#aircraftboners

5
71
Hybrid Air Vehicles Airlander 10, początkowo znany jako HAV 304, to hybrydowy sterowiec stworzony przez brytyjską firmę Hybrid Air Vehicles (HAV). Ten wyjątkowy samolot posiada strukturę sterowca helowego wraz z dodatkowymi elementami skrzydeł i ogona. Do lotu wykorzystuje połączenie aerostatycznej i aerodynamicznej siły nośnej i jest napędzany przez cztery śmigła kanałowe napędzane silnikami wysokoprężnymi.
#dupolot #ciekawostki #aircraftboners #mniesmieszy
bf6537e7-b162-497a-a416-06e960209e7c
Macer

@radek-piotr-krasny ale dooopsko

Deamon

@Macer murzyńskie

zgrzyt

z cyklu "wszystko mi o niej przypomina"?

Zaloguj się aby komentować

Myślicie, że tylko Sowieci nie przykładali dużej wagi do bezpieczeństwa przy budowie i eksploatacji reaktorów jądrowych? Na zdjęciu eksperymentalny Convair NB-36H Peacemaker, który w luku bombowym przewoził działający, 3 megawatowy reaktor jądrowy. Na drugim planie widać Boeinga B-50 Superfortress, który obserwował Convaira podczas testów.
Loty miały za zadanie zbadanie efektywności osłon przeciwradiacyjnych i bezpieczeństwa załóg w ramach rozwoju programu budowy silników odrzutowych napędzanych energią jądrową.
Maszyna odbyła 47 lotów testowych, podczas których reaktor działał w powietrzu przez 89 godzin. Przeloty odbywały się nad Teksasem i Nowym Meksykiem między 1955 a 1957 rokiem.
Testy doprowadziły do następujących wniosków:
- przewidziane osłony spełniały swoje zadanie i załoga nie była narażona na ryzyko napromieniowania przez pracujący w locie reaktor
- na skutek katastrofy lub wypadku mogło dojść do skażenia radioaktywnego terenu (zaskakujący wniosek, którego wysnucie zdecydowanie wymagało włączenia reaktora w lecącym samolocie).
Samolot podczas lotu nie był zasilany energią reaktora (tylko dlatego, że na tym etapie nie posiadano jeszcze działającego silnika odrzutowego zasilanego energią jądrową). Projekt został zakończony przez prezydenta Kennedy'ego w 1961 roku.
Nie dlatego, że budowane w latach 50' reaktory wkładane do samolotów i latające nad USA uznano za coś niezbyt bezpiecznego, ale ponieważ pomimo wydania ponad miliarda ówczesnych dolarów dalsze prace badawczo-rozwojowe nad samolotem zasilanym energią jądrową miały zająć jeszcze około 15 lat.
#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #lotnictwo #aircraftboners #zimnawojna #usa #technologia #fotohistoria #zainteresowania
02b6f969-4ef4-405f-8994-508172644b8d
5tgbnhy6

to ile osób zginęło przy tych budowach i próbach, przy których nie przykładano dużej wagi do bezpieczeństwa?

conradowl

@5tgbnhy6 mógł spaść. Nie spadł. Ale mógł. I mogło tam dziecko na pasach przechodzić. Czego nie rozumiesz?

wiekdwudziesty_pl

@5tgbnhy6 masz tak na szybko, przełom lat 50/60 w ZSRR i u jego satelitów:


  • 1953, kompleks Majak, ZSRR, z powodu braku sprzętu podczas prac nad radioaktywnymi odpadami operator urządzeń nie prowadził pomiarów promieniowania w trakcie pracy. Przyjął on tak dużą dawkę promieniowania, że konieczna była amputacja nóg. Drugi z pracowników obecnych na stanowisku zachorował na chorobą popromienną.

  • 1957, kompleks Majak, 6 osób pracujących przy wzbogacaniu uranu przyjmuje dawkę promieniowania od 300 do 1 000 remów. Jedna z nich umiera w z powodu choroby popromiennej.

  • 1957, katastrofa kysztymska. Awaria systemu chłodzenia doprowadziła do eksplozji (nie mającej charakteru jądrowego) w magazynie odpadów radioaktywnych kompleksu Majak, co spowodowało skażenie do 39 000 km2. Ewakuowano 10 000 osób, ok. 55 zmarło później na raka powstałego na skutek promieniowania.

  • 1958, nasz ulubiony kompleks Majak do którego nie dotarło jeszcze BHP. Podczas prac nad próbą oznaczenia masy krytycznej wzbogaconego uranu personel przyjmuje dawkę promieniowania w przedziale 7,600 to 13,000 remów. Trzy osoby ponoszą śmierć, jedna traci wzrok podczas ciężkiej choroby popromiennej.

  • 1958, Vinča, Jugosławia. Podczas niekontrolowanej reakcji w nowozamontowanym reaktorze z ZSRR 6 osób zostaje napromieniowanych. Pomimo podjęcia leczenia we Francji jedna z nich umiera.

Okręt K-19:

  • 1960, podczas prób głębokościowych okrętu dochodzi do zalania przedziału reaktora. Dzięki natychmiastowemu wynurzeniu nie dochodzi do awarii urządzenia. Powodem incydentu były nieprawidłowo wykonane spawy poszycia kadłuba.

  • 1961 - seria incydentów związanych bezpośrednio z działaniem reaktora, z których najpoważniejszy to wyciek radioaktywnego chłodziwa do wnętrza okrętu podczas rejsu. Przyczyną awarii były ponownie nieprawidłowości przy spawaniu, tym razem elementów układu chłodzenia. 8 marynarzy pracujących przy naprawie na morzu zmarło w ciągu tygodnia od wypadku, kolejnych 14 w następnych latach.

Niezwiązane bezpośrednio z badaniami nad rozwojem reaktorów i ich eksploatacją:

  • pozyskiwanie w ZSRR i krajach satelickich (prawie 3% zapotrzebowania pochodziło z Polski) rudy Uranu lekceważąc środki bezpieczeństwa. W Polsce do pracy przy wydobyciu uranu kierowano przymusowo m. in. posiadających "niepewne pochodzenie" żołnierzy służby zasadniczej przydzielonych do Wojskowego Korpusu Górniczego oraz Wojsk Ochrony Pogranicza. Choć należy przyznać, że przy wydobyciu rudy pracowali również dobrowolnie zawodowi górnicy ze względu na lepsze warunki, na jakie mogli liczyć specjaliści przy tego typu pracy.

  • próby poligonowe ładunków jądrowych oraz wpływu promieniowania na żołnierzy służby zasadniczej w ZSRR ( m. in. detonacja Car Bomby w 1961 roku)

W obu powyższych przypadkach brak danych na temat ofiar lub konsekwencji zdrowotnych ekspozycji na promieniowanie.

FoxtrotLima

@wiekdwudziesty_pl w jaki sposób silnik odrzutowy miał być zasilany reaktorem jądrowym, zwłaszcza w latach pięćdziesiątych?

derzaba

@FoxtrotLima Technologia jak najbardziej juz była, i wykorzystywano ją np. w atomowych okrętach podwodnych. Problem polegał na masie reaktora i konieczności stosowania ciężkich osłon przeciwradiacyjnych, co znacznie ograniczało udźwig.

wiekdwudziesty_pl

@FoxtrotLima reaktor grzałby powietrze, zamiast tradycyjnej komory spalania w silniku znajdowałby się wymiennik ciepła zasilany w ramach obiegu chłodzenia reaktora:

8c085576-5ebe-42e7-9bbc-44640f415788
derzaba

@wiekdwudziesty_pl program anulowano głównie ze względu na rozwój międzykontynentalnych rakiet, które mogły z powodzeniem przenosić ładunki jądrowe, więc idea bombowca o napędzie atomowym, który mógł pozostawać w powietrzu dowolną ilość czasu, zwyczajnie straciła rację bytu.

wiekdwudziesty_pl

@derzaba Sowieci w ramach swojego programu "atomowego samolotu" latali z reaktorem od 1961 do 1969 roku. USA oficjalnie zamknęła program ze względu na poniesione koszty oraz obawy opinii publicznej odnośnie wpływu na środowisko.

derzaba

@wiekdwudziesty_pl Koszty niewątpliwie miały wpływ na decyzję o zakończeniu projektu, podobnie jak szereg trudnych do rozwiązania problemów, jak zaprojektowanie odpowiedniego silnika, czy duża masa takiego samolotu.

Jednak gdyby nie pojawienie się międzykontynentalnych pocisków balistycznych, jest bardzo prawdopodobne, że taki projekt byłby dalej rozwijany. W latach pięćdziesiątych posiadanie takiego samolotu dawałoby ogromną przewagę w potencjalnym konflikcie nuklearnym, więc koszty nie grałyby aż takiej roli.

Zaloguj się aby komentować

#lotnictwo #samoloty #aircraftboners
anżelina żoli pilotuje swojego cirrusa sr22
SUQ-MADIQ userbar
a40b3427-ff74-4898-9fd1-e772d15d9b6d
sierzant_armii_12_malp

@SUQ-MADIQ A jak człowiek chce sobie 3 razy w roku gdzieś polecieć rejsowym, to jest wielki krzyk ekologów

FoxtrotLima

@sierzant_armii_12_malp ale wiesz, że Cirrus SR22 to nie jest biznesjet, tylko mały, tłokowy czteromiejscowy samolocik?

Akurat przypierdolenie się jest nie na miejscu.

8aadaf56-8cb8-40b1-8101-4ad80e11df5e
mrocznykalafior

@sierzant_armii_12_malp a można jednocześnie popierać ograniczenia rejsowych i celebrytów czy trzeba wybierać?

Zaloguj się aby komentować

10 październik 1943, lądowanie awaryjne należącego do U. S. Navy Grummana F6F-3 Hellcat na pokładzie lotniskowca USS Enterprise (CV-6). Samolot częściowo oparł się o stanowiska armat przeciwlotniczych 20mm. Porucznik Walter L. Chewning, Jr., oficer odpowiedzialny za pokładową katapultę ułatwiającą start samolotów, wspina się na płonącą maszynę aby pomóc wydostać się pilotowi. Podporucznik Byron M. Johnson wydostał się z samolotu bez większych obrażeń. Pod kadłubem samolotu widoczny jest dodatkowy, podwieszany zbiornik paliwa. Fotografia ze zbiorów Naval History & Heritage Command
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #samoloty #aircraftboners #iiwojnaswiatowa #fotografia #fotohistoria
7d799e22-9dc7-4cff-8ee8-6c170adb4e19
moll

@wiekdwudziesty_pl tak na przyszłość:

dziesiąty (dzień) października!

Zaloguj się aby komentować

#historia #lotnictwo #aircraftboners
Building Concorde - the prototype days - 2
This is a personal memoire of some of my early experiences in Toulouse.
March, 1969, I am 23 years old. The youngest of the 3 member UK electrical/electronics engineering team. Our nominal working hours are 07.30 - 17.30, with a 2 hour lunch break at midday. 
I soon notice that my boss has his own idea of the hours. If I get in at 07.15, his car is not here, but his jacket is on the back of his chair. He will appear at around 8.30, and tell me he has been here since 7.30, but has spent an hour in the hangar! I have already been there, and he was nowhere to be seen.
Fortunately he is atypical, almost all of the UK engineers work hard, work well, and don’t leave until the job is done - and noted.
Concorde is the most complex aircraft ever built. Practically nothing works without electrics, so the task in front of us is huge. The early test flights are simply intended to prove it can fly, and that the flying control surfaces work as intended. Our task now is to integrate all the electronics systems to ensure the aircraft can fly at Mach 2 and beyond - safely.
The picture illustrates the task, we are looking towards the flight deck from the rear of the forward electronics racks, which have yet to be installed. The wiring on the inside walls of the fuselage will all be routed into the electronics “black boxes”. Everything has to be interconnected, and then it has to work as a single system. Even on the prototypes every essential function is duplicated, sometimes triplicated, so there is a lot to do, and a lot of room for error!
To be continued..
Picture credit Sud Aviation.
SUQ-MADIQ userbar
323a83e7-39f9-4852-98d0-439a050daa4c

Zaloguj się aby komentować

Może dekadencki kapitalizm oferował bardzo dobry poziom życia, ale za to produkował bardzo kiepskich nawigatorów lotniczych, czyli Avro Lincoln zestrzelony nad NRD.
Zimna wojna pomiędzy wschodem a zachodem to nie tylko chłodne relacje, szpiegomania i wyścig zbrojeń w nieustannej obawie przed konfliktem. To także mające tragicznie skutki incydenty, które w warunkach normalnych relacji prawdopodobnie zakończyłby się zupełnie inaczej.
12 marca 1953 roku brytyjski szkolny bombowiec Avro Lincoln, startujący z bazy Leconfield w Yorkshire, podczas treningowej misji z siedmioosobową załogą wleciał w przestrzeń powietrzną Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Sowieci (lotnictwo NRD powstało dopiero w roku 1956) poderwali myśliwce MiG-15 w celu przechwycenia brytyjskiej maszyny. Lincoln został zestrzelony z działek pokładowych nad leżącym tuż przy granicznej rzece Elbie miastem Boizenburg. Według niepotwierdzonych relacji świadków, dwóch członków załogi przeżyło zestrzelenie i zostało dobitych na ziemi (lub w trakcie opadania na spadochronach) przez myśliwce.
Zdaniem przedstawicieli brytyjskiego rządu incydent był przejawem barbarzyńskiej, paranoicznej polityki bezpieczeństwa sowietów. ZSRR argumentowało zestrzelenie brakiem kontaktu z załogą i brakiem odpowiedzi na sygnały wysyłane przez MiGi. Biorąc pod uwagę zestrzelenie samolotu tuż po przekroczeniu granicy, Lincoln musiał być namierzony przez radziecką obronę powietrzną jeszcze nad terytorium RFN. Niewielka odległość od granicy, a właściwie zestrzelenie tuż przy granicy, sugeruje również, że podjęte próby wizualnego i radiowego kontaktu z załogą bombowca nie były zbyt intensywne.
Co ważne, ze względu na charakter misji Avro Lincoln nie miał na pokładzie uzbrojenia, broni strzeleckiej były pozbawione także wieżyczki. Nie są znane przyczyny zejścia samolotu z kursu. Planowo miał on lecieć z Wielkiej Brytanii nad Hamburg, skąd korytarzem powietrznym kierować się do Berlina Zachodniego. Nie wiadomo, dlaczego maszyna znalazła się nad oddalonym o 60 kilometrów od Hamburga i leżącym już w sowieckiej strefie okupacyjnej Boizenburgiem.
Pierwsza połowa marca 1953 roku obfitowała w powietrzne incydenty w okolicach żelaznej kurtyny. 10 marca, ok. 35 kilometrów od granicy Czechosłowacji zestrzelony został amerykański F-84 Thunderjet. Wydarzenie było efektem starcia dwóch czechosłowackich migów z parą amerykańskich F-84. Obie strony twierdziły, że ich maszyny wykonywały rutynowe loty, a przeciwnik przekroczył granicę przestrzeni powietrznej. Na szczęście incydent znany jako bitwa nad miejscowością Merklín nie pociągnął za sobą ofiar śmiertelnych – pilot F-84 katapultował się i wylądował na ziemi bez obrażeń.
Jeśli podobał się Wam nasz wpis, możecie obserwować nas na Hejto a także zajrzeć czasem na nasz portal:
https://wiekdwudziesty.pl/
I polubić nas na facebooku:
https://www.facebook.com/wiekdwudziestypl/
Na zdjęciu: Avro Lincoln podczas lotu testowego. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna. 
#historia #lotnictwo #aircraftboners #samoloty #zimnawojna #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #zsrr #gruparatowaniapoziomu
f3fce86b-2c2d-4fd2-943d-a5bf2e59a5bf

Zaloguj się aby komentować

Dodaje polecankę o znanym P-38 z niemniej znanego kanału Podcasty Wojenne.
https://www.youtube.com/watch?v=n7fDvTNb2qg
#lotnictwo #samoloty #drugawojnaswiatowa #aircraftboners
przemoko90 userbar
Macer

@przemoko90 masz jakies zrodlo na tych politykow rownanyych z aktorami? tam bana dostalem to tu pytam

przemoko90

@Macer Czytałem o tym dawno temu właśnie w jakieś książce bądź w necie. Jak mówę było to bardzo dawno temu więc nie odnajdę źródła, oczywiście jak to bywa gdy coś czytasz nie musi być do końca prawdą. Ale też coś w tym jest.

Macer

@przemoko90 to mogą byc Rycerze Arystofanesa

Zaloguj się aby komentować

Bombowiec strategiczny zdolny do przenoszenia głowic nuklearnych B-52H eskortowany dzisiaj przez nasze F-16
#samoloty #lotnictwo #aircraftboners
328c729d-9a1c-450d-a64a-60438065f6b4
5c9bbef3-341e-4c26-936e-a0087a51ea01
53ca84e2-c59b-4db0-87c7-930d5cad4127
bfe2e5a2-6aaf-4708-8655-eac97d6b9989
TenebrosuS

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk ja bym się nie zdziwił, gdyby po modernizacji do wersji J i jakiejś późniejszej doczekały końca stulecia w służbie

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

@TenebrosuS Mnie to też nie zdziwi.


Kiedyś czytałem, że chyba któryś wariant pocisków AIM-9 Sidewinder ma być w służbie chyba do lat 60 czy 70 XXI wieku, czyli ponad sto lat od wprowadzenia pierwszej wersji.

TenebrosuS

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk no tylko kolejne wersje rozwojowe pod względem technologii z poprzednimi to dzielą tylko ogólny pomysł, tutaj fajny filmik z porównaniem zewnętrznym chyba AIM-9C z AIM-9X

https://www.youtube.com/watch?v=x8L83AHYum0

Zaloguj się aby komentować

https://tech.wp.pl/f-22-kontra-chinski-balon-dlaczego-aerostaty-sa-trudne-do-zniszczenia,6864333164952160a
Gdyby kogoś interesowało jak zestrzelić balon szpiegowski używając jednego z najnowocześniejszych samolotów na świecie, to zapraszam do lektury podlinkowanego materiału.
#samoloty #aircraftboners #militaryboners #usa #chiny
anonekzforczana

Przecież istnieje leprzy sposób, bierzesz małpkę dajesz jej rzutkę i stawiasz obok trasy balona.

Zaloguj się aby komentować

5 lutego 1960 roku dokonano oblotu samolotu PZL TS-11 Iskra. Samolot TS-11 Iskra stał się najważniejszą konstrukcją w karierze inż. Tadeusza Sołtyka. Niecałe 20 lat po zakończeniu wojny polski przemysł lotniczy dołączył do światowej czołówki. Iskra stała się symbolem polskiego lotnictwa wojskowego na wiele lat. Droga do powstania TS-11 była długa i kręta. Artykuł opisujący samolot: https://wiekdwudziesty.pl/ts-11-iskra/
Na zdjęciu: TS-11 Iskra nr 1618 – samolot wykorzystywany w 32. PLRT, 7. PLMB, 11. PLM, 3. PLM, 11. PLM, 6. ELT. Fot. M. Szafran
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #lotnictwo #samoloty #aircraftboners #historia #polska #militaria
f1f06da3-a2fb-4129-b7c9-62dedd73c319
wiekdwudziesty_pl

@Atarax lotnicze pomniki to jeden z niewielu fajnych spadków po PRL, niestety większość usunięto ze względu na koszty utrzymania - duralminium, z którego wykonane są kadłuby wbrew pozorom niezbyt dobrze znosi stałą ekspozycję na warunki atmosferyczne i koroduje (w postaci "puchnięcia" i rozwarstwiania się). A jak wiemy z klasycznego filmu na YT, nie tak łatwo pomalować stop aluminium więc puszka farby olejnej nie załatwia sprawy. Jest to również bardzo poważny problem muzeów, które trzymają samoloty "pod chmurką".

slabyslabek

@wiekdwudziesty_pl chyba najlepszym tego przykładem jest muzeum lotnictwa w Krakowie. Wygląda jak szrot

wiekdwudziesty_pl

@slabyslabek w zeszłym roku udało nam się odwiedzić Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie, tam również wiele eksponatów stoi pod gołym niebem, ale trwa zbiórka na zadaszenie całej kolekcji.

Zaloguj się aby komentować

Następna