Zdjęcie w tle
splash545

splash545

GURU
  • 2988wpisy
  • 18895komentarzy
Z_buta_za_horyzont

"Z tamtej strony jeziora...

Z tamtej strony jeziora..."

pluszowy_zergling

@splash545 To jezioro nie jest takie tam, jest dość bajeczne

splash545

@pluszowy_zergling no jest.

pluszowy_zergling

@splash545 Akurat dziś na tym Dąbrowskim mijałem Zbiornik Kuźnica Warężyńska i Pogoria-3 to powiem, że było jak nad morzem, czadowo, fajna bryza od jeziorka się niosła

Zaloguj się aby komentować

Mo­żemy zruj­no­wać so­bie te­raź­niej­szość, ha­ru­jąc na przy­szłe do­bra ma­te­rial­ne, któ­rych być może ni­gdy nie ku­pimy. Je­śli po­świę­ca­cie dłu­gie go­dziny, by za­ro­bić na le­xusa – stoik po­wie­dział­by, że prze­cież mo­żemy zgi­nąć w dro­dze do sa­lonu sa­mo­cho­do­wego. Zmar­no­wa­li­śmy ka­wał ży­cia i wol­no­ści, ży­jąc przy­szło­ścią i nie do­ce­nia­jąc tego, co mamy. Jak prze­ko­na­li­śmy się w roz­dzia­le Jak być śmier­tel­ni­kiem, czas to je­dyna cenna i praw­dzi­wie nie­za­stą­piona wa­luta.

Jak ujął to Se­neka:

Ocze­ki­wa­nie, na­sta­wione na ju­tro, a mar­nu­jące dzień dzi­siej­szy, sta­nowi naj­więk­szą za­wadę w ży­ciu. Dys­po­nu­jesz tym, co znaj­duje się w rę­kach Losu, a co w two­ich, wy­pusz­czasz. Czego wy­glą­dasz? Do­kąd zmie­rzasz?

Wszyst­ko, co może na­dejść, za­wie­szone jest w nie­pew­no­ści: żyj już w tej chwi­li!


Brigid Delaney, Zachowaj spokój 

#stoicyzm

a4c35980-0e5c-4bc2-8e45-42fc57ada346
450d63c7-1871-4318-b203-24edd544ba0e
jaczyliktoo

Ten fragment, mam wrażenie, może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Lepiej że stoickim spokojem znosić trudy w dążeniu do czegoś, niż stoicyzmem zasłaniać swoją nieudolność. Po to drugie, to prosta droga do depresji.

splash545

@jaczyliktoo tu nie chodzi o to, żeby nieudolność zasłaniać stoicyzmem, tylko żeby się zastanowić nad swoimi wartościami. Czy np. zamiast dążyć do wymiany Golfa na Lexusa, nie lepiej jednak spędzić więcej czasu z rodziną, lub poświęcić go na swoje hobby?

Można też dążyć do poprawy relacji, lub do tego, żeby być w czymś lepszym. Czy dążenie do czegoś zawsze musi być dążeniem do posiadania coraz więcej i więcej?

Nie wiem też niby w jaki sposób umiejętność docenienia tego i cieszenia się tym co się ma miałaby być drogą do depresji.

jaczyliktoo

@splash545 No tak to odebrałem, ale ja jestem delikatnie pieprzniętym pracoholikiem, nie przejmuj się tym co piszę

CzosnkowySmok

@splash545 jutrzejszy ty, ci podziękuję za czas spędzony z sobą

kitty95

Cóż. Największy dar jaki można od życia otrzymać, to umiejętność życia poza schematem. Wtedy masz wywalone czy będziesz jeździć golfem, czy lexusem, chodzi o cieszenie się z samego faktu jeżdżenia.


Jednak to jest bardzo ciężka droga w społeczeństwie, które ponad wszystko ceni "mieć" niż "być". Ujmując to krótko, w postrzeganiu większości ludzi kiepski status materialny oznacza niezaradność życiową, "biedactwo", a nie że ktoś ma inny sposób na życie. I o ile w wielu przypadkach to prawda, to niekoniecznie żyjąc poza ramkami ma się ochotę na bycie etykietowanym.


Ten Lexus to taka parafraza ciągłej pogoni za hajsem, bo przecież bez hajsu jesteś nikim...


A że większość dorabia się tego hajsu (o ile w ogóle), jak już niekoniecznie może się nim w pełni cieszyć, to osobna sprawa.


