#konstruktorelektrykamator
Patrzcie co znalazłem przypadkiem w sklepie.
I to nie drogo, 10zł.
Może by w sylwestra postrzelał.
Tylko beczkę trzeba zorganizować.


Społeczność
Społeczność dla majsterkowiczów i osób wykonujących tzw. "blue collar jobs" - budowlańcy, stolarze, spawacze, elektrycy, mechanicy itd.
#konstruktorelektrykamator
Patrzcie co znalazłem przypadkiem w sklepie.
I to nie drogo, 10zł.
Może by w sylwestra postrzelał.
Tylko beczkę trzeba zorganizować.

a to może cie zainteresuje to na co wpadłem.
W Aldi do niedawna sprzedawali zapalniczki plazmowe za 15zł (już sie wyprzedały, ale pewnie będą na allegro).
Możnaby taką rozłożyć, i podpiąć do ESP32 dla zdalnej kontroli nad nią. Sprawdzałem na dezodorancie, to zapalniczka plazmowa go na spokojnie podpalała.
Matematykę zostawiam tobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@myoniwy ten karbid jest taki jakiś nie wiem, "słabszy"
@myoniwy piękne to były czasy kiedy będąc małym szczylem, zagadywało się do spawaczy czy odpala nam kawałek karbidu? Zawsze dawali
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka
O skurwesyn, na tego to dajcie 8 pozycji.
Jest to przełącznik do silnika w układzie Dahlandera, czyli dwie prędkości, i to jeszcze lewo-prawo.
Wczoraj wymieniałem podobny, trochę mniejszy. Problem był taki że silnik chodził tylko na wysokich obrotach. I to w jedną stronę.
No bo oczywiście ktoś już wepchał swoje łapska. Były zamienione końcówki 1U,1V,1W z 2U, 2V, 2W co powodowało nieprawidłowy rozpływ prądów w uzwojeniu i tylko jedną prawidłową pozycję pracy.
Doprowadziłem do ładu i składu, działa normalnie w dwie strony na dwóch biegach.
Ogólnie jest to chyba jeden z najrzadziej stosowanych układów zasilania silników.
Jeśli dobrze pamiętam to spotkałem go do tej pory 4x. Z czego 3 to są w stolarni, i raz w mikserze do ciasta w piekarni.
Płynną regulację kiedyś załatwiały silniki pierścieniowe albo przekładnie regulowane. A teraz zostały wyparte przez VFD (Variable Frequency Driver), czyli falownik.
@VonTrupka zobacz, tu masz podany argument dlaczego nie chciałem podpór do uzwojenia z pleksi.
Pajra już wydrukował, zobaczymy co tam przyśle.




@myoniwy j nie wiem czy bardziej podziwiam działanie takich stosików czy nienawidzę diagnozowanie, kto w nich co nagrzebał.
Jak są nowe i mam schemat z cyferkami to pół biedy ale jak mam zgadnąć bez schematu co się z czym łączy to siwieję.
A jakbym zobaczył takiego długiego badboya to bym chyba uciekł nie mając schematu
@myoniwy Kurła, kiedyś to było. Trzeba było się nakombinować żeby sterować silnikiem a teraz zakładasz falownik i fajrant xD
@myoniwy tak patrzę na ten przełącznik i słyszę
PLOP PLOP PLOP PLOP
Zaloguj się aby komentować
Robota w drodze, z dedykacją dla @YebacWykop
Szedoł lajn, tak? A proszę bardzo, proszę bardzo.
#macmajster #prestizowygruz2 #diy #zrobtosam

@macgajster Hamerajtem bogacz maluje, patrzcie go! Markerem byś detale poprawił i by wystarczyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator
Jak normalnie nikomu niczego nie zazdroszczę tak temu typowi tak.
Dej mnie taką cewkę, bo mnie się należy.
#elektronika #elektronika
No i prawdziwa #muzykaelektroniczna
Wiele muzycznych cewek tesli widziałem (nie na żywo, prócz swoich), i ta brzmi najlepiej.
@myoniwy piękne brzmienie, jak stare dobre 16bitowe maszyny
@myoniwy cewka audiofilska - złote kable
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator
Elo mordeczki, zwłaszcza ci którzy mają możliwość #druk3d
Jest sprawa do was, a w sumie to do któregoś jednego chętnego.
Będzie do wydrukowania przynajmniej 8 takich podpór.
Nie identycznych jak te bo już wiem że będzie kilka zmian, ale niewielkich. A w niedalekiej przyszłości pewnie i więcej różnych głupot.
Ktoś chętny na współpracę? Oferuję dobre słowo, reklamę, i w ostateczności pieniądze, byleby nie za drogo, no i z fakturą, bo na firmę.
Pliki .stl będą gotowe, mogę podrzucić dla testów.


