#sztafeta

63
7758
AdelbertVonBimberstein

@BoguslawLecina przetrenowanie, musisz do⁎⁎⁎ać mocniejsze treningi i wymagać od siebie więcej synek.

BoguslawLecina

@AdelbertVonBimberstein na przetrenowanie to chyba odpoczynek i ol inkluziw w grecji

AdelbertVonBimberstein

@BoguslawLecina mity i niedorzeczność. Twaróg i mocniejszy trening.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

enron

@Tiger_F6551-x No i prawidłowo

Zaloguj się aby komentować

37 840,55 + 12,37 = 37 852,92

Mała papieska.

W końcu wgrałem sobie tę waszą strave i nie chce mi pobrać starych aktywności z garmina. Synchronizuje tylko te nowe. Próbowałem odłączać i podłączać ponownie.

W biegu starałem się dzisiaj nie przeciążać i trzymać tak elegancko pomiędzy 530- raczej na regenerację i odpoczynek głowy. Byłoby kilka kilometrów więcej ale wbiegłem do sklepu po cole zero i schweppsa lemon zero, a z reklamówką już nie biegłem. ;)

Temperatura, wilgotność idealne do biegania. Zdążyłem przed zmrokiem.

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#sztafeta #bieganie

e92d3738-a9a9-4efb-96c0-785498c99cb2
peposlav

@AdelbertVonBimberstein czemu przesiadasz się z apki garmina na stravę?

AdelbertVonBimberstein

@peposlav a chciałem zobaczyć jak to wygląda i jak dane pokazuje ale najbardziej mi podobają się te ekrany do udostępniania aktywności bo wygląd tych z garmina to bieda i wołają o pomstę do Twaroga.

wonsz

@AdelbertVonBimberstein inna sprawa że statshunters ma synchro ze stravą, więc z garmina przez strave prosto w #kwadraty - w sumie tylko po to mam tam konto.

Zaloguj się aby komentować

37 828,48 + 12,07 = 37 840,55

Miałem w sumie ostatnio jeszcze coś pobiegać, ale postawiłem tym razem na spanie. W zamian dzisiaj w niedzielę, zamiast bazy coś bardziej konkretnego - 4km rozgrzewki, trochę rozciagania, następnie 20min tempem półmaratońskim (wyszło dziś @4.10), 1km truchtu a następnie 1km w planowanym tempie na dychę (czyli u mnie plan jest na @3.50). Nogi jeszcze trochę ciężkie, ale bez większych problemów się udało. Także tydzień zamknięty w 21.5km

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#sztafeta #bieganie

4e3d3238-c9dd-4724-b86f-5ae75ea0c74b
onpanopticon

@mkbiega  napisałem priva, wołam tutaj, bo powiadomienia o nich raz działają, raz nie, a chciałbym abyś odczytał

Zaloguj się aby komentować

37 799,99 + 7,12 + 21,37 = 37 828,48


No to, że tak powiem, niewiele się zmieniło. Lenia jak miałem, tak mam xD


Do tego stopnia, że jak wczoraj sobie planowałem jakąś połóweczkę strzelić, tak pierwszy raz obudziłem się o 5, ale nie ot tak sobie tylko obudzony zostałem przez nawoływanie "tatuuusiuuu, tatuuusiuuuu"... no i musiałem pójść do młodego się przytulić. I tak sobie wstałem o 7 xD


I to by nie było jakieś tragiczne - ale tu pogaduszki z żoną, tu kawka, tu cośtam, śmośtam, zrobiła się 8 rano... i po chwili już była taka pora, że stwierdziłem że jedyne na co mnie stać czasowo to lokalny parkrun na który ledwo-ledwo zdążę


Potruchtałem, zdążyłem (w końcu mam do niego ledwie kilometr z groszami), przywitałem się ze wszystkimi znajomymi i w miarę wyluzowany sobie poleciałem. Nie liczyłem na żadne rekordy - nasz parkrun to jest ciężki kawałek chleba, łącznie 80m przewyższeń, 4 pętle z nawrotkami i mnóstwem ostrych zakrętów, miejscami szuter, wszędzie liście. Ale mimo że wystartowałem dość luźno to potem jakoś nabrałem wiatru w skrzydła, w dodatku gonił mnie taki jeden któremu starałem się uciekać... i koniec końców zrobiłem swój PB na tym parkrunie - 22:20 Muszę kiedyś spróbować sił w głównym krakowskim parkrunie, może uda się jakiś fajniejszy czas urwać. Tylko to jest tak niewygodne dla mnie logistycznie, że nie wiem czy kiedykolwiek mi się będzie chciało xD


Po parkrunie było buzi-buzi z koleżankami, piąteczki z kolegami i podreptałem z powrotem do domu, żeby się w miarę pozbierać do standardowej wyprawy cmentarnej.


