#czytajzhejto
https://www.taniaksiazka.pl/akcja/id-4775/page-2#products-list-pos
Takie coś, może ktoś coś wygrzebie ciekawego.

Społeczność
#czytajzhejto
https://www.taniaksiazka.pl/akcja/id-4775/page-2#products-list-pos
Takie coś, może ktoś coś wygrzebie ciekawego.
Zaloguj się aby komentować
1030 + 1 = 1031
Tytuł: Ross Poldark
Autor: Winston Graham
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Czarna Owca
Format: e-book
ISBN: 9788380151659
Liczba stron: 464
Ocena: 6/10
Kornwalia, lata 80. XVIII w. Ross Poldark, syn drobnego szlachetki, powraca do domu z wojny z USA. Na miejscu czekają na niego same rozczarowania – ojciec zmarł, rodzinna posiadłość podupadła pod „opieką” pary leniwych i niekompetentnych służących, a ukochana Rossa zaręczyła się z jego kuzynem. Mimo poczucia porażki, Poldark zabiera się do odbudowy rodzinnego majątku. Jego sojuszniczką w tym trudnym zadaniu staje się Demelza, maltretowana przez ojca pijaka pracującego w jednej z okolicznych kopalni, którą Ross zatrudnia pod wpływem impulsu.
Dużo czasu zajęła mi lektura tej książki, lecz nie dlatego, że była męcząca czy nudna. Wręcz przeciwnie, to typowa „kocykowa” książka, lekka i wciągająca (jeśli już ktoś ma czas przysiąść nad nią - ja go ostatnio nie miałam
Jak szukacie prezentu dla kobiety, która lubi historyczne sagi rodzinne pokroju Cukierni pod Amorem, to Ross Poldark idealnie się nada.
Obecnie nie wiem jeszcze, czy sięgnę po kolejne tomy. Lektura była całkiem spoko, jednak nie zapadła mi jakoś głębiej w serce, a mam na liście do przeczytania sporo bardziej intrygujących pozycji, żeby decydować się teraz na 12 tomów kocykowej sagi. Może obejrzę serial z Aidanem Turnerem.
#bookmeter

Zaloguj się aby komentować
1029 + 1 = 1030
Tytuł: Adwokat diabła
Autor: Steve Cavanagh
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Albatros
Format: e-book
Liczba stron: 512
Ocena: 8/10
Adwokat diabła to powrót do intensywnych emocji, z których słynie seria o Eddiem Flynnie. Tym razem autor rzuca swojego bohatera na zupełnie inny grunt - z Nowojorskich sal sądowych przenosimy się do dusznej, prowincjonalnej Alabamy. Tam, gdzie wyrok śmierci zapada szybciej niż włączenie klimatyzacji, a sprawiedliwość jest tylko hasłem z szyldu gmachu sądu.
Eddie zostaje wciągnięty w sprawę młodego czarnoskórego mężczyzny oskarżonego o morderstwo nastolatki - sprawę, która na pierwszy rzut oka wygląda na z góry przesądzoną (vibe Zabić drozda). Problem polega na tym, że w tej miejscowości nie tylko system jest zepsuty, ale i prokurator - nie bez powodu nazywany Adwokatem Diabła - traktuje karę śmierci jak osobistą misję, srubując własny rekord kolejnymi wyrokami skazującymi. A im bardziej Eddie drąży temat, tym mocniej czuje, że nie chodzi tylko o winę czy niewinność, ale o całe lokalne bagno, które ma dużo do ukrycia.
Cavanagh doskonale buduje napięcie. Wraca do swoich najmocniejszych stron: moralnych dylematów, ostrych jak brzytwa ripost Flynna i fabularnych twistów, które nie pozwalają się nudzić. Sala sądowa jest tutaj tylko jednym z pól bitwy - drugie to walka z systemem, który chce zabić człowieka nie dlatego, że jest winny, ale dlatego, że tak jest łatwiej. A trzecim, nie mniej istotnym jest same miasteczko i jego mieszkańcy, którzy gdy tylko dowiadują się, że Eddy ma bronić "mordercę", robią wszystko, by zmienił zdanie i wrócił skąd przyjechał.
Powiedziałbym też, że jest to trochę książka w stylu Reachera, gdzie nasz protagonista udaję się na zapomnianą wioskę, która już na starcie daje mu odczuć, że nie jest tu mile widziany. Brakuje tu walki rodem z Jacka, co jest oczywiście ogromnym plusem.
To książka z wyraźnie zaznaczonym komentarzem społecznym, może nawet bardziej niż poprzednie tomy. Momentami czuć lekką przejaskrawioną symbolikę, ale nie przeszkadza to w odbiorze. Autor nie moralizuje – raczej pokazuje, jak niewiele potrzeba, by system wymierzał sprawiedliwość nie z paragrafów, a z uprzedzeń i lokalnych układów, gdzie haki na Ciebie sprawiają, że stajesz się niewolnikiem systemu i żywy go nie opuścisz.
Czemu tylko 8/10? Bo trochę za wiele tu niepotrzebnych zbrodni, w pewnym momencie czułem, że żeby sprawdzić jak ciało oskarżonego przewodzi prąd, zginęło kilka osób od tak. Chyba wolałem inne sposoby uciszania niewygodnych świadków, niż szybkie wieczne spanko.
Jest to ostatnia książka wydana po polsku, a cały cykl ma jeszcze kilka kolejnych tomów, więc możliwe, że jeśli recenzje kolejnych się pojawią, to już z trochę innym nastawieniem, bo jednak wolę czystać po polsku.
Edit: 7 tom wychodzi po polsku za 2 tygodnie - 16.07
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 101/128 (brak 3 recenzji na bookmeter)
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