a cięcie laserowe plexi?
ewentualnie obróbka na cnc?
to pierwsze w okolicach 2 stów za mkw tak z marszu, bez szukania kto taniej
drugie to chyba za roboczogodzinę się kasuje
Na shapeways sobie zrób w nylonie.
@myoniwy daj zlecenie na reprapy - zrobią Ci to w ABS czy czym sobie zażyczysz. Fajni ludzie
Zaloguj się aby komentować
Dzisiej dostałem od takiego jednego ziomka resztki miedzianej rynny. W sensie- miedziuchę za darmo wezmę zawsze i w każdej formie, ale tym razem celem nie jest sprzedaż na wagę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z tego kawałka badziewia dorobię bok obudowy do mojego kompa. Wziąłem to wyprostowałem zgrubsza na kowadełku i otrzymałem prostokąt ok. 43x60. Bok kompa ma 43x42- więc zostanie jeszcze sporo, kiedyś się może przyda x)
Po dalszym przemyśleniu- zrobię to na "szybki montaż"- do obudowy kompa i tej płachty miedziuchy podorabiam magnesy które będą się przyciągać i zamykać szczelnie całość. Na perfekcyjne wyprostowanie nie ma co liczyć- więc po brzegach naokoło pójdzie na grubo miękka gąbeczka która uszczelni obie powierzchnie. Magnesy zrobią resztę. Ciekaw jestem temperatur jakie będzie osiągał. Z izolującym kartonem i tak rzadko wskakiwał ponad 80 stopni przy wiatrakach na 6%. A ciekawe jak będzie tera
Poza tym- przerobiłem już wszystkie lampki świąteczne na takie zasilanie jakie chcę. Nie lubię tych zasilanych na AAA i AA. Więc przerabiam tak żeby były podłączane do kontaktu albo na ogniwa typu C (grubaski, ale nie te najbardziej spasione). Wychodzi sporo taniej bo zamiast zużywać kilka kompletów mniejszych ogniw- to użyję jeden albo dwa ogniw C przez całe święta. Robię te bateryjki z butelki po gazie, kartki papieru, czterech sprężynek od zapalniczek i kawałka podklejonej na twardo gąbki od słuchawek. Kabelków i krokodylków nie liczę.
Wprawne oko zauważy też na fotkach detal, którego bez @moll by nie było- kakałko. Kupiłem kilka dni temu jako substytut piwa. Jeszcze nie próbowałem, ale już bliżej jak dalej, samolot prawie wylądował w bazie. Wkurwienie na samego siebie mam nadzieję pomoże mi nieco. No i ostatnia fotka to jednocześnie moje zapytanie dla naczelnej kucharki- czy to normalne, że jak wrzucę mrożone frytki do frytkownicy- to robi się piana aż podchodzi pod dekiel? Olej świeży w umytym pojemniku (mimo że samo urządzenie wygląda paskudnie).
No i dostałem robotę- więc mimo mniejszej ilości czasu- kontentu będzie max tyle samo xD
#szpejowyalchemik #swieta #komputery #pcmasterrace #diy





Czasami nie do końca rozumiem o czym ktoś pisze i pytam AI
W kontekście tego tekstu "ogniwa typu C" najprawdopodobniej oznaczają baterie rozmiaru C, czyli cylindryczne ogniwa galwaniczne o średnicy około 26 mm i długości 50 mm. Są one większe od baterii typu AAA i AA, a mniejsze od ogniw D (nazywanych "najbardziej spasione" w tekście).
Te baterie (ogniwa) typu C są często stosowane w urządzeniach wymagających większego zapotrzebowania na energię, takich jak latarki, radia czy zabawki. W opisie jest mowa o przerabianiu zasilania w taki sposób, by wykorzystywać je w lampkach świątecznych, co pozwala na dłuższą pracę niż przy użyciu mniejszych baterii AAA czy AA.
Dodatkowo opis budowy „bateryjek” sugeruje, że autor wykonuje pewne niestandardowe rozwiązania, prawdopodobnie dostosowując fizyczny rozmiar ogniw do wymagań urządzeń lub obudowy, np. przez skonstruowanie adaptera czy pojemnika na baterie.
@DonRzoncy Ja zrobiłem joule thiefa to lampek, może później opisze

Aż mi przypomniałeś jak mnie na kwarantannie zamknęli, nie miałem zasilacza 9V i musiałem kombinować jak paluszki zmontować przy pomocy taśmy i zwiniętych kartoników w szereg. Jeszcze gdzieś to cholerstwo leży
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektronika #elektryka
Co, zjadło by się takiego kebsika na cienkim po weekendzie? Baraninka, sos mieszany, bo ostry to tylko po złości.
Ale takiego, to nawet nie jest kabab. To jest kolejny z kroków do budowy mojego projektu.
Kondensator mikowy czeka na ponowne złożenie.
Kondensatory teflonowo ceramiczne produkcji radzieckiej czekają na półce na swoją kolej do testów
A jako że wiem że są to tzw zwijki, czyli izolator, metal, izolator, metal zwinięte w rulon to czemu by nie spróbować zrobić samemu takiego.
W sumie robiłem takie nie raz i nie dwa.
Dwa kawałki foli z tworzywa sztucznego, dwa kawałki foli aluminiowej i już kondensator gotowy.
Ale teraz chciałem być cwańszy niż powinienem.
Kupiłem na allegro rękaw z folii PE, grubość 180μm, czyli w ciul, jakieś 10kV do przebicia. Ale żeby mieć zapas to dałem 4 warstwy. Dokładniej to zrobiłem tak: rozciąłem rękaw z jednej strony, włożyłem do środka folię alu, i taką kanapkę włożyłem w kolejny rozcięty rękaw. To daje mi dwie warstwy izolacji z każdej strony. Zrobiłem takie dwa pakiety czyli 4 warstwy izolacji między okładzinami, 4 warstwy po 180μm to jest 0,72mm, gdzie podają że PE ma napięcie przebicia >55kV/mm czyli bym miał ok 35-40kV. Zarąbisty wynik.
Ale w czasie zwijania okazało się, że przez to że folia jest jednostronnie połączona z inną warstwą, a jej grubość nie jest pomijalna to promień po jakim się zwija jest różny i nie zwija się równo.
Więc musiałem rozciąć rękaw i z drugiej strony więc mam teraz po prostu 8 pasków folii.
To już zwinęło się w miarę łatwo.
Pomiar pojemności pokazał 12nF. Fajnie, ale to dopiero połowa sukcesu.
Teraz żeby zwiększyć odporność na przebicia chciałem zagrzać wszystkie warstwy folii do kupy. Jak to zrobić? Najłatwiej w piekarniku.
Temperatura mięknięcia PE to ok 180°C, więc nastawiłem piekarnik na 200, 1h grzania i powinno być ładnie zgrzane.
Myślenie życzeniowe to nie tutaj.
Po 1h grzania i ostygnięciu oczom ukazał się taki niedorozwinięty mutant. O dziwo zwarcia między okładzinami nie ma, ale też pojemność spadła do 8nF.
Cóż się stało?
Prawdopodobnie powietrze uwięzione między okładzinami zwiększyło swoją objętość deformując wszystko, lub PE zaczęło się już rozkładać i emitować gazy.
Jak to mówił ten złodziej i prywaciarz Edison.
"Nie poniosłem 1000 porażek, znalazłem 1000 sposób jak nie zbudować żarówki"
C⁎⁎ja a nie żarówki, złodziej j⁎⁎⁎ny, to Swon wynalazł żarówkę.
Nie zniechęcając się tym, będą kolejne próby.
Jak uda się opanować powtarzalność i dobrze by było ze zgrzewaniem warstw to prawdopodobnie takie kondensatory będą budowane do generatora Marxa. 10szt po 10nF, naładowanych równolegle do 30kV i rozładowanych szeregowo.
1nF przy 300kV to jest 45J. Czasy trwania takiego wyładowania to pojedyncze μs, to daje moce w MegaWatach.


@myoniwy a może wcześniej odciągnąć powietrze zgrzewarką próżniową?
Zaloguj się aby komentować
Mieszam (nie)beton, odcinek 2137
To be continued xD
#majsterkowanie #remontujzhejto


Niedzielna praca w beton się obraca.
@Yes_Man będzie betonowa choinka, na lata
@Yes_Man starczy już k⁎⁎wa tego betonu, drzewo byś zasadził:)
Gx
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka #elektronika
Dobra, niedziela więc czas na małą aktualizację, Opornik będzie miał co czytać.
Zaczynamy od oscylogramów.
Częstotliwość 110kHz, prąd w obwodzie pierwotnym 110App, cewka Rogowskiego z obciążeniem w postaci sondy oscyloskopu 1MΩ daje napięcie ok 560mVpp i przesunięcie wykresu o ok 1us (1/9 okresu czyli ok 40 stopni)
Po dołożeniu rezystora 1Ω napięcie spada do ok 330mVpp jednocześnie przesunięcie wykresu to ok 0,2us czyli tylko ok 8 stopni.
Co jest dziwne w obu przypadkach gdyż teoria mówi że powinno to być 90 stopni. Nawet z obciążeniem 1MΩ prądy bardzo małe, a przesunięcia 90 stopni ani widu, ani słychu.
Tu przypomina się dowcip:
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. W tym pomieszczeniu łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.
Obawy @osn_jallr że cewka może łapać zakłócenia z cewki generatora są łatwe do zbadania i zdementowania. Kolejne dwa zdjęcia to pokazują. Jedno z cewką założoną na przewód i obciążona rezystorem 100mΩ, a drugie z cewką obok przewodu, 3cm obok pozycji z przewodem wewnątrz. Jak widać żółte wykresy są totalnie inne. Manipulowanie cewką w każdej z trzech osi nie zmienia wykresu, czyli pole generowane przez cewkę wzbudnika nie tworzy zakłóceń.
Pewnej odpowiedzi dlaczego sygnał zmienia kąt przesunięcia po obciążeniu wciąż nie ma. Jedną z możliwości jest prawo Lenza, bo w obciążonej cewce płynie prąd, więc wytwarza własne przeciwstawne pole magnetyczne które powinno być w fazie z prądem mierzonym.
Temat będzie kontynuowany. Lecz pewnie już z mniejszą intensywnością. Dlaczego?
Bo okazało się że projekt do którego to miało iść będzie musiał przejść solidną rewizję, i prawdopodobnie nie będę potrzebował pomiaru dużych prądów. Jeśli już to tylko badawczo. Tu znów ma zastosowanie powyższy dowcip.
Projekt jest przerzucany na boczny tor, ale zostaje w pamięci. Odkopię go jak będę budował generator Marxa, ale taki Jop twoju mać, z 10-12 stopni, być może dwu kolumnowy. Zamiast rezystorów dławiki, no i najważniejsze czyli iskiernik sterowany. Więc to ja będę decydował kiedy będzie impuls. Wyczekujcie wpisów, "za rok, może dwa..."
https://www.youtube.com/watch?v=N1lYKj1qKB8
I jeszcze takie dwa wątki poboczne.
Skąd wziąć rezystor regulowany małych wartości i małych rozmiarów?
A np z ołówka. 10Ω
Miałem zgłoszenie do piekarni że krajalnica raz działa, raz nie, czasami buczy.
Szybkie pomiary ciągłości przewodu zasilającego pokazały jej brak. Pomiar pojemności od strony wtyczki wykazał bardzo małą wartość (kilkanaście pF) czyli uszkodzony przewód przy wtyczce. I to jak ładnie, obie żyły na raz, ale zwarcia nie robiło.





A na 1:10 sondzie będzie 90°
Zaloguj się aby komentować
Dziś pierwszy dzień po L4 od #elektrokolchoz, więc zrobiłem wypad do garażu. Podziemny, więc temperatura nie spadnie poniżej 10 czy 15 stopni. Zabrałem się za kolejne ramki drzwi oraz przeszlifowanie tej zrobionej żeby nałożyć warstwę końcową. Skleroza nie boli, zapomniałem taśmy malarskiej, widać nie jestem jeszcze do końca umysłowo sprawny po chorobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro jednak tak, to mogłem przeszlifować wszystkie pozostałe ramki poza zasięgiem papieru ściernego wchodzącego w chromy. Tak przygotowane ramki otrzymały smarowańsko kwasem fosforowym, potocznie zwanym fosolem. Co prawda chyba mu się zwietrzało i słabo działa, ale to więcej niż nic.
Czytałem podczas wypoczynku na temat demontażu mechanizmu wycieraczek, który ewidentnie zbyt wolno działał. Do jego wyjęcia, ha tfu, haynes napisał "należy wyjąć zamek maski silnika żeby wyjąć mechanizm. Takiego. Nie mam tak dużego śrubaka krzyżowego, a podchodzący rozmiarem płaski chrupie w rączce bakielitowej. Próbowałem przesuwać całość w podszybiu i gdyby wycięcie wlotu powietrza było szersze o 1-2 cm, to wszystko by wyszło w całości.
Popatrzyłem jednak na mocowania i okazało się, że ramiona da się prosto oddzielić - na każdym ramieniu było po jednym pierścieniu segera typu e-clip. Cięgna wyjąłem, następnie od, moim zdaniem, zbędnej listwy odkręciłem silnik.
Wyciągnąłem. Całe. W kawałkach. Bez wyjmowania zamka. Potrzymaj mi piwo!
Jutro rozkładam i myję, część pójdzie do ocynku, kilka gumowych części muszę wydrukować, silnik do przejrzenia i smarowania.
A lampkę po przeróbkach muszę nieco uzdatnić, bo magnesy są za słabe i nie trzymają wystarczająco mocno
#macmajster #prestizowygruz2 #diy #zrobtosam #potrzymajmipiwo #janiedamrady?!




