Zdjęcie w tle
Endrevoir

Endrevoir

Sum
  • 98wpisy
  • 305komentarzy

Piję herbatę i czytam Tolkiena. Jak każdy prawdziwy Polak, ekspert w każdej dziedzinie życia :P

405 + 1 = 406

Tytuł: Natura Śródziemia
Autor: Carl F. Hostetter, J.R.R. Tolkien
Wydawnictwo: Zysk i Spółka
Liczba stron: 562
Ocena: 3/10

Oto przyszedł taki czas w którym hejtuję książkę Tolkiena...

Uwaga, będzie długo!!

Jeszcze niegdy nie skończyłem czytać książki którą czytało mi się tak źle. Gdy by nie to że to Tolkien to rzuciłbym ją pewnie gdzieś koło 50 strony. O czym jest ta książka? Jest to zbiór tekstów Tolkiena które ten pisał w ciągu swojego życia na różnych skrawkach papieru, a które to zostały zebrane i zredagowane ( xD ) przez drugiego autora tej książki. Dużo jest również o nazewnictwie świata przedstawionego. Nazwa podpowiada że jest to książka o naturze wspaniałego świata który stworzył Tolkien. Nie jest to dokładnie prawda, bo mnóstwo jest tu o elfach, początku ich historii, ich połączeniu ze światem. Jest trochę o samym świecie, jego naturze ale nie tak wiele. A teraz przechodząc do mojej opini. Tak książka ma wiele problemów, ale uporządkujmy to sobie na 2 kategorie:

1. Problem z tekstem. 1 część książki jest TAK CHOLERNIE NUDNA że szkoda gadać. Po raz pierwszy zderzyłem się z Tolkienowskim uwielbieniem do szczegółów, szczególików. Ok. 100 stron książki(nie chce mi się sprawdzać, po skończeniu ta książka będzie na wieki wieków na mojej półce) zajmuje liczenie ile osób miały pierwsze pokolenia elfów. Ciągnące się CAŁYMI STRONAMI tabele które pokolenie miało ile dzieci, w jakim wieku były one PŁODZONE(nie bez powodu to słowo podkreślam bo mogę się założyć że jest to najczęściej powtarzające się słowo w książce).Wymęczyło mnie to strasznie. Ale niestety to nie koniec, bo w następnych częściach książki Tolkien rozpisuje się nad etymologią słów, imion, znaczeń. Być może jakiegoś językoznawcę by ten temat zachwycił ale ja się wynudziłem okropnie. 
2. Problemy z redakcją, jeżeli tu w ogóle jakaś była. Sam nie wiem kto zawalił sprawę, redaktor tekstu czy polskie wydawnictwo? Ta książka to jeden wielki bałagan. Zacznijmy od tego że w wielu tekstach Tolkien sobie przeczy, po prostu jego wizja świata przedstawionego się zmieniała w czasie. Samych tabel z PŁODZENIA jest kilka. Są również przedstawione inne dzieje różnych ważnych postaci, np. Galadriela ma co najmniej 3 historie życia które się różnią, mniej albo więcej ale różnią. W książce jest 0(słownie ziobro) jakiegokolwiek komentarza na ten temat. Wersje się różnią i tyle. Pana redaktora Hostettera bardziej interesuje to na jakim papierze te teksty zostały napisane, czy długopisem, czy może piórkiem i kolorowym atramentem. Musicie bowiem wiedzieć że na początku każdego tekstu jako pierwsze jest napisane jakim kolorem tekst został napisany!!! Komedia.
Ale to nie koniec, bo pan redaktor ma na swoim sumieniu jeszcze kilka grzeszków. Ułożenie rozdziałów czasami woła o pomstę do nieba, ponieważ jest tak kurewsko nielogiczne że głowa mnie bolała jak to czytałem. Dla przykładu, pomiędzy rozdziałem o faunie i florze Numenoru a zagładą Numenoru jest… rozdział o jedzeniu grzybów przez Druedainów XDDD Ja serio nie żartuję i to nie jest jedyny taki wybryk. Kolejną humoreską jest system przypisów. Bywają rozdziały gdzie przypisy na końcu zajmują więcej miejsca niż sam rozdział xD A najbardziej mnie denerwował jeden rodzaj przypisów. W tekście jest wprost wskazane w nawiasie że coś się odnosi do np WPIII str 234 i jednocześnie jest odnośnik do przypisu na końcu strony który mówi…. tak jak w WPIII str 234! Po co taki przypis? Żebym przestał zwracać uwagę na przypisy? To się udało!