Zaloguj się aby komentować
1028 + 1 = 1029
Tytuł: Pół na pół
Autor: Steve Cavanagh
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Albatros
Format: e-book
Liczba stron: 448
Ocena: 9/10
Pół na pół to jak dotąd najlepsza książka z Flynn'em. Po dobrym, ale nierównym Trzynaście, w tym tomie wraca do formy i dostarcza historii, którą pochłania się jednym tchem.
Tym razem Eddie Flynn trafia na sprawę niecodzienną: dwie siostry, jedno morderstwo i tylko jedna jest winna. Ale obie oskarżają tę drugą o zabicie ojca – brutalnego milionera, po którym spadek dziedziczą po równo. Oczywiście, gdyby jedna z nich została skazana, cała kasa trafi do tej niewinnej. Problem w tym, że prawo mówi jasno: nie można skazać dwóch osób za jedno zabójstwo, jeśli wiadomo, że tylko jedna z nich zabiła. Zaczyna się więc pojedynek nie tylko na argumenty, ale i psychologiczną grę – bo żadna z sióstr nie chce zdradzić drugiej.
Cavanagh rozgrywa tę intrygę jak wytrawny szachista. Buduje napięcie, podrzuca fałszywe tropy, a Eddie prowadzi sprawę z błyskiem w oku, sprytem i odrobiną bezczelności, za którą go uwielbiam. Sądowa sala znowu żyje - tym razem nie ma efektów specjalnych jak w Trzynaście, ale jest gęsta atmosfera, dobre tempo i świetne dialogi.
W Pół na pół autor nie traci czasu na zbędne ozdobniki - cała fabuła jest konkretna, a finał jest odpowiednio satysfakcjonujący. Mamy do czynienia z historią, która nie tylko wciąga, ale też trzyma poziom niemal od pierwszej do ostatniej strony, a pamiętajmy, że to blisko 500 stronicowe tomiszcze.
Dla mnie to zdecydowanie jeden z najlepszych tomów serii. Cavanagh wraca tu do korzeni, świetna zagadka, dobry rytm i bohater, któremu znowu kibicuje się jak najlepszemu kumplowi. Obcinam 1 gwiazdkę za powrót do pewnego schematu z początkowych tomów, ale nie razi on aż tak bardzo i ma istotny wpływ na fabułę, nie jak tamte.
Ta książka jest 100 przeczytaną w tym roku
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 100/128 (brak 3 recenzji na bookmeter)
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Wydawnictwo Czarna Owca zapowiada dodruk pierwszego tomu sagi o Fjällbace. "Księżniczka z lodu" Camilli Läckberg wróci do księgarń 23 lipca 2025 roku. Wydanie w miękkiej oprawie 424 strony, w cenie detalicznej 49,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Gdy w spokojnym miasteczku Fjällbacka na zachodnim wybrzeżu Szwecji zostaje znaleziona martwa Alexandra Wijkner, wszystko wskazuje na to, że popełniła samobójstwo. Matka kobiety ma jednak wątpliwości i prosi przyjaciółkę córki z dzieciństwa, pisarkę Erikę Falck, żeby przyjrzała się tej tragedii. Erika wspólnie z Patrikiem Hedströmem, kolegą z młodzieńczych lat, a obecnie policjantem, próbują rozwikłać sprawę. Wkrótce zaczynają podejrzewać, że śmierć Alex ma związek z mroczną tajemnicą z przeszłości...
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #czarnaowca #kryminal #camillalackberg #fjallbacka