@macgajster co to jest za auto?
To delorean?
Czej czej, weź mi powiedz co robi fosol z aluminium. Tak serio pytam, nigdy nie słyszałem, ani nie używałem.
Co do silnika wycieraczek- szanuję w uj podejście i znalezienie optymalnego rozwiązania! Jedyny zgrzyt który widzę to to, że- może poczebowałbyś lepszych narzędzi? Wiem że ogryzkami też można działać. Ale jak ci czegoś brakuje, a nie masz nawet substytutu- to wypadałoby uzupełnić braki x) Następnym razem na skupie szukaj śrubokrętów x)
Magnesy będziesz kupował, czy wyciągniesz z jakiego starego dysku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Wołam zainteresowanych:
@bucz @Bjordhallen @Chrabonszcz @Budo @Dzerson @paul-g @mk-2 @nxo @Pawelvk @Themamduzopieniedzy @Cinkciarz @Dr_Melfi @Westfield @Eliasz_Oderman @scorcc @megawonsz9
Mam działający prototyp. Wyszło wg mnie ujowo, ale znam powody: dorabianie masy i za słabe obstukanie formy.
@cododiaska pacz - świeci xD
Temat do dopracowania, ale najważniejsze że forma jest ok
#majsterkowanie #diy #zrobtosam #elektryka





@Yes_Man wygląda ciężko oraz jakby mi miała porysować stół.
Ej fajne podoba się dla mnie
@Yes_Man imo zarąbiście, lepiej niż z gładkimi ściankami.
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka #elektronika
Kolejna paczka aktualizacyjna
Szukając jak zachowa się cewka Rogowskiego wraz z rezystorem obciążającym przeczytałem kilka artykułów na ten temat.
W jednym była ciekawa sugestia jak wykonać taką cewkę z wykorzystaniem pustej szpulki po jakimś materiale. Akurat znalazłem pustą rolkę po cynie (społecznym #pdk ), nawinąłem 12 zwojów, żeby było ładnie. Tylko teraz żeby to wytestować trzeba mieć źródło z dużymi prądami i dużą częstotliwością. 40-60kHz bez problemu ogarnia ZVS do trafopowielcza. Ale finalnie cewka ma pracować w układzie gdzie będzie 300kHz więc trzeba mierzyć jak najbliżej tych wartości. Udało mi się osiągnąć 120kHz na ZVS, już całkiem fajna wartość. A oto i schemat.
Są tam 3 niestandardowe elementy. Pierwszy to cewka Rogowskiego, drugi to bocznik pomiarowy na tej samej linii i trzeci dziwny element to cewka która ma zwarte końce. W ten sposób jest wyprowadzana energia z układu powodując szybsze rozładowywanie kondensatora i większą częstotliwość rezonansową.
Teraz czas wyjaśnić czym jest bocznik, to jest po prostu rezystor, zazwyczaj małej wartości i jak największej dokładności. Wiedziałem że mogą pojawić się spore prądy to chciałem zrobić jak najmniejszą rezystancję bo straty mocy to P=I²R. Pod ręką leżał drut chromonikielinowy który ma 12,5mΩ/cm. Uciąłem 5 takich kawałków po 4cm. Czyli jeden kawałek ma 50mΩ, połączone równolegle dają 10mΩ, tyle że do końców musiałem jakoś doczepić kabelki to już nie mam 4cm na pomiary, lutować się tego stopu nie da, więc owinąłem drucikiem i zalałem cyną.
Rezystor jest, ale nie skalibrowany. Zrobiłem dwa odczepy z drucików, na tyle mocno owinięte żeby dobrze łączyło ale też na tyle żeby dały się przesunąć. Podłączyłem zasilacz regulowany, puściłem 1A i tak przesuwałem odczepy żeby miernik pokazał 5mV, testy dla 2 i 3A dały 10 i 15mV. Czyli mamy to, bocznik prądowy 5mΩ.
U=I*R, 1A*5mΩ=5mV. Zalałem klejem na gorąco żeby się nie ruszały.
Dobra, czyli już mamy czym zmierzyć prąd, mamy układ w którym ten prąd płynie więc zostają testy.
Wracamy do zdjęcia z wykresem.
Niebieski to sygnał z bocznika, żółty to sygnał z cewki Rogowskiego z rezystorem bocznikującym 1Ω. Zacznijmy od niebieskiego sygnału z bocznika. Wzór jest u góry, no to podstawiamy wartości. Oscyloskop pokazuje 1,2Vpp (peak-to-peak czyli wartości maksymalne) I=U/R=1,2V/5mΩ=240App. Nie, nie ma tu pomyłki, 240A.
Żółty wykres pokazuje napięcie z cewki, 548mVpp, szybko licząc daje to 2,27mV/A.
Korygując rezystor na ciutkę mniejszy pewnie dało by się ustawić 2mV/A, albo na większy i by było 5mV/A. Ale to nie o to chodzi.
Na wykresie są jeszcze dwie ciekawostki, zobaczcie że zbocza narastające niemal się pokrywają, a opadające już nie. To wynika z pracy układu, w jednym punkcie tranzystor przewodzi prąd a w drugim nie.
Druga ciekawostka, żeby nie powiedzieć anomalia to że wykresy niemal się nakładają. A nie powinny, jako że napięcie wyjściowe to pochodna ∆I/∆t to wykres powinien być przesunięty o 90°, a tu niemal się nakładają. I to jest zagadka której jeszcze nie rozwiązałem.




Dla wszystkich częstotliwości się tak dzieje
Może akurat tak się opóźnienia zgrały, że się nakłada prąd i napięcie?
A nie zbierasz czasem radiówki zamiast pola magnetycznego? Ta cewka na koncu bedzie mocno siała.
@myoniwy pokaż kabelki masowe od sond oscyloskopu, kolego.
Dobra nie pokazuj, użyj sprężynek, tylko jutro niedziela, wiec nie wiem skąd je wytrzaśniesz.
Zaloguj się aby komentować
Wczoraj, późną nocą, zalałem sobie formę betonem (tak, wiem zaprawa wyrównująca to nie beton ( ‾ʖ̫‾) ).
Na koniec dnia spróbuję rozkręcić formę i zobaczymy czy instagramowy przepis na lampę z betonu to nie ściema
#diy #majsterkowanie


@Yes_Man wołaj na efekt koncowy
Nie lepiej było puścić rurkę plastikową, a w niej kabel? Gdybyś chciał w przyszłości rozbudować instalację elektryczną, to nie musiałbyś kuć.
myślałem, ze nasz budowlaniec robi kolumny głośnikowe z betonu XDD
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka #elektronika
Aktualizacja informacji dlaczego nie ma aktualizacji informacji o przebiegach prądu w czasie rozładowywania kondensatora.
Otóż, w czasie szybkich testów na nowym większym stanowisku ustawiłem iskiernik tak że miał ok 12mm przerwy (zazwyczaj liczy się po 1kV/mm przerwy). Iskra przeskakiwała ze 3x na sekundę. Zwiększając przerwę zmniejszała się częstotliwość, a to z powodu ładowania kondensatora do wyższego napięcia potrzebnego do przebicia iskiernika. No i tak sobie iskra przeskakiwała aż w końcu...
przestała, a przetwornica zaczęła pracować jak by była w trybie zwarcia. Po odpięciu kondensatora przetwornica zaczęła normalnie pracować, ciągły łuk na jej wyjsicu też mógł się zapalić. Czyli problem leży po stronie kondensatora.
Miernik nie pokazuje zwarcia, pomiar pojemności daje normalne 10nF to gdzie jest problem?
Ale to w pomiarach z napięciem kilku woltów. Po podpięciu przetwornicy z kV od razu są objawy zwarcia wewnętrznego. Czyli jest jakieś napięcie graniczne gdzie będzie jeszcze działało a potem ujawnia się usterka.
Dopiero wieczorem miałem czas na sekcję, rozbierając okładzinę po okładzinie w końcu znalazłem winowajcę.
Problem leżał w przekładce mikowej, miała jakieś wtrącenie które powodowało że w tym miejscu była ciutkę grubsza. Teoretycznie grubszy izolator to wyższe napięcie przebicia.
Tak, tak mówi teoria dla większej grubości całej przekładki, a praktyka mówi że jak coś jest grubsze w jednym miejscu i przyłoży się do tego miejsca siłę to wystąpi lokalne naprężenie.
No i tak też się stało, ściskając kondensator w imadle do czasu wyschnięcia silikonu odkształciły się trzy przekładki i 5 okładzin.
I właśnie w miejscu tego odkształcenia doszło do przebicia, więc kondensator stracił swoje właściwości. Teoretycznie wystarczy wymienić przekładkę na nową, a mam jeszcze kilka i powinno wrócić do normy.
Przy rozbieraniu zauważyłem że machnąłem się przy składaniu i poszły po kolei dwie okładziny z tego samego potencjału, a że pakiety były przygotowane tak by jeden biegun był na zewnątrz po obu stronach tzn że gdzieś dalej też jest taka pomyłka. Dla samej pracy kondensatora to nie ma znaczenia, ale przez taką pomyłkę straciłem jakieś 400pF na pojemności.
Co do samych pomiarów, zdjęcia niestety nie mam, ale małą analizę zdążyłem zrobić.
Tak jak pisałem ostatnio, żeby ograniczyć napięcie indukowane na cewce obciążyłem ją rezystorem, i to na grubo bo 1Ω. Czyli potrzebny jest prąd 1A żeby był 1V napięcia. No i w czasie pomiaru na jednym z oscylogramów miałem wartości ok 20V. Czyli już po stronie wtórnej popłynęło 20A, to ile płynęło po pierwotnej? Tego jeszcze nie wiem, muszę znaleźć jak to policzyć dla obciążonej cewki. Ale zapewne w c⁎⁎j i ciut ciut więcej.
Scenariusz i reżyseria: myoniwy
Korekta i redakcja: myoniwy
Producent: myoniwy



Czekamy z niecierpliwością na dalszy rozwój projektu. A tak poza tematem nadal pracujesz w szkole?
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka #elektronika
Zaintrygowany wynikami ostatnich pomiarów w czasie udarowego rozładowywania kondensatora 10nF 10kV postanowiłem je powtórzyć, zobaczyć czy będzie powtarzalność. Zmienić trochę konfigurację i też zobaczyć czy będzie powtarzalność.
Pierwsza zmiana to zaekranowałem cewkę, najpierw taśma kaptonowa, potem folia alu i znów taśma kaptonowa. Chociaż tak teraz myślę to może zrobiłem tam jeden błąd. Bo taśma alu jest na około cewki, więc tworzy zwarty zwój dla niej. No trudno. Zmodyfikuje to później i porównam wyniki.
No i przy pierwszych próbach faktycznie wyniki wychodziły podobne do wcześniejszych, ogromne prądy, oscylacje w okolicy 2,7MHz, napięcie z cewki Rogowskiego w setkach woltów co wymagało rozszerzenia zakresu pomiarowego przez dodanie posobnika (taki rezystor szeregowo z woltomierzem/oscyloskopem).
Ogromna impedancja układu pomiarowego pokroju 400MΩ jest bardzo wrażliwa na zakłócenia zewnętrzne, a zwłaszcza na przepływające prądy w setkach amperów 10cm obok.
Dlatego postanowiłem trochę zmodyfikować układ, lekko obciążając cewkę Rogowskiego. Tak jak się to robi z normalnymi przekładnikami prądowymi. Poleciałem z grubej rury i dałem rezystor 1Ω. Żeby odłożył się 1V trzeba prądu 1A. Proste prawo Ohma.
Podpiąłem jedną sondę, zacząłem testować. Ale jako że druga była nie podpięta to łapała wszystkie zakłócenia i na wykresie była sieczka. Więc podpiąłem ją równolegle do wcześniejszej. Czyli oba wykresy powinny wyglądać tak samo, bo w końcu mierzą spadek napięcia na tym samym rezystorze.
No to spójrzcie na wykresy. Są takie same? No ni c⁎⁎ja nie są. A teraz spójrzcie na zdjęcie z sondami, są podpięte w to samo miejsce? No są. Więc gdzie jest problem?
A problemem są tzw smycze, czyli kabelki z krokodylkami. Tworzą pętlę indukcyjną, która wyłapuje wszystkie zakłócenia z otoczenia.
Dlatego muszę rozłożyć sprzęt na innym większym stanowisku badawczym, przewody pomiarowe skręcić ze sobą jak skrętka komputerowa, sondy podpiąć bez smyczy i dopiero może coś z tego wyjdzie.
Sytuacja podobna jak z filmu ElectroBOOM z profesorem Walterem Lewinem.
Tak że oczekujcie aktualizacji z nowymi danymi.