Ta książka jest proszę państwa niepotrzebna. W gruncie rzeczy dowiedziałem się że ok 75% tekstów w takim czy innym formacie pojawiła się w Niedokończonych Opowieściach albo którejś z dwunastu części HoME. Jeżeli ktoś ma ochotę sobie kupić tą książkę, to naprawdę nie warto. Dałbym 1, ale po pierwsze to Tolkien więc to nie jest gównopisarstwo, po drugie wydanie jak zwykle jest przepiękne, a po trzecie to jednak kilka rzeczy się dowiedziałem. Dosłownie kilka. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #lotr
f4471162-936f-40c4-a170-889cf545f38b
dahomej

" 100 stron książki... zajmuje liczenie ile osób miały pierwsze pokolenia elfów"


Bardzo podobnie skończyła się u mnie kiedyś dawno temu próba przeczytania biblii, gdzie w księdze rodzaju na całe strony były spisy który był kurwa synem kogo i który żył 200 a który 500 lat. Wtedy odpadłem.

Może to celowe biblia reference u Tolkiena?

Vargtimmen

@Endrevoir Tolkiena uwielbiam, ale moja przygoda z jego twórczością ogranicza się do Hobbita, Trylogii i Silmarilliona. Jest jakikolwiek sens czytania Dzieci Hurina i Niedokończonych Opowieści? Nie są to popłuczyny po Silmarillionie i rozwinięcie kilku tamtejszych wątków? Historię Turina uwielbiam, ale wszystko, co wyszło po śmierci Mistrza, widzę tylko jako skok na kasę syna Christophera. Obawiam się spotkania z tym, co Ty spotkałeś w swojej zrecenzowanej "książce".

Cerber108

Oho, nie mogę się doczekać.

Zaloguj się aby komentować

Nie samym grillem człowiek żyje w majówkę. Na koniec świętowania mamy bibimbap, czyli bardzo popularne danie z kuchni koreańskiej. Jego przygotowanie jest banalne, bo składa się z ugotowanego ryżu, przesmazonego mięsa wołowego, marchewki i cukinii(wszystko osobno), słupków ogórka, sałaty i szpinaku. Na górę sadzone jajo, polewamy sosem i voila! Bardzo fajne danie.
#gotowanie #kuchnia #gotujzhejto
fcbc3a89-0179-4b1e-a5a5-a068fa0a251f
pierdonauta_kosmolony

@Endrevoir ja w końcu z bibimbap przerzuciłem się na jeszcze bardziej banalne japchae.

Ale kuchnia koreańska to też wymagające dania, na przykład takie kalbi. Same wołowe żeberka przygotowuje się niezwykle żmudnie.

slynny_skorpion

@Endrevoir jeśli wszystko trzeba smażyć oddzielnie, to: po pierwsze nie dla mnie. po drugie: dziwne, że się nie urodziłem Węgrem

Natomiast wygląda smakowicie. I tak bym to wymieszał, szkoda żółtka

bartek555

Jak ja tego nienawidze, rownie dobrze moznaby wssystkie skladki polozyc do osobnej miski i osobno jesc. Nie rozumiem koreanskiej kuchni. Tzn korean bbq daze wielka miloscia, ale te ich miskowe twory to dla mnie porazka.

Zaloguj się aby komentować

O ja pierdzielę, ale gównoburzę wywołałem ostatnim wpisem... Wrzuciłem posta i pojechałem na wycieczkę, wchodzę a tu ponad 100 komentarzy
Nie będę wołał wszystkich bo zbyt dużo by mi zajęło, odpisywanie wszystkim po kolei się również mija z celem więc pozwolę sobie na kilka punktów komentujących dyskusję pod zdjęciem:

  1. Nie hejtuję samej marki BMW, nic do niej nie mam. Tylko jakimś cudem w 90% przypadków jak mam jakąś hamską sytuację na drodze to zwykle jest to właśnie #bmw. Marka ta zbiera pod swoim znaczkiem śmietankę frustratów, osób nie umiejących jeździć i zwykłych hamów drogowych. W tym przypadku mamy w moim mniemaniu osobę dla której ten samochód to zwyczajnie za duży gabaryt co prowadzi płynnie do...
  2. BMW X3 widoczny na zdjęciu JEST WIĘKSZY od większości samochodów które jeżdżą na polskich drogach. W szczególności chodzi mi o jego szerokość, która jest niezwykle ważna w tym przypadku. ALE TO NIE JEST CZYNNIK USPRAWIEDLIWIAJĄCY. Nie ma samochodów równych i równiejszych, wszystkie parkingi są robione mniej więcej tak samo z taką samą szerokością. Jak kupujesz taki samochód, to BIERZESZ TO POD UWAGĘ I GODZISZ SIĘ NA TO, a nie jesteś chamem który kupił samochód z salonu i przez to jesteś lepszy ode mnie bo mam 10letni samochód.
  3. Jest możliwe że samochód został tak zaparkowany ponieważ wcześniej ktoś tak zaparkował, zgadza się. Ale w takim wypadku powinno się zaparkować auto na miejscu po prawej stronie, dzięki czemu po wyjeździe dzbana zostałyby 2 miejsca dla innych. W tym przypadku niestety ktoś zaparkował tak i ten ktoś został dzbanem.
  4. To że Janusze i Karyny wychodzą z auta i walą po innych autach jest problemem, zgadza się. Sam zostałem tak oznaczony nie raz. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z ogólnopolską znieczulicą i chamstwem, za które jesteśmy odpowiedzialni wszyscy. To problem ogólnopolski. Także opieszałość policji jest problemem ogólnym. Jednak to nadal nie jest usprawiedliwienie takiego parkowania. Widziałem droższe samochody od powyższego które potrafiły zaparkować normalnie. Chcemy zmian, to coś z tym zróbmy a nie walczmy z chamstwem chamstwem. Ja sam zawsze uważam żeby nie uderzyć w inny samochód i mam nadzieję że osoby które parkują obok mnie robią tak samo.
  5. Posty że miejsca parkingowe dla małych samochodów typu Clio/Punto są za małe traktuje jako średni żart. To małe miejskie auta, sam posiadałem samochód takiego typu i nigdy nie miałem problemu z zaparkowaniem tak żeby wyjść.

#bardzomalywacek
jaczyliktoo

Raz się człowiek spotka ze znajomymi i go gównoburze omijają. Przejrzałem sobie twój wpis i taki festiwal bólu dupki w komentarzach, ostatni raz widziałem jak miałem jeszcze konto na wypoku xD

BurczekStefuha

@Endrevoir sama prawda. w Polsce niestety mamy naleciałości ruskiego miru, gdzie niektórym się wydaje, że jak ma się drogi samochód/dom/buty/zegarek to jest się kimś lepszym i takiemu szlachcicowi można więcej (zazwyczaj jest to to więcej chamstwa) niż chłopstwu pańszczyźnianemu w 10-letnim aucie. Sam jeździłem bardzo różnymi samochodami, od kilkunastoletnich po nówki klasy A i nigdy nie miałem problemów z parkowaniem.

HolQ

Znam jednego typa, który wie jak używać kierunkowskazów w swoim bmw, jeździ bardzo przepisowo. To co mówisz o kierowcach bmw to szkalowanie pozadnych ludzi i powielanie stereotypow ! XDxD.


