#konstruktorelektrykamator #elektronika
Ale faza, zbudowałem sobie coś na kształt radaru. #diy
Więcej info jutro rano.


Społeczność
Społeczność dla majsterkowiczów i osób wykonujących tzw. "blue collar jobs" - budowlańcy, stolarze, spawacze, elektrycy, mechanicy itd.
#konstruktorelektrykamator #elektronika
Ale faza, zbudowałem sobie coś na kształt radaru. #diy
Więcej info jutro rano.

@myoniwy
Więcej info jutro rano.
Na czerwonym pasku w TVN24?
Ależ to brzydkie, no nic, ważne że działa...
A tak serio czekam na więcej info. Możesz wołać jak chcesz
@myoniwy Jutro rano to Ci ABW na chatę wjedzie xD
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektronika #elektryka
Jak wspominałem w ostatnim wpisie coś tam nastrugałem na dzisiaj.
W końcu mam komplet narzędzi do szukania tras i uszkodzeń kabli.
Ostatnim elementem jest ramka detekcyjna. Jest to konstrukcja w kształcie litery A a w sumie to bardziej Д. Aluminiowe wygięte i pospawane rurki. Konstrukcja jest banalna, dwie elektrody, zamontowane za pomocą nylonowych izolatorów do ramki.
Elektrycznie jest też prosto, bo elektrody są połączone za pomocą kondensatorów 2,2uF do złącza XLR w rączce. Skąd idą ekranowanym kabelkiem do odbiornika.
Tylko radiodetekcja jest na tyle niszowym tematem że można znaleźć tylko podstawy tej metody, a co do samego sprzętu to znalazłem tylko jeden temat na reddicie o naprawie odbiornika, i była to wymiana wyświetlacza. O jakichkolwiek schematach można zapomnieć.
Więc skąd do jasnej cholery wiedziałem jak zbudować taki zestaw?
Wymiary geometryczne to nie problem, bo można znaleźć zdjęcia nawet z wymiarami. Ale kwestie elektryczne to już nie ma szans na dane z internetu, prócz tego że wiadomo jakie są wtyczki. Jedną informację miałem już miesiąc temu badając gniazdo w odbiorniku. Jest tam pin GND i pin 3V z cyklicznym zwarciem do masy.
To sugerowało mi że może być jakaś komunikacja cyfrowa, bo żaden sposób jaki testowałem z diodami, rezystorami itp nie wprowadzał odbiornika w tryb pracy z ramką.
Cóż zrobić jak żaden sposób nie działa?
Trzeba wykonać radykalny krok.
Tu budzi się do życia moja wewnętrzna cebula i nutka kombinatorstwa.
Co zrobiłem?
Kupiłem oryginalną ramkę. Ale przecież na zdjęciu nie jest oryginalna tylko #diy . No tak, i co? Niby skąd miałem dane o kondensatorach w ramce? Oryginalna potrzebna mi była do zrobienia reverce engeeneringu.
Jak tylko odpakowalem paczkę to sprawdziłem czy odbiornik wykrywa ją, no i działała. Więc zacząłem pomiary, jakież było moje zdziwienie jak nie było żadnego przejścia między elektrodami a gniazdem. Pojawiła mi się najgorsza myśl, a co jeśli jest tam jakiś układ wzmacniacza operacyjnego? A przecież nie rozbiorę jej żeby to skopiować. Ale pomiary robiłem na zakresie rezystancji, może jakieś diody? Też nic. To zostaje zakres pomiaru kondensatorów. No i okazało się że to jest to, 2,2μF względem elektrody a gniazdem. Pozostałe pojemności były jakieś małe po kilkadziesiąt pF, czyli po prostu pojemność przewodu względem rurki. Ale jak kiedyś pisałem we wpisie o szukaniu usterki w przewodach, rezystor szeregowo w układzie niezmieni wskazanej pojemności, ale w układzie może mieć to znaczenie dla przenoszenia sygnału. Ale jak sprawdzić czy jest jakiś rezystor szeregowo z kondensatorem nie mając dostępu fizycznego?
A no dosyć prosto, trzeba zmierzyć ESR, czyli wartość szeregowej rezystancji kondensatora. Jeśli byłby jakiś szeregowy rezystor to dałby odczyt jak ESR. Ale pomiar tej wartości wykazał wartość ok 1Ω, czyli nie ma nic dodatkowego.
No dobra, mam wymiary konstrukcyjne, mam schemat elektryczny ramki, zostało najważniejsze, czyli identyfikacja sprzętu w odbiorniku. Jak to jest zrobione? A no prosto i sprytnie jednocześnie. Wewnątrz wtyczki wkładanej do odbiornika siedzi sobie mały trzynóżkowy układ w obudowie TO-92. A układ to DS2430A+, jest to pamięć EEPROM 256 bitów. Odbiornik gada sobie z kabelkiem i sprawdza czy numer zapisany w pamięci jest zgodny i czy ma się przełączyć na tryb pracy z ramką. Cóż poradzić w takiej sytuacji? Trzeba kupić taki sam układ, i go skopiować. Kod do kopiowania tego konkretnego układu znalazłem na githubie, sam układ kupiłem na TME, w innej obudowie ale bebechy te same. Kopiowanie udało się, odbiornik widzi ramkę, i zmienia tryb pracy.
https://youtube.com/shorts/lp0PULto9vA
Oryginalna ramka kosztuje ponad 3 tysiące złotych.
Moje koszty to:
Rurki, pręt i nylon na izolator: 106zł
EEPROM 40zł
Wtyk i gniazdo XLR: 16zł
Kondensatory: 8zł
Wtyczka SC8: 80zł (tu trochę się pospieszyłem, bo znalazłem dystrybutora w Polsce, napisałem o wycenę i czekałem na odpowiedź, ze dwa dni nie przychodziła to znalazłem wtyczki na Mouserze. Jak zamówiłem i zapłaciłem to dosłownie kilka minut później przyszła wycena z polskiej firmy, 25zł taniej na wtyczce, ehhh jak zwykle...)
Całość: 250zł, ponad 30 lat w polskiej rzeczywistości i prawie 20 lat nauki o prądzie.
Czyli jakieś 7% oryginalnej, tej oryginalnej którą miałem na wzór. Spakowałem ją w opakowanie i odesłałem do sklepu. W stanie jak nowa, ani razu nie używana, jedynie sprawdzona czy działa. Właśnie wczoraj na konto wróciła mi pełna suma którą zapłaciłem. Więc jestem ponad 3k do przodu. Nie po to człowiek ma mózg żeby tyle płacić. Tak, zgadza się, skopiowałem. Trzeba było pilnować, tylko debil by nie spróbował.
Ale jest jeszcze jedna rzecz. Jak widać w oryginale jest jeszcze plastikowa czarna rączka. Co ciekawe jej montaż wymaga by rurka nie tworzyła zamkniętej pętli, czyli rurki tworzą coś na kształt koślawej litery H z zagiętymi górnymi ramionami. Przecięcie rurki ma dwa zadania, pierwsze to możliwość montażu rączki na cztery nity, a drugie to przerwanie pętli, duża powierzchnia zwartego zwoju powoduje interferencje z cewkami odbiornika. Prąd indukowany w zwoju jest zależny od powierzchni, jak przetniemy zwój to prąd będzie zero, więc i nie bedzie interferencji z cewkami odbiornika.
To jest akurat rzecz którą doszedłem drogą testów i dedukcji. Bo już nie miałem czasu na testy oryginalnej gdyż kurier zabrał praczkę.
Drugi wątek to RCD typ B z aliexpress.
Cena również niższa 10 krotnie względem EATONa, Schneider czy Siemensa.
Rozebrałem ją żeby zobaczyć jak jest zbudowana, było to dosyć proste bo trzeba było odkręcić tylko 4 śrubki. Fajnie widać priorytet toru N.
W szkole na laborkach zmierzyłem prąd różnicowy do zadziałania. Przy 50Hz nie ma zaskoczenia, w końcu to jest normalna częstotliwość sieci. Ale dobre jest to że działa też dla DC, wyszło mi że przy ok 20mA.
Ale chyba będę musiał powtórzyć pomiary, tak dla zasady i pewności wyników. Zwłaszcza dla wyższych częstotliwości, wg normy taką RCD typ B powinna działać do 1kHz, jak widać już przy 500Hz potrzeba ponad 100mA do zadziałania.
Ale to może wynikać z metody pomiaru, bo wszystkie anomalie wstrzykiwałem w tor N. Niby nie powinno to robić różnicy dla układu bo wszystkie tory przechodzą przez przekładnik Ferrentiego ale akurat ta konstrukcja ma wbudowaną elektronikę i mierzy napięcie na każdej fazie. Po przebudowie układu na wstrzykiwanie anomalii do toru fazowego, prądy mogą się zmienić. Sprawdzę to. Tak samo jak zrobię test z obciążeniem prądowym przez długi czas, jakieś 50A przez kilka h, z pomiarami temperatury i spadkami napięcia.
Śledźćcie temat, zwłaszcza ci z #oze #fotowoltaika #PV




@myoniwy kruci jak zwykle zrozumiałem mniej-wiecej połowę, ale nie szkodzi. Dzięki za mądry wpis!
Zaloguj się aby komentować
https://guncadindex.com/search?query=&format=grid&sort=popular
na nowej stronie - guncadindex - jest juz prawie 8000 projektow broni i akcesoriow do pobrania za darmo. glownie pod druk3d ale jest tez troche innych diy technologii. jest wszystko od szkieletow glockow po gotowe pistolety maszynowe czy granaty miny i ... tlumiki w ksztalcie k⁎⁎⁎sa.
the future is now old man ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#druk3d #bron #ciekawostki

Dz.U.2025.383 t.j. Akt obowiązujący
Wersja od: 26 marca 2025 r.
Art. 263. [Wyrób i handel bronią bez zezwolenia]
§ 1. Kto bez wymaganego zezwolenia wyrabia broń palną albo amunicję lub nią handluje, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Nadmienić należy, że broń nie musi być kompletna, wystarczy jeden z elementów, który w myśl UOBiA stanowi element będący istotną częścią broni.
@BrzydkiBurak kliknąłem pierwszy z brzegu i typ pokazuje jak zrobić gwint w lufie przez erozję elektrochemiczną ale metodą ze slumsów xDDD
10/10 xD

@BrzydkiBurak Łoooo Panie! Ta strona, to złoto! Nie mówię o wytwarzaniu broni na podstawie tych projektów, bo wiadomo... Ale ile tam jest dobroci takich 100% legalnych w Polsce. Magazynki do konwersji CMMG, przyrządy celownicze, ładownice... Zakochałem się!
Zaloguj się aby komentować
Tomeczki, szybkie pytanie: sklejka 215*59 grubość 18, trochę waży. Będą to drzwi przesuwne wiszące bez żadnego podparcia od dołu. Dwie rolki jak na zdjęciach, wpuszczone w sklejkę, montować to kołkiem drewnianym czy dać śrubę/gruby wkręt jak np do zawiasów szafkowych?
@Man_of_Gx @owczareknietrzymryjski @emdet @Tyglys wołam Was bo na pewno robicie w drewnie
#stolarstwo #majsterkowanie #diy





@Yes_Man @Yes_Man

Już ci wszystko napisali ja bym te kolki co najmniej bukowe dał na klej bo drewno pracuje, sklejka może mało ale trzeba mieć zasady :)
Gx
@Yes_Man Sklejka. 18. Bogol. Z palet nie łaska?
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka #diy
O cię w dzioba, ostatni wpis na tagu był tydzień temu. I nie dlatego że nie ma o czym pisać, tylko że nie ma kiedy o tym pisać.
Wydarzeń jest tyle że opiszę tylko kilka, resztę zostawię na kolejny wpis, bo jedna sprawa czeka na zakończenie.
Od czego by tu zacząć?
Ooo, wiem, zacznę od podziękowań dla @winiucho . Podarował mi konkretny stycznik. Normalnie może przepuścić przez siebie 120A ciągłego. Ja będę go torturował znacznie bardziej. Bo w kiloamperach ale z czasami w maks milisekundach. Ma robić jako klucz w dopalarce do kabli, ma 3 tory, po połączeniu ich szeregowo będę miał 6 przerw izolacyjnych, więc te 6 czy 8kV z kondensatorów powinien wytrzymać. A jak nie to będę myślał dalej.
Żeby cokolwiek go poznać i zbadać to wrzuciłem na stanowisko testowe. Nominalnie cewka jest zasilana z 220VAC 50Hz, przy 230 pobiera ok 200mA. Więc z prostej matematyki wychodzi impedancja 1450Ω, pomiar rezystancji dał wynik 44Ω, co wypadkowo daje reaktancję indukcyjną 1449Ω co przekłada się na indukcyjność 3,66H z przyciągniętą kotwicą. Czy te dane będą mi później potrzbne? Raczej nie, ale chciałem pokazać że da się to łatwo policzyć.
Co jest ważne przy operowaniu z wysokim napięciem i dużymi prądami? Szybkość łączenia styków. Jak szybko to się dzieje? No i to było badane. Przy zasilaniu z 230VAC różnica czasu między podanie zasilania a zwarciem styków była ok 35ms. Ale przecież możemy zasilić cewkę z napięcia stałego, mamy 44Ω i prąd pracy 200mA co przekłada się na napięcie ok 9V. Niestety przy takim napięciu i prądzie siła magnetyczna jest za mała żeby przyciągnąć kotwicę, problem można rozwiązać źródłem prądowym na 0,2A i napięciem jałowym np 60V które naładuje kondensator.
Przy takim zasilaniu DC w postaci kondensatora 2mF 60V czas spadał do 30ms. Później robiłem testy z 0,5mF i 120V i spadł jeszcze do 19ms. I ładunek z takiego kondensatora wystarcza na ok 0,5s pracy stycznika, idealna wartość, a może i nawet za długo. Finalnie w układzie będzie pewnie kondek ok 200uF i 200V. Szybkość poruszania się kotwicy (styków) będzie kosmiczna i powinny minimalnie się degradować.
Stanowisko badawcze i oscylogram z któregoś z badań, czerwony to napięcie zasilania a żółty to sygnał ze styków. Widać opóźnienie działania.
Podziękowania należą się też @emdet, on znów podarował mi książkę o łącznikach na wysokie napiecie.
Z takimi obserwującymi nie potrzebne jest żadne #suppi.
Wczoraj mieliśmy akcje przenoszenia stacji transformatorowej w pewnym zakładzie. Wersja kontenerowa, z betonu. 17 ton masy, HDS miał co dźwigać. Jak już było w powietrzu to przypomniała mi się piosenka I belive, I can fly.
Łącznie było 7 odbiorów, z czego jeden był zasilany 3 równoległymi kablami 4x240, drugi dwoma takimi, trzy odbiory trasami po 10 żył 240mm2 i jakieś drobnice po jednym 240 na fazę. Jak już stacja wylądowała w nowym miejscu jakieś 50m dalej, to trzeba było te kabelki przyszykować do podpięcia, większość kabli akurat będzie skracana ale dwa tory wymagały przedłużenia. Koledzy szykowali podpięcie w rozdzielni a ja poszedłem oznaczyć drugi koniec kabli żeby było wiadomo co z czym zmufować. Siedzę w wykopie z kablami, naklejam taśmę z opisami. Nagle słyszę że coś mi skwierczy, już chciałem spierdzielac z wykopu bo może coś iskrzy. Ale szybko się zorientowałem że to nie jest dźwięk iskrzenia, tylko obróbki skrawaniem, a dokładniej wiercenia. Chłopaki mieli końcówki oczkowe na śrubę 12 a śruby i szyny są z otworami 16mm, więc rozwiercali otwory. Spokojnie płetwa końcówki oczkowe i jest na tyle szeroka że te 4mm więcej otworu nie stwarza zagrożenia. No i jak wiercili to ja jakieś 50m dalej idealnie słyszałem to po kablu. Efekt taki jak w telefonie dla dzieci z dwóch kubków i kawałka sznurka.
A na koniec mały akcent humorystyczny.
@zielonywewszystkim zepsuł mi metrówkę 5m, dowiedziałem się dopiero jak chciał mi oddać nową. A że miał 5, 7,5 i 10m to wziąłem 7,5m.
Niemal każde rozsuwane miary taśmowe mają podaną długość samej obudowy żeby było "łatwiej" zmierzyć przestrzeń np między ścianami.
Łatwiej to by było jak by trzeba było dodać równe wartości, a nie 83mm. To nie jest wymiar który łatwo się dodaje w pamięci. A zwłaszcza jeśli ktoś będzie próbował zrobić to w jednostkach imperialnych, bo trzeba dodać 3 i 1/1 cala. Tak 3 i 1/1 cala, czyli 4 cale, a to jest 101,6mm, ni jak nie jest to równe 83mm. Na miarach 5 i 10 były inne ułamki ale już wartościach odpowiadających realnej długości.
Tu ewidentnie ktoś się pomyli i zamiast 3-1/4 zrobił 3-1/1". Czeski błąd, ale można się pośmiać i rozwinąć szare komórki pracą detektywa.
Na resztę tematów musicie poczekać. Niektóre są zakończone, niektóre właśnie się kończą.
Wszystkie są ciekawe, i dają możliwość nauki.
Może w środę albo w czwartek coś napiszę.,





Co do skwierczenia - miałem kiedyś na jednym zakładzie prasę pod moją opieką. Zasilana z trafo przez szynoprzewod siemensa - około 85 metrów długości. Jak prasa kula, to szło usłyszeć pik prądowy (w szczycie okolo 1.8kA). Na szynoprzewodzie dźwięk tego wysilenia, a na trafo było słychać jak obciążenie wzrasta.
Przez to w planie prewencyjnym zawarłem zapis o konieczności sprawdzania dokręcenia śrub co kwartał.
@myoniwy
"co przekłada się na indukcyjność 3,66H z przyciągniętą kotwicą. Czy te dane będą mi później potrzbne?"
Właśnie stały się potrzebne:
"Przy takim zasilaniu DC w postaci kondensatora 2mF 60V czas spadał do 30ms. Później robiłem testy z 0,5mF i 120V i spadł jeszcze do 19ms."
Ale masz fajną zabawę, trochę zazdroszczę.
@myoniwy ja jako były stolarz z bardzo drogich produkcji dla bardzo bogatych ludzi tylko chciałem zaznaczyć że zwijane miary to możesz używać do jakichś mało precyzyjnych robót, do naprawdę precyzyjnych to one się nie nadają. A już szczególnie jak masz jakiś wymiar wewnętrzny. Używam oczywiście zwijanych ale z dokładnością to mało wspólnego mają
Zaloguj się aby komentować
Aktualizacja tego wpisu o zestawach głośnikowych:
https://www.hejto.pl/wpis/czy-mozna-kupic-dobre-jakosciowo-zestawy-glosnikowe-za-piec-dych
Zamówiłem kondensatory miflexa do zwrotnicy, terminale głośnikowe miałem z innego projektu. Rozkręcone skrzynki stały ponad tydzień by wyschnąć. Terminale przed montażem posmarowałem zwykłym bezbarwnym silikonem by całość była szczelna, podobnie tylna ścianka. Wytłumienie i jego ilość pozostała bez zmian. Nie miałem czasu na eksperymenty i odsłuchy.
Co z tego wyszło?
Przestrzeń! Pojawiły się czyste wysokie tony i bas (zestawy typu Compact, zwłaszcza o małej pojemności obudowy muszą być szczelne).
Odsłuchowo bardzo równe, o szerokiej scenie, kurcze, naprawdę fajne skrzynki.
Oczywiście trochę im brakuje m.in. do moich Eltaxów, ale i tak jest baaaaaaaaardzo dobrze
Cieszy mi się micha bo po pierwszym podłączeniu po zmianach bardzo mnie zaskoczyły swoim brzemieniem.
Fajnie ( ͡o ͜ʖ ͡o)
#majsterkowanie #diy #audio




