Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

1672 + 1 = 1673

Tytuł: Podpalaczka

Autor: Stephen King

Kategoria: thriller, sci-fi

Format: audiobook

Liczba stron: 512

Ocena: 7/10


Lektor: Leszek Filipowicz

Czas trwania audiobooka: 17h 51m 44s


King bardziej sensacyjny niż straszny. Pomysł jest prosty i mocny: Andy i Vicky po eksperymencie mają parapsychiczne zdolności, a ich córka Charlie potrafi rozpalać ogień siłą woli. Najlepiej wypada właśnie Charlie, nie jako superbohaterka, tylko dziecko, które boi się własnej mocy i tego, co inni chcą z nią zrobić. Sklepik, czyli supertajna agencja rządowa, jest tu przerażający nie przez potwory, tylko przez chłodny, urzędowy cynizm: badany człowiek staje się dla nich tylko i wyłącznie projektem. Bardzo ważną postacią jest Rainbird - jak do tej pory jeden z ciekawszych antagonistów u Kinga (czytam/słucham w kolejności chronologicznej) - i jego relacja z główną _mini-_bohaterką. Jego wewnętrzny konflikt, indiańskie korzenie i sposób myślenia sprawiają, że relacja między nim a dziewczynką ma niepokojącą, niemal tragiczną głębię.


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

#audiobook #stephenking

311198e2-1394-4b06-8d9f-e136863578d0
adsozmelku userbar
Jarasznikos

@adsozmelku Dlaczego tu jest okładka z AI?

adsozmelku

@Jarasznikos lepiej nie wchodź na tag #stephenking, bo wtedy zobaczysz że do każdej książki Kinga daję spersonalizowane okładki stworzone za pomocą AI xD

Cerber108

@adsozmelku nie lepiej było po prostu wziąć okładkę z jakiegoś nowszego papierowego wydania?

Zaloguj się aby komentować

SignumTemporis

Moja współlokatorka namiętnie oglada vampire diaires xdxd chyba jej podeślę ten mem xd

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Vesper zapowiada pierwszy tom cyklu Lyonesse. "Ogród Suldrun" Jacka Vance'a jest planowany na luty 2026 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmuje 680 stron. Poniżej okładka i krótko o treści.

W sercu dzisiejszej Zatoki Biskajskiej, na Wyspach Pradawnych, dziesięć rywalizujących królestw toczy bezustanną walkę o władzę. Pośród politycznych intryg wyrasta Casmir – ambitny i bezlitosny król Lyonesse, który pragnie umocnić swoje wpływy, wydając córkę za mąż. Suldrun, piękna i nieugięta, odmawia podporządkowania się ojcu. Za karę zostaje uwięziona w ukochanym, dzikim ogrodzie, gdzie magia splata się z niebezpieczeństwem. To właśnie tam odnajduje miłość… i rozpoczyna się jej tragiczny los.

Ogród Suldrun autorstwa Jacka Vance’a (Kroniki umierającej Ziemi) to pierwszy tom epickiej trylogii fantasy Lyonesse, pełnej spisków, wojen, magii, czerpiącej z celtyckich i skandynawskich mitów – historii, która urzeka rozmachem oraz bogactwem wyobraźni.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #vesper #fantastyka #lyonesse #jackvance

811982f3-8254-4e4e-a88a-a05783af5955
Hilalum

@Whoresbane oby się do tłumaczenia bardziej przyłożyli, bo poprzednią książkę tego chłopa podobno spartaczyli

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem,

Czy Państwo też tak macie, że zdarza Wam się nie wyłączyć budzika na weekend? Bo mnie się zdarza. Dzisiaj się zdarzyło. Ehh, nie ma nic gorszego jak zmarnowana perspektywa wyspania się w weekend. No nic, miłego dzionka


Budzikom śmierć


A jeśli już miałbym czegoś nie lubić,

z całą pewnością byłby to budzik;

ileż kłopotów, ileż problemów

w mym życiu marnym „zawdzięczam” jemu!


Jak choćby wtedy, gdy tkwiący w półśnie

spowodowałem na drodze stłuczkę

lub, gdy ściął ranek chodniki lodem,

a ja, wychodząc, załamałem nogę;


a wszystko to mogło by się nie stać

gdym spokojnie dłużej mógł spać,

gdybym zwyczajnie mógł mieć to gdzieś.


Ale co rano rozlega się alarm,

mnie zaś zalewa rozpaczy fala,

ech, piach im w tryby! – budzikom śmierć!


#zafirewallem #nasonety #diriposta i trochę #wracajdolozka

odyshon

@fonfi Nigdy nie wyłączam budzika na weekend. Nie ma nic gorszego niż rozbić sobie rutynę spania w ten sposób.

sireplama

@splash545 ktos sie podszywa:D

winet

Nie bo mam budziki ustawione od poniedziałku do piątku

Zaloguj się aby komentować

1672 + 1 = 1673


Tytuł: Bez zasad. Ray Dalio - mroczne oblicze legendy z Wall Street

Autor: Rob Copeland

Kategoria: biografia, autobiografia, pamiętnik

Format: e-book

Ocena: 7/10


Przed czytaniem nic nie słyszałem o Bridgewater Associate, a Ray Dalio coś tam piąte przez dziesiąte. Tak, więc moją motywacją nie była kontrwersja wobec tych dwóch powyższych a ciekawość. O tym, że na Wall Street jakiekolwiek ludzkie uczucia idą w niepamięć to też wiedziałem. Jednak to, co się działo w Bridgewater to mocne przegięcie. Na początku jest o samym Dalio. Jego pochodzeniu, wsparcia przybranej rodziny, prestiżowych studiach i założeniu firmy. Jak w kołchozie masz zespół zasad, tak tu były kart baseballowe (czasem aplikacja na telefon) z twoimi cechami, jak szczerość. I to nie 5, czy 10, tylko ponad 200. Wszyscy byli oceniani, prawie, bo prezes już nie. Byłeś oceniany i jak twoje wyniki były później oczekiwanych to mogłeś wylecieć, istne KPI na sterydach. Sam prezes ot, tak mógł zwolnić kogokolwiek, jednak wcześniej było robione istne nagrywane show, gdzie mobbing to mocno powiedziane. Sama rekrutacja to pranie mózgu na podstawie zasady. Całość przypominała kult i to z Dalio jako centralną jednostką, która nigdy się nie myli i nie znosi krytyki. Wszystko byłoby dawno zaorane gdyby nie fakt, że fundusz hedgingowego przynosił miliardowe zyski dosłownie wszystkim. Tak, więc nawet Jim Comey, który później został szefem FBI też tam pracował. Inaczej mówiąc, duża kasa niesie ze sobą różne opcje, nie często moralne. Podstawowe pytanie mieć czy być?


Prywatny licznik: 145/200


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter

fc367561-6105-422d-bdf6-a99f506ea4ee

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem,

Uwaga! Proszę się teraz skupić, bo nie będę powtarzał


Otwierając edycję napisałem, cytuję: "utwory przyjmuję do soboty (13.12.2025) do końca dnia, czyli do godziny 2359". A dzisiaj jest sobota. Jest też 13.12.2025. Nie ma co prawda jeszcze godziny 2359, ale powoli ku niej zmierzamy. A w kilku sonetach (lista poniże) albo ciągle brakuje głosów albo mamy remis. Dlatego gorąco Państwa zachęcam:

  • po pierwsze do zagłosowania w poniższych wytworach

  • po drugie, w ogóle do przejrzenia tagu #nasonety, bo może wraz z weekendowym natchnieniem, albo pod wpływem komentarzy okaże się, że zapragniecie swoje głosy zmienić


Obiecana lista sonetów

  • Strefa VIP - tutaj mamy remis

  • Tęsknota - tutaj także remis

  • Wiersz jak donos - kolejny remis

  • Gdzie jest Bóg? - brak głosów. No bójcie się Boga!

  • Legenda o tym co straszy nad Wisłą - brak głosów. Ja rozumiem, że autor może wydawać się oczywisty, ale czy abby na pewno?

  • Powstałom - tylko jeden głos? No nie chce mi się wierzyć, że nie macie Państwo swoich typów

  • Twarog(l)owe - brak głosów. Ja rozumiem, że dwa ostatnie utwory są jeszcze świeże i nie nabrały mocy prawnej, tym niemniej zachęcam do głosowania

  • Budzikom śmierć - brak głosów. Jak wyżej

#zafirewallem #nasonety

bojowonastawionaowca

@fonfi Panie kochany, nie dość że wymagasz pisania sonetów, to jeszcze wymyślania kto je napisał, to za dużo xD

fonfi

@bojowonastawionaowca nie marudź. Głosuj.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem,

Miłość bywa trudna. Zwłaszcza kiedy nie spotyka się z wzajemnością. Wtedy bywa platoniczna. Albo jak w utworze poniżej - tragiczna...


Historia miłości


Leżysz tak cicho, piękna jak zawsze

Zastygł na twarzy uśmiech uroczy

Spod powiek błyszczą spokojne oczy

Czemu nie były dla mnie łaskawsze?


Byłaś mi muzą, miłością, marzeniem

Mogłaś być ze mną taka szczęśliwa

Ku tobie wzdychała ma dusza wrażliwa

To ty wypełniałaś me serce pragnieniem


Wyznanie gorące i pełne żaru

Wyznanie czyste, wzniosłe i szczere

Przyjęłaś z drwiną i lekkim śmiechem


Wszystko się stało wśród sekund paru

Szkarłat ozdobił twę bladą cerę

Zamilkłaś - lecz śmiech twój wciąż wraca echem


#zafirewallem #nasonety #diriposta

Zaloguj się aby komentować

1673 + 1 = 1674


Tytuł: Beduinki na Instagramie. Moje życie w Emiratach

Autor: Aleksandra Chrobak

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Znak

Format: książka papierowa

Liczba stron: 288

Ocena: 9/10


Początek tej książki nie był mocno zachęcający, ale z każdą kolejną stroną czytałam z coraz większym zaciekawieniem.

Autorka przez jakiś czas mieszkała w Abu Zabii, pracując i zawierając znajomości odkrywała tamtejszą kulturę od środka.

Niestety książka jest z 2016 roku, więc wiele informacji może być przedawnionych, chciałabym przeczytać jak wygląda to wszystko teraz.

Dzięki dobrej znajomości ichniejszej kultury, Aleksandra miała okazję brać udział w wielu bardziej lub mniej ważnych wydarzeniach mieszkańców, co pięknie opisała w tej książce. Słowa przez nią pisane czyta się lekko i szybko, tematy porusza w sposób fascynujący. Wydaje się być odpowiednią osobą do opisania tych historii, empatyczną i budzącą dużą sympatię.

W książce przyglądamy się emirackim relacjom w społeczeństwie, ich samochodom, wylewającemu się przepychowi, ciemnym zasłonom zza których Allah nie widzi, wielkim kontrastom poszczególnych emiratów i wiele innych.

Jestem pod dużym wrażeniem!


#bookmeter

202ed86b-57cf-4f82-a3bd-6868384fa0dd

Zaloguj się aby komentować