Taką cywilizację sobie wymyśliliśmy, to tak mamy.

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

Eh ale ladna plaza, ognisko I ziomeczek do smyrania tak sie zyje

CzosnkowySmok

@ErwinoRommelo kawę by wypił w takim miejscu

roadie

@CzosnkowySmok ooooooo siema Smoq

Zaloguj się aby komentować

He­do­ni­stycz­na ad­ap­ta­cja, zwana rów­nież he­do­ni­stycz­ną bież­nią, na­stę­puje, gdy ra­dość i po­cząt­kowa eu­fo­ria zwią­zane z no­wymi rze­czami prze­mi­jają, a my – chcąc osią­gnąć ten sam po­ziom szczę­ścia – po­żą­damy co­raz wię­cej, co­raz to lep­szych przed­mio­tów. Ten pro­ces ad­ap­ta­cji jest nor­malny i po­wszech­ny; kiedy prze­mija urok no­wo­ści, do­tych­cza­sowy obiekt po­żą­da­nia po­wsze­dnie­je i staje się zwy­kłym ele­men­tem co­dzien­no­ści. Ist­nieją ważne ewo­lu­cyjne po­wody, dla któ­rych je­ste­śmy za­pro­gra­mo­wani w ten spo­sób, to nie jest wada w na­szym „pro­jek­cie”. Gdyby na­sze re­ak­cje emo­cjo­nalne z cza­sem nie tra­ciły na in­ten­syw­no­ści, nie mo­gli­by­śmy od­róż­nić bodź­ców istot­niej­szych (nowe i ważne wy­da­rze­nia) od tych mniej istot­nych (stare wy­da­rze­nia, które po­winny prze­mi­nąć). Gdyby nie na­stę­po­wał w nas pro­ces oswa­ja­nia no­wych bodź­ców, by­li­by­śmy prze­cią­żeni emo­cjami i nie­zdol­ni do do­ko­ny­wa­nia zmian, a w re­zul­ta­cie – do prze­trwa­nia.

Jed­nak po­ziom ad­ap­ta­cji he­do­ni­stycz­nej, na jaki we­szli­śmy, jest zde­cy­do­wa­nie zbyt wy­soki: na fali prze­lot­nych mód ku­pu­jemy rze­czy, które po kilku uży­ciach lą­dują na wy­sy­pi­sku. Za­opa­tru­jemy się w Ikei lub in­nych sie­ciów­kach w ta­nie me­ble i sprzę­ty go­spo­dar­stwa do­mo­wego, które nie są trwa­łe, i trze­ba je co roku wy­mie­niać. Na­krę­camy się na naj­now­sze tech­no­lo­gie, które szyb­ko stają się prze­sta­rzałe, bo ich pro­du­cenci mu­szą skło­nić kon­su­men­tów do ku­po­wa­nia ko­lej­nych, a ci to ro­bią, choć tak na­praw­dę ich nie po­trze­bują. Niby ży­jemy w do­stat­ku, ale wszyst­ko, co mamy, jest kiep­skiej ja­ko­ści i z dnia na dzień się po­gar­sza. 


Brigid Delaney, Zachowaj spokój 

#stoicyzm

974d59bc-7127-44f5-a929-2fa1877591c2
eaadba9f-2fe5-45ef-a7a7-1fc874cf81a2
rith

@splash545

trochę pan popłynął z tą Ikeą:

> Za­opa­tru­jemy się w Ikei lub in­nych sie­ciów­kach w ta­nie me­ble i sprzę­ty go­spo­dar­stwa do­mo­wego, które nie są trwa­łe, i trze­ba je co roku wy­mie­niać.


Właśnie jestem na etapie wykańczania domu i muszę przyznać, że meble z Ikei często mają znacznie lepszą jakość niż wiele z tych wspaniałych, własnoręcznie robionych na zamówienie u Prawdziwego Stolarza. Moja Ikea z mieszkania ma już 8 lat i w wielu przypadkach wciąż wygląda bardzo dobrze. Zaświadcza kuchnia.

viollu

@rith IKEA zmienia się w czasie i jest bardziej eko, zastępując drewno papierem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

"prawdziwy stolarz" to szerokie pojęcia. są porządni i są paproki co za szafę i tak biorą 9k.

baklazan

@rith Fajnie, ale po n latach z meblami Ikei mam jeszcze inne zdanie: "to zależy". Większość rzeczy jest po prostu średnia. Są też badziewia (półki z tektury to nie mit, po paru latach wyglądają po prostu źle). Nie kojarzę niczego "niezniszczalnego", nawet ich masywna praska do czosnku jest trochę gorsza niż się wydaje (choć i całkiem wygodna) niezniszczalny to jest mój stół z dębu, ale tego w Ikei nie kupiłem ; ).

