Jedziemy z dziadkiem po gaz bo babci brakło. Obyście nie czytali o mnie w gazetach...

Jedziemy z dziadkiem po gaz bo babci brakło. Obyście nie czytali o mnie w gazetach...

@Daniel_Obajtek audi a4
Nie wiem co w tym dziwnego, u nas zawsze sie tak wozilo. Osobiscie wolalem w kabinie, bo stala pionowo i sie nie obijala
Dawaj Tomasz!
Zaloguj się aby komentować
Króciutki wpis, jakby ktoś nie śledził na bieżąco i go ominęło.
Pierwsza sprawa to ceny gazu na europejskiej giełdzie spadły poniżej 100 EUR / MWh. Środek nie najcieplejszej zimy, a ceny z czerwca i podobne do tych sprzed wybuchu wojny. Chociaż należy zauważyć, że już w 2021 bardzo wzrosły, bo Rosja już wtedy zaczęła gierki z zakręcaniem gazociągów. Dokładnie rok temu, 21 grudnia 2021, cena wynosiła prawie 180 EUR / MWh! Obok uchodźców szturmujących polską granicę, to już było preludium do wojny, demonstracja siły i próba destabilizacji.
Po początkowym szoku, niedowierzaniu i tysiącu pytań bez odpowiedzi Europa wzięła d⁎⁎ę w troki i zaczęła ogarniać dostawy z alternatywnych źródeł. Co było do przewidzenia. Rosyjska propaganda na całym świecie robi z nas bezradnych idiotów, a także sami w nią uwierzyli. Niestety dla nich, Europa to mocna gospodarka, dobry poziom życia (relatywnie do reszty świata), innowacje technologiczne nie bez przyczyny. Może i są tu także środowiska jakiś głupków, wywrotowców, dziwnych i śmiesznych ludzi, ale generalnie europejczycy zawsze sobie umieli poradzić, przetrwać, coś wymyśleć aby rozwiązywać problemy, zarabiać, ułatwiać sobie życie i absurdem było myśleć, że tym razem będzie inaczej. Taka dygresja wyszła, choć miało być krótko
Druga sprawa to ceny prądu, otóż może nie wszyscy zauważyli fakt wzrostu cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na 2023 rok (URE zatwierdził stawki). A wzrosły sporo. Generalnie tyle, ile obstawiałam (pisałam o 1,20 zł - 1,60 zł brutto za kWh z przesyłem), więc nie ma tu jakoś zdziwienia. I mniej, niż wieszczyli niektórzy (2,5-3 zł za kWh).
Tak więc po nowym roku zapłacimy za prąd (ceny brutto z przesyłem dla PGE, reszta kraju podobnie).
Za pierwsze 2000 kWh (2500/3000 kWh jak jesteś rolnikiem albo z osobą niepełnosprawną w rodzinie) - stara stawka 0,67 zł / kWh
Za kolejne kWh ponad w/w limit - stawka 1,30 zł / kWh (a więc wzrost ok 100%).
Mało tego. Ta stawka 1,30 kWh to już jest zamrożona ustawą na 2023 rok cena prądu, czyli 693 zł / MWh (+ przesył i inne opłaty zmienne). Gdzie rynkowa cena prądu, wynikająca z kosztów jego produkcji, o którą wnioskowali sprzedawcy, to 1050 zł / MWh. Czyli bez tego mrożenia ceny, za kolejne kWh ponad limity płacilibyśmy ok. 1,70 zł brutto z przesyłem. I taka prawdopodobnie będzie w przyszłości cena prądu, jak skończy się mrożenie, czyli (na ten moment) z końcem 2023 roku.
EDIT: Dodałam jeszcze wykres, jak wzrosną roczne rachunki za prąd, w zależności od rocznego zużycia. Niebieskie to rachunki za 2022 rok, czerwone to rachunki w roku 2023

@libertarianin ruski wyngiel z tego co pamiętam to był głównie węgiel dla gospodarstw domowych, a ten z naszych kopalń w większości nadaje się tylko do elektrociepłowni. Jestem ciekaw jak stoi sprawa z tym węglem sprowadzanym statkami. To miał węglowy który powinien już być przerabiany na kostki.
@Opornik Nie kojarzę kto to powiedział ale to było do przywidzenia. Jak już wszyscy napchali swoje magazyny, to już się uspokoili i nie kupują nerwowo za wszelką cenę. Myślę, że w miarę stabilizowania alternatywnych dostaw i rozbudowy infrastruktury (gazoporty) ceny będą jeszcze spadać. Niestety elektrownie atomowe to jeszcze pieśń dalekiej przyszłości, żeby liczyć na wielkie spadki cen prądu. W 2024 roku wejdą taryfy dynamiczne dla fotowoltaiki na nowych zasadach, w przyszłości, zanim doczekamy się elektrowni atomowych, szybciej należy się spodziewać taryf dynamicznych dla wszystkich gospodarstw domowych. Być może tutaj będzie szansa, żeby zmniejszyć rachunki za prąd, np. ograniczając zużycie w niektórych okresach a w zamian korzystając z tańszego prądu w pozostałym czasie.
@Opornik ten z polskich to też jest częściej taki brunatny albo kamienny w postaci miałkiej, taki węgiel tylko do elektrowni się pakuje bo w piecu tym nie napalisz ekologicznie
Zaloguj się aby komentować
A teraz hit.
W związku z tym, że Gazprom utracił znaczące dochody z eksportu do Europy... a pieniążek - wiadomo - by się przydał... aby to zrekompensować i nadal wystarczało choćby na utrzymanie willi oligarchów, podniesiono o 8,5% ceny gazu dla odbiorców w Rosji
W ten sposób Rosjanie, żyjący w kraju który leży na gazie i aktualnie spala gaz w powietrze, bo nie ma co z nim zrobić - zostaną dotknięci podwyżkami za gaz podobnie jak Europejczycy. No, wiadomo, nie aż tyle co u nas ale nadal śmieszy, bo wygląda że nie tego się spodziewali, nabijając się z zamarzającej Europy
Linki do forum (można tłumaczyć w Chrome)
https://pikabu.ru/story/fas_predlozhila_povyisit_tarifyi_na_gaz_v_rossii_na_85_s_1_dekabrya_9630824
https://pikabu.ru/story/fas_predlagaet_uvelichit_tarifyi_na_gaz_v_rossii_na_85_s_1_dekabrya_9630916
Komentarz:
"Niemcy płacili Gazpromowi
Teraz my bedziemy płacić za siebie i za Niemców"
@lubieplackijohn Przyznajemy się do cenzury? Screen zrobiony!
@bajerfull za Tobą nikt nie będzie płakał

@MMichal giełda giełdą- a jak wygląda to na fakturze? Bo prąd też kosztował 2000zł za MWh a jakoś jeszcze nikt nie widział takiej ceny na fakturze.
Zaloguj się aby komentować

Goldman Sachs przewiduje, że w pierwszym kwartale 2023 r. cena gazu spadnie do 85 euro za megawatogodzinę.
Gaz w kontraktach grudniowych w holenderskim hubie TTF jest głównym punktem odniesienia dla cen gazu ziemnego w Europie. We wtorek kosztował tam około 122 euro za megawatogodzinę. Ale Goldman...

Tankowce przewożące gaz naturalny w wolnym tempie pływają wokół północno-zachodniej Europy i Półwyspu Iberyjskiego. Nie wpływają do portów, ponieważ czekają na wzrost cen tego surowca. Tymczasem europejskie magazyny gazu wypełnione są "pod korek"
Mam piec viessmann vitopend 100 do tego auraton 2020 economic.
Domyślną temperaturę w mieszkaniu mam 19 stopni ale chciałem sobie dogrzać i włączyłem tryb ręczny na sterowniku na ścianie i ustawiłem 22 stopnie i piec ogrzał mieszkanie do 22 ale nie wyłączył się tylko dalej nagrzewał. Nawet mimo przejścia na tryb auto czyli 19 stopni.
Robiłem tak już kilka razy jak było mi chłodno wieczorem ale pierwszy raz mam taką sytuację.
Próbowałem wyłączyć piec z prądu, guzikiem i nic - po chwili znów zaczynał grzać.
A i na sterowniku na ścianie po osiągnieciu wyznaczonej temperatury pokazuje, że piec przestał grzać, a jednak dalej działał.
Teraz wyłączyłem ręcznie na piecu ogrzewanie.
Jakieś rady?
Rozebrałem sterownik na ścianie i poluzowały się przewody idące od pieca do sterownika szybka poprawka i działa
Zaloguj się aby komentować

Podczas gdy cena miedzi spadła poniżej poziomów nieodnotowanych od początku 2021 r., cena bawełny osiągnęła dziewięciomiesięczne minimum na poziomie około 32% poniżej wartości szczytowej z maja, co wynika z mniejszego popytu w Chinach w efekcie pandemii Covid.
ja pierdziele, kwiecień a ceny gazu na spocie nadmuchane jak tesla

Zaloguj się aby komentować