Zdjęcie w tle
pozytywny_gosc1

pozytywny_gosc1

Specjalista
  • 24wpisy
  • 46komentarzy
przegiolem co?
#redpill #blackpill #tinder
492feea9-0a15-4f66-989a-6654cbee2948
solly

teraz sie nie mowi gruba, mowi sie plus size (XDDD)

kubex_to_ja

@solly ej plus size, pijesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

kutanozaur

Ta świnia oszukuje siebie podobnie jak redpillak:D fizyczności nie oszuka, ale system wyparcia działa doskonale

Zaloguj się aby komentować

Normictwo będzie wam wmawiać, że to źle, że będąc subhumanami <5/10 nie wychodzicie z piwnicy.
Ale też n0rmictwo, w tym p0lki będą pisać o tym, że przeszkadza im twarz subhumanów <5/10 pracujących w miejscach publicznych.
...
- no dobra incelu, ale ona nie mówiła o przegrywach
...
No jak to nie, przecież każda kobieta jest piękna, a faceci 7-10/10 też są piękni, 6/10 znośni na granicy, więc Klementynę bardziej niż ludzie z tatuażami na twarzy drażnią subhumany <5/10
I to samo myślą o was p0lki, gdy w miejsach publicznych pracuje brzydki facet. Kobiety chcą oglądać chadów krojących kabanosy w mięsnym, rozumiecie to?
#blackpill #redpill
8c9ab8b2-576b-4824-8a48-55c9257ad99e
dolitd

@pozytywny_gosc1 Próbowałeś już pomocy specjalisty?

pozytywny_gosc1

@dolitd mówisz, że po pracy w burdelu jako diva dorabiasz jako psycholog?

Zaloguj się aby komentować

Kwintesencja #redpill aka pajacowania pod kobiety
Pamiętajcie - samiec alpha ma wypasionego iPhona ANDREW PRO MAX TATE ULTIMATE ALPHA a nie jakiegoś tam bluepillowego Samsunga z Androidem
Już wiecie czemu wam nie wychodzi na rynku matrymonialnym? #samsungcel e oraz #androidcel e beka z was, próbowaliście iPhone-maxxing in ce le?
#blackpill #redpill
https://www.youtube.com/watch?v=BVtTi8KWELk
Niggauke

@pozytywny_gosc1 typ się Rak nazywa, wiec ogladajac dostajesz dokładnie to co w nazwie

DeadRabbit

Ja nawet emotków nie używam, w rozmowach z dziewczynami. REL. Nic to nie daje, a na randce to jedynie unikać nudnych i suchych tematów jak polityka czy takich, które oceniają inne kobiety jak feminizm. Jedyne co zmieniło w moim życiu randkowym jak zacząłem mieć fajną karierę i więcej kasy to, że trafiałem na więcej Łapaczek Złota. Nawet nie afiszuję się z tym CO MAM. Laska potem myśli, że się starasz za bardzo, myśli, że jesteś provider więc raczej trudniej o seks na pierwszych randkach, będzie udawać świętoszkę.


Z tymi kursami to trochę jak z pigułkami i maściami na większego penisa. Jakby działały to nie musieli by ich reklamować po roku, każdy by z niej korzystał i każdy facet chodził by z szlongiem aż do kostek.

Zaloguj się aby komentować

W redpillu masz przede wszystkim zrzucić kobiety z piedestału (redpillaki tak mówią, ale robią co innego, wiadomo) i robić przede wszystkim to na co masz ochotę! Ale jednocześnie musisz myśleć jak samiec alfa, pachnieć jak samiec alfa, zachowywać się jak samiec alfa.
Problem pojawia sie więc każdego dnia - tzw. paradoks wyboru redpillowca. Na przykładzie hobby. Z jednej strony jesteś niesamowitym fanatykiem wędkarstwa, twój ojciec był królem wędkarstwa, miał status rybnego łowcy, łowił niesamowicie wielkie ryby i zaraził cię pasją. Zgodnie z redpillem powienieneś więc olać to co myślą kobiety (a kobiety nienawidzą, gdy facet łowi ryby, taki jest dla nich aseksualny!) i robić to co lubisz więc łowić ryby. Masz mało czasu, bo czas jest ograniczony, trzeba przecież grindować forsę i status na zachcianki przyszłej wybranki, więc czasu na inne hobby nie ma. Ale redpill też mówi, że trzeba zachowywać się jak samiec alfa, dbać o ramę i inne #!$%@?, a hobby musi być statusowe. W związku z tym samiec alfa nie łowiłby ryb tylko GRINDOWAŁ na siłowni. Poza tym w byciu samcem alfa chodzi o robienie tego, czego kobiety tak naprawdę "chcą" od facetów (oczywiście w urojeniach redpillowców), ale tego nie mówią, bo one takie głupie som, jedno mówią, drugie robią hehe, głupie baby, my redpillowcy je przechytrzymy!
No i masz problem, paradoks wyboru redpillowca. Masz czas tylko na jedno hobby, nie da się polączyć.
1. Robisz to na co masz ochotę zgodnie z redpillem - łowisz ryby, Ale jednocześnie zachowujesz się jak samiec beta, nie masz powodzenia u kobiet, bo kobiety nienawidzą rybaków i nie pożądają ich.
Nie masz wyrzutów sumienia, bo postąpiłeś zgodnie z twoją wolą, charakterem i pragnieniami, ale jednocześnie cierpisz, bo nie ma kobiet!
2. Robisz to co zrobiłby samiec alfa zgodnie z redpillem - siłownia, barbery itd. Zachowujesz się jak samiec alfa, ale działasz wbrew sobie, bo nienawidzisz siłowni. Masz powodzenie u kobiet, które lecą na twoje zasoby i sylwetkę, ale one nie lubią cię za to jakim jesteś, tylko za udawanie samca alfa.
Masz kobiety i powodzenie, ale jednocześnie cierpisz, bo podświadomie wiesz, że te kobiety nie lubią cię za prawdziwe ja, tylko za maskę samca alfa. Masz wyrzuty sumienia, bo zmuszasz się do czegoś, czego nie chcesz, byle tylko mieć baby, nie postępujesz zgodnie z charakterem i pragnieniami, tylko zgodnie z wymaganiami społeczeństwa, które ma cię gdzieś jako jednostkę.
Wybieraj redpillaku!
#redpill #blackpill #przegryw
ecc7db0e-ffdb-48a0-88f5-b5319f1429e2
Kuba04

@pozytywny_gosc1 Ehh myslałem że chociaż na tym portalu będe mieć od ciebie spkój xD

aarahon

@pozytywny_gosc1 tak to właśnie jest jak ktoś nie potrafi zaakceptować siebie, nie potrafi znieść myśli że nie jest najlepszy, nie potrafi za to tego zmienić tylko oszukuje siebie że taki może być gdyby tylko chciał. To jest zwyczajnie smutne.

Mikry_Mike

@pozytywny_gosc1 już dawno stwierdziłem, że to filozofia dla paranoików. Ciągle musisz mieć wysoko gardę, oglądać się za siebie i trzymać ramę, bo wypadniesz z gry, niczym rozpędzony etrzyśmieć na zakręcie przy 150 na blacie.

Przeczytałem jedną książkę "Rational male" i było to raczej uzupełnienie tego co wiem, a nie oświecenie. I to jedyna sensowna książka. Nie mniej, jako były redpillowiec uważam, że to bardzo męcząca filozofia.