Zaloguj się aby komentować
Cytat na dziś:
NIE JESTEM STWORZONY DO ROLI OJCA, A TYM BARDZIEJ DZIADKA. MAM NIEODPOWIEDNIE KOLANA.
Terry Pratchett, Mort
#uuk
Ale pradziadkiem może już być.
@Mr.Mars xD
Zaloguj się aby komentować
1027 + 1 = 1028
Tytuł: Terry Pratchett: Życie z przypisami
Autor: Rob Wilkins
Kategoria: biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo: Insignis
Format: książka papierowa
ISBN: 9788367710176
Liczba stron: 520
Ocena: 6/10
Prywatny licznik: 32/36
Gdybym miała podsumować lekturę w 5 słowach byłoby to:
Terry Pratchett tego nie napisał.
Napisał to jego asystent. To widać. Książka jest przesycona emocjami Roba Wilkinsa w kierunku do jego pryncypała - jest tu zażyłość, sympatia, ale jest też bardzo dużo uwielbienia, które jest męczące i powoduje niepotrzebne podkreślenia w miejscach, jakie autor książki uznał za wybitnie ważne w życiu i karierze Pratchetta.
Książka jest mocno nierówna, w większości męcząca. Jednak ma swoje momenty, zawiera wiele anegdot z życia sir Terrego, pokazuje życie z zawodowego pisania od kuchni. Ale mamy tutaj mimo wszystko historię człowieka. I to jest kawał dobrej roboty, jaką zrobił autor - nie odczłowieczył osoby, o której napisał.
Jest też masa przypisów, często są lepsze od zasadniczej treści stron. Szczególnie, że w zasadniczej treści wychwyciłam przynajmniej dwa błędy merytoryczne, ale oj tam
Książka dobra dla fanów twórczości Terrego Pratchetta, poza tym kręgiem będzie jeszcze bardziej męcząca w odbiorze.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #dwanascieksiazek #czytajzhejto

@moll no i mnie ubiegłaś… Ja dopiero w połowie. Ale wrażenia podobne.

@fonfi czyli nie jestem w mojej opinii osamotniona
Zaloguj się aby komentować
1025 + 1 = 1026
Tytuł: Dzień dobry, potworku. Historie z terapii, które inspirują do walki o samego siebie
Autor: Catherine Gildiner
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Znak
Format: książka papierowa
ISBN: 9788324082773
Liczba stron: 400
Ocena: 7/10
Kolejna książka, której trochę nie umiem ocenić xd
Książka napisana przez psycholożkę, która opisuje 5 przypadków ze swojej kariery, gdzie wieloletnia terapia prowadzona przez nią pomogła ludziom z naprawdę traumatycznymi przeżyciami w dzieciństwie.
Nie jest odkrywcza, główna bohaterka (psycholożka) nawet jakoś specjalnie nie daje się polubić, a z opisywanymi historiami ciężko się utożsamiać - są naprawdę dramatyczne, mimo to większość szczegółów nie została podana, wieloletnie terapie skrócono do kilkudziesięciu stron, gdzie wszystko opisane jest dość ogólnie. Język też nie jest jakiś wyjatkowy, literacko bez szału.
A mimo to - zaczęłam czytać ją wczoraj i skończyłam dzisiaj xd no i zapisałam się z powrotem na terapię, żeby ruszyć kilka rzeczy, które już jakiś czas temu porzuciłam i uznałam, że "jakoś to będzie" xd
Więc podsumowując - książka niby słaba, sama warstwa literacka max 5/10, ale cos we mnie ruszyła dziwnego, dlatego dorzucam dwa punkty i proszę o trzymanie kciuków za moją terapię xd
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #psychologia

