Zdjęcie w tle
myoniwy

myoniwy

Fanatyk
  • 843wpisy
  • 7869komentarzy

#konstruktorelektrykamator

Nie ma jak to zacząć niedzielę od awarii #hydraulika


Rano dzwoni do mnie ojciec.

- Choć tu na dół bo chyba piec przecieka, trzeba będzie zaspawać.

- Zaraz, dopiero się obudziłem

To chyba normalne że o 7 rano w niedzielę się śpi.

Wchodzę do piwnicy, no i faktycznie, kałuża wody wokół kotła. Nie ma co się dziwić, w końcu ma już 15 lat. Ale świecę latarką skąd to kapie i widzę że nie z kotła a z zaworu bezpieczeństwa, ale dlaczego? Przecież jedynie PC grzeje CWU.

Patrzę na manometr a tam wskazówka zamyka skalę i opiera się o pin. A manometr jest do 1 bara, więc musiało być ok 1,5 lub więcej skoro zawór na 1,6 bara się otworzył.

Upuściłem wody żeby zeszło na 1 bar, ale po 1h wiedzę że wskazówka dalej ciśnie w prawą stronę.

No to gdzie może być przeciek? Skąd do CO może dostawać się woda? Tylko i wyłącznie ze zbiornika CWU przez wężownicę.

Więc spuściłem wodę, wytargałem go i zaczynam rozbierać. Do wieczora powinna wrócić ciepła woda #diy

Aaa, zanim wyjąłem zbiornik to wyjąłem skraplacz od klimy z #honda jutro muszę nowe oringi kupić i będę składał. Może będzie nawet działało.

https://youtu.be/SX-yc7XxckI

zjadacz_cebuli

@myoniwy powiem Ci tak jak to zawsze mówimy przy takich awariach że jest ciepło i nie trzeba ciepłej wody xD zostaw do poniedziałku xD ale to jest w kontrze do ludzi którzy zawsze potrzebują wszystko na gwałt bo: wyjeżdżają do niemiec, mają małe dzieci, jadą na wakacje albo będą mieć gości xd takie hydrauliczne bingo

Guma888

Chłopie jaką Ty masz wiedzę. Podziwiam

mannoroth

@myoniwy szacun. No cóż, dam wiem po sobie ze żeby mieszkać w domku trzeba być hydraulikiem/murarzem/stolarzem/ elektrykiem itp. Albo bardzo bogatym człowiekiem

Zaloguj się aby komentować

204 836 + 45 = 204 881

#rowerowyrownik #rower

Ot wczorajsza pojeżdżawka na rowerze.

Ledwie 45km, ale jak widać na załączonych obrazkach wystarczyło żeby zdobyć 17 achievementow.

Skąd to się wzięły takie wyniki? Z czterech prostych słów. I to od z pozoru obcego człowieka. W sumie znamy się jakieś 7-8 lat, ale bardziej jako znajomi niż kumple. Choć tyle wystarczy.

A słowa brzmiały:

"Jestem z ciebie dumny", chodziło o progres w treningu i efekty. Mam konto na #strava i widzi wszystko, z przedostatniego wypadu rowerem zdobyłem jakieś osiągnięcie w postaci 10 miejsca w ogólnej klasyfikacji. Chodził podjarany jak by to on zrobił, a sam ma średnią na rowerze po 33km/h.

Mi wiele nie potrzeba, kilka miłych słów i efekty same się robią.

Ciekawe co powie po kilku kolejnych wypadach.

A efekty widać, bo mimo wyższej średniej prędkości niż ostatnio to tętno się utrzymuje. A waga spada, myślę że za tydzień będę już poniżej 90kg.

67e63b91-bcdd-4407-9a51-ebc976f00ebd
ef76e77b-23a8-4c60-a3e7-de0424779127
5cc94ced-d59a-4020-96ff-8c5ba99a98e6
68a5f959-40b5-4b79-94c9-f6def4c4f9b3
AdelbertVonBimberstein

@myoniwy rower to game changer jeśli chodzi o zbijanie wagi.

bojowonastawionaowca

@myoniwy jak tam papaton? :p

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator

Ale żeście dojebali z piorunami pod wczorajszym wpisem

Idąc za ciosem mam kolejne historyjki.


Zacznijmy od tej do której nie mam zdjęcia.

Ale nada się na tag #budujzhejto

Kilka wiosek ode mnie stawia dom kolega z technikum. Jeszcze jak był na etapie fundamentów to tak się złożyło że wracając z jakiejś roboty spotkałem go na budowie więc zajechałem pogadać. O wszystkim i o niczym, ale przekazałem mu jedną cenną informację którą olewa większość ludzi którym ją przekazuję. Czyli ściany szczytowe mają skończyć się na wysokości dołu krokiew żeby można było wsadzić tam ocieplenie. A miałem idealny przykład do wytłumaczenia bo dom po sąsiedzku miał ściany szczytowe pod samo poszycie dachu. I tu dochodzimy do clue historii, wczoraj jak jechałem rowerem to zauważyłem że faktycznie zastosował się do rady i jest miejsce na izolację. Czuję dobrze w człowiek.


