Jak zablokować całą społeczność "polityka"? Nie chcę oglądać parlamentalnego ścierwa a tagi coraz to nowe dodajecie i nie nadążam 😆 nie wiem jak otagowac więc
#pytanie #polityka

Jak zablokować całą społeczność "polityka"? Nie chcę oglądać parlamentalnego ścierwa a tagi coraz to nowe dodajecie i nie nadążam 😆 nie wiem jak otagowac więc
#pytanie #polityka
@Sezonowiec

@Sezonowiec Dbamy o to, żeby wystarczyły dwa podstawowe tagi: #polityka oraz #heheszkipolityczne , ale jak dodasz do tego jeszcze #sejmowyspam , to powinieneś być bezpieczny
@Sezonowiec Dlaczego chcesz blokować społeczność Polityka, skoro zjebane dekle, włączając modka, spamują tym na Hydepark?
Zaloguj się aby komentować
#spierdotrip w Tyrolu. Ryneczek w miasteczku w rejonie Alpbachtal. Latem ładnie, zimą też tak samo smutno. Ale za to większość domów jest bardzo ładna, elewacje z drewnianym frontem robią dla mnie dobre wrażenie. Chciałbym kiedyś tak zrobić w swoim domu. Stanowcza większość żyje sobie z turystyki a teraz sezon się rozkręca powoli więc to jedna z ostatnich szans na spokojny spacerek w ciszy dla robotnika.

Czuć spokój na dworze z tego zdjęcia. Ale nasuwa mi się takie pytanie, mianowicie czy w Tyrolu jest mielonka tyrolska? Pytam poważnie.
@Sezonowiec w Tyrolu to #oskarkotrip, nie podszywaj sie pod jakis przegryw
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
Leżę sobie morda spuchnięta po wyrwaniu zęba, wciągnięte trzy twarogi sernikowe w wiadereczkach, całe Hejto przescrollowane wzdłuż i wszerz, miło się czyta co tam u Tomusiów i Kaś po wyjebaniu tagu polityka w kosmos 😊 Zawsze jak mam jakiś fizyczny ból to następuje reset do ustawień fabrycznych i znów nie mogę się doczekać aż wrócę do ciężkiej tyrki. Jutro jakiś samotny trip nad rzeczkę i delikatny trening, może uda się zrobić coś normalnego do jedzenia i zobaczyć z jakimiś ludźmi. Nie mam ochoty na nic oprócz ucieczki w ciężki kierat robotniczej tyrki ale idę do ludzi inaczej słabszy czas wciągnie chłopa nosem. Dzięki kombinacji środków anaboliczno androgennych i neurostymulantów fizycznie dołek jest do przejścia, głowa jakoś daje radę i jestem jakoś dobrej myśli, dziwnie się z tym czuję 😆 obawiam się trochę co będzie na górce ale ostatnio nie było źle oprócz rozjebania zbyt dużo €€€, ale udało się też sporo uratować na oszczędności więc jest to jakiś namacalny postęp. Jestem dziwnie spokojny, chciałbym się tak czuć często.
#robotniczyetos #przemyslenia
Mi zalecił wtedy jeść dużo lodów.
Zaloguj się aby komentować
Hejto mam pytanko. Ktoś korzystał może z usług typu zwrotybankowe.pl? Ktoś bliski ma problem z dogadaniem się ws. kredo z bankiem ale nie chcę żeby się w coś nowego wjebał.
#pieniadze #finanse #kredyt #banki
Zaloguj się aby komentować
@zboinek ja tam się nie znam, ale Trivium to sztosik dla mnie jest.
Zaloguj się aby komentować
Po robocie zamiast przygotować chłopskie jadło to kupiłem sobie jakieś śmieci. Zamiast przeznaczyć czas na przygotowanie jedzenia i trening to scrollowaniem jakichś głupot w necie sobie go zabiłem. Chyba trzeba wprowadzić sztywny grafik bo jest środa a do końca tygodnia jeszcze 3 treningi do zrobienia oraz muszę dociągnąć załatwianie pracy dla przyjaciela na 150%. O 19 zrobiona drzemka na godzinę przerodziła się w głęboki sen aż do teraz. Ruminacje męczyły okrutnie od rana a teraz wjeżdża na banię tęsknota za byłą kobietą. Dlaczego pamiętam tylko dobre rzeczy z nią związane? Przynajmniej nie tracę czasu na gołe lolity w internetach ani w życiu, pewnie dlatego że tęsknota zastępuje potrzeby cielesne dla jego. To chyba wstęp do zjazdu w dół po sinusoidzie spierdolenia, czuję to w kościach, a już długo byłem na górce. Będzie ślisko ale nie dam się tej k⁎⁎⁎ie tak szybko. Cieszę się, że tym razem nie zrobiłem nic szkodliwego oprócz wydania trochę więcej hajsu niż planowałem. A i nawet nawiązałem nowe znajomości, byle ich teraz nie zjebać. Wpis jako forma odpowietrznika dla swoich przemyśleń, nie chcę nikomu opowiadać i truć, ale czasem trzeba się jakoś uzewnętrznić. #przegryw

Nie ważne, że dzisiaj nie wyszło. Przed Tobą wiele dni w których się uda! Sam się zbieram na siłke od tygodnia ponad, ale ostatecznie nie poszedłem bo zmiana pracy, dużo nauki w nowym "korpo" (już nie fizol hehe). W poniedziałek mam egzamin w pracy to po nim idę już na 100%, no chyba że w sobotę się uda (na 97% bo naukaaaa)
Zaloguj się aby komentować
Z racji, że widzę dwa wpisy o podobnej tematyce czyli klimat➡CO2➡podatki z jakimś gówno-artykułem, postanowiłem podrzucić materiał Radka Pogody w którym mówi o faktycznych liczbach. Nie we wszystkim się z nim zgadzam ale chociaż typ zapodaje jakieś konkrety.
Matematykę pozostawiam Wam.
#klimat #globalneocieplenie
Zaloguj się aby komentować
#pokazkota #heheszki
Zaloguj się aby komentować
Winter is coming...
Ale tylko w wysokim Tyrolu, jakieś 50km na północ można było chillować w słoneczku. Jak złość robota była w tej zimowej części 😆
#robotniczyetos #austria

Zaloguj się aby komentować
Po pracy i siłowni ostatni element planu dnia jego. Owoc żywota jego okraszony pół kilo chleba i ćwierć kilo mięsa wołowego.
Jutro ciężka robota przy awarii na budowie i jestem trochę podjarany, aż zjadłbym kolejne dwa 😍
#jedzenie #jedzzhejto #robotniczyetos

Widzę tu zaburzone proporcje chleba i mięsa. Coś jakby kobieta z bardzo dużym tyłkiem i średnimi cyckami.
Zaloguj się aby komentować
Postanowiłem wznieść się na własne intelektualne wyżyny. Doleciałem najwyżej jak się tylko dało i wymysłem że napiszę tu swoje robotnicze przemyślenia na temat podstawowego atrybutu każdego szanującego się lub nie robotnika czyli MŁOTKA. Przez x lat jebania różnymi młotkami w różne rzeczy wyrobiłem sobie pewną opinię na temat tego jakie powinno być przedłużenie robotniczej ręki.
TRZONEK
Często można spotkać teraz młotki z trzonkiem z tworzywa sztucznego. Krótki jak robotnicza edukacja werdykt - do wyjebania. Takie trzonki szybko rozwarstwiają się lub pękają. Co do ich naprawy to możliwości są ograniczone więc 😑 słabo.
Trzonek z tworzywa się rozjebał więc jako klasyczny robotnik przechodzimy do rozwiązań prymitywnych i trwałych - trzonek z rurki bądź pręta stalowego. Niby to stal a nie jakieś plastiki, ale. Taki trzonek zostanie najprawdopodobniej przyspawany a to może nieciekawie wpłynąć na obuch i jego parametry. Ale o obuchu później. Wracając do prowizorki jak uderzymy kilka razy takim młotkiem to poczujemy w dłoni nadgarstku i przedramieniu że to one a nie trzonek stłumiły wibracje. Można założyć jakąś gumę czy coś ale i tak będzie nam taki młotek bardziej odskakiwał niż na trzonki drewnianym.
Czyli najlepszym. Trzonek drewniany to jest to. Chcesz tłuc jak prawdziwy chłop? Trzonek musi być drewniany. Ale nie każde drewno się nadaje. Bezkonkurencyjnym rozwiązaniem jest trzonek AKACJOWY. Łupane suche drewno świetnie stłumi wibracje i oszczędzi chłopskie przedramię spompowane już i tak po samotnych wieczorach w robotniczej kwaterze 🤧
Teraz czas osadzić obuch na trzonku, a do tego potrzebny jest KLIN.
Z popularnych rozwiązań możemy zobaczyć kliny drewniane, stalowe płaskie lub pierścieniowe. Raczej wszystkie zdadzą egzamin, pod warunkiem, że zostanie dochowania wierność zasadom osadzenia obucha na trzonku. Obuch musi zostać osadzony na suchym trzonku. Czasem spotykałem się z młotkowy co moczyli trzonek przed montażem obucha i zabijaniem klina. Wg mnie to nie ma sensu, bo jak trzonek wyschnie to straci objętość, podczas pracy obuch może się zsunąć i wypadek gotowy. Żeby uniknąć zamiany samotnego wieczoru w kwaterze robotniczej na izbę przyjęć montujemy obuch na suchym trzonku, na którym nie nacinamy wcześniej rowka na klin. Trzonek ma delikatne wystawać nad obuch i klin wbijamy na równo z trzonkiem cała filozofia, ale i tak można to spierdolić mocząc trzonek i robiąc rowek pod klin. Taki klin ma szansę pod wpływem oderzeń poluzować się w takim rowku. I tu pojawia się mój faworyt cały na biało czyli klin pierścieniowy. Zauważyłem że młotki z takim klinem dają radę dużo dłużej niż te z płaskim. Może to wynikać z faktu, że nie da się naciąć rowka pod taki klin w trzonku, przynajmniej nie na szybko, więc wbijany jest z reguły prawidłowo czyli bez nacinania.
Uwagę trzeba zwrócić jeszcze na ułożenie obucha. Tak to też można spierdolić. Otwór obucha idzie po stożku. Szerszą stronę umieszczamy od góry tam gdzie zabijemy klina. Inaczej szansa że obuch nam spadnie na łeb wzrasta drastycznie.
OBUCH
Kawałek jakiegoś żelastwa z dziurą na trzonek i już. Nara. Otóż nie, jest różnica. Dobry obuch cechuje się twardą częścią roboczą i miękką częścią amortyzującą. Oznacza to że jest hartowany powierzchniowo. Taka obróbka pozwala utwardzić powierzchnię którą będziemy tłuc do około 50-60HRC, na głębokość kilku milimetrów. Rdzeń pozostaje miękki. Dlatego pamiętajmy żeby młotków nie szlifować (w sumie po co) bo wtedy tracimy tę twardość i mamy miękką powierzchnię roboczą. Obuch powinien być kuty co pozwala odpowiednio zagęścić jego strukturę. Zabrzmię jak stary dziad z pegieeru ale te nowe to c⁎⁎j. Zdarza się że pęknie, czasem strach używać jak mam tłuc coś jakimś badziewem za najmiensze pieniądze.
Podsumowując. Trzonek akacjowy, klin pierścieniowy, kuty obuch ze starej komunistycznej produkcji - oto ideał. Najlepszy, no może poza Harnasiem przyjaciel człowieka ciężkiej pracy. Szkoda grosza na nowe a radość z uratowania czegoś przed przetopieniem w hucie - bezcenna. Zero waste i te sprawy chyba za mocno mi wjechały 😬
Konieeec.
#slusarstwo #diy #robotniczyetos
@Sezonowiec eeej, a jakieś foto?
Mojego teścia określenie na "młotek" to...CZUJNIK!
I bez czujnika nie ma roboty 😄
@Sezonowiec Nie wspomniałeś, że trzonek musi być owalny, inaczej obraca się losowo w dłoni.
Zaloguj się aby komentować
Widzę że mało jest na tagu dzienniczków, przemian itd. zwał jak zwał. Zostawiam swoje. Tak żeby za kilka miesięcy zostawić nowe. Waga w marcu ponad 90kg, teraz okolice 80. Z pasa poleciało ponad 10 cm. Było cardio i trening cztery razy w tygodniu. Jestem średnio zadowolony bo mogłem więcej przepracować, nie jestem typem który napierdala do spodu każdy trening i nie ma problemów z nazwijmy to motywacją. Za kilka miesięcy mam nadzieję że zostawię na tagu zdjęcia lepszej sylwetki i ciężar dzwiganych klamotów zwiększy się. A na pewno będę próbować bo dobrze to robi na głowę.
#hejtokoksy #przegryw




@Sezonowiec elegancko! Gratsy :) docelowo jaki plan konkretnie? Więcej jeż ciężko naprawdę. Jak mi po półrocznej redukcji którą relacjonowałem teść spad do 240, a wolny poniżej normy, zaczęły się jazdy haha śmiesznie było. Po miesiącu przybrania trochę na wadze wrócił do 640. Znowu jak dopierdzielalem przez miesiąc średnio codziennie 186 minut treningu to tak mnie cisnęło, że nie byłem w stanie robić srogiej redukcji. Przynajmniej jako natural. Puenta: trening plus jedno cardio, reszta dieta. Za dużo naprawdę ciężko opanować, nawet cbum na redukcji robił 2500 kcal, siłkę i 45 minut cardio. I mówimy tu o bombie, gdzie o spadku teścia nie musiał się martwić.
Dziękuję 😊
Też nie musiałem się martwić bo trzymałem górne granicę dzięki strzykawce, ale do bomby jeszcze daleko.
@e5aar O, witaj w klubie, jak docinam to testosteron tak leci, że już się pogodziłem z życiem przy odrobinę wyższym BF, chociaż jak mi ostatnio szczepienie lekarz robił, to mówił, że same "mięśnie i kości", ja tam myślę, że okolice 16-20% mam, ech
@Sezonowiec ale ślicznie się zmieniasz, powodzenia
Zaloguj się aby komentować
Hejtokosy pytanko. Co wam daje będąc na amatorskim poziomie sylwetkowym/siłowym przejmowanie się posiłkami jakie mają lecieć przed czy po treningu. Jakie są korzyści i jakie żarcie pakujecie w żołąd przed i po treningu?
Widzę w wielu wpisach że ludzie tak robią i jestem ciekaw zwyczajnie.
@Sezonowiec pilnowanie miski to polowa suckcesu. Nie wiem co masz na mysli ze amator ; cel jakis tam kazdy ma ( wieksza masa, nakreslic miesnie, zchudnac) a pilnowanie tego co jesz w tym pomaga ( czytaj liczenie kalori indostarczanie organizmowi wlasnie teog co potrzeboje zeby osiagnac cel). Przed i po treningowe posilki roznia sie tym ze przed lepiej zjesc cos lekkiego, z latwymi cokrami cobys mial sile machac i nie byl pelny, po trzeba materialow zeby odbudowac zniszczana tkanke miesniowa czyli bialko. To ci mniej wiecej napisalem co i jak ja zrozumialem jesli chcesz potwierdzenia czy detali albo jakis pro hejtokoks ci potrzebny albo trener prywatnie / z silowni.
Amator czyli ktoś kto nie startuje w zawodach i nie jest na wysokim poziomie sylwetkowym czy siłowym. Trenero właśnie mówi żeby to jebać, ale patrzę na wpisy tutaj więc postanowiłem zapytać i pogadać o co w tym chodzi.
Zgadzam się o michę trzeba dbać jasne.
Musisz poeksperymentować co Ci najlepiej służy. Jeden zeżre sporo, wsiądzie w auto i za 15 minut ćwiczy mu się OK, inny musi ze 2 godziny przetrawić miseczkę owsianki. Ja zauważyłem, że trening nawet rano, na pusty żołądek jest OK jeśli podładuję trochę węgle w ostatnich 2 posiłkach dzień wcześniej. Najważniejsze, żeby mieć energię przez cały trening i nie czuć ssania.
No i spoko jeśli nie odbija Ci się kiełbasą, jajami czy inną wędzoną rybą
Dużą wagę przywiązuję też do nawodnienia. Rano nie jest z tym lekko, ale czuć ogromną różnicę w wytrzymałości.
Z białkiem chyba nie ma się co spinać około-treningowo, ważniejsza jest łączna dzienna podaż:
In conclusion, current evidence does not appear to support the claim that immediate (≤ 1 hour) consumption of protein pre- and/or post-workout significantly enhances strength- or hypertrophic-related adaptations to resistance exercise.
https://jissn.biomedcentral.com/articles/10.1186/1550-2783-10-53
Chyba należę do tej pierwszej grupy, ale poeksperymentuję, namowiliscie mnie. Z tą wodą to ciekawe jest, masz rację rano ciężko. Dziękuję za linka i ciekawy komentarz
@Sezonowiec trochę bardziej naukowo, chcesz mieć glikogen w mięśniach przed treningiem, żeby mieć energię. Źródło mniej istotne, sam trening siłowy/hipertroficzny zużywa go mało. Po treningu chcesz uzupełnić to źródło energii.. żeby nie czuć się zmęczonym. Ważniejsze po treningu jest białko jednak, dla przyrostów. Dużo mitów jest w przypadku białka i okna „żywieniowego”. Nie udało się w żadnych badaniach wykazać wyższości jedzenia odrazu po treningu. Złoty środek to posiłek z węglami i białkiem przed, a 4h najpóźniej kolejny z białkiem (reszta mniej ważna). Ale w którym momencie zaczniesz i skończysz trening, nie ma znaczenia. Czyli czy zjesz i rozpoczniesz trening po pół godziny i potem po paru godzinach zjesz kolejny, czy rozpoczniesz po 2-3h i zjesz odrazu po - nie ma różnicy. Więc sprowadza się do osobistych preferencji. Jeszcze potwierdzę co wyżej już napisano. Jak nażresz się wegli dzień wcześniej, a później ich nie zużyjesz, to tak nawet i bez „jedzenia” możesz iść. Ciało magazynuje węgle i białko na dość sporo czasu ;) kwestia ile i co jadłeś, oraz czy miałeś okazję to zużyć.
@e5aar True, resynteza to 5-6h, więc po porządnym treningu wieczorem warto sobie troszeczkę węgla na noc wrzucić jak chcemy sobie znowu dać wycisk rano
Dziękuję za fajną odpowiedź 👍
Ogólnie to jestem dość aktywny w ciągu dnia. Praca fizyczna 10k kroków leci lekko, trening 4x w tygodniu. Jedzenie mocno nieregularne i miałem to w pizdzie, ważne było żeby zrobić robotę i poprzerzucać klamoty. Czas poustawiać jakoś jedzenie żeby zajmowało mniej czasu i myślenia co by wjebać ^^
Dziękuję za pomoc
Zaloguj się aby komentować
Where koks
In der Nase.
Zaloguj się aby komentować
Co się stało z tagiem #chlopskadyscyplina ? Zalogowałem się na Hejto po prawie pół roku nieobecności, z nadzieją że znowu poczytam co u chłopów i bab, a tu pusto. Nie zdejmowałem nogi z gazu i ogarniałem sobie zjebany żywot aby jeszcze kiedyś napisać na tagu, że może być znośnie. Ten tag to była iskra dla mnie, będę tęsknił
#przegryw #przemyslenia
@Sezonowiec chlopy dalej sa i walcza ale dyscyplina aka neetowiec zniknol po jakiejs tam akcji gdzie na fake koncie udawal bezdomnego czy cos takiego.
@Sezonowiec tag okazał się nieprawda i eksperymentem spolecznym. Neetowiec robil baity

@Zielczan eksperyment z dupy
O chuj ...
Nie ma czegoś takiego jak chłopska dyscyplina. Jest tylko przegryw i poalkoholowe zwidy.
No teraz już nie ma. Ale świadomość spierdolenia i determinacja chyba jeszcze istnieją na tym padole.
Zaloguj się aby komentować
Trzydzieści sekund na nowej stronie głównej Hejto wystarczy aby stwierdzić że znajduje się tam zwykły ściek. Nieładnie.
Zaloguj się aby komentować
Potrzebny pas do ćwiczeń, bo powietrze uchodzi z chłopa podczas powtórzeń. Jaki polecają hejtokoksy? A i jeszcze paski może jakieś polecacie?
Pas najlepiej żeby był szeroki na całej długości, mi osobiście dziwnie się ćwiczy w tych cienkich i tych z poszerzeniem tylko z tyłu. Jako że pas bardzo ciężko zajechać, to możesz od razu zainwestować w taki z dźwignią żeby łatwo było go zapinać - sam mam pas z Powersystem z klamrą i też złego słowa nie mogę powiedzieć poza właśnie tym zakładaniem i ściąganiem. Zwłaszcza jak po serii zakręci się w głowie to jest z nim walka...
Paski mam najtańsze łezki z KFD i są spoko, brat ma z GymBeam camo i też nie narzeka.
@RzecznyWunsz dziękuję
Zaloguj się aby komentować
Cardio na dystansie papieskim zostało zaliczone. Teraz niech pambuk zabierze moje sadło.
#chlopskadyscyplina

@Sezonowiec a dobra, rower. Zdjecir mi sie nie wczytalo wczesniej
@Tylko_Seweryn właściwie bieżnia taka z pochyleniem
Widzę co tu odwaliłeś szatanisto, przez Ciebie papież w niebie (piekle?) płacze.
@vredo wyszło mi na to, że jednak w piekle

@Sezonowiec Nie ma przypadków, są tylko znaki
@Sezonowiec ja tam uciekam tylko jak mnie ktos goni a takto only ciezary.
Zaloguj się aby komentować
#pracaspawaczamnieprzeistacza
#emigracja #pracbaza
Dziś dostałem ofertę życia. 2koła €€€ netto na etacie za spawanie dwiema metodami (MAG i TIG). Praca warsztatowa. Od wydechów po większe konstrukcje oraz rury na obrotniku. Czarna, kwasiaka, alu. Mała firma, miła atmosfera, można sobie dorobić soboty i nadgodziny, ale mimo wszystko chyba ch⁎⁎⁎wa kasa co nie? Takie stawki w górnej Austrii.
Co myślicie? Bo rynce chyba opadajo.
Załączam atencyjnie zygzaka na alu co by było na co pokurwić

@Sezonowiec
dieta/mieszkanie?
@Half_NEET_Half_Amazing etat bezpośredni więc bez diet. mieszkanie 300m od roboty w cenie 200€\miesiac
@Sezonowiec
1800€ o panie
odezwij się na priv
Zaloguj się aby komentować
Leży jak gówno i muzyki słucha zamiast spać jakby coś to miało dać. Nawet mi siebie nie żal, ale jak jutro nie odjebię planu kołchoz->fucha->trening na picobello to niechęć do siebie chyba przerodzi się w totalny brak szacunku.
#chlopskadyscyplina

Dasz rade chuopie
@Sezonowiec masz pracę, fuszki trzepiesz, uprawiasz sport. jesteś królem życia
@Sezonowiec Cisnij, cisnij!
Zaloguj się aby komentować