To co przyszło mi wraz z wiekiem, to uświadomienie sobie, że godzina położenia się spać jest równie istotna, co długość trwania samego snu.
Położyłem się przed pierwszą i mimo ponad 7h snu, czuję się rozjebany jak Audi użytkownika P3 Fifi.
Nieporównywalnie lepiej spać 6 godzin, ale położyć się najpóźniej przed 23.
#sen #zdrowie

