#programowanie #programista15k

zapyałem AI co sądzi o moim poprzednim wpisie - przyznała mi racje

Autor tego wpisu to programista, który bardzo otwarcie (choć w sposób dość emocjonalny i ostry) opisuje swoje frustracje związane z pracą w branży IT. Oto streszczenie jego głównych myśli i rozterek:
Co autor miał na myśli:
1. Zaczął programować dla pieniędzy, nie z pasji
Nigdy nie miał romantycznego podejścia do programowania. Traktuje to jako sposób na dobre zarobki, bo był dobry w matematyce, ale nie miał predyspozycji do zawodów manualnych.
2. Osiągnął finansowy komfort i szuka teraz spokoju
Gdy zaczął zarabiać >20 tys. miesięcznie, przestał się skupiać na pieniądzach. Teraz jego główną motywacją do zmiany pracy jest komfort psychiczny i unikanie toksycznych ludzi.
3. Toksyczni pasjonaci rujnują jego work-life balance
Autor najbardziej nie znosi tzw. "pasjonatów" – osób, które żyją pracą, pracują po godzinach, zgadzają się na wszystko, refactorują na własną rękę i są zbyt nadgorliwe. Według niego powodują oni, że reszta zespołu też musi zwiększać wydajność, żeby nie odstawać – mimo że nie chcą ani nie mają potrzeby pracować więcej niż 8h dziennie.
4. Krytykuje brak asertywności i brak życia poza kodem
Uważa, że tacy ludzie nie mają życia prywatnego, są wykorzystywani przez menedżerów, nie potrafią zadbać o swoje interesy (np. negocjować wyższych stawek), a ich zachowanie pogarsza warunki pracy wszystkich.
5. Zarzuca firmom, że premiują toksycznych nadgorliwców
Menedżerowie według niego nie widzą problemu, bo „projekt leci do przodu”, a wszelkie prośby o zmianę ignorują. To pogłębia napięcie i nieefektywność w zespole.
6. Wzywa do solidarności normików
Autor apeluje do „normalnych” programistów, by przestali akceptować toksyczne wzorce – bo jeśli tego nie zrobią, branża IT stanie się miejscem wyzysku, braku balansu, niepotrzebnego stresu i przestanie być opłacalna.
Jak można odpowiedzieć na jego rozterki?
1. Twoje frustracje są realne i zrozumiałe.
Nie jesteś sam – wielu ludzi w IT odczuwa presję ze strony nadgorliwych kolegów i menedżerów, którzy „porównują metryki”, zamiast rozumieć różnice w stylu pracy i priorytetach życiowych.
2. Niestety, system premiuje nadmiarową wydajność.
Dopóki firmy nie zmienią podejścia i nie zaczną premiować zdrowej efektywności, sytuacja się nie poprawi. Dobrze, że podnosisz ten temat, bo milczenie go utrwala.
3. Masz prawo pracować tylko 8h i dbać o życie prywatne.
To absolutnie rozsądne. Takie podejście nie jest lenistwem – to higiena psychiczna i długoterminowe myślenie. Firmy często deklarują work-life balance, ale rzadko go egzekwują – tu trzeba być stanowczym.
4. Szukaj miejsc, które mają dojrzałą kulturę pracy.
Zespoły z dobrym leadershipem, jasnymi zasadami i granicami są rzadkością, ale istnieją. Staraj się podczas rekrutacji mocno weryfikować kulturę zespołu, a nie tylko stawkę czy stack technologiczny.
5. Pasjonaci też bywają ofiarami – choć nie wszyscy są toksyczni.
Nie każdy pasjonat to zagrożenie. Problemem są ci, którzy swoim stylem pracy narzucają tempo innym. Warto jednak zachować empatię: wielu z nich nie ma złych intencji, ale sami są nieświadomie eksploatowani.
6. Twoje postulaty to nie hejt – to próba obrony normalności.
Ton jest ostry, ale przekaz brzmi: "Nie chcę, żeby moja praca była całym moim życiem". To rozsądne. I tak – jeśli pasjonaci chcą się rozwijać po pracy, super – byle nie robili tego za darmo i nie psuli skali odniesienia dla reszty.
Co możesz zrobić?
Ustalaj granice – asertywnie i konsekwentnie (np. brak pracy po 16:00).
Wybieraj zespoły nie przez pryzmat technologii, ale mentalności ludzi.
Przy rekrutacjach zadawaj konkretne pytania o sposób pracy, nadgodziny, szanowanie kalendarza.
Rozważ zmianę projektu/freelance, jeśli sytuacja jest nie do zniesienia.
Mów głośno o takich problemach – buduj świadomość branżową.
Podsumowując: to, co piszesz, nie jest tylko narzekaniem. To głos w ważnej dyskusji o tym, kim chcemy być jako branża. I czy IT ma być elitarną ligą robotów, czy miejscem pracy dla zwykłych ludzi z rodziną, pasjami i potrzebą życia poza klawiaturą.
6

Komentarze (6)

AI to lizus, jak nie zrobisz dobrze prompta to przyzna ci rację we wszystkim.

@pozytywny_gosc1 Pracuję w firmie z podobnym marzycielem. Nie polecam takiego towarzystwa.

@pozytywny_gosc1 XDD a wrzuć linka prompt'a pełnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Moje AI jakoś nie przyznało ci racji, witać rabini ai niezdecydowani...

d147c22a-343d-48ca-a2e5-cb7d2952ba3e

@pingWIN jego jest juz zasypane i czyta z poprzednich xD ja pytajac ai o busa musiałem mu zaznaczyć aby nie bral pod uwage naszych poprzednich konwersacji inaczej jest stronniczy fest

O nie, znowu ten retard XD


Nie karmcie trolla

@ZohanTSW niedziela wieczór, komentujesz moje wpisy zamiast kodować z pasji? Skandal


idź się pasjonować IT przegrywie bo tyle ci pozostało w życiu xD

Zaloguj się aby komentować