Wrażenia po zakupie Baldur's Gate 3 // TL:DR Nie zawiodłem się i nie żałuję! Czuję nosem rozgrywkę na długie miesiące!
Po obejrzeniu tak wielu pozytywnych recenzji i dowiedzeniu się że jest to gra turowa napaliłem się na zakup jak zły. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po zakupie i rozegraniu 2-3 partyjek w prologu i liźnięciu ledwo aktu 1 byłem dość sceptycznie nastawiony i bolało mnie że wydałem 350 PLN na tą grę.
-Niewygodne sterowanie na padzie
-Pierwsza rozgrywka i już śmierć na łatwym poziomie trudności. Serio? Jakim prawem zdechłem na łatwym?! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-Nie można rozdzielić punktów postaci jak się chce co jest słabe. Na cholerę mi umiejętność X na +9 skoro jej nie potrzebuję a umiejętność Y którą chcę mam na -1, chore ¯\_(ツ)_/¯
-Nie możesz sobie zrobić postaci typu Wojownik bo najlepszy do tego jest ORK. ORK jest ohydny z mordy, zielony, jakieś kły z japy, mam grać BIAŁYM, 100% hetero facetem a nie jakąś maszkarą więc już "build" będzie słabszy aniżeli co zalecają na forach. Człowiek, elfy i krasnoludy. Reszta mogłaby nie istnieć. I drakon... a kysz jakieś diabły, nie będę grać diabłem ¯\_(ツ)_/¯
Odstawiłem grę z uczuciem że kupiłem coś co mi nie pasuje i wydałem tylko gruby hajs. Minął dzień, myślę sobie "a ch^j, spróbuję, dam szansę jeszcze raz", zrobię białego hetero i o chryste panie jak masakrycznie wsiąkłem! ( ͡° ͜ʖ ͡°) Samą postać robiłem z 1,5h ( ͡° ͜ʖ ͡°) potem sexy strażniczkę (Nie polecam nic szukać o Guardian w BG3 bo sam już niechcący naciąłem się na GIGA-spoiler...), dzisiaj siedzę i nakur^iam od 14... najbliższy miesiąc-dwa już mam zaplanowany. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak, wczytuję grę jak mi coś nie wyjdzie a chcę żeby mi wyszło
#gry #baldursgate3 #ps5 #xbox #pcmasterrace