@kiri powodzenia
Zaloguj się aby komentować
@owczareknietrzymryjski

Zaloguj się aby komentować
Hejto ożyło!
Gdyby ktoś był ciekaw, to tak wygląda całe Koło Czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #chwalesie #fantasy #robertjordan #koloczasu #wheeloftime

troszku miejsca zajmie na półce
Zaloguj się aby komentować
Cytat na dziś:
MATEMATYKA NIE JEST TAK WAŻNA, ZA JAKĄ SIĘ JĄ UWAŻA.
Terry Pratchett, Mort
#uuk
To musiał powiedzieć humanista.
@Mr.Mars albo ktoś żyjący poza światem i jego prawami
@moll słyszałem ostatnio że z matury chcą obowiązkową usunąć. A żeby nie zdać podstawowej to naprawdę trzeba być jednostką wybitną.
@jedzczarnekoty 30% to serio nie jest dużo, to można nawet w zamkniętych wystrzelać xD
Gdyby zdawalność była od 60% to może i byłby "powód" do płaczu
@moll no ktoś widać płacze, zapewne jakiś humanista. Ale, na pierwszym roku studiów studenci nie chcą chemii ("bo oni na inny kierunek przyszli") a nie wiedzą co to jest kation i anion. Kierunki przyrodnicze jakby coś
@moll jakby nie patrzeć ludzkość przetrwała około 2 miliony lat bez matematyki, czyli coś jest na rzeczy.
@Greyman tak całkiem bez to nie. Bez tej urojonej i owszem
@moll zależy, czy liczenie do 3 to już matematyka.
Zaloguj się aby komentować
1023 + 1 = 1024
Tytuł: Apteka w getcie krakowskim
Autor: Tadeusz Pankiewicz
Kategoria: wspomnienia, historia, II wojna światowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Format: książka papierowa
ISBN: 9788308080023
Liczba stron: 296
Ocena: 8/10
Prywatny licznik: 31/36
"Apteka" jest zapisem wspomnień Tadeusza Pankiewicza, krakowskiego aptekarza, którego Apteka pod Orłem zbiegiem czasów, geografii i okoliczności, stała się częścią krakowskiego getta.
Świadectwo zawarte w książce zostało spisane przez pana Tadeusza tuż po wojnie (co nie dziwi, znając realia epoki) i wydane w 1947 roku. Wydanie II, które miałam w rękach, zostało pierwotnie opublikowane w latach osiemdziesiątych, w nieco rozszerzonej/uzupełnionej wersji w stosunku do tego z lat czterdziestych.
Ze względu na upływ czasu pomiędzy opisanymi wydarzeniami, a momentem ich spisania, nie mamy do czynienia z kroniką czy dziennikiem. Jest to raczej gawęda, która mniej-więcej trzyma się chronologii wydarzeń, z rzadka jednak podając konkretne daty. Ale historia sama w sobie jest opowiedziana w sposób spójny, płynny, choć z nawrotami w późniejszych rozdziałach do już wcześniej opisywanych wydarzeń. Mocno przypomina mi styl opowieści mojego dziadka, w którym również główny nurt opowieści był przecinany dygresjami, wybiegami na temat bohaterów rozgrywanych scen.
Pozycja zdecydowanie godna polecenia osobom, które interesują się historią drugiej wojny światowej.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #czytajzhejto

