w tych bilansach masz koszty dyrektyw: EPDM, FITFOR55, ETS, przyszłe ETS2, ESG?
@Zapster Tak. Gdybyś umiał czytać to widziałbyś, że napisałem, że transformacja energetyczna jest w naszym interesie.
EDIT: Widzę, że nie ogarniasz, że kasa z ETS zostaje w kraju właśnie na modernizację energetyki. Na "szczęście", dzięki oszołomom jak ty, które dają sobie wciskać brednie powielane przez memcenów i innych pisowców, forsa ta jest topiona w węglu, a ty płacisz za prąd więcej niż gospodarki już przestawione na atom czy OZE, ale za to masz gorszą jakość powietrza i jeszcze się z tego cieszysz. No debil XDD
Teraz uwaga - a czy ty wliczyłeś w swoje bilanse MILIARDOWE dopłaty do obsranego, krajowego górnictwa?
Wliczyłeś leczenie setek tysięcy ludzi z chorób spowodowanych truciznami emitowanymi przy spalaniu naszego nieopłacalnego w wydobyciu, ale za to szkodliwego dla środowiska i dla nas węgla w energetyce dużej i małej?
Wliczyłeś, że Szwajcaria, Norwegia nie będąc w UE i tak muszą stosować się do jej reguł, jeśli chcą robić z nią biznes? (a chcą, ale też zasadniczo muszą).
Ja nie wiem co takim tumanom może przetłumaczyć rzeczywistość jeśli dramat ekonomii UK po brexicie, gospodarki większej i bardziej niezależnej od naszej, niczego nie nauczył.
Koszty regulacji ponoszą jednostki, a ty mi patrzysz na bilans wplat i dotacji. Weź już zamilknij.
Takimi truizmami to nic nie ugrasz. Za wszystkie wydatki publiczne de facto koszty ponoszą jednostki - za wojsko, drogi, szpitale, światło na ulicach, za to że jesz w knajpie i nie boli potem brzuszek czy za to że kupa znika z twojego sedesu i nie musisz się o nią więcej martwić. Wie to każdy, kto się nad tym zastanowi i ma trzy sprawne szare komórki.
I będzie mi tu jeszcze pożyteczny idiota kremla kazał się zamknąć XD