Postanowiłem, że w niedzielę się odkuję z dystansem - myślałem o papatonie albo i czymś dłuższym. Ale gdy przyszło co do czego, to wczoraj przekiblowałem do późnej nocy i do łóżka położyłem się o 1:30... więc rzecz jasna nic nie wyszło z mojej pobudki - ani o 5, ani o 6 xD Wstałem dopiero o 7, w zasadzie razem z całą rodzinką. Szybka kawa z żoną... i żadnego wychodzenia, jeszcze przynieść jajka i wodę z piwnicy, znieść pranie do pralni, młody się aktywował i chce śniadanie, trzeba zmienić baterię w pasku HRM, przepleść sznurówki by w końcu założyć micoacha do głównych butów - i masz, wybiegłem po 8 rano


Jedno co dobre, to nie musiałem się jakoś strasznie spieszyć z powrotem, bo wiedziałem że raczej nie ma szans na duże rodzinne śniadanie. Po drodze miałem jeszcze odwiedzić aptekę i piekarnię - ale już widziałem że będzie mi się fajnie biegło, pogoda była idealna i samopoczucie świetne. Apteka załatwiona na 4. kilometrze, piekarnia na 6. - i już plecaczek nieco ciążył. Ale nadal biegło się dobrze, miałem wyjątkowo wysoką kadencję - cały czas powyżej 190, pewnie dlatego że od dwóch dni gra mi bez przerwy w głowie nowy hicior Electric Callboy Jezusicku, jeszcze tylko 3 tygodnie do koncertu, cieszę się jak mały dzieciak


Doleciałem do wałów wiślanych, gdzie było cudnie - niewielki zefirek, promienie Słońca pieszczące twarz. Wyjątkowo pusto było tym razem - minąłem tylko 5 rowerzystów, tyluż biegaczy i jednego spacerowicza. Patrząc na dystans wiedziałem, że nie ma innej opcji jak papaton - już numer 135


Leciało mi się cały czas świetnie, jak wleciałem w Lasek Mogilski to mi ciutkę tempo spadło, ale nie jakoś znacząco. Potem były pola między Laskiem a kombinatem, aż doleciałem do tuneli pod S7 i wybiegłem tuż przy kombinacie, a przeleciawszy koło Kopca Wandy doleciałem do budowanej i częściowo uruchomionej S7. Ponieważ nadal działa na pół gwizdka (ruch w obie strony puszczony jedną nitką i pobocze odgrodzone pachołkami) to nie zastanawiając się wiele przeskoczyłem przez bariery i sobie pomknąłem w stronę domu. Po chwili musiałem przeciąć drogę - co nie było problemem ze względu na znikomy ruch - i wpadłem już na piękną dwupasmówkę, która w sumie mogłaby być otwarta ale jeszcze czeka na dokończenie węzła. Po drodze spotkałem jakiegoś samotnego geodetę, który coś tam jeszcze obmierzał - widocznie nie miał już siły siedzieć z rodziną

Doleciałem do miejsca, gdzie z S7 można bez przeskakiwania głębokich rowów wskoczyć na chodnik i już dodreptałem do osiedla i do domu. Dystans wszedł idealnie. Tempo zaskakująco dobre jak na losowy papaton - 5:02 min/km. Żeby to był efekt treningu to byłbym zadowolony, ale że nie panuję nad tempem to po prostu to zaakceptowałem


No to na chwilę spokój, papaton zaliczony i mogę sobie spokojnie dreptać krótsze dystanse.


Miłej niedzieli!


#sztafeta #bieganie #2137

6706b616-bb7f-491e-8439-8fe9bf8e7759
enron

Parę wykresów. Najlepsza w tym wszystkim była kadencja - średnio 190spm xD Już dawno tak szybko nie przebierałem nogami, zwłaszcza przy - jak by nie patrzeć - umiarkowanym tempie. Za to w bilansie prawa/lewa totalna katastrofa, od 9. kilometra masakryczna dysproporcja. Kurczę, może to wynik tego że cały czas w prawej ręce trzymałem plecaczek, który sobie tych parę kilo ważył? Ale chyba nie, bo wtedy już od 6. kilometra by było źle, a tu zaczęło się 3 km dalej, mniej więcej od momentu wbiegnięcia na wały wiślane

89f1318e-3e91-47d3-b277-eeccc00734a2
enron

A tu źródło mojej kadencji - ta piosenka wlazła mi do ucha i gra non stop, nawet pisząc ten wpis podryguję do rytmu


https://youtu.be/3OrHy_TRudo

Zaloguj się aby komentować

notak

@Trypsyna Nice, ja wczoraj zwichnąłem kostke i głowa by pobiegała a noga jak balon

Trypsyna

@notak auć, to pewnie czeka Cię conajmniej kilka dni luzu. Szybkiego powrotu do tuptanka życzę ;)

Zaloguj się aby komentować

37 779,81 + 10,42 = 37 790,23

Zjadłem późno śniadanie i wyszedłem za wcześnie po nim, dlatego musiałem swoje odbekać podczas tego longa, ale nie było tragicznie. Wybrałem się po trzy kwadraty i powiększyłem swoje podboje ;)

#ziomanbiega #sztafeta

332b18dd-ec60-4baf-8f12-083f49c5006c

Zaloguj się aby komentować

37 758,51 + 10,7 + 10,6 = 37 779,81


Jeszcze z października, ale się zagapiłem. Po czwartkowym bieganiu nadwyrężyłem ścięgno Achillesa, także wczorajsze łażenie po górach było jeszcze mało komfortowe, ale dziś chyba już git.


#sztafeta #bieganie

Zaloguj się aby komentować

Heja Sportowe Świry, mamy już nowy listopad, więc czas najwyższy na podsumowanie naszych sportowych poczynań z #garmin


Nasz grupa ma się nieżle, stabilnie 83 członków, kroki zanotowało 57 z nas, a najwiecej:

  1. @enron - 667,829

  2. @BoguslawLecina - 643,858

  3. Adelbert - 611,367


#sztafeta #bieganie 40 aktywnych, najwięcej dołożyli:

  1. @enron - 451.6 km

  2. @scorp - 310.4 km

  3. @Trypsyna - 286.7 km


#ksiezycowyspacer 29 śmiałków, najdalej zaszli:

  1. @Zielczan - 202.9 km

  2. Ewelina - 166.2 km

  3. @bacteria - 164.0 km


#rowerowyrownik 22 czynnych, podium następujące:

  1. @robert-zabel - 1,771.3 km

  2. @pluszowy_zergling - 1,119.9 km

  3. Michał Czubkowski - 741.2 km


#plywanie 9 odważnych, najlepsi:

  1. @wonsz - 41,650 m (!!)

  2. Kantorski Dariusz - 14,875 m

  3. @bacteria - 7,825 m


Widać delikatny trend do stagnacji, mimo to wszystkim serdecznie gratuluję, świetna robota!! Pamiętajcie, zima ciężka, ale jakoś trzeba przetrwać;)


Wyzwania na listopad już odpalone, więc rozgrzewać gnaty

deee7f60-194f-4d3d-b308-fa0a81e98521
nxo userbar
pluszowy_zergling

Dobra robota, śmigamy skutecznie do przoduuuuu ^_^

onpanopticon

@nxo Dopisuję się też do garminowej, bo muszę być tutaj wpisany w topkę jako przedstawiciel równika xD Wysłałem zaproszenie, ale jak powiązać sobie z nickiem na hejto, priva komuś pisać?

nxo

@onpanopticon już Cię akceptuje, ekipa rownika od zawsze była bardzo tajemnicza, wiec z chęcią Cię dopisze i skojarze nicki;)

onpanopticon

@nxo Dzięki Nawiasem, jest roczne podsumowanie? Bo korzystam z garmina dopiero od niedawna, to nie wiem czy zgrywać sobie do niego historyczne gpxy ze stravy.

nxo

@notak niee, to są wyniki z naszej grupy na Garmin connect, nazwa "hejto - sportowe świry", link jest w opisie spiłecznosci "sztafeta" ;)

notak

@nxo a to tam jestem to z automatu zaczytujesz z tej grupy?

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Startujemy z listopadem! Ale zanim nabierzemy tempa, czas na #podsumowaniesztafeta za październik 2025.


Łączny dystans: 3610,83 km

Liczba aktywności: 392

Liczba uczestników: 35


Klasyfikacja szczegółowa:


1. @enron - 474 km / 49 aktywności

2. @scorp - 316,65 km / 22 aktywności

3. @Trypsyna - 286,66 km / 20 aktywności

4. @BoguslawLecina - 254,82 km / 22 aktywności

5. @Sorokawojcie.ch - 246,57 km / 28 aktywności

6. @Zioman - 180,15 km / 22 aktywności

7. @notak - 162,36 km / 25 aktywności

8. @splash545 - 147,6 km / 13 aktywności

9. @mkbiega - 144,48 km / 14 aktywności

10. @AdelbertVonBimberstein - 139,63 km / 12 aktywności

11. @pluszowy_zergling - 137,42 km / 12 aktywności

12. @nxo - 118,39 km / 14 aktywności

13. @HerrJacuch - 113,74 km / 10 aktywności

14. @pjib - 102,82 km / 15 aktywności

15. @EmPfLiX - 94,95 km / 8 aktywności

16. @TrzymamKredens - 94,55 km / 14 aktywności

17. @renkeri - 70,11 km / 13 aktywności

18. @Z_buta_za_horyzont - 63,64 km / 8 aktywności

19. @Morfi_pl - 52,2 km / 12 aktywności

20. @Piechur - 48,6 km / 5 aktywności

21. @Rmbajlo - 47,4 km / 8 aktywności

22. @Pigachu - 41,67 km / 6 aktywności

23. @kkdawid - 37,83 km / 6 aktywności

24. @WatluszPierwszy - 33,75 km / 7 aktywności

25. @Loginus07 - 31,24 km / 5 aktywności

26. @Bjordhallen - 24,37 km / 4 aktywności

27. @myoniwy - 22,23 km / 3 aktywności

28. @Rzeznik - 21,4 km / 3 aktywności

29. @Tiger_F6551-x - 21,1 km / 3 aktywności

30. @User - 21,1 km / 1 aktywność

31. @Rossi - 19,46 km / 3 aktywności

32. @CapraCrepa - 19,44 km / 2 aktywności

33. @bacteria - 10 km / 1 aktywność

34. @Tomekku - 5,5 km / 1 aktywność

35. @Yes_Man - 5 km / 1 aktywność


Gratulacje dla wszystkich, niezależnie od miejsca - każdy kilometr się liczy


Klasyfikacja została wygenerowana automatycznie na podstawie wpisów dodanych w poprzednim miesiącu. Wynik może zawierać błędy.


#bieganie #sztafeta

TrzymamKredens

Prawie 100,. Jestem bardzo zadowolony

pluszowy_zergling

@renkeri A widzisz, bo nie wrzucałem reszty Brawo wszystkim!!!

notak

@renkeri Dzięki! :)
mój osobisty rekord, zobaczymy czy się uda jeszcze go kiedyś pokonać.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

bori

@AdelbertVonBimberstein Dolina Śmierci: Uwaga, głodny Aribert na wolności!

rith

@AdelbertVonBimberstein 139 średnie tętno? Kozak wynik

AdelbertVonBimberstein

@rith W ogóle od jakiegoś czasu nie wbijam na więcej niż 175, a jak mam już taki fest długi wysiłek to leci na 150-155 i ani trochę więcej.

rith

@AdelbertVonBimberstein kek. To ja po powrocie z kontuzji takie tętno na średniej wbijam w okolicach 7:00 xD

Nie mam pojęcia jak to się stało xD

Romanzholandii

Ja nie mogę się przełamać. Tempo okolo 6:00 na 5km

AdelbertVonBimberstein

@Romanzholandii Trenuj, jak pierwsze nieśmiałe biegi robiłem to takie miałem tempo we 2023r

656c5e73-c2d5-47be-ae09-9c4876c44a0c

Zaloguj się aby komentować

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@scorp ile? rowerem bym Cię nei dogonił

Zaloguj się aby komentować

splash545

@Z_buta_za_horyzont fajna fota.

Z_buta_za_horyzont

@splash545 Uroki biegania zaraz po wschodzie słońca .

Zaloguj się aby komentować

BoguslawLecina

@Trypsyna jak tam dziku kiedy najbliższy start

Trypsyna

@BoguslawLecina biegnę 11 listopada w Gdyni, bardziej 4fun bo start z ekipą znajomych. Jak będę się spoko czuła to może koło życiówki się zakręcę. A taki poważniejszy start to 6.12 Garmin Ultra Race w Gdańsku na dystansie 53 km, po lesie z wzniesieniami rzecz jasna 😃

BoguslawLecina

@Trypsyna uuu no 53km to już fajny dystansik to czekamy na grudzień

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować