Zdjęcie w tle
Poji

Poji

Mocarz
  • 19wpisy
  • 685komentarzy

146 + 1 = 147


Tytuł: Return of the Obra Dinn

Developer: Lucas Pope

Rok wydania: 2018

Gatunek: logiczna, detektywistyczna

Użyta platforma: Nintendo Switch

Czas gry: 17h43min

Ocena: 8/10


W grze obserwujemy statyczne sceny w których umierają członkowie załogi tytułowego statku. Celem jest skompletowanie danych do kogo należą zwłoki (mamy listę załogi i pasażerów, nie wiemy jak wyglądali), w jaki sposób / z czyjej ręki zginął - na potrzeby wypłaty ubezpieczenia (bo jesteśmy inspektorem ubezpieczeniowym Kompanii Wschodnioindyjskiej).


Gra to duże, trudne puzzle detektywistyczne. Postacie w oglądanych scenach smierci bardzo żadko używają swoich imion, więc kto jest kim wnioskujemy po mundurach, kajutach w jakich się znajdują, zadaniach pełnionych na statku, narodowościach i innych drobiazgach. W wielu sytuacjach trzeba też iść drogą elimnacji "kto to na pewno NIE jest". Ja spedziłem długie godziny wielogrotnie oglądając każdą ze scen, szukajac informacji o tożsamości i sposobie śmieci. Mimo tego, po skompletowaniu połowy danych skorzystałem z dwóch podpowiedzi "gdzie szukać wskazówek", i z dwa razy po zawężeniu kręgu możliwych denatów strzelałem ich tożsamość. Troszkę momentami poziom trudności jak dla mnie przesadzony. Jednoczesnie gra daje dużo [odroczonej] satysfakcji, kiedy otrzymujemy potwierdzenie prawidłowo ustalonego losu załoganta (potwierdzenia są po trzech prawidłowych ustalniach co redukuje możliwość brute-forcowania odpowiedzi).


Gra ma fajny klimat przebywania na żaglowcu z przełomu XVIII i XIX wieku, można się nauczyć żeglarskiego słownictwa i mimo że początkowo wydaje się że jedyne co się tam działo, to wypadki i jakieś morderstwa, to ostatecznie wszystko się łączy. Ja zostałem z tym fajnym uczuciem niepewności czy rację w całej sprawie miał kapitan czy buntownicy (że tacy byli się dowiadujemy po 2 minutach gry w pierwszej scenie śmierci, więc żaden spoiler). W sumie nawet się jakoś przywiązałem do tych postaci


Gra bardzo dobra, ale nie dla wszystkich (w szczególności nie dla tych co mają sprany ośrodek nagrody w mózgu). Małe minusy za momentami trochę przesadzoną trudność i nietolerancyjne klasyfikowanie ("rozszarpania" nie uznało tylko "rozdarcie na strzępy").


#gamesmeter

dcfd80af-cc3f-4f4f-bef4-92b3e9029c9d
Felonious_Gru

@Poji jak będzie na promce -80% to kupię xd

szatkus

Miałem jakieś tam polecenia do tej gry. Przesunąłeś lekko trybik w stronę kupienia

TyGrySSek

Mam na oku albo nawet w bibliotece ale jakoś te styl graficzny na jedno kopyto średnio mi się podoba. Mam starcha że coś będzie z tego powodu średnio czytelne

hayenz

@TyGrySSek styl graficzny jest dość czytelny ale robotę robi udźwiękowienie tej gry

Poji

@TyGrySSek wszystko co ma być widać, to jest widoczne. Dodatkowo jak robisz focusa na postać, to pokazuje portret danej osoby (na statku był artysta który narysował wszystkich) więc nawet jak ktoś aktualnie dostał z armaty, to wiesz kto to jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

@Fen albo ktoś, może wiesz o co może chodzić urzędniczce że jej się nie podoba we wniosku 320mkw do przekształcenia?


Byłem wczoraj uzupełnić braki formalne we wniosku o WZ (tylko że byłem 1min przed zamknięciem) i mówiła że to nieczytelne i nie wiadomo czy tyczy się całych działek i ile ja chcę przekształcać.


Mam 3 działki, łącznie 4135mkw trawnika

Dom 71-150mkw

Parking, podjazd, studnia, szambo = 170mkw


No więc wpisałem max 320mkw przekształcenia i zostaje 3714-3815 trawnika.


#budujzhejto

1bfd30ff-d45a-4e64-94e0-968d60587789
96401eb5-a3bb-41cc-9462-67e6c31b7e1f
Fen

Nie do przekształcenia, tylko zakres inwestycji. Ja bym zaznaczył czerwonym (w sumie dowolnym kolorem) długopisem zakres działki, jaki jest objęty wnioskiem. Zawsze jak mam mapę zasadniczą, to ją kopiuję i na kopii zaznaczam lokalizację planowanego budynku i właśnie flamastrem "zakres inwestycji". W decyzji później właśnie taki obszar zostanie zaznaczony pod inwestycję, a Starosta będzie weryfikował, czy się zmieściłeś.


Zaznacz obszar tak, aby zmieścić budynek, wszystkie utwardzenia, dostęp do drogi publicznej oraz całą infrastrukturę techniczną (zbiorniki podziemne, przyłącza itd.). Na samej mapie też najlepiej opisać nową "linię" jako zakres inwestycji. Twoje 320mkw musi się zgadzać z tym zaznaczonym obszarem. Obszar koniecznie rób tylko z kątami prostymi i najlepiej jakby to był jeden prostokąt - bez udziwnień.


Będziesz mieć problem z tematem to uderz na PW.

Poji

@Fen dzieki, chyba czaję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

84 + Wolenstwin + 1= 86


Tytuł: Undertale

Developer: Toby Fox

Wydawca: Toby Fox

Rok wydania: 2015

Gatunek: RPG

Użyta platforma: R36S (port)

Ocena: 7/10


No dosyć fajna giera, ludzie chwalili to spróbowałem i nie zawiodłem się za bardzo Człowiek który wpadł do świata potworów i próbuje się wydostać jest w moim zrozumieniu tylko przykrywką do rozważań nad walką i jej unikaniem. Grę można przejść na kilka sposobów, od totalnego mordercy do zupełnego pacyfisty, ale wydaje mi się, że nie zabijanie wrogów jest zrobione tam jako trudniejsze, więc grając luźno, bez ciśnięcia na konkretne zakończenie, to przynajmniej kilkoro się zabije. Oszczędzone postacie odwdzięczają się rozmowami i dodatkowymi interakcjami (troche kusi, ale raczej nie będę przechodził jeszcze raz jako pacyfista), a postacie które się zabiło są często wspominane ciepło w rozmowach i to prowadzi do... no, mnie pare razy ukuło w sercu ;(


W grze jest sporo dialogów, i lepiej je czytać, bo na grafikę nie ma co patrzeć. Dialogi budują wiedzę o świecie i często są okraszone dawką humoru.


Parę rzeczy było średnich, korytażowy świat prowadził za rączkę i nie dał się zgubić, ale trochę klaustrofobię to budziło, to już Mario miał więcej wolności za bardzo też nie wiem czemu miało służyć że jedna z głównych postaci była robotem, trochę spójność tego świata to burzyło (świat potworów był odbiciem ludzkiego, ale w niektórych aspektach było zbyt fantastyczne). Końcowy boss....to już zupełnie nie wiem, tzn może jakbym przeszedł grę jeszcze kilka razy i uzupełnił wiadomości to byłoby lepiej. Jakiekolwiek wyszukiwanie informacji w necie też szybko dostarcza ciekawych informacji o lore, no ale przy jednorazowym przejściu jest co najwyżej poprawnie jak chodzi o fabułę.


#gamesmeter #gry

d89df14f-af6e-4749-9d7c-6fa4bca02283
e09cf281-6991-43c0-924a-c721d3fa083b
ZohanTSW

A to jest wersja z jakiej platformy? Linux?

Fly_agaric

@ZohanTSW Linux to tylko pltaforma do wystartowania emulatora. OP napisał 'port' więc pewnie z PeCeta.

ZohanTSW

@Fly_agaric Linux też jest PC :p widzę że ta gra została wydana też w taki sposób, by Linux natywnie to uruchomił. Poza tym jest wydana na konsole, których R36S oficjalnie nie obsługuje, poza tym jest wydane jeszcze na Windowsa, lub MACa (który też jest unixem więc nie powinno być większych problemów by to uruchomić). No to jest to port czego w takim razie?

Zaloguj się aby komentować

80 + dwie Zeldy + 1 = 83


Tytuł: Eastward

Developer: Pixpil

Wydawca: Chucklefish

Rok wydania: 2021

Gatunek: przygodowa

Użyta platforma: PC (stream na telefon)

Czas gry: 45h*

Ocena: 5/10


*wg licznika w grze, ale czasami zostawiałem na jakiś czas włączoną


Jeżeli wrzucimy dużo bardzo dobrych składników do potrawy, to efekt końcowy niekoniecznie będzie rewelacyjny, jakby wynikało z prostego zsumowania jakości składników. I tak jest moim zdaniem z Easrwards, tj. z jego najsłabszym elementem, który ciągnie ocenę mocno w dół, czyli fabułą.


Jest tu dużo ciekawych elementów które mogłyby być samodzielną podstawą do zbudowania historii: motyw cyklicznego rozstawania się z ludźmi, różnej (nie)zaradności życiowej u poznawanych NPCów, motyw odczuwania emocji przez maszyny, fabryk ludzi, organizacji społeczeństw, pętli czasowych, różnych uzależnień, budowania nowego świata na ruinach upadłej cywilizacji, cyklicznego resetu. Wszystko jednak jest wymieszane trochę przypadkowo, do końca nie wiadomo co się dzieje w tym świecie. Niby są jacyś przeciwnicy, ale za bardzo nie wiadomo jakie mają motywy. Początek jeszcze miał klimat tajemniczości, intrygował. Ale z każdym kolejnym rozdziałem scenariusz coraz bardziej odlatywał. Jak tylko udawało się wykreować jakieś zasady świata przedstawionego, to następowało zniszczenie spójności uniwersum. Końcówka klasyczna dla takich produkcji- idziemy niewiadomo gdzie, przez zlepki miejsc, przy asyście ambientowej muzyki.


Oprawa audiowizualna jest wspaniała, i to ona trzymała mnie przy grze (oprócz tego że pod koniec grałem trochę z obowiązku). W każdym momencie można by zrobić screenshota który by się nadawał na tapetę. Każdy budenek i zakątek jest unikalny, i ma mnóstwo szczegółów.


W lokacjach dosyć standardowe zagadki środowiskowe (typu przyciskanie guzików za pomocą kamieni żeby otworzyć drzwi) ale dosyć przyjemne. Jak się nie uważa na potwory i nie przykłada do walki, to łatwo wyzerować serduszka zdrowia. Chodząc po świecie zbieramy składniki, z których potem można przyrządzić potrawy (uzupełniające sporo zdrowia). Jest też gra w grze - we wszystkich miastach są dostępne automaty z grą Earth Born (klasycznym RPG z ograniczonym czasem, w stylu NESa). Jest też kilka rodzajów broni, trochę humoru.


#gamesmeter

57f86d6b-342e-47de-b3a8-9858ee715d58
49d7d5ec-b235-482f-b086-70b0fcc0b28d

Zaloguj się aby komentować

Motocyklem na porodówkę (w sumie to na oddział noworodkowy), dostarczyć zaopatrzenie i potrzymać córkę na rękach. Pewnie na odbiór rodziny do domu trzeba będzie wziąć już auto.


@Yes_Man zainspirowałeś do wpisu


#motocykle #rodzicielstwo

183dbf03-5c18-41ed-9e69-697a6d6ec73c
Yes_Man

@Poji Brawo! Chociaż ja miałem cieplej xD

Gratulacje tak w ogóle

bartek555

Nie wypuszcza was bez nosidelka. Wiem, ze wiesz, ale jakby ktos niedlugo rodzil (they/them) i nie wiedzial to mowie :D

powodzenia

@Poji sprzedaj to, lepiej aby córka miała ojca

Pirazy

@powodzenia *sprawnego ojca*. Smierc to juz ostatecznosc, ale wypadki chodza po ludziach a po porzadnej glebie raczej przez jakis czas przy corce za duzo nie podziala

bartek555

@powodzenia i najlepiej zeby z domu nie wychodzil. A nie, bo w domu najwiecej wypadkow. To najlepiej zeby siedzial w kartonie na dworze.

Zaloguj się aby komentować

LondoMollari

@Poji Na auto starczyło, na alusy starczyło, na przyzwoite zimówki albo nawet dobre całoroczne nie starczyło. ¯\_(ツ)_/¯

dolchus

Zimówki czy nie na wyslizganym lodzie nie mają szans, fizyki nie oszukasz ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

LondoMollari

@dolchus To nie wygląda na aż taką stromiznę, gdzie zimówki + rozsądne operowanie gazem oraz pędem auta by kompletnie nic nie dały - szczególnie, że wiele aut ma obecnie kontrolę trakcji, która potrafi robić robotę podobną do szpery.


To jest powszechny mit, że na lodzie jest kaplica, niezależnie od opon, a realia są takie, że zimowe gumy (o ile nie mają 10 lat) radzą sobie sporo lepiej na lodzie niż letnie. Cały czas trzeba mieć trochę oleju w głowie, ale zimówki/dobre całoroczne dają przynajmniej szansę.

twombolt

@Poji Ludzie nie umieją jeździć zimą w mieście. Stawanie na górce, to notoryczność, brak trzymania odległości, hamowanie na maksa przed wyslizganym skrzyżowaniem, a potem zdziwienie, że auto się zatrzymało na środku skrzyżowania.


