Obserwuję sobie kryzys w branży IT i nie powiem - trochę lekcja pokory dla wszystkich klepaczy kodu. Jeszcze kilka lat temu śmiali się z innych, jak to pracują za psie pieniądze, a oni 15k i pewna fucha do końca życia. Teraz LinkedIn zawalony błagalnymi postami o zatrudnienie, juniorzy nie dający rady wejść do branży, osoby z kilkuletnim doświadczeniem szukający kilka-kilkanaście miesięcy pracy lub zmieniający profesję. I 200-300 aplikacji na jedno stanowisko xD No hit.
Jeszcze kilka lat temu każdy z nich się śmiał, że kryzys to sranie w banie, a tak w ogóle AI nie wpłynie żaden sposób na branżę. No i przecież według BADAŃ (PODKREŚLAM: BADAŃ) przeprowadzonych przez Komisję Europejską do 2030 W EUROPIE BĘDZIE DEFICYT PROGRAMISTÓW. No właśnie widać, gdzie można sobie wsadzić te badania xD
Mimo wszystko szkoda mi ludzi, którzy tracą źródło dochodu, lub przechodzą przez jakiś kryzys, ale na pewno nie szkoda mi tych wszystkich bootcampowni, które naciągały ludzi na hajs i mamiły ich wizją zostania programistą po 3-6 miesięcznym kursie online xDDD Mam nadzieję, że najdalej za 2 lata wszystkie już oficjalnie padną.
Szczerze, to nawet szkolenia B2B w branży IT już mają średnią rację bytu, jeśli w branży jest kryzys, to nie ma sensu wydawać hajsu, żeby podnosić kompetencje juniorom czy midom, skoro na rynku jest pełno ludzi szukających pracy, którzy maja odpowiednie kwalifikacje, tylko miejsca dla nich brak.
#pracbaza #programowanie #programista15k #pieniadze