Zdjęcie w tle
Postanowienia

Społeczność

Postanowienia

24

Społeczność do komunikowania "postanowień". Chwal się co osiągnąłeś, lub co planujesz osiągnąć, jakie masz postępy lub szukać wsparcia i oklasków :-)

Dawno mnie tu bardziej "aktywnie" nie było - ale dziś nietypowo, bo z moim pierwszym podsumowaniem postanowień. Zanim ktoś się puknie w głowę i stwierdzi: co jest, żeby w maju robić takie pierwsze podsumowanie - testowałem na sobie zarówno podsumowania roczne, jak i miesięczne, zazwyczaj z niezłymi efektami, ale czegoś mi brakowało. Dlaczego? Bo miesiąc to zdecydowanie zbyt krótki termin na postawienie sobie solidnego celu nauki czegoś, za to jest fajna elastyczność w stawianiu sobie celów i dostosowywaniu do warunków życiowych, a z kolei rok dokładnie odwrotnie. Stwierdziłem, że być może tym, czego potrzebuję jest podejście bardziej pośrednie : konkretnie trymestralne, ale w formie nieco bardziej studenckiej (tj. luty-maj, czerwiec-wrzesień i październik-styczeń). Uznałem, że nie przez przypadek studia czy kursy językowe są w taki sposób zbudowane i około 15-17 tygodni jest wystarczający, by przy regularności nauczyć czegoś nowego bądź wyznaczać sobie zamknięte etapy nauki czegoś, a na koniec móc mierzalnie ocenić swoje efekty.


Nie będę mówił konkretnie na forum publicznym o moich celach i postanowieniach (sorki :P), natomiast z grubsza dotyczą 3 kwestii:


  • rzeczy związanych z codziennym życiem, zdrowiem, etc. (typu oszczędzanie, oddawanie krwi, uprawianie sportu),

  • rzeczy związanych z nauką i pracą (ale tylko faktycznie na studiach i w pracy, a nie czegoś, co robię dla siebie w prywatnym życiu),

  • moich prywatnych zainteresowań i pasji (np. czytanie książek, nauka języków, rozwijanie siebie)


Cele mogą być albo mierzone w systemie tygodniowym/dwutygodniowym/miesięcznym (czyli ileś razy tygodniowo/etc. coś wykonałem), albo jakiś cel został wykonany w całości okresu. Czasem coś musiało być wykonane wystarczającą liczbę razy w tygodniu i dopiero wtedy tydzień był zaliczony (co sprawia, że max. suma wynosiła 100%), a czasem suma wykonanych czynności mogła w całym trymestrze przebić wyznaczony cel. Czasem zależało mi na zrobieniu serii kolejnych okresów czasowych do zaliczenia i jeśli wystąpiła przerwa, licznik leciał od nowa, etc. — możliwości i pomysłów miałem mnóstwo, korekt w trakcie trymestru też było sporo, w zależności od wyciąganych na bieżąco nauk.


Wyniki z zamazanymi ważnymi informacjami są widoczne na zdjęciu, pora na ich omówienie. No więc najlepiej nie było, szczególnie jeśli chodzi o kwestie zainteresowań i pasji xD Zdecydowanie za dużo chciałem ich zrobić naraz i zwyczajnie nie wyszło - kolejny trymestr będzie pod tym względem łagodniejszy, szczególnie przez pryzmat okresu wakacyjnego i dużych planów w innych kwestiach. Poza tym jestem całkiem zadowolony, zarówno z siebie, jak i z metody sprawdzania postanowień i celów. Testy będą trwały rzecz jasna, ale metoda zostanie ze mną na dłużej


Tymczasem przystępuję do planowania okresu czerwiec-wrzesień, więc na początku października można spodziewać się kolejnego mojego podsumowania


#postanowienia #postanowienia2024 #rozwojosobisty

1420a586-4f8a-489e-a80d-ddb2444c8852
CzosnkowySmok

22 razy w trymestr? Szanuje.


A poza tym to fajnie widzieć, że idzie dobrze

Trzymam kciuki.

l__p

@bojowonastawionaowca tabelki, procenty, Excele - jak w korpo xD dla mnie za skomplikowany system, ale najważniejsze, że się u Ciebie sprawdza

Deykun

@bojowonastawionaowca zaraz ci się okres księgowy skończy. dx

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie maja


- czytanie 31/52 (7/15 klasyków) ✅ wiedźmin skończony, Herodot jeszcze nie zaczęty 😪 Ale przeczytałem Odyseje Kosmiczna, a teraz kończę Paradyzje. Nadgoniłem Berserka, przy Naruto jestem na 66 tomie z 72 i końcówka mnie denerwuje. Ale w czerwcu postaram się dokończyć te mangę na wyjeździe służbowym 🙈

- codzienna medytacja ❌ a tak dobrze szło, 10 maja nie dałem rady pomedytować (dopiero 11 srogo po północy) i mój licznik spadł z 1028 na 0 😪 tak więc zaczynam od początku i dokumentuje wszystko na #dailytrip

- codzienne kardio ✅ 3 dni zrobiłem sobie spokojne 10 minut ze względu na zmęczenie i natłok zajęć, poza tym wszystko według planu. Czerwiec rozpoczęty z 25 min marszu i 5 min joggingu. W niedziele będę robił sobie spokojniejszy dzień z 10-15 min marszu lub innej aktywności.

- gramatyka angielska ✅

- angielski wymowa ✅

- słówka angielskie ⚠️ dodane 79/750, więc mniej niż zaplanowałem. Tygodniowo powinienem teraz dodawać około 25 nowych słówek do kolekcji aby wyrobić się z celem. Zobaczymy jak pójdzie.


W maju zmieniłem rozkład swoich ćwiczeń, wróciłem do treningu siłowego 4 razy w tygodniu. Kardio robię sobie w środku dnia, a wieczorem zacząłem codziennie ćwiczyć jogę. Jestem zadowolony, że udaje mi się tyle ruszać. Jest to znaczny postęp w stosunku do roku poprzedniego (fajnie widać na wykresie xD).


Nowym postanowieniem od czerwca jest stanie przy biurku w pracy. Zauważyłem, że coraz częściej na gówno meetingach siedzę jak krewetka xD tak więc od czerwca będę minimum 30min stał przy biureczku w pracy. Docelowo chce dobić do 2 godzin na koniec roku.


#postanowienia

a7d7ff22-93b0-4bf4-a5d1-b2ba042c39b2
splash545

@l__p ładnie do przodu

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie maj 2024:


Zaliczyć bieg 15km

Tempo biegu poniżej 5:30min/km (10km)

Pompki - 2800 / 2500

Plank - 107:40 / 100 minut 

Bieganie - 48,95 / 100km

Spacer - 30,25 / 30km

Czytanie - 1008 / 1000 stron

Medytacja - 405 / 400 minut

Waga - 98,7 - 1,1 = 97,6 / 98kg

BMI - 22.65


Niestety jeśli chodzi o bieganie to seria sukcesów zakończyła się w kwietniu. Kontuzja pod koniec kwietnia spowodowała, że najpierw trochę pauzowałem z powodu opuchniętej kostki. A później prawdopodobnie przez to, że zbyt szybko wróciłem do biegania to naciągnąłem sobie mięsień dwugłowy uda w tej samej nodze i nie mogę dojść z nim do ładu do tej pory. Staram się go rozciągać, rozbijać, masować, ale co już się wydaje, że puścił to przy kolejnym biegu problem wraca. Spróbuję jeszcze z tydzień i jeśli nie odpuści to udam się do fizjo. No cóż, bieganie to nie same sukcesy ale też kontuzje. Wiem o tym i nie zamierzam się przez to poddać ani zniechęcać.


***


Cele na czerwiec:


Pompki - 3000

Plank - 110 minut

B+M - 100 km

Czytanie - 800 stron

Medytacja - 400 minut

Waga - 97kg


Cele na czerwiec skromne, bo nie wiem na ile pozwoli mi noga. Chcę zaliczyć chociaż stówę jeśli nie biegiem to nadrobię marszem. A dopiero jak doprowadzę się do stanu pełnej używalności, to wrócę do bicia kolejnych rekordów w biegach.


#oczynieniupostepow

Neq

@splash545 szacun. Sam w sumie bym zaliczył sobie spacer w robocie i spadek wagi.

l__p

@splash545 jak dwugłowy dolega to biegi bym sobie odpuścił na razie. Polecam ten artykuł z protokołem powrotu do aktywności https://squatuniversity.com/2017/09/12/how-to-rehab-a-hamstring-strain/


Jak ktoś będzie doradzał dodatkowy odpoczynek, okłady, ucisk i podnoszenie nogi (protokół RICE) to uciekaj, bo zostało udowodnione, że to nie działa.


Trzymaj się tam!

ruhypnol

Gratulacje! Życzę szybkiego wykurowania nogi i dalszych postępów.


W moim debiutanckim miesiącu podążania drogą Twoją zrealizowałem moje cele. Na początek oszacowałem je subiektywnie średnio ambitnie, żeby nie zniechęcić się na starcie:


Plank 35/15min

Pompki 463/300

Bieg 86/60km

Medytacja 315/300min

Przesłuchany 1 wartościowy audiobook

Doczytana wartościowa książka, którą męczyłem od kilku miesięcy.

Waga 79,4-1=78,4 (BMI 24,2)


W czerwcu dalej lecimy z koksem!

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem czy chcecie kolejny update, ale mam ochotę napisać kilka słów


Zagrałem kilkukrotnie w Dorf Romantik i mam ubaw po pachy, dosłownie. Pomimo tego, że to nie jest komedia to bywa bardzo zabawnie, a emocje potrafią sięgnąć sufitu i wycisnąć z grający gromkie "TAK!!!!!".


Dodatkowo pojawiła się kolejna pozycja: Divinus w wersji Chest of Plenty. Jest do gra legacy, w której niszczy się elementy (a dokładniej zmienia się w trakcie rozgrywki na mocniejsze i inne). Po kampanii, gra jest grywalna w "najmocniejszej / ostatecznej" wersji albo można odświeżyć odpowiednimi, dokupionymi elementami. Mam tę wersję: https://gamefound.com/en/projects/lucky-duck-games/divinus Kupiłem na eBay za £68... Trochę mi szkoda człowieka, który zapłacił £150 z dostawą za całość, ale cóż. Mógł grać, a nie sprzedawać


Dodatkowo pomyślałem, że możecie zagłosować, którą grę zagrać jako następną Poniżej ankieta, która ze względu na swoje ograniczenia pozwala mi zrobić głosowanie na jeden z 5 tytułów. Jeżeli moja selekcja 5 się nie podoba to piszcie w komentarzach


Solani

Mandala Stones

Trekking Through History

Akropolis

Trials

Pandemic Hot Zone: Europe

Turing Machine

Camel Up

Ticket to ride Europe 15th year anniversary

Azul Summer Pavilion

After Us

Dorf Romantik

Point City

Divinus

Betrayal at House on the Hill: 3rd Edition

Seria gier Unlock

Merchants of the Dark Road

Waggle Dence

Tinners' Trail

Hero Quest

Anno 1800

Pret a Porter

Alien

Jaws

Time Stories

Honey Buzz


#postanowienia #gryplanszowe #grybezpradu #hobby

W co grać jako następne?