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Obec­ność on­line jest obar­czona jesz­cze więk­szym na­pię­ciem, bo w ne­cie nie funk­cjo­nują normy rzą­dzące kon­tak­tami twa­rzą w twarz. Tam znacz­nie ła­twiej o nad­uży­cia, ra­sizm, sek­sizm, osą­dza­nie i agre­sję niż na ulicy, a nikt nas nie uczy, jak się po­ru­szać w cy­fro­wym świe­cie lub ra­dzić so­bie z na­pa­ścia­mi, które nas tam spo­ty­kają. To jesz­cze zu­peł­nie nowy pro­blem. Źró­dłem nie­po­koju nie są jed­nak tylko ob­jawy in­ter­ne­to­wej na­gonki, ale też fakt, że wy­sta­wiamy się tam na po­kaz. Ży­cie w sieci wy­wiera pre­sję: mu­simy być za­bawni, cool, nie­omyl­ni, by­strzy i hot. Miarą suk­cesu jest nasz ostat­ni post. Na­szą atrak­cyj­ność mie­rzy się licz­bą otrzy­ma­nych po­lu­bień. Na szczę­ście im dłu­żej prak­ty­ku­jemy sto­icyzm, tym bar­dziej obo­jętne staje się nam cu­dze zda­nie na nasz te­mat. Po­szu­ki­wa­nie apro­baty in­nych lu­dzi prze­staje być na­szym ce­lem, bo wiemy, że nie mamy wpły­wu na ich opi­nie o nas, a uza­leż­nia­nie od nich po­czu­cia wła­snej war­to­ści i szczę­ścia przy­nie­sie nam tylko zmar­twie­nie i za­bu­rzy we­wnętrz­ną rów­no­wagę.


Brigid Delaney, Zachowaj spokój 

#stoicyzm

43bf48b0-fbef-47ef-be42-ee256dc33815
e38d3108-b04c-4e17-9e14-1a1d5d208f07
Dan188

No ciężko tego nie zauważyć. Ludzie jak piszą coś w necie potrafią zachowywać się tak wulgarnie i chamsko że głowa mała. Wiedzą, że są anonimowi, więc nie trzymają się żadnych zasad kultury.

splash545

@owczareknietrzymryjski xd

cyberpunkowy_neuromantyk

@splash545


Dlatego tak bardzo podoba mi się Hejto. Panuje tutaj zaskakująco wysoka kultura dyskusji.

vrkr

@cyberpunkowy_neuromantyk Hejto jest stosunkowo homogeniczne, jeśli chodzi o poglądy, nie ma przez to obozów i ich wojenek.

wombatDaiquiri

@splash545 ewidentnie autorka nie była nigdy autystycznym chłopcem w podstawówce ani nie mieszkała ze starymi babami w wielkiej płycie. Nikt mnie tak źle i podle w internecie nie traktował.

Zaloguj się aby komentować

vredo

@splash545 Oho, ciemno się robi i wyłażą pajunki spod szafy

Fafalala

Ale pięknie. Na niebie prawdziwa poezja.

splash545

@Fafalala zachód słońca naprawdę dał radę.

RogerThat

Dzikie brzegi dużych rzek to jest to!

Zaloguj się aby komentować

705 + 1 = 706


Tytuł: Potęga teraźniejszości 

Autor: Eckhart Tolle 

Kategoria: Rozwój wewnętrzny 

Wydawnictwo: Galaktyka

Format: e-book

ISBN: 978-83-7579-254-6

Liczba stron: 258

Ocena: 9/10


Prywatny licznik: 12/30


Książka z kategorii rozwój wewnętrzny/duchowy i poleciłbym ją osobom, które już mają jakieś doświadczenie w tym temacie. Bez tego, przez momentami dosyć spory bijący z niej mistycyzm, może być uznana w całości lub w jakichś jej częściach za dyplomatycznie mówiąc niezbyt zrozumiałą.


