W wieku 32 lat udało mi się wyruszyć na pierwszą samotną wycieczkę. W końcu konsekwentnie postanowiłam, że zrealizuje swoją potrzebę nie oglądając się na czynniki zewnętrzne. Było to na zasadzie: chcem i już. XD
Moze banał, ale to dla mnie ważny aspekt niezależności, którą zdobywam. W głupi sposób, jestem z siebie dumna.
W Mrągowie jest ekstra, ale ponad 3h jazdy autem samemu wieje nudą. 😋
Jeździcie sami na wyjazdy? Czy raczej zawsze z kimś/jakąś ekipą?
PS Czuje się znacznie lepiej. Leki skutecznie mnie stabilizują i trochę mniej czuje te skrajności. Cieszem się bardzo z tego. 😊
#chwalesie #wyjazdy #gownowpis