Zaloguj się aby komentować

Obrzydliwe, antynaukowe szury, redpillaki! Przestańcie zaśmiecać swoimi antynaukowymi wysryrwami tag #blackpill. Dostałem srogiego raka od tego wpisu, takiej ilości bzdur, redpillowej zarazy dawno nie widziałem, od czasów zniknięcia pendzleja_11 i jego reinkarnacji w Oskarka_STS.
Zacznijmy od początku - redpill nigdy nie działał. Pua nigdy nie działało. To od zawsze był czysty marketing, biznes. Ulubiony argument redpillowca - wyjdź z domu. Wychodziłem i widziałem. Byłem przez pewienh okres życia ślepo zaślepiony w magiczne sztuczki i skuteczność PUA. Chodziłem do klubów i obserwowałem - niski lub średniego wzrostu facet, zadbany, wyperfumowany, średnia morda. Dobra gadka, bajera, rama trzymana sztywniutko. Efekt? Odrzucenie za odrzuceniem. Stawiane drinki. Najpierw startowali do dziuń, laseczek, płodnych julek, po kilku godzinach były już średniaki i ulańce xD Robiło mi to niezłe zwisy w mózgu, bo na forum pisali inaczej. Że przecież rama, negi, budowanie rapportu, attraction, generowanie EMOCJI, ESKALOWANIE DOTYKU, zakładanie kotwic NLP to wystarczy ze średnim wyglądem. A z innej beczki wychodzi koleś wysoki, średnio wysportowany. Słaba gadka, o ramie nigdy nie słyszał. Zbyt miły, zbyt nachalny. A tańczy z topowymi laseczkami w klubie. 
Już wtedy zacząłem kminić, że coś tutaj pierdolą głupoty z tym redpillem i PUA, ale wtedy blackpill jeszcze nie istniał. 
I stąd właśnie wychodzi antynaukowość PUA i redpillu, bo to zwykłe szury które nie zestawiają swoich obserwacji z twardą nauką, statystyką tylko z "chłopskim rozumowaniem". Otóż jak powstało PUA i potem redpill? Kilku gośći zaobserwowało, że pewne typy są: aroganckie, narcystyczne, cocky & funny, trzymają ramę, zachowują się jak ALFA i idzie im z laskami! Wysnuli więc wniosek - "kurde, no to wystarczy naśladować ich zachowanie i mamy dostęp do najlepszych cipek". Ale ci goście popełnili błąd - bo oni nie obserowali średnich typów, tylko GENETYCZNĄ CZOŁÓWKĘ. Gości wysokich, przystojnych, z wyraźnie zarysowaną szczęką, odpowiednim FWRH ratio itd. Obserwowali ich w: klubach, pubach, domówkach. Czyli miejscu, gdzie jest nadreprezentacja różnych ekstrawertyków i dynamiczniaków. Natomiast gdy się uważnie zaobserwuje rzeczywostość, są również goście: wysocy, przystojni, modele ale z różnymi mentalcelizmami. I uwaga - ci goście mimo nieśmiałości, cipowatości, niemęskiego zachowania - ruchają więcej niż średni z wyglądu PUAs/redpillowiec. Kobiety same ich zagadują, proponują randki, niezobowiązujące relacje.
Tak jak się domyślacie, redpillowcy i PUAsi to nigdy nie byli ludzie nauki, więc zaobserwowali nieprezentatywny zbiór osób - facetów, którzy wyglądają i mają jednocześnie chamski, arogancki charakter, pomiatają laskami. Ale dlaczego ci faceci tacy są? Właśnie dlatego, że mogą sobie na takie zachowanie pozwolić, bo laski same od lat im się pchały na siuraka. Widzieli dużo puszczalstwa lasek, to o czym piszemy na tagach, na własne oczy - z tego powodu stracili do nich szacunek i przestali je szanować. Ale redpillowcy pomylili przyczynę ze skutkiem. Źródłem powodzenia od zawsze był WYGLĄD i GENY, a charakter miał marginalne znaczenie. Po prostu zaobserwowali grupę czadów, która ma wygląd, geny i jednocześnie charakter bad-boya, ale od zawsze istaniała też grupa chadów z wyglądem, ale ultra cipowatych i oni tez mają powodzenie!
Skąd więc wystrzał "powodzenia" u różnych redpillowców? Głównie za sprawą... statystyki. Redpillowiec zanim poznał redpill nie miał zbyt dużej styczności z kobietami, poznał z 10 kobiet w szkole, był w jakimś związku i tyle. Nagle usłyszał, że są magiczne sztuczki zwane redpillem i PUA i ZAGADAł do 100 kobiet i ku jego zdziwieniu 2-3 z tych kobiet były nimi zainteresowane! No kurde redpill i PUA działa! Znowu błędnie wysnuty wniosek! Bo po prostu wcześniej żaden z tych facetów przed poznaniem redpilla nie zagadał do 100 kobiet, a gdyby zagadał do 100 lasek to wynik byłby podobny. Topowi PUAsi szczycili się skutecznością rzędu 5%, co oznacza mniej wiecej tyle - zagadanych 100 lasek i 5 pójdzie do łóżka. Początkujący mogli liczyć na 1-2 zaliczenia na 100 podejść. Tyle samo co zwykły facet nieznający redpillu ani PUA gdy po prostu zagada do 100 lasek. 
Kolejna sprawa - to to że redpillowe pierdolenie jest na dłuższą metę szkodliwe. Jakieś wmawianie sobie, że odrzucenie nie boli i porażka nie istnieje. Zagadujesz do laski, ona mówi ci nie i ty wmawiasz sobie, że nie możesz czuć się źle, to tylko doświadczenie. Tylko że ona następnego dnia ma 10 propozycji randek i możę nawet seks z chadem, a ty walisz pamięciówkę do jej zdjęć. Taka jest rzeczywostość. Ale wmawiaj sobie, że porażka nie istnieje xD Takie zamiatanie problemów pod dywan kończy się potem tym, że faceci nagle dostają depresji i myśli samobójczych. Kobiety o problemach rozmawiają z psiapsiółkami, emocje odrzucenia przez chada konfrontują przy koleżance, kocie i 3 godzinnych plotkach. A facet? My nie mamy opcji często pogadania z kimś o kiepskich doświadczeniach. Jedyne co możesz i powinieneś zrobić to być szczerym ze sobą. Odrzuciła cię laska i cię boli to? To powinno cię boleć! Przegrałeś, zostałeś odrzucony. Chciałeś coś od laski i ona powiedziała ci nie to nie okłamuj sam siebie, że TO ONA STRACIŁA, bo ona ma już 10 nowych adoratorów a ty walisz pamięciówe do jej zdjęć i desperacko zagadujesz inne laski. Zdajecie sobie sprawę jakie to jest żałosne zachowanie?
Inny redpillowy #cope - masz być kuhhwa robotem i nieokazywać słabości, bo ona się puści z chadem. Maniakalne wmawianie sobie, że redpillowiec nad wszystkim ma kontrolę, wystarczy trzymać ramę całe życie. Jeden twój błąd i ona się puści z chadem - twoja wina xD. Kolejne oszukiwanie psychiki i zamiatanie problemów pod dywan, żeby po paru latach wszystkie ukryte emocje spowodowały depresję. Taki redpillowiec wypiera ciągle swoje emocje i tworzy nawyk, po jakimś czasie robi tak nawykowo i nie ropoznaje żadnych emocji u siebie. Wszystko wypiera, a potem płacz, skąd depresja, skąd myśli samobójcze, skąd tyle traum i nieropoznanych emocji? A własnie to wynik wmawiania sobie, że porażka nie istnieje i odrzucenie nie boli oraz niebyciem szczerym i udawaniem terminotara, który nie ma słabości.
Wiecie jaka jest prawda? Że lepiej okazać przy kobiecie słabość, ale być SZCZERYM sam ze sobą niż udawać że nic się nie dzieje. Kobieta kopnie was w dupę to trudno, ale stawiacie siebie na pierwszym miejscu. Ale nie, redpillowiec zawsze na piedestał stawia kobiętę i próbuje oszukiwać, ramować, ch00ye muje dzikie węże. 
Prawda jest prosta, istnieją odcienie szarości, ale świat generalnie jest czarno-biały. Albo się lasce podobasz, albo nie. Jeśli lasce się podobasz to możesz pokazać słabości i będzie git. Jeśli się lasce nie podobasz - możesz trzymać ramę idealnie 2-3 lata, a potem jeden błąd i laska ucieka. Ale to właśnie wynik waszej gry i próbowania poderwania laski, która od zawsze wasze geny miała w dupie. A była z wami dla waszego: statusu, braku chada na horyzoncie, strachu przed samotnością.
To jest właśnie największy problem redpillowców i PUA - od zawsze szukanie sposobu na zainteresowanie laski, która nie jest zainteresowana waszami genami. I tak - za pomocą sztuczek da się wyrwać taką laskę. Tylko potem taki zwiazek to nie jest radość, tylko orka. Bo narzuciliście sobie maskę idealnego samca alfa, ale wy tacy nie jesteście. Musicie aktorzyć żeby laska się nie dowiedziała. A wystarczyło po prostu ... celować w laskę której wasze geny pasują. Wtedy nie trzeba odwalać redpillowego szajsu. 
Kolejna sprawa - to jak działąją redpillowi guru. Pod pozorem nauki dla was jak narzucać ramę na kobietyę, oni pierwsi narzucają wam ramę i nakłądają na was kotwicę. Żerują na waszym niskim poczuciu wartośći i 100% treści redpillowca GURU brzmi mniej więcej tak: SAM SOBIE NIE DASZ RADY ALE HEJ, STWORZYŁEM DLA CIEBIE KURS SAMIEC ALFA 2.0 JEDYNE 5000 ZŁ ZAPISZ SIĘ TERAZ, ALE PRZEDTEM PRZECZYTAJ 3 TOMY MOJEJ KSIĄZKI - IDEALNY REDPRODUKTOR JASKINIOWIEC REDPILLOWIEC 1000 ZŁ. Redpillowcy zawsze narzucają facetom, że są niewystarczający, a wy to kupujecie jak pelikany. 
Macie za słabą pewność siebie
Macie za słabe ciuchy
Macie za słabą sylwektę
Macie za słąbą ramę
Sami nie dacie sobie rady
Ale hej - wszystko jest w tym drogim poradniku, ja ci powiem jak żyć! Kupuj, Kupuj.
A prawda jest taka, że jesteście wystarczający. Bo podryw nie jest skompliokowany. Albo się podobasz i nie ważne co zrobisz - możesz być pizdą, pewnym siebie, aroganckim, nieśmiałym - ruchasz, wchodzisz w zwiazek. Albo się nie podobasz i nie ważne co zrobił, piruety na penisie, 3 salta na skakance i oblrzymia rama tak ciężka, że aż trzymana na dźwigu - nic z tego nie będzie. Albo jakimś cudem za pomocą sztuczek redpillu/PUA się uda, ale trzeba być idealnym aktorem przez 100% czasu i pilnować ramy. Nie, to nie chodzi o to że okazanie słabości powoduje, że laska ucieka. Problem jest taki, że od początku ona nie była zainteresowana waszymi genami, ale dała wam chwilową szansę dla korzyści, bo jak wiadomo redpillowcy mają pierdolca na punkcie kasy, statusu i siłki, więc można z takiego frajera korzystać do woli, redpillowiec = beciak 2.0. Ona uciekła bo już korzyści jakie chciała takie z was wyciągneła, ale po prostu nigdy nie byliście jej pierwszym wyborem, tylko chwilową opcją.
I potem taki redpillowiec stęka "ale ale redpill mówi mi jak mam żyć, a co daje blackpill? BLACKPILL NIE MÓWI JAK MAM ŻYĆ" - to jest właśnie wasz problem. Z jednej strony chcecie być alfa, ale z drugiej strony panicznie potrzebujecie guru który dokładnie wam powie jak macie żyć, co robić, jakie mieć pasje (TYLKO TAKIE ATRAKCYJNE DLA BAB, NO RZUĆ TO BIEGANIE i IDŹ NA SIŁOWNIĘ!!!). Taki alfa co słucha innego alfy i alfą jedynie jest przed kobietą, a przed innymi facetami jest uległym beciakiem, co nie potrafi sam myśleć bez pomocy guru. Wasza psychika jest na poziomie naiwnych babci, której cwaniacy wciskają zestaw garnków i pościeli za 10000 zł. Zrozum, że jako facet nie potrzebujesz żadnego guru ani kogoś kto ci będzie mówił jak żyć. Jako facet masz własny rozum, masz intuicję, masz rachunek zysków i strat to korzystaj. Nie potrzebujesz guru tylko racjonalnego myślenia. Blackpill daje ci tylko informacje - z dobrymi genami możesz się bawić w kobiety, ze słabymi genami musisz włożyć niesprawiedliwie 100x więcej wysiłku a i tak może się okazać, że jedyna kobieta jaka na ciebie spojrzy to samotna matka po 30. Blackpill celowo nie mówi jak trzeba żyć bo sam sobie możesz to ocenić, co warto a co nie. A redpillowcy? Potrzebują guru i prowadzenia za rączkę i czepiają się, że blackpill nie daje żadnego rozwiązania. 
Redpillowi guru:
- roman wrocławski, który zamiast korzystac z PEAKU SMV traci czas na komentowanie jakichś feministek co mają po 5000 wyświetleń na tik-toku. Taplanie się w błocie. Ambitne zajęcie rozwijającego się redpillowca, nie ma co.
- trzecia strona medalu - koleś który tak bardzo przyjął do siebie definicję trzymania ramy, że nawet gdy kobieta prosi go o potrzymanie torebki przez 5 sekund uważa, że to zaburzy jego postać samca alfy i kobieta pewnie przestanie go szanować. Albo jakieś gadanie o drapieżnikach na elektrycznych hulajnogach
https://www.cda.pl/video/637502bc
- andrew tate - człowiek już chyba mem, wielki alfa zaorany przez autystyczną gretę na twiterze. Chłop który z własnym bratem pisał do beciaków, którzy spermili do jego dziewczyn na kamerkach i wyciągał od nich hajs. 
- jordan peterson - pod względem inteligencji i dorobku przynajmniej coś sobą reprezentuje, ale jego rady są spóźnione o jakieś 50 lat. Zresztą, duża gadania o posprzątaniu pokoju i o tym, że jako facet jestes niewystarczający, że musisz więcej zarabiać, więcej rozwoju i w ogóle, a sam miał problemy z córką i uzależnieniem od leków.
- rollo copeasi - wymyślił jakiś wykres SMV ale w praktyce to jakiś wysryw, który jest w stanie obalić pierwszy lepszy podręcznik do biologii z podstawówki. Facet ma swój biologiczny peak SMV (maksymalny poziom teścia) w okolicach 27 roku życia, a potem delikatnie spada, a od 40 roku życia spada już gigantycznie. Mityczny PEAK SMV zwiazany jest z kasą i zasobami, ale większość badań blackpillowych dowodzi, że kobiety głownie jara: wygląd, wzrost, widoczne kości policzkowe i silna szczęką, a nie kasa. 
Np takie badanie:
https://incels.wiki/w/Scientific_Blackpill#A_man_having_the_.22correct.22_race.2C_height.2C_and_face_is_worth_millions_of_dollars_to_women
The Monetary Value of a Man's Height to a Woman:
The amount of money a man must earn beyond a baseline of $62,500 USD to be equally desirable as a man who is 5'11.5" tall.
Man's Height Additional Income Needed From Man
5'0" $317,000
5'2" $269,000
5'4" $221,000
5'6" $175,000
5'8" $138,000
5'10" $24,000
6'0" -$8,000
6'2" -$30,000
6'4" -$51,000
6'6" -$63,000
6'10" -$63,000
Z badań wyniku wprost: żeby być odbieranym na takim samym poziomie co facet 182cm jeśli np masz 170cm to musisz zarabiać o 175k $ więcej rocznie co daje prawie 875 000 zł rocznie! Żeby wyrównać stratę 12cm musisz rocznie prawie zarabiać milion xD Ilu redpillowców rozwojowców zarabia w ogóle więcej niż 20k miesięcznie? 0,01%? 0,001%? Mniej?
A weźcie pod uwage, że to badanie było robione w czasie gdy wzrost 182cm to był wysoki wzrost, obecnie to facet odbierany jako przeciętny, a wysoki to minimum 190cm... 
No i na koniec wisienka na torcie, czyli toksyczność czerwonej pigułki. Mianowicie - czerwona zaraza życzy kobietom "ściany". Dobrze przeczytaliście, jest to myślenie życzeniowe, związane z fenomenem sprawiedliwego świata. 
Fenomen sprawiedliwego świata albo hipoteza sprawiedliwego świata – błąd poznawczy polegający na tendencji do wierzenia, że świat jest w jakiś sposób „sprawiedliwy” i w związku z tym ludzie mieliby zasługiwać na nieszczęścia lub szczęścia, które ich spotykają.
Typowy redpillowiec w wyniku wielokrotnego odrzucenia, które oczywiście "wyparł" cierpi i chce pewnego poczucia sprawiedliwości. Żeby on na starość był szczęśliwy a kobieta cierpiała za swoje grzechy - że wybrala innych facetów, a nie akurat jego! Że odrzuciła, uciekła, zdradziła. To ma być pewna forma sprawiedliwości. Gdy spojrzycie na to chłodnym okiem szybko dostrzeżecie, że jest to myślenie disneyowskie, komiksowe. Dobro "redpill" zwycięża nad złem "kobietami i hipergamią", redpillowiec umiera stary i szczęśliwy, otoczony ślicznymi julkami, 20-25 latkami 8/10, a obrzydliwe kobiety w jego wieku 35-40 latki piją winą, płaczą i wyciarają łzy dziesiątkami kotów, załują za swoje grzechy i za to, że 10 lat temu wybrały chada zamiast redpillowca hahahah. To jest tak śmieszne, że pisząc to nie mogę powstrzymać się od śmiechu.
Prawda jest taka, że ściana nigdy nie istniała dla kobiet. Jest to conajwyżej "ścianka". Kobieta w wieku 18-30 lat żyła PEŁNIĄ ŻYCIA. Miała możliwość bycia w 100% sobą, bo nikt niczego od niej nie wymagał. Jak była ładna to miała dziesiątki ONS/FWB z chadami, jak przeciętna to zaledwie kilka. Ale to są dla niej wspomnienia na całe życie. 12 lat intensywnego szczęścia, podróży, miłosnych uniesień. Gdy kończy 30 lat i jej uroda powoli przemija - po prostu zmniejsza się liczba adoratorów. Znikają chady z horyzontu, pojawia się więcej przeciętniaków. Nigdy nie jest samotna, zawsze ktoś adoruje, co prawda głównie są to spermiarze, ale są. Są również inne przyjaciółki, koty, wino. Zawsze jest z kim pogadać. Nawet jak ma 2-3 dzieci zawsze jakiś beciak się znajdzie. Kobieta może chwilowo być nieszczęśliwa po 30, ale jej życie to dalej sielanka nawet do 50 roku życia. Brak dostępu do czada na pewno smuci, ale nie powoduje niewiadomo jakiej depresji.
Prawdziwa ściana to ściana dla faceta i może ona być już nawet w wieku 0 lat, 20 lat, 25, 30 lat. W zależności od tego jaki jest wzrost, morda i jak szybko pojawią się zakola, łysienie. Facet jeśli był redpillowcem to jego życie w wieku 18-30 lat to był GRIND. Zmuszanie się do różnych rzeczy, przeważnie jest to nauka gry, randkowania, siłownia, barbery. Rywalizacja, własna firma, korpo, nadgodziny. Zawał-rate maxxing, wylew-rate maxxing, udar-rate maxxing. Długotrwały stres, wyczerpanie organizmu a potem zdziwko, że zdrowie przed 40 się sypie. Nie każdy facet lubi rywalizację, bycię liderem czy siłownie lub inne pasje alfa typu sztuki walki. 90% z was się do tego zmusza, ale oczywiście nauczyliście się wypierać własne emocje i tego nie widziecie. Kobiety były w 100% sobą przez swoją młodość, a wy musicie realizować redpillowy skrypt, bo wiadomo, jakbyścoe mieli jakieś pasje beta typu planszówki, lego, wędkowanie to jaka laska poleci w końcu redpillowiec robi wszystko dla siebie, ale tylko gdy jest TO ZACHOWANIE ALFA i kobieta na to leci, bo kobieta jest na piedestale. Więc najlepsze lata - mało wspomnien, zmuszanie się do bycia alfą, a potem niespodziewanie pojawiają się zakola, łysina, zmarszczki, siwizna, problemy ze stawami, kręgosłupem, sercem, zatory w żyłach i tętnicach. Wszystko to wynik długofalowego stresu zwiaznaego z grindem na siłowni, sterydami, nadgodzinami w korpo, ryzykowanymi biznesami, pogonią za statusem, żeby wyciągnąć te 15-20k/miesiąc. I potem zdziwko, bo te młode laski jednak wolą tego wysokiego rówieśnika 190cm z vifonem na głowie, a nie staruszka 35 lat łysego/siwego, przepracowanego, który młodość spędził na grindzie i nawet nie ma ciekawych wspomnień tylko wyuczone rutyny PUA.
I to niby blackpill jest toksyczny? Nikt w blackpillu nie życzy kobiecie mitycznych ścian i cierpienia. Robią głupio spotykając się z czadami, bad boyami, zostają samotnymi matkami, więc toczymy z nich bekę, ale nie gadamy ciągle o sprawiedliwości w postaci ściany xD To jest wasze urojone myślenie, obrzydliwe, toksyczne.
Dziwnym trafem PEAK SMV (35-40lat) zbiega się z kilkoma faktami:
- w polsce samobójstwa popełnia 5-7 razy częściej facet niż kobieta
- niski facet popełnia samobója 2 razy częściej niż wysoki
- najczęściej samobójstwa popełniają faceci w wieku ok 40 lat
Nie może stać się inaczej. Blackpillowiec połknie brutalną prawdę, zaakceptuje swój los, frustrację z powodu braku wyładuje w sieci i będzie sobie żył. Redpillowiec będzie latami wierzył w skuteczność samorozwoju, poświęci życie na udawanie samca alfa, szlifowanie gry, robienie nadgodzin w korpo i try-hardowanie na siłowni, a po 10 latach rozwoju i bycia kimś innym, gdy wybije 35 rok życia, peak SMV i dalej nie będzie obiecanych 10-15 lat młodszych siks - wpadnie w szał. Poczuje się oszukany, że stracił tyle czasu na coś, co nigdy nie miało prawa działać - i w wyniku frustracji popełni samobójstwo, albo jak redpillowiec Eliot Rodger - zacznie mścić się, strzelać do kobiet w wyniku frustracji redpill rage.
#redpill #blackpill #przegryw @szmaragdowy_koral @TRPEnjoyer @GotyckaPrzemoc
DeadRabbit