22 Głosów
Pawelvk

Niestety, nie grałem w nic co Ci zostało, więc nie wiem co doradzić.

Co do  Dorf Romantik, nie wiedziałem, że zdobyła spiel des jahres. Ogarnę gameplay i jak podejdzie to może też się skuszę

Zaloguj się aby komentować

Dobra, zrobiłem reewaluację swoich zadań na ten rok.


Miało być:


  • wróć do czytania

  • naucz się języka obcego w stopniu komunikatywnym

  • zacznij wymianę ciuchów w szafie


Teraz jest:


  • Czytaj 2 książki miesięcznie (licząc od maja 16)

  • Czytaj płynnie prasę w j. obcym

  • Oglądaj wiadomości w języku obcym rozumiejąc o co z grubsza chodzi

  • Kup spodnie z wysokim stanem

  • Całkowicie zrezygnuj ze słodkich napojów i słodyczy w diecie

  • Jedz 0,5kg warzyw dziennie

  • Zacznij trening mobilności


Postęp od stycznia:


  • Przeczytałem dwie książki (2/16) -

"Dawno temu w Warszawie" Jakuba Żulczyka i "Witajcie w księgarni Hyunam-Dong" Hwang Bo-Reum


  • Coś tam czytam po włosku na wikipedii i ilgiornaleditalia.it (wgl trafiłem na tę stronkę wpisując jej adres i włoską domenę w pasku url i śmiałem się, że się udało).

Czy rozumiem? Średnio. Na półce z książkami leży podręcznik do włoskiego, może w końcu znajdę czas go otworzyć.


  • Oglądaj wiadomości w języku obcym rozumiejąc o co z grubsza chodzi -

Ni chu chu, po angielsku wszystko mogę, ale ani mój francuski (którego uczyłem się w liceum) ani niemiecki (tego w gimnazjum) nie pozwalają mi na odbiór treści mówionych w jakimś zadowalającym stopniu. Może powinienem skupić się na jednym z tych języków, jeśli tak to wybiorę frencz, bo czuję się w nim najbardziej swobodnie, poza polskim i angielskim.


  • Kup spodnie z wysokim stanem -

No drogo jest, ale trzeba sprawdzić czy serio na tyle wygodne, żeby robić rewolucje w garderobie. Zdecydowałem się na coś takiego, może polecicie/odradzicie. https://pewienpan.pl/product-pol-3963-Bezowe-spodnie-wysoki-stan-z-delikatnej-welny.html


  • Całkowicie zrezygnuj ze słodkich napojów i słodyczy w diecie -

Tu największa rewolucja, przynajmniej w napojach.


W styczniu odstawiłem kofeinę i serio, jeśli jesteście uzależnieni, zróbcie to czym prędzej. UWAGA, najgorszym skutkiem odstawienia (przynajmniej dla mnie) było przysypianie. W pracy raczej się nie zdarzało, na uczelni non stop. Poza tym ofc rozdrażnienie, po jakichś dwóch tygodniach wszystko minęło.


Od tamtej pory cola jedynie zero-zero. Co do innych napojów - cały marzec i kwiecień leciałem na herbatce, także całkiem symaptycznie. Dzisiaj wpadł lipton zero, więc -1 dla mnie. Słodycze niestety wróciły po majówce, a było już dobrze.


  • Jedz 0,5kg warzyw dziennie -

W lepsze dni zjadam większą marchew i seler naciowy, razem jakieś 150-200 gram. Trochę mało.


  • Trening -

No tu nic nie zrobiłem, nawet nie wiem od czego zacząć. W sumie na siłownię też powinienem zacząć chodzić, ale szczerze to najbardziej mnie obie te kwestie odrzucają. Macie jakieś sposoby na zmuszanie się do chodzenia na siłkę? Na uczelni jestem 8-14, praca 15-20, często się to zazębia i trochę nie mam ochoty robić czegoś więcej po powrocie do domu (no a jeszcze uczyć się trzeba xD). Najgorzej jest z basenem, bo gdybym miał obok domu chodziłbym tam codziennie, ale mam tam 40 minut jazdy tramwajem (brak auta here).


Wcześniej chodziłem na spacery z psem, obowiązkowo 2 duże dziennie, tak godzinę-półtorej, ale teraz wywiozłem ją do rodziców, bo:


  1. Zbliża jej się cieczka i gęstość psów na m2 w mieście jest znacznie większa niż w okolicy rodziców, do tego mają dom z ogródkiem i nie muszą się martwić, że jakiś amant ją zapłodni;

  2. Zbliża się sesja i trzeba trochę pocisnąć, a potem mieszkanie na 2 miesiące dla mnie i dziewczyny nie działa, bo ktoś tu przyjeżdża na wakacje.


Also, jak już piszę taki długi i naszpikowany prywatą post - używacie podstawki pod laptopa? Trochę nie chcę się na razie zajmować kompletowaniem peceta (mam to w planach, ale może na kolejny rok studbazy/już po niej), a obecnie laptop stoi na 5 opasłych tomiszczach podręczników na studia i zastanawiam się nad dokupieniem klawiatury xD


#postanowienianoworoczne #czytajzhejto #naukajezykow #jezykiobce #szafacontent #modameska #dieta #nalogi #kofeina #trening #silownia i w sumie trochę #rozwojosobisty

l__p

@Laryngoskop jeśli chodzi i treningi, to ja ćwiczę po prostu w domu. Drążek, kilka gum i kettlebelli wystarczy. A zacząć najlepiej od 10 minutowego porannego treningu.


Co do nauki języka, to pomaga pełna immersja i skupienie się na jednym. Weź ten francuski i staraj się jak najwięcej czytać i słuchać w tym języku.

jelonek

@Laryngoskop w temacie spodni: bardzo fajne. Robiłeś jakiś risercz tego sklepu? Jest legitny?

Marcus_Aurelius

@Laryngoskop Spodnie o super kroju. Odkąd zacząłem nosić spodnie z wysokim stanem i zakladkami to już nie mogę przejść na te zwykłe. Wygodne i bardzo stylowe.


Do zmiany szafy polecam vinted. Za grosze wymieniłem całą szafę.


Ostatnio wydałem 15 złotych na jedwabną marynarkę dwurzędową zapinaną na jeden guzik i z poduszkami w ramionach. Dzięki temu tanio mogłem zaeksperymentować i zobaczyć że pasują mi takie marynarki.

W sklepie dostałbym co najwyżej jednorzędową z poliestru za 1000zl

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie kwietnia:

- czytanie 25/52 (7/15 klasyków) Kwiecień spędziłem na czytaniu Wiedźmina. Zostały mi jeszcze 2 książki z tego uniwersum. Licze na to, że w tym miesiącu zacznę czytać Herodota. 1/3 roku minęła, a cele czytelnicze w prawie 50% wypełnione.

- medytacja

- codzienne kardio był tylko jeden dzień, gdzie zrobiłem moje minimum 10 min kardio. Reszta według planu 25min na bieżni. Od maja zaczynam z docelowymi 30min dziennie. Kolejne miesiące będzie zwiększane tempo. Na razie 15% nachylenia i prędkość 2.6km/h.

- gramatyka angielska

- angielski wymowa dalej nie umiem zabrać się za to o sensownej porze. Popracuję nad tym teraz przez maj/czerwiec.


W maju zaczynam z nowymi słówkami angielskimi. Jak na razie 26/750 dodanych do kolekcji.


Kwiecień to miesiąc, w którym osiągnąłem 1000 dniową passe w trzech nawykach: czytaniu, medytacji oraz nauce angielskiego ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ


#postanowienia #podsumowanie

bojowonastawionaowca

@l__p piękne budowanie nawyków, szanuję

podampozniej

@l__p jak wybierasz literaturę? Co jest twoimi ulubionymi pozycjami poza wiedźminem? Lubisz też SF czy tylko fantasy? Czytałeś może "Pan lodowego ogrodu" albo "futu.re", znasz coś równie wciągającego?

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie kwiecień 2024:


Dołączyć na tag sztafeta

Zaliczyć bieg 10km

Pompki - 2050 / 1500

Plank - 95:10 minut / 90

Marszobieg - 122km / 100

Czytanie - 1432 stron / 700

Medytacja - 470 minut / 350

Waga - 99,9 - 1,2 = 98,7kg / 99

BMI - 22.88


Pierwszy bieg w życiu na 10km jaki zaliczyłem był to bieg za czekolady dla dzieciaków z Kresów:

https://youtu.be/_cZp0c5ivYM?si=vjynuPRaJCzq4FhV

Z planowanych 819km udało się wspólnie wybiegać ponad 2000km.


Oprócz tego 26.04 w trakcie mojego drugiego biegu na dystansie ponad 10km udało mi się zaliczyć dyszkę w czasie poniżej godziny a konkretnie 57:15


***


Cele na maj:


Zaliczyć bieg 15km

Tempo biegu poniżej 5:30min/km (10km)

Pompki - 2500

Plank - 100 minut 

Bieganie - 100km

Spacer - 30km

Czytanie - 1000 stron

Medytacja - 400 minut

Waga - 98kg


Podczas ostatniego biegu w kwietniu przy ostrym zbiegu ze skarpy noga poleciała mi na bok i zaliczyłem naciągnięcie torebki stawowej. Kostka jest lekko opuchnięta i trochę boli jak chodzę. No trudno, pierwsza kontuzja za mną, dobrze, że tak niewielka. Będę musiał teraz pauzować kilka dni, więc wyrobienie normy kilometrów będzie utrudnione lecz myślę, że dalej jest w moim zasięgu.


#oczynieniupostepow

bojowonastawionaowca

@splash545 piękna robota, zazdro!

ruhypnol

@splash545 ależ Ty mi zaimponowałeś! Brawa dla Ciebie!


Czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy na temat Twojego sukcesu:

Ja wygląda Twoja dzienna rutyna?

Jak wygląda Twoja sytuacja życiowa, wpływ pracy i rodziny na trzymanie dyscypliny?

Czy masz jakieś nawyki/używki, które przeszkadzają Ci w utrzymaniu dyscypliny i jak sobie z nimi radzisz?


Jeszcze raz gratuluję!

Zaloguj się aby komentować

Witam ponownie w Społeczności. Bardzo przepraszam, że Was zaniedbałem. Życie bywa przewrotne i wywalczony awans pod koniec zeszłego roku, spowodował nieco odpływ energii życiowej


Dzisiaj chciałbym się pochwalić moimi postępami w usuwaniu gier z "półki wstydu" #gryplanszowe #grybezpradu


Tutaj oryginalny wpis: https://www.hejto.pl/wpis/ledwie-zaczalem-spelniac-moje-postanowienia-z-tagu-ksiazki-a-juz-mam-kolejne-pom


A co mi się udało zagrać? Zanim to opiszę to wspomnę, że jest lepiej niż bym się spodziewał w styczniu , ale dodałem kilka gier do tej listy (no bo trzeba kupować wincyj i wincyj!) Tak czy siak, saldo jest ujemne i bawiłem się świetnie


Co nowego pojawiło się w mojej kolekcji?