No to czas na #elektryka

Kilka dni temu znajomy mówi żeby wymienić mu gniazdo przyczepy w ciągniku i wtykę w samej przyczepie bo jeden pin się wytopił i nie idzie włożyć wtyki w gniazdo.

Akurat materiały zakupił sam, więc tylko kwestia wymiany. 7 kabelków, razy 2 to kilkanaście minut roboty. Sprawdzamy czy działa i jest ok, ale jedna pozycja z lewej strony nie świeci. Otworzyłem ją, i okazało się że po prostu blaszki trzymające żarówkę były luźne, przygiąłem je i już świeci.

Kolejnego dnia rano dzwoni że znów nie ma pozycji, a właśnie ma zamiar jechać długą trasę, sprzedać zboże do skupu.

Jakoś tak przypadkiem wyszło że dotknąłem kabla idącego do przyczepy. Był mocno ciepły, a że to było rano to nie możliwe żeby nagrzał się od słońca. Szybko zapiąłem miernik cęgowy i okazało się że płynie 20A, a skoro miernik to pokazał to znaczy że jest zwarcie do masy i wraca przez dyszel. No i od razu wiadomo że to pozycje, bo tylko to w danym momencie się świeciło. Kolejnym zbiegiem okoliczności dotknąłem przewodu idącego do tej lampki co żarówka nie łączyła. Też był ewidentnie ciepły.

Ściągnąłem klosz i ukazał się taki widok.

Wkręt trzymający obudowę do ramy jest tak blisko styku że czasami od wibracji do niego dotyka, a że ten konkretny styk jest na plusie to robi się zwarcie. Żyły przewodów są dosyć cienkie, bo max 1mm², dosyć długie bo od wtyczki idzie na koniec przyczepy czyli jakieś 7-8m i potem wraca na przód czyli dodatkowe jakieś 5m to rezystancja jest spora i nie paliło bezpiecznika tylko styki w gnieździe. Tymczasowo lampka została odpięta.


Druga historia z elektryki.

Wczoraj w końcu podpiąłem sobie zasilanie w garażu. A jak tak to trzeba pomierzyć co się da.

Nie chciało mi się rozwijać przewodów do pomiaru rezystancji uziomu to zrobiłem to metodą pomiaru IPZ L-PE, wyszło 3,85Ω tylko w skład tego wchodzi kilka komponentów, a dokładniej to impedancja linii fazowej, uzwojenia trafa, i wypadkowa rezystancja uziomu trafa a raczej impedancja toru PEN w całej sieci.

Mam IPZ L-L 0,73Ω i L-N 0,58Ω czyli w ten sposób wiadomo że impedancja na rzecz uzwojenia w trafie to 0,15Ω czyli z L-N zostaje 0,43Ω na dwie linie, fazową i PEN, co daje wypadkowo ok 0,22Ω na każdą.

Więc z tych moich 3,85Ω odejmuję 0,15 na trafo, 0,22 na linie fazową i zostaje mi wartość która jest sumą rezystancji mojego uziomu i wypadkowej rezystancji (impedancji) uziomu PEN. Co daje wartość mojego uziomu poniżej 3,48Ω. Za⁎⁎⁎⁎sta wartość, ale nie ma co się dziwić, w końcu to jest 30mb bednarki w prawie otoku, bo na jedną krótką ścianę już mi zabrakło. I wyszła litera C, a w sumie to bardziej U, bo dwie długie ściany i jedna krotka.

01e7f851-ad48-40c0-87b2-843240f5fe86
371ded5c-da27-40b4-b56a-5a14daa16afb
59a567ca-894d-4d61-8f2c-d0aca083138a
a6b90eb6-24fb-418b-84f9-08a507cf998b
kitty95

Jezu... Dopiero zauważyłem, że ta lampka farmerem dojebana.

winiucho

@myoniwy Ten Sonel to jakiś kojebajn(kombajn) do wszystkiego?

JarosG

@myoniwy Do pierwszej historyjki mogę dać zdjęcie. Zapewne chodziło Ci o to, żeby robić tak jak tu widać, czyli między murem a membraną jest wstawka styropianu do którego od zewnątrz dochodzi styropian na elewacji a od środka ocieplenie dachu. To samo w ścianach szczytowych. Ogólna zasada jest taka, że wszędzie izolacja powinna stykać się z kolejną izolacją. Dlatego robiłem dom na płycie fundamentowej, bo wtedy także od spodu jest po całości grubo ocieplenia.

fb2f2425-5c5c-4925-bb4f-1f303efb2fcf

Zaloguj się aby komentować

203 226 + 40 = 203 266

#rowerowyrownik #rower

Jako że bieganie w tym momencie jeszcze nie jest dobrym pomysłem to zostaje mi rower. I tak wczoraj się wybrałem coś pokręcić.

Po prawej na mapie widać kawałek zielonej linii, że wolniej jechałem. Bo to była droga przez taki las że jak coś by mi się tam stało to przez miesiąc by mnie nikt nie znalazł. Droga zarośnięta ładną zieloną trawą, widać że od dawna a nie uczęszczana. I jak się nie mylę to akurat jest trasa dawnego Gościńca.