Jako ktoś kto mogę zaświadczyć byłem przegrywem jak miałem 15-20 lat z potężnym Social Anxiety. To poszedłem tą drogą ojj strasznego samo rozwoju z czego takie NLP to pseudonauka akurat jednak medytacja dużo mi pomogła w opanowaniu emocji. Posiadanie i rozwijanie pasji, hobby, jakiegoś ogarnięcia społęcznego wiele pomaga.


Teraz mam te 30+. Dziewczynę co ma 19. Czuję się na tyle pewnie, że wiem, że gdyby mnie zostawiła czy cokolwiek. To w tydzień mogę mieć nową dziewczynę. I myślę, że gdybym te parenaście lat temu czytał takie rzeczy i w nie wierzył to poddał bym się i nic nie robił. Większość z tych ludzi żyje skrajnościami. Albo ktoś ma pełno dziewczyn albo wogóle . Jednak tak świat nie działa.

Blackmore

@DeadRabbit Jeśli masz 30 lat i na serio w tydzień możesz mieć nową dziewczynę, to istnieją dwie możliwości:

  • miałeś i masz dobry wygląd, a twoim problemy w młodości leżały w psychice.

  • wiele osób ma tak, że w wieku nastoletnim wyglądają średnio, ale proces dojrzewania mocno poprawia ich wygląd (i na odwrót, ktoś może dobrze wyglądać w wieku np. 18 lat, a potem w wieku 25 lat już nieco gorzej).


Popełniasz prawdopodobnie błąd poznawczy polegający na tym, że ludzie przyczyn porażek szukają w przyczynach zewnętrznych, ale już przyczyn sukcesów w sobie i swoim zachowaniu. Tobie się po prostu wydaje, że coś zrobiłeś i dzięki temu odniosłeś sukces, tymczasem nie bierzesz pod uwagę tego że może być zupełnie inaczej.

Chlewnia_z_choroszczy

@pozytywny_gosc1 Jak zawsze podana brutalna prawda, szacunek, że Ci się chce.

Zaloguj się aby komentować

Co wykopek tutaj zrobił to ja nie mam pytań! Jest grubo, plusujcie w gorące, róbcie znaleziska, wysyłajcie znajomym!
Myślicie, że jest tragicznie, że rynek zaorany i laski lecą tylko na chadów?
Jest gorzej, znacznie gorzej, projekt klaudiusz to była pestka przy tym eksperymencie wykopka fake news polska!
Otóż okazuje się, że tinder to ... druga roksa, garsioniera, aplikacja dla escortek i seks-workerek. 
Dziwicie się, że nie wychodzi wam z laskami? Dalej szukacie problemów w sobie? Chodzicie na terapie, do barbera, kosmetyczki, stylistki tylko po to, żeby zaimponować babie na tinderze... a ona chce się r00chać za kasę xD albo ONS z oskarkami.
Brawo normicy, dalej szukajcie problemów w sobie! Problem jest tylko i wyłącznie w was, nie zasługujecie na p0lskie kobiety, macie zbyt wiele wad, za słabą pracę, jesteście zbyt nudni, pracujcie nad sobą, żeby zasłużyć na laskę z tindera. Clean your room!
#blackpill #redpill #przegryw #tinder
https://www.youtube.com/watch?v=9xbUMuGPlB0
PrzegralemZycie

@pozytywny_gosc1 Wiesz co? Jesteś zwykłym toksykiem i leniem który nienawidzi kobiet. Zajmij się sobą swoim rozwojem, pójdź na jakiś kurs tańca. Jak będziesz interesującą osobą to kobiety na pewno się tobie zainteresują, mój kolega z zagranicy Manulet Jebacca ma tylko 165 cm wzrostu i zakola ale rucha loszki 8/10 bo po prostu jest fajnym gościem. Wszędzie widzisz problem a nie w sobie, już mam dość tych przegrywów.

DeadRabbit

No tinder to mała garska przekroju populacji. Też jest tam znacznie więcej facetów niż kobiet stąd. Jest rynek jest popyt. Szczerze jakbym był ładną dziewczyną to też bym skubał frajerów z kasy.

adamus007

cześć, czy ma ktoś jakąś kopie? proszę o link tu lub na priv, dzięki! @pozytywny_gosc1

Zaloguj się aby komentować

Tak się zachowuje kobieta z #tinder gdy oleje ją #chad i zostają same pary z brzydkimi/zwykłymi ludźmi 1-6/10
#redpill #blackpill #tinder #badoo
https://www.youtube.com/watch?v=mOOQ1MClapg
Eldon.Tyrell

@pozytywny_gosc1

To jeszcze byłoby pół biedy. Prawda taka, że jak Chad oleje kobitkę, to ona zamiast bardziej zainteresować się normikami, to jeszcze bardziej zaczyna takimi gardzić.

Cybulion

@pozytywny_gosc1 a czemu ty sie do wykopu tu tagujesz za to zero tutejszych tagow? Jak ci tam tak dobrze to tam zostań.

blackpill_deathsquad

@pozytywny_gosc1 A to ta słynna ekspertka antyszczepionkowa?

Zaloguj się aby komentować

#redpill #blackpill  #przegryw
No jak tam redpillowcy? Wpłaciliście 50 $$$ na HUYSTLERS JUNIVERSITY?
Zrobiliście zrzutkę na pomagam dla waszego GURU?
Jak wy redpillowcy będziecie żyć, podejmować samodzielne decyzje, skoro osoba mówiąca wam jak macie żyć i co robić siedzi dalej za kratami xDDD
a280b38a-2877-4bc4-8ba9-6948e27a8b40
Randy_Robinson

@JSON nie jaram się gościem, kojarzę tylko nazwisko. Co jest złego w tym że gościu rucha jak pojebany? Przecież tego mięsa starczy dla każdego, a laska z przebiegiem skończy z jakimś beciakiem, więc powiedzmy, że on też w jakiś sposób zyska xD

JSON

Przecież tego mięsa starczy dla każdego


@Randy_Robinson dziewic nie starczy dla każdego, a ja chce dziewice to po pierwsze. Po drugie jest coś takiego jak wdowa po chadzie/alfie.

Randy_Robinson

@JSON dlaczego? boisz się, że będzie cię porównywać z byłym?

Zaloguj się aby komentować

Kobieta mówi:
> chce po prostu wysokiego faceta 190cm+, taki 7/10 z ryja żeby mi się podobal, wysoki, brunet, dobrze zbudowany
Kołpiarze:
> kobieta jedno mówi, drugie robi. Gdy mówi że chce wysokiego 190cm przystojniaka 7/10+ z ryja to tak naprawdę ma na myśli karła, zakolaka, redpillowca 175cm ryj 5/10 z silną ramą
Kobieta:
> wybiera wzrostaka vifona 190cm ryj 7/10
Kołpiarze
> a a ale jak to???? Przecież kobieta jedno robi, a drugie mówi?
#blackpill #przegryw #pua #redpil #cope
7180cd4f-239f-481c-a20f-2764a5890a14
dext3

@PochlaniaczChleba sam się pilnuj nędzny walikoniu. Sperma ci do łba uderza.

dogpilled

@dext3 no chej misiaczku, jakie seriale z disnej plus jeszcze nam polecisz?

Zaloguj się aby komentować

Kobieta mówi:
> chce po prostu wysokiego faceta 190cm+, taki 7/10 z ryja żeby mi się podobal, wysoki, brunet, dobrze zbudowany
Kołpiarze:
> kobieta jedno mówi, drugie robi. Gdy mówi że chce wysokiego 190cm przystojniaka 7/10+ z ryja to tak naprawdę ma na myśli karła, zakolaka, redpillowca 175cm ryj 5/10 z silną ramą
Kobieta:
> wybiera wzrostaka vifona 190cm ryj 7/10
Kołpiarze
> a a ale jak to???? Przecież kobieta jedno robi, a drugie mówi?
#blackpill #przegryw #pua #redpil #cope
c12fcf8e-4593-40d0-bf0c-0f898fc2edc6

Zaloguj się aby komentować

Witam, ja mam pytanie, bo tagi działają świetnie natomiast denerwuje mnie kwestia taka - nie mogę ustawić w ustawieniach, żeby nie otrzymywać powiadomienia gdy ktoś zaplusuje (doceni) moje wysrywy, tzn. moje wpisy. Czy to zostanie naprawione? Odnaczam w opcjach, klikam zapisz, wychodzę wchodze i dalej jest zaznaczone
#hejto #cossiezepsulo #naprawa
bojowonastawionaowca

@pozytywny_gosc1 Dziś ma jeszcze wejść fix na to

pozytywny_gosc1

@biker @bojowonastawionaowca no i super

Demostenes

@pozytywny_gosc1 Teraz pracują nad wytrzymałością serwisu

W tym przypadku co się stało, gigamigracji na Hejto, autor ma niezłe wyzwanie żeby stronka działała,

także tak, trzeba poczekać i się wyrobi ze wszystkim z czasem.

Zaloguj się aby komentować

Walka z redpillową czerwoną zarazą, część 10 - ostatnia póki co:
Nic mnie nie bawi bardziej niż banda inceli/normików na wyparciu zwanych owieczkami tudzież redpillami czy #redpill owcy.
Nazywają blackpillowców najbardziej toksyczną częscią manosfery. Okej, my sobie czasem żartujemy z puszczalstwa #p0lka ale jednocześnie prawdziwy blackpillowiec wie, że to nie świadomy wybór kobiety tylko NATURA, podświadome programy genetycznego gadziego hive-mind mózgu nakazują #p0lka wybranie na partnera wysokiego 190cm vifona, zdradzającego, przemocowego, alkoholika, narkomana, często gołudupca. Byle geny się zgadzały. Tak działa hipergamia i natura, ktora jest bezlitosna. Kobieta jest po prostu nieświadomym NPC który wykonuje zapisany kod w DNA "zapewnij przetrwanie gatunku - olej manleta, daj d00py wzrostakowi, niech dziecko urodzi się zdrowe i silne"
Prawdziwy blackpillowiec to oaza spokoju i spokojnie koegzystujemy z p0lkami, natomiast redpillowcy to często skrzywdzeni mali chłopcy. Którzy zostali kilka razy odrzuceni, zdradzeni i całą winę zrzucają oczywiśćie na bluepill i kobiety. Ale na tym się nie kończy. Ego redpillowca jest tak kruche, że życzy polkom jakichś ścian, bycia samotnym i nieszczęśliwym. Próbuje wszystkim wmówić, że kobieta bez dzieci będzie cierpieć i każdego dnia po ukonczoneniu 30 roku życia będzie żałować, że odrzuciła manleta <175cm/zakolaka redpillowca i nie chciała z nim być w związku xD
Otóż to nie jest rzeczywistość, to jest #cope, sposób na uzdrowienie zranionego ego redpillowca. Wymyślili sobie jakąś bajkę o ścianach, cierpieniu kobiet za grzechy (ukrzyżuj, ukrzyżuj!!) i o tym, że facet co do 35 roku sobie nie radizł z kobietami NAGLE MAGICZNIE po latach grindu w wieku 35 lat ma PEAK SMV. Kobiety w jego wieku płaczą, że go odrzuciły 8 lat temu, a ten redpillowiec rucha sobie 22 letnią studentkę 8/10 i cieszy się życiem.
Oczywiście nic takiego nigdy się nie stanie. Rzeczywistość jest bardziej brutalna:
- faceci popłeniają samobója 5 razy częsciej niż baby
- najwięcej samobójców ma 35-45 lat
- niższy facet popłenia samobójstwo 2-3 razy częściej niż wysoki (wzrost nie ma znaczenia!!!o1!!"
- atrakcyjna kobieta w wieku 20-25 zawsze wybierze 3-5 lat starszego Oskarka z vifonem 190cm zamiast redpillowca zakolaka karła <175cm z SMV
- kobieta 30+ nie będzie aż tak bardzo cierpieć jak tego PRAGNĄ i ŻYCZĄ jej redpillowcy, a nawet jeśli to jej cierpienie szybko minie - wspomnienie 30-50 ONS/FWB z chadami, 20+ podróży, dobra kasa z korpo, koleżanki, koty, wino, 100 spermiarzy na zawołanie
- kobieta 30+ swoje życie 20-30 czyli dekadę przeżyła na 100% - ma masę wspomnień, robiła dokładnie to co lubiła, nie zastanawiała się co jest "ALFA" i co spodoba się facetom tylko żyła jak chciała.
- redpillowiec grindujący od 20 do 35 czekający na swój peak SMV tak naprawdę stracił wszystko. Żył według przykazań swojego guru, ignorował cechy charakteru, własne marzenia żeby stać się kolejnym klonem siłownianego redpillowca-barberowca. Grindował kasę w korpo, ryzykował zakładanie różnych firm, nadgodziny, ryzyko zawału, udaru, wylewu, zatoru od stresu i przepracowania. Spełaniał marzenia guru a nie swoje, bo guru mu nazakał "bądź alfa czyli rób to co lubią kobiety, a niekoniecznie lubisz ty. Bądź alfa i przypodobaj się tak kobietom!!! Nie ważne że nie lubisz #!$%@?ć i nie lubisz zdobywać, bo nie każdy lubi. Masz zdobywać i ch00y z tobą" A na sam koniec zauważy, że jego rówieśniczki kobiety 35+ wcale nie płączą, bo dalej mają atencję - tylko mniejszą i zamiast facetów 7-8/10 mają w gotowości samych 5-6/10. Taki redpillowiec dostaje masowe olewki od studentek 20-25 i jedyne zainteresowane nim kobiety to te 30+ które są łase na zgromadzone przez niego zasoby, które chcą odebrać redpillowcowi i dać bombelkowi
#blackpill #redpill #pua #przegryw
d0b7275e-0180-4f7a-bebd-22742bdc72e6

Zaloguj się aby komentować

Walka z redpillową czerwoną zarazą, część 9:
Nie ma czegoś takiego jak ściana u kobiet.
Ogarnijcie się i nie siejcie dezinformacji!
Ściana u kobiet to wymysł skrzywdzony, masowo odrzuconych redpillowców po rozwodach czy innych failed-normie 5/10, którzy założyli tindera i poszli na 10+ randek i każda zakończona niepowodzeniem.
Fakty są takie, że kobieta 30+ będzie się czuć zajebiście po setkach przygód, będzie mieć masę wspomnień, koty, wino, tysiące zasponsorowanych imprez/randek, przyjaciółki i pełną orbitę przeciętniaków. Nawet jak kobieta nie jest szczęśliwa to ma na tyle neutralne życie, że nie wali samobója. A zobaczcie sobie ile samobójów walą faceci. To są FAKTY. To samotni faceci 30+ cierpią zajebiście, depresyjnie, cierpią ŚMIERTELNIE-SAMOBÓJCZO. Fakty są takie, że polska jest w czołówce samobójstw + 5-6 razy więcej facetów robi samobója + najwięcej samobójów pada w okresie 35-45 rok życia. Więc jeszcze raz pytam, jaka ściana??? Kobieta cierpi też, ale lekko, przyziemnie, nie powoduje to u nich depresji czy myśli samobójczych. Kobiece cierpienie to chwilowy płacz i rozpacz, którą utopią w winie, kocie, czy przelotnym seksie na tinderze. Cierpienie faceta to już ciężka depresja, bezsens, brak motywacji do zmian i myśli jak odejść z tego świata! To jest coś z czego się wychodzi kilka lat albo i nigdy!
Taki repdillowiec żyje w swoich urojeniach i bardzo cierpi, więc wmawia sobie że na świecie istnieje poczucie sprawiedliwości. Robią wszystko, żeby sobie poprawić humor. Stosują najsilniejszy #cope Próbują wmówić sobie, że istnieje jakaś sprawiedliwość, że cipcie będą "cierpieć za swoje grzechy" tak cierpią redpillowcy po rozwodzie czy failed normie bez powodzenia na tinderze. Zrozumcie, że to tylko wasz mechanizm obronny cierpiącego facecika, przedstawiłem FAKTY. Oni za wszelką cenę będą próbowali wam sprzedać bajki "sprawiedliwości matrymonialnej" - takiej bajkowej, utopijnej, zupełnie jak w filmach czy ksiązkach.
"Faceci nie mają powodzenia do 30 i cierpią, ale po 30 MAGICZNA PIGUŁA i nagle z zakolami i bebzonem jesteś krulem świata, a kobieta 30+ będzie żałować do końca swoich dni, że mając 22 lata odrzuciła zakolaka/karła/redpillowca i mogła mieć dziecko z odpadem genetycznym". To jest jawne zaprzeczenie HIPERGAMII, czyli faktom. Urojenia, marzenia, patriarchalna utopia, typowe dla redpillowców. Prawda jest taka, że karma nie wraca. Kobiety 30+ nie będą cierpieć za swoje grzechy. Będą czuć się do końca życia zajebiście i będą mieć spełnione większość potrzeb. To my, faceci spoza 10-20% czyli 80-90% męskiej populacji mamy przewalone i będziemy cierpieć do końca swoich dni, a kobiety będą mieć sielankę przez życie, okazyjne seksy z chadami WSPOMNIENIA NA CAŁE ŻYCIE, związki z przeciętniakami i okazyjnie smutek w wieku 30+ że już skonczył się dostęp do chadów i trzeba wybrać jednego ze 125 przeciętniaków 5/10
Dorosłe chłopy nie wierzą w yeti, świętego mikołaja i płaską ziemię, ale wierzą w bajki pt: kobieta ma ściane w wieku 30+ I PŁACZE po setkach zajebistych przygód, które będzie wspominać do końca życia, a facet który do 30 ciężko #!$%@?ł w w korpo, na siłowniach, życie pełne wyrzeczeń i odrzuceń nagle po 30 będzie szczęśliwym królem życia, któremu laski będą padać do stóp, buhahaah
=======================================================
PODSUMOWUJĄC
Ściana = u faceta w wieku 24+ jeśli nie znajdzie cipci na studiach (lub po rozwodzie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)) EPIDEMIA SAMOTNOŚCI
Ścianka = u kobiet w wieku 30+, liczba adoratorów delikatnie się zmniejsza i tak jak mogła liczyć na seks z chadem 8-9/10 w wieku 18-25 tak w wieku 30+ zwykłe babsko ma dostęp tylko do przeciętniaków i normików 6/10 i z tego powodu jest smutna. Nie jest nigdy SAMOTNA
#blackpill #redpill #pua #przegryw
310d768d-de4c-41f1-9320-828abed167ab

Zaloguj się aby komentować

Walka z redpillową czerwoną zarazą, część 8:
Widzę, że mimo tłumaczeń ludzie dalej nie rozumieją co jest esencją #blackpill i nieustanie porównują #blackpill do HA TFU szkodliwej ideologii, kalki feminizmu dla facetów zwanej #redpill
Redpill owszem, daje ci "łatwe" rozwiązania do wprowadzenia już dziś. To trochę takie myślenie życzeniowe. Po prostu zmusisz się do siłowni, sztuk walki, trzymania diety. Wymienisz tanią garderobę na drogie i modne ciuchy. Zamiast do grażynki fryzjerki pójdziesz do BARBERA za 200zł/h i napijesz się whiskey. Zamiast byle jakiej pracy będziesz robił karierę w korpo, pójdziesz w jakiś handel, na prawnika, lekarza, stomatologa, developera mieszkań czy programistę. Kupisz mieszkanie, na które cię nie stać. Samochód w leasingu, na który cię nie stać. Drogie wakacje i hobby na które cię nie stać, musisz pokazać babom, że masz STATUS I POZYCJĘ. Swoją naturę cichego, nieśmiałego introwertyka zamienisz na FACETA ALFA TURBO DYNAMICZNEGO KLUBOWEGO EKSTRAWERTYKA (Jak? Nie wiadomo, po prostu "fake it till you make it") Będziesz czytał ksiażki o grze, PUA, trzymaniu ramy i zagadywał do 1000 kobiet na ulicy niszcząc sobie godność, samoocenę i poczucie własnej wartości.
I tak cierpliwie czekaj do 35-40 roku życia, gdy będziesz miał problemy zdrowotne, starą m0rdę, zmarszczki, zakola, łysinę, siwiznę, brzuchol, problemy z kręgosłupem, stawami, sercem. Wtedy naiwnie musisz wierzyć w to, że twoje ostatnie 10-15 lat pracy nad sobą przyciągnie ci NAJLEPSZE CIPCIE takie 7-8/10 studentki w wieku 20-25 lat. One magicznie oleją swoich wysokich rówieśników 190-200 z ryjem 7-9/10 i viffonem na głowie, którzy dostają 5k netto miesięcznie kieszonkowego od rodziców, dostali na 18 urodziny własne mieszkanie i mustanga! Oleją swoich rówieśników i wybierą redpillowca, karła, zakolaka udającego alfę, który dorobił się 10k w IT, Dacii Logan z salonu w leasingu i 50m2 w Warszawie na 30 lat kredytu.
Oczywiście - myślimy życzeniowo, przecież takie problemy jak: starzenie się i FAKT, że kobiety w 95% preferują rówieśników/facetów starszych o 3-5 lat starszych, a 10-15 lat starsi goście to dla nich OBRZDLIWE STARE DZIARY i nie czują do nich pociągu seksualnego, który oparty jest na wyglądzie, a nie na statusie, kasie, ramie, udawaniu alfa i zakolach (redpill owszem, działa, ale dla facetów Z TOPKI GENETYCZNEJ max 5-10% wszystkich facetów na świecie, którzy w wieku 40 lat wyglądają na 25-30 lat, wolno się starzeją. Tu nie wystarcza sama zdrowa dieta i siłownia, tu trzeba mieć idealne geny, coś co się otrzymuje w wyniku losowania. Popatrzcie na ulice - 90% facetów w wieku 30-40 lat mimo dbania o siebie wygląda po prostu TRA GI CZNIE. I nie gadajcie bzdur, że faceci o siebie nie dbają, bo wasze ulubione argumenty "ad wyjdź na ulicum" - statystyczny p0lak jest 3x bardziej zadbany niż #p0lka - więcej facetów dba o wygląd, fryzure, sylwetkę, ciuchy niż kobiety, w ciągu ostatniej dekady faceci zaczęli zajebiście dbać o siebie, ćwiczyć, chodzić do kosmetyczek, stylistek i barberów)
------
Czemu jako zdrowy, świadomy facet potrzebujesz jakiegoś GURU który mówi ci jak masz żyć? Właśnie przez to dajesz się omamić różnym religiom, psychologom, sektom, redpillarzom itd. Bo potrzebujesz kogoś, kto będzie cię prowadził przez życie za rączkę. Jeśli szukasz kogoś, kto będzie cię prowadził przez życie za rączkę, to jesteś idealnym materiałem do manipulowania i pomiatania, bo sam dajesz przyzwolenie innym na takie zachowanie. Będziesz dojony z hajsu i nigdy niczego się nie dorobisz, bo swoje zasoby oddasz GURU którzy powiedzą ci jak masz wypełnić swoją dobę.
Ciągle pada pytanie - "A LE A LE REDPILL DAJE ROZWIĄZANIA, A BLACKPILL NIE DAJE NIC!!! CO MAM ROBIĆ? CO MAM ROBIĆ?" Zastanów się - jeśli potrzebujesz jakiegoś GURU czy KOŁCZA - czym różnisz się od naiwnej starej babci, która kupuje komplet pościeli 15w1 za 10000 złotych? Czym różnisz się od ludzi, którzy biorą kredyt na kupno termomixa za 8k? Jesteś tak samo naiwny jak te osoby. Nie wstyd ci?
Blackpill daje ci prostą INFORMACJĘ. Blackpill to nie jest ideologia, tylko zbiór informacji o świecie. Co warto, czego nie warto. Nikogo nie potrzebujesz do życia oprócz samego siebie. Nikt nigdy nie pozna samego siebie tak jak ty znasz, bo to ty jesteś w 100% czasu same ze sobą. Więc nikt nie powie ci dokładnie - co masz robić, co w twoim przypadku warto, czego nie warto. SAM MUSISZ DOJŚĆ DO TEGO! Nie potrzebujesz autorytetu i guru, bo każdy ma WADY i nikt nie zna idealnej ścieżki. Masz wszystko w sobie co ci potrzebne, do wyznaczania własnej ścieżki w życiu. Użyj instynktu i rozumu i nie podążaj ślepo za różnymi GURU i KOŁCZAMi, bo ich interesuje TWÓJ HAJS, ZASOBY, a nie twoje szczęście. Taki jest cel wszelkich kursów i książek GURU - wyciągnąć hajs. Nie wiem, może nie wiecie, ale jak przeczytacie książkę "jak zostać miliarderem" napisaną przez miliardera i zastosujecie te rady w 100% to nie zostaniecie miliarderami. Bo ten miliarder zarobił miliard na tym, że sprzedał 100 000 000 egzemplarzy książek za 10$ i w ten sposób zarobił 1 000 000 000 ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Blackpill daje ci jedynie prostą informację. Jako facet <5/10 z ryja i <175cm wzrostu OWSZEM, możesz zdobyć kobietę. Cały tag przegryw może przestać istnieć i jest to bardzo możliwe i proste do zrobienia. Blackpill jedynie daje ci informację, że WYSIŁEK NIE JEST WARTY SWOJEJ CENY! Tylko tyle i aż tyle.
Skoro jeden facet, który w wyniku losowania GEOGRAFICZNO GENETYCZNEGO może mieć bez problemu kobietę 8/10 z wyglądu na pstryknięcie palca, a inny facet musi poświęcić najlepsze lata życia, 10-15 lat pracy, rozwoju po godzinach, zmuszania się do terapii, siłownii, barberów, kosmetyczek żeby zdobyć kobietę 30+ 4/10 z wyglądu i często z bombelkami - to gra nie jest warta świeczki i trzeba się skupić na czymś innym. I to jest esencja blackpill.
A na czym dana osoba ma się skupić? Nikt nie zna każdej osoby, bo rużne som #pdk i każdy lubi co innego. Więc powiem tylko tyle - szczęśliwa relacja, rodzina, dzieci nie jest dla wszystkich, tylko dla wybrańców genetycznych. Więc pozostali niech skupią się na tym, co lubią robić, co daje im frajdę, poczucie spełnienia na tym świecie. Jeśli tego nie znacie - to szukajcie, aż znajdziecie. Znajdźcie swój #cope jeśli wasze geny są słaby i nie umożliwiają wam założenia rodziny. Życie to nie koncert życzeń i niestety od lat setki milionów facetów nie przekazują swoich genów dalej - to fakt historyczny, a natura jest okrutna. O tym nie mówi się głośno, żeby nie wybuchła rewolucja. Ale ile ksiązek historycznych nie przeczytacie - gwarantuje wam, w żadnej nie znajdziecie potwierdzenia, że 100% facetów miało potomstwo, 100% kobiet tak, zawsze i wszędzie uprawiało seks i było w związkach, a z facetami różnie, może 50%, może 70%, może 90% ale zawsze jest ten % odpadów ze słabymi genami, o których świat zapomni. NATURA.
Więc blackpill mówi - masz słabe geny, więc przestań walczyć z naturą i szukać szczęścia wśród kobiet! Twój przystojny kolega w wyniku losowania może znaleźć sobie 10 kobiet na pstryknięcie palcem w TYDZIEŃ. Ty żeby mieć jedną potrzebujesz WIELU LAT NIESPRAWIEDLIWEJ PRACY nad sobą. Więc może gra nie jest warto świeczki, tak po prostu.
Jednemu jest przeznaczone życie rodzinne, innemu realizacja w pracy, trzeciemu realizacja siebie w hobby. Świat wmówił wam MIT, że każdemu należy się miłość, szczęście, bycie kochanym, niestety tak nie jest. Prawda jest bardziej brutalna. W idealnym świecie by tak było, a my żyjemy w PIEKLE i każdy z nas ma inne problemy.

Zaloguj się aby komentować

Walka z redpillową czerwoną zarazą, część 7:
Wtorek to dobry dzień do szkalowania najbardziej szkodliwej ideologii, kalki feminizmu, "feminizm dla facetów zakolaków tatusiaków statusiaków" czyli # redpill
Chcąc stosować redpill pamiętajcie ich głupie fikołkowe zasady, które są formą modlitwy, mającej za zadanie czczenie redpillowego BOŻKA:
- masz jednocześnie być sobą, ale jednocześnie zmuszać się do bycia zupełnie inną osobą (słynne "fake it till you make it", po prostu UDAWAJ bro)
- masz mieć swoje pasje i zainteresowania, które są zgodne z tobą, ale jeśli nienawidzisz treningu, diety, potu tylko np wolisz wiersze, poezje, teatr, bieganie, rower to masz zmienic te "beciakowe" zainteresowania na zainteresowania "alfa" czyli siłownia, barber, sztuki walki
- masz być alfa i posiadać cechy alfa (czyli takie, które podobają się kobietom) ale jednocześnie ma
- masz stawiać samego siebie w centrum i kobiety to ma być dodatek do twojego życia, jednocześnie musisz: chodzić na terapie, do barbera, na siłownie, sztuki walki, dbać o dietę, status, grę, ramę i inne rzeczy, które LUBIĄ kobiety masz robić, czy tego chcesz czy nie. Cały wolny czas poświęcasz rozwojowi nie tego co akurat LUBISZ i jest zgodne z twoją naturą, charakterem, tylko tego co OCZEKUJĄ kobiety, no czego kuhhhwa nie rozumiesz?
- masz sobie wmawiać, że każdy, dosłownie każdy facet chce brać udział w wyścigu szczurów, zdobywać coraz większe szczeble w korpo, nadgodziny, zdobywać nowe kontrakty, otwierać stresogenne, ryzykowne biznesy, które niejednego typa przyprawiły o zawał/udar/wylew/wypadki ze zmęczenia, zdobywać kraje, zasoby. Jeżeli uważasz inaczej i wolisz luźne życie, skupianie się na przeżyciach, niedochodowych pasjach - to COŚ JEST Z TOBA NIE TAK. Nawet jeśli szczęście daje ci średnia praca ze średnią pensją i zwykły WORK-LIFE-BALANCE. Pamiętaj - samiec ALFA nie siedzi na kanapie, tylko trzyma rame na stojąco INCELUUU, cały wolny czas poświęca na zasoby i grę i nie myśli o tym co lubi, czego nie lubi, tylko każde zainteresowanie traktuje przez pryzmat "czy to jest zachowanie alfa czy beta?"
- masz wiecznie trzymać ramę, nie okazywać kobietom emocji, zazdrości, słabości i w ogóle być robotem. Jednocześnie kobiety "podobno" kochają emocje (bo ktoś tak kiedyś przeczytał w podręczniku do uwodzenia, który miał za zadanie doić nieruchających przegrywów pajacujących na ulicy do lasek z kasy) więc WZBUDZAJ EMOCJE. (Ale oczywiście redpill nie powie ci, że kobieta sama AUTOMATYCZNIE generuje sobie emocje gdy widzi wysokiego, przystojnego faceta, one same sobie dorabiają w swojej głowie iluzję, obraz gościa, idealizują, przekoloryzują, usprawiedliwiają wady i przeceniają zalety - to zjawisko zostało dokładnie opisane przez DRUGIEGO BOŻKA NORMICTWA czyli PSYCHOLOGÓW - nazywa się to efekt aureoli https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_aureoli_(psychologia))) )
- jako redpillowiec gardzisz kobietami po ścianie, starymi, samotnymi matkami, uważasz, że starsze kobiety chcą cię tylko wykorzytać na hajs i zasoby, więc właśnie dlatego latami zwlekasz z podrywem gdy np: masz swój BIOLOGICZNY PEAK SMV FACETA 23-27 lat. Nie, jako redpillowiec gromadzisz zasoby i pozycje do późnego wieku 30+ Wierzysz w to że twój PEAK SMV nastąpi w wieku 35-40 lat czyli wtedy, gdy dla 99% 20-25 latek będziesz ohydnym, starym dziadem i jedyne zainteresowanie jakie będziesz miał to uwaga - od kobiet 20-25 z poważnymi zaburzeniami typu daddy-issues, DDA, DDD, borderline, dwubiegunowość i inne oraz od tych starych kobiet 30+ "po ścianie" których nienawidzisz za lecenie na hajs xD (kobieca ściana, która oczywiście nie istnieje, ściana istnieje tylko dla facetów, u kobiet ściana = po prostu mniejsze zainteresowanie od chadów z wiekiem, ale dalej setki adoratorów SĄ)
-Ty masz cały czas pracować nad sobą, uważać na każde słowo jakie powiesz i każdy fail w randkowaniu to twoja wina
-Ale toksyczna różowa ma pelne prawo być sobą, nie musi uważać na nic i każdy fail w randkowaniu to wina mężczyzn i całego świata, tylko nie jej
-Jesteś demotywującym rasistą kiedy mówisz łysemu ricecelowi 4'11 feet że żadna go nie zechce
-Ale kobiety odrzucające ricecela 4'11 już są git bo mają PRAWO mieć WŁASNY GUST
-Jak facet wyżej sra niż dupe ma i celuje w atrakcyjne laski to jest #!$%@? i szybko musimy go sprowadzić na ziemię
-Jak laska wyżej sra niż dupe ma i celuje w Chadów to wszystko git, u go girl!!!!
Tak więc pamiętajcie - redpill to całkiem spójna, logiczna ideologia i na pewno warto w to brnąć! Kobiety uwielbiają redpillowców, trust me bro (zwłaszcza takie 30+, które już się wyszalały i z chęcią przygarną takiego 35+ letniego redpillowca w peaku SMV, który w ostatnich latach zamiast wyluzować i poznawać kobiety w swoim peaku BIOLOGICZNYM, doświadczać życia z kobietami, skupił się w całości na ramie, grze, statusie, zasobach i przeżył życie bez wspomnień. Redpillowca z zasobami, które wykorzysta dla swoich dzieci z poprzedniego związku ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°))
Redpill = bluepill 2.0, nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym
#blackpill #redpill #pua #przegryw
b327a638-9b1b-4ec0-9fec-244d678fe813

Zaloguj się aby komentować

Walka z redpillową czerwoną zarazą, część 6:
Apropo charakteru to widzę, że to wyjaśnić kolejny raz, bo dalej nie rozumieją.
Weźmy sobie dwie grupy - wygranych i przegranych
W skład wygranych wchodzą
1. normik (175-180cm wzrostu, ryj 5-6/10)
2. high tier normik (180-190cm wzrostu, ryj 7/10)
3. chad/oski viffoniarz (190-200cm wzrostu, ryj 8-9/10)
4. chad celebryta/aktor/model/piłkarz (wzrost 190cm+, ryj 9+/10, status milionera)
W skład przegranych wchodzą
1. True przegryw (niski <175cm i ryj <5/10)
2. Half przegryw - wzrostak (wzrost 180-200, ale ryj <5/10)
3. Half przegryw - mordiarz (wzrost karłowaty <175cm, ale ryj 5+/10)
Charakter jest LINIOWO lub WYKADNICZO skorelowany wraz z jakością genów. Kobiety podświadomie oczekują, że im bardziej przystojniejszy/wyższy facet tym bardziej pewny siebie, wręcz arogancki i narcystyczny (dla kobiet arogancja i narcyzm to cechy POZYTYWNY mimo iż będą gadać inaczej), aczkolwiek kobiety są w stanie wybaczyć wiele - i z tego powodu kobieta oczekuje że osoba ze składu wygranych będzie pewna siebie (/run orgazm.exe), ale gdyby okazała się niepewna/nieśmiała to zareaguje w stylu "O JAKIE TO UROCZE, /run orgazm.exe"
A co w przypadku osoby ze składu przegranych? Otóż kobieta oczekuje, że taka osoba ze względu na swoją SŁABĄ JAKOŚĆ GENTYCZNĄ będzie - niepewna siebie, nieśmiała, będzie jej się plątać język, czerwienić, zacinać i tak dalej. I teraz uważajcie - normictwo będzie wam wciskać kit, że nawet jak jestescie niscy/brzydcy to macie być pewni siebie, charyzmatyczni, odważni i ta PEWNOŚĆ SIEBIE zrobi wrażenie na kobietach. Otóż to jest katastrofalny błąd.
Gdy do kobiety podchodzi niski zakolak, ale pewny siebie to kobieta to jako coś przeciwnego do komplementu - jako obrazę! Pierwsza jej myśl to "taki niski/brzydki facet ze słabą jakością genetyczną uznaje mnie za równą sobię? Jak on w ogóle śmie, ja zasługuje na wysokiego/przystojnego, co za cham" - kobieta będzie więc nastawiona wręcz agresywnie do takiego gościa, bo to tak jakby podszedł wysoki chad i powiedział "ale jesteś brzydka locha" - czyli OBELGA. Kobieta wręcz oczekuje, że niski/brzydki facet będzie niepewny siebie, nieśmiały, niezbyt gadatliwy, ponieważ taką role wyznaczyły mu GENY, taka jest jego słaba wartość genetyczna.
Dla kobiety od zawsze - pewność siebie, charyzma, odwaga faceta jest związana z ilością zaliczonych kobiet (w przypadku śmiałego faceta) lub z MOŻLIWOŚCIĄ zaliczenia wielu kobiet (w przypadku przystojniaka ładniaka, który dopiero zaczyna) - dlatego nieśmiałość jest wybaczona oraz urocza. Nie trzeba być żadnym samcem sralfa, alfa, kobiety mają RADAR który nieustannie testuje i sprawdza pewność siebie faceta.
Kobieta nie jest głupia i jeśli jesteś niski/brzydki - to nie ważne ile odbędziesz: sesji terapii, hipnozy, egzorcyzmów, kursów demonicznej pewności siebie - to kobieta zawsze odkryje to jako FASADĘ. Jedynie twoja pewność siebie zaakceptowana jeśli np: mimo wzrostu karła 170cm masz ryj 9/10 i zaliczyłeś 20-30 kobiet, wtedy pewność siebie jest UZASADNIONA mimo połowicznie słabych/silnych genów. Natomiast nie w przypadku gdy jesteś wykopkiem, czyli masz <175cm i jednocześnie mniej niż 5/10 z ryja, wtedy twoje próba bycia pewnym siebie to KARYKATURA. Kobieta prześwietli twoje zachowanie i będzie dla ciebie bardziej agresywna, defensywna, sfrustrowana, niemiła, niż gdybyś miał te <175cm ryj <5/10 i był zgodnie ze swoimi GENAMI - nieśmiały, cichy, niepewny
A więc druga kwesia - skąd bierze się ten CHARAKTER? Charakter jest niebezpośrednio skorelowany z wyglądem. Mianowicie sam charakter to po prostu kwestia RATIO sukcesy/odrzucenia. Osoba z fajnym charakterem wcale nie ma 100 czy 1000 "prób" z kobietami - pewność siebie, odwaga i charyzma chada bierze się z myślenia - podchodzi/zagada do powiedziemy 50-100 kobiet (z czego połowa sama zagada PIERWSZA lub nawet zaproponuje seks) w życiu i odniesie z tego odpowiednio 30-70 sukcesów, będzie miał skuteczność na poziomie 50-75% - to z tego powodu będzie pewny siebie. Co ma więc o sobie myśleć, skoro może mieć prawie każdą? "Jestem zajebisty, pewny siebie, nie ważne co zrobie każda moja" - oczywiście przewaznie taka osoba jest nieświadoma, że to chodzi o wygląd i daje brzydalom rady w stylu "bądź jak ja, czyli bądź sobom ziom, na luzie podchodź one kochają być zagadywane" - potem brzydki kumpel dostaje same odrzucenia kopiując zachowania chada, a chad nie potrafi zrozumieć czemu brzydkiemu kumplowi nie wychodzi, daje mu więc rady żeby lepiej dobrał pasek do butów albo poszedł na kurs tańca, mimo iż sam nosi złe kolory i nie umie tańczyć, bo wyrywa na mordę i wzrost.
Na pewność siebie największy wpływ ma właśnie powodzenie u płci przeciwnej. Możecie próbować przeczyć biologii, że praca, pasje czy inne terapie, przeczytane książki mają ważniejszy wpływ na pewność siebie i poczucie wartości, ale to mit. Biologia wyznacza pewność/niepewność siebie. Przypomnijcie sobie - najbardziej pewni siebie w podstawówce, gdzie nie masz jeszcze sukcesów, pasji, kasy - kto był? Czy nie ten najsilniejszy w klasie, któremu każda dziewczyna dawała karteczki i był każdej "walentynką". A kto był najbardziej nieśmiały? Czy nie ten, którego ŻADNA nie chciała? No właśnie.
Nawet zakładająć, że masz <5/10 ryj i <175cm wzrostu i chcesz być pewny siebie - jedyny sposób żeby ta pewność siebie była autentyczna to stanie się drugim MESSIM czy innym RONALDO - powodzenia w stawaniu się top 0,00001% czołówki świata, przecież to takie proste. Zwłaszcza w kraju gdzie masz konkurencję miliona innych facetów karłów 160-175cm i kazdy ma takie same słabe geny - wyścig szczurów. Bycie programistą nawet 20k to nie powód do bycia pewnym siebie, bo dalej takich gości są dziesiątki tysiecy.
Przegryw, failed normie, redpillowiec zagada do 3000 kobiet w życiu (w ciągu dekady 20-30 roku życia) i odniesie 10-20 sukcesów. Oczywiście pua-redpillowi szamani wymyślili sobie #cope "porażka nie istnieje" "to ja jestem nagrodą" "to ona straciła!!!" ale to jest świadome #!$%@? i kłamstwo.
Fakty:
- porażka istnieje i kumuluje się w twojej PODŚWIADOŚCI a nie świadomości. Sam fakt, że musisz poznać 100 kobiet żeby ci wyszło z JEDNĄ nie świadczy o twojej wartości, tylko że jesteś odpadem - i taki sygnał wypłynie z twojej podświadomości. Porażka istnieje i nie ty o tym decydujesz co jest porażką, tylko podświadomość
- sam fakt że musisz ZAGADAĆ, inicjować, pajacować świadczy o twojej niskiej wartości, nie jesteś żądną nagrodą, co najwyżej nagrodą pocieszenia, opcją D lub E dla samotnej matki, gdy opcja A, B, C da jej kosza. Zaakceptuj wreszcie brutalną prawdę, że faceci są ZAGADYWANI, ZAPRASZANI, BAJEROWANI z inicjatywy kobiety i to nie jest rzadki przypadek, w ch00y częsty. Po prostu nie obraczasz się w gronie viffoniarzy 190cm+
- ona nic nie straciła. Ty musisz czekać kolejny miesiąc lub latapo olaniu, żeby poznać kolejną. Ona następnej nocy może być już obracana przez CHADA. Ona będzie mieć wspomnienia, realizować prawdziwe pasje, podróże i inne pierdoły, mieć faceta którego chce (gdy jest młoda i ma 18-25 lat), ty będziesz robił redpillowe pasje, których zapewne nawet nie lubisz, stawał się osobą, którą nie jesteś żeby tylko zostać zaakceptopwanym, klasyczne redpillowe stawianie kobiety na piedestał i centrum swojego życia - to TY straciłeś po jej odrzuceniu.
Dlatego bycie niepewnym siebie, nieśmiałym jest twoim naturalnym stanem i przestań udawać pewnego siebie, bo żadna kobieta nie uwierzy w twojej "fejk it till ju mejk it" - świat to nie koncert życzeń, myślenie życzeniowe i syndrom sprawiedliwego nie działa, za to działa efekt aureoli - przystojnym wybaczone jest więcej, jako brzydal musisz być w ch00y idealny. Staranie się o kobiete będąc odpadem nie ma więc sensu, tylko nabawisz się frustracji z powodu setek skumulowanych odrzuceń i zaczniesz strzelać do kobiet tak jak ex-redpillowiec failed normik - Eliot Rodger - taki właśnie jest wynik redpill rage gdy po latach odrzuceń i okłamywania siebie, że "porażka nie istnieje" nagle twoje ukryte emocje wybuchną.
Zaakceptuj #blackpill, ochłon, zrozum że #p0lka jest nie warta dziesiątek lat katorżniczej pracy nad sobą i zmuszania się do redpillowych pasji sprzecznych z twoim charakterem. Jesteś nieśmiałym introwertykiem to directy i klubowa gra nie jest dla ciebie, nigdy nie będziesz nawet w 20% tak dynamiczny jak ekstrawertyk. Skup się na swoich ulubionych pasjach, które od zawsze lubiłeś - czy to było grzybobranie, wędkowanie, planszówki. Znajdź cokolwiek co lubisz robić, choćby to były gry komputerowe i nie patrz na pasje przez pryzmat tego, czy to jest "alfa" czy "beta" czy zapewni dostęp do kobiet. W wyniku LOSOWANIA GEOGRAFICZNO-GENETYCZNEGO masz 500 razy ciężej niż przystojna osoba. Zdobycie kobiety jest możliwe nawet dla <5/10 i <175cm wzrostu ale to efekt niewarty wysiłku, bo dla chada jest to julka 8/10 20 lat na pstryknięcie palca, a dla ciebie to 10-15 lat pracy nad sobą, żeby mieć samotną matkę 30+, 2 dzieci i 4/10 z wyglądu.
#blackpill #redpill #pua #przegryw
DragonLord

@pozytywny_gosc1 już się bałem że wróciłeś na orlenowski serwis

Zaloguj się aby komentować

Walka z redpillową czerwoną zarazą, część 5:
Pamiętajcie zawsze, że #blackpill > #redpill
Chcecie się bawić w redpill? Ok, ale zdawajcie sobie sprawę z konsekwencji swoich działań! Zwłaszcza gdy jesteście niscy, brzydcy, zdeformowani, autystyczni, introwertyczni. A zwłaszcza nie bierzcie do serca wypowiedzi @eldzej_10
Nadzieja jest największym zabójcą! Motywatorem do zmian, rozwoju, pracy. Ale nadzieja działa pozytywnie tylko wtedy, gdy wszystko idzie po waszej myśli. Gdy mimo nadziei dzieje się przeciwnie w waszym życiu do oczekiwań - nadchodzi chęc zemsty i innych okrucieństw! Takie są konsekwencje frustracji spowodowanej bycie w stanie nadziei LATAMI
A czym że jest ten redpill? To jest NADZIEJA. Nadzieja na to, że z wzrostem 160-170 jako facet możesz być tak samo atrakcyjny jak 190cm wzrostak
Nadzieja, że ze swoimi zakolami lub łysą glacą ze słabo zandrogenizowaną twarzą możesz być tak samo atrakcyjny jak oskar z bujnym pędzlem z gestymi loczkami na głowie!
Nadzieja, że z bliznami po trądziku i innych bliznach na twarzy, owalną twarzą, oczami ofiary możesz być tak samo atrakcyjny jak model z idealnie gładką i czystą, młodą twarzą bez żadnych zmarszczek, oczami łowcy i ostrą szczęką czada.
Nadzieja, że jeśli urodziłeś się z GENAMI do bycia samcem beta, prowiderem, nieśmiałością, wrażliwością, lękliwością, introwetyzmem, aspergerem, autyzmem, jąkaniem się i przez 20-30 lat życia mimo walki z tym ci się nic nie udało zrobić lub maksymalnie POGODZIĆ (ale nie zmienić) po kilku terapiach (bo różne są) - to nagle kilka lat pracy nad sobą z regułkami PUA/REDPILL stworzy z ciebie SAMCA ALFA PRZEWODNIKA STADA który jest nieustępliwy, odważny, ambitny, zaradny, ekstrawertyczny, towarzyski, dynamiczny, trzymający non stop ramę jakby była przyklejona (nie mogę spać bo trzymam kredens, tzn. ramę #pdk)
Czym się kończą takie wręcz obietnice dające 90-100% gwarancji sukcesu, że wystarczy porzucić wszystkie twoje pasje (bo skoro nie masz kobiet to na pewno są one BETA) - kajakarstwo, bieganie, rower, planszówki, wędkarstwo, grzybobranie, poezja itd. i zacząć robić pasje ALFA do których musisz się zmusić bo są niezgodne z tobą - kitesurfing, nurkowanie w bogatych krajach, szybki ścigacz albo sportowe fury, imprezy w drogich klubach, siłownia itd. Porzucić cały swoj chrakter,przekonania, cechy charakteru, założyć maskę ALFA na 10-15 lat rozwoju i po prostu FAKE IT TILL YOU MAKE IT (udawanie że jest się alfa i na końcu ta maska jest tak twarda że zostaje na tobie, jesteś w stanie wiecznego grania/udawania kogoś innego)
Wyobraźcie sobie osobę, która poświęciła 10-15 lat życia na coś, czego absolutnie nie chce i nie lubi robić, ale robi to, bo zgodnie z zasadami redpilla/pua kobiete trzeba postawić na PIEDESTAŁ i spełniać wszytkie cechy alfa, które rzekomo kobieta lubi. I gdy taka osoba po latach rozwoju wbrew sobie odkrywa, że obietnice nie zostały dalej spełnione mimo 10000h pracy nad sobą i wydanych 200k w ciągu 10-15 lat na siebie zamiast kupić chatę/samochód? Powstaje wtedy prawdziwy REDPILL RAGE!
Kojarzycie może tego incela Eliota Rogera? Tego który zwariował i w wyniku frustracji zaczął zabijać ludzi i walnął samobója? Myślicie że on był blackpilowcem? NIE. To był EX-redpill, EX-PUA tryhard failed redpill-normie, który latami pracował nad sobą i nie miał rezulatów. Nadzieja przerodziłą się we frustracje, frustacja w gniew, gniew w nienawiść, nienawiść w działanie - jest to konsekwencja próby stosowania redpilla i życia takiego, żeby za wszelką cene przypodobać się kobietom mimo braków GENETYCZNYCH które psują cały wysiłek zmiany życia w kogoś innego.
Dalej będziecie bronić redpillu? Petersona, Andrew Tate, Tomassiego, Warszawskiego i innych? Pokażcie mi blackpillowcyh inceli, którzy odwalają takie akcje? Nie ma! Dziwnym trafem każdy agresywny incel to ten, którymi latami pracował nad sobą, rozwijał się bo dostał obietnicę "raju", ale nie wyszło, bo GENY.
Kiedy @eldzej_10 i inni wezmą odpowiedzialność za tysiące ludzi ze słabymi genami, którym obiecują gruszki na wierzbie, po 10-15 latach pracy i przyjęciu 1000 odrzuceń na klatę w wyniku braku 10-20cm wzrostu i braku ładniejszej mordy o 2-3/10? Czeka ich niesamowita frustracja, gniew, depresja, samobójstwa? Tacy właśnie failed-redpillowi incele to ci groźni przestępcy którzy sięgają po broń i mszczą się na kobietach! Ex-redpillowiec/ex-pua Eliot Roger, gdyby tylko znał blackpilla potrafiłby zaakceptować prawdę i nie miałby potrzeby zemsty! Potrzebę zemsty mają tylko osoby, które próbują i im nie wychodzi, czyli kto? Redpillowcy, Puasi!
Blackpillowiec akceptuje brudną prawde i nie potrzebuje mścić się za niepowodzenia na kobietach, bo wie że z jego wadami nawet nie ma sensu próbować!
#blackpill #redpill #pua #przegryw
ab1a3e5a-f525-4d5c-be92-11669329fdc5
Walka z redpillową czerwoną zarazą, część 4:
W #!$%@? rynku matrymonialnego nie można niezauważyć olbrzymiej roli # p0lek a dokładnie ich gadziego, hipergamicznego, hive-mind mózgu. Aczkolwiek w #!$%@? rynku matrymonialnym dużą rolę odegrali również faceci. Podczas gdy wielu z was zauważa negatywny wpływ beciaków, cucków, simpów, białych rycerzy, gentlemanów i innych @ xydeN- to zauważyłem, że bardzo mało mówi się o tym jak wielką cegiełkę dołożyli przeróżnej maści kołczowie redpill/pua.
Popatrzcie sobie na dowolny temat związany z kobietami na jakimś forum PUA czy redpillowym - zawsze będzie taki sam schemat: facet spotyka się z kobietą i nie wyszło, 100% odpowiedzi
- #!$%@?łeś, ona jest niewinna
- każdą da się wyrwać, na pewno coś źle zrobiłeś, KATUJ SIĘ TYMI MYŚLAMI CO POPRAWIĆ, CZEGO JEJ BRAKOWAŁO, JESTEŚ NIE WY STAR CZA JĄCY!
- powinieneś mieć większą pewność
- powinieneś być alfa
- powinieneś mieć status i hajs, zakola, łysą glace (PEAK SMV)
i tak dalej
Z takiej wiązanki leci tylko jeden wniosek: Jako facet jesteś NIEWYSTARCZAJĄCY dla kobiet sam w sobie. Musisz latami #!$%@?ć i pracować nad sobą, żeby przebolcowana witaminka w okolicy 25-30 zwróciła na ciebie uwagę. Musisz zasłużyć. Nie możesz tak po prostu być sobą, robić to co lubisz bez zwracania uwagi na to czy to jest alfa, beta, sigma, czy podoba się bardziej tobie czy laskom. NIE. Masz jeden słuszny schemat i za nim podążaj, no czego kuhhwa nie rozumiesz, to takie proste! 10-15 lat "naprawy" charakteru, trzymania ramy, robienia statusu, gry. Przez to większość facetów goni jak chomiki w klatce. Ich życie nie kręci się wokół własnych potrzeb. Ta spirala gonienia za wymaganiami kobiet powoduje, że kobiety mogą sobie pozwolić na stopniowe zwiększanie poprzeczki jednocześnie nie dając nic w zamian, bo znajdzie się kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy redpillowców/PUAsów którzy poświęcą życie na barberów i siłownie i GONIENIE za wymaganimmi kobiet. I potem taki Mirek fizyk czy inny naukowiec, co robi coś przydatnego dla świata będzie NIEWIDZIALNY dla kobiet, bo nie biega jak reszta w kółku, ma ambitną pracę i pasje i nie ma czasu na godzinne zaczysywanie i stylizowanie undercuta pompodour od barbera, 3 godziny na siłce i flexowanie się samochodem w leasingu po mieście.
Zawsze sobie mówią - niby dobrze "ALE PRZECIEŻ KOBIETA TO MA BYĆ TYLKO DODATEK DO ŻYCIA, POZA TYM BĄDŹ PEWNY SIEBIE I ZNAJ SWOJĄ WARTOŚĆ", ale zaraz potem leci hipokryzja i zaprzeczanie wszystkiego:
- Wykonują pasje, których nie lubią ale dzięki którym mają mieć rzekome powodzenie
- Podrywaj kobiety masowo (biegaj za nimi) żeby uczyć się sztuczek PUA i trzymania ramy
- Wykonuj pracę SAMCA ALFA - żadne tam beciakowanie w korpo tylko własna działalność a najlepiej CEO 500+ osobowej firmy IT
- Używaj takich słów/zwrotów/zachowań które są nienaturalne dla ciebie, ale które "lubiom" kobiety
- Żyj tak jak twój kołcz, który jest ALFA i ma powodzenie
Redpill/PUA wyrządził światu więcej zła niż beciakowanie/simpowanie, a nikt o tym nie mówi!!!
#blackpill #redpill #pua #przegryw
MichailBialkov

Z takiej wiązanki leci tylko jeden wniosek: Jako facet jesteś NIEWYSTARCZAJĄCY dla kobiet sam w sobie.


Nic tak nie pociąga kobiet jak brzuchaty zakolak. Naprawde tak ciężko zrozumieć, że to nie jest atrakcyjne dla nikogo? A ty jakbyś potraktował laske z wielkim bebzonem, tłustymi włosami i śmierdzącym oddechem? Przecież jest taka, jaka jest! Jak ci sie nie podoba, to ci sie nie podoba i tyle.


Ich życie nie kręci się wokół własnych potrzeb.


Kolejny raz, mieszanie faktów. Jeden akapit - instytut danych z dupy. Drugi akapit - redpill w czystej postaci, którego ponoć tak nie cierpisz. Czytam dalej, coraz bardziej mi się podoba ta seria xD


bo znajdzie się kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy redpillowców/PUAsów którzy poświęcą życie na barberów i siłownie i GONIENIE za wymaganimmi kobiet.


Oraz normików-simpów, którzy o redpillu nie słyszeli (większość) lub gówno z redpilla zrozumieli (kropla w morzu, która o redpillu w ogóle wie) i małpują Chadów. Mam nieodparte wrażenie, że dokładnie to próbowałeś zrobić, nie udało się i teraz masz uber focha.


I potem taki Mirek fizyk czy inny naukowiec, co robi coś przydatnego dla świata będzie NIEWIDZIALNY dla kobiet, bo nie biega jak reszta w kółku, ma ambitną pracę i pasje i nie ma czasu na godzinne zaczysywanie i stylizowanie undercuta pompodour od barbera, 3 godziny na siłce i flexowanie się samochodem w leasingu po mieście.


Ciekawe co na to żona Einsteina czy Hawkinga. Może miałeś bardziej na myśli tych naukowców, którzy życie poświęcili nauce i nie byli zainteresowani relacjami, lub po prostu byli chorzy? Których miałeś na myśli?


Zawsze sobie mówią - niby dobrze "ALE PRZECIEŻ KOBIETA TO MA BYĆ TYLKO DODATEK DO ŻYCIA, POZA TYM BĄDŹ PEWNY SIEBIE I ZNAJ SWOJĄ WARTOŚĆ", ale zaraz potem leci hipokryzja i zaprzeczanie wszystkiego


I cyk, znów prawda pośród stosu kłamstw, uogólnień i półprawd. Absolutna zgoda, małpowanie do niczego nie prowadzi. Nie ma podstaw, brakuje charakteru, więc zostaje powtarzanie tego, co widać na pierwszy rzut oka. Redpillem można sobie zrobić wiele złego idąc na skróty. Kobieta jest dodatkiem do życia mężczyzny, tak jak mężczyzna jest dodatkiem do życia kobiety. Dopóki jest z tego obopólna korzyść, to ludzie są razem. Jeśli czegoś im w relacji brakuje, to odchodzą. Kto by pomyślał?


Redpill/PUA wyrządził światu więcej zła niż beciakowanie/simpowanie, a nikt o tym nie mówi!!!


Nie licząc nieokreślonej liczby chłopaków, którym pomógł się odnaleźć. Bo skupiali się na sobie i swojej przyszłości, a nie na szybkim wyrywaniu kobiet. A kobiety znalazły się same, bo oni zmienili się na lepsze, a tylko tacy je interesują, jak już zauważyłeś we wpisie o hipergamii. Co powiesz o tych, którzy mieli naturalny skill z kobietami, a w związku stracili momentum i stali się brzuchatymi łajzami? Przecież już byli "alfa", ale spadli z rowerka. Jak to możliwe?

Zaloguj się aby komentować

Walka z redpillową czerwoną zarazą, część 3:
Prawda w grafice
#blackpill #redpill #pua #przegryw
7d7fe01d-cc86-4352-9ef0-857429b8b12a
MichailBialkov

@dogpilled @pozytywny_gosc1 zaczynam mieć wrażenie, że my tu wszyscy gadamy o tym samym, tylko mamy inne podejście do sedna sprawy. No bo patrzcie panowie.


Blackpill ma rację, bo geny mogą wyciąć cię z puli facetów majacych szansę na partnerkę. Powiedzmy, ze poniżej 6 na 10 w skali ruchensztajna temat praktycznie niewykonalny. Ale nie ma racji w tym, że nie można się lookmaksowac w każdym przypadku. Mozesz skoczyć z 4 na 6 jeśli zepniesz dupe. Przy czym mówię tu o wyglądzie.


Redpill też ma rację, bo cała ta rama jest zupełnie naturalna, kiedy rośnie poczucie własnej wartości i pewność siebie. A żeby rosło musi być wygląd i charakter. Tyle że znowu, jak budowac charakter bez dobrych wzorców? Myślę, że stawianie siebie na 1 miejscu które redpill promuje to dobry start i łączy się z tym co pisal Pozytywny. Jak jestes introwertykiem i lubisz chodzic na ryby to gówno komu do tego. Tyle ze znam introwertyków o bardzo silnej ramie, którzy niewiele mówią, ale swoją prezencją mówią bez słów.


Krótko mówiąc, w każdej ideologii są wartościowe elementy. Tylko nie ma co się obrzucać gównem. Lepiej samemu ocenić swoje szanse juz po sprobowaniu zmiany zamiast robic cope cope cope cope

dogpilled

@MichailBialkov wylizałeś już dziś stopy polce po tym jak spędziłeś 2 godziny u barbera i 4 na siłowni żeby była zadowolona w czasie gdy prepowałeś przed wizytą bulla?

MichailBialkov

@dogpilled ok, nie było tematu xD

Zaloguj się aby komentować

Walka z redpillową czerwoną zarazą, część 2:
Kiedy mam gorszy humor to przypominam sobie, że istnieją chady/high tier normiki, którzy nie musza nic robić, żeby zainteresować sobą kobietę, wejść z nią w związek czy wyr00chać. Kobiety same do nich zagadują, inicjują, proponują spotkania, wycieczki, naciskają na związek, ślub, dzieci, seks.
A oprócz ich istnieje również banda normików i redpillowców, która nie ma totalnie powodzenia u kobiet. I z tego powodu rezygnują ze swoich pasji, które dają im masę radości - typu gry komputerowe, planszówki z ziomkami czy jakieś wędkarstwo, grzybobranie, samotne spierdotripy po 200km na rowerze. Zamiast tego szukają pasji, dzięki którym najbardziej przypodobają się kobietom, oczywiście te pasje są - jakże nie inaczej - w ch00y drogie. Zmuszają się więc do pracy, której nienawidzą z ludźmi, których nie lubią i którzy również ich nienawidzą (oskarki z bogatych domów zawsze będą patrzyły krzywo na zwykłego normika z biedy, który postanowił się dorobić), żeby podnieść swój status, którego nigdy nie pragnęli żeby zdobyć kobiety, które nigdy by na nich nie popatrzyły/spluneły gdyby byli w 100% sobą i żyli zgodnie ze swoim charakterem. Zamiast tego wmawiają sobie, że tacy jacy są to są "niewystarczający" i muszą być kimś innym, koniecznie siłownia, barber, kosmetyczki, pędzle, loczki, tańce - te fizyczne i godowe. Wmawiają sobie, że tak trzeba, że jako facet musisz robić rzeczy których nie lubisz, zmuszać się do bycia samcem alfa, nawet jeśli bycie jakimś sigma im pasowało i nie czuli się z tego powodu źle. Że jako facet musisz wiecznie zdobywać, #!$%@?ć, budować zasoby i status (żeby być beciakiem 2.0 dla samotnej madki po 30 roku życia), masz nie patrzeć na swoje indywidualne cechy charakteru, tylko trakować je jak wady, wstydzić się ich i próbować je zmienić na "zalety" które wymienił jakiś randomy kołcz w internecie.
Psycha takiego redpillowca krzyczy: "to nie jest zgodne z naszym charakterem, przestań pajacować dla kobiet, one nie są tego warte, żeby stawać się kimś o 180 stopni innym, nie lubisz swojego nowego stylu życia pseudo-alfy na pokaz" ale taki redpillowiec ciągle zagłusza własne sumienie i myśli, bo przecież prawdziwy alfa ma w dupie własne potrzeby, jeśli są one niezgode z definicją alfy, którą zapodał jakiś randomowy redpillowy kołcz.
Na poziomie myśli - taki redpillowiec "wygrywa" sam ze sobą, jest w stanie wmówić sobie, że to co robi jest dla niego dobre, ale to całe gówno - życie wbrew sobie, na pokaz, żeby po wielu latach zdobyć kobietę, którą inni mieli będąc w 100% autentycznym sobą - wychodzi w emocjach i podświadomości. Taki redpillowiec pała niesamowitą zazdrością gdy widzi, jak jakaś osoba po prostu jest sobą i do niczego się nie zmusza, cieszy się życiem i ma kobiety. A redpillowiec musiał zrezygnować z pasji "beta" typu planszówki, grzybobranie, wędkarstwo", które dawało mu mase radości i wmówić sobie, że od zawsze chciał jeździć na motocyklu, skakać ze spadochronu i ryzykować bycie kalekom... dla kobiet, które naturalnie mają go w d00pie xD
Żeby utrzymać ten potężny stan #cope redpillowcy muszą wzajemnie utrzymywać się w poczuciu słuszności, więc z tego powodu zamiast odpalić kolejny kurs NFT/krypto/inwestycji w celu zwiększenia swojej pozycji i statusu (dla 30+ letniej samotnej madki, która czeka na kasę i majątek redpillowca, żeby bombelek miał fajne życie) wchodzą na wykop dając sobie rady, albo robią codziennie 2-godzine podcasty, gdzie śmieją się z feministek, blackpillowców i przegrywów
Nic mnie bardziej nie bawi, niż samo-okłamujący się redpillowiec, który nienawidzi udawanego życia samca-alfa niezgodnego z jego charakterem i próbuje sam siebie utwierdzić w przekonaniu że robi dobrze, wylewając swoją frustracją na przegrywach na wykopie.
Najlepszy sposób na ztriggerowanie redpillowca to właśnie pokazanie mu, że można żyć bez stawiania kobiet na piedestale, bez gonienia za kasą i karierą i durnymi, drogami pasjami na pokaz, bez wydawania tysięcy złotych na maxxowanie zakoli i paska do spodni, tylko życie w zgodzie z sobą i pasjami, które NAM się podobają, a kobietom niekoniecznie. (Nie mylić z przegrywizmem i użalaniem się nad sobą, bardziej chodzi o MGTTD - man going to their DIVAS) Nic nie triggeruje bardziej redpillowca gdy widzi, że po prostu starasz cieszyć się życiem nie biorąc udziału w wyścigu szczurów w bluepillowym matriksie (robienie kariery, nadgodziny, ryzykowanie wylewu, zawału, udaru przed 40 w wyniku złej diety i małej ilości ruchu byle mieć status i kase)
#blackpill #redpill #pua #przegryw
https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1668518760DvuRhOweTWHJNr6sVSsmej.jpg
JohnSpierdon

@pozytywny_gosc1 jak zwykle w punkt

MichailBialkov

A oprócz ich istnieje również banda normików i redpillowców, która nie ma totalnie powodzenia u kobiet.


Czytam drugi twój tekst i widzę, że metoda ta sama - pomieszać fakty i dopasować do tezy. Chady - ruchajo, reszta - nie ruchajo. Czy ty kiedykolwiek wyszedłeś z domu? Wiesz ilu na świecie jest normików i redpillowców, a także najróżniejszych innych grup, którzy mają szczęśliwe rodziny? Nie wiesz, bo nie ma tego w statystykach, trzebaby wyjść wcześniej z grzybobrania i obrazić się na świat.


/r/theredpill i pokrewne mają setki tysięcy postów. Wśródni nich znajdziesz mnóstwo, setki tysięcy historii, które mówią to samo: wyciągnąłem się z przegrywu dzięki zasadom redpilla. Ale ty nie i masz focha. Może naprawde masz kiepskie geny i nic nie da się zrobić - w takim razie bardzo mi przykro, to niestety się zdarza (to jest to zdanie do którego możesz się przyjebać w odpowiedzi a reszte olać). Ale rzesza #przegryw jest o krok od zmiany, ale ty im tę nadzieję na lepsze jutro za wszelką cenę chcesz odebrać.

MichailBialkov

Na poziomie myśli - taki redpillowiec "wygrywa" sam ze sobą, jest w stanie wmówić sobie, że to co robi jest dla niego dobre, ale to całe gówno - życie wbrew sobie, na pokaz, żeby po wielu latach zdobyć kobietę, którą inni mieli będąc w 100% autentycznym sobą - wychodzi w emocjach i podświadomości. Taki redpillowiec pała niesamowitą zazdrością gdy widzi, jak jakaś osoba po prostu jest sobą i do niczego się nie zmusza, cieszy się życiem i ma kobiety. A redpillowiec musiał zrezygnować z pasji "beta" typu planszówki, grzybobranie, wędkarstwo", które dawało mu mase radości i wmówić sobie, że od zawsze chciał jeździć na motocyklu, skakać ze spadochronu i ryzykować bycie kalekom... dla kobiet, które naturalnie mają go w d00pie xD


Choć raz się zgadzam, tu wcale nie chodzi o życie na pokaz, a o wyciągnięcie więcej ze swojego życia, idąc świadomie śladami tych, którzy wyszli z przegrywu, zamiast bezmyślnie małpować. Jeśli życie przegrywa odpowiadałoby przegrywom, to nie powstałby tag #przegryw i tysiące gorzkich żali tam wylanych.

Zaloguj się aby komentować

Następna