@Yes_Man Mega! Wymiana starych kondensatorów jest zawsze wskazana, nawet nie-elektrolitycznych. A Miflex to dobry wybór.
U siebie wymieniałem, mające 40 lat Miflexy, na najtańszą serię Jantzen Audio (dla spróbowania). Różnica kolosalna, wreszcie dało się usłyszeć szczegóły, które z łatwością odtwarzały słuchawki. A GDWK 9/80 okazuje się nie takim złym głośnikiem, jeśli ma zwrotnicę na przyzwoitych elementach.
@Yes_Man Co mam rozumieć poprzez pojęcia "Przestrzeń!", "o szerokiej scenie"?
@Yes_Man Aż muszę zapytać. To nie jest złośliwość jak coś. Po cholerę ludzie zbierają korki w wazonach?
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #starszezwoje #historia
Dzisiejszy wpis nie będzie zawierał żadnej ciekawej mojej historii, chociaż historia sama w sobie jest ciekawa.
W miejscu gdzie teraz robię rozebrano stary drewniany dom. Rozebrano, nie wyburzono. W kawałkach pojechał w nowe miejsce gdzie zostanie złożony i ktoś tam zamieszka.
Przy takich rozbiórkach zawsze znajdują się jakieś artefakty z przeszłości. U siebie pod podłogą znalazłem paczkę po papierosach z lat 80, a tu znalazła się jedna strona z gazety życie Warszawy, z 1964r. Sześćdziesiąt lat. Przeszedł bym obojętnie, gdyby nie zdjęcia z dyspozycji mocy. Klimatyczne analogowe wskaźniki, prawie jak przy RBMK. Resztę strony może wrzuci @zielonywewszystkim, bo tam były ciekawe tematy dla niego.



Szwagra teść zostawił mu kupę pustaków żużlowych "hasioków" w spadku. I jak to w końcu wykorzystaliśmy pod podbudowę drogi to znaleźliśmy butelkę wódki "Bałtyk" chyba 30 letnią. No i był fajrant.
Zaloguj się aby komentować
Prawie skończyłem przygotowywać wszystko do złożenia. Wymyte ile miało sens i mi się chciało. Pomalowane co będzie widać (na bloku będą poprawki po częściowym złożeniu, jeszcze pokrywa zaworów i miska dostaną jutro szprejem).
Co chciało się wykręcić dostalo ocynk. Aż 6 z 8 szpilek głowicy wykręciłem samymi palcami, więc musiałem je wkręcić na klej. Do tego nowe pierścienie i panewki, a także rozrząd. Zestaw tłoki-cylindry jeszcze trochę pojeździ, choć czuć już pod palcem zużycie i śladów honowania nie stwierdzono. Zakładam jednak, że skoro chodził dobrze, a teraz ma głowicę z wymienionymi zaworami i wszystkie naprawy powyższe, to tak z 50 tys. (10 lat na oko) powinien zrobić.
Do kabiny zawędruje jeszcze kilka dodatkowych wskaźników, ale to będzie w oddzielnym wpisie w przyszłości.
#macmajster #diy #zrobtosam #mechanikasamochodowa #motoryzacja #maluch #fiat126p #zawszegratem





Słuchaj, bo mam taki temat...
Bardzo dobra robota to jest
Zaloguj się aby komentować
Przygotowałem drobny prezent dla mojego serdecznego przyjaciela z okazji ślubu. Jak to zwykle w moim zwyczaju: przygotowany własnoręcznie, zawartość związana z naszymi wspólnymi historiami i z jajem
Na zdjęciu nie widać dwóch buteleczek ulubionych trunków Jej&Jego. Walizka ma kilkadziesiąt lat i została zupcyclingowana. Wstążka to dzieło Różowej. #chwalesie #diy #upcycling



@Yes_Man Dobrze, że nie pokazałeś tego wiązania z jajem [wujaszkowy śmiech]
Zaloguj się aby komentować
Przez to choróbsko mam tygodniową obsuwę. Dzisiaj udało się pokryć jedną stronę płytami g-k. Jutro szpachlowanie. W poniedziałek jadę po sklejkę na drzwi przesuwne - dwa skrzydła będą się chować w ściankę. Może do końca tygodnia uda się wszystko pomalować i zaczniemy urządzanie sali głównej. Pozostanie poczekalnia, czyli ta część z widocznymi oknami za ścianką
#budujzhejto #remontujzhejto #diy



mówiłem żebyś zrobił z prętów fi 10 i umieścił strażnika za kratą -,-
@Yes_Man
dwa skrzydła będą się chować w ściankę
O, fajnie. Jak w SF.
@Yes_Man
Wchodzę w "obserwowane" i widzę dokładnie to:
Przez to choróbsko mam tygodniową obsuwę. Dzisiaj udało się pokryć jedną
Sobie myślę "k⁎⁎wa, gość jest jakimś bykiem rozpłodowym"?!
Jakież było moje rozczarowanie, gdy się okazało, że o ściany chodzi
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka #fotowoltaika #oze
W końcu przyjechały panele fotowoltaiczne. Rozbudowa instalacji do niestandardowych rozmiarów jak na domowe warunki. Najpierw specjalnie zwiększyłem moc przyłącza do 22kW, a teraz przypierdzielę na dach 18-19kW. 12 na południe, połać 33° nachylenia, reszta na połaci północnej, 18° nachylenia, ale ładnie oświetlonej od samego wschodu. Więc będę miał produkcję gdy innym jeszcze nie obudzą się falowniki. Falowniczek Deye 12kW hybryda niskonapieciowa, jeszcze nie kupiony, czekam aż panele trafią na dach.
A jak już przyjechały panele to chciałem sprawdzić pewną rzecz, czyli jak się zachowuje na zwarciu. Efekty są na tym 38 sekundowym filmie.
https://youtube.com/v/epbDyiPa2lo
Prąd ledwie 5A, a co potrafiło by 13A? Dlatego trzeba przykładać się do odpowiedniego zarabiania końcówek. Straty na ciepło to I²R, więc to co widać przy 5A, przy 13 byłoby prawie 7x bardziej energetyczne.
Kilka paneli połączonych równolegle i spawarka na czasy #postapo gotowa. Co prawda #spawanie tylko w dzień i to słoneczny ale lepsze to niż nic. Tylko trzeba nauczyć się robić własne elektrody. Już nawet myślałem o spawaniu typu MIG/MAG, tylko tam potrzebne zasilanie CV, a panele są CC, to już lepiej zasilić z akumulatorów. A jako gaz osłonowy wykorzystać mieszaninę N2/CO2. W końcu azot jest inertny, CO2 aktywny, więc powinno działać jak MIX. A skąd taką mieszankę? A spaliny z samochodu, tylko trzeba pozbyć się cząstek stałych i pary wodnej. Ale to jakiś filtr z wapna i powinno działać.
Chociaż MMA byłoby prostsze, mniej sprzętu potrzeba, osłonę gazową robi sobie samo.
#pracaspawaczamnieprzeistacza
Ta demonstracja jest też fajnym przykładem dlaczego nie stosujemy prądu stałego w instalacjach domowych. Napięcie skuteczne 230VAC w gniazdkach jest odpowiednikiem 230VDC. Więc teoretycznie moglibyśmy mieć 230VDC i by było git, grzałki by grzały tak samo, przetwornice i inne zasilacze też by działały, chociaż z lekko zaniżonym napięciem zasilania ale poradziłyby sobie. Z silnikami byłby problem, bo albo musiałby być komutatorowe albo potrzbne by były falowniki. Niezła ironia, bo komutator to mechaniczny falownik, czyli i tak mamy prąd przemienny. Do przekształcania energii w zasilaczach i tak używa się transformatora który działa dzięki zmianie natężenia strumienia magnetycznego, a to wymaga zmiennego prądu. Więc jedyne czego byśmy się pozbyli to układu prostującego i zmniejszyli byśmy kondensatory filtrujące. Nie było problemu z mocą bierną.
Ale byśmy mieli inny ogromny problem. Wyobraźcie sobie piekarnik 2kW zasilany z 230VDC, czyli prąd ok 8A.
Jakiej wielkości musiałby być termostat i włącznik żeby móc skutecznie zgasić taki łuk? Na filmie jest to ledwie ok 30V i 5A.
Włączniki nawet do oświetlenia byłyby większe.
Bezpieczniki w rozdzielnicach też musiałyby mieć inną konstrukcję, bo musiałby mieć magnesy do wydmuchiwania łuku (są takie dostępne), ale mają konkretną biegunowość przepływu prądu.
Podłączone niezgodnie są przyczyną pożarów. Albo musiałby być dużo większe gabarytowo, bo potrzebny by był ogromny gasik. Jak na kolei. Tam jest 3kVDC i same styki nie są duże, ale komory gaszące to 90% wielkości stycznika.
Przepływ prądu DC jest znacznie groźniejszy dla człowieka niż AC. Konstrukcja RCD na DC nie byłaby jakaś trudna do wykonania, dwie cewki nawinięte bifilarnie, jedna dla toru + a druga dla -, pola magnetyczne by się znosiły. Gdyby była różnica prądów to pojawiłoby się jakieś pole. I mogłoby pociągnąć kotwicę lub ją odepchnąć. Ale wraz potrzbne ogromne gasiki. Za zaletę można by uznać że byłby tylko plus, minus i PE, a nie L1, L2, L3, N, PE. Albo by było +,0,- i ewentualne PE. Mogłoby być jak w USA, 2x120V. Tylko skoro byłby plus i minus to trzeba by dobrze wybrać który biegun uziemić żeby nie dochodziło do korozji metalowych elementów w ziemi.
A jak przesłać prąd DC na duże odległości? Albo grubymi kablami albo wraz potrzebne są stacje przekształtnikowe. Czyli DC>AC>DC, a to trochę bez sensu.
Dlatego system AC jest taki popularny, bo łuk sam gaśnie, nawet na małych przerwach ze względu na przejście prądu przez zero (oś X) gdzie nie dostarcza energii, a DC pali się ciągle i zyskuje na zaletach dopiero przy setkach kV, gdzie stacje transformatorowe i tak są drogie i skomplikowane, więc dodatkowa mała komplikacja w postaci zasilania z DC nie jest jakimś niewyobrażalnym wyzwaniem inżynieryjnym.
Mamy w Polsce stacje przekształtnikową AC<=>DC, jako jedna z dwóch dla linii SWE-POL, kabel podmorski Polska-Szwecja, tam idzie chyba 400kVDC. Obie stacje mogą pracować jako prostownik lub falownik, przesył energii jest w obie strony. Chyba na Litwie jest podobna stacja, ale to wynikało z tego że oni do niedawna nie byli zsynchronizowani z europejską siecią energetyczną (na szczęście odcięli się już od "ruskiego miru") i żeby móc przesyłać energię do/z Polski to prąd był prostowany i potem znów falowany na trochę innych parametrach. Teraz mają pełną synchronizację i nie potrzbne są takie wygibasy.
Tak oto zabawka w postaci jednego panela może być wspaniałym elementem edukacyjnym, gdzie można nawiązać do całego spektrum specjalizacji w elektryce.

