, a to, że nagle stanie się jednym z największych hubów logistycznych dla transportu lotniczego, że będzie kołem zamachowym dla LOTu w jego rozwoju do pozycji mocarstwowej.

Więc po kolei:

  • Hub dla ruchu lotniczego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej: rzućcie okiem na mapę Europy. Pytanie: dokąd, przez Polskę, mieliby lecieć pasażerowie z takich Węgier, Czech, Rumunii czy Czarnogóry? Jedyna opcja to ruch północ-południe, czyli dobre połączenia na Skandynawię. No bo Europa Zachodnia? Polecą tam bezpośrednio zachodnimi wielkimi liniami. USA? Znowu, huby w Niemczech, Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii są po prostu w oczywisty sposób korzystniejszy i skorzystanie z nich skróci podróż o 2-3h, a to niebagatelna różnica. No to może Wschód? No to jeden podstawowy i największy problem. ROSJA. W chwili obecnej, w związku z zamknięciem przestrzeni powietrznej nad Rosją i Ukrainą, żeby udać się na Daleki Wschód samoloty startujące z Polski potrzebują lecieć albo korytarzem południowym (przez Turcję), albo północnym (Finlandia, ale to korzystna trasa w sumie wyłącznie dla Japonii). No to po co ktoś z krajów bałkańskich ma lecieć do Warszawy, skoro może skorzystać z Turcji (która parę lat temu otworzyła nowe lotnisko w Stambule, obecnie obsługujące >60 mln pasażerów, ale z potencjałem podobno nawet do 200 mln pasażerów) i tamtejszego Turkish Airlines, albo jeszcze dalej, przez lotniska na Bliskim Wschodzie. To oznacza, że bez współpracującej Rosji CPK nie ma możliwości na bycie hubem ponadnarodowym, a i to wyłącznie jeśli chodzi o trasy na Daleki Wschód. Oznaczałoby to, że Rosja z konieczności stałaby się dla Polski partnerem biznesowym, z bardzo dużym wpływem na polską gospodarkę. A to duża pigułka do przełknięcia, szczególnie dla domniemanie bardziej patriotycznych środowisk. Ewentualnym dużym wsparciem mogłaby być Ukraina, ale jedynie przy braku jej własnych aspiracji, no i dopiero po zakończeniu wojny — to IMO duże zastrzeżenia

  • Jeden z największych hubów logistycznych dla transportu lotniczego w Europie: problem analogiczny jak powyżej, co istotnie ogranicza potencjał Polski. Jedwabny Szlak to mrzonki, można je włożyć wysoko na zakurzoną półkę. Ale jest jeszcze jeden duży problem — polskie przepisy. Myślę, że istnieje powszechna zgoda, że polskie przepisy jeśli chodzi o cła nie są najbardziej przyjazne w Europie czy nawet na świecie. Nie bez przyczyny chociażby logistyka chińskich sprzedawców jest taka, a nie inna. Ta koncepcja wymagałaby, żeby polskie przepisy stały się jednymi z bardziej liberalnych w regionie — no bo w końcu trzeba czymś wygrać, żeby taki ruch logistyczny się w Polsce pojawił, prawda? No to jak szacujecie szanse na taką zmianę? Bo ja bardzo marnie.

