Rozumiecie to? Bicie to umiejętność ważna dla prezydenta. Następny będzie różal? Może szpilka? A może po prostu weźmiemy Masę i nie będziemy się szczypać? W końcu też był sutenerem, a przy okazji wódeczkę potrafił skombinować.
Ja wiem, że mam swoją bańkę, ale serio w życiu bym nie przypuszczał, że w drugiej turze wyborów będziemy mieć pospolitego bandziora, a wiara będzie go propsowala właśnie za to, że jest bandziorem.
#polityka
@maximilianan Bić się w klatce o umowy to pewnie nie będą (Choć i tego nie wykluczałbym). Ale brudne gangsterskie zagrywki i łamanie tych umów już nie mówiąc o niepisanych "normach" to chyba coś co ostatnio staje się "porządkiem dziennym".
Co by nie mówić o Trumpie i Putinie co do jednej rzeczy każdy musi się zgodzić - gardzą słabymi, oni osoby które uważają za słabsze od siebie traktują jak szmatę. I można się na to oburzać,ale trzeba to uwzględnić jeśli chce się
coś osiągnąć w rozmowach z tymi typami.
Szkolne łobuzy nie szanują nerdów i kujonów - no chyba że ci przemówią im w ich języku i porachują im wszystkie kości albo mają za sobą kogoś kto to zrobi.