Zdjęcie w tle
maderfaker

maderfaker

Specjalista
  • 10wpisy
  • 12komentarzy
Nienawidzę powrotów z urlopów. Chociaż nie wiem jak mógłby być ten urlop zajebisty, to dzień powrotu pozostawia gorycz xD

Trzeba wstać wcześnie, bo z powodu konfliktów na świecie lotnisko napisało aby być 3h wcześniej. Godzina to dojazd do wypożyczani, zwrot auta i podwózka na lotnisko. 2.5h na lotnisku. 3.5h lotu. 3h powrotu zaledwie 200km przez bombelki, bo siku, bo głodne.
conradowl

Dlatego ja wybrałem jeden dzień krócej, wyjazd o 17, lot o 21, powinienem być w Edynburgu o 1 w nocy w czwartek. Gdybym wybrał jeden nocleg więcej to tak naprawdę to kolację i śniadanie bym zaliczył

Zaloguj się aby komentować

Pojechaliśmy sobie na urlop, ale poprosiłem teściową aby zajrzała do mieszkania czy wszystko jest ok i ewentualnie je przewietrzyla. Mam ustawione dwie kamery. Jak spojrzałem wieczorem w telefon to dostałem po 70 powiadomień per kamera o wykryciu ruchu xD nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jak ruch zostanie wykryty i kontynuowany to kolejne powiadomienia już nie przychodzą. Z ciekawości obejrzałem kilkanaście tych 10 sekundowych shotów z prawie jej 3h obecności i lekko pyrchnąłem. W tych kilkunastu shotach widziałem zapętlone powtarzające się, bez logiki i sensu czynności takie jak przesuwanie solniczki i pieprzniczki na stole o parę cm w lewo, by potem wyjść i przejść do drugiego pokoju, wrócić i przesunąć je z powrotem o parę cm w prawo xD to samo z krzesłami od stołu, to samo z roletami zewnętrznymi. A potem moja luba mówi mi, że „mama” nam posprzątała w mieszkaniu xD

To była już druga 3h wizyta na przewietrzenie xD
mismatched_puzzle

Brzmi jak typowe zaburzenia obsesyjno kompulsywne

utede

@maderfaker no pojebana ale bardziej mnie zastanawia czemu masz kamery w pokojach ;)

maderfaker

Jak jadę na urlop to ustawiam. Może ktoś się połasi na monitor za 400 zł i tv za 1500 zł xD

LM317T

Fajne ale jak czujesz się z tym, że jakaś firma ma na swoich serwerach (pewnie w Chinach) nagrania ciebie i twojej rodziny?

No chyba, że jak jesteś w domu to wyłączasz kamery lub nagrywanie masz na swoim serwerze domowym

maderfaker

Kamery ustawiam tylko na wyjazd

Zaloguj się aby komentować

Byłem dzisiaj pierwszy raz w życiu u golibrody czyli barbera. Po wszystkim jak podniosłem łeb, żeby zobaczyć sie w lustrze to stwierdziłem, że cały czas aż do tego momentu wyglądałem jak menel czy Rumcajs. Porobiłem dokładne zdjecia swojej twarzy, żeby móc samemu odtworzyć efekt, bo niestety barberska specjalizacja do tamich nie należy. Przychodzę więc z pytaniem czy zwykły Philips oneblade da radę?
dolitd

Jak masz skilla, to i nóż da radę. Jak nie masz skilla, to zostaje barber.

Zaloguj się aby komentować

Byłem wczoraj na kolacji w restauracji typu „ę ą”. Jak pani przyniosła danie główne to 10 sekund opisywała co tam jest, z czego jest zrobione i jakie jest fajne. Obok mnie twarzą zwrócona ku mnie siedziała parka, gdzie typ odpierdolił się jak admirał. Z drżącymi rękoma degustowałem moje danie. Normalnie taką porcję zmieściłbym do gęby na raz, ewentualnie na dwa razy widelcem, ale w związku z tym, że on patrzył to jadłem jak arystokrata.

