#drogbruk #szczerek #buractwo
Prawniczek już ma fale hejtu w opiniach na google a wykop jeszcze śpi i wpis o akcji nawet jeszcze nie jest w gorących.
Jak ruszy ten kałszkwał to będzie Wesoła sobota
Robię popcorn

#drogbruk #szczerek #buractwo
Prawniczek już ma fale hejtu w opiniach na google a wykop jeszcze śpi i wpis o akcji nawet jeszcze nie jest w gorących.
Jak ruszy ten kałszkwał to będzie Wesoła sobota
Robię popcorn
Zaloguj się aby komentować
Mój stary jest fanatykiem uziemiania
Może i się potniesz ale bezpiecznie
#elektryka

Zaloguj się aby komentować
Dziś nieczynne ale jutro wbijam
Jak macie pytania to piszcie, 3 najlepiej piorunowane jutro zadam
#elektrowniaatomowa #glupiehejtopytania #elektrowniajadrowa

Zaloguj się aby komentować
Byłem wczoraj z córką w Muzeum Sztuki Nowoczesnej #sztuka #defaultcity
Żona wyszła po dwóch salach bo stwierdziła że psychicznie nie jest gotowa
Bardzo polecam, warte odwiedzenia.
W tate modern byłem 9 lat temu i tylko na bezpłatnych wystawach (brak kasy wtedy mocno) i może dlatego Warszawskie MSN podoba mi się bardziej.

Zaloguj się aby komentować
Co myślicie o takim wyjeździe?
https://www.desertislandsurvival.com/adventures/panama-bushcraft-survival-adventure/
Moje marzenie. Bezludna tropikalna wyspa w Panamie, 10 dni survivalu...
Opinie w sieci mają dobre...
#bushcraft #survival
Zaloguj się aby komentować
Teściowi po wynikach krwi kazali natychmiast jechać na SOR, na sorze triaż kod czerwony więc szybko poszło.
Stwierdzili praktycznie brak białych krwinek, każda infekcja może zabić. Tydzień na oddziale, szpik nie zaczął pracować. Więc przetoczyli krew, zrobili badanie że już wyniki są ok i można wypisać. Teściu szczesliwy bo jutro na bazarek musi iść. A za tydzień giełda w Bytomiu to przecież trzeba jechać.
Widać że szpital ma wyjebane i potrzebuje wolne łóżko...
Ale nie mamy serca też go trzymać na siłę w szpitalu, chyba lepiej tydzień normalnego życia niż miesiące leżenia na morfinie w szpitalu...
#rak ostatnie stadium, kazali załatwiać hospicjum domowe...
#sluzbazdrowia
Zaloguj się aby komentować
Czy człowiek ma prawo umrzeć we własnym domu?
Sorry że dziś na poważnie ale mam w rodzinie osobę na leczeniu paliatywnym raka, widzę że po 4 latach ma już dosyć, wszystko się sypie, jakość życia niska a i sil brak. Chemia 3 rzutu więc już tą najmniej działająca i najwięcej efektów ubocznych, wszystkie lepsze przestały działać. Lekarz nadziei nie daje, "i tak długo żyl po diagnozie".
Nie jest to osoba z którą na ten temat można porozmawiać ale widzę że wolałaby umrzeć w domu. Jak są momenty że chcemy wezwać karetkę bo nie ma siły chodzić, trzęsie się, ledwo mówi, to odmawia.
Ja osobiście uważam że prawo do decyzji gdzie się umrze jest ostatnim prawem człowieka. Pokazaniem że jestem kimś a nie czymś, przedmiotem za ktory podejmuje sie decyzję. Umieranie w swoim łóżku, w swoim domu, gdy dookoła kręcą się domownicy, gdy wszystko się toczy jak co dzień to najlepsza śmierć, jak takie zasypianie na dluzej. A nie w obcym miejscu, wśród obcych ludzi, pikajacych aparatów.
Jak myślę że moi dziadkowie umierali w szpitalu, w samotności, wołając swoje dzieci których nie było przy nich. Serce mi się kraje.
No więc ja jestem zdania ze jeśli nie chce karetki, to nie należy jej wzywać. Wiadomo, przyjadą, zabiorą, wróci albo nie wróci...
Pytanie tylko jak z ewentualną odpowiedzialnością karna rodziny? Co jak lekarz/policjant/koroner stwierdzi że nie udzielono pomocy? Na słowo to raczej nie uwierzą przecież...
#umieranie
Zaloguj się aby komentować
Dostałem nową opinię na google... #elektryka
Nie wiem o co chodzi ale ważne że 5*


Zaloguj się aby komentować
Nitrogliceryna. Mam nadzieję że nie wybuchne
#staroscnieradosc

