Wolicie jointy czy splify? A może zależy to od okazji, preferencji i zasobności Waszych woreczków strunowych?
Ja w zasadzie lubię oba. Jointy lepiej się sprawdzają jak potrzebuje przeciwbólowego działania THC przez dłuższy czas, a jak wpada impreza to wolę splify bo nikotyna wzmacnia (ale też skraca) działanie THC, no i można kombinować z proporcjami, choć osobiście preferuję splify 50% tytoniu i 50% ziela, albo 75% ziela i 25% tytoniu.
#hejtojointclub #narkotykizawszespoko




























