@biskitus tak jak @Rmbajlo pisał. Mnóstwo cwaniaczków jest tanią siłą roboczą dla zagranicznych firm z sektora technologicznego na full remote + będąc na b2b masz raj podatkowy w Polsce, bo płacisz tylko 12% podatku. Do tego część z nich oszukuje pracodawce i pracuje na kilka etatów. Przez co możesz np zarabiać w dwóch firmach po 6,5k USD siedząć w Pcimiu Dolnym a jak jesteś bardziej obrotny to i więcej. Generalnie łapią zagranicznych frajerów(firmy myślą, że to one złapały xd), którzy się nie zorientowali, że w Polsce wystarczy wystawić oferte na 15k brutto w Javie i będziesz mieć i tak 100 kandydatów. Kiedyś takich frajerskich firm było jeszcze więcej i pisały do Ciebie bezpośrednio na LN. Obecnie temat jest znacznie trudniejszy, bo firmy już się zorientowały jak wszystko wygląda, stąd m.in. w połączeniu z większą podażą programistów jest kryzys dla osób poniżej 10 lat expa(i bez znajomości), ale to inny temat.
Niestety ... mamy system promujący cwaniaków a nie fachowców, ale z drugiej strony im się nie dziwie, bo polskie firmy płacą obrzydliwie mało. Polskie SH i kontraktornie okradają wręcz programistów(designerów i innych tez) z pensji biorąc sporą marżę na projekt. Ostatnio czytałem post na LN typa, który mówił, że na stanowisko CEO zaproponowali mu 30k co jest wręcz splunięciem w morde xD.
No i do tego dodaj fakt komformizmu gdzie żyjesz bez dzieci, bez auta, bo wszędzie jeździsz autobustem itd to w końcu możesz kupić sobie mieszkanie, bo jakie masz wydatki? No a jak do tego dołożysz kredyt to takie mieszkanie za 500k jest realne.
Jeszcze inną kwestią jest to, że sporo osób leci na czarno w innych branżach.
Konkluzja jest jedna. W PL uczciwi ludzie mają bardzo źle. Sam siedzę na UOP-ie jako programista(zmierzam do tego, aby to zmienić) i widzę jak niesprawiedliwy system panuje w tym kraju.