11eda21c-9b0c-4d5b-b214-5a3f13ce85ad
myoniwy

I tak przypomniał mi się ten wspaniały utwór:

https://youtu.be/rzzOTfapocY

Zaloguj się aby komentować

Pod jednym z filmów na YT o trasie Paso Del A Stelvio ktoś dał info że droga ze Zwolenia do Góry Puławskiej przez Przyłęk jest ładna do jeżdżenia.

@cebulaZrosolu Znasz te okolice? Możesz potwierdzić? Bo jak tak to może by się tam któregoś dnia w weekend przejechał na #rower

29c827fa-c565-4c51-99e1-dd51567c0cf0
cebulaZrosolu

@myoniwy jakbym miał chwilę to bym się kiblem przejechał i dal Ci znać. Ale nie wiem czy mi się to uda

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator


Nie tak dawno temu pewna osoba powiedziała mi tak:

"bo Ty wszystko co robisz, robisz najlepiej jak potrafisz" [pisownia oryginalna]

No i tak mi to utkwiło we łbie że jak coś robię to mam obraz tych słów. Ale z czegoś musiało się wziąć to przekonanie. I pewnie właśnie z tego że jak coś robię to faktycznie albo najlepiej jak się da albo wcale (Podejście Walaszka, na 30% u mnie nie przejdzie), i to jest też problemem, bo roboty które powinny zająć 3h mi zajmują cały dzień. Ale nie o tym miało być.


Historie z życia #elektryka

Najpierw taka z wtorku.

Godzina 8 rano, dzwoni nieznany numer.

- Dobry

- Dobry, słucham

- A bo dostałem numer od człowieka D, i on mówił że ty lubisz zagadki. A mam jedną, wyciąg do gnoju mi nie działa, wczoraj wieczorem działał, a dzisiaj już nie. Silnik tylko buczy.

- Dobra, mogę zajrzeć, ale dopiero po południu.

- Ok, poczekam.

Dojechałem na podany adres. Wysłuchałem histori i jednej kluczowej informacji. Bo nie działają dwa wyciągi do gnoju, a to już jest ciekawe, bo żeby dwa na raz się popsuły?

Zaglądam do skrzynek sterujących wyciągami, mierzę zasilanie i wychodzi mi że nie ma jednej fazy. A na dwóch silnik nie ruszy. Sprawdzam zasilanie w rozdzielnicy elektrycznej, kontrolki się świecą, miernik pokazuje że są wszystkie fazy, ale już na wyjściu bezpiecznika są tylko dwie. Ewidentnie jeden tor wyłącznika nie przewodzi prądu.

Po zdemontowaniu okazało się że był mocno ubrudzony czerwonym pyłem z cegły. Bardzo możliwe że trochę się dostało do środka i stało się warstwą izolacyjną. Na szczęście miałem taki w skrzynce i podmieniłem go na Eatona.

Ogólny czas operacyjny na tej usterce to jakieś 15 minut. Plus dojazd.

I to jest kolejny raz gdy utrwalam się w przekonaniu żeby nie brać robót u rolników. Bo po tych 15 minutach ubrania nadają się do prania, człowiek do kąpania. Na szczęście zamknąłem okna w samochodzie, bo też by wymagał czyszczenia. Zapach kwaśnego gnoju przenika wszystko, gorzej niż w garbarni.


Historia nr 2, z wczoraj.

Godzina 11, dzwoni człowiek R (prawie jak zespół R z pokemonów, bo w sumie było ich dwóch)

- Ty, bo dałem twój numer na jednej robocie, będą do ciebie dzwonić. Akcja jest taka że wywala zabezpieczenie D40, i to w losowych momentach. A najgorsze że jako odejście są trzy kable siłowe, więc będzie zabawa.

- Spoko, takie zagadki to nie problem, niech dzwonią.

- Czyli masz czas teraz?

- No w sumie tak.

- To ja już do nich dzwonię żeby do ciebie dzwonili.

Po chwili dzwoni nieznany numer.

- Dzień dobry, mam numer od takiego łysego z brodą, mówił że będziesz wiedział o kogo chodzi.

- Tak, wiem, co się dzieje?

- Wywala nam zabezpieczenie i chcemy znaleźć przyczynę.

- Dobra, znam co nieco zarys sytuacji, potrzebuje adresu i zaraz podjadę.

Na szybko ukreciłem cewkę Rogowskiego z tego co miałem pod ręką. Ale chyba muszę zrobić taką z prawdziwego zdarzenia, z dużą liczbą zwojów i jakimś wzmacniaczem, bo ta słabo się sprawdziła.

Jestem na miejscu, koleś tłumaczy że wywala zabezpieczenie, że chłodnie się grzeją jak nie ma prądu, bo mają tam porzeczki, gdyż jest to plantacja takowej. Mają też nawodnienie i studnię głębinową.

Ostatnio wywaliło jak pracowały chłodnie i nawodnienie. No to załączajcie to to zobaczę jakie prądu płyną może akurat się trafi. Po włączeniu idzie ledwie 24A. No to to nie wyzwoli wyłącznika D40. Dawajcie coś jeszcze, pompę głębinową. Ale nawet z pompą szło 46A, a to potrzeba ponad godzinę takiego prądu żeby D40 zareagowało. A nigdy nie włączają wszystkiego na raz. Postałem tak z godzinę, nic się nie stało. Jak pisałem wczoraj, zaproponowałem pomiary Riso ale to za długo bez prądu by było i nie doszło do skutku. Więc zebrałem graty, mówiąc że jak coś się będzie działo to niech dzwonią.

No i zadzwonili, pół godziny później, jak dojechałem właśnie do domu.

Więc znów do samochodu i jedziemy jeszcze raz.

Tym razem kilka sprzętów więcej na pokładzie.

W tym wspomniana cewka Rogowskiego, detektor tras kabli i ramka do uszkodzeń #DIY i trochę #elektronika

Dojechałem na miejsce i od razu przypomniał mi się mem:

Ohhh shiet! Here we go again!

Akurat tak się złożyło że jak otworzyłem skrzynkę to wyłącznik był wyłączony, załączyłem go i po chwili go wywaliło. Ale nie zdążyłem zrobić pomiarów. Więc już z założonymi miernikami załączyłem go jeszcze raz, i tak stałem dobre pół godziny zanim zareagował. I wtedy udało mi się uchwycić że zwarcie było międzyfazowe, z prądami w grube setki amperów. Ale po kolejnym załączeniu znów dóbre pół godziny nic się nie działo. To poszedłem obejrzeć odbiorniki. Najpierw złącze kablowe z którego zasilana jest chłodnia i zestaw gniazd. Tu już mi się rzuciło w oczy brak selektywności. Bo BMy 80A na wejściu do ZK, 63A na zestaw gniazd i 50A na chłodnie. Który z nich zadziała przy zawarciu? Żaden, najszybszy będzie D40. A przy przeciążeniu? Też najprędzej zareaguje D40. Więc cokolwiek będzie się działo to wywali wszystko. I akurat tak się zdarzyło że wywaliło zasilanie. No to mówię, i tak nie ma prądu, to otwieram rozłącznik od zasilania, i idę mierzyć Riso.

Kabel chyba 4x50 aluminium, odpiąłem go od bloku rozdzielczego, zapinam miernik i wychodzi >5,5GΩ na każdym pomiarze. Czyli to nie ten, tyle dobrze.

Ale razem z nim na wiosnę był kładziony drugi kabel, 5x6 do zasilania przyszłościowej budki ochroniarza, a teraz jest zestaw gniazd. Więc też warto zmierzyć.

I co wychodzi? Lipa, każdy pomiar w pojedynczych kΩ, aż odpiąłem go z drugiej strony w zestawie gniazd żeby mieć pewność że nic nie przeszkadza. I dalej lipa, pojedyncze kΩ.

No to czas na TDR, najdłuższy czas na którejś parze żył ok 630ns, czyli dla szybkiego liczenia zakładam 63m długości kabla, ale już na innej parze pokazuje czas propagacji ok 280ns czyli jakieś 28m do uszkodzenia.

W końcu przydał się też szukacz tras kabli z ramką którą sam dorobiłem. Nadajnik podpięty, sprzęt przyszykowany, i idę wzdłuż trasy. Dosyć szybko właśnie gdzieś w połowie długości na wyświetlaczu miałem największe wartości. No to kopiemy. Dosyć szybko się znalazło uszkodzenia. Wypalone żyły i izolacja.

A teraz dlaczego wywalało zabezpieczenie w losowych momentach?

Odpowiedz jest prosta, zwęglona izolacja jest przewodnikiem, słabym ale jest, jak przepływał prąd to powoli się rozgrzewała, co raz lepiej przewodząc prąd, i co raz bardziej się grzejąc, taki efekt lawinowy, że w pewnym momencie zapalał się łuk elektryczny między żyłami który przewodził setki amperów i wywalał zabezpieczenie. A zanim ktoś załączył spowrotem to wszystko zdążyło wystygnąć i zanim się rozgrzało do etapu zwarcia to mijało kilkadziesiąt minut albo i godziny.

Uszkodzenie powstało prawdopodobnie w trakcie układania kabla, czyli jakieś pół roku temu. Wilgoć i prąd powoli wygrzewały to miejsce, a teraz po deszczach woda miała łatwiej wniknąć przez taką dużą dziurę.


A teraz jadę po tulejki, termokurcze i inne duperele do hurtowni. A potem załatać tą usterkę. Jak już będę na miejscu to dorzucę parę zdjęć w komentarzach.

A uszkodzony odcinek pewnie zostawię jako eksponat do szkoły.