Po kolacji opierdolilem kebaba na cienkim, sos łagodny, mięso mieszane. W sumie to nie zazdroszczę ludziom, którzy mają tak wysublimowany smak, że muszą się bujać po takich restauracjach. To nie mój poziom. Mój jest między barem mlecznym a taką restauracja oczko niżej niż ta w której byłem.
Mielonkazdzika

@maderfaker ja czasami lubie sie przejsc do restauracji gdzie maja menu degustacyjne. Dania sa male ale jest ich minimum 6 i nigdy nie wyszedlem z takiej imprezy glodny.

Lubie gotowac w domu i czasami ide do takiej restauracji nauczyc sie czegos nowego czesto sam kucharz wyjasnia co i jak bylo robione.

@100mph ale zeby nie bylo to schabowego z ziemniakami tez lubie, jedno niewyklucza drugiego.

Taxidriver

Ja w tym roku, byłem w Bangkoku w restauracji „Michellin guided” czyli krok niżej niż 1gwiazdka https://maps.app.goo.gl/rk74L3wKBCCAhbjE7?g_st=ic


Restauracja słynie z tego, że kiedyś kreowała menu dla Tajskiej rodziny królewskiej.

Czy warto? Bardzo! Nieby zwykle (no może nie do końca ale jednak jedzenie które da się nazwać i rozpoznać) ale bogactwo smaków i aromatów zwaliło nas z nóg.

Serio, po tym obiedzie/lunchu zrozumiałem czemu ludzie wybierają fine dinning.

Jest to zdecydowanie opcja warta spróbowania raz na jakiś czas choćby by doświadczyć tego co można zrobić z jedzeniem.

Bonusem było to, że za ok 400pln najedliśmy się we troje.

Strus

Byłem kilka razy w fancy restauracjach z menu degustacyjnym i zawsze się najadałem, a często wątpiłem czy będę w stanie zmieścić deser. Pojedyncze porcje są małe, ale 6-7 dań sumarycznie to jednak dużo jedzenia.

Zaloguj się aby komentować

Miałem dzisiaj egzamin z #CKA #kubernetes i zawiesiłem się myślami nad jednym zadaniem i mój wzrok powędrował w lewo. A tu nagle na ekranie wielka plansza, że naruszenie zasad wkurwiłem się i ze zdenerwowania nie mogłem zebrać myśli. Było to w sumie ostatnie zadanie, które zostawiłem na koniec, ale i tak zakończyłem egzamin na wypadek gdyby jebniety kutas po drugiej stronie chciał go zakończyć za mnie. Pojebańcy, przecież to naturalny odruch.
koszotorobur

@maderfaker - jak ja nie cierpię egzaminów!

W robocie się nigdy tak nie zestresuję jak na jakimś egzaminie - a wszystko to po co? Po jakiś "bardzo potrzebny" certyfikat żeby firma mogła sobie odhaczyć... a w nowej robocie i tak nikt nawet o niego nie zapyta

BTW: Mam nadzieję, że zdasz

Zaloguj się aby komentować

Ale mnie meczy zgaga. Rennie nie pomaga. Za każdym jebanym razem kiedy zjem ciasto od znajomego (produkują je) to mam taką zgagę, że jak nie pomoże rennie to pozostaje soda oczyszczona, której nie mam. Będę się męczył aż to słodkie gowno sie strawi czyli pewnie jeszcze ze 3-4h. Nie polecam
piksel169

@maderfaker jakiś -prazol może?

kermelanik

Może nie żryj tego ciasta po prostu, zamiast zajadać leki z tych złotych rad?

Zaloguj się aby komentować

po 3 miesiącach braku chętnych wywaliłem do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych dobry, sprawny wózek dla bombelka. Wózek miał gondole w stanie idealnym i lekko zmęczoną spacerówkę po dwóch bombelkach, torbe, folie przeciwdeszczową, siatkę na komary. Za wózek zapłaciłem w 2017 r. jakieś 3k. Nie było chętnych za 300, 200 czy 100 zł xD ostatecznie wystawiłem go na grupie typu "śmieciarka jedzie" i znalazła się madka, która chciała "lepszych" zdjęć, ale mi się nie chciało spełniać jej życzeń. Powiem szczerze, że trochę zakuło mnie dupsko, że nie mogłem go sprzedać a ostatecznie oddać. Myślałem, że pójdzie od strzała.
s_____

