#pasieka

5
32
Ciekawostki pszczelarskie, cz 6.
Lot weselny królowej pszczół
Matka pszczela (królowa) tylko jeden raz w życiu jest zapładniania (unasienniania).
W pierwszych dniach swojego życia młoda królowa przebywa w ulu przez około 5 dni, a następnie odbywa tzw. "lot weselny" w celu unasienniania, ale jeśli nie kwapi się do wylotu, to pozostałe pszczoły wyganiają ją z ula.
Lot odbywa się na wysokość kilkuset metrów (do 700 metrów). W swoim krótkim locie królowa jest zapładniania przez jak największą ilość trutni. Każdy truteń po zapłodnieniu matki umiera, gdyż odrywa się od niego narząd kopulacyjny (patrz na załączony gif nr 2).
Unasiennianie nie może trwać długo w celu uniknięcia ryzyka dla matki (drapieżniki). Po 2-3 dniach od unasienniania królowa zaczyna składać jaja, czyli mówimy, że zaczyna czerwić.
W zbiorniczku nasiennym matka pszczela ma zapas 5-7 milionów plemników i intensywnie czerwi przez około 2 lata i w sezonie wiosenno letnim składa nawet do 3000 jaj na dobę.
U starszych królowych zdolność ta zaczyna maleć i zanika. Pszczoły wtedy wymieniają matkę na młodą, ale w pasiece najczęściej robi to pszczelarz.
Załączony gif przedstawia lot weselny matki pszczelej.
#pasieka #pszczoly #ciekawostki #ciekawostkiprzyrodnicze #natura
dd952223-91ea-4eb1-bb48-36b4af0ad9c1
a40ae4f3-9c52-495c-b8b5-51111e20e193
ewa-szy

@Pszczelarz termin "lot godowy" nie jest już używany? Dawno się nie interesowałam tematem, nie jestem na bieżąco.

MaD

a gdzie NSFW?? Przecież tam się ruchajo!!!

Pan_Slon

Różnorodność genetyczna = kurwienie

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie, cz. 5.
Dlaczego miód krystalizuje?
Krystalizacja miodu jest procesem naturalnym. Niektórzy ludzie myślą, że miód, który uległ krystalizacji jest sfałszowany. Kryształy miodu mają niejako granulkowatą teksturę, dlatego niektórzy ludzie mówią, że miód się "zcukrzył"... Nic bardziej mylnego!
Krystalizacja miodu świadczy raczej na jego korzyść, bo każdy prawdziwy miód ulega temu procesowi. 
Miód krystalizuje ze względu na swój wyjątkowy skład chemiczny - zawartość glukozy i fruktozy. Im więcej procentowej zawartości glukozy w danym gatunku miodu, tym szybciej on skrystalizuje. W takim stanie miód nazywa się "krupcem". 
Najszybciej krystalizuje miód rzepakowy, już po tygodniu od miodobrania. Choć zdarzyło mi się, że miałem problem z miodobraniem, bo nieoczekiwanie miód już zaczynał krystalizować w ulu, pomimo tego, że rzepak jeszcze kończył swoje kwitnienie.
Skoro miód rzepakowy krystalizuje tak szybko, to w mojej pasiece poddajemy go procesowi kremowania (rozcierania i mieszania), dzięki czemu staje się miękki (choć nie płynny) i uzyskuje miłą dla podniebienia teksturę. 
Ciekawostka w ciekawostce.
"Podczas wykopalisk w Gruzji w 2012 roku znaleziono dzban miodu liczący 5500 lat. Miód wciąż nadawał się do jedzenia! Był skrystalizowany – to naturalne po TAKIM czasie. (...). Miód znajdowano w grobowcach faraonów. W dzbanach takich jak te na obrazku przechowywano miód w Knossos na Krecie 1800 lat p.n.e."
Na zdjęciu moje miody w poszczególnych fazach krystalizacji.
Źródło: https://www.google.com/amp/s/www.crazynauka.pl/miod-sie-nie-psuje/%3famp=1
#miod #pasieka #natura #pszczoly
d38672e7-83b5-49cd-84b7-0c50e1f628f6
Guma888

Już 5 część??? Panie ale zapierdalasz. 3 mi gdzieś umknęły

ruhypnol

Mmmmmiodzik z rododendrona. Zamawiam słoik dla somsiada

J-DEVIL

@Pszczelarz to dlaczego na miodach jest data przydatności do spożycia? Czy to znaczy że na 100% to miód sztuczny?