A tak na poważnie to kiedyś myślałem, że to tylko taki fenomen w PL....ale w UK jest podobnie. I z tego co mój kolega z Meksyku mówił to tam też. Jakiś światowy fenomen ... bmw to nie auto to stan umysłu (IMO)

Zaloguj się aby komentować

Zdjęcie z wczoraj. Muszę przyznać, jednak #BWM to stan umysłu. Później byłem świadkiem jak ten bolid wyjeżdżał i oczywiście jakaś blondyna ok 35lat. Po co ktoś kupuje takie krowy jak nawet zaparkować nie umieją???
#bardzomalywacek
2c922326-ad26-410e-84ac-1441d56b0bdc
pluszowy_zergling

W Krakowie zawsze mnie rozbraja jak się takie dwa "normalne auta" nie są w stanie zmieścić i wyminąć na starych i wąskich uliczkach, czy to Kazimierz czy Podgórze. Nie na każde miasto taki samochód.

PomagamyRosnac

A gówno prawda, kolego. Sam kupuję samochody z salonu i powiem Ci, że mega boli obijanie moich pojazdów przez baranów, którzy zawsze przerysują ci samochód drzwiami czy zderzakiem. Jeden z posiadanych - Peugeot 208 - po 2 latach wygląda tak, że szkoda mi go było robić przez ostatni rok. Teraz, gdy wyprowadziłem się z rodziną do domu, pewnie w końcu się zdecyduje.

Co więcej - Krzysio z Karinką j*bna ci w bok auta drzwiami i Nawet karteczki nie zostawią. Taka jest kultura na polskiej drodze (no i nasza mentalność - nie zostawię kartki, to może mnie nie złapie, więc będę cwaniakiem).

Więc sorry, ale wolę stanąć tak, jak na zdjęciu, niż ciągle korzystać z AC (w swoja drogą patologia polskiego prawa - tylko i wyłącznie wypłata AC za samochód firmowy traktowana jest jako przychód, i musisz ją opodatkować).

Można mnie śmiało hejtować za podejście, którego nie zamierzam zmieniać.

Zaloguj się aby komentować

384 + 1 = 385

Tytuł: Ostrze
Autor: Joe Abercrombie
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 702
Ocena: 7/10

Po skończeniu ABŚ biorę na warsztat kolejną polecaną pozycję z fantasy :) 

Czytałem wiele ochów i achów nad tą książką i trochę nie rozumiem ich. To nie jest zła książka, ma bardzo fajny humor który trafia idealnie w moje gusta, całkiem niezłe postaci których historie powoli zaczynają się przeplatać, ale dupy mi nie urwało. Dla mnie to dopiero początek, rozłożenie pionków na planszy, prawdziwa zabawa zacznie się w 2 tomie, przynajmniej mam taką nadzieję. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki

Zaloguj się aby komentować

Dostałem podwyżkę w #pracbaza , to świętuję herbatą

Dzisiaj chcę przedstawić białą herbatę pąkową Ya Bao Yesheng. Jest to herbata nietypowa w wyglądzie, bo nie składa się z liści! W składzie suszu są tylko i wyłącznie pąki, które są zbierane w styczniu i lutym, tuż po zimie. Herbata jest nazywana białym pu-erhem ponieważ z tych samych drzew herbacianych robi się właśnie pu-erhy(oczywiście już z liści). 

Sama herbata jest bardzo ciekawa, ponieważ w smaku i aromacie dominuje żywiczność, zapach igieł sosnowych, lasu iglastego. To jak bardzo to czuć zależy od tego jak ją zaparzymy. Zacznijmy od tego jak proponuje sklep: 5g/250ml wody o temp 95 stopni(ja po prostu wlewam świeży wrzątek do dzbanka i od razu wrzucam herbatę). Pierwsze parzenie 1.5min, drugie parzenie 3min, trzecie 5-6 minut.  Wychodzi z tego bardzo delikatny napar, pierwsze parzenie ma dosłownie kolor leciutko zabarwionej wody. Aromaty opisane wyżej są wyczuwalne, ale dla mnie trochę za słabe. Dlatego więc  ja rezygnuję z trzeciego parzenia na rzecz dwóch dłuższych i bardziej aromatycznych. Pierwsze robię zwykle 3-5min a drugie do 10 minut(proporcje i woda jak wyżej). Zaznaczam jednak że tej herbaty nie da się przeparzyć! Zdarzyło mi się zapomnieć o niej i trzymać ją w pierwszym parzeniu nawet 10 minut i nadal otrzymywałem napar z którego picia czerpałem przyjemność :D Zdjęcie poniżej pochodzi właśnie z takiego przedłużonego parzenia.