Zaloguj się aby komentować
1022 + 1 = 1023
Tytuł: Drugie imię
Autor: Jon Fosse
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: ArtRage
Format: książka papierowa
ISBN: 9788367515313
Liczba stron: 242
Ocena: 7/10
W tej książce nie ma ani jednej kropki. To jest jeden, długaśny i niczym niezatrzymywany ciąg świadomości głównego bohatera. Może czasem jedynie przerywany dialogami, ale w taki sposób, że nadal nie mam pewności czy te dialogi nie działy się tylko w jego głowie xd i tak, tam też nie ma kropek.
Książki właściwie nie da się zrecenzować, przeczytałam ją jakiś czas temu, myślałam, że jak się prześpię z nią kilka tygodni, to będzie mi łatwiej... Nie jest, nadal nie wiem, jak ja ocenić xd to jest słowotok, przeplata się przeszłość, wyobrażenia, bohaterowie. Momentami ciężko zrozumieć, czy opisywana historia zdarzyła się jednemu czy drugiemu człowiekowi, a może w ogóle się nie przydarzyła? A może nie dzieje się teraz, tylko działa się kiedyś? Może komuś się przyśniła albo wyobraziła?
Ogólne wrażenie miałam za każdym razem takie, jakbym wskakiwała do jadącego pociągu pospiesznego w samym środku jego trasy, może też dlatego najlepiej było mi ją czytać właśnie w pociągu
To chaos w czystej postaci, a mimo to... Nie odłożyłam jej na półkę, tylko czytałam, porwana formą i historiami w niej zawartymi. Nie wiem jednak czy ją polecam, ani nawet nie wiem czy naprawdę mi się podobała xd to książka dziwna, nietypowa i działająca na mnie w jakiś sposób, którego nie umiem ująć w słowa. Może dlatego, że sama jestem człowiekiem chaosem i moje myśli też zazwyczaj plączą się i nie zawsze układają się w jedną spójną całość? Nie wiem, ale chyba za jakiś czas sięgnę po drugi tom tej opowieści, tylko po to, żeby znowu mieć to dziwne wrażenie wskakiwania po pociągu.
Jak coś, to autor dostał Nobla w 2023 roku.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki

Zaloguj się aby komentować
1021 + 1 = 1022
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Autor: Alfred Szklarski
Kategoria: powieść przygodowa
Wydawnictwo: Muza
Format: audiobook
ISBN: 9788328719606
Liczba stron: 320
Ocena: 6/10
Rok 1902. 14-letni Tomek Wilmowski po ucieczce ojca rewolucjonisty za granicę i śmierci matki wychowuje się u wujostwa w Warszawie, gdzie też uczęszcza do jednego z gimnazjów. W życiu chłopca następuje niespodziewany zwrot, kiedy przyjaciel jego ojca, Jan Smuga, przybywa zabrać Tomka na wyprawę do Australii, w której uczestniczyć będą Smuga i Wilmowski senior. Obaj panowie parają się bowiem intratnym zajęciem łapania zwierząt do europejskich ZOO. Podekscytowany Tomek chętnie rusza ku przygodzie.
Po raz pierwszy po serię o Tomku Wilmowskim sięgnęłam w czwartej klasie podstawówki. Wtedy ta seria była dla mnie absolutnym GOAT. Jednak, jak można zauważyć po ocenie, wrażenia po ponownej lekturze po wielu latach mam inne.
Wydaje mi się, że przygody Tomka gorzej znoszą upływ czasu, niż oryginalny (pisany przez Nienackiego) Pan Samochodzik. Może to kwestia wieku głównego bohatera (nastolatek vs. dojrzały mężczyzna) i związanego z tym odmiennego sposobu narracji. Wydaje mi się, że opisy historyczno-geograficzne były u Szklarskiego podane w bardziej toporny sposób, co po latach też jest in minus. Dodatkowo miałam pewien problem z kreacją głównego bohatera. Tego, że to lekki Gary Stu nie będę się przesadnie czepiać, bo literatura dziecięca rządzi się swoimi prawami, ale jego sposób postępowania wydał mi się niespójny – raz zachowywał się jak 8-latek, nie 14-latek, raz wykazywał się większą dojrzałością, niż dorośli członkowie wyprawy.
Przygody Tomka to świetne polecajki dla dzieci z klas 4-6, szczególnie tych zainteresowanych geografią i historią, ale dorosłym mającym do serii sentyment z dzieciństwa raczej nie będę polecać ponownej lektury.
A już na pewno nie polecam audiobooka, strasznie toporny lektor.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter

@AndzelaBomba czytało się w dzieciństwie, miło wspominam te książki
@Endrevoir teraz nie ma czasów 😉
Mam do nich duży sentyment, ale też sie boję, że przy ponownym podejściu mogę sobie popsuć wspomnienia. Ksiazki dla dzieci trzeba czytać, kiedy się jest dzieckiem :)
@AndzelaBomba pamiętam, że za dzieciaka też się odbiłem od Tomka, mimo poleceń mamy, która sama zaczytywała się w tych powieściach jako dziecko. Właśnie coś kojarzę, że te opisy przyrody były rozwleczone. Wolałem poczytać Przygody Mikołajka czy Trzech Detektywów
Zaloguj się aby komentować
#bookmeter coś nie loguje z rana, Wam też?
To już od jakiegoś czasu nie działa chyba
@renkeri pytanko
@Laryngoskop będzie poprawiane jak czas pozwoli
@renkeri a to zachomikuję i potem się doda
Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Wydawnictwo Znak rozpoczęło serię o polskich monarchach autorstwa Michaeal Morysa-Twarowskiego. "Chrobry Rex. Pierwszy z królów" ukazał się 26 marca, a "Łokietek Rex. Jeden, by wszystkimi rządzić" trafi do księgarń 2 lipca 2025 roku. Wydania w twardej oprawie liczą odpowiednio 448 i 496 stron, w cenie detalicznej po 69,99 zł za sztukę. Poniżej okładki i krótko o treści.
"Chrobry Rex. Pierwszy z królów"
BOLESŁAW CHROBRY
WŁADCA. WOJOWNIK. PIERWSZY KRÓL
Rzucił wyzwanie najpotężniejszym władcom swoich czasów.
Dokonał podbojów, które przeszły do legendy.
Stworzył pierwsze polskie królestwo.
Jego imię przepowiadało mu wielką sławę, a wśród sąsiadów budziło grozę. Prowadził swoich wojów we wszystkie strony świata. Zdobył Kraków, podbił Pragę i zagarnął Kijów. Zasiadł na legendarnym tronie Karola Wielkiego. I miał nie mniejsze od niego ambicje. Dążył do konfrontacji ze wszystkimi sąsiadami, chcąc wydrzeć im kolejne ziemie.
Przyjaciel świętych, który dawał dowody swojego okrucieństwa. Dzielny wódź, który nieraz uciekał przed wrogiem. Twórca mocarstwa, który nie pozostawił równego sobie dziedzica.
Największy wojownik w dziejach swojego rodu. Charyzmatyczny przywódca. Władca potężnego państwa, o którym pamięć przetrwa ponad tysiąc lat. Bolesław Chrobry. Pierwszy z królów.
Poprawione, zaktualizowane, rozszerzone i wzbogacone o nową szatę graficzną wznowienie Narodzin potęgi, bestsellerowej książki Michaela Morysa-Twarowskiego o Bolesławie Chrobrym. Chrobry rex to pierwsza część epickiej serii o polskich monarchach.
"Łokietek Rex. Jeden, by wszystkimi rządzić"
MAŁY KSIĄŻĘ * WIELKI KRÓL
Władca, który utracił wszystko.
Wygnaniec, który zjednoczył Królestwo.
Wiek XIII. Polska już dawno utraciła godność królestwa. Rozbite na dzielnice państwo czeka na wybrańca, który przełamie klątwę św. Stanisława i sięgnie po koronę.
Nikt nie podejrzewa, że zostanie nim Władysław, zwany Łokietkiem. Mały książę z małego księstwa, krzywoprzysięzca, dwukrotnie obłożony klątwą. Władca, który nie jest w stanie utrzymać nawet niewielkiej ojcowizny. Zdradzony, wygnany i zapomniany.
Nieoczekiwanie wraca, by zjednoczyć Królestwo Polskie podzielone na wiele dzielnic.
Jeden, by wszystkimi rządzić.
Najnowsza biografia jednego z najważniejszych polskich królów. Łączy w sobie aktualną wiedzę naukową z epicką opowieścią o czasach rozbicia dzielnicowego i peryferyjnym księciu, który sięgnął po królewską koronę.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #znak #historia #historiapolski #michaelmorystwarowski