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie, cz. 4.
Pszczela matematyka.
Badacze sprawdzali sposoby i szybkość odnajdywania przez pszczoły źródeł pokarmu, przekazywania sobie informacji itp. Pewien zadziwiający eksperyment przebiegał nastepujaco.
W pewnej niewielkiej odległości od ula umieszczono pokarm dla pszczół.
Pszczoły zwiadowczynie odnalazły pokarm i przekazały informację pozostałym w ulu pszczołom.
Następnego dnia pokarm przeniesiono w inną lokalizację. Pszczoły znowu odnalazły pokarm i przekazały informację do ula. Przez kolejne dni pokarm przenoszono w inne miejsce, ale według konkretnego wzoru, w którym użyto pierwiastka z odległości i jeszcze tam jakichś powtarzalnych koordynatów geograficznych, tak, żeby odbywało się to według wzoru.
Po pewnym czasie pszczoły nauczyły się wzoru i kolejnych dniach od razu leciały w lokalizację, w której według wzoru powinien znajdować się pokarm! Leciały tam nawet wtedy, gdy badacze nie podstawili pokarmu w miejsce, w którym powinien się pojawić następnego dnia...
Nie wiadomo dlaczego pszczołom potrzebna jest aż tak wysoko rozwinięta, swoista zdolność przewidywania, bo przecież w przyrodzie nikt się z nimi nie bawi w matematyczną ciuciubabkę. Zdaje się, że jest to efekt uboczny ich ogólnie wysoko rozwiniętej, koniecznej do przetrwania zdolności obliczenia zasobów pokarmu, jego lokalizacji i przekazywania informacji na ten temat (o języku pszczoły, tzw. "tańcu" pszczół będzie osobny wpis).
Tę ciekawostkę usłyszałem kilkanaście lat temu od jakiegoś profesora (na nazwisko miał chyba Balcerek, ale nie jestem pewien). Było to w czasie prelekcji, na jednym z kursów, więc przepraszam Was, ale źródła niestety nie podam, bo nigdzie nie mogę znaleźć materiału pisanego na ten temat
#pszczoly #pasieka #natura #ciekawostki #nauka
0ee21f00-d05b-4e23-a61c-df8ae5fab480
PotwornyKogut

"Leciały tam nawet wtedy, gdy badacze nie podstawili pokarmu w miejsce, w którym powinien się pojawić następnego dnia"


musiały się nieźle wkurwić

Orbita500

zamknijcie oczy.... i całe czytanie dalszej części w pisdu.

Zaloguj się aby komentować

Już za miesiąc pierwsze miodobranie w mojej pasiece. Będzie to miód rzepakowy.
Właściwości prozdrowotne miodu rzepakowego (w skrócie):
Miód rzepakowy to doskonałe źródło dobrze przyswajalnych witamin, minerałów i substancji niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. 
Miód ten zawiera niemal w całości przyswajalne żelazo i bor (niezwykle cenne dla ludzkiego zdrowia pierwiastki) oraz witaminy z grupy B, C i K. Jest źródłem biopierwiastków, olejków eterycznych, garbników, związków goryczkowych, flawonoidów...
Stwierdzono, że miód rzepakowy pomaga w leczeniu schorzeń układu krwionośnego, usprawnia pracę wątroby, pęcherzyka żółciowego i pomaga w schorzeniach nerek. Osłabia kaszel, wzmacnia odporność i pomaga w leczeniu zapalenia dróg oddechowych. Ułatwia gojenie stanów zapalnych dwunastnicy i żołądka w chorobie wrzodowej.
Poza tym pomaga w redukowaniu obrzęków, gdyż usuwa zbędną wodę obecną w tkankach. 
Zawarte w miodzie enzymy pszczele są katalizatorami przemian chemicznych w organizmie, dlatego miód usprawnia detoksykację.
(Załączone zdjęcie jest mojego autorstwa).
Źródła:
  1. Milena Bąkowska, Katarzyna Janda, w: "właściwości prozdrowotne wybranych miodów", Uniwersytet Medyczny w Szczecinie, Zakład Biochemii i Żywienia Człowieka.
  2. Baczmiański J, Gruszczyński R. Miód to zdrowie. Ekonatura 2008;10:8-9.
  3. Hołderna-Kędzia E. Charakterystyka miodu rzepakowego. Pszczelarstwo 2001;52(4):7.
#zdrowie #miod #pasieka #pszczoly
50fe3f3e-5af0-4729-97c6-3f680473b22a
Dzikie_oregano

@Pszczelarz Gratuluję! Coś wspaniałego! Czy myślałeś kiedyś o pokuszenie się o miód bartny? Kiedyś tylko o tym czytałam, że można przygotować w drzewie takie miejsce dla dzikich pszczół

tomek-k

@Pszczelarz też jestem zainteresowany zakupem, odezwij się na pw.

Coala

Ile miodu bys proponował w codziennej diecie dla bardzo aktywnego człowieka?

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie, cz. 2.
Czasami zderzam się z twierdzeniem, że "pszczelarze wykorzystują biedne pszczoły, niewolniczo...". To jest bardzo niesprawiedliwy pogląd.
Pszczoły mają w naturze intensywną pracę i nic na to nie poradzimy, czy będziemy się nimi zajmować, czy też nie. 
Pszczoły co prawda zapylają rośliny potężnie wzmacniając owadopylną florę, rolnictwo, sadownictwo (a więc całą gospodarkę) oraz dają pszczelarzowi miód, pyłek, wosk...
Ale pszczelarze też mają bardzo dużo pracy. Gdyby nie my, w przyrodzie byłoby znacznie mniej pszczół. Pszczelarze dają pszczołom wiele nieocenionych korzyści, jakich nie miałyby pozostawione same sobie. Pszczelarze zapewniają pszczołom:
  1. leczenie i zapobieganie roznym chorobom pszczelim, które w naturze dziesiątkują roje, ograniczają rozwoj;
  2. ratowanie rodzin pszczelich z przeróżnych opresji (regularne przeglądy pasieki w celu analizowania sytuacji w każdym roju i reagowanie odpowiednimi zabiegami w zależności od sytuacji);
  3. rozmnażanie, zasilanie, wzmacnianie, dbałość o siłę rodzin, dokarmianie;
  4. bezpieczeństwo przed dziką zwierzyną, szkodnikami, czy złymi warunkami pogodowymi;
  5. o ile to możliwe optymalne, nieprzypadkowe, wręcz idealne siedliska (powinno być odpowiednie nasłonecznienie, kąt nachylenia stoku, ustawienie geograficzne na południowy-wschód, bliskość do zbiorników czystej wody, kwiatów które dają pyłek pszczeli oraz nektar). Moja pasieka ma akurat takie idealne warunki terenowe :).
Pozdrawiam i miłego dnia!
#pasieka #pszczoly #przyroda #ciekawostkipszczelarskie
68822592-7948-4794-a95b-30fde335defe
Anteczek

Zgadzam się, ale zapomniałeś o 2 rzeczach: 1. Jednak zabierasz pszczołom miód, pyłek i wosk. 2. Pszczoły hodowlane to konkurencja dla dzikich pszczół. Gdyby nie było pasiek, to populacja dzikich pszczół by wzrosła.

Ale przede wszystkim najgorsze szkodniki pszczół to nieodpowiedzialni rolnicy, którzy robią nielegalnie opryski o złej porze.

polski_bonanza

Aż się zalogowałem, żeby napisać komentarz.


Jestem pszczelarzem amatorem. Miałem też okazję widzieć jak prowadzone są pasieki w mojej okolicy. Uważam że największym zagrożeniem dla pszczół są pszczelarze. Nie żadne choroby, pasożyty, opryski. Dlaczego?


Pszczelarstwo w skrócie polega na zabieraniu miodu w zamian za karmienie cukrem (lub ciastem), niepozwalaniu swobodnego rozmnożenia się (niszczenie mateczników i trutni), stosowaniu silnej chemi, która przechodzi do miodu. Dodatkowo, wspiera się odmiany pszczol, które są mało odorne na choroby, ale miododajne, co prowadzi do zaburzenia genetyki na wielu obszarach i stosowania jeszcze większej ilości chemi. Trzymanie pszczół w ulu przypomina trochę chodzenie na rękach przez człowieka. Rodzona pszczela jako organizm jest hodowana do "góry nogami"(kraty odgrodowe).


Kocham pszczoły, jestem pszczelarzem i nienawidzę pszczelarstwa za trwanie przy "wygodzie obslugi ula" zamiast zastanowieniu się czy przypadkiem problemy hodowli nie wynikają z samych pszczelarzy.


Pod zdaniem: "pszczelarze wykorzystują biedne pszczoły, niewolniczo..." podpisuję się wszystkimi kończynami.


Na wykresie populacja dzikich pszczół i hodowanych.

cfc87a0a-eba2-42be-b46d-ac5a719576d2
Xax

o ile to możliwe optymalne, nieprzypadkowe, wręcz idealne siedliska

@Pszczelarz no i tutaj się nie zgodzę, bo z tego co mi wiadomo (a wiedzę czerpałem z internetu, więc się znam ), to typowe pszczele ule są cholernie daleko od naturalnych pszczelich gniazd. Brakuje w nich odpowiedniej wentylacji przez co w nocy pizga, a w zimę mają dużo większe problemy z ogrzaniem roju niż normalnie. Nie ma też w nich miejsca na Zaleszczotki, które są naturalnymi sprzymierzeńcami pszczół pomagając im oczyszczać gniazda i pozbywać się różnych pasożytów


Nie czepiam się pszczelarstwa, żeby było jasne. Nikomu chyba nie udało się wymyślić ula, który by odpowiednio dobrze imitował ich naturalne środowisko. Ale to nie znaczy, że powinieneś pisać że pszczoły mają optymalne, wręcz idealne warunki, bo tak naprawdę warunki mają chujowe.

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie. Cz 1. Dlaczego pszczoły są symbolem pracowitości.
Nektar z kwiatów zawiera około 70% wody. Miód, gdy już dojrzeje po przerobieniu nektaru przez pszczoły, zawiera 18-20% wody.
Przyjmuje się, że zdrowa i silna rodzina pszczela, w sprzyjających warunkach pogodowych, w czasie jednego zbioru, (np. w maju, z upraw rzepaku), potrafi zgromadzić 15-20 l miodu. Aby zatem wyprodukować tę ilość miodu, pszczoły muszą się pozbyć z nektaru od 7,5 do 10 litrów wody.
Przerabianie nektaru na miód wymaga od pszczelich robotnic ogromnego nakładu pracy, tym większego, im niższa jest temperatura na zewnątrz ula i wyższa wilgotność powietrza. Z 1 litra wody powstaje bowiem 1600 litrów pary, którą trzeba z ula usunąć.
Na proces przemiany 1 l wody w parę potrzebna jest energia 650 kcal. Jest to równowartość wysiłku podniesienia ciężaru 2775 kg na wysokość 100 m.
Aby zatem przerobić nektar na 20 l miodu, pszczoły muszą wykonać pracę kosztującą 13 000 kcal, czyli tyle samo energii wystarczyłoby, aby podnieść ciężar 2775 kg na wysokość 2000 metrów, lub 55,5 tony na wysokość 100 metrów.
Koniec odc. 1.
[Źródło: w oparciu o "Gospodarka pasieczna", Wanda Ostrowska).
#pszczoly #pasieka #nauka #przyroda
6211e5f2-20bc-400c-89c4-7b1c499d9283
Hamster

@_Pszczelarz_a ile to będzie w boiskach piłkarskich?

El_Nero

Czy tu jest napisane, że żeby spalić 650 kcal muszę wnieść prawie 3 tony na wysokość 100 metrów?

Zaloguj się aby komentować

Wykład "Prawo rozwoju rodziny pszczlej" Jerzy Tombacher
https://m.youtube.com/watch?v=3g7nogLbEu8
Bardzo ciekawy wykład pokazujący jak zmiany klimatu wpłynęły na życie pszczół, oraz jak się do nich zaadaptować.
Ciekawostka z filmu na zachętę:
Rodzina pszczela w sile 1 kg może uzyskać 7 kg miodu. Ile może uzyskać rodzina w sile 3 kg? Nawet 49 kg miodu! To tzw. efekt synergii.
#pszczelarstwo #miód #pasieka #wykład

Zaloguj się aby komentować

Witam serdecznie
Wróciłem po dłuższej przerwie, lecz założyłem nowe konto. Już wkrótce kolejne ciekawostki ze świata pszczelarstwa i nie tylko. Pozdrowienia!
Dla przypomnienia, ciekawostka nr 1.
Nektar z kwiatów zawiera około 70% wody. Miód, gdy już dojrzeje po przerobieniu nektaru przez pszczoły, zawiera 18-20% wody. Przyjmuje się, że zdrowa i silna rodzina pszczela, w sprzyjających warunkach pogodowych, w czasie jednego zbioru, (np. w maju, z upraw rzepaku), potrafi zgromadzić nawet 15-20 l miodu. Aby zatem wyprodukować tę ilość miodu, pszczoły muszą się pozbyć z nektaru od 7,5 do 10 litrów wody.
Przerabianie nektaru na miód wymaga od pszczelich robotnic ogromnego nakładu pracy, tym większego, im niższa jest temperatura na zewnątrz ula i wyższa wilgotność powietrza. Z 1 litra wody powstaje bowiem 1600 litrów pary, którą trzeba z ula usunąć. Poza tym na proces zamiany 1 l wody w parę potrzebna jest energia 650 kcal. Jest to równowartość wysiłku podniesienia ciężaru 2775 kg na wysokość 100 m.
Aby zatem przerobić nektar na 20 l miodu, pszczoły muszą wykonać pracę kosztującą 13 000 kcal, czyli tyle samo energii wystarczyłoby, aby podnieść ciężar 2775 kg na wysokość 2000 metrów, lub 55,5 tony na wysokość 100 metrów.
Koniec odc. 1.
[Źródło: w oparciu o "Gospodarka pasieczna", Wanda Ostrowska).
fecb94f4-b88e-4cd4-9074-5a665b30a3a1
Nebthtet

@Pszczelarz_ dodatkowo warto wspomnieć, że kilo ludzkiego sadła to ok 7000kcal energii.

Pszczelarz_

@Temeraire Krainkę głównie. Kupiłem w tym roku matkę zarodową linii Nieska i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.

Pszczelarz_

@Temeraire Przepraszam, Nieskę kupiłem w zeszłym roku i w tym roku już 8 rodzin miałem gotowych od początku sezonu, z matkami z nieski.

Zaloguj się aby komentować

Darz bór! Jestem pszczelarzem i od czasu do czasu będę wrzucać pszczelarskie Ciekawostki.
Ciekawostki pszczelarskie, odc 1.
Nektar z kwiatów zawiera około 70% wody. Miód, gdy już dojrzeje po przerobieniu nektaru przez pszczoły, zawiera 18-20% wody. Przyjmuje się, że zdrowa i silna rodzina pszczela, w sprzyjających warunkach pogodowych, w czasie jednego zbioru, (np. w maju, z upraw rzepaku), potrafi zgromadzić 15-20 l miodu. Aby zatem wyprodukować tę ilość miodu, pszczoły muszą się pozbyć z nektaru od 7,5 do 10 litrów wody.
Przerabianie nektaru na miód wymaga od pszczelich robotnic ogromnego nakładu pracy, tym większego, im niższa jest temperatura na zewnątrz ula i wyższa wilgotność powietrza. Z 1 litra wody powstaje bowiem 1600 litrów pary, którą trzeba z ula usunąć. Poza tym na proces zamiany 1 l wody w parę potrzebna jest energia 650 kcal. Jest to równowartość wysiłku podniesienia ciężaru 2775 kg na wysokość 100 m.
Aby zatem przerobić nektar na 20 l miodu, pszczoły muszą wykonać pracę kosztującą 13 000 kcal, czyli tyle samo energii wystarczyłoby, aby podnieść ciężar 2775 kg na wysokość 2000 metrów, lub 55,5 tony na wysokość 100 metrów.
Koniec odc. 1.
[Źródło: w oparciu o "Gospodarka pasieczna", Wanda Ostrowska).
dd3eb003-8007-4208-b41c-8fca077915cf
Nebthtet

@Besteer hej hej, mnie się żaden miodek nie zepsuł, a mam kilka naprawdę starych słoików

Besteer

@Nebthtet @janusz_p0lak owi się popsuł, tak się tylko wtrącam do dyskusji;)

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia