#projekttr

2
47
Znów dziś zestaw dyskotekowy był robiony. Oczywiście tam, gdy ćwiczenie jest z hantlami ciężar należy podzielić na 2. Ogólnie udało mi się trochę zwiększyć liczbę powtórzeń, no i minimalnie zwiększyć ciężar. Tzn. nie we wszystkich ćwiczeniach, ale teraz nie przypomnę sobie w których.
Pomimo ostatnich dwóch pechowych dni, w których trochę zawaliłam sprawę jedzenia i przekroczyłam założony limit (nie wiem o ile, ale sporo ) waga pokazała dziś mniej niż tydzień temu. Więc to też cieszy. Powoli wracam do lepszego nastroju, ostatnich kilka dni było naznaczonych znacznym jego spadkiem. No nic, idziemy dalej.
#projekttr #silownia
Apka to #strong
a71a71df-c6a3-4723-b66b-e2c950e1815e
GetBetterSoon

@rain STRONG fajna appka

tyci_koks

@rain jest moc!


Jak to się mówi, po burzy zawsze wychodzi słońce

Zaloguj się aby komentować

TL;DR Apka to Strong.
Wczorajszy trening. Dnu nóg nie są z pewnością moimi ulubionymi, ale trudno. Befehl ist befehl. Cały czas mam wrażenie, że trochę za lekko trenuję dół ciała. Bo jakoś nie dostrzegam żadnych gainsów. Drugi problem jest z tym, że sabotuję własne wysiłki zmierzające do racjonalnego jedzenia. No bo gdy np zdarzy mi się zjeść choć trochę więcej niż powinnam, od razu włącza mi się opcja: skoro już zawaliłaś, możesz zawalić po całości. Nie wiem jak z tym walczyć.
#projektTR #silownia
d3574af1-3d86-41d3-ae82-6dcf0f998a28
e5aar

@rain Brakiem progresu jeszce teraz bym sie nie przejmowal, plus po to poszlas do trenera, zeby on to robil za Ciebie Co do diety, ja bede powtarzal do upadlego, FITATU, albo cos innego podobnego, mega mi pomaga, zeby nie zawalac. Nawet jak planowalem 'wakacje' tego jednego wieczoru, to przed pojsciem do resto, tylko 500 kcal poszlo. A jak np wiem, tak jak wczoraj, ze chce zjesc burgera? Spoko, wliczylem kalorie i makrosy. Reszte dnia uwazalem, ale za to zjadlem to na co mialem ochote w danym momencie.

To, ze ktos liczy kazda kalorie, nie znaczy, ze nie moze wpieprzyc burgera, powaznie, idioci tego nie sprawdzaja!

Zaloguj się aby komentować

TL;DR apka to Strong. XD
Dziś był dzień, w którym robiłam "zestaw dyskotekowy" - ramiona, biceps + triceps i górę pleców. Wieeem, że powinna być też klata, ale ona będzie następnym razem.
Właściwie to nie mam tu za dużo do skomentowania. No może tyle, że bolą mnie ramiona i ręce. W przeciwieństwie do poprzedniego razu, gdy robiłam ten set, już przy uginaniu na biceps nie było upadku mięśniowego (ostatnio po prostu ręce nie chciały mi się zgiąć z hantlami), choć robiłam je z tym samym obciążeniem i na większą liczbę powtórzeń. Oczywiście tam, gdzie ćwiczenia są z hantlami to trzeba kilogramy podzielić przez 2. Tricepsy robię z "warkoczem", więc tu się nic nie dzieli.
Zastanawiam się nad znalezieniem nieco tańszej siłowni. Niby 129 zł to nie jest (?) jakoś dużo, ale choć parę złociszy mniej ucieszyłoby mój budżet. Znacie więc może jakąś "dobrą i tanią" siłownię we #wroclaw? Byle żeby nie była na jakimś Psim Polu czy innym Ołtaszynie, bo to co zaoszczędzę na karnecie wydam na tramwaj. Będę wdzięczna za jakieś sugestie.
Miłego dnia!
#projekttr #silownia
2750dbb0-cde7-4e38-b03f-c5bb6c09619e
bartek555

Ja na wiosce 20tys ludzi place 170zl heh. No ale za to prysznice czesto nie dzialaja.

nobodys

@rain w pracy nie masz jakiegos pakietu w stylu medicover/multisport? W prawie każdej siłowni coś takiego jest akceptowane (np. Cityfit = Multisport, McFit = Medicover, itd.). Co do ceny bezpośredniej na siłowni te trochę ponad 100zł to jednak teraz taki standard.

Zaloguj się aby komentować

TL;DR - apka to Strong.
Trochę nie miałam czasu tego wrzucać wczoraj, no ale... nikt i tak nie czekał Z martwym ciągiem zastanawiam się jak daleko próbować progresować z ciężarem - już i tak podnoszę kilka kg więcej niż sama ważę, a na dodatek mam chory kręgosłup, w dolnej części. I nie chcę się bardziej uszkodzić. A rowerek stacjonarny przekłamuje liczbę przejechanych kilometrów, więc na nią nie patrzę, a interesuje mnie tylko by spędzić na nim założony czas.
Wczoraj przypadkiem słyszałam rozmowę dwóch facetów na siłowni i jeden mówił, że trochę źle się czuje po trenbolonie. Nigdy nie spotkałam się "na żywo" z tym, że ktoś mówi o wspomaganiu się. Nie żeby powinno mnie to w jakiś sposób interesować, ale poczułam się tak jak ktoś, kto wiele słyszał i czytał na temat np. okapi, a potem poszedł do zoo i wreszcie zobaczył to zwierzę na własne oczy.
Jutro będę przesyłać swemu trenerowi sprawozdanie z tego tygodnia, a że znów nie będę mieć za wiele czasu, dzisiaj zrobiłam sobie foty i pomiary (ogólnie robienie sobie takich fotek budzi we mnie trochę zażenowania, ale trudno ), no i #chwalesie , że mięśnie górnej części pleców wyglądają całkiem spoko. Nie, nie będzie fotek na dowód. XD
#projekttr #silownia
dd72ea19-5693-4337-b411-bd215ddc498d
smierdakow

I co było widać, że warto ten trenbobolon?

tyci_koks

@rain jeżeli na zdjęciach widzisz różnicę to trening (chyba) działa Super!


Kwestię martwego ciągu przegadaj najlepiej z fizjo. Będziesz miała pewność na ile możesz sobie pozwolić.

e5aar

@rain Elegancko i powodzonka w dalszej walce

Zaloguj się aby komentować

Koniec spamu na dzisiaj. To ostatni, 4 dzień z mego nowego planu treningowego - góra. Poszło łatwo, choć ponownie wyszły aż 2 godziny. Chodzę 3x tygodniowo na siłownię, więc wypada mi 6 godzin treningu. Chyba to nie za dużo, nie za mało.
#projekttr #silownia
Apka to Strong.
4c7bb3f1-1959-45c9-9f7e-54c9690a0325
Sezonowiec

Silna kobita Twoje wpisy i @e5aar jakoś dodają +1 do siły na treningu

Zaloguj się aby komentować

Wybrałam się dziś w Góry Wałbrzyskie z zamiarem wejścia na Borową (853 m n.p.m.), bo zamierzam zdobyć odznakę "Zdobywca Polskich Gór". https://fundacjabeskid.org.pl/odznaka-zdobywca-polskich-gor/ Niestety ktoś zajumał pieczątkę, która była w wiacie na szczycie. Mam nadzieję, że zdjęcia zostaną mi policzone za dowód zdobycia tej góry.
Wracając pomyślałam, że wejdę na sąsiednią górę - Kozioł (774 m n.p.m.) o wiele bardziej stroma niż Borowa i nie przyciągająca tak wielu turystów, była też trzecia (Sucha, 773 m n.p.m.), ale na serio już mi się nie chciało na nią włazić. I tak jutro pewnie będę mieć epickie zakwasy. Ogólnie - czuję dobrze, człowiek. Niby lubię mieszkać w mieście, ale od zawsze przepadam za pieszymi wycieczkami, a góry przyciągają mnie samym swoim istnieniem.
Przy okazji chrzest bojowy przeszły kupione przeze mnie parę dni temu buty trekkingowe. Najtańsze z Deichmanna. Pozytywnie. Miałam sporo wątpliwości, czy na pewno je brać, bo zrobiłam im test "miejski" któregoś dnia na dystansie 15 km i w trakcie trochę mnie obtarły i zrobił się odcisk na stopie. Dziś więc, profilaktycznie, wzięłam ze sobą parę plastrów opatrunkowych. Buty się przydały, nie przemokły, dzięki nim czułam się też pewniej przy stromym zejściu z Kozła.
Przy okazji - górscy Włóczykije, czego używacie do orientowania się w terenie? Jakiejś apki, czy macie po prostu drukowane mapy?
#gory #turystyka #projekttr #chwalesie
98071282-f703-457f-8ca8-8f3a62bb4402
f21d052a-0923-463e-be3b-bfd685026f09
nobodys

@rain Jeżeli chodzi o apkę to locus maps pro. Jak się ma dodatkowo smartwatcha z wear os to już całkiem bajka.

Zielczan

@rain


I tak jutro pewnie będę mieć epickie zakwasy.


BTW polecam Ci zaopatrzyc sie w kijki, to jest gamechanger, jestes zmeczona, ale zadnych dolegliwosci bolowych, porzadnie zjesc, zeby odbudowac miesien, pojsc spac i rano mozna robic kolejna trase bez zadnych problemow

Zaloguj się aby komentować

TL;DR apka to Strong
Trzeci dzień nowego treningu. Chyba najkrótszy jeśli chodzi o pobyt na siłowni. Choć nadal 2 godziny. Nie lubię ani wykroków (w żadnej postaci) ani też prostowania pleców na ławce rzymskiej. O tym pierwszym pisałam temu trenerowi, ale zaznaczając, że lubienie jakiegoś ćwiczenia swoją drogą, a robienie go swoją. Ogólnie czuję się ok, choć jakoś czuję się bardziej "głodna"? Zwłaszcza w dni treningu. I w czwartek zaowocowało to napadem obżarstwa.
Dzisiaj widziałam "rolkę" na FB, gdzie jakiś facet opowiadał, że schudł 60 kg jedząc duże objętościowo i małe kalorycznie posiłki. Owszem - w zasadzie sama tak robię, bo nie powoduje to zwiększonego uczucia głodu. Ale mam jednak taką rozkminę, czy właśnie takie postępowanie nie utwierdza osób odchudzających się w złych nawykach? Tj. w jedzeniu dużej ilości jedzenia, które po "diecie" nie będzie niskokaloryczne? Czy nie lepsze byłoby po prostu jedzenie gęstych kalorycznie posiłków, ale przy znacznym zmniejszeniu porcji? Ale wtedy trzeba się liczyć ze stałym uczuciem głodu. Nie wiem, co sądzicie?
#projekttr #silownia
2235d1e5-749d-4f45-b8d2-cbe3a5dea036
smierdakow

Nie mam zdania, ale w sumie to możesz dorzucać też podsumowanie żarcia (z jakiejś fajnej apki 😉)

nobodys

@rain Jak ktoś miał do schudnięcia 60kg to nie trzeba do tego jakiejś szczególnej metody. Z tą objętością to jest to jeden ze sposobów na redukcję (albo ogólnie trzymanie wagi) i wiele osób chwali sobie np. makaron conjac, bo oszukuje się żołądek. Na pewno warto znaleźć dla siebie jakiś złoty środek który będzie się kontyunować przez długi okres, nie tylko w okresie zmian (bo dieta to jednak: styl/sposób życia). Bryan Johnson o którym chwilę temu pisałem na hejto testował dietę składającą się z jednego posiłku 2000kcal i spadł do BF 3% a kiedy rozłożył sobie to na 3 posiłki to wrócił do w miarę "normalnych" 5%. Na tych rozłożonych daniach dodatkowo czuł się dużo lepiej, więc tak jak pisałem na początku: złoty środek no i tekst w stylu Paolo Coelho: dieta ma być dla nas, a nie my dla diety XD

Kronos

"Nie lubię ani wykroków (w żadnej postaci) ani też prostowania pleców na ławce rzymskiej."

Ja się trzymam zasady którą mi kiedyś jeden ziomek na siłowni powiedział: skupiaj się na tych ćwiczeniach, których nie lubisz. Bo zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego ich nie lubisz? No właśnie pewnie dlatego że masz zaniedbane te partie mięśni które w nich uczestniczą i/lub masz złą technikę. To jest na siłowni to niesławne wychodzenie ze strefy komfortu, bez którego podobno nic nie osiągniesz

Zaloguj się aby komentować

TL;DR - apka to Strong
Dziś był dzień "góry" w moim nowym programie treningu. Znów 2 godziny Choć akurat pedałowania na rowerku stacjonarnym i allahów nie było w rozpisce. Bicepsy i tricepsy były jako superseria. I przyznaję, że chyba pierwszy raz w życiu mięśnie odmówiły mi całkowicie posłuszeństwa. Apka pokazuje tylko najlepszą serię, więc uginanie na bica na 10 powtórzeń udało mi się zrobić tylko w 1 serii. W drugiej zaś na 7, w trzeciej tylko na 6. Po prostu nie mogłam zgiąć ręki z hantlami. W ogóle. Samo to uginanie z pewnością nie załatwiło tak moich bicepsów, ale były już zmęczone po wcześniejszych ćwiczeniach - szczególnie podciąganiu, w którym chyba najwięcej siły generuję właśnie z rąk. I tam już też zresztą tylko pierwsza i druga seria była na 10, trzecia na 8 powtórzeń i już był blok ze strony mięśni. Ale jeszcze nie tak całkowity jak przy uginaniu. Którego w sumie pewnie i tak nie powinnam robić, bo mam całkiem (jak na kobietę) rozwinięte bicki. LOL
Co ciekawe - OHP ze sztangą potrafię zrobić z 30 kg na 5 powtórzeń, z hantlami mój max to było 25 kg (łącznie) na 6. Pewnie powodem jest trochę inna mechanika ruchu? Nie wiem.
W reverse fly te 8 kg to oczywiście 2 x 4kg. A i tak musiałam po pierwszej serii zmienić na 2 x 3kg, bo nie dałabym rady. I'm weak as hell.
#projekttr #silownia
1061e7ae-1ec8-434e-9eb6-514dc31e1880
Zielczan

@rain obstawiam, ze inaczej się stabilizuje. W sztandze silnym corem trzymasz cale cialo i wtedy wypychasz ciezar barkami. A w sztangielce to nawet nie wiem, stabilizacje trzeba zaczac wyzej niz core, moze na klacie?

e5aar

@rain Nice Cisnij! Ciekawy jestem jak bedziesz sie czula po kilkutygodniach na tym treningu.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj poszłam na badania krwi. Dziewczyna, która mi ją pobierała, jak tylko zobaczyła moją żylastą rękę zapytała: "trenuje pani?", potwierdziłam. Ona zaś na to, że podobają się jej takie żyły.
Long story short.. oczywiście nie wzięłam od niej numeru telefonu. XD Choć była bardzo miła i w zasadzie ładna.
No ale mam też już wyniki morfologii i wyszło mi z pomocą internetów, że mogę mieć za mały poziom żelaza we krwi. Co mi się kojarzy z anemią, choć nie rozpoznaję w sobie jej objawów. No ale ów niski poziom żelaza, tudzież anemia, mogą być być może przyczyną tego, że okres mi się zatrzymał. Ale nie jestem lekarzem, więc tylko sobie tak gdybam. Nie zaszkodzi jednak pewnie czasem opylić jakiejś szyny tramwajowej na ciepło.
#silownia #projekttr
dotevo

Żona pamiętam, że miała problem z żelazem w ciąży i piła takie małe buteleczki roztworu. W kilka dni wyniki zaczęły wychodzić super.

Można też podjadać blachę, ale źle się kroi nożem

Sezonowiec

@rain Niewesoło kurde. Mam podobnie. W sensie byłem ostatnio u fizjoterapeuty i...

024e650f-aa1c-43d2-adcb-1b98c948e0e8
tyci_koks

@rain najlepiej skonsultować wyniki z lekarzem, może zlecić zbadanie gospodarki żelazowej. Przy zaniku miesiączki może zlecić też zbadanie tarczycy - u mnie tak było.


Ale moje problemy z krwią są jakże odległe od Twoich - mam 3x więcej żelaza xD


Mnie kobietki w diagnostyce już dobrze znają, ale to takie bardziej ciocie Może kolejnym razem uda Wam się spotkać i odważysz się poprosić o numer!

Zaloguj się aby komentować

No więc od dziś zaczynam współpracę z trenerem. Taką bardziej "online" ponieważ on już chyba nie ma miejsc na robienie prywatnych treningów. I już dziś zaczęłam ćwiczyć przygotowanym przez niego programem. Dzięki czemu spędziłam dziś na siłowni rekordowe 2.5 godziny. Od 7.30. A że ćwiczenia były głównie na nogi (cały program to split góra - dół), no to jutro pewnie będę mieć problemy z chodzeniem. XD Program jest na 4 dni i tak się zastanawiam, jak to wcisnąć w swój tydzień. Czy można trenować codziennie? Bo np. mogłabym zrobić 3 dni sobota-poniedziałek i czwartek. Pozostałe dni mam trochę rozwalone przez pracę - tj. mam na rano.
Powiedział mi jeszcze, że teraz będziemy robili masę. Nie wiem, skąd to pamiętam, ale od razu w głowie pojawiło mi się hasło: "najpierw masa, potem masa". Może to z Kapitana Bomby? No i wg niego powinnam jeść niemal 1900 kcal. Trochę strach, bo ostatnie miesiące zeszły mi tak na 1400-1500 kcal. Uleję się jak wiadomo jakie zwierzę.
#projekttr #silownia
95968e48-20eb-44cc-94fd-218e3c09fc11
e5aar

@rain Jak masa, to wedlug obecnej wiedzy - 300 kcal powyzej 0 metabolicznego wystarczy. Ja tam mysle, ze wliczajac ruch w ciagu dnia i trening to moze byc za malo i bedziesz wciaz chudnac haha obserwuj wage!

Trening split, ciekawe. Imho jak sie juz zdecydowalas, to zrob do konca, na ile tygodni przewidzial ten trening?

NaCoToKomu

@rain Przy takiej objętości i intensywności dwa dni treningowe z rzędu to max, bo kortyzol ci wystrzeli w kosmos. W ogóle moim zdaniem dla osoby nie będącej na dopingu jednostka treningowa powinna zamykać się w 15-18 ciężkich seriach a cały trening siłowy w skali tygodnia powinien zajmować czasowo do ok. 6 godzin. Więcej to już tłuczenie leżącego.

nobodys

@rain Trener ma okazję się wykazać testowo na miesiąc to dobry pomysł. Macie jakieś konkretne cele czy ogólną poprawę sprawności i samopoczucia?


Jeżeli chodzi o białko to aktualnie rynek nim kwitnie i każdy znajdzie coś dla siebie Najłatwiej sobie nabić dobrymi skyrami które mają stosunkowo mało kalorii (albo chudym twarogiem z erytrytolem jak ktoś lubi). Kreatynę warto samemu przetestować, ale różnica poprawy wyników to po stosowaniu realnie maksymalnie kilka %, więc bez jakiegoś szału (sam stosuję).

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dzień upłynął mi pod znakiem dużej dawki ruchu Rano siłownia, potem wyprawa za miasto. No i tak się złożyło, że jeśli wierzyć memu smartwatchowi, to zrobiłam dziś pieszo łącznie 20 km. Z czego jakieś 13 przypada na ową wyprawę.
TL;DR - apka to Strong.
Zwiększyłam trochę obciążenie w MC - 60 kg to właściwie o 3 kg więcej niż teraz ważę. Zwiększyłam też ciężar w OHP, tj. pierwsze 2 serie jeszcze były z 30 kg, ale potem pomyślałam, że jednak dość lekko idzie, więc można spróbować wrzucić więcej. Podciągnięcia - próbowałam zrobić je bez żadnego odejmowania kilogramów, udało się jakieś 4-5 niepełnych. Trochę słabo. Dorzuciłam 5 kg do wznosów łydek, ale na 8 powtórzeń to właściwie dalej dość mało.
Pomyślałam, że wejdę na trochę na zero kaloryczne. Policzyłam je na tej stronie: https://calcoolator.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.html Wg wzoru Mifflin - St Jeor, podobno obecnie uważanego za najdokładniejszy. Ustawiłam współczynnik aktywności na: "lekka aktywność (lekki wysiłek fizyczny/ćwiczenia 1-3 dni tygodniowo)". Nigdy nie wiem co wybrać kiedy trzeba ustalić swoją aktywność. Wydaje mi się, że skoro mam raczej siedzącą pracę, jedyne moje ćwiczenia to siłownia, no i cardio w postaci spacerów po minimum 10 k kroków, to chyba łapię się na lekką aktywność. I wyszło mi, że do utrzymania wagi powinnam spożywać ok. 1700 kcal. Teraz nastąpi ten zabawny moment: wydaje mi się to dużo.
Małe wyjaśnienie, jeśli w ogóle kogoś to obchodzi - pojawiający się w moich wpisach hasztag #projekttr w rozwinięciu "projekt Tomb Raider" miał u zarania być takim po prostu przedsięwzięciem zmierzającym do tego, żeby wprowadzić jakieś urozmaicenie do mego życia, które kręci się tylko wokół pracy i może jeszcze czytania i oglądania głupotek w internecie, które zawsze budzą we mnie poczucie winy, bo zamiast tego powinnam pracować. Czyli właściwie - praca jest jedynym co mnie interesuje. Żebym tylko jeszcze odnosiła w niej jakieś sukcesy, LOL.
Na początku owo dość właściwie zabawne przedsięwzięcie, z uwagi na wspaniałą polską zimę, która nadal nie odpuszcza, było bardzo "stacjonarne" i skupiało się tylko na próbach poprawienia swojej sprawności fizycznej (przy okazji przytrafiły mi się wszystkie rzeczy, które opisałam w poprzednim poście, więc hmmm - sukces goni sukces), ale w miarę posiadanego czasu i dobrej pogody, będzie w nim (mam nadzieję) trochę więcej "poszukiwania przygód" (nie, nie na tinderze czy czymś takim, LOL), czyli właśnie np. różnych wypraw za miasto, np. w góry. Dziś tam jeszcze nie pojechałam, bo wybrałam się dziś oglądać kwiatki i kamienne owieczki.
#silownia
040946a7-389b-44a9-931c-fdb6d3c6b9e3
e5aar

@rain Powodzenia! Mysle, ze masz dobry plan, oby tez przygode udalo sie zaznac

tyci_koks

@rain 1700 kcal to wcale nie jest dużo


Żeby osiągnąć pełen zakres ruchu przy podciąganiu spróbuj może negatywów. Pracujesz przy tym z masą własnego ciała i możesz bardziej skupić się na technice. I nie ma co ukrywać - pociąganie = dużo cierpliwości.


Chyba sama odpalę taki projekt! Powodzenia

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj nie miałam czasu tego wstawić, ale i tak nikt nie tęsknił Na "próbę" zrobiłam normalne przysiady, nie zaś na maszynie, które uważam za bezpieczniejsze dla siebie. Wrzuciłam 45 kg, pewnie nieznacznie więcej też by uszło. Ale raczej nie np. 50 kg. Dwuminutowe przerwy między seriami były kluczem do tego małego sukcesu. Wiosłowanie sztangą było na 4 serie po 55 kg i dopiero w ostatniej uznałam, że właściwie to czemu nie zwiększyć trochę ciężaru?
Zrobiłam hip thrust z o wiele mniejszym ciężarem niż zwykle i najlepszą techniką, na jaką było mnie stać, spinaniem tyłka, przerwą na górze ruchu i oczywiście tyłek dalej pracował tylko minimalnie, wszystko "załatwiły" dwugłowe uda. Trochę dorzuciłam do wznosów łydek. Można pewnie jeszcze więcej.
Ogólnie wszystko super, ale (w zasadzie nie wiem, czy powinnam o tym pisać) muszę się przyznać do tego, że moje nieumiejętne robienie redukcji od początku roku, pewnie także i siłownia, zaowocowały utratą okresu. Ba dum tsss. Niby nie jest to najprzyjemniejsza rzecz jaka wiąże się z byciem kobietą, ale jednak - utrata okresu to jednak coś, co nie powinno się zdarzyć. Rozumiem, że mogłaby się zdarzyć gdybym zeszła do niedowagi, no ale przecież nie zeszłam z wagą tak nisko. No i nie schodziłam z kaloriami do jakichś nienormalnych wartości w stylu 1000 dziennie. Martwi mnie to i tak się chciałam trochę "wyżalić". Niby miałam parę miesięcy temu badania i wyszło, że wszystko w porządku i wtedy ważyłam mniej więcej tyle co teraz i jadłam też mniej więcej podobnie, no ale.
Tak więc tak myślę sobie, bo do tego, co napisałam powyżej trzeba jeszcze dorzucić kontuzję o której już pisałam i która nadal nie chce się uspokoić i przestać boleć, że albo trzeba to wszystko (czyli przede wszystkim siłownię) porzucić, albo znaleźć jakiegoś mądrego kogoś, kto by mnie w tym prowadził, czyli np. rozpisał jakąś sensowną dietę i ćwiczenia uwzględniające różne moje fizyczne niedomagania. Ciężka sprawa.
#projekttr #silownia
2e9571cb-05d2-4282-941d-b3d20362ee14
bartek555

@rain elegancko. Jesli moglbym cos doradzic to w cwiczeniach typu martwy, przysiad, wyciskanie na klate rob spokojnie nawet dluzsze przerwy, jesli chcesz budowac sile. 1 kg miesiecznie redukcji przy twojej wadze to jest bardzo spoko. wazysz tyle co nic, wiec z czego chcesz redukowac A z okresem to j/w do ginekologa, bo przyczyn moze byc miliard no i podstawa morfologia.

e5aar

@rain miesiaczka jest przereklamowana, ja nigdy nie mialem i nie narzekam A tak serio to zdarza sie, nie ma sie co stresowac, eksperymentujesz, poznajesz swoje cialo i zdobywasz doswiadczenie. Jestes jak Magellan tylko odkrywasz swoje cialo, czasami trafi sie tez na bardziej niebezpieczne tereny. Cisnij, jebac hejterow i spelnial swoje cele i marzenia.

tyci_koks

@rain być może rozregulował Ci się cykl - zrób badania i nie martw się na zapas. Jeżeli jednak miałaś dotychczas bardzo regularne miesiączki to warto trochę bardziej pochylić się nad tym. Może wejdź na zero kaloryczne?


Technika to najważniejsza sprawa na siłowym


Powodzenia!

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy trening. TL;DR - apka to Strong.
Niemal w każdym ćwiczeniu, poza odwodzeniem i wznosami łydek dodałam trochę ciężaru. Czyli tak 2.5 kg. Jestem dumna z tego, że udało mi się dobić do 30 kg w OHP, bo miałam lekkie obawy co do tego, czy w ogóle uda mi się zrobić 5 serii z takim obciążeniem i nie zwalić go sobie na głowę. Faktycznie - ostatnie 2 serie były już dość wymagające, ale jakoś się udało. No i zrobiłam naprawdę "spory" (jak dla mnie) postęp w podciąganiu - na poprzednich treningach "odejmowałam" 6.8 kg, teraz tylko 2.3 kg od swojej masy, więc może jeszcze w tym miesiącu uda się zrobić to ćwiczenie po prostu z masą własnego ciała, tak "normalnie".
Trochę wkurza mnie odwodzenie - na poprzednich treningach robiłam 77 kg na 8 powtórzeń. Ale przy takim ciężarze, który nawet wcale nie jest aż tak bardzo dla mnie wymagający, nie mogę zrobić pełnego zakresu ruchu, tylko tak max 45 stopni. Czy przy takim kącie w ogóle mięśnie pośladkowe jakoś pracują? Ogólnie słabo je czuję podczas ćwiczeń.
Zastanawiam się nad tym, czy może nie umówić się choć na 1-2 treningi z trenerem personalnym. Jest taki gość na mojej siłowni, ale nie wiem jakie ma stawki (trochę strach o tym myśleć, lol). Chodziłoby mi przede wszystkim o nauczenie mnie dobrej techniki - kiedyś już jeden trener mi ją pokazywał, ale to było ponad 2 lata temu i mam wrażenie, że trochę już zapomniałam te wskazówki. Druga sprawa - nie jestem do końca zdrowa, już pisałam parę razy o chorym kręgosłupie, jakiś miesiąc temu odnowiła mi się (nie wiem, czy przez siłownię, czy przez to, że chodziłam na ściankę wspinaczkową) stara kontuzja ramienia i od tamtej pory boli mnie przy praktycznie każdym ruchu, jaki wykonuję tą ręką. Może jakiś ogarnięty trener pomógłby mi wyjść z tej kontuzji i nie nabywać nowych? Jeszcze jedna rzecz - zupełnie nie panuję nad dietą, do tego stopnia, że mogłabym praktycznie non stop jeść to samo. Tak już mam XD Ale nie jest to zdrowe ogólnie dla organizmu jak i przede wszystkim dla układu hormonalnego. U kobiet to wręcz przekleństwo.
Tjaaa, dobrze się domyślacie - próbuję sama przed sobą uzasadnić "potrzebę" skonsultowania się z "profesjonalistą" i wydania na to forsy.
#projekttr #silownia
f9b13694-7ee0-40c0-b564-11e77bbb48a3
tyci_koks

@rain jeżeli chodzi o trening i kontuzję to warto iść do dobrego fizjo - być może ćwiczenia które wykonujesz spowodowały odnowienie tej nieszczęsnej kontuzji czasami warto wydać trochę kasy , to jednak inwestycja w siebie!


Co do odwodzenia i "czucia" pośladków może spróbuj aktywacji tych mięśni przed ćwiczeniami.

esq8

@rain Z siłownią jest jak z bieganiem, niski próg wejścia, nie potrzeba tam myśleć, co widać po dłuższym uczęszczaniu na każdą siłownię.

Technika jest ważniejsza niż same dźwiganie bo może wykluczyć nas ze sportu na wieczność.

nobodys

@rain Z tymi wizytami u specjalistów człowiek niestety najczęściej strasznie zwleka, ale jednak warto czasami się wybrać. Sam w tym tygodniu mam już umówiony termin u ortopodologa, bo nogi/stopy ma się tylko jedne czy tak jak w Twoim przypadku ramiona/barki.

Zaloguj się aby komentować

Ćwiczone. Wreszcie udało mi się zrobić 5 serii wyciskania na ławce z 35 kg - wcześniej sił starczało mi tylko na 1 serię, pozostałe 4 były z obciążeniem 32.5 kg. Udało się, bo robiłam dwuminutowe przerwy między seriami, zazwyczaj odpoczywam tylko minutę, lub w ogóle - 45 sekund, gdy ćwiczenie nie jest jakoś szczególnie wymagające. Dorzuciłam 5 kg we wznosach na łydki. Ogólnie więc jakiś postęp jest, choć nie koniecznie zauważalny.
Narzuciła mi się przy tym taka refleksja - przecież nie jestem facetem, nie muszę zatem ścigać się z nikim, nawet ze sobą, o to, kto przerzuca więcej żelastwa. Może zresztą dla kobiety w ogóle taki "wyścig" nie jest wskazany, bo traci się taki "kobiecy" wygląd? Na pewno jednak, dla mnie samej, treningi sporo dają - choć na "chłopski rozum" to nielogiczne, ale jednak: jeśli trenuję to zmniejszają się moje chroniczne dolegliwości bólowe wywołane chorym kręgosłupem. Ogólnie - lepiej i łatwiej mi się funkcjonuje.
#projekttr #silownia
733c7789-ee11-4598-ac2f-261570a1934a
c__c

Nazwę apki już mam. @rain Znalazłem zdjęcie Twojej ręki i mimo wszystko wygląda to spoko, aczkolwiek jak będziesz schodzić z bf niżej to jasne, że te mięśnie będą widoczne.

1898486c-ea7b-4647-86ce-5ff8bbb00428
bartek555

@rain @BettyLou a w ogole to polecam wam aplikacje mktrenera transformacja 5.0. Ogolnie zawsze bylem przeciwnikiem takich rzeczy, ale to co oni stworzyli to jest kozak. Plany treningowe wlacznie z filmikami jak je tworzyc, bardzo przyjemne w obsludze, a do tego jadlospisy pod nasza kalorycznosc i lista zakupow na caly tydzien. Do tego zamknieta grupa na fejsie gdzie na biezaco odpowiadaja, podpowiadaja, itp. Korzystalem troche i polecam. Na grupie ludzie wrzucaja swoje efekty to czasami szczena opada.

tyci_koks

@rain super, że ciśniesz dalej! trzymam kciuki!


Jeżeli chcesz budować poślad to polecam robić jeden trening stricte skupiony na pośladkach - aktywacja, mocne ćwiczenia siłowe. Ciężar dobierz tak, żeby technika była dobra - w ćwiczeniach na pośladek trzeba poczuć pośladek I też warto rotować ćwiczenia na pośladek. To tak z mojego doświadczenia


Ćwiczę na siłowni od kilku dobrych lat - robię to dla siebie. Czuję się bardzo seksownie i kobieco, trening siłowy czyni cuda jeżeli chodzi o kształtowanie proporcji i np. optyczne zwężenie talii


I jeszcze ważna rzecz, ciężko będzie zbudować super poślad na deficycie kalorycznym. Jak podniesiesz trochę kalorykę to na pewno zauważysz przyrosty

Zaloguj się aby komentować

Poświąteczny powrót na siłownię. Hmm, żeby tylko powrót do wagi był taki łatwy #projektTR #silownia
79847837-87b2-45b3-9ee1-3032ccbf846f
e5aar

@rain Bedzie dobrze

smierdakow

@rain dała mama popalić, że same kości, będziesz wyglądać jak chłop i żebyś tych sterydów nie brała?

Jason_Stafford

@rain czemu nie robisz zwykłego martwego?

Zaloguj się aby komentować

Szybki dzisiejszy domowy trening. Gdyby nie Wy, internetowi, pewnie w ogóle nie chciałoby mi się go robić, ale jakoś wewnętrznie było mi wstyd przed Wami, że nie będę miała tu czego wkleić.
Heh.. żebym jeszcze umiała narzucić sobie taki reżim jeśli chodzi o jedzenie, bo na tym polu ponoszę od paru dni straszną serię porażek.
Wesołych Świąt!
#projekttr
8a94f7b8-6bae-4877-9086-ffbf510b6890
Jestem poza domem od dziś, więc nie mam dostępu do siłowni. I trochę nie wiem jak się ćwiczy bez sprzętu. Zrobiłam to, co przyszło mi do głowy, jak widać: "W głowie nade...ała jest tylko jedno. Niewiele." Muszę przejrzeć youtube, bo trochę głupio tak nie mieć pomysłu na ćwiczenia. #projektTR
2e97cadf-5a87-40d0-8f05-cbbc427be0a4
yeebhany

jezzzu a ja sie napocilam jak jednego wieczoru zrobilam 30 przysiadow za jednym razem xD szacun

rain

@yeebhany kiedyś próbowałam zrobić 30 w serii i też nie wspominam tego dobrze

yeebhany

@rain robisz 20 potem przerwa pare minut i znowu 20 i tak 5 razy? przydaloby mi sie porobic tych przysiadow wiecej, cierpie na dupus obwislus

nobodys

@rain Gdybyś chciała sobie urozmaicić pompki to polecam "diamond push ups" (chyba, że już takie robisz )

Zaloguj się aby komentować

Poćwiczone. Oczywiście apka (Strong) pokazuje tylko najlepsze serie, więc: w hack squat pierwsza seria to było 55,4 kg i potem tak 2.5 kg więcej w każdej serii, bo wciąż było za lekko. Zabawne, że te 70 kg zabiłoby mnie gdybym chciała wziąć tyle w normalnym przysiadzie. "Normalnie" dam radę zrobić 40 kg na 10 powtórzeń. Wyciskanie to jakaś totalna porażka - ledwo dociągnęłam 5 powtórzenie z 35 kg, potem zdjęłam 2.5 kg i kolejne serie też były przy ostatnich powtórzeniach walką o to, żeby sztanga chciała wrócić na haki. Nie wiem czemu nie robię żadnych postępów w tym ćwiczeniu. Unoszenie (lateral raise) - oczywiście te 7.5 kg to na jedną rękę, żeby nie było. Ale dałam radę zrobić tak tylko 1 serię, pozostałe dwie są na 2 x 6 kg. Wznosy łydek (chyba tak po polsku się to nazywa) - wydawało mi się, gdy pierwszy raz robiłam je z 80 kg, że potem będą mnie bolały mięśnie, a tu nic.
Hmmm, wyjeżdżam na Święta, więc parę dni będzie bez siłowni. Nie bardzo umiem zmusić się do ćwiczeń w domu, bo "to nie to samo". Ale trzymajcie kciuki, żebym jednak się zmotywowała.
#projekttr #silownia
2100eafa-f26b-4810-92bb-7a8662ec925f
BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

Jak chcesz poczuć ogień w łydach, to leć w górę z powtórzeniami. 8 dla takiej partii mięśni to raczej niewiele.

rain

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta a potem nie będę mogła chodzić?

Zaloguj się aby komentować

Prawie zapomniałam wstawić dzisiejszy trening. Jeśli ktoś się zastanawia po co to robię, to służy mi to jako motywacja do dalszego chodzenia na siłownię. Zwykle się "zapalam" do czegoś, a po pewnym czasie mi przechodzi. A teraz już chodzę regularnie ponad pół roku na siłownię. Choć ogólnie to jestem strasznym leniem. XD
#projekttr #silownia
a82f9000-0185-42cb-bae1-3a89b299bdcd
bartek555

@rain nad DL to trzeba mocno popracowac. Wiekszosc ludzi nienawidzi DL tak samo jak przysiadow, bo sa po prostu ciezkie, ale to jedne z najlepszych, tzw. compound moves, ktore angazuja mnostwo miesni i przekladaja sie na prawdziwa sile ORAZ widoczna poprawe sily uzytecznej, czyli po prostu takiej, ktorej uzywamy w ciagu dnia, do np. noszenia zakupow.

rain

@bartek555 jak dorzucę w DL jeszcze 2.5 kg to będę podnosić ciężar równy swojej wadze Ale to prawda - kiedyś dźwigałam ponad 70 kg w tym ćwiczeniu. Podobnie jak w przysiadach, tak w DL boję się o kręgosłup - nie wdając się w szczegóły od kilku lat jest "zepsuty" i nie chcę go dodatkowo nadwyrężać. Trochę ma mi jeszcze posłużyć.

tyci_koks

@bartek555 dzięki DL mój kręgosłup dostał nowe życie - sama prawda to co piszesz.


@rain jeżeli coś poważnego z kręgosłupem to może warto omówić plan treningowy z fizo? Swoją drogą, podziwiam! Mocno ciśniesz

Zaloguj się aby komentować

Następna