@NatenczasWojski to już prędzej sobie zrobisz krzywdę kichnięciem niż 80miligramami nitrogliceryny xD
Zaloguj się aby komentować
#sprawydamskomeskie
Ostatnio w gronie znajomych 50+ "modne" stały się kochanki. Wiadomo, kryzys wieku średniego, trzeba jeszcze trochę poszaleć, ostatni moment.
Najlepszy ubaw jest z myślenia tych facetów jak żalą się na swoje żony
Znajomy 1, przyszedł do żony i mówi "Muszę się Ci do czegoś przyznać, mam kochankę. Ale to świetna dziewczyna. Musisz ją poznać, na pewno się polubicie. Chciałbym żebyście może zostały przyjaciółkami? Zobaczysz, to naprawdę super dziewczyna." I szok, bo żona nie chciała jej poznać a za to złożyła pozew o rozwód
Znajomy 2, ten to bardziej zdecydowany, przyszedł do żony i mówi "Mam romans, wyprowadzam się do niej. Ale to nic poważnego, góra 2-3 lata i wrócę." I też w szoku że wredna żona nie chce poczekać, tylko chce się rozwodzić
Panowie, miejcie jaja i się nie przyznawajcie jak pipy do romansów
@NatenczasWojski wystarczy nie zdradzać albo rozejść się za wczasu skoro związek nie spełnia podstawowych potrzeb obu stron
Wygląda mi to na sposób, żeby zerwać, czego pewnie już dawno chcieli. Przynajmniej w ten sposób ja się kiedyś uwolniłem z bardzo toksycznego związku. Jak powiedziałem jej, że mam inną to nasze rozstanie przebiegło wprawdzie burzliwie, ale za to zdecydowanie. Potem odczułem wielka ulgę, że ten związek się skończył. Do dzisiaj nie żałuję i życzę tym kolegom z tej historii żeby tego również nie żałowali.
Znajomy 1 i 2 fejs

Zaloguj się aby komentować
#hejto40plus
Zawsze jak się budzę z bólem w klatce piersiowej to z uśmiechem przypominam sobie ten mem
Przygoda przygoda każdej chwili szkoda.

@NatenczasWojski k⁎⁎wa kolega tak miał w poniedziałek, pogotowie go zabrało. Na szczęście (tym razem) nie zawał.
Najgorzej, jak się w nocy zapomnie umrzeć
Kumpel z roboty tak rozchodził, że jak po dwóch tygodniach dostał go na serio, to ledwo go odratowali. EKG nie boli, kosztuje 50zl, trwa kilka minut.
Zaloguj się aby komentować
Daje babę z widocznym pierogiem.
#wolnoscdlapierogownahejto

@NatenczasWojski Przestałem się łudzić, że jeszcze zakiszę
Zaloguj się aby komentować
Pijcie ze mną kambuczę Tomki i Tosie. Podpisuję dziś umowę na zlecenie "naj-" w kilku moich kategoriach:
najbardziej prestiżowe - będziemy budować (oczywiście mały zakres
najbardziej perspektywiczną - liczę że uda się mi dzięki temu dorwać do zleceń na samej elektrowni jądrowej
największa kwota za robociznę wśród jednorazowych zleceń (nie liczę klientów dla których prowadzimy prace w trybie ciągłym)
i po cichu liczę że najlepszy jednorazowy zysk (oby był, bo już mi się znudziło dopłacanie do biznesu
Przy okazji właśnie minęło mi 8 lat prowadzenia firmy w Polsce. 10 lat temu nie mając pomysłu na siebie i mając jedynie długi, wyemigrowałem do UK. Pół dnia na zmywaku (zwolniłem się bo ciapaty nie pozwalał jeść tego co robimy) i całkiem przypadkiem dzięki koledze trafiłem na budowę jako pomocnik #elektryka - pierwszy raz w życiu trzymałem w ręku wkrętarkę. Miałem wtedy 33 lata i zaczynałem karierę od kompletnego zera. Inwestowałem więc w książki, szkolenia i college.
Gdy dwa lata później, 8 lat temu wróciłem mając już dość UK, na granicy rozwodu z żoną, całą kasę którą przywiozłem, wydałem w dwa miesiące i zacząłem się bać że będę musiał wracać do UK... Bałem się wejść do hurtowni elektrycznej że poznają że mało się znam i mnie wyrzucą bo to dla profesjonalistów sklep
Moje pierwsze płatne zlecenie z ogłoszenia w gazecie, to wymiana żarówki u Pani która ukręciła szkło i został sam gwint. Zajęło mi to 15 minut z wejście i wyjściem, wziąłem 50 zł i byłem z siebie strasznie dumny.
Potem jakoś poszło ale dwie pierwsze zimy to myślałem żeby iść na etat, tak było ciężko ze zleceniami...
Piszę to dla wszystkich którzy mają już swoje lata i myślą o przekwalifikowaniu się. To była moja najlepsza decyzja zawodowa w życiu.

I takie posty szanuje. Pieknie Bracie. Tylko sie nie wypal po drodze.
@NatenczasWojski dodaje mi to motywacji, bo sam 2 lata temu zrobiłem level 2,3 i am2 w uk, od 2 lat pracuje w (nowym) zawodzie, i narazie lubię to co robię choć troche czasami sie stresuje ze cos zjebie, ale z kasą ciężko bo wiadomo - płacą zależna od doświadczenia, a pomimo ze mam pełne kwalifikacje to jeszcze nie czuje sie na siłach robić wszystkiego samemu, zawsze jest miło miec kogoś kto pomoże w razie co, ale domyślam sie że to się zmienia wrac z czasem
@NatenczasWojski przeczytałem z bananem na mordzie
Zaloguj się aby komentować
Ciekawy smak nie powiem
Chipsy z brązowego ryżu o smaku gorgonzoli i karmelizowanej gruszki.
#chipsy

Gdzie takie dostane panie?
Zaloguj się aby komentować
@NatenczasWojski twój nick pasuje, bo tam jakiś róg cętkowany kręty to był u tego typa od ojczyzny, co była nazywana Litwą, ale on był Bialorusinem i pisał po polsku i to co napisał to chyba w Czechach pisał
@NatenczasWojski Już był taki jeden, co do Kłajpedy wybrał, chciał żeby dzieciom w Memel żyło się dostatniej
Jedziesz do Nidy?
Zaloguj się aby komentować
"A society is judged by how it treats its most basic needs — sanitation is dignity."
Darmowa toaleta przy polskiej autostradzie
https://maps.app.goo.gl/GyQN1jaSbDpr3ByNA?g_st=ac
Porównując to z toaletami w Niemczech gdzie strach wejść żeby nie dostać HIV
#polska


Porównując to z toaletami w Niemczech gdzie strach wejść żeby nie dostać HIV
@NatenczasWojski Za 2 euro od osoby.
Zaloguj się aby komentować
#heheszki #pkp
Odstawiałem z żoną córkę na pociąg. Gdynia-Hel polregio piętrowy piękny.
Żona wbiegła na peron bo lekko późno było i pyta konduktora:
- panie, ten pociąg to na Hel??
- nie, na ropę
- co pan, przecież widzę że napisane że na Hel
- jestem całkiem pewien że on jest na ropę
- a usiąść można gdziekolwiek??
- tak, może pani usiąść na peronie
Powiedziałbym mu że na ropę to jest amerykańska inwazja a pociąg może być na olej napędowy ale byłem zbyt mocno zajęty krztuszeniem się z tyłu.
Jak już się wyśmiałem a pociąg odjechał to żona mówi
- co za cham, kabareciarz w d⁎⁎ę kopany, napisze na niego skargę
- przecież nie wiesz jak się nazywa
- napisze że taki wredny, niski, zezowaty - na pewno będą wiedzieć że o niego chodzi
przecież widzę że napisane że na Hel
@NatenczasWojski to po co się pytać skoro widzi że na hel
@NatenczasWojski sto lat piętrusem nie jechałem.
Klasyczek...
Jaki to pociąg?
Żółty
Ale dokąd?
Do połowy
Zaloguj się aby komentować
Podali mojemu koniu zgniłe siano... I znowu kasa na weterynarza...
#konie

nie lepiej zjesc?
"podali", to znaczy kto? Może "oni" mogą za to ponieść odpowiedzialność?
Nigdy nie miałem kontaktu z koniami, nie wiedziałem, że są na tyle głupie, żeby zjeść zgniłe siano. Swego czasu zajmowałem się krowami, to one zgniłego nie ruszyły, jeżeli im pasza czymś śmierdziała, to mogły stać nad pełnym korytem i wyć, żeby dać znać, że są głodne i trzeba paszę wymienić.
Zaloguj się aby komentować
Zacząłem wkręcać teściowa że jestem alkoholikiem. Ona zaczęła pierwsza mnie podejrzewac i gadać na mnie za moimi plecami że na pewno pije w pracy i dlatego często przychodzę na piechotę. O tyle śmieszne że ja tyle pije że rocznie może z 10 piw i jedno wino by się uzbierało.
Ale ona jest cwana i mnie rozszyfrowała.
Postanowiłem więc ja trochę nakręcić, wciągnąłem w to córkę która uwielbia Rage bajtowac babkę bo też jej nie lubi. Już chodziła i mówiła babce że się o mnie martwi bo mam dużo stresu.
Oczywiście nie zamierzam pić, żeby nie było jak w tej historii o dwóch kolesiach co udawało gejów.
Nie mogę też robić tego zbyt na pokaz żeby się nie domyśliła.
Na razie więc zacząłem często mówić o alkoholu, proponować teściowej czy się nie napije itp. Drugim etapem będzie podrzucanie pustych butelek po małpkach. Myślałem żeby mi przypadkiem przy niej wypadła a ja w panice będę chował żeby nie zauważyła. Oczywiście zauważa wszystko bo ciągle wsadza we wszystko swój nos i podsłuchuje.
Macie pomysły co dalej?
#alkoholizm
@NatenczasWojski no ok, ale... po co?
@NatenczasWojski ale w sumie co możesz wygrać w tej grze?
Potem wszystko niby się odkręci a jak w tym kawale niesmak pozostanie 🙃
Zaloguj się aby komentować
Czyz to nie słodziak? Najwyższy z całej klasy
#kaktusy #rosliny #narkotykizawszespoko

@NatenczasWojski to moje, zdjęcie robione dwa lata temu.

To kaktus na „p”? Ile to rośnie żeby sie zakurwić?
Zaloguj się aby komentować