#stoicyzm

101
1046

Być może znasz perskie powiedzenie "I to przeminie"(...).

To podejście jest jedną z ulubionych strategii Marka, mającą na celu zachęcenie do postawy stoickiej obojętności. Postrzeganie rzeczy jako zmiennych, niczym płynąca rzeka, może osłabić emocjonalne przywiązanie do nich. Gdy Marek przypomina sobie o przemijaniu, czasami idzie jeszcze dalej, myśląc o swojej śmiertelności. Obojętność na przykre uczucia - mówi - osiągnięmy wtedy, gdy będziemy pamiętać, że przykuwają naszą uwagę tylko przez ograniczony czas, bo życie jest krótkie i wkrótce się skończy.


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

afe05ee1-bc9d-48fd-a740-2bcb3f142f19
3612913b-7c1d-4b92-b7bb-a32b53ae00f0

Nas to popycha ślepa pożądliwość ku temu, co szkodzi, a na pewno nigdy nie nasyci; nas, którym jeśliby mogło coś wystarczyć, to byłoby wystarczyło;

którzy nie zastanawiamy się zgoła, jak błogo jest niczego nie pożądać, jak wspaniale jest czuć się nasyconym i nie zależeć od zmiennego losu. Niekiedy więc przypomnij sobie, Lucyliuszu, jak wiele osiągnąłeś.

A kiedy zobaczysz, ilu cię wyprzedziło, uświadom sobie, ilu kroczy za tobą. Jeśli chcesz wzbudzić w sobie wdzięczność dla bogów i dla swojej duszy, pomyśl, jak wielu już prześcignąłeś. Zresztą, co ci zależy na drugich? Prześcignąłeś siebie samego.


Seneka, Listy moralne do Lucyliusza

#stoicyzm

63552611-2378-4135-b5e8-01d5020672f4

Zaloguj się aby komentować

Kiedy skupimy się na teraźniejszości, łatwiej będzie ją pokonać. Jeżeli spojrzymy na sprawy obiektywnie, wyizolujemy bieżącą chwilę i podzielimy ją na mniejsze fragmenty, będziemy mogli zająć się nimi pojedynczo, stosując metodę, którą nazwaliśmy deprecjacją przez analizę. Marek mówi na przykład, że powinniśmy pytać o każdą obecną trudność: "[...] co w tym wypadku [w każdej przykrości] jest niemożliwe do zniesienia i przetrwania?". Zauważa, że udręka powodowana aktualnymi wydarzeniami będzie znacznie mniejsza, jeśli odsuniemy od siebie myśli o przeszłość i przyszłości, koncentrując się tylko na chwili obecnej - tu i teraz - w oderwaniu od całej reszty.

Ta strategia "dziel i zwyciężaj" jest nadal stosowana w nowoczesnej terapii poznawczo-behawioralnej do zwalczania nieprzyjemnych uczuć. Klientów zachęca się do skupienia na chwili obecnej i radzenia sobie z przytłaczającymi doświadczeniami krok po kroku. Stoicy poruszają się między tą perspektywą a czymś, co współcześni uczeni nazywają "widokiem z góry". Polega to na wyobrażeniu sobie bieżącej sytuacji z wysoka, jako części całego życia na Ziemi, a nawet w wymiarze całego czasu i przestrzeni. Pierwsza strategia dzieli wydarzenia na mniejsze części, a ta druga wiedzie do wyobrażenia całości istnienia i maleńkiego miejsca zajmowanego w nim przez dane zdarzenie. Obie są pomocne w spojrzeniu na wydarzenia zewnętrzne, takie jak ból i choroba, z większą obojętnością.


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

5ca965c7-fa6b-4e55-8c6d-f756925360f6
216f78f8-70f6-4c6b-88b4-3a23607f5277

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

"Odejdź, na bogów, tak jakeś przyszło. Nie potrzebuję ciebie. Stawiłoś się [mniemanie] z przyzwyczajenia. Nie gniewam się na ciebie, tylko odejdź".

"Nie gniewam się na ciebie" - Marek zwraca się do bolesnego uczucia, bo nie uważa go za coś złego czy szkodliwego. Na skutek odbieranych wrażeń przenika ono umysł w odwieczny sposób, będąc naturalnym procesem fizjologicznym, wspólnym dla ludzi i zwierząt. Brzmi to paradoksalnie, ale nie musisz podejmować prób tłumienia nieprzyjemnych uczuć ani się im opierać, jeśli tylko porzucisz przekonanie, że są złe. Gdy je zaakceptujesz, potraktujesz z obojętnością, nie wyrządzą Ci szkody. Kiedy Twój świadomy umysł, Twoja wola przywiązuje zbyt dużą wagę do doznań cielesnych, w efekcie "zrastają się z ciałem i [...] stapiają z nim tak, że razem z nim ulegają tym samym wrażeniom", pociągane przez ciało jak marionetka na sznurkach. Jednak zawsze masz w sobie potencjał, by wznieść się ponad doznania fizyczne i patrzeć na nie z wystudiowaną obojętnością.


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

ddb85397-2cd7-4963-a577-e37143cd672f
7a0f62a9-1a38-4fed-8b7a-14a793e1e709

Zaloguj się aby komentować

«Poznanie błędu jest początkiem wyzwolenia się z niego». Wybornie, moim zdaniem, powiedział to Epikur. Kto bowiem nie wie, że popełnia błędy, nie może chcieć poprawy.


Seneka, Listy moralne do Lucyliusza

#stoicyzm

70af368d-4ceb-493a-8410-a21948ac0d08
Alembik

@splash545 Właśnie w tym problem, bo błąd widze, tylko wydaje mi się, że pustka po zobaczeniu go przesłania mi rozwiązanie.

splash545

@Alembik rozwój czasem bywa trudny.

Alembik

@splash545 W moim przypadku bardzo, bo primo analizowałem naukę/ateizm/religie/filozofie/ezoterykę/new age/teorie spiskowe i to wszystko na moją wrażliwą głowę trochę za mocno i boleśnie spadło. W nic nie wierzę i niczemu nie ufam. I tak teraz jest w miarę, pod koniec 2023 było okropnie.

Po drugie boję się, że w rozwoju zajdę w jakiś głupi punkt, gdzie odrzucę piękno niedoskonałości świata. Leję na oświecenie, bo jakoś nie ufam tej idei.

Zaloguj się aby komentować

Marek przyznawał, że zbiorowe narzekanie jest złe dla duszy: "Nie wylewaj łez razem z innymi, nie daj się porywać wzburzeniu".

Współcześni terapeuci poznawczy również zauważają, że kłopoty nasilają się wówczas, gdy ludzie mówią: "Nie daję rady!" Ich strapienia maleją, gdy zaczynają patrzeć na sprawy racjonalniej i obiektywniej oraz próbują różnych sposobów, którymi być może mogliby poradzić sobie teraz lub radzili sobie w podobnej sytuacji w przeszłości. Po części obserwacja ta dotyczy retoryki bólu. Powinniśmy uważać, by nie mówić sobie: "To jest nie do wytrzymania!" i tak dalej, ponieważ zwykle jest to tylko hiperbola, która zwiększa nasze poczucie rozpaczy. 


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

1a771085-f9c3-43aa-a6d2-7012ba96d52c
8805751d-4eeb-42df-812e-9427fd61f042
twardy_kal_owiec

Chyba gościa nigdy ząb nie bolał. Fajne są te teoretyczne rozważania filozofów, z których zdecydowana większość w przysłowiowej d⁎⁎ie była i g. widziała.

splash545

@twardy_kal_owiec w sensie, że Marek Aureliusz w dupie był i gówna widział? No tak bo gdy przez kilkanaście lat przewodził wyprawom wojennym, to faktycznie pławił się w luksusach i nie miał zmartwień. Całe Rozmyślania Marka były pisane gdy był ciężko schorowany u skraju swojego życia i niedługi czas po ich napisaniu zmarł w namiocie wojskowym w Europie środkowej. Cierpiał z powodu długotrwałego bólu, który udawało mu się przetrwać dzięki stosowaniu stoickich technik.

Poza tym w dzieciństwie został sierotą. A później w dorosłości pochował 11 z 13 swoich dzieci, w tym 6 z nich zmarła w dzieciństwie. Wydaje mi się więc, że facet wiedział czym jest ból czy to fizyczny czy psychiczny.

Zaloguj się aby komentować

"Jak żyć panie premierze!? Jak żyć!?"


Ano tak:


DEZYDERATA


Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy.


O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.

Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoja opowieść.

Unikaj głośnych i napastliwych - są udręką ducha.

Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.


Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości.

Wykonaj swą pracę z sercem - jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz

w zmiennych kolejach losu.

Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa.

Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów

i wszędzie życie pełne jest heroizmu.


Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia.

Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa.

Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości.


Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu.

Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.

Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny.

Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj.

I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.


Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje,

czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą.

Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.

Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.


Max Ehrmann


Chyba #stoicyzm

Chciwość wyklucza jakąkolwiek wdzięczność. Nieumiarkowanych bowiem roszczeń nie zaspokoją nigdy żadne dary, i tym więcej pożądamy, im otrzymaliśmy więcej; chciwość, zgromadziwszy już wielkie stosy bogactw, staje się coraz bardziej nienasycona, podobnie jak nieskończenie rośnie gwałtowność płomienia, im większe jest źródło ognia. Tak samo ambicja nie pozwala człowiekowi zadowolić się taką miarą zaszczytów, jaka niegdyś była dla niego jedynie przedmiotem zuchwałych pragnień.


Seneka, O dobrodziejstwach

#stoicyzm

2ed880f8-7913-4c8d-9552-af0b0dddb9e7
Z_buta_za_horyzont

Im więcej mamy tym mniej to doceniamy...

56744551-5643-4744-9f61-c8eb9343b708
CzosnkowySmok

Bądź ze mną przez życie całe

A gdy zechcę to dłużej jeszcze trochę

Gdy w końcu posiądę twoje ciało

Za twoją duszę wezmę się całą

I gdy będę cię miał na własność całą

I znowu się będę miał za mało

Odwrócę się wtedy od ciebie dalej

Aby chwytać nowe ofiary


Kazik Staszewski - Gdy mam co chcę, wtedy więcej chce

Pawelvk

Kurcze, niby tak, ale też nie do końca. Jasne, taka zwykła chytrość i chciwość nie jest niczym pożądanym, jednak często prowadzi w pewien sposób do doskonalenia. Osoby pragnące zarabiać więcej (mieć więcej) poszerzają swoją wiedzę i umiejętności aby to osiągnąć.

splash545

@Pawelvk stoicy z reguły zachęcają do prostszego życia i odpowiedzenia sobie na pytanie czy koniecznie potrzebujemy więcej? Nie oznacza, to że zachęcają do ascetycznego życia i wyrzeczenia się dóbr materialnych, lecz szukania tego work, life balance. Często jest tak, że w pogoni za pieniądzem cierpią relacje z przyjaciółmi i rodziną, nie ma się czasu na hobby, bo gdy chciwość napędza żądze więcej, to ciężko się zatrzymać i powiedzieć pas, zarobiłem ile chciałem teraz czas inne rzeczy, które też są ważne. No i czy naprawdę rozwój musi napędzać właśnie chciwość? Nie mówię, że tego nie robi, podobnie jak gniew pomaga w konfrontacji. Z tym, że stoicy polecają, żeby wyrzec się tego typu impulsów, bo mogą one narobić więcej szkody niż pożytku. Proponują w zamian styl życia polegający na przemyślanym działaniu, nie podążaniu od impulsu do impulsu, od pożądania do pożądania. Mówią chcesz się rozwijać ok to rozwijaj się dla samego faktu rozwoju, bo po prostu tak postanowiłeś. A jeśli chcesz zdobywać pieniądze, to zdobywaj i rozwijaj się też pod tym kątem, tylko przemyśl sobie najpierw ile potrzebujesz i na co i ile będziesz innych rzeczy musiał na to poświęcić i czy będzie warto to zrobić?

Zaloguj się aby komentować

Na przykład poczas zwykłych ćwiczeń fizycznych, takich jak jogging lub joga (...). Możemy nauczyć się tolerować nieszkodliwe uczucie zmęczenia i dyskomfortu, doznawane podczas wykonywania tego rodzaju czynności. To samo można ćwiczyć, biorąc zimne prysznice. Jeśli wystarczająco dobrze nauczymy się tych strategii, możemy oprzeć się na nich w znoszeniu silnego bólu lub poważnych obrażeń fizycznych w kryzysowych sytuacjach - nawet wówczas, gdy nas zaskakują. Innymi słowy, tolerowanie na co dzień drobnych dolegliwości fizycznych może pomóc w wyrabianiu trwałej odporności psychicznej. Można to nazwać formą szczepienia przeciw stresowi - uczysz się budować odporność na większe problemy przez dobrowolne wielokrotne wystawienie się na coś podobnego, aczkolwiek w mniejszych dawkach lub w łagodniejszej formie. 


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

64e40c16-3e4c-44b5-b26f-0587a1613b39
4629bf4b-87b6-4dae-9dac-f7f236475d1e
Boltzman

@splash545 potwierdzam. Postrzeliwałem siebie .22lr i teraz 9mm ledwo co mi robi.

splash545

@Boltzman niedługo i granatnik będzie niestraszny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

"O, bólu: jeżeli nie do zniesienia, to uprowadza nas z życie, a gdy potrwa długo, to znośny". Jasne, że przewlekły ból, przekraczający zdolność do jego wytrzymania, zabiłby nas, więc fakt, że nadal stoimy, dowodzi, że jesteśmy w stanie znieść znacznie gorszy. Chociaż dla niektórych może to być trudne do przyjęcia, uczestnicy moich kursów online, cierpiący przez wiele lat z powodu przewlekłego bólu, stwierdzali, że ta epikurejska maksyma była dla nich bardzo pomocna - podobnie jak wielu ludziom w poprzednich stuleciach. (...)

Ale właściwie dlaczego starożytni uznali tę konkretną strategię za tak pomocną w radzeniu sobie z bólem? Gdy ludzie z czymś się zmagają, ich myśli krążą wokół niezdolności do poradzenia sobie, poczucia, że problem wymyła się spod kontroli: "Nie mogę już tego dłużej znieść!" Jest to odmiana katastrofizacji - zbytnie skupianie się na najgorszym scenariuszu i odczuwanie przytłoczenia. Epikur podkreślał natomiast, że zamiast skupiać się na granicach wytrzymałości, czy to pod względem trwania bólu, czy jego nasilenia, możesz nastawić się bardziej na poradzenie sobie, nie pogarszać sprawy zmartwieniami lub negatywnymi emocjami związanymi z Twoim stanem.


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

2d3f8f2f-ae36-492b-8553-f84bc5a0129d
1f48fadf-95cb-4288-bc00-c20b55dbbacf
twardy_kal_owiec

Acha. Gloryfikacja cierpienia, odcinek 6438. Pierdolenie.

Zaloguj się aby komentować

Otóż takich rzeczy, które nas tylko przestraszają, jest więcej, Lucyliuszu, niźli takich, które istotnie uciskają;

i częściej trapimy się urojeniem aniżeli czymś rzeczywistym.


Seneka, Listy moralne do Lucyliusza

#stoicyzm

dd6ba31c-cd1b-4790-9615-18167d479f45
cyberpunkowy_neuromantyk

@splash545


Kto nie lubi tworzyć w głowie scenariuszy, które mimo że na 99,9% nigdy się nie wydarzą, to jednak spędzają sen z powiek?

Zaloguj się aby komentować

Rozumnie oceniaj pewne nawyki lub pragnienia pod kątem ich konsekwencji. Utrwal na piśmie długoterminowe zalety i wady tolerowania nawyku porównane z pozbyciem się go. Zamknij oczy i wyobraź sobie dwie rozstajne drogi - tak realistycznie, jak tylko potrafisz. Najpierw tę, na której rządzą niezdrowe namiętności, a potem tę, na której górę biorą rozważne działania, zgodne z rozsądkiem. 


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

e6fc9d6c-64b7-4b12-8fed-f6509146cfc7
a772aa63-e619-4766-a813-96006a5694ac
CzosnkowySmok

@splash545 bardzo fajny cytat

Zaloguj się aby komentować

Wielu ludzi z początku uważa, że proponowanie rezygnacji z pewnych przyjemności jest dość szokujące. Jednak ci sami często chwalą i podziwiają innych, którzy wykazują się wytrwałością lub samokontrolą i zdolnością rezygnowania z niektórych przyjemności na rzecz mądrości i cnoty. Epiktet używał sokratejskiejskich pytań, aby eksponować tego rodzaju sprzeczność, skrywaną w uznawanych przez ludzi wartościach. Niezbite wykrycie rozbieżności dwu poglądów może osłabić jeden lub oba i pomóc Ci w wyklarowaniu Twoich najistotniejszych wartości.


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

e77c4dbf-606f-42f2-a183-3ff09bec82bd
d264d8a2-fada-4bd4-94f6-2dbe1fa77c93
dzangyl

W końcu coś mądrego.

Zaloguj się aby komentować

Stoicy uważali, że jeśli chcemy się doskonalić, powinniśmy w większym stopniu kierować się cechami, które podziwiamy u innych, oraz naszymi prawdziwymi wartościami i zasadami niż unikaniem bólu i szukaniem przyjemności. (...)

Ta perspektywa wyraźnie wysuwa się na pierwszy plan, gdy ludzie mają dzieci i zaczynają myśleć, co to znaczy być dobrym rodzicem. Jeśli chcesz być wzorem do naśladowania dla swoich dzieci, musisz zadać sobie pytanie, jakim jesteś człowiekiem i jakie cechy chcesz uzewnętrznić. Rozwijanie własnego charakteru poprzez mądre ćwiczenie umiaru w codziennym życiu może wtedy stać się ważniejsze niż zwykłe dążenie do przyjemności. Stoicy poszliby oczywiście dalej, argumentując, że powinniśmy dążyć do mądrości, ćwiczyć umiar i samodyscyplinę - nie dlatego, że stanowi to dobry przykład dla dzieci, ale dlatego, że trzymanie się tego kursu jest celem samym w sobie; sama cnota jest nagrodą. Dążmy do mądrości i siły charakteru nie [tylko] dlatego, że otworzy nam to drogę do czegoś innego, lecz zwyczajnie po to, że chcemy takimi być w życiu. 


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

70678085-1e62-44d0-93b9-a546276ba825
d70f54d7-5dbf-41f6-ab87-1b280d832a1d

Zaloguj się aby komentować

Któż umiera bez protestu i jęków? A przecież jest to znak niewdzięczności: nie zadowalać się przeżytym czasem. Jeśli będziesz liczył dni swego życia, zawsze ich będzie mało. Pomyśl że najwyższe dobro nie zależy od czasu. Długi czy krótki on jest, bądź zadowolony! Choćby ci odroczono dzień śmierci, nic to nie znaczy dla twojego szczęścia, ponieważ zwłoka nie czyni życia szczęśliwym, tylko dłuższym. O ileż lepiej jest przyjmować z wdzięcznością przyjemność życia i nie liczyć cudzych lat, lecz należycie cenić swe własne i widzieć w nich zysk.


Seneka, O dobrodziejstwach

#stoicyzm

ef1b89f7-b0e2-4361-b190-581aefb16755
Pawelvk

Kolejny świetny cycat

Zaloguj się aby komentować

Na wstępie, tak mógłbym napisać priv, ale może dzięki temu ktoś też z tego skorzysta


Szanowny przyjacielu @splash545 ale oczywiście i inni jeśli posiadają taka wiedzę. Mam pytanie, jakbyś miał wybrać jedną jedyną książkę o stoicyzmie napisana normalnym zrozumiałym przez debila językiem (czyt. dla mnie) to co by to było?


#ksiazki #stoicyzm #filozofia


Pozdrawiam cieplutko, Pszemo z rodzinką

f21d6473-8b9a-4475-bc7e-7f884b5963f7
splash545

@cebulaZrosolu takie najlżejsze na początek to Brigid Delaney - Zachowaj spokój, i jest w miarę kompletna. Natomiast najszerszy przekrój stoicyzmu jest w

Sztuce życia według stoików - Piotra Stankiewicza i też jest napisana prostym, zrozumiałym językiem, jednak jest niepotrzebnie rozwleczona.

splash545

@cebulaZrosolu a tak ogółem, to Sztuka życia była książką, na której ja oparłem pierwszy rok mojej praktyki stoickiej, dodając do niej podcast "Ze stoickim spokojem", z dużym naciskiem na jeden konkretny odcinek - nr 5, który jest o przeglądzie siebie. Taki zestaw jest przeze mnie przetestowany i wiem, że można dzięki niemu skutecznie wejść w stoicyzm.

Trypsyna

@splash545 dodałam „do przeczytania” 😃

Purple_Pimp

@cebulaZrosolu ja kiedyś zacząłem "Rozmyślania" Marka Aureliusza ale w drugim rozdziale napisał on "Precz z książkami! " - i przypis tłumacza "stoicy byli przeciwni czytaniu książek. Seneka powiada, że badanie samego siebie jest więcej warte od ślęczenia nad księgami.", więc dalej nie czytałem.

cebulaZrosolu

@Purple_Pimp rozmyślenia marka Aureliusza są ciężkie w czytaniu


Czytasz czytasz i chuja, nie wiesz o co chodzi

splash545

@Purple_Pimp no dobrze to nadajmy teraz kontekst do słów Marka: "Precz z książkami". Otóż napisał je on w Rozmyslaniach czyli mając 60+ lat, czyli u schyłku swojego życia, będąc od kilku, bliżej 10 lat w nieustającej kampanii wojskowej w Europie środkowej. Cesarz-filozof w tamtym czasie miał poważne problemy zdrowotne i mógł się spodziewać nadchodzącej śmierci. A jak to trafnie zauważył Seneka badanie samego siebie jest więcej warte niż ślęczenie nad książkami, w szczególności gdy zostało nam tak niewiele czasu jak wtedy Markowi.

Trzeba jednak zauważyć, że przez całe życie Marek czytał wiele książek o etyce, sylogizmach i filozofii. Całe Rozmyślania są echem pism Epikteta i nie powstałyby gdyby ich niegdyś nie przeczytał.

Wracając do Seneki, to jak przed chwilą przyznałem, trafnie zauważył, że badanie siebie jest więcej warte niż ślęczenie nad książkami, co nie oznacza, że odbiera to wartość samemu czytaniu książek, które należy traktować jak drogowskazy we własnym rozwoju. W innym fragmencie Listów moralnych do Lucyliusza, Seneka pisał, że nie należy wpadać w obsesję czytania coraz to nowych autorów, byle przeczytać więcej, lecz wybrać sobie kilku autorów i kanon lektur, do których będziemy regularnie wracać dzięki czemu staniemy się ekspertem w jakiejś dziedzinie, w tym założeniu - filozofii i samorozwoju, niż żeby rozmywać swoją wiedzę i uwagę na wiele dziedzin. Senece chodziło również o zwrócenie uwagi na to, żeby to co się przeczytać wdrażać w życie, czyli stosować techniki pozwalające na badanie siebie i żyć wedle stoickiego światopoglądu, bo przeczytać to jedno a później żyć w ten sposób to drugie i to dużo trudniejsze. A wiele osób wpadało i wpada w tę pułapkę, że tylko czytają książki a wcale się nie stosują do rad w nich zawartych.

Gdyby tłumacz zainteresował się choć trochę historią stoików i przeczytał w całości ich dzieła to nie pisałby takich szkodliwych bzdur.

cebulaZrosolu

@splash545 @bojowonastawionaowca dziękuję bardzo moi milusińscy :*

Zaloguj się aby komentować

Wiele rodzajów impulsów trwa mniej niż minutę, choć mogą nawracać w ciągu dnia. Wszelako w danym momencie musisz odeprzeć tylko jedną pokusę. Spróbuj więc wyłapywać w porę takie uczucia i pamiętaj, że zależą one głównie od Twoich myśli. Po prostu powstrzymaj się od działania nimi powodowanego lub zajmij się czymś innym, czymś zdrowym, co samo w sobie da Ci satysfakcję. Zawsze masz wolność postąpienia inaczej.

Załóżmy na przykład, że zazwyczaj wypijasz kieliszek wina każdego wieczoru po pracy, ale stopniowo zamienia się to w butelkę wina, czasami może nawet dwie butelki. To nie będzie dla Ciebie zdrowe na dłuższą metę. Być może masz już za sobą decyzję, że lepiej spędzać wieczory na czytaniu lub uczęszczaniu na wieczorowe zajęcia, bo właśnie taką osobą chcesz się stawać. Wiesz też, że przebywanie w domu wczesnym wieczorem wyzwala ten niepożądany nawyk. Widzisz, że zaczyna się to od uczucia znudzenia i wewnętrznego skłócenia, mówisz więc sobie, że potrzebujesz drinka, aby się zrelaksować. Obecnie jednak lepiej Ci wychodzi wykrycie chęci do łyknięcia jednego, zaraz gdy tylko zaczyna się pojawiać w głowie. Obserwujesz swoje myśli i widzisz, jak rządzą Twoimi uczuciami. Stawiasz sprawę jasno i mówisz: "To nie wino budzi we mnie pożądanie, lecz sposób, w jaki o nim myślę". W tym miejscu robisz pauzę i cofasz się o krok w uczuciach, a potem wykonujesz w zamian inne posunięcie: nie nalewasz wina do szklaneczki do czasu, aż Ci przejdzie na to ochota. Nawrót pokusy też nie potrwa długo, a jeśli się pojawi, poradzisz sobie z nią dokładnie w ten sam sposób - krok po kroku. 


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm #alkoholizm

66da05bf-556e-4230-a58c-969b3e3faa86
2537ac63-90d0-4606-8da9-6d01915ec311
Byk

Cogito, ergo sentio.

Zaloguj się aby komentować

(...) jeśli chodzi o tych, którzy od jednych zamierzeń przeskakują do innych albo nawet nie przeskakują sami, lecz bywają przerzucani przez jakowyś przypadek, to w jakiż sposób ci trwożliwi i chwiejni ludzie mogą mieć coś pewnego albo trwałego? Mało jest takich, którzy kierują sobą i swymi sprawami z rozwagą; reszta na podobieństwo rzeczy, które płyną w rzekach, nie idzie sama, lecz daje się unosić.


Seneka, Listy moralne do Lucyliusza

#stoicyzm

2fb826c3-b638-4199-a94a-1c8731032b0a

Zaloguj się aby komentować

Ludzie często mowią o tym, czego pragną, językiem, który z pewnością wzmoże ich własne pragnienia - nawet gdy zdają sobie sprawę, że pielęgnują w ten sposób niezdrowe nawyki: "Przepadam za czekoladą. Dlaczego jest tak pyszna? Ma niebiański smak! Jest lepsza niż seks". (A to głównie tłuszcz roślinny, trochę kakao i spora porcja cukru rafinowanego). To kolejny przykład retoryki nastawionej przeciwko Tobie. Z drugiej strony, kiedy opisujesz jedzenie lub cokolwiek innego, czego pragniesz, używając przyziemnego języka, możesz się od tego zdystansować. (...) Marek spoglądał niekiedy na pieczone mięsiwo i inne przysmaki i mruczał do siebie: "to jest trup ryby, tamto trup ptaka albo świni". Wykwintne wino to tylko sfermentowany sok z winogron i tak dalej. Oglądane z innej perspektywy - by ująć to inaczej - przedmioty ludzkich pragnień często nie mają w sobie niczego, czym możnaby się ekscytować.


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

0f40d6ce-560b-412a-a800-d043af56b61d
0baa5909-e923-44ff-a470-365b569da049
GazelkaFarelka

@splash545 "Czym jest nazwa? To, co zwiemy różą, pod inną nazwą równie by pachniało."

Zaloguj się aby komentować