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
b92d6a69-9932-4486-9109-c48873888983
UmytaPacha

@Endrevoir gratki herbaciarzu!

Roark

W końcu jakiś post z herbatą! 😁 Sam mam jeszcze zbyt dużo kupionych do wypicia, więc miło chociaż poczytać jak ktoś inny pije coś nowego.

tyci_koks

@Endrevoir los tak chciał, że wypijam dziennie ok 3 litry czarnej herbaty. Jednak z uwagi na wygodę i to, że 2/3 wypijam w pracy lecę z herbatą w torebeczkach xD ale takie rarytaski na weekend to ja lubię czekam na kolejne herbaciane wpisy!


Gratuluję podwyżki!

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry, jaram się jak pochodnia!!

#filmy #marvel #deadpool #wolverine

https://www.youtube.com/watch?v=cen0rBKLuYE
gawafe1241

@Endrevoir bez urazy ale obecny mavel to straszne gówno, zaczekam na recenzje ale nie wróżę hitu 8/10 nawet...

ivanar

Chyba ostatni film jaki obejrzę od Marvela od roku czy dwóch w ogóle nie ogarniam tego uniwersum

VonTrupka

jedyne kino renderowane w 99% jakie jestem w stanie oglądnąć*

z polotem, z dowcipem, z akcją, w której nawet nie brakuje popisów kaskaderskich a nie wyłącznie rendery CGI

niemniej jednak sceny które wyleciały w w 1 i 2 przez politpoprawność pozostawiły duży niesmak


btw. do 1:57 scenarzysta srogo musiał zaciągnąć dyskotekowy pył (¬‿¬)


edyp: * poza oczywiście znakomitym scifi typu event horizon czy sunshine, bo trudno dupić się tyle z generowaniem w kosmou jak w pierwszych trzech częściach starwars

Zaloguj się aby komentować

Cos się zmieniło w punktacji? Niby mam najlepsza trasę i chyba innej+0 nie da się zrobić a jednak w wynikach nie jestem przy doskonale tylko +0. Wie ktoś o co chodzi?
#grywebowe
#travle #490 +0

https://travle.earth
#grywebowe
DiscoKhan

@Endrevoir ta, kolejność ma się też zgadzać.


Ja to mam wywalone na to, jak mi najdzie to najdzie a jak nie to nie.

Zaloguj się aby komentować

339 + 1 = 340

Tytuł: Rytm Wojny część 2
Autor: Brandon Sanderson
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 9788366712454
Liczba stron: 624
Ocena: 7/10

Koniec Archiwum Burzowego Światła do końca roku Szkoda, bo to bardzo dobry świat. Aczkolwiek uważam że całościowo, czwarta część jest najsłabsza z dotychczasowych. Nie oznacza to że jest to zła książka bo Sanderson poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Mamy całkiem satysfakcjonujące rozwiązanie sytuacji w Uritiru i trochę mniej satysfakcjonujące rozwiązanie sądu nad Adolinem. Ciekawie skończył się wątek Dalinara, tutaj jest bardzo wiele pytań na które mam nadzieję odpowie Wind&Truth.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki

Zaloguj się aby komentować

Niieeeee, nie wierzę Żona przyszła, stwierdziła że chce jakiejś herbaty, otworzyła szafkę, buszuje po niej jak zwykle, wyciąga najnowszego Dardżylinga(z 2024 roku, więc niemożliwe żebym go miał wcześniej), otworzyła, poniuchała i stwierdziła że chce tego I teraz sobie pijemy oboje.

Całkiem znośny btw, ale muszę z nim coś poeksperymentować bo to nie jest jeszcze to.
#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata #zonabijealewolnobiega
kodyak

Śmiechom nie było końca.

