Zdjęcie w tle
Gospodarka

Społeczność

Gospodarka

23

Tematy dotyczące gospodarki w Polsce i na świecie

Xianth

Czemu Szwecja co ma cenę między Finlandia a Norwegia ma inny kolor? Czy dane są z d⁎⁎y i to dlatego?

Dudlontko

@frk w Anglii kryzys po wyjściu z UE to przebiją Polskę niedługo

Redangi

@frk jakieś liczby, jednostki by się przydały, a nie tylko "cena energii"... ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Poszliśmy na zakupy. Zaskoczenie przy chlebie i nie tylko!


<br />

Drożyzna wciąż szaleje — na rodzinne zakupy trzeba wydać grubo ponad 200 zł. Podskoczyły ceny tego, co najważniejsze na polskich stołach. Zdrożało pieczywo, a to, ile trzeba wydać na ziemniaki do obiadu, przyprawia o zawrót głowy.


<br />

Dwa tygodnie, a jak zdrożało pieczywo! Za półkilogramowy bochenek taniego chleba trzeba dać średnio 3 zł 28 gr, a gdy ostatnio "Fakt" spisywał ceny w marketach, z powodzeniem wystarczało 3 zł. Ale zaskakują nie tylko podwyżki cen chleba i bułek. Bardzo zdrożały też ziemniaki!


<br />

Typowe zakupy, które składają się z 26 produktów, to wydatek rzędu 216 zł 89 gr. Przed majówką było taniej.


<br />

Ceny ziemniaków idą na rekord — te warzywa zdrożały o 31,9 proc. I to ciągu dwóch tygodni! Klient, który wybierze się do dyskontu po kilo kartofli, wyda średnio 2 zł 85 gr. W ostatnim koszyku "Faktu" odnotowaliśmy cenę 2 zł 16 gr.


<br />

Złe wieści mamy też dla tych, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez kromki chleba czy chrupiącej bułki. Cena bochenka wzrosła o 11,5 proc. Średnia cena to 3 zł 28 gr, a przed majówką wystarczyło na chleb 2 zł 94 gr. Za cztery kajzerki z marketu trzeba zapłacić średnio 2 zł 43 gr, czyli o 23 gr więcej niż dwa tygodnie temu. Pomyślisz, że to nieduża zmiana? Weź pod uwagę, że więcej trzeba wydać nie tylko na pieczywo.


<br />

Mocno zdrożał sok jabłkowy. Litr jest w średniej cenie 3 zł 21 gr (wcześniej 2 zł 67 gr), co oznacza wzrost o 20,2 proc.


<br />

Ceny marchewki wciąż idą w górę, i to aż o 11 proc. Za kilo trzeba dać 5 zł 89 gr, a przypomnijmy, że w ostatnim koszyku "Faktu" marchew była po 5 zł 31 gr.


<br />

Parówki też podrożały. Opakowanie 250 g to wydatek rzędu 6 zł 11 gr. Przed majówką płaciliśmy 5 zł 79 gr. Oznacza to wzrost ceny o 5,5 proc.


<br />

Na pocieszenie — o 12,7 proc. staniały pomidory. Kilogram ulubionych warzyw Polaków kosztuje średnio 13 zł 74 gr, wcześniej płaciliśmy 15 zł 74 gr.


<br />

https://www.fakt.pl/pieniadze/poszlismy-na-zakupy-tak-zdrozaly-ziemniaki-i-chleb-koszyk-faktu/11rnr6p


#gospodarka #handel #zakupy #inflacja #pieniadze #ceny


#drozyzna

bf6f990a-51f2-4fe6-8edf-791e55afce68
1ab5387d-dd2c-49a9-9937-4162be999fb9
Bankrut.pl

@Banan11 Ostatnio płaciłem 12 ziko za dobry chlebek z piekarni i to nie był najdroższy. Generalnie ciężko wydać mniej niż 200 robiąc zakupy dla dwóch osób i kupić w miarę wartościowe produkty wystarczające na kilka dni. Tanio już było, dzięki Pisowi czuję się jakbym robił zakupy w Norwegii a przynajmniej zmierzamy w tym kierunku.

Zaloguj się aby komentować

Pomidorken

Aż wieczorem obejrzę stanupera

Jim_Morrison

Nie jestem ekspertem ale mam IQ wyższe niż 5 i widzę, że jest fatalnie. NBP to już od kilku lat nie jest polski a c⁎⁎j wie kogo.

Zaloguj się aby komentować

Ile tak naprawdę zarabiają Polacy? Raczej nie średnią krajową


"Zapewne tylko kilkanaście procent pracowników zarabia tyle, ile wynosi przeciętne wynagrodzenie podawane co miesiąc przez GUS" - donosi dzisiejsza "Rzeczpospolita". Z tekstu wynika, że ok. 70 proc. Polaków ma pensję niższą od przeciętnej.


Dlaczego tak jest? "Informacje z GUS dotyczą bowiem płac w firmach, w których - licząc w etatach - pracuje powyżej dziesięciu osób. W I kwartale przeciętnie w takich firmach pracowało w sumie 6,5 mln osób, podczas gdy w gospodarce pracownikami pod koniec ub.r. było ok. 13,5 mln osób. W tej grupie nie ma też zatrudnionych w sektorze publicznym, rolników oraz samozatrudnionych czy pracujących w mikrofirmach" - czytamy.


Kazimierz Sedlak, dyrektor firmy doradczej Sedlak & Sedlak, mówi, że co miesiąc poznajemy jedynie dane o zarobkach jednej trzeciej pracowników. Uważa on, że maksymalnie kilkanaście procent osób otrzymuje taką pensję, ile wynosi podawana co miesiąc przeciętna płaca.


"W 2022 r. płace przeciętne w sektorze przedsiębiorstw wyniosły 6,65 tys. zł, w sektorze przedsiębiorstw i administracji – 6,35 tys. zł, a w całej gospodarce – 5,54 tys. zł (wszystko są to kwoty brutto). Czyli ponad 1000 zł wyniosła różnica pomiędzy płacami w całej gospodarce i w firmach zatrudniających od dziesięciu osób. W sferze budżetowej zaś przy przeciętnej 6,43 tys. zł w administracji państwowej średnia wyniosła prawie 8,6 tys. zł, a w edukacji – 5,85 tys. zł" - informuje "Rz". Redakcja podaje jeszcze kilka innych, ciekawych danych.


https://www.rp.pl/wynagrodzenia/art38428871-ile-tak-naprawde-zarabiaja-polacy-raczej-nie-srednia-krajowa


#pieniadze #wynagrodzenie #pracbaza #finanse #gus

Kubilaj_Khan

6k brutto czyli 4k netto. Przecież to bieda do kwadratu.

tellet

@Banan11 a po co się przejmować jakimiś prolami na mininalnych

matips

GUS nie bierze też pod uwagę B2B - gdy ktoś ma duże zarobki to ucieka na kontrakt i również wypada z tej statystyki. Więc odpadają nie tylko pracownicy małych firm, ale również specjaliści korporacji optymalizujący podatki.


Niemniej to prawda, średnia pensja jest jakiś tam wyznacznikiem zamożności Polaków, ale aby mieć obraz tego jak żyje się w Polsce należałoby brać pod uwagę inne parametry: medianę, odchylenie standardowe. IMHO w dobie internetu i bezproblemowej transmisji obrazków można by operować wykresem z rozkładem.

Zaloguj się aby komentować

ivanar

Przez ostatnie rok obajtek z pis-em tak nas ruchali na paliwie przypierdalając co najmniej złotówkę na każdym litrze a teraz przed wyborami zejdą najbardziej jak się da do zera i wyjdzie panu Bajtek razem z Kaczyńskim i powiedzą że to PiS przy władzy Orlenu zrobił specjalnie dla Polaków takie nic nie jest paliwo i cyk 3% w górę

Zaloguj się aby komentować

kodyak

Ja wiem że wielu myśli że na zachodzie to się znają ale głupota nie ma narodowosci

Zaloguj się aby komentować

Polski rolnik opowiada dlaczego polscy rolnicy nie mają szans w konkurowaniu z rolnikami z Ukrainy.


W skrócie: Tam jest wolna amerykanka, zwierzęta karmią czym chcą, chemię używają ile chcą, nie obowiązują ich normy UE więc mogą dawać do karmy i mączkę kostną, i olej transformatorowy, pestycydy stosować bez opanowania, itd.


https://www.youtube.com/watch?v=AMGONAVeYGE


#rolnictwo #ukraina #gospodarka

Opornik userbar
GazelkaFarelka

@Opornik chcą wejść do unii to się u nich skończy

mrocznykalafior

Nieśmiało przypomnę, że polski rolnik dostaje spore dotacje unijne i jestem ciekaw czy gdyby mógł mieć wolna amerykankę ale bez dotacji to czy skorzystałby z tej opcji

Opornik

@mrocznykalafior Trzeba by spytać rolników. Temat dotacji jest złożony i dotyczy chyba wszystkich rolników krajów "rozwiniętych".

mrocznykalafior

@Opornik nie, nie dotyczy. System dotacji jest bardzo prosty. Wychodzi z ciebie tępa propaganda a myślałem że dyskutuję z kimś ogarniętym

s_____

@Opornik Pamiętam jak polscy rolnicy dodawali ACE(wybielacz) do mleka, by zmniejszyć ilość bakterii. Tam jest to samo co w Polsce, przed wejściem do unii. Chociaż nie powiem, Chlorpyrifos to był całkiem skuteczny środek na wszelkie robactwo, niestety zakazany w unii.

Zaloguj się aby komentować

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29692524,sa-nowe-dane-z-polskich-sklepow-absolutnie-fatalne-wielkie.html#s=BoxOpMT


Sprzedaż detaliczna spadła w marcu br. o 7,3 proc. rok do roku - poinformował Główny Urząd Statystyczny. To tzw. odczyt w cenach stałych. W cenach bieżących sprzedaż wzrosła o 4,8 proc. Oznacza to, że płacimy na zakupach znacznie więcej niż rok temu, ale kupujemy mniej! Z poniedziałkowych danych GUS wynika także, że spadła produkcja przemysłowa i budowlana.


Wstawanie z kolan wg pis.


#wiadomoscipolska #gospodarka #polska

kkEE

@Unkel-Tadek a na paczkomat wysyłają kosmici czy sklep prowadzący sprzedaż detaliczna?

walus002

@kkEE psujesz narrację koledze

Zaloguj się aby komentować

BjornIronside

Super wykres z którego nic nie wiadomo. Brak legendy, brak osi poziomej

watss

@BjornIronside naprawdę tak ciężko przeczytać opis, że wykres zaczyna się od grudnia 2019 i kończy w marcu 2023?

BjornIronside

A gdybym chciał sprawdzić jakiś konkretny punkt w tym zakresie?

Kahzad

@szasznik a co to za twor "Instytut Finansow Publicznych"?

Zaloguj się aby komentować

Dziś na Sejmie obrady nad ustawą Deweloper+ czyli dopłatą do kredytów hipotecznych, która spowoduje, że deweloperzy oraz flipperzy podniosą ceny i zobaczą większe zyski. A ci, którzy dadzą się w to wkręcić po 10 latach zobaczą olbrzymie raty tych kredytów. Nie do spłacenia #gospodarka #deweloperka #nieruchomosci #kredythipoteczny #kredyty

Pirazy

@Miedzyzdroje2005 nie obraz sie ale nie jestes zbyt lotny ekonomicznie. Ceny mieszkan w porownaniu do srednich zarobkow byly i sa nadal na podobnym poziomie co np w 2015. Co to oznacza? To oznacza, ze jakis typowy Bartek z warszawki nie kupil mieszkania wtedy bo twierdzil, ze za drogie, nie kupil w 2020 bo twierdzil, ze za drogie, nie kupi w 2023 bo tez stwierdzi, ze za drogie. Tymczasem taki troche bardziej ogarniety kolega Bartka, Kamil kupil mieszkanie w 2015 na kredyt, ktory ledwo co dostal ze swoja pensja. Bartek oczywiscie go wysmial, bo jak mozna sie zaladowac po same bile xD teraz juz tylko czekac az Kamil wyladuje pod mostem, ekonomiczny analfabeta jeden xD. Ale nic takiego nie mialo miejsca. Kamilowi przez 5 lat pensja sie podwoila a rata stala w miejscu. Kamil po 5 latach pomyslal ze w sumie troche ciasno w tym mieszkaniu. Wystawil je na sprzedaz w 2020. Dlugo nie czekal na klienta. Sprzedal swoje mieszkanie o 50% drozej niz je kupil. Po splaceniu reszty kredytu Kamilowi zostalo 130 tys zlotych "na czysto", do ktorych dobral znowu hehe kredycik i kupil domek pod miastem. A co z Bartkiem? Bartek mieszka w wynajmowanym pokoju w mieszkaniu z 3 obcymi ludzmi, odklada kase, jezdzi zbiorkomem i poucza Kamila, ze sie wjebal po sane kule w kredycik na zmiennej i niedlugo trafi pod most, nie to co on, rekin ekonomii, krul zycia. Tymczasem rzad wprowadza tani kredycik co sprawia, ze ceny nieruchomosci dalej rosna (teraz juz moga odjechac od srednich zarobkow). Bartek rwie sobie wlosy z glowy bo za swoje oszczednosci zbierane od 2015 jest w stanie co najwyzej oplacic wynajem swojego pokoiku na 5 lat w przod a nie myslec o zakupie mieszkania xD a Kamil? Dom Kamila (of course na hehe kredycik) dalej zyskuje na wartosci, wiec nawet jak Kamilowi powinie sie noga i bedzie musial sprzedac to znow na tym zarobi

Mario_Puzon

@Pirazy taka prawda. SPADKOWCY to stan umysłu. Siedzą u rodziców w piwnicach albo w wynajętych pokoikach, śmieją się z kredyciarzy a skończą z palcem w dupie na starość. Ale sami sobie winni

Miedzyzdroje2005

@Pirazy takie gadki od naganiaczy słyszę od dawna

Mario_Puzon

@Miedzyzdroje2005 nie zobaczą olbrzymich rat, bo sporo kapitału będzie spłacone. Właśnie pierwsze lata są najgorsze. Ale ja i tak się cieszę, że kupiłem rok temu na kredyt po kule bo mimo wszystko mam już mieszkanie, wykończone i swoje nie muszę szukać, kombinować i drapać się po głowie.


Pamiętajcie kupno mieszkania i remont to coś za⁎⁎⁎⁎⁎tego, ale to też ciężka praca i ogromny wysiłek psychiczny. O finansach nie wspominając

Zaloguj się aby komentować