Książka skupia się na temacie teraźniejszości, uważności, obecności, istnienia, prawdziwego ja i ego. Znajdziemy w niej wiele odniesień do nauk Jezusa, Buddy, a nawet samego Marka Aureliusza. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Autor w sposób prosty i zrozumiały tłumaczy sens ich nauk, który w oryginalnym tekście może być trudno uchwytny. Przy czym nie identyfikuje się z żadną filozofią ani religią, a te odniesienia pokazują, że ludzie w różnych nurtach dochodzili do bardzo zbliżonych do siebie wniosków.


 Nie było w niej nic czego już bym nie wiedział, lecz zawarte w niej słowa trafiały do mnie. Autor skutecznie kierował moją uwagę w stronę stanu skupienia i uważności. Niejednokrotnie, samoistnie załączał mi się mindfulness zarówno w trakcie czytania, jak i po lekturze. Książka dobrze ze mną rezonuje i jeszcze do niej wrócę.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #dwanascieksiazek

6f2145eb-e635-43d6-92e7-8a8efdfef8cc
nxo

@splash545 jest jeszcze wersja pod tytuem:"praktykowanie potegi teraźniejszości", tak samo E. Tolle, taka jakby sciagawka, streszczenie najwazniejszych rzeczy z glownej ksiazki, polecam, zeby czasami sobie przypomniec:)

703dc830-c6af-4544-aead-a1f6d0f11178
splash545

@nxo dzięki za polecajkę.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Jeśli zaś przyjdzie jakiś człowiek i powie ci, że w trakcie pewnej dyskusji padło pytanie o to, kto jest najwybitniejszym filozofem, a któryś z rozmówców wymienił twoje imię, twoja niewielka dusza, która dotychczas miała wysokość jednego palca, rozciągnie się nagle do dwóch łokci. Jeżeli jednak ktoś inny powie o tobie: "To nieprawda, tego człowieka nie warto słuchać. Cóż on może wiedzieć? Zna jedynie podstawowe zasady i nic ponad to", odczuwasz zawstydzenie, bledniesz i zaczynasz krzyczeć: "Ja mu pokażę, kim jestem; udowodnię, że jestem wielkim filozofem". To jest jednak widoczne dzięki tym kwestiom, o których właśnie mowa: dlaczego próbujesz to pokazać, odwołując się do czegoś innego?

Czyż nie wiesz, że Diogenes wskazał w ten sposób jednego z sofistów, wyciągając w jego kierunku środkowy palec? Gdy ów człowiek wpadł w szał, Diogenes oznajmił: "Oto jego prawdziwe oblicze; sprawiłem, że mogliście je zobaczyć".


Epiktet, Diatryby

#stoicyzm

e782425e-a013-4e6e-9ad6-b289e445b9ca
sierzant_armii_12_malp

@splash545 Jakby mnie ktoś nazwał filozofem, to bym go wyśmiał.

splash545

@sierzant_armii_12_malp jest to cytat sytuacyjny, który Epiktet kierował do swoich uczniów. Nie każdy ma aspiracje, żeby być filozofem, jednak każdy może coś tam sobie z tego cytatu wyciągnąć.

Ciekawe jest to, że w naszym kraju filozof i filozofowanie bywa określeniem obraźliwym. W innych językach ponoć to nie występuje.

sierzant_armii_12_malp

@splash545 Wyciągnąć? Ja tam zawsze miałem niezłą bekę z tych rozpraw filozoficznych, które to mi kazano na studiach czytać.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Gdy­by­śmy wy­zbyli się po­trze­by bez­u­stan­nego po­sia­da­nia ra­cji, to me­dia spo­łecz­no­ścio­we mo­głyby być znów ta­kie jak w pierw­szej de­ka­dzie XXI wieku – pełne hu­moru, żar­tów, za­bawy, cie­ka­wych new­sów, re­la­cji na go­rąco, dys­ku­sji o książ­kach i mu­zyce, które warto po­znać, i rze­tel­nych in­for­ma­cji o ak­tu­al­nych wy­da­rze­niach. Bo te­raz przy­po­mi­nają ba­gno, na któ­rym wszyst­kim wszyst­ko wolno. Po­dzie­li­li­śmy się na ple­miona, które na in­ter­ne­to­wych plat­for­mach to­czą ide­olo­gicz­ne bi­twy na śmierć i ży­cie.

Mą­drość – jedna ze sto­ic­kich cnót – wy­pływa z umie­jęt­no­ści przy­swa­ja­nia i in­te­rak­cji z punk­tami wi­dze­nia od­mien­nymi od na­szego. Jak rów­nież z nie­usta­ją­cej go­to­wo­ści do zmie­nia­nia się i ucze­nia no­wych rze­czy.

