Mam być boomerem? Wszyscy się ze mnie śmieją? Jestem Dziadersem? Ok. no problem. Chcę nim być. Chcę być człowiekiem, który ma w sobie tolerancje. Rozwój świadomości. Obojętne, czy pod wpływem kwasa, gandzi, czy alku. Jako młody szczyl, odkryłem życie bez granic. Bez nacjonalizmu, bez uprzedzeń, bez gówna w kieszeni. Jestem boomerem z lat 90tych. Ale nie tych, którzy słuchali "majteczki w kropeczki", albo Coco Jambo i do przodu. Tylko z tych, którzy odkrywali świat otwarty przed nami i po upadku komuny. Jestem człowiekiem tolerancji, akceptacji i wspólnoty. Chcę żyć w świecie, który jest dla wszystkich. I tak żyłem pod koniec lat 90tych i na początku 00wych. Chcę być częścią wspólnoty europejskiej. Która daje mi stabilność, dofinansowania i reguły które mnie chronią i ułatwiają mi życie. Chcę być człowiekiem, który rozmawia, dzieli się kulturą, poglądami, muzyką i filmami. Z każdego zakątku świata. Chcę pokoju i współpracy. Chcę wolności światopoglądowej. Chcę w moim państwie, na moim podwórku, ludzi, którzy podzielają moje wartości. Szanuję swój kraj i swoją narodowość. Lubię być Polakiem. Ale jestem częścią wspólnoty, która daje mi poczucie bezpieczeństwa, wolności słowa, dbania o środowisko i regulacji moich technologicznych zachcianek. Nie chcę być w odizolowanym świecie, który jest oderwany od reszty świata. Każdy taki świat kończył jako uczestnik wojny totalnej. Pi⁎⁎⁎⁎le was... nacjonaliści. Jesteście szkodnikami tego globu. Zawsze przez was wybuchają globalne wojny nacjonalistyczne prawaki. C⁎⁎j wam w d⁎⁎ę!
#polityka #ciekawostki