A i też ciekawą konstrukcje więźby dachowej mają w budynkach. W mojej okolicy raczej nie spotykane takie rozwiązanie. Na pewno daje więcej przestrzeni, wyższe wozy z sianem mogły wjeżdżać.

eeea52e9-f865-4bf4-9f25-deff332741bf
8dd847f9-408d-40fa-9aa0-1d14dd86ad29
a4d1af9d-3fff-49cb-be3a-5df04ffd6b39
1397844e-845e-4bc4-8661-278449284744
0c7b7d59-d9b4-4226-94d1-f37c72987fa5
Pstronk

Jeśli chodzi o zapach to raz z kolegą mieliśmy robótkę na jakimś wysypisku śmieci. Siedzieliśmy pół dnia tam więc zdążyłem się przyzwyczaić do zapachu a jebało mocno. Na koniec wracam do auta a w środku piekarnik bo stało na słońcu. To pomyślałem że przewietrzę kapke. Pootwierałem drzwi a sam siadłem sobie w cieniu obok. Kolega wraca i jedziemy. Nie dość że w aucie jebało to jeszcze do środka zleciały się muchy takie grube xD

zed123

@myoniwy Pan myoniwy to jest jednak fachowiec. Bez cienia szydery. A co do perfekcjonizmu (czy jak ja to nazywam, perfekcjozy), to mam ten sam "problem". Zamiast wziąć i zrobić na 95% i wyjść, to siedzę 3h dłużej, żeby było na 101%. I to pomimo że wiem, że te małpy i tak tego nie rozróżnią i nie docenią.

Marcowy_Kot

@myoniwy z tą prokastrynacją to wbiles klina, muszę sprawdzić temat teraz.

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator

Kurrrr, zawsze tak jest.

Panie, przyjedź pan bo bezpieczniki wywala i nie można nic zrobić.

Dobra, pojechałem. I co? I jajco. Stoję godzinę przy rozdzielnicy, włączone wszystko co się da i nic, zero reakcji.

Mówię że teraz to mogę wyłączyć wszystko, odpiąć przewody i zmierzyć rezystancję izolacji, ale to się zejdzie trochę i będzie bez prądu.

Aaa to nie, bo my mamy chłodnie i żeby się nie rozmroziły.

No to dobra, coś będzie się znowu działo to dajcie znać.

I jak myślicie, kiedy dali znać?

Jak ledwo wróciłem do domu.

Usterka widmo, jak tylko pojawia się doktor to znika.

Biorę więcej sprzętu. Szukacz kabli na wszelki wypadek, cewkę Rogowskiego zrobioną na szybko z kawałka kabla antenowego i DNE 0,4. I resztę mierników typu Riso.

Oj faktura będzie na grubo.

#elektryka #zalesie

db8235c5-b35d-4873-939e-c8dbc86cda98
myoniwy

No i tak se stoję i patrzę co się dzieje. Niech to już j⁎⁎⁎ie raz a konkretnie.

f5b27054-93b2-48fa-9128-15b82a2ab000
kitty95

W tv śniadaniowej będzie.

Zaloguj się aby komentować

3t3r

@myoniwy powodzenia

Belzebub

Zapytaj czy potrafi ciągnąć druta bo jak tak to zabierasz ją na robotę

klawo

No i pamiętaj o BHP

Zaloguj się aby komentować

#zdrowie

I takie zalecenia od lekarza to ja rozumiem.

Nie pracować, dieta oparta o lody i zimny twaróg.

@cebulaZrosolu tak że nici z jutrzejszej pojeżdżawki na rowerze. Ale możemy pogadać przy lodach XD.

33960cd9-5a0d-4032-8fee-45be471fad0b
98fa34ec-42b0-4efb-bf61-cdf2248fd972
PlatynowyBazant20

@cebulaZrosolu musi unikać wszelkich aktywności bo ma 4,88 razy większe ryzyko zejścia 🙂

100mph

A lekarz powiedzial kto ma Ci tego loda robic?

cebulaZrosolu

@myoniwy a niby sport to zdrowie. Kupiłeś se rower, kilka przejażdżek i jeb przepuklina xD

Zaloguj się aby komentować

201 634 + 28 = 201 662

#rowerowyrownik #rower

Wczoraj wieczorem jakoś mnie naszło żeby jeszcze się dojeździć przed snem. No to rower między nogi i ognia. Zwiedziłem kilka nieznanych mi dróg, że jak wyjechałem z lasu to jedyne pytanie było "Gdzie jak do cholery jestem?" Ale kilka znaków orientacyjnych na horyzoncie wystarczyło żeby trafić do cywilizacji.

Zagadałem jednego z biegaczy, bo akurat go mijałem. Zrobił 5km, nie wiem w jakim czasie ale pogratulowałem i życzyłem dalszego progresu. Może chłop się ucieszy z tego.


Może i daleko mi do rzeźby @AdelbertVonBimberstein ale uda i łydki już mi się wyrzeźbiły że aż morda się cieszy, że nie są obłe od tłuszczu. Powoli i resztę wyrzeźbię. Brzuch mimo że jeszcze przykryty to czuję że się robi.


A jak już przy nowym właścicielu hejto jesteśmy, to może @Moderacja zrobi coś z powiadomieniami o PW?

Czy za każdym razem muszę pisać wpis i wołać adresata że ma PW ode mnie? Licząc na to że dostanie powiadomienie o wzmiance?

Tak że wszyscy co tu dotarli, sprawdźcie PW, może coś macie ode mnie.

9bd2686d-7e88-4942-aa37-b5b66861290a
8ca91f7d-13ac-4422-a08a-7316a448e42e
AdelbertVonBimberstein

@myoniwy jak masz uwagi co do funkcjonowania portalu proszę o kontakt na


[email protected]


Moja administracja zajmie się tym niezwłocznie.