  • Koło zamachowe dla LOTu w jego rozwoju do pozycji mocarstwowej: temat rzeka, ale po kolei. Zacznijmy od podstaw: LOT jest linią średniej wielkości. W Europie jest to gatunek, któremu grozi wyginięcie, bo albo postępuje większa konsolidacja przewoźników. Tylko w ostatnim czasie skandynawski SAS w zasadzie oddał się Air France-KLM, włoska ITA jest przejmowana przez Lufthansę, hiszpańska Air Europa jest już w posiadaniu IAG, a portugalski TAP będzie sprywatyzowany i przejęty przez jednego z 3 europejskich mocarzy. A z drugiej strony bardzo mocno, szczególnie w regionie Europy Środkowo-Wschodniej bardzo mocno rozpychają się linie lowcostowe czyli Ryanair oraz Wizzair, które doprowadziły swoimi niskimi cenami do powstania trendu odwracania się od dużych hubów. Jak w tym wszystkim odnajduje się LOT? Właśnie po okresie pandemii wchodzi na ścieżkę zysku, tyle tylko że wciąż ma do spłacenia pożyczkę w postaci pomocy publicznej z czasów pandemii koronawirusa (które większe linie już spłaciły). W dodatku LOT zdecydowaną większość (jeśli nie wszystkie) samoloty ma leasingowane, co sprawia, że koszty operacyjne na połączeniach może mieć wyższe niż konkurenci. Teraz już wychodząc w kwestię LOTu w kontekście CPK. Moim zdaniem tym, co w dużej mierze ratuje pozycje konkurencyjną LOTu jest właśnie fakt posiadania takiego "idealnego" rozmiarowo lotniska jak Okęcie. Ograniczenia środowiskowe i rozmiarowe powodują, że konkurenci mają zdecydowanie gorszą pozycję konkurencyjną w wyniku znacznego ograniczenia liczby slotów, w wyniku czego LOT nie cierpi aż tak bardzo z powodu niższych cen konkurencji lowcostowych (a i tak LOT ma jakieś 1/4 rynku w Polsce, podobnie jak zarówno Ryanair, jak i Wizzair). Wrzucenie LOTu na CPK sprawiłoby, że ta najważniejsza przewaga konkurencyjna przestałaby istnieć — tutaj najlepszym przykładem może być to, co stało się z Austrian Airlines na lotnisku w Wiedniu. Ponadto przepisy unijne sprawiają, że LOTu nie można sobie ot tak dokapitalizować, żeby nagle był w stanie zdecydowanie zwiększyć swoją flotę i "wypełnił" CPK — rozwój musi być stopniowy. Czy więc CPK pomoże LOTowi? Moim zdaniem zdecydowanie nie (inna sprawa, że może to być z korzyścią dla pasażerów — tu się skupiam na punkcie widzenia przewoźnika).

Która koncepcja jest czołowa? Po co nam to lotnisko? No właśnie, a warto by było jednak od tego zacząć i się tego trzymać.

Koncepcję mamy myślę zaliczoną, pora na CZAS.

Przewidywane ukończenie lotniska w pierwszej fazie to wciąż 2028 rok. Tak, za 5 lat. Tak, na ten moment wciąż postępuje wykupywanie gruntów (póki co udało się wykupić 1/3 gruntów). Komuś się to spina? Jak wszystkie grunty będą w posiadaniu skarbu państwa do 2025 roku, to będzie dobrze. Patrząc na przykład lotniska w Stambule, budowa trwała tam 5 lat. W przypadku lotniska w Baranowie, przy wzięciu pod uwagę z całą pewnością dużo bardziej zaostrzone normy, te 5 lat to minimum. A przecież jeszcze cała dokumentacja zdecydowanie nie jest skończona. Tak na oko oddanie lotniska w 2032 roku to minimum ( sama strona CPK mówi, że "Realny termin to 2035 r." ) — a to oznacza już teraz 4 lata opóźnienia, przynajmniej! Na opóźnienia wskazują wszyscy eksperci, ale pełnomocnik do spraw CPK uważa, że wszystko jest w porządku. To z całą pewnością nie dodaje powagi całej inwestycji.

No i kwestia FINANSÓW.

Według spółki CPK koszt samego lotniska wyniesie do 8,1 mld euro. Dla porównania — lotnisko w Stambule (budowa 2014-2019) kosztowało 10,2 mld euro (przy tym, że jest prawie dwa razy większe niż planowany pierwszy etap CPK). Minęło 10 lat, koszty materiałów zdecydowanie wzrosły, nie mówiąc już o różnicy kosztów firm zajmujących się budową lotniska. Koszt jest zdecydowanie zaniżony, co do tego nie ma żadnych wątpliwości — pytanie, czy o 50%, czy może więcej. Punkt podobnie jak wyżej — jak można analizować sensowność takiej inwestycji bez realnych danych?

Kolejny punkt, który będzie potrzebny również poniżej - wg spółki CPK podział kosztów w tych 40 mld zł będzie następujący: nakłady budżetu państwa wyniosą ok. 9 mld zł, pozostała kwota (31 mld zł) to wkład inwestorów prywatnych i finansowanie dłużne (w stosunku 40%-60%). Zapytam - z czego ma być później pokryte finansowanie dłużne (czyli wg obecnych planów jakieś kolejne 18 mld zł), jak nie z budżetu państwa? Tezy o tym, że "lotnisko się spłaci w 12 lat", bo wzięto pod uwagę magicznie jedynie te pierwsze 9 mld zł, są po prostu nic nie warte (inna sprawa, że na szybko analizując ten raport EY dotyczący wpływów z podatków za sprawą CPK, mam wrażenie że jest on typowym przykładem raportów "garbage in, garbage out" - wszystko byle uzasadnić tezę o cudowności CPK) i są tylko przykładem tego, o czym pisałem na samym początku.

Horała chwali się, że zawarł umowę z konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund na kwotę do 8 mld zł za objęcie mniejszościowych udziałów w spółce operującej lotniskiem. To jest ten wkład inwestorów prywatnych, o którym mowa w akapicie wyżej. Tyle tylko, że tam ten wkład miał wynieść 12 mld zł. W najlepszym wypadku już mamy "przejechanie się" o 4 mld zł (przy IMO baaaaaaaaaardzo optymistycznym założeniu, że konsorcjum zainwestuje całość obiecanej kwoty, a pierwotny budżet jest realny). Przy pesymistycznym (zainwestowanie przez konsorcjum połowy kwoty i koszcie o połowę większym) mamy wzrost kosztu budżetu państwa z obecnych 34 mld zł (9 budżet, 21 obligacje, 4 niedowózki inwestorów) do 56 mld zł. Jest to znacząca różnica. A na unijne dofinansowania do CPK nie ma co liczyć, mogą byc tylko na linie kolejowe.

Aha, pomijam, że mniejszościowe udziały na CPK (mającym mieć przynajmniej 40 mln pasażerów) zostały sprzedane za kwotę DO <2 MLD EURO, kiedy ten sam inwestor nabywa identyczne mniejszościowe udziały na lotnisku w Budapeszcie (mającym około 12 mln pasażerów) za kwotę 4 MLD EURO? Pachnie mi to działaniem na niekorzyść państwa, byleby przed objęciem władzy przez nowy rząd zawrzeć umowę ciężką do zerwania i utrudnić tym samym odejście od CPK.

A nic nie mówię tutaj o dodatkowych ponad 100-150 mld zł na kolej szybkich prędkości. Chociaż tutaj część może być pokryta przez środki unijne.

______________________

No dobra, miał być mały ad vocem, a się rozpisałem, a jeszcze nie było ani słowa o tym, czy CPK to dobry pomysł, czy zły pomysł. Ale o to tu chodzi - jak ktoś ma wiedzieć, czy to jest dobry pomysł, czy zly pomysł, jeśli raporty na ten temat są tworzone przez rząd, który (niespodzianka!) widzi wszystko w różowych okularach, przez co w przestrzeni publicznej nie da się bazować na realnych danych, by z nich wyrobić sobie osąd? Jeśli wszystko jest doprawiane przynajmniej kilkoma warstwami propagandy, to jak można się jednoznacznie obiektywnie wyrażać, że to znakomity pomysł?

I to nawet, jeśli sam raczej uważam CPK za pomysł dobry, choć spóźniony i przeskalowany. Ale BEZ FAKTÓW nie da się do tego racjonalnie podejść - a tylko takie podejście jest prawidłowe w tego typu inwestycjach.

#wiadomoscipolska #polska #cpk #polityka #lotnictwo #gospodarka
#owcacontent
milew

Ludzie nie wypowiedzieli się w referendum o wyprzedaży za bezcen majątku narodowego to wyprzedają.

libertarianin

imo całe CPK to był przekręt rządu żeby wejść w handel gruntami rolnymi i raz na zawsze zrobić wielkie molochy rolnicze i wykluczyć elektorat rolniczy z równania, plus zarobić na gruntach, plus mieć monopol na żywność

kodyak

stały sprzedane za kwotę DO <2 MLD EURO, kiedy ten sam inwestor nabywa identyczne mniejszościowe udziały na lotnisku w Budapeszcie (mającym około 12 mln pasażerów) za kwotę 4 MLD EURO? Pachnie mi to działaniem na niekorzyść państwa, byleby przed objęciem władzy przez nowy rząd zawrzeć umowę ciężką do zerwania i utrudnić tym samym odejście od CPK.


To jest dość ciekawy wątek w którym w sumie nie wiedziałem.

Zaloguj się aby komentować

Ciekawy argument za CPK

Szymon Janus
@sjanus_pl
CPK - FAKTY I MITY
Ostatnie dni to furiackie ataki na CPK, które można by (trochę) zrozumieć gdyby opierały się na faktach, ale w 95% opierają się na kłamstwie. Dzisiaj więc omówimy sobie jak to jest z tym CPK.
1. CPK to nie jest megalomania.
W pierwszym etapie (do 2035 - za 13 lat!) CPK to tylko 40mln pasażerów. [1] To niecałe dwa razy więcej niż maksymalna przepustowość Okęcia (~21mln, w tym roku Okęcie przekroczy 19mln). Oznacza to, że przez 13 lat ruch lotniczy w Polsce musi rosnąć o... 3%, aby już w 2035 CPK wymagał dalszej rozbudowy. To jest megalomania? 3% rocznie dla pełnego zapełnienia? To tylko 1,5pp więcej niż średnia europejska, gdzie liczą się już nasycone rynki lotnicze.
Co więcej, nawet to CPK w 2035 z 40mln pasażerów w 2023 roku nie zmieściłoby się nawet w TOP10 największych lotnisk Europy [2]. Obecnie Okęcie jest 32 lotniskiem w Europie pod względem ruchu, a mówimy o 7 największym kraju ludnościowo w Europie.
Co oczywiste, dalsza rozbudowa jest OPCJONALNA i zależna od realizacji obłożenia. To właśnie nazywamy długofalowym planowaniem.
2. To zabije lotniska regionalne.
Nie, nie zabije. Skąd taki pomysł? Już w tym roku ruch lotniczy w Polsce sięgnie 50mln, a w 2035 sięgnąć ma 85mln. CPK obsługiwać będzie tylko 47% ruchu pasażerskiego w Polsce. Reszta będzie realizowana przez lotniska regionalne [3]. W 2023 lotniska regionalne odpowiadają za 60-65% ruchu lotniczego w Polsce. Nie mają też szans rosnąć - maksymalna pojemność Modlina to ~10mln rocznie. 6,5mln więcej niż teraz, przy wzroście ruchu szacowanym na 45mln, z czego CPK weźmie 20mln. Gdzie pozostałe 18,5mln? No właśnie. Na lotniskach regionalnych [4].
Co do rozbudowy Okęcia - już dzisiaj ma on liczne ograniczenia lotów w nocy, rozbudowa będzie droga, niezbyt atrakcyjna dla inwestorów prywatnych (więc większość trzeba by pokryć z budżetu) i nieperspektywiczna. Nawet rozbudowane Okęcie i Modlin dadzą razem ~40mln pasażerów. A co za 20 lat? 30? Stać nas na prowizorki? Na wieczne łatanie i dobudowywanie kolejnych pięter na słomianych filarach?
3. Unia wycofuje się z lotów.
To że eurokraci z Brukseli coś mówią, to mówią. Nic nie wskazuje na załamanie rozwoju lotów, a jeśli UE nie chce pozostać na peryferiach świata to nie będzie żadnej blokady lotnictwa. Szczególnie, że do branży wchodzą paliwa syntetyczne, które produkuje Orlen.
4. Cargo
Loty pasażerskie to tylko jednak miły dodatek. To o co toczy się walka to przejęcie ruchu cargo. Obecnie Polska odpowiada za 1% ruchu towarowego w UE (!), a 62% cargo lotniczego regionu CEE ląduje głównie w Niemczech i tam jest clone i opodatkowywane. Tak więc jeśli Polak kupi coś za granicą i przewiezie to drogą lotniczą, to zysk z podatków trafi do Niemiec. I nie, nie można tego załatwić dorzuceniem małych lotnisk cargo, bo nie osiągnie się efektu skali. Potrzebujemy duże, nowocześnie wyposażone lotnisko, które po prostu będzie lepsze od konkurencji. Na tym polega rywalizacja.
Dodatkowy miły bonus - dodatkowe 200mld pln z samego ruchu cargo (!) do 2060 [5], to 200mld pln mniej głównie w Niemczech. Polecam cały raport EY, bo jest niezwykle ciekawy, a skupia się właściwie tylko na kwestii cargo. Według firmy Kearney do 2040 CPK wygeneruje 300.000 nowych miejsc pracy, co przełoży się sumarycznie na ~1bln pln PKB więcej. Dzisiaj nasze PKB to trochę ponad 3bln pln.
Aha, raporty EY i Kearney "można sobie kupić"? Na pewno trudniej niż opinie "ekspertów" i "profesorów" pracujących za 6k brutto na polskich uczelniach. Jesteście pewni ich motywacji?
5. Ale tam jest łąka! Nic nie zrobili przez 8lat!!
Spółka CPK powstała w maju 2018 roku - 5 lat temu. Średni czas dużej inwestycji budowlanej to około 10 lat. Niemcy nowe lotnisko w Berlinie zaczęli planować w 1991 roku (wtedy powstała pierwsza firma do prac projektowych). Decyzję podjęto w 1996, a po latach problemów minister landu Branderburgii zaakceptował decyzję o budowie w 2004 roku. Lotnisko otwarto w 2020. Całość zajęła więc 24 lata!
Jak na razie CPK nadgonił opóźnienia i obecnie realizowany jest zgodnie z harmonogramem. Oczywistym jest, że COVID miał wpływ na działanie i tutaj. Co więcej, od lutego 2023 na terenie przyszłego lotniska toczą się już prace budowlane - rozbiórka budynków, prace geologiczne, porządkowe i przygotowanie zaplecza budowy. To normalna część procedu budowlanego. Do końca 2023 gotowy ma być projekt budowlany całej hali lotniska [6].
6. Koszty są gigantyczne, nie stać nas!
Nie, koszty są normalne, stać nas, a tak w ogóle, to połowę chcą pokryć firmy które obejmą 49% udziałów. Bezpośrednie zaangażowanie finansowe Skarbu Państwa ma wynieść ~12mld pln przez kilka lat - to ~0,3% naszego rocznego PKB. Do finalnych negocjacji partnera wybrano 3 firmy:
- francuska grupa Vinci - jeden z największych na świecie operatorów lotnisk;
- Port Lotniczy Incheon - doradca strategiczny CPK i jedno z największych lotnisk na świecie, obsługujące prawie 50mln pasażerów rocznie i do 8mln ton cargo rocznie [7]! Okęcie obsługuje ok. 0,2mln ton! 40 razy mniej!
- nieujawniony fundusz infrastrukturalny;
Co ciekawe, lotnisko CPK było już w planach PO, jak i za czasów PRLu...
7. LOT jest za mały!
Często da się słyszeć, że to nie ma sensu, bo nie mamy linii lotniczej do obsługi tak "dużego" lotniska. Proponują, aby LOT.... wpierw urósł, a potem zbuduje mu się lotnisko. Przyznam, że to jest tak absurdalne, że ciężko mi się odnieść, ale spróbuję.
Po pierwsze, LOT o tym wie - niedawno zaprezentowano nową strategie LOTu na lata 2024-2028 (czyli do czasu uruchomienia CPK), która przewiduje http://m.in. zwiększenie floty o 50% (!) do ~110 samolotów, wzrost liczby pasażerów o ~70% (do ~17mln) i dodanie 20 nowych kierunków. Środowisko branżowe, często krytyczne wobec LOTu, uznało tę strategię za bardzo zdroworozsądkową [8]. A to dopiero przygrywka pod nową strategię w 2029, kiedy ruszy już CPK. Co więcej, w 2023 LOT osiągnie zysk na rekordowym poziomie ~1mld pln.
Po drugie - Co?! Nie, nikt normalny nie rozwija tak firmy. Jeśli pracujesz na takim limicie, że musisz się ratować patchworkiem i prowizorką, to znaczy, że popełniłeś strategiczny błąd kilka lat temu. Jak to na jednej konferencji wspomniał mój branżowy kolega, zatrudniający dziś prawie 150 osób - jak widzisz, że potrzebujesz dyrektora, to znaczy, że spóźniłeś się o 3 lata. Bo tyle trwa znalezienie i wdrożenie na top tierowe stanowisko. Tak samo z ekspansją - jeśli chcesz się rozwijać to musisz zapewnić sobie infrastrukturę pod ten rozwój. Prowizorka jest ekstremalnie nieoptymalna. Jak ktoś buduje nową halę (HSW, Jelcz) to nie buduje ich na styk z dzisiejszymi kontraktami, tylko zostawia sobie pole na rozwój w przyszłości.
Tak samo jest w przypadku i lotniska i LOTu, a nawet trochę gorzej, w realiach kiedy toczy się walka o sloty lotnicze na całym świecie, a Okęcie ma ograniczenia środowiskowe np. w kwestii lotów nocnych, nie ma wielkiego pola na rozwój - można wyrywać pojedyncze kierunki, dodawać pojedyncze sloty, ale rozwiązanie jest tylko jedno - go big, or go home. Dlatego LOT będzie mógł rozwinąć skrzydła dopiero na CPK, nie wcześniej.
Rozwój nie polega na tym, że robi się rzeczy łatwe i tanie. Jeśli chcesz się rozwijać to musisz robić rzeczy na granicy swoich możliwości, nie da się inaczej - w pracy, na siłowni, w sporcie. Tak samo państwo - bez stawiania sobie trudnych wyzwań zbudujemy sobie "Polskę minimum" - bez ambicji, bez perspektyw, bez nadziei.
Ot, żeby była ciepła woda w kranie.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0eBNsyT9pFGNVvJ29TqRePYTQnRxS7tkjqZiiw8x4c39Hmkce8eQiW6VtkcDhArkkl&id=1793698412

#lotnictwo #lot #cpk #ekonomia
Opornik userbar
100mph

@Opornik z Twojego tekstu wynika, ze przepustowosc Okecia to ~20mln pasazerow, a w 2035 ruch lotniczy ma wynosic ~85mln pasazerow ;) dlaczego zatem budowac jedno gigantyczne lotnisko oraz kolej by do niego dotrzec zamiast budowac duze lotniska regionalne? przeciez taki mieszkaniec Bialegostoku tj. ponad 300tys miasta by poleciec na wakacje musi zrobic do CPK grubo ponad 200km xD to jest absurd ;)

end-stage-capitalist

@Opornik cpk będzie tak samo spierdolone jak przekop mierzei tylko kilkanaście razy droższe.

Hiigara

Jak dobrze że ten największy miś w historii jednak nie powstanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

#lotnictwo
hej
Jak fachowo nazywaja sie zaznaczone elemnty?
1f4c74b8-0570-4355-aeff-8c65dba558c5
def

klapy po angielsku flaps

szukajek

@Dalmierz_Ploza @def @Acrivec ale te takie grube:x to tez jest klapa? elepment klapy?

2b49aaa7-ff91-4b52-b82d-140a9568a425
Domino

@szukajek To klapy - na tej stronie masz rysunek z poszczególnymi elementami skrzydła w raz z opisem.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzela_%28lotnictwo%29

szukajek

@Domino wiki mowi ze to owiewka

FoxtrotLima

@szukajek to są owiewki, pod którymi są ukryte popychacze klap.

Zaloguj się aby komentować

Ciekawe co sie stalo
#lotnictwo #samoloty
def userbar
8cbeee67-9fe3-4f55-a157-cdf0d9ef2409
monke

@def może jakieś korki? Mi ostatnio opóźnili start o godzinę i ogłosili to dopiero po wsadzeniu ludzi na pokład

def

On kolowal zaraz po starcie, ostatecznie wyladowal w amsterdami, widocznie jakas usterka w samolocie

Danton

Zapomnieli trawę kupić… zastanawiali się gdzie najlepiej będzie i padło na Amsterdam

Zaloguj się aby komentować

https://pomf2.lain.la/f/e682iyn.mp4
guncam, pokazujący dlaczego B-17 był nazywany latającą fortecą. Nagranie z BF110G, noszącego na pokładzie 4 działka: 2x 20mm, 2x 30mm oraz 4 karabiny 7,92mm.

#2wojnaswiatowa #lotnictwo
RACO

Nakurwia a on dalej nic

Eliasz_Oderman

@MaD niesamowite usunąć zniekształcenia tasmy dodać hud I masz popularne symulatory multiplayer

MaD

a tu rozmiar takiej pestki do niemieckiego działka 30mm, dla porównania: pestka 7.62mm, ręka

8e3f3c65-416b-41ff-9a41-f4950496c63e
eba84ca8-9e55-4281-a8f0-7a08cdd0cafa

Zaloguj się aby komentować

Muszę się pochwalić ze od jakiegoś czasu bawię się w odbieranie sygnału z nadajników ADS-B. Najpierw było to raspberry pi zero w z tunerem dvbt na USB, wczoraj zbudowałem swoją antenę kolinearną podłączona do terminala Fujitsu S920. Sygnał „feeduje” do FlightRadar i innych serwisów. (Flight radar wzamian daje konto biznes za darmo).
Moge się pochwalić ze domowej roboty antena pozwoliła mi osiągnąć zawrotne 210 mil morskich zasięgu (z teoretycznych 250 możliwych), dla porównania chińska antena 20cm dawała mi maksymalnie 90 mil morskich zasięgu.
#krotkofalarstwo #telekomunikacja #technologia #zrobtosam #diy
dildo-vaggins userbar
46953bd8-0131-4133-b354-fa935b901a18
2fefb2db-81b2-48e7-a1cf-9a7ee9606078
a7121312-0da3-4f95-b834-e2a48cd9ebcb
0b6cf121-c47b-4374-814b-87e197a9492c
michal-g-1

Gdzie można poczytać jak działa taki sprzęt?

Themamduzopieniedzy

@dildo-vaggins Kiedyś próbowałem to odpalić za pomocą RTL-SDR na windowsie i poległem przy odkodowywania sygnału. Masz może jakiś sprawdzony poradnik poziom debil, który krok po kroku wytłumaczy jak sfeedować ten sygnał do jakiegoś terminala i odczytać?

dildo-vaggins

@Themamduzopieniedzy poradnika zbytnio nie mam, mam jakieś podstawy wiedzy na temat komputerów i po prostu postawiłem debiana, wgrałem sterowniki rtl-sdr w których dodałem blokadę inicjalizacji mojego dvbt na USB (rtl-sdr blacklist). Następnie zainstalowałem dekoder ADS-B - jest ich kilka np. dump1090 lub readsb, ja użyłem tego drugiego, instalator wgrywa wszystko, w tym mapę do przeglądania własnego zasięgu i danych z samolotów. https://github.com/wiedehopf/readsb


Jeśli chcesz jeszcze prościej to kupujesz raspberry pi zero w (88zl), do tego moduł dvbt taki niebieski z aliexpress (44zl) i zasilacz 5v 2.5A microUSB, na kartę microSD wygrywasz Pi24 https://www.flightradar24.com/build-your-own konfigurujesz i feedujesz do Fr24. Tanio i łatwo, oczywiście zasięg mały i wydajnosc tez ale działa na początek.

Zaloguj się aby komentować

Zadanie dla naszych ekspertów z lotnictwa, czy jesteście w stanie znaleźć lot 787 lub A350 na europejskiej trasie? Z tego co widzę LOT wypuszcza 787 na europejskie trasy tylko od święta. Czy jest szansa polecieć A350/787 na innej europejskiej trasie z inną linią? Nagroda dla tego kto znajdzie mi taki lot.
#lotnictwo #pytanie #samoloty #podroze #europa #latanie
65a0b51d-f036-4fff-9b29-a9778ffd97fc

Zaloguj się aby komentować