A najgorsze jest że potem ci sami ludzie jadą w góry i to samo robią. Żeby jeszcze zamiast stawać auto na wyslizganym, to w śnieg chociaż wjechać nieubity, by prościej ruszyć.


Ehh, szkoda gadać, trzeba przywyknąć.

LondoMollari

@twombolt Zapomniałeś o nietrzymaniu dystansu, choć to jest problemem niezależnie od miejsca i pory roku.


Natomiast faktycznie, gdy patrzę po ludziach jak z kimś jadę, to mało kto w ogóle zwraca uwagę na ryzyko oblodzeń na stopach/skrzyżowaniach. Gdyby nie świetna praca służb drogowych, to ci spece by się rozbijali/obcierali co pół godziny.

twombolt

@LondoMollari Mam to nieszczęście, że jeżdżę bardzo prowokującym autem - starym Yarisem. A wiadomo, jak ktoś spokojnie jedzie, to albo stary dziad, albo baba.


Przywykłem, że gdy jadę na esce zgodnie z przepisami to regularnie mi zajeżdżają drogę i prowokują awaryjne hamowanie. Bo przecież nie mogę wyprzedzić w swoim tempie, bo komuś się bardzo śpieszy.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

koło mojej pracbazy (Wola), przejechały na sygnale właśnie wozy do rozpraszania zamieszek (Tajfuny czy coś, tylko ten kolor jasnobłękitny widziałem).


#warszawa

DiscoKhan

@Poji w Warszawie to jest masakra z tym jak tych sygnałów nadużywają, w zatyczkach przez miasto wypadałoby chodzić, bo non stop - jak nie kolumna rządowa, to psy do pierdół bomby włączają.

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@Poji żyda cytują w końcu nie?

Zaloguj się aby komentować

Dlaczego jak są oświadczenia w imieniu klubów i kół, to zawsze jest kolejność:

PiS - KO - P2050 - PSL - L - KF - K'15

To według liczebności posłów leci? Bo np ostatnie wystąpienie jest moim zdaniem uprzywilejowane - można się odnieść do poprzedników, i mieć "ostatnie słowo".


#sejmowyspam #polityka

Hoszin

@Poji chyba ilość posłów ma na to wpływ.

MarianoaItaliano

@Poji Na to wygląda. Jeszcze na końcu posłowie niezrzeszeni są po 3 minuty bodajże jak jacyś są.

bojowonastawionaowca

@Poji Przejrzałem regulamin Sejmu i nie widziałem wzmianki o kolejności — wydaje mi się, że to może być po prostu jakiś zwyczaj

maximilianan

@bojowonastawionaowca może po to, żeby pisowcy szybciej wyszli z sali

Zaloguj się aby komentować

Dlaczego marszałek wyprasza "pytających" już w trakcie sygnału dzwiękowego, to chyba jeszcze się wlicza w 1min?


#sejmowyspam #polityka

Frog

A ilu jest pytających? Jak cały , ko, PiS, to Dziwisz się

emdet

@Poji bo i tak żaden nie kończy w minutę? Jak dla mnie to już po 30s mogłaby ich wyganiać, to może w minutę by się komuś udało skończyć wypowiedź.

smierdakow

mówi, że ktoś już ma kończyć, nie może mówić po sygnale, bo wtedy teoretycznie już posła nie ma na mównicy xd

Zaloguj się aby komentować

zachlapany_szczypior

@Poji To jest podnośnik na miarę naszych możliwości. Pisowskie obiecali wóz strażacki za frekwencję, więc zabierają podnośnik jeden gminie i daja drugiej. Z tym, że mieszkańcy gminy, z której zabierajo stwierdzili, że tak to nie, że to nasz i my go zakupili i tera nie będziemy oddawać. W akcje włączył sie Kolodziejczak i pisie dostały białej gorączki.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Semicolon

Było przecież, całkiem niedawno z jednego mieszkania zrobili 25

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

maximilianan

bo akurat mati woli o bezpieczeństwie, to rachoń się dostosował xD

cec

@maximilianan "to była odpowiedź na kolejne pytanie, ale mam nadzieję, że jury uzna tę odpowiedź awansem"

Zaloguj się aby komentować

Quest warzywno-owocowy zakończony z sukcesem ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Jako wegetarianin trochę zazdrościłem poszukiwaczom przygód (bo zawsze na liście były jakieś schaby i kiełbasy), ale tym razem #lidl przygotował coś co mi przypasowało ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#zakupy

cce017fb-f8fd-48e9-ad01-b6dba297cb2a
kodyak

Wszystko przegniłe więc w promocji

nyszom

@Poji są już świeże rzodkiewki?!

Dobrze, że ziemniaki jadalne 🤣

Zaloguj się aby komentować