@myoniwy No jaki MacGyver! Jak tu nie zagrzmocić?
Wpis taktyczny
O wtyczkach i gniazdach zapomniałeś. Wszystko by musiało mieć polaryzację.
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka
Jak to już powtarzałem kilka razy, miesiąc bez wizyty w garbarni to miesiąc stracony.
Dzisiaj wielka feta,
Bęben dostał VFDka...
Uve, uve...
Maszyna dostała nowy cycuś glancuś falowniczek. Falownik 37kW firmy EuraDrive, niby niemiacka firma ale produkowane w Chinach. Zamontowałem już trochę tych falowników i chyba jeszcze żaden się nie wykrzyczył. To chyba dobrze swiadczy o jakości, niejeden LG czy Mitsubishi padł. Mają dla mnie bardzo przejrzyste instrukcje i ustawienia.
Silnik jest 30kW więc mocy mamy z zapasem. W razie co będzie z czego zdemontować do innej maszyny.
A jak to zwykle bywa po przestoju maszyny będą problemy z uruchomieniem. Ta konkretna maszyna stała wyłączona z użytku od dokładnie 13 grudnia 2023r. Wiem bo sam wtedy zdemontowałem falownik. Po takim czasie nie spodziewałem się niczego innego jak kolejnych usterek do znalezienia.
No i były, trzy takie same. Podstawy przekaźników nie przewodzily prądu. Chemia wyżarła styki i przekaźnik nie dostawał zasilania na cewkę. Na szczęście jakiś czas temu coś zamawialiśmy i były na stanie na podmiankę. Od razu zarekomendowałem żeby kupili 15 takich podstaw bo zaraz polecą kolejne i będzie problem.
Zdjęcia nowego falowniczka nie mam, ale za to mam zdjęcie jednej strony ze schematu. Powiem że jeśli chodzi o czytelność to jest na podium. Ale jeśli chodzi o rozwiązania jakie zastosowano to już tak średnio raczej. Ktoś może wskazać do czego można się przyczepić na tym schemacie?
Tworzę taki mały poboczny mało angażujący projekt. Wielostopniowy powielacz napięcia. Dobrze zbudowany powienien zastąpić generator VanDeGraffa w doświadczeniach z elektrostatyką.
Diody UF4007, bo takie były najtańsze na TME. Zamówiłem przy okazji z innymi gratami. Część przez którą zamawiałem cokolwiek wysłali dopiero dzisiaj, w drugiej paczce. Bo chyba nie mogli znaleźć jej na magazynie, gdyż była to ostatnia sztuka. Zbuduje się ZVSa na bazie gratów z TV do zasilania powielacza. Jak dobrze pójdzie to będą setki tysięcy woltów stałego potencjału.



Zloty klient
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator
Za radami @Belzebub kupiłem mechanizm napędu z #asg
Powstanie z tego szybki wysokonapięciowy stycznik do dopalarki kabli.
Tylko muszę zobaczyć na jakie napięcie jest silnik.
Wieczorem sobie to rozbebeszę i popatrzę co mogę zmienić.
#elektronika #inzynieria #mechanika

@myoniwy silnik standardowo jakieś 7,4 V ale generalnie możesz pokombinować z napięciem żeby uzyskać prędkość jaką Cię interesuje
@myoniwy mozesz mu nawet 20V dać, zalezy jak szybko ma się kręcić. Weź mi wytlumacz jaki jest zamysł wykorzystania GB z repliki jako stycznik?
@myoniwy a nie chcesz do tego celownika optycznego? Akurat tak się składa że mam na zbyciu
Zaloguj się aby komentować
Pergole to.
#diy #majsterkowanie #stolarstwo #pergola #chlopakizdzialeczek #architekturaogrodowa #bekazsiebie #opornikcontent


@Opornik ale życiowe, kotwa już mam, teraz tylko drewno zamowic
Dobra, co z tymi kotwami? Sam chce zrobić i postawić w ogródku na trawniku, powiesić na tym huśtawkę czy coś. I kminie jak to przymocować i w ogóle jakie kantówki wybrać i jak zrobic
Najpierw do tej spod trójki a potem pergola.
Zaloguj się aby komentować
No i bajlando.
Jestem kwalifikowanym panem sorem.
Teraz tylko czekać na papierek i gotowe.
#konstruktorelektrykamator
#edukacja

