Nie piszę, że jeden czy drugi przypadek dzieje się częściej.
co więcej, osoby bezdzietne często robią społecznie pożyteczne prace, na które wychowujący bombelki nie mają czasu
@profil_e
Skoro stawiasz takie tezy to pytam o dane jaki % dorosłych (czy nawet te 30+) wolontariuszy to osoby bezdzietne.
To że Ty znasz przypadek osoby X nie znaczy że jest to "częste" albo "częstsze niż osoba Y", to jest dowód anegdotyczny tj. żaden.
Nie uważam że ocenianie "przydatności społecznej" na podstawie posiadania dzieci ma sens (ani ocenianie jej na podstawie czegokolwiek innego), jednak to co piszesz to przyporządkowywanie pozytywnych/negatywnych cech bez pokrycia w rzeczywistości.
Co więcej, moje spektrum nie pozwoliło mi teraz koło tej sprawy przejść obojętnie:
https://www.prawo.pl/kadry/ile-osob-pracowalo-jako-wolontariusze-i-kwartal-2022-r,518159.html
Po pierwsze, nie ma żadnych danych dotyczących jaka część wolontariuszy posiada dzieci.
A patrząc na pozostałe dane, dalej ciężko bronić tezę o większym zaangażowaniu osób bezdzietnych w wolontariat:
Wyraźniej zjawisko różnicował wiek, najczęściej wolontariat świadczyły osoby w wieku 45-54 lat (33,6 proc.), a najrzadziej osoby najstarsze (65-89 lat – 20,3 proc.) oraz kolejno - najmłodsze (15-24 lat – 26,7 proc.)
Wykres bezpośrednio z dokumentu GUS na zdjęciu
Skoro porównujemy osoby bezdzietne z tymi co wychowują bombelki, to porównajmy tę samą grupę wiekową. Średni wiek matki w chwili urodzenia pierwszego dziecka w Polsce to 28 lat. https://ciekaweliczby.pl/kobiety_pierwsze_dziecko/
<tutaj napisałem straszną głupotę, przepraszam już skasowałem>
Czyli tego bombelka wychowuje się statystycznie od 28 roku życia, zanim sam sobą zacznie się zajmować mija kilka lat, ew więcej bombelków i pewnie do tego 35+ (może i 40+) ciężko o większą ilość wolnego czasu.
A z danych wychodzi, że największy odsetek wolontariuszy to osoby 45-54, druga największa grupa to 35-44, trzecia 55-64. Dziwne, że osoby bezdzietne decydują się na wolontariat w wieku, w którym osoby z bombelkami mają już owe odchowane XD
Czy uważam że funkcje wolontariuszy pełnią w przeważającej większości osoby posiadające dzieci? Nie mam zielonego pojęcia, bo nie ma takich danych.
Uważam za to, że pisanie "osoby bezdzietne często robią społecznie pożyteczne prace, na które wychowujący bombelki nie mają czasu" nie ma pokrycia w rzeczywistości. Nie ma korelacji między brakiem dzieci a "pożyteczną" aktywnością społeczną.