„Je­żeli mi ktoś po­trafi udo­wod­nić i prze­ko­nać mnie, że nie­do­brze my­ślę lub dzia­łam, z ra­do­ścią po­stę­po­wa­nie swe zmie­niam. Szu­kam bo­wiem praw­dy, a ta ni­gdy ni­komu nie za­szko­dziła. Szko­dzi zaś so­bie ten, kto trwa w wła­snym błę­dzie i nie­świa­do­mo­ści”. Tak pi­sze Ma­rek Au­re­liusz. 


Brigid Delaney, Zachowaj spokój 

#stoicyzm

c3d9f9eb-5792-4b5a-bf07-bd9abb3eeeee
5f6b094d-5098-4010-8b81-e8f9c254c248
Opornik

@splash545


>jak w pierw­szej de­ka­dzie XXI wieku – pełne hu­moru, żar­tów, za­bawy, cie­ka­wych new­sów, re­la­cji na go­rąco, dys­ku­sji o książ­kach i mu­zyce


Chyba w innych internetach pierwszej dekady XXI byliśmy

7e706547-b699-4ab0-8cb1-bcf65dc29a6e
splash545

@Opornik no cóż, ale kiedyś nawet wykop był fajny a teraz... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

splash545

A to, że Ty siedziałeś na elektrodzie Panie @Opornik to już Twoja wina. xd

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

splash545

@Dziwen zmień ten awatar xd

Dziwen

@splash545 może być taki? xD

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Nie mu­sisz mieć zda­nia na każdy te­mat

Za­daj so­bie py­ta­nie: dla­czego mu­szę się wy­po­wie­dzieć w każ­dej spra­wie, która się to­czy obok mnie? Dla­czego mu­szę wy­gło­sić swoją opi­nię na te­mat ener­gii ją­dro­wej, szcze­pio­nek na co­vid, stopy bez­ro­bo­cia, po­li­tyki imi­gra­cyj­nej, filmu X, no­wych ak­to­rów w se­rialu Y, bit­co­ina czy gło­śnej ostat­nio spra­wy za­gi­nię­cia pana Z? (Lub też, cy­tu­jąc ame­ry­kań­skie­go ko­mika Bo Burn­hama: „Mam py­ta­nie: czy to jest ko­nie­czne? Czy każdy je­den czło­wiek na tej pla­ne­cie musi po­wie­dzieć, co my­śli na te­mat każ­dej jed­nej rze­czy, która się wy­da­rza? Czy na­praw­dę mu­si­cie? Za­py­tam ina­czej: czy ktoś, kto­kol­wiek, mógł­by, kurde, choć raz za­mknąć pysk?). (...)

Je­śli któ­raś z rad sto­ików może uczy­nić obec­ny świat lep­szym, to chyba ta, któ­rej udzie­la Ma­rek Au­re­liusz, że za­wsze mo­żemy nie wy­gła­szać swo­jego zda­nia. Ży­jemy w cza­sach po­dzia­łów. Jak wielu kłót­ni mię­dzy przy­ja­ciół­mi, ko­le­gami z pracy, człon­kami ro­dzin można by unik­nąć, gdy­by­śmy umie­li za­cho­wać swoje opi­nie dla sie­bie?


Brigid Delaney, Zachowaj spokój 

#stoicyzm

27747794-b250-4f83-ba2e-e1f38ba6264a
4778ec68-39ea-47cb-ab74-11603a48fa7e
AlvaroSoler

@splash545 powinni przeczytać to niektórzy celebryci...

panbomboni

"Jeśli chcesz się poprawić, bądź zadowolony z tego, że wyglądasz na bezradnego i głupiego w nieistotnych sprawach", Epiktet.

kitty95

Ludzie się zawsze dzielili opiniami. Tyle, że odbywało się to w wąskim gronie rodzinnym, czy znajomych. Niewielu miało możliwość wyrażania opinii publicznie i byli to raczej ci mądrzejsi.


Internet i soszjale to radykalnie zmieniły i teraz już każdy może swoje opinie puszczać w świat, bez względu na to jakie są. Ba, nawet trzeba te opinie wygłaszać, bo z tego żyją serwisy typu X, czy Hejto.


Do czego zmierzam. Jak ktoś nie czuje potrzeby wyrażania opinii, to nie siedzi w społecznościówkach. A w ogóle taki odwyk od świata cudzych opinii to jest bardzo dobra sprawa.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować