#pytanie #kiciochpyta #elektronika #zakupy


serotonin_enjoyer
Dołączył/a: 29.12.2022
- 232wpisy
- 1117komentarzy
#pytanie #kiciochpyta #elektronika #zakupy
Żeby sprecyzować, masz reklamację z tytułu gwarancji i reklamację z tytułu rękojmi. W przypadku tego pierwszego możesz zgłaszać reklamację i sprzedawca ma obowiązek ją usunąć, najpewniej dostaniesz zupełnie nowy towar, a jego okres gwarancyjny się odnawia - tj np. znowu masz 2 lata, liczone od czasu otrzymania nowego towaru.
W przypadku rękojmi on może ci dać nowy towar, a może wysłać do naprawy, a co ważne, okres gwarancyjny nie jest odnawiany ani przedłużany.
I teraz najważniejsze - gdyby w okresie gwarancyjnym pojawiła się druga wada, to druga z rzędu rękojmia skutkuje tym, że możesz żądać zwrotu pieniędzy i ten zwrot otrzymasz. W przypadku gwarancji nie możesz żądać zwrotu pieniędzy, a zabawa w wymianę towaru na nowy może trwać w nieskończoność.
Pisząc o zabawie w nieskończoność miałem na myśli cykl zepsuło się -> oddaję na gwarancję -> przesyłają nowy i potem od nowa zepsuło się -> ...
@ZohanTSW A jak wyślę na reklamację z tytułu rękojmi do sklepu i oni wyślą to do naprawy to nie utracę gwarancji?
Zaloguj się aby komentować
Po wpisaniu jakiejś komendy z neta wypluło mi "failed to find a working profile" "failed to load module-alsa-card"
Pomuszcie
#linux #informatyka #komputery
@serotonin_enjoyer Rany, nie powiesz nawet jaka dystrybucja i jaki sprzęt. Ja zazwyczaj zaczynam od zerknięcia czy w dmesg jakichś błędów nie znajdę, ale u mnie to się dawno nic nie psuło (jakieś 11 lat jak dysk mi strzelił) tak więc już dobrze nie pamiętam.
@ZygoteNeverborn distro to debian unstable, komputer to pc składak ze zintegrowaną kartą dźwiękową.
Też mi już nic dawno nie strzeliło aż do wczoraj. W dmesg nie widzę żeby sygnalizowało coś nie tak z dźwiękiem
@serotonin_enjoyer mam to samo, jakaś aktualizacja coś popsuła, jeszcze nie znalazłem która
@serotonin_enjoyer - uruchom jakieś Live distro jak Ubuntu czy Mint (bo one mają dużo sterowników) z pendrajwa USB i sprawdź czy jest dźwięk - w taki sposób potwierdzisz/wykluczysz usterkę sprzętową - chyba, że masz jakąś egzotyczną kartę dźwiękową - ale wtedy nawet w Live mode będziesz mógł doinstalować sterowniki.
@koszotorobur muszę poszukać czy mam coś na jakimś pendrive. Moja karta to żadna egzotyka zwykła zintegrowana
Usuń /etc/X11/xorg.conf, mi się regularnie rozdupcało jak byłem młody i głupi. Próbowałem używać opensuse tumbleweed xd. Tylko zbackupuj sobie ten plik.
@megawonsz9 ototóż nie mam tego pliku
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Cherub
Autor: Przemysław Piotrowski
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Czarna Owca
Format: e-book
ISBN: 9788381438155
Liczba stron: 438
Ocena: 6/10
Jak wiadomo jak zacznę jakiś cykl to muszę go skończyć (no chyba że jest mocno slaby) więc dalej jak rasowy człowiek z OCD brnę w cykl o komisarzu Brudnym.
Tym razem Igor Brudny po raz trzeci musi się zmierzyć ze swoją bolesną przeszłością. Tym razem poruszamy się w klimatach porno, BDSM, tortur, snuff movies; trup ściele się gęsto, zagrożeni są bliscy komisarza. Czyli jednym słowem książka sama się czyta. Podoba mi się zabieg autora, że napomyka mgliście z punktu widzenia wszechwiedzącego narratora co się niedługo wydarzy. To dodatkowo podnosi napięcie.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta

@Mr.Mars Właśnie skończyłam kolejny tom. Wedlug mnie nie warto wracać. Po nastepne raczej nie sięgnę.
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Sfora
Autor: Przemysław Piotrowski
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Czarna Owca
Format: e-book
ISBN: 9788381436045
Liczba stron: 536
Ocena: 6/10
Kolejny tom cyklu o komisarzu Igorze Brudnym. Kryminały te to nie są arcydzieła literatury ani nawet arcydzieła kryminału ale czyta się dobrze pomimo jakiejś tam ilości,że tak powiem glupot, trzyma w napięciu, po prostu bawi j(eśli można użyć tego słowa na określenie książek w których dzieją się tak drastyczne rzeczy). Literatura czysto rozrywkowa, może trochę odmóżdżacz ale spełnia swoją rolę. Pierwszy tom połknęłam w jeden dzień, z drugim też poszło mi szybko.
W tym tomie wydaje się początkowo że komisarz Brudny rozliczył się już ze swoją przeszłością i zamknął ten rozdział swojego życia, jednakże w Zielonej Górze ktoś znowu morduje osoby duchowne i mimo, że sprawa sierocińca sióstr hieronimek została już zamknięta komisarz podejrzewa że nowe morderstwa mają jakiś związek z jego przeszłością. Zakonnice i księża giną, w okolicy pojawiają się wilki a wsród mieszkańców krążą plotki o widywanym wilkołaku.
Książka do przeczytania i zapomnienia ale nie nudziłam się na niej.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta

Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Piętno
Autor: Przemysław Piotrowski
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Czarna Owca
Format: e-book
Liczba stron: 461
Ocena: 6/10
Moje pierwsze zetknięcie z kryminałami tego autora ale jak najbardziej na plus. Na pewno nie arcydzieło gatunku ale przyzwoita lektura.
Żona znanego lekarza z Zielonej Góry zgłasza jego zaginięcie a kilka dni póżniej na dwóch zielonogórskich bachusikach zostają znalezione owinięte ludzkie jelita a zapis z monitoringu wskazuje na zaginionego lekarza jako sprawce. Dodatkowo poszukiwany lekarz jest sobowtórem warszawskiego komisarza policji Igora Brudnego. Wygląda na to że panowie mogą być braćmi bliźniakami tym bardziej że inspektor spędził dzieciństwo w zielonogórskim sierocińcu prowadzonym przez siostry zakonne. i było to nieszczęśliwe i bardzo traumatyczne dzieciństwo. Brudny dołącza do zespołu śledczego ale, jak to bywa z tego typu bohaterami, na własnych zasadach. Książka spełnia warunki dobrego kryminału, może kilka rzeczy mnie raziło ale nie odbierając przyjemności z lektury. Drugi tom już się czyta.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta

@bojowonastawlonaowca Chyba potrzebujemy pomocy z poprawieniem liczników w ostatnich postach, bo skrypt średnio ogarnia 2 osoby wrzucające recenzje w tym samym/podobnym czasie. Ta książka ma numer 299
@WujekAlien kurczę, a sprawdzałam przed samym wrzuceniem, już poprawiam
@serotonin_enjoyer już wcześniej widziałem, że skrypt nadaje numer po kliknięciu dodaj post i nie sprawdza później, dlatego piszę sobie w innym toolu i do niego tylko przeklejam ;)
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Wojna wilka
Autor: Bernard Cornwell
Kategoria: powieść historyczna
Wydawnictwo: Otwarte
Format: audiobook
Liczba stron: 488
Ocena: 6/10
Ten tom jak dla mnie najsłabszy z cyklu. Przez pół książki niewiele się dzieje. Uhtred daje się wciągnąć w niepotrzebny pościg za fałszywym księciem a tym czasem wróg atakuje z innej strony i bohater traci bardzo bliską osobę, później musi dokonać zemsty akcja trochę rusza i książka wskakuje na normalny znany z reszty cyklu poziom. Tym razem przeciwnikiem sześćdziesięcioletniego już Uhtreda jest Norweg Skoll ze swoją armią wojowników wilków, wprawiających się w szał bitewny maścią z lulka.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta

Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Oni
Autor: Joanna Opiat-Bojarska
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Słowne
Format: e-book
Liczba stron: 350
Ocena: 5/10
Taki sobie kryminał oparty na historii polskich kanibali znad jezior Osiek. Główny bohater, znowu nie neurotypowy chłopak mieszkający z ojcem. Jego świat się wali gdy ojciec zostaje zaaresztowany pod zarzutem morderstwa popełnionego jakoby przed laty. Kosma razem z córką innego współoskarżonego prowadzą swoje śledztwo żeby oczyścić swoich ojców z zarzutów. Można przeczytać, można sobie darować
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta

Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Dziwna Sally Diamond
Autor: Liz Nugent
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Znak
Format: e-book
Liczba stron: 384
Ocena: 5/10
Nie wiem skąd takie dobre recenzje tej książki na LC bo jak dla mnie to takie czytadło. Główna bohaterka to dorosła ale na pewno nie neurotypowa kobieta, która po śmierci swojego adopcyjnego ojca jego ciało wyrzuca na śmietnik i pali. Nie dlatego że go nie kochała czy nie szanowała ale dlatego że kiedyś w rozmowie powiedział że może tak zrobić bo jemu i tak już będzie wszystko jedno. Sally ma dużo cech ludzi z zespołem Aspergera, nie rozumie przenośni, żartów. Nie odczytuje emocji innych ludzi więc nie rozumie kiedy mówiąc coś co dla niej jest po prostu faktem, może zranić lub obrazić inną osobę. Gdy prawda o tym co zrobiła Sally z ciałem ojca wychodzi na jaw koło niej robi się głośno i zaczynają wychodzić fakty z jej życia o których ona sama nie miała pojęcia. I teraz uwaga będzie spojler:
! Najważniejszy z nich to to, że jej biologiczna matką była dziewczyna, która została porwana i uwięziona przez pedofila i urodziła Sally w niewoli. Po tym jak zostały uwolnione a jej dziadkowie biologiczni nie chcieli przyjąć wnuczki z gwałtu pod swój dach a jej matka umiera trafia pod opiekę psychiatry który pracował z jej matką i jego żony. Oczywiście w trakcie czytania dowiadujemy się coraz większej ilości faktów z życia bohaterki zarówno sprzed adopcji jak i pewnych faktów z jej życia u adopcyjnych rodziców które rzucają trochę inne światło na to jakie były rzeczywiste fakty. Jest też wątek kryminalny bo w jakimś czasie po śmierci ojca Sally dostaje pocztą przytulankę, którą rozpoznaje jako swoją, zna jej imię a nie wiadomo kto jest nadawcą a wiadomo że porywacz jej matki nigdy nie został złapany. Koniec spojlera
Wszystko to zapowiada się jako dobry materiał na bardzo mroczny thriller. No ale otóż nie. Książkę czyta się jak zwykłą obyczajówkę o nudnym życiu zwykłych ludzi. Brak jakiejś głębi psychologicznej sprawia że o tych wszystkich strasznych rzeczach czytamy jakby to w sumie nie było nic takiego. Nie wiem jak się udało autorce tak strywializować problem porwania, pedofilii, znęcania się, i tego jaki to wszystko ma wpływ na psychikę osób których to dotyka. I żeby była jasność nie chodzi o to że w książce jest za mało makabry - chodzi o to że jest ona opisana jak szara codzienność z jakaś taką lekkością (nie nie jest to taki zabieg stylistyczny żeby coś podkreślić), że nie robiło to na czytelniku (w mojej osobie) wrażenia. Trudno mi nazwać swoje odczucia ale jak dla mnie czegoś ewidentnie tej książce brakuje. Nie czuć że którakolwiek postać z książki przeżyła jakiś dramat a raczej że no takie trochu ciężkie życie mieli.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta

Proszę #moderacja o skorygowanie licznika w moich wpisach
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Chłopki. Opowieść o naszych babkach
Autor: Joanna Kuciel-Frydryszak
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 9788367674317
Liczba stron: 494
Ocena: 6/10
Książka była już tutaj recenzowana dużo razy. Od siebie tylko dodam że początek mi się czytało bardzo dobrze, fakty z tej książki nie były dla mnie jakimś szokiem bo moja mam urodziła się przed wojną na wsi i z jej opowieści miałam już niejakie pojęcie jak wtedy życie kobiet na wsi wyglądało. Książka uszczegółowiła i doprecyzowała to moje wyobraźenie. Dowiedziałam się z niej wielu ciekawych faktów i w kilku miejscach dała mi do myślenia. Natomiast przez końcówkę już trochę brnęłam. Ale ogólnie książka warta tego żeby się z nią zapoznać.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta
P. S Przepraszam zaciągnęło mi i osadziło okładkę z czyjejś recenzji bo dane książki zaciągałam z aplikacji i nie bardzo wiem jak to teraz po publikacji zmienić

jak ktoś nie ma czasu to polecam audiobook
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Strażnik ognia
Autor: Bernard Cornwell
Kategoria: powieść historyczna
Wydawnictwo: Otwarte
Format: audiobook
Liczba stron: 480
Ocena: 6/10
Kolejne zmagania Uhtreda. Ten tom szczególnie na początku jest dosyć rozwlekły, zbyt dużo tu rozmów i rozważań bohaterów a niewiele się dzieje. Ale wkrótce bohater przystępuje do kolejnej próby odbicia swojej siedziby rodowej i akcja nabiera tempa. Jak ktoś przeczytał wszystkie poprzednie tomy to i ten łyknie. Na pewno nie jest to jeden z najlepszych tomów serii ale poniżej pewnego poziomu Cornwell nie schodzi więc się jakoś specjalnie nie wynudziłam.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz\
#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta

Dzięki za przypomnienie, że muszę się kiedyś wreszcie zabrać za ten cykl, bo na razie tylko go zacząłem, a pozostałe tomy póki co jedynie zdobią półkę.
@informatyk Ilość tomów trochę odstrasza ale ja już zmierzam do brzegu 😉 Według mnie warto.
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Magiczna rana
Autor: Dorota Masłowska
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Karakter
Format: e-book
Liczba stron: 160
Ocena: 7/10
Jestem fanką prozy Masłowskiej odkąd przeczytałam "Wojnę polsko-ruską pod flagą biało-czerwoną" Bardzo podoba mi się język jakiego używa Masłowska, uwielbiam jej metafory, słownictwo. "Magiczna rana" to zbiór opowiadań. Poznajemy w nich jakieś małe wycinki życia różnych bohaterów zmagających się z hmm, chyba życiem po prostu. Wydarzenia jakie opisuje autorka mogłyby dotyczyć każdego normalnego człowieka, bohaterowie też są normalni dopiero język jakim operuje nadaje im wyjątkowości. Sprawia że uniwersum w którym przeżywają swoje większe lub mniejsze dramaty bohaterowie wydaje się trochę nierzeczywiste i komiksowe. Pewnie nie jest to proza dla każdego, Masłowska ma dużo przeciwników ale ja bardzo lubię.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki i #czytajzhejto #hejtoczyta

Mnie wpierw fascynowało, że ona tak myśli pisząc jakbym to ja sam myślał sobie. Ale z czasem stało się to straszne (a jest moją rówieśnicą), bo poczułem jak to obserwowanie jej dojrzewających niechlujnych uproszczeń w zestawieniu z własnymi coraz bardziej niechlujnymi myślami, zaczęło więcej mi odbierać niż dodawać, a konkretnie własną umykającą wyjątkowość, taką samą w swej inności i tak samo psującą się od świata jak u wszystkich.
Choć bez wątpienia to bardzo miła osoba :)
Jak i ja. Przeważnie
Moja tożsamość, moja ukochana kolekcja bzdur, tak skwapliwie poskładana ze wspomnień, myśli, śmieci, gustów, obsesji, przykrości zostaje wchłonięta, zassana, rozproszona. Rozpierzcha się, rozpełza, rozpływa w oceanie innych...
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Chellengers
Rok produkcji: 2024
Kategoria: Dramat
Reżyseria: Luca Guadagnino
Czas trwania: 2h 11m
Ocena:8/10
#filmmeter #ogladajzhejto
W końcu coś normalnego
Film opowiada historię trójki graczy w tenisa. Tashi Donaldson (Zendaya) niegdyś gwiazda, świetna graczka której rozwijającą się w szybkim tempie karierę przerywa poważna kontuzja. Jednak nie rozstaje się ona z tenisem a zostaje trenerką swojego męża Arta i para szybko zdobywa sławę, jednakże Art wpada w kryzys i Tashi chcąc odbudować w Arcie wiarę w siebie zapisuje go na udział w pomniejszym turnieju. Na miejscu okazuje się że w turnieju bierze też udział Patrick, niegdyś najlepszy przyjaciel Arta a także przez krótki czas chłopak Tashi. Dosyć napięta sytuacja staje się punktem wyjścia a potem przez resztę filmu poznajemy przeszłość trójki bohaterów, dowiadujemy się co było zarzewiem konfliktu między nimi. Przeszłe wydarzenia powoli odkrywają przed nami nie tylko co zaszło ale też prawdziwe wnętrza głównych bohaterów. Widzimy co ich ukształtowało a raczej nawet co sprawia że zachowują się tak jak się zachowują bo w miarę poznawania ich bliżej widzimy że nie są tacy jak wydawało się na początku. Zaczynamy ich bardziej lubić, kibicować im. Bardzo podobał mi się sposób opowiedzenia tej historii. To jak odkrywa się nam powoli a sam finał jest bardzo satysfakcjonujący. Gorąco polecam

Myślałem, że to coś o sporcie, a to chyba bardziej romansidło?
Długo bym musiał walczyć ze sobą, żeby zamiast "tenisistka" napisać "graczka"
@mordaJakZiemniaczek Sorry, nie jestem dobra w recenzje 🙁 Ale filmu nie mozna nazwać romansidłem. Tam nawet relacje miedzy bohaterami oparte są na sporcie ich podejściu do tenisa. Warto obejrzeć.
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Bo się boi
Rok produkcji: 2023
Kategoria: Horror, Komedia
Reżyseria: Ari Aster
Czas trwania: 2h 59m
Ocena:7/10
#filmmeter #ogladajzhejto
Że niby "Substancja" była porąbana? No przy tej pozycji zmagania kobiety, która chce być wiecznie młoda to kaszka z mleczkiem. Podróż neurotycznego Beau do matki to trzygodzinna jazda bez trzymanki. Zaczyna się niewinnie - poznajemy Beau na wizycie u terapeuty gdzie rozmawiają na temat jego wyjazdu do matki następnego dnia gdzie bohater z matką mają obchodzić jak co roku rocznicę śmierci jego ojca. Po terapii Beau zakupuje po drodze prezent dla swojej matki - figurkę kobiety trzymającej w objęciach dziecko. Po czym mamy nagłą zmianę scenerii i widzimy jak bohater biegiem wraca do domu. Dzielnica w której mieszka wyjaśnia całkowicie jego pośpiech w dotarciu do mieszkania. Ulica roi się od narkomanów, prostytutek, bezdomnych, szaleńców. Wszyscy oni kłębią się na ulicy jak tłum zombie. Wnętrze klatki schodowej pokryte jest cudacznymi graffiti, na domiar złego na korytarzu wisi ogłoszenie, że gdzieś w budynku pałęta się śmiertelnie jadowity pająk. Akcja zaczyna się coraz bardziej komplikować ale w kierunku coraz bardziej abstrakcyjnym i absurdalnym. Tu już nic nie będzie normalne, jedynym normalnym elementem tej psychodelicznej przygody jest biedny Beau (w tej roli Joaquin Phoenix), który stara się w tym wszystkim jakoś odnaleźć i dostosować. Jak dla mnie świetna rzecz ale pewnie nie dla każdego.

Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Substancja
Rok produkcji: 2024
Kategoria: Horror
Reżyseria: Coralie Fargeat
Czas trwania: 2h 20min
Ocena: 7/10
Dołączam do tagu. Zacznę od głośnego ostatnio tytułu. Nawet nie bardzo chciało mi się do niego podchodzić. Najpierw moje dziecko mi odradzało po obejrzeniu ale raczej ze względu na przekaz filmu jak to zły patriarchalizm zmusza kobiety do takich zachowań. Potem odradzała mi koleżanka, którą brat wsadził na minę bo powiedział jej że to fajny film body horror wiedząc że ona z tych obrzydliwych. No i nie dała rady obejrzeć do końca. Ale ja, że jestem za stara na zwracanie uwagi na to co artysta chciał powiedzieć i nie za bardzo wrażliwa na takie obrazki to postanowiłam się sama przekonać czy warto czy nie warto. No i bawiłam się bardzo dobrze. Film był za bardzo przerysowany żeby traktować poważnie te sceny, które są, powiedzmy, nie dla wrażliwych widzów. Natomiast przesłanie filmu proste jak budowa cepa - pokazuje jak wiele głupich rzeczy, niektórzy ludzie są w stanie zrobić dla tak powierzchownych rzeczy jak piękno, sława, wieczna młodość. Natomiast nie trzeba dużej głębi żeby się dobrze bawić. Mnie raczej śmieszyło jak bohaterka ładowała się w coraz większe gówno, znając konsekwencje. Końcówka była groteskowa coś na wzór "Martwicy mózgu" Jacksona przez to też śmieszna. Nie no rozumiem tragizm sytuacji głównej bohaterki ale jak dla mnie strona komediowa całej sytuacji przeważała
#filmmeter

Dziękuję moderacji za dodanie tagu bo głupia pałka zapomniałam.
@serotonin_enjoyer też ogólnie mi się podobał, chociaż końcówka wydaje się doklejona trochę na siłę, żeby tylko film zapadł w pamięć.
Trzeci akt trochę przeciągnięty, pełno w filmie efekciarskich ujęć, które w sumie nic więcej nie wnoszą i ogólnie historia na 1h, a nie 2:20, ale spoko film.
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Ostatni
Autor: Maja Lunde
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Format: e-book
Liczba stron: 618
Ocena: 7/10
Trzeci tom "Cyklu klimatycznego" Mai Lunde. Tematem przewodnim tej części jest ochrona zagrożonych gatunków na przykładzie koni przewalskiego. Tradycyjnie dla tego cyklu książka ma trzy plany czasowe które spina ten jeden element - dziki koń. Bohaterem pierwszego wątku dziejącego się w 1881 roku, jest Michaił, pracownik ogrodu zoologicznego w Petersburgu który marzy o sprowadzeniu do ogrodu niedawno odkrytego dzikiego konia z Mongolii. Namawia na wyprawę znanego podróżnika Wolffa. Wyruszają razem na wyprawę na mongolskie stepy, wyprawę która zmieni życie Michaiła.
Drugi wątek rozgrywa się w 1992 roku, Karin, która dorastała podczas wojny w posiadłości Hermana Göringa gdzie po raz pierwszy zetknęła się z koniami przewalskiego, teraz jako dorosła kobieta stara się przywrócić ten gatunek naturze. W parku narodowym w Chustajn w Mongolii mierzy się z tym niełatwym zadaniem i dodatkowo z trudną relacją ze swoim dorosłym synem.
Trzeci wątek jak zwykle dotyczy przyszłości - rok 2064, Norwegia. Europa stoi nad przepaścią, nie istnieją właściwie żadne struktury państwowe, brakuje energii, żywności. Ludzkość zaczyna migrować. Bohaterka tego wątku Eva mieszka samotnie z córką Isą dbając o niedobitki zagrożonych gatunków, dla których kiedyś jej rodzina prowadziła coś w rodzaju rezerwatu. Teraz pozostało już tylko kilka zwierząt, których nie ma czym karmić. Między innymi para koni przewalskiego. Wszyscy z sąsiedztwa a także siostra Evy - Anna dawno już wyjechali. Eva jednak nie chce opuścić zależnych od niej zwierząt. Sytuacja zmieni się gdy przygarną pod swój dach migrującą z południa Louise, która dodatkowo okazuje się być w ciąży.
Najbardziej poruszające w całym tym cyklu są wątki dotyczące przyszłości, autorka w bardzo sugestywny sposób przedstawia jak może już wkrótce wyglądać nasza przyszłość jeśli ludzkość nie zastanowi się nad swoimi działaniami. Opowiada o tym bez moralizowania, opisując po prostu zmagania z życiem zwykłych ludzi przy coraz bardziej kurczących się zasobach i braku środków do życia. Przynajmniej do takiego jakie znamy.Przy tym zręcznie wchodzi w psychikę swoich postaci, które dodatkowo zmagają się ze swoimi jednostkowymi, prywatnymi problemami. Lektura ta nie napawa optymizmem ale też nie epatuje grozą, raczej napełnia smutkiem. Ciekawa jestem kolejnego tomu.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter r #ksiazki #literatura #hejtoczyta #czytajzhejto

Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Wojownicy burzy
Autor: Bernard Cornwell
Kategoria: powieść historyczna
Wydawnictwo: Otwarte
Format: audiobook
Liczba stron: 480
Ocena: 6/10
To już dziewiąty tom sagi o Uhtredzie i mam wrażenie że jest trochę gorszy. To znaczy jeśli chodzi o warsztat to książka nie odstaje od poprzednich tomów ale mniej się tu dzieje. Całą akcję można by pewnie streścić w kilku zdaniach. Nie wpływa to na przyjemność czytania. Cornwell ma tak lekkie pióro że czyta/słucha się równie dobrze dialogów, jak i opisów miejsc, opisów walk czy pojedynków.
W tym tomie Wikingowie znów łupią saskie ziemie i okazuje się, że na ich czele stoi brat zięcia Uhtreda - Ragnall a towarzyszy mu dawna towarzyszka i kochanka Uhtreda i żona jego przybranego brata Ragnara - Brida. Zarówno Ragnall Ivarson jak i Brida dopuszczają się wyjątkowych okrucieństw i zagrażają nie tylko Anglii ale i rodzinie Uhtreda. Brida okalecza jego najstarszego syna a Ragnall wchodzi w spór ze swoim bratem Siggtygrem gdyż żąda by ten oddał mu swoją żonę - Stiorrę czyli córkę Uhtreda. Tak więc nasz bohater musi nie tylko walczyć o bezpieczeństwo przyszłej Anglii ale i w obronie swoich dzieci. Wszystko to opisane w interesujący sposób więc mimo że nie jest to jeden z najlepszych tomów cyklu ale na pewno nikogo nie znudzi.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta

Niestety, w pewnym momencie kolejne części były mocno na zasadzie kopiuj - wklej poprzednich. Mimo wszystko cała saga jest ok
@Dagonet Cykl ma taki poziom że nie tylko różnorodność wydarzeń jest ważna. Cornwell to dobry gawędziarz więc potrafi i tak przykuć uwagę. Jak na taki dlugi cykl to dobrze przyciaga uwage.Ciekawa jestem ostatnich tomów które nie były już zaadaptowane na serial.
@serotonin_enjoyer mniej wiecej to samo co poprzednie tylko Uthred coraz starszy
Zaloguj się aby komentować
#zwierzaczki #psy #serotoninowezwierzaki

Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Czujące istoty. Zmysły i emocje roślin, zwierząt i mikroorganizmów
Autor: Brian J. Ford
Kategoria: popularnonaukowa
Wydawnictwo: Amber
ISBN: 83-7169-796-1
Liczba stron: 224
Ocena: 6/10
Kolejna książka która udało mi się skończyć przed nowym rokiem.
Ogólnie rzecz biorąc książka przybliża nam zmysły zwierząt oraz ich odpowiedniki u roślin. Początkowo myślałam że to taka przeglądówka z której nie dowiem się niczego nowego ale autor dużo pisze też o bakteriach, pierwotniakach, płazińcach a także grzybach czy glonach. Wszystkie te organizmy mają swoje sposoby żeby odbierać bodźce ze świata zewnętrznego i odpowiednio na nie reagować. Podaje przy tym ciekawe przykłady poparte badaniami. Ale nieraz też puszcza wodze fanatazji i pisze też o swoich przypuszczeniach. Generalnie autor przekonuje nas że nie jesteśmy wyjątkowi w swoim postrzeganiu wszechświata i w naszym odczuwaniu go zmysłami a co za tym idzie skoro inne organizmy czują tak jak my, należy im się szacunek i nie narażanie ich na zbędne cierpienie bo w jednym możemy być wyjątkowi - w tym by nasze zachowanie podporządkowywać nie impulsom i instyktom ale kierować się w życiu etyką
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #literatura #hejtoczyta #czytajzhejto

Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Pusty tron
Autor: Bernard Cornwell
Kategoria: powieść historyczna
Wydawnictwo: Otwarte
ISBN: 9788375155648
Liczba stron: 416
Ocena: 7/10
Wszyscy się rzucili żeby zdążyć dodać przeczytane lektury na tag więc i ja się dołączam. Miałam nadzieję że uda mi się jeszcze na koniec skończyć więcej lektur ale niestety a raczej bardzo stety mojemu dziecku udało się odwiedzić nas na święta i zamiast czytania było wspólne oglądanie. No ale dwie książki udało mi się skończyć - jednej wysłuchać, drugą doczytać.
Dosłuchałam kolejny tom Wojen Wikingów Bernarda Cornwella - "Pusty tron". Nie będę się rozpisywać bo to już 8 tom cyklu, tak jak pozostałe trzyma poziom, Cornwell pisze ciekawie i w zasadzie nie czytałam słabej książki jego autorstwa. Tym razem umiera kuzyn Uhtreda, mąż Aetelfled i tron Mercji jest gotowy do obsadzenia. Król Edward ma swoje zamiary co do przyszłości Mercji, które jednak nie są zbieżne z zamiarami Uhtreda. W tym tomie córka naszego bohatera - Stiorra znajduje miłość i męża choć pierwsze spotkanie teścia z przyszlym zięciem nie przebiegło zbyt fortunnie. Jak ktoś czytał pozostałe tomy to polecam również i ten bo warto (zamierzam w nadchodzącym roku zakończyć ten cykl)
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #hejtoczyta #czytajzhejto #ksiazki #literatura

Stanęłam na 9 tomie i jakoś nie mogę ruszyć dalej. Chyba za długie to dla mnie
@Kaligula_Minus Ja akurat słucham w formie audiobooka podczas prac domowych. Tak jest chyba łatwiej 😉
Zaloguj się aby komentować
#koty #serotoninowezwierzaki





@serotonin_enjoyer moj młodszy obesraniec też taki jest, na początku jak została przygarnięta zastanawiałam się czy jest taka chora i osłabiona, ale nie, po prostu ten typ tak ma, na rękach i kolanach kot w stanie płynnym
@GazelkaFarelka a ja już widziałam twoją kitę? proszę się pochwalić
ten na zdjęciu nadal ślepy czy co?
@SuperSzturmowiec ale tylko na zdjęciu
@serotonin_enjoyer a to dobrze
Ale ma uszy! Aż dziwen…
@AndrzejZupa dobre do nasłuchu

Zaloguj się aby komentować