Pozdrawiam

#nowywlascicielhejto


(PS brzuch się rzeźbi dietą i ćwiczeniem tak jak każdą inną partię mięśni, minimum 2 razy w tygodniu do odcinki: cable crunch, weighted crunch, paralel leg raises, knee raises, AB wheel- wybierz sobie coś).

Zaloguj się aby komentować

337 393,2 - 6,29 = 337 386,91

#chodzenie #ksiezycowyspacer

Dokładamy swoją małą cegiełkę.

Zamiast biegania wyszło po części chodzenie.

Ale i tak jest git. W międzyczasie pogadałem z Zielonym, nie był skory jechać na basen, a samemu to mi się nie chce.


3h mnie nie było w domu.

Przez ten czas straciłem 2,5kg na masie.

Pomimo zjedzenia obiadu wyszło 91,6kg, ale teraz wleciało jeszcze 400ml codziennego piciu wiec 92kg.


Chyba się wezmę za przygotowanie żywicy do zatopienia ważki i czterolistnej koniczynki

49fb2534-7fe7-46f8-b40c-571df9151706

Zaloguj się aby komentować

26 372,81 + 7,22 = 26 380,03

#sztafeta #bieganie

Miałem zrobić 10km, ale wybrałem najgorszy moment na to, lampa jak c⁎⁎j, wiatru brak, przez co gotuje się, jestem calusieńki mokry, po 5km musiałem chwilę przejść przez cień bo za mocno było. Ale i tak jestem zadowolony, kilka dni nie biegałem, a tempo blisko 6 minut, a jeden odcinek i to na podbiegu zrobiłem na 5:50

Dlatego zmieniłem kwalifikacje czynu z bieganie na chodzenie. Dojdę do domu to wrzucę i tam kilka km.


ZAPAMIĘTAĆ: Bieganie rano albo wieczorem, a nie k⁎⁎wa w południe!


Może uda mi się wyciągnąć Zielonego na basen, bo jak ja biegłem to on dopiero wracał z kawalerskiego

100620d2-20c2-410a-a1e3-fffc3756dcb6
pluszowy_zergling

@myoniwy Zrobił i nie umar, a to szacoon przy obecnych warunkach, brawo!

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj @cebulaZrosolu męczył się na weselu a ja na kawalerskim.

Ostatni wpis był o zmęczeniu psychicznym.

Później poleżałem sobie na bujanym fotelu, Zielony zrobił muzyczny sabotaż i zmienił muzykę. Nikt się nie zczaił a jednak lepsza była.

Dorwaliśmy piłkę i zaczęliśmy grać w siatkówkę plażową 3x3, ostatni raz grałem może z 10 lat temu.

Niezła zabawa, i ten wysiłek poprawił mi samopoczucie. Mimo że przejebaliśmy w setach. Nawet skusiłem się na dwa kawałki kiełbasy z grilla, kolacyjka jak ta lala. Później zagraliśmy jeszcze jednego seta, ciemno już było i ciężko się grało. 0 22:30 zostawiłem towarzystwo i pojechałem do domu, bo jedyne co zostało im do roboty to walenie wódy, browarów i spać, a spać to ja wolę w domu, zwłaszcza że mam 30 min drogi.


Jak wróciłem to akurat zgasły lampy uliczne o 23 i został tylko widok gwieździstego nieba.

Postałem i patrzyłem tak z 10 minut.

I doszedłem do takich konkluzji:

Człowiek jest nic nie warty w ogromnej pustce kosmosu, ale jednocześnie ten ogrom kosmosu jest nic nie znaczący dla życia zwykłego człowieka.


Nawet udało mi się zrobić kilka nie rozmytych zdjęć gwiazd. #astrofotografia #kosmos


A teraz kończę szklaneczkę #codziennepiciu i idę się przebiec z 10km.

9bdbc0f7-2234-4b8f-9c74-53a2ddfc8b2e
a1b93312-dd43-40b3-87a8-e74f2dfdb044
3t3r

Ale bym sobie na taki kawalerski poszedl

67088ac8-6c2e-4ae9-93f7-cb378b90abf0

Zaloguj się aby komentować

#gownowpis

O cholera.

Minęło 5h imprezy a ja jestem zmęczony do cna. Ale nie fizycznie, bo zrobiłem tylko 4000 kroków na polu do #paintball ale za to psychicznie jestem wyrzemnięty jak mokry ręcznik.

Nie dla mnie takie imprezy.


Próbuje odciąć zmysły, i po prostu sobie być. Bo muzyka ani wydarzenia nie są w moim guście.

vredo

@myoniwy Haha grubas xd

myoniwy

@vredo Co grubas? Niby mam 93kg, ale tu nie chodzi o zmęczenie fizyczne, bo na lajcie bym pewnie zrobił 10km od ręki.

vredo

@myoniwy Zwracam honor zacny rycerzu

Zaloguj się aby komentować

Jak mówiłem tak też zrobiłem. Kilka kółek na strefie gospodarczej. Dlaczego tylko 12km? Z dwóch powodów.

Po primo, jak pada deszcz to #rolki strasznie się uślizgują, zwłaszcza na podjazdach.

A po secundo, muszę kupić jakieś lepsze wkładki, tak żeby dawały lepsze oparcie w śródstopiu, bo czuję że obciążenie idzie głównie na pięty i palce, a potem stopa boli.


Poczułem się trochę jak Stephen Hawking z zaproszeniem na imprezę dla podróżników w czasie. Tyle że ja dałem informacje dzień przed a nie po, a i tak nikt znajomy się nie pojawił. Tylko jeden rowerzysta mnie wyprzedzi, ja wyprzedziłem jednego biegacza i jakiś koleś na rolkach chyba mnie z kimś pomylił bo jak jechał z naprzeciwka to zaczął się śmiać i rozłożył ręce jak do uścisku. Tylko koszulki z napisem FREE HUGS mu brakowało.


Nowe horyzonty, prawie jak ta sonda co poleciała do Plutona i dalej.


Jeszcze dzisiaj to kawalerskie, ohhh...

8d070366-7aa1-4d3a-bcc5-8ba69e99a93a
518d6da2-e64b-400d-85fe-05d9912c525c
onpanopticon

@myoniwy parę osób jeździ, to zróbcie też jakiś tag do liczenia

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator


Można powiedzieć że dzisiaj był udany dzień.

Z rana pojeżdżone na #rower, gdzie w trakcie chwilowej przerwy w sklepie, telefonicznie poprowadziłem człowieka za rękę jak ma usunąć usterkę w miksokrecie. Bo nie załączał się napęd łopat mieszających. Pęknięty wężyk od siłownika. Potem szybka wizyta w garbarni #elektryka . Bo maszyna się wyłącza i nie da się pracować, a tu zegarek już prawie fajrant pokazuje. Krańcówka odpowiedzialna za ustawianie pasa transmisyjnego coś szwankuje i pokazuje że pas odjechał za bardzo w bok mimo że tak nie jest. Jaka była decyzja? Odłączamy krańcówkę i robimy dalej robotę, nie ma czasu, raz, raz, raz.

Potem dokończyłem instalacje elektryczną w przyczepce u znajomego, i znalazłem usterkę w innej. Dziwna sytuacja bo przewód 7x1 miał przerwaną właśnie tą środkową żyłę, w miejscu gdzie nie było żadnego uszkodzenia powłoki zewnętrznej. Najpierw zmierzyłem pojemność z jednej strony kabla, potem z drugiej i wyszło mi że walnięty jest w ⅓ drogi od końca. Potem TDR pokazał podobnie ale przy odcinku kabla 6m ciężko o centymetrową dokładność. W oszacowanym miejscu uciąłem go i okazało się że żyła wciąż nie ma przejścia, bo była złamana 20cm dalej, tak że można było ją wyciągnąć. Nowa wtyczka założona i po problemie. W międzyczasie zdalnie naprawiłem dystrybutor do LPG. A w trakcie tej naprawy zorientowałem się że w garbarni zostawiłem miernik, więc znów tam pojechałem, potem po odbiór skraplacza do hurtowni części. I tu są jaja, bo skraplacz mam, pewnie nawet będzie pasował, ale osuszacza nigdzie nie można znaleźć. Mam dwa pomysły. Wygrzać go pod próżnią, bo mam piecyk który mogę postawić na dworzu żeby nie zasmrodzić kuchni, lub rozciąć go i wsypać nowe kulki, z jakiegoś innego, lub saszetki które są dostępne. Zobaczymy co wybiorę. A mam też pomysł na czynnik, niby mogę propan-butan nabić, ale może się uda z R134.

Odebrałem też paczkę z żywicą, ważka i koniczynka niedługo zostaną zakonserwowane.


Na jutro planuje od 9 rano pokręcić kilka kołeczek na rolkach na strefie (ostatnie foto), kto z okolic to wie gdzie to. Bo o 12 rozpoczyna się kawalerskie jednego z kumpli, to wolę z rana coś porobić. Ohhh, znam ich plan, szybko to się skończy.

cb9ba982-21ec-4f8b-9717-5c2a55dee94f
386ee26d-1b41-4c7d-8eb5-af75d046b58e
a80da196-da0e-4119-972b-b42a35e7091f
cebulaZrosolu

@myoniwy filtr gazu czaja widzę

myoniwy

@cebulaZrosolu Taki był, i w sumie sam takie stosuję.

cebulaZrosolu

@myoniwy bo to chyba najpopularniejszy filtr fazy lotnej jaki istnieje


Chociaż ja mam gf01 staga akurat

Zaloguj się aby komentować

199 152 + 33 = 199 185

Ooołłłł jeee

Pierwszy sierpniowy wpis na #rowerowyrownik #rower jest mój.

Zrobiłem trzy kółeczka wokół zbiornika retencyjnego, dwa na speedzie i jedno na lajcie. I co dziwne cały czas pod wiatr.

Pusto, ani jednej żywej duszy, tylko kaczki.


Hmmm, został mi miesiąc na zrobienie papatonu.

b0a4fc49-f2de-4ebf-b9b3-446e9c200593
b0dded9b-f12e-4946-bfe0-dc32bd58dba4
71ae517e-2ef0-46fc-80b4-ff29011fe321
winiucho

@myoniwy niezły dystans

myoniwy

@winiucho Na rowerze to żaden wyczyn.

PanNiepoprawny

@myoniwy może dla Ciebie

Zaloguj się aby komentować

skorpion

Jadę zrobić 5km🙋♂️

vredo

@skorpion Nie zapomnij kupić whisky

skorpion

@vredo kupiłem z pół roku temu, ale dzięki za pamięć

Z_buta_za_horyzont

Duś w pedał to się i w godzinę wyrobisz .

myoniwy

@Z_buta_za_horyzont Gdybym miał tylko jechać to tak, ale muszę zaliczyć dwa sklepy, więc 1,5h nie wyjęte.

Z_buta_za_horyzont

@myoniwy Kolega też po mieście z plecakiem na dwóch kółkach lata od sklepu do sklepu?

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator

Jest i jakiś nowy wpis. Choć nie elektryczny ale jest.

Pomyślałem że uruchomię klimę w swojej #honda HRV, bo oczywiście jest ale nie nabita.

Podłączyłem wczoraj manometry i okazało się że układ jest pusty. To dlatego nie chce się włączyć, bo czujnik ciśnienia nie pozwala.

No to trzeba zrobić próbę ciśnieniową, ale pech chciał ze wszystkie 3 butle z argonem były puste, a dwutlenkiem nie chciałem tego robić. Mam butlę z tlenem, ale to to by było dopiero idiotyzmem, a była przecież taka akcja z rok temu jak serwisant zginął bo robił próbę ciśnieniową tlenem.

Z rana pojechałem wymienić dużą butle argonu, więc od razu przetoczyłem sobie go trochę do małej żeby łatwiej było ją nosić. Tak BTW to jest butla Zielonego. A skoro już bawię się w takie ciekawe fizyczne eksperymenty to nagrałem film z tego:

https://www.youtube.com/watch?v=HtGkeSaxKdo


Mając już gaz, podłączyłem się do układu, złącza do portów HP i LP też są Zielonego, kiedyś kupił jak naprawialiśmy klimę w Galaxy, to aż zamarzł parownik i połamało plastiki XD

Gaz puszczony, 2 MPa wystarczy, trochę pianki do mycia szyb i moment zlokalizowany wyciek, na połączeniu węża HP ze sprężarki do skraplacza.

https://www.youtube.com/shorts/NeGBjvRA0Ww

Rozkręcę to któregoś dnia i może się okaże że to tylko oring. A jak nie to nowy skraplacz.

I pewnie też nowy osuszacz trzeba będzie ogarnąć. Chyba że na janusza? Do piekarnika na ponad 200 stopni. Ale to bym pewnie zasmrodził cały dom od czynnika i oleju.

#klimatyzacja #samnaprawiam #diy #mechanika

4f32e250-d817-4073-a0a5-9c4e5988f366
LaMo.zord

@myoniwy tak z innej beczki.

Przetoczkę do butli robiłeś sam czy jakaś kupna?

Bo przydała by mi się

myoniwy

@LaMo.zord Robiłem.

Nakrętki kupiłem chyba na allegro, ale tulejki wytoczyłem sam, a rurka to 1/4" miedziana od klimatyzacji.

Z obliczeń wychodzi mi że bez problemu wytrzyma takie ciśnienie.

Ale myślę o zastąpieniu jej jakimś wężem, z tym że powinien mieć teflonowy lub polietylenowy wkład.

LuigiGDA

@myoniwy to może nabijesz propan butanem? Słyszałem, ze tez powinienem się sprawdzic do klimy. Chyba, ze to jakis urban legend

myoniwy

@LuigiGDA No oczywiście. Kilka klim tak naprawiłem. I nie jest to Urban legend, propan butan ma niemal identyczne temperatury i ciśnienia pracy jak R134, różnica jest w gęstości, bo jest mniejsza ale za to ciepło przemiany fazowej jest większe i wychodzi na to samo.

U Zielonego nabiliśmy propanu, i dlatego zamarzło.

AndrzejZupa

O i wiem do kogo uderzać jak mi się sfajczy Mrożek w aucie…

Dobra wrzutka!

Zaloguj się aby komentować

Ale miałem porypany #sen

Śniło mi się że ni z gruchy ni z pietruchy nagle pojawiło się tu kupa znajomych, zaczęli spamować moimi historiami z życia, i o dziwo miało to wzięcie, kupę piorunów dostawali.

Zaczęli wykorzystywać hejto jako sposób komunikacji ze mną, ale nie że przez PW tylko pisali posty co ode mnie chcą i mnie oznaczali po prostu. A gawiedź miała uciechę z tego.

Tak że ci którzy mnie znają i mają kontakt. Piszcie normalnie na email, SMS czy Telegram, nie tutaj, no chyba że na PW.

radziol

@myoniwy ten sen mówi ci, że traktujesz swój wizerunek na hejto zbyt poważnie

myoniwy

@radziol Nie, właśnie wizerunek w prawdziwym życiu traktuję zbyt poważnie. Ale to się zmienia powoli.

5tgbnhy6

a jakie historie na przyklad opisywali?

myoniwy

@5tgbnhy6 Jak będą chcieli to sami opiszą. A jest tego co nie miara.

Zaloguj się aby komentować