Ładny design tych nakryć głowy. Ciekawe, który król był przystojniejszy? Czy obecnie jeden z nich mógłby ponownie odnieść podobny sukces? … Zjednoczyć Polaków?
@GEKONIK taki to akurat jest, co chętnie Polaków zjednoczy. Ukraińców, Baltów, Finów też.
Siedzi na Kremlu :P
Porównywanie władców średniowiecznych do współczesnych jest trochę bez sensu
Czy orientuje sie ktos w jakiej formie napisane sa te książki? Czy to sa suche, leksykonowe fakty, przez które lecimy jak w encyklopedii? Czy sa to jednak powieści w formie fabularyzowanej histori?
@vcx_ autor jest doktorem historii z ciśnieniem na prozaika - wygrał nawet jakiś konkurs scenopisarski
"Najnowsza biografia jednego z najważniejszych polskich królów. Łączy w sobie aktualną wiedzę naukową z epicką opowieścią o czasach rozbicia dzielnicowego i peryferyjnym księciu, który sięgnął po królewską koronę."
Jak mam chęć zapoznać się z tymi książkami, tak te okropne ejajowe okładki mnie zniechęcają. Nie wiem co robić
@Kaligula_Minus Mam identyczny dylemat
@Kaligula_Minus nie ma szans, by w realu tak świeciły. to efekt graficzny w druku nieosiągalny. Inna rzecz, że brzydkie. Chyba miało być tanio.
Zaloguj się aby komentować
Cytat na dziś:
DLA CIEBIE I TWOJEJ DAMY PREZENT ŚLUBNY. POSAG.
– Jest piękna. Myśleliśmy, że od ciebie jest srebrny stojak na grzanki.
TO ALBERT. OBAWIAM SIĘ, ŻE BRAKUJE MU WYOBRAŹNI.
Terry Pratchett, Mort
#uuk
Brak wyobraźni to bardzo niekorzystna cecha.
@splash545 u maga może jednak dobrze i tak xD
@moll no może i lepsze to niż zbyt wybujała wyobraźnia.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
1020 + 1 = 1021
Tytuł: Ja, Ozzy. Autobiografia
Autor: Chris Ayres, Ozzy Osbourne
Kategoria: Autobiografia
Wydawnictwo: InRock
Format: książka papierowa
ISBN: 9788364373046
Liczba stron: 402
Ocena: 8/10
Muszę przyznać, że bawiłem się świetnie czytając tę książkę. W przeciwieństwie do autobiografii Matthew Perry'ego - tutaj zostało opowiedziane znacznie więcej historii, które nie nudziły. Dopiero przy samym końcu zaczęła się pojawiać nuda, ale nie zaważyło to na mojej ocenie.
Autobiografia Ozzy'ego to moim zdaniem całkiem niezła spowiedź jednego z największych. Jeden z największych ćpunów, alkoholików, ale przede wszystkim - muzyków. Ozzy sprawnie poruszył chyba wszystkie tematy, a przede wszystkim przedstawił to w jaką bestię potrafią zmienić człowieka zarówno alkohol jak i narkotyki. Mimo niektórych naprawdę nieprzyjemnych opowieści - książka była dobra. Nie tak dobra jak Blizzard of Ozz, ale dobra. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i nie spodziewałem się, że tyle razy będę się śmiał przy czyjejś autobiografii.
To teraz muszę się zastanowić nad tym live streamem 5 lipca. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bookmeter #ksiazki

@ArmandoNumber5 Było o nietoperzu?
@Jarasznikos Oczywiście
Zaloguj się aby komentować
1016 + 1 = 1017
Tytuł: 08/15 (tomy 1-3)
Autor: Hans Hellmut Kirst
Kategoria: literatura piękna, historia
Wydawnictwo: 978-83-8097-021-2
Format: e-book
ISBN: 978-83-8097-021-2
Liczba stron: 1016
Ocena: 7/10
Trylogia „08/15” to satyryczne spojrzenie na niemiecką armię w czasie II wojny światowej. Głównym bohaterem jest szeregowiec Asch – bystry, ironiczny i cyniczny żołnierz, który próbuje przetrwać w absurdalnym wojskowym systemie. Codzienność w koszarach, na froncie i u schyłku wojny
Książka bardzo przypomina „Dobrego wojaka Szwejka” – tutaj również mamy do czynienia z bohaterem, który nie tyle walczy z wrogiem, co z głupotą własnego systemu. Jednak „08/15” jest bardziej gorzka, miejscami brutalna szczególnie im dalej posuwa się wojna.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

Powinienem wrócić do niej, bo czytałem to szczenięciem jeszcze będąc. Była mocna, ale teraz pewnie bardziej by do mnie przemówiła.
Zaloguj się aby komentować