Bielecki

Sii jest dmuchaj chce kawałek mniam mniam xD

Belzebub

Parzenie herbaty z żoną sama przyjemność

Zaloguj się aby komentować

Uffff zmieściłem.
Robię eksperyment, nie mówiłem żonie że zrobiłem zamówienie, wpakowałem wszystko do półki i patrzę czy się zorientuje że przybyło 8 nowych herbat xD Zaraz sobie zaparzę jakąś nową i będę udawał że przecież cały czas taką miałem
#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata #zonabijealewolnobiega
b878ae44-2d24-4cbc-9934-24ab0844350c
l__p

@Endrevoir ja aktualnie jestem na zerowaniu szafeczki - jeszcze tylko 2 herbatki mi zostały 🤣

Endrevoir

@l__p Chyba nie byłbym w stanie. Kilka mi się kończyło to od razu zamówiłem na zaś bo następne zamówienie dopiero na jesień planuję, a do tej pory bym wypił

Sielski_Chlop

Ja mam świra na punkcie yerby, ale jestem tym drugim typem człowieka - piję jeden rodzaj. Co ok 3 miesiące kupuje sobie 5kg tradycyjnego, gorzkiego suszu.

M_B_A

@Endrevoir Co to za sklep? Bo widzę opakowania praktycznie tylko jednego rodzaju

Endrevoir

@M_B_A eherbata.pl już rok u nich się zaopatruje i jest bardzo ok.

Zaloguj się aby komentować

Kupiłem nowe herbaty....

Żona mnie zabije.....

Zaparzę jej herbatki to się uspokoi

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
0e54bc6a-ecba-45c7-ae9d-6f333c429967
moll

@Endrevoir bo Ty źle robisz xD trzeba od razu wrabiać we współudział w zakupach, wtedy nie może być zła

Endrevoir

@moll Po części wrabiam bo Phoenix Pearl i tego earl greya to w większości ona wypiła no trzeba domówić Ma swoje ulubione herbaty całe szczęście dzięki czemu nie krzyczy tak bardzo

moll

@Endrevoir też go lubię, więc ją rozumiem

VonTrupka

>Zaparzę jej herbatki to się uspokoi


@Endrevoir nie widzę nervosanu na liście (´・ᴗ・ ` )


ale może po gruzińskiej jej przejdzie gdy wspomni smak czasów PRLu (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Endrevoir

@VonTrupka Aż tak starzy nie jesteśmy A ta gruzińska jest bardzo fajna, polecam szczerze

VonTrupka

@Endrevoir czytnik opowieści z prlu dot. herbaty gruzińskiej


choć pyszna to znienawidzona, bo to jeden z niewielu produktów jaki trafiał do polski a nie był rabowany, więc było go dużo i wszystkim spowszedniał (´・ᴗ・ ` )

Jim_Morrison

Ciekawi mnie czy jakby wsypać najtańszego Remsay z Lidla toby się op kapnął.

Roark

@Jim_Morrison Herbaty to nie np. wino, że takie za 20 może być smaczniejsze niż za 300.

W tanich kiepskich herbatach jest często miał "z podłogi" zamiast liści, gałązki nie są wybrane z naparu, w smaku są cierpkie, mało intensywne.


Na dodatek OP zamawia oolongi, zółte itd. Mimo iż to też jest "herbata", to już w kolorze i aromacie jest kompletnie czymś innym niż herbata czarna i nawet amator zauważy, że to coś innego.

Endrevoir

@Jim_Morrison myśle ze bym się kapnął akurat w herbatach jest przepaść jeżeli chodzi o jakość herbaty torebkowej a porządnej. Poza tym jak @Roark pisze, nie kupuje samych czarnych tylko również takie których w sklepie normalnie nie znajdziesz.

Zaloguj się aby komentować

313 + 1 = 314

Tytuł: Rytm Wojny tom 1
Autor: Brandon Sanderson
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 9788366712188
Liczba stron: 560
Ocena: 7/10

Kolejny bardzo dobry tom w wykonaniu Sandersona, w moim odczuciu dużo lepszy niż tom 3.1, tym razem z rocznym przeskokiem czasowym. Dalinar w tym tomie trochę na bocznym torze, bryluje Kaladin na życiowym zakręcie, Adolin z Shallan. Tym razem jest również bardzo dużo Navani, która stanowczo zbyt wiele rozwodzi się nad konstrukcją fabriali.... Ale dzieje się, całkiem dużo i żeby nie spoilować to powiem tylko w tym momencie siły ludzi są w takiej kropce że jestem bardzo ciekaw jak sobie z tym poradzą.