@myoniwy sorem?
@myoniwy robisz teleexspress pod tablicą? xD
@myoniwy będziesz pił i palił w kantorku?
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator
#elektryka
Uwaga! Nastąpiła usterka, liczba ciekawych historii zwiększa się.
W znanej już z wpisów piekarni pojawiła się jakiś czas temu nowa maszyna do mieszania ciasta na wypieki.
Wszyscy zadowoleni, bo robota idzie dużo szybciej i wygodniej, więcej ciasta, lepiej urobione. No prawie same plusy, a zwłaszcza na koncie producenta, bo to 150 tysięcy plus.
Wszystko fajnie, robota idzie jak zła.
Do czasu, bo na nocnej zmianie (w piekarni tylko taka jest) maszyna potrafiła się wyłączyć, przez zadziałanie jednego z bezpieczników.
Ale po załączeniu dalej pracowała. Serwis nie miał pomysłu co się może dziać, bo wszystko działa.
Po kolejnej sytuacji z zadziałaniem zabezpieczenia to ja zostałem wezwany.
Po podjechaniu na miejsce, i szybkiej wizji lokalnej chciałem załączyć zabezpieczenie, ale nie dawało się, więc usterka wciąż była. Przeprowadzilem trochę pomiarów, różnymi miernikami, różnymi sposobami, nie było widać wyników wskazujących na usterkę. Przy próbie załączenia bezpiecznika wszystko zaczęło działać. Czyli mamy doczynienia z najgorszym typem usterki, tzw duszkiem. Raz jest, raz nie ma, nie wiadomo gdzie szukać problemu. Najlepiej to pracować, obserwować. Ale serwis i tak został wezwany, bo jednak coś jest nie tak skoro losowo wyzwala zabezpieczenie 4A. Wizyta nic nie dała, nic nie stwierdzili, maszyna działa. Do czasu aż ruszy produkcja. Bo wtedy potrafi wywalić i maszyna staje. No to znów wezwano mnie, takie zawody z serwisem, kto znajdzie usterkę, ale to oni mają przewagę, bo mają więcej doświadczenia z tymi maszynami.
Znów mierzyłem wszystko co mogłem, nawet mierzyłem Riso obwodów, zasilacza, i czegokolwiek co było podejrzane. No i nie było przesłanek że gdzieś jest problem. Nawet napięcie probiercze 1kV było za małe, widocznie przerwa L-PE była za duża do przeskoczenia dla tak małego napięcia. A znów podać 2,5kV to strach w takiej maszynie, w końcu sporo wrażliwej elektroniki jest w środku.
Nie mając punktu zaczepienia, stwierdziłem to co serwis, pracować, obserwować. Jak się coś wydarzy to nie ruszać maszyny, i dzwonić po mnie. Wtedy znajdziemy usterkę. Bo tak to jest zabawa w ciuciubabkę.
Pozbierałem swoje graty, szykuje się do wyjścia, właściciel to samo, tylko mówi że jeszcze wyłączy maszynę.
Przestawił panel sterujący, i w tym momencie krzyknął: Ooo k⁎⁎wa, prąd mnie kopnął.
I jednocześnie wywaliło zabezpieczenie w maszynie i RCD na zasilaniu.
Dobra, nie ruszaj nic, teraz będzie łatwiej szukać.
No i nie trzeba było dzwonić, byłem na miejscu.
Pierwszy pomiar po tej akcji to test zwarcia na zabezpieczeniu, no jest zwarcie do PE. Dlatego zadziałało RCD a prąd był na tyle duży że zadziałało też zabezpieczenie nadprądowe.
Skoro stało się to po poruszeniu panelem to od niego zacząłem poszukiwania, ale żadnego zwarcia do obudowy nie znalazłem. Za to trochę innych baboli, czyli brak podpiętego PE w elemencie który jest izolowany plastikową przekładką. Dlatego kopnęło właściciela prądem.
Skoro jest zwarcie lini 230V do PE to trzeba znaleźć tą linię. Niestety dostępnych schemat jest jednym z najgorzej narysowanych jakie widziałem. Numeracja przewodów się nie zgadza, części przewodów w ogóle nie ma na schemacie. Normalnie dramat.
Dlatego trzeba szukać problemu niczym Tezeusz w labiryncie, czyli po kabelku do celu.
Metodą małych kroczków, punkt po punkcie odpinałem zaciski linii ze zwarciem i patrzyłem czy jest dalej. Kilka styczników, przekaźników, gdzieś na listwie zaciskowej zasilanie do wentylatorów, których nie ma na schemacie i zacisków tej listwy też nie ma na schemacie.
No i kręcąc się po tym labiryncie, w końcu natrafiłem na winowajcę. Wiązka przewodów tak ułożona że w czasie poruszania panelem sterującym sukcesywnie przecierało izolacje jednej żyły. Konkretnie tej z zasilaniem 230V. A wystarczyłoby żeby wiązka była upięta 5mm nizej, albo żeby miała założoną tzw sprężynkę. To nieeee, po co.
Tylko tu pojawia się pytanie zagadka. Dlaczego wywaliło RCD i nadprądówke, skoro żyła została zwarta z metalowym elementem który jest izolowany przez plastikową podkładkę?
Odpowiedz może być prostsza niż się wydaje. Test przejścia był robiony próbnikiem gdzie napięcie probiercze jest 3V. Nie jest to idealne narzędzie do testów połączeń wyrównawczych powinno się wziąć miernik który wymusi przepływ prądu 200mA i dopiero oceniać, ale skoro 3V nie przechodzi to i tak jest coś nie tak. Nie wiadomo jak wygląda ten ruchomy przegub wewnątrz, może metalowe elementy niemal się stykają, tak że jak dostały pełną fazę na obudowę to doszło do przebicia i metalicznego kontaktu.
Usterka znaleziona, poprawki wykonane. Odpowiednie ułożenie żył, żeby się nie ocierały o ruchomy element. Żyły PE podpięte, panel uziemiony. Maszyna wróciła do żywych, i co ważne, zawitała w gronie maszyn bezpiecznych, a przynajmniej zabezpieczonych przed porażeniem. Pamiętajcie, wszystko inne może nie działać, ale ochrona musi być. Może zwarciami nakurwiać jak na Heathrow ostatnio, ale ma być bezpiecznie dla ludzi. Dlatego jak jest żyła PEN to najpierw ma być ochrona a potem przewodzenie prądu toru neutralnego. Najwyżej się spali trochę sprzętu jak nie będzie N, ale jak nie będzie PE to może kogoś ubić.
Co się stanie jak wyjmiesz za późno?
Albo zostaniesz beneficjentem 800+ albo będziesz miał pół kilo węgla aktywnego na przeziębienie. Chlebek murzynek, ukrył się gdzieś w czeluściach pieca chlebowego i przeszedł proces odwrotny do Jacksona, z białego ciasta stał się czarny. Kilka godzin w temperaturze ok 200°C doprowadziło do pirolizy. Zakalcem to na pewno nie jest.

@myoniwy A jak się wczoraj pytałem czy masz coś do żarcia to powiedziałeś że to tylko wodę. A taki rarytas dla siebie zostawił. Myślę, że mlekiem by go zapił.
@myoniwy Mówio że z roboto ciężko. Mówio, że AI wszystkich wy⁎⁎⁎ie na pysk. Tobie nigdy roboty nie zabraknie. Dobra nisza, już ładnie urządzona, przytulna, z firaneczkami i kwiatkiem doniczkowym na parapecie. Zazdro, chociaż wiem, że trza się było dużo uczyć.
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator
#elektronika
#elektryka
#budujzhejto
Mgła, pomyśleli hejtowicze.
O nie, to hejtowicze! Pomyślał kurz.
O społecznych skutkach zbyt gęstej mgły.
Mirosław Miniszewski
We wsi obok o świcie przyszła straszliwa mgła. Tak gęsta, że najstarsi mieszkańcy gminy nie pamiętali, żeby było tak strasznie. Widoczność najwyżej trzydzieści centymetrów. W takich warunkach jedna baba postanowiła rano pojechać do powiatu zaprzęgiem konnym. Ludzie mówili, żeby nie jechała. Pojechała. Około godziny dziewiątej koń wrócił sam do wsi. Bez baby i bez wozu. Zawiadomiono sołtysa. Sołtys zawiadomił gminę. W gminie powiedzieli, że nic nie pomogą, bo też nic nie widzą i długo jeszcze nie zobaczą, bo właśnie dzwoniło województwo i powiedziało, że dzwonili ci z meteorologii i powiedzieli, że mgła utrzyma się jeszcze dwa tygodnie. Tego było za wiele. Wyznaczono jednego chłopa, żeby wsiadł na motór i pojechał szukać wozu i baby. Był niechętny. Bał się, że wjedzie w drzewo albo w coś gorszego, bo nic nie widzi i tak, a tu jeszcze mgła, więc nie widzi jeszcze bardziej. Sołtys zmusił go jednak. Chłop pojechał w trwodze. Po około dwóch godzinach wrócił bez motoru. Motór był sołtysa, porządny, więc niesnaska. Wysłano ekspedycję poszukiwawczą złożoną z emerytowanego mechanizatora z PGR oraz byłej pielęgniarki z zakazem wykonywania zawodu po tym, jak nie dostała podwyżki i we wściekliźnie zbiła termometr i wypiła rtęć. Poszli pieszo. W tym czasie wróciła baba, ta co zaprzęgiem rano pojechała. Wróciła na motórze sołtysa. Mechanizator z PGR i pielęgniarka nie wracali za długo i zaczęto się o nich martwić. Sołtys więc wsiadł na konia wierzchem i pojechał ich szukać. W tym czasie mgła gęstniała tak, że ludzie zaczęli się od niej dusić i wymiotować potwornie, bo jakaś taka zgniła była. Po godzinie wrócił mechanizator z pielęgniarką – ona na zaginionym rano wozie, on ów wóz ciągnął z mozołem. Sołtys nie wracał. Nikogo po niego nie posłano, bo nie było ani chętnych, ani nie miał kto wydać polecenia poszukiwań. Kiedy zapadł zmierzch, z jednej strony wsi wrócił koń, a z drugiej sołtys – osobno. Tak to we wsi obok przez mgłę zmarnowano cały dzień c⁎⁎j wie na co.
Tak wyglądał budynek po tym jak wycinałem kanały na peszle do puszek.
Dobrze że miałem maskę bo bym z nosa przez tydzień gruz wydobywał.
Byłem z @zielonywewszystkim przejechać się na jego robotę w ogrodzie. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to układ furtki i bramy. Przecież to jest niebezpiecznie. Jeśli furtka będzie otwarta i zacznie otwierać się brama to może narobić szkód lub krzywdę. Niby są zabezpieczenia przeciążeniowe w bramie ale to tak czy siak jest niebezpieczne.
Dorabiam sprzęt dodatkowy do szukacza kabli.
W zestawie dostałem tylko kable z krokodylami do bezpośredniego podłączenia się do badanego kabla. Ale czasami nie da się tego zrobić i trzeba podpiąć się za pomocą cęgów, to jest zasada jak z pomiarem prądu miernikiem cegowym, tylko w drugą stronę, bo generujemy przepływ prądu w kablu.
W zestawie nie było cęgów, a kupić gotowe to trzeba zabulić grubo ponad 1k a bardziej 2k nowych polskich złotych. Przecież nie po to ma się mózg żeby tyle płacić.
Znalazłem na eBayu cęgi za 750zl z przesyłką, z tym że opisane jako odbiorcze i do starszej wersji, z inną wtyczką. Żaden problem. Na Mouserze kupiłem 4 wtyczki, po 80zl. Drogą reverce engeeneringu sprawdziłem jak są identyfikowane poszczególne sprzęty. Zmieniłem wtyczkę na pasująca i za 830zl mam cęgi warte 2k. Tak się buduje fortunę.
A różnica w kodowaniu jest taka. Kable z krokodylami mają zwarte dwa piny, a cęgi mają wstawioną diodę.
Zrobiłem też pomiary gniazda w odbiorniku, tam wszystko 8 pinów jest podłączonych do płytki, każdy ma jakąś funkcje, ale jeszcze nie wymyśliłem jak może być zrobione kodowanie osprzętu, na pewno można podpiąć cęgi i ramkę, więc muszą być dwa różne kodowania.
Zastanawia mnie ten pin 8, z 3V ale z impulsem masy co 880ms na 440us. Żeby nie było że identyfikacja jest cyfrowa jak w zasilaczach della.
Ale na to też znajdę sposób.




@myoniwy a z tą brama to co zrobisz? U mnie niestety tak też będzie trzeba zrobić, nie ma opcji aby brana się otwierała na drugą stronę, i inny typ bramy też nie wchodzi w drogę
Przecież nie po to ma się mózg żeby tyle płacić.
Kradnę ten tekst, ale tylko głypi by nie ukradł
O co chodzi z tymi cęgami i czemu to może kosztować 2k?! Na zdjęciu widzę tylko jakąś wtyczkę, wygląda na wartą 2plny (nie znam się, bredzę)
Zaloguj się aby komentować
Nie sądziłem, że tyle czasu to zajmie, ale oto 1,5 godziny roboty: odplątać z drutu po galwanizerni, oczyścić gwinty w miejscach po drucie, rozruszać co ma się ruszać i ułożyć do zdjęcia.
Jutro składanie.
#macmajster #fiat126p #maluch #diy #zrobtosam


@macgajster Może i złożysz z tego samochód ale pojechać to on raczej nie pojedzie
Gx
Zaloguj się aby komentować
Po zdjęciu głowicy z silnika zrobiłem w niej drobną modyfikację zgodną z książką Szczecińskiego. Doszedłem także do wniosku, że mając prawie 98 tysięcy km na liczniku, warto splanować głowicę i przy okazji sprawdzić zawory.
No to głowica splanowana 0,4 mm, a zawory jak na obrazkach. Dość grubo wyżłobione rowki przylgni raczej nie poprawiały osiągów ani szczelności. Majstry wymienili co trzeba. Teraz ja muszę się wykazać.
Zawory z mniejszym grzybkiem to dolotowe, te z większym - wydechowe.
#macmajster #fiat126p #maluch #diy #zrobtosam #mechanikasamochodowa




@macgajster zwei zavohren bis zyllindehr
@macgajster
Zawory z mniejszym grzybkiem to dolotowe, te z większym - wydechowe.
Chyba jednak na odwrót
Muszę ruszyć ze swoim projektem
Zaloguj się aby komentować
@winiucho widzę że głównie ty udzielasz się na #asg
Jest sprawa. Potrzebuje informacji.
Być może napęd z asf byłby idealnym elementem do mojego projektu. Tylko czy są takie które mają styki kontrolne położenia tłoka? Albo inaczej, czy są takie które naciągają sprężynę i dopiero jakiś zewnętrzny sygnał powoduje zwolnienie tłoka i jego ruch?
Bo potrzebuje czegoś co po podaniu pierwszego sygnału naciagnie sprężynę, a po podaniu drugiego spowoduje jej zwolnienie.
Znasz coś? Pomożesz?
@myoniwy elektronika w replikach nie jest aż tak skomplikowana. Ergo z tego co kojarzę nie ma w replikach takiego systemu - po prostu zazwyczaj jest przy ogniu pojedynczym zwykły elektromechaniczny przerywacz. W sumie to w żadnym mi znanym systemie sprężyna jest naciągana by zablokować się na końcu jej ruchu po prostu gdy osiągnie swoją kompresję jest zwalniana automatycznie,mechanicznie. Jedyne co mi przypomina to o czym piszesz to mechanizm czterotaktowy ale to jest full manual
@Belzebub Nie no, czterotakt odpada.
A jak jest przerywany cykl przy ogniu pojedynczy? Układ załącza silnik na określony czas?
A jak by mu dołożyć krańcówkę? Żeby zatrzymać silnik po odciągnięciu tłoka i dopiero kolejny impuls kończy cykl?
@myoniwy jak na filmiku. Chociaż są różne systemy ale zazwyczaj jest to jeden pełny cykl po prostu
@myoniwy
Wybacz, ze tak późno, ale ten pomysł z Mosfetem do P90 to wstrzymaj się, muszę obczaić czy zadziała bez repliki
Zaloguj się aby komentować