  1. Turing Machine: gra w łamanie kodów. Ma bardzo łatwe zasady, ale jest "wybitnie" trudna. Samo łamanie kodów potrafi być frustrujące, masz serię pytań do zadanie "komputerowi" (np. czy pierwsza cyfra jest parzysta czy nie parzysta), a sam kod jest 3 cyfrowy (1 do 5) Bardzo polecam tym, którzy lubią w numerki. Uczucie odgadnięcia kod jest bardzo satysfakcjonujące, a zrobienie tego jako pierwszy to już eksplozja mózgu Zagrałem, więc spada z listy https://boardgamegeek.com/boardgame/356123/turing-machine

  2. Alien: sam nie wiem dlaczego kupiłem ten tytuł Był tani i chciałem spróbować. Nie będzie na szczycie gierk, które chcę zagrać i istnieje ryzyko, że sprzedam bez grania https://boardgamegeek.com/boardgame/332321/alien-fate-of-the-nostromo

  3. Jaws: tak jak wyżej z Alienem, było tanie. Może zagram. Jak nie to zero straty https://boardgamegeek.com/boardgame/272738/jaws

  4. Camel Up: miałem wizytę rodziny z małymi dziećmi i chciałem coś łatwego. Przyjemna gra. Można zagrać kilka razy, dla dzieci około 8-10 idealna. Można powiedzieć, że pierwszy "poważny" tytuł dla młodych. https://boardgamegeek.com/boardgame/260605/camel-up-second-edition

  5. Time Stories: jeszcze nie grane. Kupiłem bo była mega promka, wraz z większością dodatków. Postaram się zagrać, ale na liście będzie tylko nieco wyżej jak Alien czy Jaws https://boardgamegeek.com/boardgame/146508/time-stories

  6. Ticket to ride Europe 15th year anniversary : Tutaj mały * bo Ticket to Ride Europa grałem wielokrotnie, ale swoją standardową wersję sprzedałem, aby kupić wersję "premium". Ma wszystkie (?) dodatkowe karty, tylko jedną mapę, oraz śliczne pociągi. W wersję premium też grałem https://boardgamegeek.com/boardgame/329841/ticket-to-ride-europe-15th-anniversary

  7. Azul Summer Pavilion: bardzo mi się podobają gry abstrakcyjne typu Azul, czy inne układanki. Była promka, więc wpadła do koszyka, niby przypadkiem, pomiędzy jajkami i syropem klonowym Zagrane, więc odhaczone https://boardgamegeek.com/boardgame/287954/azul-summer-pavilion

  8. Honey Buzz: od bardzo dawna chciałem mieć tę grę i w końcu się udało. Wymówka jak zawsze: a bo promocja, tanio, prawie darmo Jeszcze nie grane, ale instrukcja przerobiona i jestem stanie zagrać choćby zaraz. Jedynie co mnie powstrzymuje to gry, które są nieco wyżej na liście "chcę w to zagrać" https://boardgamegeek.com/boardgame/284742/honey-buzz

  9. After Us: gra na podstawie Planety Małp (przynajmniej nieoficjalnie bo kto by chciał płacić za licencję :P) Bardzo łatwy deck building game, który wykorzystuję mechanikę składani kart podobną do tego co było w Tainted Grail. Sposób takiego układania kart obok siebie, i zamykania surowców, które są potrzebne w danej turze bardzo mi przypadł do gustu. Sam gameplay jest przyjemny i trochę dziwi tylko 6.8 na BGG. Może to mieć na to nieco wpływ z trudnego balansu w grze (chyba nie da się wygrać kupując karty 1 poziomu na kogoś kto kupuje tylko 2 poziom). Jeżeli gracze znają "wady" (lub specyfikę gry) to można fajnie się bawić. A kombosy, które dają po 30+ punktów na turę są bardzo przyjemne https://boardgamegeek.com/boardgame/369548/after-us

  10. Dorf Romantik: ostatnio się dowiedziałem o czymś takim jak "casual game". Łatwe zasady, nie ma jasnego celu czy punktów, gra się w kooperacji lub pół-kooperacji i od razu musiałem to mieć. Ląduje na stone dzisiaj, więc szybko się zmieni w zielony znaczek. Chciałem kupić Mythwind na KS, jednak nie byłem przekonany czy mi się spodoba. Być może dzisiaj wieczorem Dorf mnie przekona https://boardgamegeek.com/boardgame/370591/dorfromantik-the-board-game

  11. Point City: chyba najłatwiej napisać, że to Splendor na sterydach (albo po prostu inny Splendor). Gra szybko, łatwa, do wytłumaczenia w 5 min, do zagrania może w 20 min. Zbierasz surowce, które z czasem wymieniasz na budynki, które produkują surowce i/lub punkty. Splendor już mi się dawno temu znudził bo wszystkie karty były takie same, i wszyscy gracze mieli te same cele i sposób ich osiągnięcia był podobny / taki sam. Tutaj celów jest aż 10 (na 2 graczy), dodatkowo punkty wpadają z samej gry i sposobów wygrania wydaje mi się więcej jak w Splendor. Zagrane 3 razy, każda gra była "inna". https://boardgamegeek.com/boardgame/368017/point-city


Kurde, po zrobieniu listy to więcej tytułów niż bym się spodziewał Tak jak widać, na 11 tytułów już 6 zagranych !


A tutaj oryginalna lista:


  1. Solani

  2. Mandala Stones

  3. Trekking Through History

  4. Betrayal at House on the Hill: 3rd Edition

  5. Seria gier Unlock

  6. Akropolis

  7. Trials

  8. Pandemic Hot Zone: Europe

  9. Merchants of the Dark Road

  10. Waggle Dence

  11. Tinners' Trail

  12. Hero Quest

  13. Anno 1800

  14. Pret a Porter


I znowu widać, że część tytułów zaliczona! Aby było mi łatwiej to ogarnąć to zrobię jedną dłuższą listę i pozwolę sobie połączyć obie nieco niżej


Co jeszcze mogę dodać do tego długiego wpisu? Mam jedną grę w poczcie, zamówiłem sobie Divinus (all in z Gamefound), ale zapłaciłem mniej jak połowę tego co było w kampanii. I Love eBay Poza tym mam dwie gry, które kupiłem tylko na handel i nie planuje w nie grać: Arkham Horror oraz Tainted Grail. Obie kupiłem za jakieś śmieszne pieniądze i sprzedam, aby zarobić i kupić coś innego


Pełna lista:


  1. Solani

  2. Mandala Stones

  3. Trekking Through History

  4. Betrayal at House on the Hill: 3rd Edition

  5. Seria gier Unlock

  6. Akropolis

  7. Trials

  8. Pandemic Hot Zone: Europe

  9. Merchants of the Dark Road

  10. Waggle Dence

  11. Tinners' Trail

  12. Hero Quest

  13. Anno 1800

  14. Pret a Porter

  15. Turing Machine

  16. Alien

  17. Jaws

  18. Camel Up

  19. Time Stories

  20. Ticket to ride Europe 15th year anniversary

  21. Azul Summer Pavilion

  22. Honey Buzz

  23. After Us

  24. Dorf Romantik

  25. Point City


25 wszystkich oraz 12 zagranych: 48% zagranych. Chyba dobrze, co? Jeżeli macie jakieś pytania o gry, w które zagrałem to chętnie odpowiem


#postanowienia

bojowonastawionaowca

@boogie ile masz w sumie gier? i ekipa na Betrayal jeszcze się nie znalazła?

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie marca:

- czytanie 21/52 (7/15 klasyków) ✅ w marcu przeczytałem 4 dramaty z mojej listy. Teraz czas zająć się Wiedźminem, następnie „Dzieje” Herodota. Ponadto na urlopie zacząłem czytać Naruto 🙈 Jakby liczyć każdy tom mangi, to już ponad 52 książki przeczytałem xD

- medytacja ✅

- codzienne kardio ✅ marzec wyszedł super, a od kwietnia robię po 25min marszu na bieżni z nachyleniem 15%

- gramatyka angielska ✅ rozdział tygodniowo to optymalna ilość dla mnie. Będę się starał zwiększyć te liczbę, ale to bliżej końcówki roku.

- angielski wymowa ✅ moja bolączka. Dałem radę, ale bardzo często robiłem ćwiczenia na ostatni moment. W tym miesiącu muszę znaleźć bardziej dogodny czas na to. Najlepiej by było ogarniać przed pracą, ale wtedy sport robię.


Miesiąc uważam za udany. Jednak organizacja czasu nie jest najlepsza i muszę chyba wrócić do wcześniejszego wstawania. To wiąże się znów z mniejszą ilością czasu wieczorem i ogarnięciem kilku rzeczy w ciągu dnia, a nie na spokojnie przed spankiem 😪 Muszę jeszcze to przemyśleć.


Kolejne podsumowanie w pierwszą niedzielę maja 😁


#postanowienia #podsumowanie

splash545

Elegancko A próbowałeś bieg na 5 zaliczyć?

Zaloguj się aby komentować

03/2024

Nie chce mi się uczyć języków dodatkowo. Za dużo koncentracji straciłem na rzeczy z budowa i upośledzonego sąsiada

Cieszy mnie natomiast bolączka z lutego - szycie i sport

Publikacje naukowe: AlSi7

Edit; tagi

#postanowienia2024

d9544727-c0fa-4adf-a16f-9647acffabe2
b22c7172-4b75-4dae-bf79-edd576b76e9e
spawaczatomowy

@Bjordhallen proszę dodać tag do wpisu

TheLikatesy

@spawaczatomowy zapis w regulaminie zabrania pisania bez tagów? poproszę!

Bjordhallen

@spawaczatomowy zrobione

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie marzec 2024:


Zaliczyć bieg 5km

Pompki - 2115 / 1300

Plank - 64 min / 40

Marszobieg - 118,3km / 70

Czytanie - 1240 stron / 700

Medytacja - 395 min / 350

Waga - 102 - 2,1 = 99,9kg / 100

BMI - 23.11


Konkretnie to zaliczyłem 5 biegów o długości minimum 5km. Najdłuższy miał 6340m. Wszystkie moje marszobiegi i marsze zliczałem sobie na tagu ksiezycowyspacer i udało mi się zająć 3 miejsce w rankingu na miesiąc marzec.


***


Cele na kwiecień:


Dołączyć na tag sztafeta

Zaliczyć bieg 10km

Pompki - 1500

Plank - 90 minut

Marszobieg - 100km

Czytanie - 700 stron

Medytacja - 350 minut

Waga - 99kg


Z pompkami będę musiał trochę zluzować i zamiast iść w ilość jak do tej pory, będę musiał popracować nad jakością. Ostatnie 2-3 pompki w serii robię zazwyczaj wymuszone i od jakiegoś czasu boli mnie przez to lewa ręka, którą mam słabszą.


#oczynieniupostepow

ZohanTSW

100kg i BMI 23.11? Musisz mieć normalnie ze 181cm wzrostu

A_I

@ZohanTSW żeby przy 100 kg mieć 23 bmi trzeba mieć dokładnie 208 cm wzrostu XD

splash545

@A_I i dokładnie tyle mam

Zaloguj się aby komentować

02/24

Lekki poślizg ale w już w styczniu wiedziałem ze tak będzie


Doskonale widać w jakie dni nie miałem gości.


Po takim miesiącu to ciezko się rozpędzić. Odczucie ze w marcu zaczynam jak od nowa.

Na publikacje zostawiam sobie czas w trakcie pracy.

d18bf65c-dbed-483d-9efc-30a4a1af60c3
4e1c37e2-aaa9-40ed-8d5f-98d1276e88d0
Statyczny_Stefek

@Bjordhallen co to za wykresotabelka?

em-te

@Statyczny_Stefek  chyba niemiecki grafik obozowy. nic nie rozumiem

Bjordhallen

@Statyczny_Stefek wykreślasz sobie czy danego dnia/tygodnia/miesiąca poświęciłeś czas na założone przyzwyczajenia.

Różowe - 0

Żółte - 1

Generalnie wole excel ale to widza dzieci i kibicują

Zaloguj się aby komentować

Czas na podsumowanie lutego! Chciałem napisać wcześniej, ale życie dopadło w tym tygodniu. Nie wiem co to za zmutowane wirusy latają w powietrzu, no ale jako jedyny trzymam się jako tako na nogach w domu. Reszta domowników rozłożona z 40 stopniami gorączki 😪


Na takie chwile w moich postanowieniach odpalam plan minimum. Każdy cel/nawyk ma opcje minimum, optimum i maksimum 😁 I tak np. sport to:

- minimum: yoga 10 min

- optimum: trening 30min

- maksimum: trening 30min + rozciąganie + Yoga


Wracając do postanowień:

- czytanie 14/52 (3/15 klasyków) ✅ Na bookmeter muszę wrzucić ostatnią książkę, ale to w weekend.

- medytacja ✅ są codzienne wrzutki i z osiągnięć to w lutym wypadła 1500 sesja

- codzienne kardio ✅nie minąłem ani jednego dnia, w marcu wlatuje 20 min marszu na bieżni z nachyleniem 15%

- gramatyka angielska ✅ udało mi się w każdy weekend przerobić nowy rozdział z książki

- angielski wymowa ✅ od połowy lutego wróciłem wg planu do appki ELSA. Na razie po kilka minut dziennie aby wyrobić sobie odpowiedni nawyk. W lato zwiększę czas na ćwiczenia.


A z nieplanowanych rzeczy, to waga leci w dół - może w lato wbije te 72kg 🤷🏻‍♂️

ac6faec2-9fb9-43ef-9ab5-31257dc2b192
0eb0d214-324a-4afa-9261-6324c300fcf0
5fcc4710-d989-45f6-b475-f24fc75c107b
c573263d-effb-496b-9184-1897445ccff8
l__p

@splash545 zauważyłem… 🤦🏻‍♂️

splash545

@l__p nie wiem o co chodzi

Zaloguj się aby komentować

boogie

@splash545 zrobię! Tylko nieco czasu brakuje. Dał mi kilka dni

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie Luty 2024:


Nie było mnie w domu 1/3 miesiąca, więc nie było łatwo


- Chcę złożyć 2 modele w lutym i pomalować jedną figurkę - 33% jeden złożony model.


- Chcę zrobić 300k krokow do końca miesiąca


- Chcę przejechać na rowerze stacjonarnym łącznie 100km


- Chcę przeczytać jedną książkę z cyklu Świat Dysku - przeczytałem 3

Zrelacjonować na hejto jedną książkę, która kupiłem w Charity Book Store.


- Jeść zgodnie z zaplanowanym deficytem kalorycznym.


- Chcę wrzucać na mortadelanadzikimzachodzie jedną wrzutę dziennie, żeby reaktywować tag.


--------------

Cele na marzec:

2 modele

Relacja książki z Charity Book Store

Dieta

200km na stacjonarnym

Wrzucać codziennie Dziki Zachód

bojowonastawionaowca

@Arxr głębokie ukłony od owcy za dbanie o tag #mortadelanadzikimzachodzie

Zaloguj się aby komentować

Ziomeczek ze zdjęcia przed chwilą zaliczył swój pierwszy bieg w życiu na dystansie ponad 5km a ja razem z nim!


5640m

Czas: 44:42

7:56 min/km

7.57 km/h

(Na zdjęciu lekko inne dane bo był przycięty dłuższy trening chodu, nie nastawiałem się dziś na rekord.)


Czas ciulowy, ale pierwszy raz w zyciu pękła 5ka i był to mój cel na ten rok. Przedwczoraj pisałem, że chciałbym zaliczyć bieg na 5km do końca marca i już dziś mi się to udało! Po raz pierwszy od grudnia biegłem w adidasach, zamiast w ciężkich butach trekingowych i na trasie nie było błota po kostki, myślę, że to mogło troszeczkę pomóc


Teraz chciałbym do końca miesiąca zaliczyć chociaż 5 takich biegów 5km i troszkę popracować nad czasem. A od kwietnia chcę dołączyć do tagu sztafeta i zacznę chyba drogę do 10


#oczynieniupostepow

78ceebe9-7a42-47f1-a567-2fab3ece0613
cf5fb9b3-2892-4b10-96d1-1adc7d093eb5
splash545

@mordaJakZiemniaczek Dziękuję

ytilibuuun

@splash545 brawo, my dzisiaj 11km spacerku

splash545

@ytilibuuun też ładnie

Afterlife

Ale ładny. Brawo dla obu!

splash545

@Afterlife dzięki

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie luty 2024:


Pompki - 1400 / 1000

Plank - 44:20 min / 35

Marszobieg - 69,6km / 60

Czytanie - 1001 stron / 600

Medytacja - 420 min / 350

Waga - 104 - 2,3 = 101,7kg / 102

BMI - 23.58


***


Cele na marzec:


Zaliczyć bieg 5km

Pompki - 1300

Plank - 40 minut 

Marszobieg - 70km

Czytanie - 700 stron

Medytacja - 350 minut

Waga - 100kg


***


12.02.24 pierwszy raz w życiu udało mi się przebiec 4050m w czasie 29:15.

Kilka dni później udało mi się przebiec 4300m, nie wiem w jakim czasie.

Teraz celuje już konkretnie w 5km, które miałem ustalone w postanowieniach jako mój główny cel biegowy w tym roku i termin jego realizacji ustaliłem na koniec czerwca. Biorąc, jednak pod uwagę jak mi idzie zmieniam ten termin na koniec marca.


A no i wbiłem rangę gruba ryba - to było postanowienie związane z działalnością na hejto na ten rok. Szybko poszło xd


#oczynieniupostepow

17e4ccb2-a3b8-4002-abb3-eb68db47d5d2
edantes

@splash545 gratulacje! Ile ty masz wzrostu że przy wadze takiej jak moja masz BMI o prawie 10 punktów niższe XD a ja przecież niski nie jestem

splash545

@edantes Dzięki! 208cm

Zaloguj się aby komentować

Postanowiłam, że robię sobie miesiąc wolny od scrollowania. Odstawiam wszystkie społecznościówki (głównie hejto, z innych korzystam sporadycznie). Będę pisać dziennik, więc dam znać jak mi było. Wracam za miesiąc albo jutro XD #oswiadczenie #gownowpis

GtotheG

@koniecswiata powodzonka!

Skawarotka

@koniecswiata po prostu prowadź dziennik w postaci codziennych wpisów na hejto ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ciszej

@koniecswiata koniecznie wrzuć relację po zakończeniu

Zaloguj się aby komentować

Ja mam dwa podsumowania do napisania, więc zaczynam od tego bardziej "czerwonego".


https://www.hejto.pl/wpis/mamy-10-obserwujacych-spolecznosc-czyli-mozna-zaczynac-pisac-slightly-smiling-fa


1. The Great Gatsby - https://www.goodreads.com/book/show/4671.The_Great_Gatsby


Zacząłem czytać i przebrnąłem przez pierwszy rozdział. Niewiele, ale to ciągle więcej jak w całym 2023 Książkę czytam po angielsku i poziom języka jest bardzo wysoki (dla "obcokrajowca"). Co zabawne, jest to lektura w 5 klasie liceum (uczniowie mają 16/17 lat). Jest to również lektura na tutejszą maturę. Autor używa bardzo wiele zwrotów, których się już dzisiaj nie używa, książka została wydana w 1925 roku, więc to nieco jak czytanie Lalki B. Prusa Jadę teraz na urlop to powinienem mieć więcej czasu na czytanie. Kolejny update na początku marca


2. The Board Game Book volume 1 - https://www.goodreads.com/book/show/46157356


Czytam i jestem już na 40 stronie (6 rozdział). Jest to książka, która opowiada o historii pewnej nagrody ze świata gier planszowych. Każdy rozdział opisuje zwycięzcę z każdego roku od czas jak nagroda została ufundowana.


3. Trzecią pozycją, którą zacząłem czytać, a nie byłe jej na mojej liście to magazyn o grach planszowych Senet (https://senetmagazine.com/) Dorwałem na eBay za w sumie £12 Issue 9, 10 i 11. Pięknie wydane, na papierze matowym. Niemal jak książka premium a nie "gazeta". Magazyn pojawia się co 3 miesiące i opisują najciekawsze tytuły z ostatnich 3 miesięcy


Dałem sobie trzy znaczki bo w sumie czemu nie Ale naprawdę będę zadowolony jak ukończę choćby jedną książkę (nie magazyn czy komiks) do końca marca. Pocisnę The Great Gatsby przez urlop i może się uda


#ksiazki #komiksy #gryplanszowe #grybezpradu #podsumowaniestyczen

GtotheG

@boogie a propos poziomu, kiedys zrobilam jakis test jezykowy na necie, na jakim poziomie jest moje angielskie slownictwo - ogladam filmy bez napisow, czytam ksiazki, wiadomka. Wyszlo mi z tego testu, ze moja znajomosc slow jest na poziomie amerykanskiego 6-latka

boogie

@GtotheG dokładnie tak jest. Jakiś czas temu robiłem test ile słów znam to mi wyszło, że nieco więcej jak 50% tego co normalny "native speaker" bez wyższego wykształcenia.

Zaloguj się aby komentować

Miałem nie robić postanowień, ale czemu nie, spróbujemy.


Na rozgrzewkę:

W Lutym:

#hobby #malowaniefigurek #modelarstwo

Chcę złożyć 2 modele w lutym i pomalować jedną figurkę


#zdrowie #spacery

Chcę zrobić 300k krokow do końca miesiąca


Chcę przejechać na rowerze stacjonarnym łącznie 100km


#ksiazki

Chcę przeczytać jedną książkę z cyklu Świat Dysku

Zrelacjonować na hejto jedną książkę, która kupiłem w Charity Book Store.


#dieta

Jeść zgodnie z zaplanowanym deficytem kalorycznym.


Chcę wrzucać na #mortadelanadzikimzachodzie jedną wrzutę dziennie, żeby reaktywować tag.


Damn... Będzie ciężko.

CzosnkowySmok

@Arxr a gdzie czas na piorunowanie? Ile miesięcznie planujesz grzmotnać?

Arxr

@CzosnkowySmok 

Cały czas, i nie przestawać.

Zaloguj się aby komentować