Brakuje mi też trochę retrospekcji ale już zacząłem tom 4.2 i tam całe szczęście wróciły i szykuje się że będą jak zwykle bardzo ważne dla historii
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki
0150b146-eba5-46af-a856-424143ca761b
Shagwest

@Endrevoir Jak czytacie takie kobyły wydawane raz na kilka lat, to jeszcze pamiętacie, co było w poprzednich tomach czy za każdym razem jedziecie od nowa?


Dwa pierwsze tomy przeczytałem jeden za drugim, na trzeci musiałem już poczekać i jak zacząłem, to uznałem, że nic z poprzednich nie pamiętam. Więc zacząłem od nowa i po paru godzinach mi się znudziło. Zatem teraz czekam, aż wyjdzie całość i wtedy przeczytam od nowa

Ciuplowski

@Shagwest Przeczytałem serię The Stormlight Archive bez tych książek pobocznych. Miałem też dłuższe przerwy pomiędzy nimi i rzeczywiście nie wszystko się pamięta, acz człowiek sobie wiele przypomina po przeczytaniu pierwszych rozdziałów.

Endrevoir

@Shagwest Ja akurat ładuję po raz pierwszy od początku, ale jak robiłem Cykl Demoniczny(btw polecam, kawał porządnego fantasy) po kilkuletniej przerwie to powtórzyłem sobie od początku bo też mało co pamiętałem.

Ogólnie staram się nie czytać serii które się już nie zakończyły, po co mam sobie robić nadzieję że doczekam końca jak w przypadku Gry o Tron.... Tutaj zrobiłem wyjątek bo po pierwsze wszyscy chwalą Archiwum Burzowego Światła, a po drugie część 5 ma już datę premiery więc chyba przeczytam zakończenie Tylko będę musiał poczekać nieznośne pół roku....

Zaloguj się aby komentować

A dzisiaj bardzo ciekawy film o herbacie Naukowcy doszli do wniosku że bakterie oraz inne żyjątka które żyją na krzewach herbacianych są w stanie wpływać na smak herbaty. Może to mieć spory wpływ na to w jaki sposób herbata będzie hodowana. Załączam również link do samego artykułu po angielsku: https://www.cell.com/current-biology/fulltext/S0960-9822(24)00079-4

https://www.youtube.com/watch?v=Twv0m7z_LLQ

#herbata #nauka #hejtoherbata
Augustyn_Benc-Walski

Amerykańscy naukowcy odkryli istnienie terroir. Nono

Herbata

@Augustyn_Benc-Walski

1. Chińscy naukowcy

2. Nie chodzi o terroir, bo badali różne kultywary z tego samego terroir i wykryli znaczne różnice w mikrobiomie zależne od kultywaru.

3. Mikrobiom jednego kultywaru można przenieść do innego, bo kultury w jednym kultywarze wpływają lepiej na wchłanianie azotu przez krzew, co ma bezpośredni wpływ na zawartość L-teaniny i tym samym na finalną jakość

4. Pewnie najważniejsze: można sobie wysyntezować mikrobiom i zapodać w korzenie krzewu


To jest grube, nawet bardzo.

Zaloguj się aby komentować

Tomki i Tomkinie, jest możliwość korzystania z Disney+ z innymi osobami, tak jak to kiedyś można było robić z Netflixem? Jak tak, to może ktoś chciałby ze mną się podzielić? Obiecuję regularne wpłaty
#disney #pytanie
Byk

Tak, można.

Nie wiem, jak długo będę jeszcze używał, ostatnio zrezygnowałem na 4 miesiące. Jestem tam tylko dla The Simpsons.

kubex_to_ja

@Byk ja to trzymam dla family guya xD ale czas na dzielenie się powoli kończy

Zaloguj się aby komentować

Następna