Maly update.
Zastosowanie skręconych przewodów pomiarowych i rozsunięcie całego układu pomogło. Przebiegi były już pozbawione zakłóceń.
Niestety nie zdążyłem zrobić zdjęcia.
Przyczynę tego poznacie w kolejnym wpisie.
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka #elektronika
Aktualizacja danych dotyczących budowy kondensatora mikowego.
Niestety mika ma słabą przyczepność i silikon się nie trzyma. Żeby uzyskać nominalną obliczeniową pojemność musiałem go ścisnąć tak mocno jak się da.
Pierwszy pomysł miałem z metalowymi płaskownikami, podczas spawania spoiny ściągają (skurcz odlewniczy i rozszerzalność temperaturowa), byłoby to solidnie ściśnięte, ale jednocześnie byłby tym metal, a po co mi metalowa obudowa w pobliżu kilku kV i 250kHz.
Dlatego padło na rozwiązanie z materiałów nieprzewodzących, czyli plexa i trytki.
Chciałem zrobić tak żeby trytki przyjęły kształt paraboli, no i prawie się udało.
Siła ściskająca jest wystarczająco duża, trzyma ładnie pojemność. Dodatkowe dociśnięcie kilkoma kg powoduje wzrost pojemność o kilka pF.
Skoro konstrukcja mechaniczna jest w miarę ok to trzeba sprawdzić teraz konstrukcje elektryczną. Czyli czy nie będzie miał przebicia.
Ma pracować w układzie gdzie będzie kilka kVpp i częstotliwość ok 250kHz. Nie mam źródła takiego napięcia (jeszcze), na razie mogę zrobić testy napięciem stałym. Generator przeciwsobny Mazillego, trafopowielcza z telewizora i już źródło kilkunastu kV gotowe. Tylko warto by znać jakie faktyczne jest napięcie. Jak zmierzyć tak wysokie napięcia? Można mieć kilowoltomierz, ale nie mam, można użyć przekładnika napięciowego (transformator) ale to zadziała tylko dla napięć przemiennych. Zostaje inna metoda, czyli wykorzystanie prawa Ohma, I=U/R. Mamy duże U więc potrzbne jest duże R żeby I było małe.
Akurat mam polutowaną taką przystawkę do takich pomiarów. Jest to 50 rezystorów 10MΩ±5%. No i tak się składa że wszystkie są w minusie i zamiast 500MΩ wszystkie mają 475MΩ. Dlatego nie zwracać uwagi na opisy markerem.
No i teraz są dwie możliwości pomiaru. Albo wraz z woltomierzem szeregowo wpiąć ten zestaw rezystorów tworząc dzielnik 1:48,5 czyli blisko 1:50, co by dawało 20.6V/kV. Jest też druga opcja, czyli rezystor wpiąć szeregowo z amperomierzem , a dokładniej to mikroamperomierzem. Wtedy będzie przelicznik 2,12μA/kV, taki trochę ciężki do liczenia. Dlatego nie podłączałem całego rezystora tylko taki fragment który miał 400MΩ (tam gdzie biały kabelek), co dawało 2,5μA/kV. 10kV to 25μA, straty na ciepło to 25mW. Praktycznie brak wpływu pomiaru na układ.
Przetwornicę zasiliłem z regulowanego zasilacza. Przetwornica startuje od ok 7V dając 3kV na wyjściu. A przy 16V daje pod 20kV. I tyle kondensator wytrzymał. Więc elektrycznie też jest sprawny.
Skoro już jest kondensator, i to naładowany do kilkunastu kV to żal się nie pobawić dalej. Szybkie rozładowanie kondensatora na iskierniku powoduje emisję światła i głośnego dźwięku.
Skoro mam możliwość pomiaru tak wysokich napięć to szkoda tego nie wykorzystać i zobaczyć jak to wygląda na oscylogramie.
A skoro napięcie to i prąd. Tylko jak zmierzyć prąd w układzie gdzie jest 16kV? Najlepiej bezkontaktowo, czyli przekładnik prądowy, ale szybkie zbocze prądu mogłoby zostać zniekształcone przez rdzeń przekładnika. To trzeba się go pozbyć, czyli cewka Rogowskiego.
600zw drutu 0,3mm na rurce PB 6mm.
Napięcia generowane przez cewkę były na tyle duże że oscyloskop z sondą ustawioną na 10x i skali na 100V/Dz nie ogarniał całego wykresu.
Czyli znów trzeba zmienić zakres pomiarowy. Sonda ma 10MΩ, czyli trzeba dołożyć rezystor szeregowo. Najlepiej to taki 90MΩ (X10) albo np 490MΩ (X50). Ale akurat takich nie mam, a nawet pewnie bym nie miał 90szt po 1M. Szukajc w pamięci z czego można taki rezystor zrobić (kiedyś do generatora Marxa rezystory robiłem z wężyka PCV i gliceryny), pojawił się w głowie obraz szklanych wysokoomowych rezystorów. Dobrze wiedziałem gdzie mogą leżeć, i o dziwo tam były.
Okazało się że są to rezystory 4x10^10Ω. Tak wielkie wartości że już z wykładnikiem potegowym zapisane, 400MΩ. Po połączeniu szeregowo z sondą daje rozszerzenie jej zakresu 41 krotnie, czyli to co pokaże oscyloskop trzeba pomnożyć x41, lub X4,1 przy ustawieniu parametru sondy w oscyloskopie na x100.
Na wykresie widać (żółty to napięcie na kondensatorze, a niebieski to prąd wyładowania) że w czasie 160ns napięcie z cewki Rogowskiego zmieniło wartość o 400V, ale to trzeba jeszcze pomnożyć x4 czyli 1,6kV/160ns.
Co daje 10V/ns. Przekształciwszy wzór z napięcia wyjściowego na prąd wejściowy wychodzi że musiał przepływać prąd ok 2160A, ponad 2kA, ale w krótkim czasie.
Chociaż jak to piszę to rośnie we mnie mała wątpliwość czy czasem pomiar nie został zakłócony przez nagłą zmianę natężenia pola elektrycznego. Muszę zrobić kilka kolejnych pomiarów dla pewności.





@myoniwy
Twój opis konstrukcji i testów robi ogromne wrażenie – świetna robota! Kilka uwag i sugestii, które mogą pomóc:
1. Pomiar napięcia: Twój sposób z dzielnikiem rezystancyjnym jest jak najbardziej poprawny, zwłaszcza biorąc pod uwagę duże wartości rezystancji. Jeśli jednak zastanawiasz się nad dokładnością pomiarów, warto byłoby rozważyć użycie komercyjnych rezystorów wysokiego napięcia z niższym współczynnikiem temperaturowym – mogą zmniejszyć ryzyko błędów.
2. Cewka Rogowskiego: Zastosowanie tej metody do pomiaru prądu w impulsach o dużej szybkości zmian (di/dt) to strzał w dziesiątkę. Jeśli masz wątpliwości co do zakłóceń, możesz spróbować ekranować cewkę, np. za pomocą siatki miedzianej, z zachowaniem odpowiedniej izolacji.
3. Zakłócenia: Wysokie napięcia i prądy impulsowe mogą generować silne pola elektromagnetyczne, co może zakłócać oscyloskop i inne urządzenia pomiarowe. Dla większej pewności możesz spróbować izolować miejsce pomiarów, np. wprowadzając ekranowanie całego układu pomiarowego.
4. Rezystory w dzielniku: Twoje rozwiązanie z szklanymi rezystorami to majstersztyk improwizacji! Jeśli jednak potrzebujesz większej stabilności, warto sprawdzić specjalistyczne rezystory do zastosowań HV, np. rezystory spiralne.
5. Testy wytrzymałości: Twój kondensator przetrwał test 20kV, ale warto pamiętać, że w dłuższej pracy powtarzające się impulsy mogą prowadzić do przebicia. Jeśli masz możliwość, możesz przetestować wytrzymałość dielektryka na napięcia przemienne przy częstotliwości roboczej.
6. Rozładowanie kondensatora: Zabawa w szybkie rozładowania to świetny sposób na wizualizację mocy, ale może też generować nieprzewidziane zakłócenia. Upewnij się, że inne elementy układu nie cierpią z powodu impulsów prądowych.
Podsumowując, Twój projekt to świetne połączenie wiedzy teoretycznej i praktycznej. Dobrze, że planujesz kolejne pomiary – w tego typu układach dokładność i powtarzalność to podstawa. Czekam na dalsze aktualizacje!
@myoniwy Weryfikowałeś ten prąd z energią zgromadzoną w kondzie?
Zaloguj się aby komentować
Suszone plasterki pomarańczy, sezon trzeci. Po raz kolejny doskonale się przechowały i będą zdobić choinkę
#zrobtosam #diy #swieta #ozdobychoinkowe



@Yes_Man jako garnish do koktajli też dobrze siedzi ʕ•ᴥ•ʔ
Zaloguj się aby komentować
Popełniłem drobną przeróbkę.
Rok temu kupiłem w stonce lampkę warsztatową z magnesami. Taką do podwieszania pod maską samochodu.
Fajna, choć ma dwie wady:
krótko świeci, coś rzędu 1,5 godz. przy maksymalnej mocy,
jeden upadek powoduje wyłamanie zatrzasków od obracania stop.
Kupiłem drugą, taką samą, z wyjątkiem marki i koloru. Jest nowa, więc ma całe zatrzaski, ale akumulator ma pojemność 1200 chińczyko-godzin.
W pracy mam dłubaka, który wyposażył mnie w trzy ogniwa 18650 z odzysku. Drugi przygrzał blaszki. Mnie zostało połączyć to w pakiet 3p. Dla jakiegokolwiek bezpieczeństwa dałem BMS 1s.
W latarce mieści się to na styk, bo projektant zdecydował o daniu odbłyśnika do listwy led, co cofnęło wkład na środek rury. Jest jednak zamocowane oryginalnymi obejmami i liczę na brak fajerwerków poza wydłużonym czasem pracy.
Przy okazji odkryłem i usunąłem niemalże zwarcie zrobione cyną na złączu baterii.
#macmajster #elektronika #diy #zrobtosam





A działa po złożeniu? ;)
Upchnięte jak rumuny w bagażniku. Jest git.
Zaloguj się aby komentować
#konstruktorelektrykamator #elektryka #elektronika #hobby #spawanie
Kompletuję materiały na nowy projekt.
Będzie dużo ciepła, wysokie napięcie i efekty audiowizualne.
Niektóre rzeczy można tanio kupić, np za 109zł lampę GU81, ale inne już są droższe. Taki kondensator rezonansowy 10nF 10kV to już jest wyzwanie.
Wg obliczeń prąd płynący w kondensatorze będzie miał ok 40A, zależnie od częstotliwości rezonansowej. Szybkość zmian napięcia może dochodzić do 8kV/μs. Jest to dużo, nie każdy izolator to wytrzyma. Literatura mówi że najlepszym izolatorem do takich zastosowań to próżnia, tylko nie ma dostępnych takich próżniowych kondensatorów 10nF. Są takie po 100pF, ale to 100szt potrzeba. Inne izolatory które mogą spełnić wymagania to polipropylen albo mika. Są dostępne kondensatory polipropylenowe, tyle że taki na 1kV przy 200kHz ma dopuszczalne napięcie pracy ok 100V. Więc bym musiał połączyć 100szt szeregowo żeby utrzymać odpowiednie napięcie, i później dziesiątki takich lini równolegle żeby mieć odpowiednią pojemność. Czyli setki kondensatorów do lutowania. Drogo, duże i niepewne. Ale znalazłem już folię PP żeby zrobić taki samemu, jest to jakaś alternatywa.
No to zostaje mika, nie ma dostępnych od ręki takich, ale są dostępne półprodukty.
Kupiłem dwa arkusze miki 0,4x0,5m, 1x0,22m taśmy miedzianej 0,1mm.
Mikę pociąłem na kawałki 10x12,5cm, a taśmę na odcinki po 8cm i zgiąłem ją w pół, wyszła okładzina 11x8cm.
Do połączenia okładzin wykorzystałem motyw z roboty @Yes_Man czyli spawanie miedzi tigiem. Zespawalem okładziny w dwa pakiety.
Każdy kawałek miki posmarowałem masą uszczelniającą, ma dwie funkcje, ma działać jako izolator elektryczny i jako materiał trzymający całość w kupie.
Pierwotnie chciałem jeszcze mikę pomalować obustronnie miedzią w sprayu, żeby okładziny były jak najbliżej siebie, byłaby większa pojemność, ale próbne malowanie okazało się że mimo opisu 99% miedzi, to nie przewodzi prądu, nawet na odcinku 0,5mm. Więc bez sensu dokładać roboty. A kiedy sprawdzałem to samo z ocynkiem w sprayu i tam przewodził prąd. Może kolejny kondek będzie z aluminiowych okładzin.
Poskładany i dociążony akumulatorem kondensator ma trochę ponad 5nF, teraz siedzi ściśnięty w imadle już ze 12h. Mocniejsze ściśnięcie to lepiej rozprowadzony klej, cieńsza warstwa to i okładziny bliżej siebie. Nie będzie to 10nF jak planowałem, ale jakieś 6 powinno wyjść.
Teraz już bym zrobił to trochę inaczej, nie spawałbym okładziny, raczej lutowanie i to po złożeniu kondensatora.
Jak przetrwa próby napięciowe, czyli przynajmniej 16kVDC to będzie git. Wpakuje go do układu rezonansowego.
Ps1.
Aaa, i jak to kiedyś mawiali:
Jeśli czegoś nie ma na allegro to to nie istnieje.
No i rzeczywiście tak jest, bo na allegro można znaleźć kondensator 10nF 15kV impulsowy, na bazie teflonu za 150zł, kupiłem dwa, jeden niestety przyszedł pęknięty, zareklamowane.
Ps2.
Znalazłem kondensator 10nF 10kV prawdopodobnie ceramiczny, z techniki radiowej.
Jedna z polskich firm sprzedaje takie jako używane.
Cena za 1szt to 12300zl netto. Nie, nie pomyliły mi się zera.





@myoniwy często łatwiej rzeczy do w. cz. znaleźć na ebayu niż na allegro.
ale co to jest
@myoniwy
Kompletuję materiały na nowy projekt.
Ok, co z tymi?
Robię przygotowania do pewnego projektu którego sercem będą te dwa słoiki.
Wciąż brnę w pomiar prędkości światła.
Planujesz dokończenie i podanie jakichś wniosków?
Zaloguj się aby komentować
Przy sobocie zabrałem się (a jakże) za #majsterkowanie . Do zrobienia cokolk 50x50 h20 pod szafkę. Prosta robota - wystarczy dociąć gotowe półki na długość 2x50 + 2x46,4 i gotowe. Na taką robotę tarczówki nie chciało mi się wyciągać, ruch poszła wyrzynarka.
Pierwsza 50 jakaś taka wyszła krzywo... no trudno, pójdzie na plecy.
Tnę drugą 50 i, kurna, też na plecy tylko się nadaje, pomimo że 2x więcej ścisków trzymało przymiar. Po cholerę mi dwie płyty na plecy?
Jak się dokładniej przyjrzałem co #wyrzynarka #parkside (picrel) wyrabia, to okazuje się, że brzeszczot wypada poza rolkię prowadnicy. A wypada, bo sprężyna go za słabo do niej dociska...
Rozebrałem ustrojstwo, podparlem sprężynę śrubą m4 i jakoś robotę dokończyłem.
To jest naprawialna usterka, czy mam sobie nową wyrzynarkę sprawić?
PS. A wiecie, że w wyrzynarce jest równoległa do wrzeciona przeciwbieżna przeciwwaga, żeby jej przy pracy z łapy nie wyrwało?

@cododiaska To najgorszy sprzęt jaki kupiłem. Dokładnie ten sam problem jak u opa, hałaśliwe, brzeszczot idzie bokiem. Zrobiła kilka prac i zarobiła na siebie po pierwszej, ale wolałbym zdecydowanie dopłacić do czegoś co da się normalnie używać
@cododiaska To gówno naniszczyło mi tyle paneli, że aż zastanawiałem się czy nagle uleciały mi wszystkie umiejętności majsterkowicza xD Mam drgawki gdy widzę tą wyrzynarkę
@cododiaska Tanie wyrzynarki tną chujowo, wiem bo mam Meeca
Ale nawet nim da się ciąć równo o ile kupi się odpowiedni jakościowy brzeszczot do danej roboty, prawidłowo wyreguluje i spokojnie prowadzi ostrze. Dobrze też trochę poćwiczyć.
Gx
Zaloguj się aby komentować