@maderfaker Też miałem wózek do oddania, nie było chętnych. Wózek nie za 3k, ale baby merc za 1500 zł. Ludziom w dupach się poprzewracało. Miałem też buty różne dla chłopców, sportowe, nike, adidas, prawie nowe w cenach po 20 zł, też nie było chętnych, oddałem za darmo dopiero poszły.

emdet

@maderfaker może kwestia miejscowości? Nie wiem, ja kupiłem używany za 8 stówek, po roku sprzedałem za chyba 300 bez problemu.

maderfaker

Tutaj tez próbowałem i ustawiłem wprost Poznan w olx/marketplace i nich

libertarianin

Wtf to wygląda jak kopia wpisu że typa chcieli oszukać. O chuj tu chodzi?

maderfaker

Hah, ta sama baba chciała odemnie wyłudzić jeździk. Napisałem, że ciezko go będzie wysłać kurierem, ale jak se znajdzie usługę „pakowania” to mogę wysłać. Z tego co widzę po screenie to ta sama osoba (u mnie na olx konwersacja zniknęła). Jak napisałem ze oczekuje przelewu z góry albo płatności blik kiedy pojawi się kurier to już się nie odezwała.

Zaloguj się aby komentować

Co się dzisiaj dowiedziałem to ja nie. Znajomy mieszkał za granicą ze swoją żoną. Żona 100% utrzymanka. On, zaradny, z roku na rok zarabiał coraz więcej i powiększał majątek. Ona, siedziała w domu i kupowała sukienki. Niestety odeszła na tamten świat. Nie mieli dzieci. Co się okazuje w kwestii dziedziczenia? Że z 50% zmarłej, 25% dziedziczą rodzice :) znajomy ma 5 mieszkań w Portugalii, Hiszpanii i Włoszech. Rodzice zmarłej powiedzieli, że oczywiście zrzekną się dziedziczenia, ale jakoś wyjątkowo znajomy nie może ich zastać do podpisania papieru xD
100mph

@jimmy_gonzale prawo Rzeczypospolitej Polski ;) jesli nie ma dzieci to polowe bierze maz, a kazdy rodzic po 1/4 ;) w tym przypadku maz bedzie wlascicielem 3/4 calosci wspolwlasnosci malzenskiej, a rodzice po 1/8 czyli lacznie 1/4

Zaloguj się aby komentować

Księgowa mojej znajomej przy zakładaniu firmy, zniechęciła ją aby była czynnym podatnikiem VAT. Argument? „Bo łatwiej być na celowniku US” co to za argument? Może leżałem pod lodem za długo, ale jak jest się jednofakturowcem i vatowcem na ryczałcie, to można sobie odliczyć od vatu, rzeczy potrzebne do pracy (branża nie IT, ale komp, monitor, telefon będą użyteczne). Z jakiego innego powodu księgowa mogła przekierować ją aby nie była watowcem?
#ksiegowosc #jdg #firma
pokeminatour

- świadczenie usług dla osób fizycznych.

- droższe usługi księgowe co w przypadku nie odliczania prawie niczego może wyjść nieopłacalne

-ryzyko niepłacących Januszy

-brak jpk - taki ryczałt można nawet prowadzić papierowo. Nie wiem jak będzie w przyszłości przy ksef.


Jeżeli ktoś jest w minimalnym stopniu "przedsiębiorczy" i nie świadczy usługi dla osób fizycznych to VAT się opłaca. Można odliczać VAT od różnego rodzaju sprzętu biurowego i transportowego to jest jako minimum.

A maksimum zależy od kreatywności w uzasadnianiu, katalog wyłączeń jest bardzo mały.

Bankrut.pl

@maderfaker Gowniana Ksiegowa. Będąc vatowcem jest zdecydowanie korzystniejsze, w koszty nie wrzucisz na ryczalcie ale vat odliczysz.

matips

@maderfaker Bycie VATowcem nie opłaca się jeśli świadczy usługi osobom prywatnym. To jest legalne pominięcie VAT, przewaga biznesowa nad większą konkurencją.

Zaloguj się aby komentować