249 + 1 = 250
Tytuł: Bonnie i Clyde
Rok produkcji: 1967
Kategoria: Dramat / Gangsterski
Reżyseria: Arthur Penn
Czas trwania: 1h 51m
Ocena: 6,5/10
Krótki opis: historia słynnej przestępczej pary z lat 30.
Dobry film i w kontekście epoki rzeczywiście nowatorski.
Niestety, jest parę rzeczy, które podczas seansu na tyle mnie zirytowały, że ostatecznie daję 0,5 pkt w dół:
- Nierówne tempo - w połowie filmu akcja siada i myślę, że można by spokojnie wyrzucić 20 minut i historia wcale by na tym nie straciła. W końcu po co był np. wątek Gene'a Wildera i jego dziewczyny?
- Gra aktorska odtwórczyni roli szwagierki Clyde'a. Ilekroć ta postać pojawiała się na ekranie, chciałoby się ją udusić. I to ma być niby rola godna Oscara? Chyba Złotych Malin!
- Soundtrack, którego albo nie ma, albo jest w postaci muzyczki rodem z Benny Hilla.
Warto obczaić, bo to klasyka, ale na tyle specyficzna, że niekoniecznie może trafiać w gust dzisiejszego widza.
Film dostępny na vider.
#filmmeter















