#ogrod

14
344

Taki widok z rana od razu więcej chęci i zapału do roboty

#ogrodnictwo

#drzewa

#ogrod

#ladnewidoki

#dendrologia

#przyroda


A tak ogólnie "nawisem" mówiąc.

Powstałe, jakże wyidealizowane, jakby za sprawą dłuta samego Michała, zgrubienie jest efektem uszlachetnienia drzewka owocowego metodą szczepienia, podkładki z odmianą szlachetną w tym przypadku mamy czereśnie. Mam już taki fragment przygotowany do rozcięcia wzdłuż zobaczymy co tam w środku siedzi tylko musi trochę wyschnąć i ładnie się to wyszlifuje aby zobaczyć dokładny przekrój.

Ale to później na razie robota wzywa.

28288f47-5a36-4a1a-b2a0-756de3c74fda
Yes_Man

@Zielonywewszystkim dej no sarnę niech wyliże

Fly_agaric

Wszystko mi o niej przypomina...

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Każdy kto prowadzi mniejszą lub większą firmę wie z czym wiąże się końcówka roku.

Tak zgadliście. Jest to napędzanie gospodarki ponadprogramowymi zakupami do firmy.

Czy to się opłaca nie wiem, bo nigdy nie miałem takiej potrzeby.

Ale tak na serio potrzeba była zupełnie inna niż zbicie podatku dochodowego.

W przyszłym roku mam już zaklepane kilka trawników a chcąc zrobić to szybko i dobrze. Potrzeba rewolucji.

W tym celu udałem się bardzo długą podróż. Kilka ładnych godzin w samochodzie w jedną i jeszcze więcej w drugą stronę. Dodam że i tak jechałem już ze Śląska. Czy było warto?

Nie wiem, okaże się przy najbliższym zleceniu.

Które jak pogoda pozwoli będzie jeszcze w tym roku. XD

A o co chodzi co to za rewolucja?

Jest to siewnik do trawy. No i co w tym takiego niezwykłego przecież w każdym sklepie z siewnikami można kupić siewnik.

Nie ten i nie za te pieniądze. Aż mi się pejsy zakręciły na samą myśl. XD


Siewnik dokładnie to Eliet GZC1000.

Dosłownie maszyna do hurtowego zakładania trawników z siewu.

Skubaniec ciężki jak cholera bo waży 420 kg.

Ale za to niewygodnie się nim skręca.

Szerokość 1 m roboczy a pod nim dwa rzędy brony aktywnej, która uprawia i wyrównuje oraz zagrzebuje nasiona trawy na zadaną głębokość. Bardzo fajne ciekawe rozwiązanie.

Nad którym prawdę mówiąc myśleliśmy już od dłuższego czasu wspólnie z @myoniwy

Ale mamy na tyle dużo innych projektów więc niektóre rzeczy po prostu lepiej kupić.

Zdjęcia z pracy siewnikiem nie są jeszcze moje a od znajomego już ogrodnika który używa tych siewników.


#ogrodnictwo

#ogrod

#trawnik

#maszyny

#zpamietnikaprywaciarza

#chwalesie

e29c5723-d824-41cf-a1d5-a0fda273f8b7
77b58334-aed8-46f2-a94b-661f24a5f0b1
c516a435-fc82-4af4-9e51-5e853eaa0545
712ec5cc-0051-4eb8-946a-981314c32e1b
8c053ce2-a79e-434b-bb78-04142c82808b
Tomekku

@Zielonywewszystkim Niezłe bydle, siewnik też fajny

Pytanko zasadnicze, w jakich rejonach pracujesz? Bo w przyszlym roku mogę powoli zaczynać ogarniać ogród, a twoje doświadczenie plus taka bestia by mogło się przydać.

ZohanTSW

Co jest kurde

Późna jesień, wszędzie szaro buro, spadł śnieg, temperatury na minusie stają się codziennością, a u ciebie taka piękna zielona trawka? Nie mieszkasz w Polsce czy zdjęcie z przeszłości? xd

456fe32c-7ca7-44c0-a8f1-aa845a16c53a
Opornik

Dokup bibelotów do avanta :)

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry w tym jakże zimowym poranku

Pewnie zastanawiacie się czemu znowu zniknąłem na tak długą chwilę.

Jak to zwykle bywa pochłonęła mnie praca. Bardzo dużo pracy, a ponadto gonił termin. Lecz nie ubiegajmy faktów.


Niespełna dwa miesiące temu dzwoni do mnie znajomy a jednocześnie właściciel dużej firmy zajmującej się budową dróg oraz innymi większymi pracami budowlanymi. Od razu mówię jest to bardzo specyficzny człowiek, gdzie rozmowa z nim za każdym razem mnie zaskakuje.

Ale dzwoni do mnie i bez żadnego dzień dobry, czy tam innych epitetów mówi.

  • Jak nie jesteś bardzo zajęty, wpadnij do mnie myślimy porozmawiać.

Co prawda jak zwykle miałem coś do roboty ale powiedziałem, że będę za 20 minut. Bo aż mnie ciekawość zżerała o co chodzi.

Gdy już go znalazłem na placu co nie było łatwe bo nikt nie wiedział gdzie jest, mówi to musimy pójść do biura i po drodze pogadaliśmy o pierdołach, nic co mogłoby w ogóle naprowadzić na cel naszego spotkania.

W końcu zasiadamy w fotelach i mówi:

  • Ja zawsze popełniałem błędy, popełniam je i będę je popełniał. Dlatego mam dla Ciebie propozycję,

Tu się poczułem lekko zmieszany bo nie wiedziałem zupełnie o co chodzi.

  • Jest taka mała robota, ty byś miał swoją część, ja bym miał swoją część. Tylko ciebie, nie interesuje nic poza wykonaniem swoich obowiązków. A ja biorę na siebie zleceniodawcę i dokumentację. To jest najlepsze co może Ci się trafić.

I tak przez pierwsze 10 minut rozmowy nie wiedziałem zupełnie o co chodzi.


Aż w końcu, jak przez mgłę, ale zobaczyłem brzeg. Pokazał mi wydrukowane dokumenty jednego z przetargów do którego miał startować. W skrócie, prace remontowo-budowlane oraz związane z gospodarowaniem terenów zieleni w parku niedaleko nas.

Myślę sobie ciekawa robota, rozwojowa, w sumie na zimę jakieś takie większe zlecenie mogłoby się przydać.


Zamieniliśmy jeszcze kilka słów, przejechaliśmy się do tego parku aby to wszystko obejrzeć, i mówię... wchodzę w to...


No ale nie tak prędko. Najpierw musimy wygrać przetarg.

Po zrobieniu swojej wyceny, wysłałem wszystko managerce, która zaakceptowała kosztorys i złożyła dokumenty. No ale zapomniała czegoś tam kliknąć w komputer. I zorientowała się dopiero podczas otwarcie ofert gdzie było już za późno. No nic, nie wygraliśmy my, ale też i nikt inny. Kolejny przetarg składamy te same papiery.

I ku naszemu zaskoczeniu wystartował znajomy, który też robi takie większe budowlane rzeczy ale od czasu do czasu lubi sobie złapać taką pierdołę jakby miał za mało roboty. I tak się złożyło że to on wygrał.

Więc myślę sobie że już po robocie. Aaaale, jakoś tak to wszystko się złożyło że mnie zaanonsowano, nowemu wykonawcy i stwierdził.

  • Skoro miałeś to robić to czemu nie. Nie chce mi się nikogo szukać.

Więc spoko. Przedstawiłem swoje warunki i czekam na zielone światło.

No i czekam, i czekam. Minęły jakieś dwa tygodnie od otwarcia oferty ale nie było jeszcze oficjalnego ogłoszenia wyników. Więc nie wiadomo do końca co się dzieje.

Ale w końcu dzwonię i pytam Jak sytuacja i na czym stoimy.

W słuchawce słyszę,

  • A no faktycznie możemy się spotkać i pogadać. I od przyszłego tygodnia możemy zaczynać ponieważ wtedy podpisze umowę i będzie można wchodzić.

Elegancko mam chwilę na zaplanowanie pracy ogarnięcie trochę innych rzeczy przed dużym zleceniem fajnie.

Zielone światło i ruszamy. Otrzymałem wszystkie dokumenty. No ale tak patrzę, oglądam raz z jednej raz z drugiej strony, nie mam żadnego projektu jak to wszystko posadzić. A było co.

Do posadzenia mieliśmy ponad 1700 roślin. Do tego 150 m ² trawy z rolki a także 50 m2 zielonego dachu z mat rozchodnikowych na remontowanej piwnicy oraz dziesiątki metrów sześciennych rozwożenia ziemi. To jest bardzo dużo pracy.

No i zachodzę w głowę mamy przedmiar robót. Do tego listę gatunków oraz ich ilości nic więcej.

Szybki kontakt do wykonawcy. Że czegoś mi tu brakuje na mianowicie projektu. On na to,

  • A tak faktycznie zapomniałem ci powiedzieć nie ma na to projektu, na jutro masz spotkanie z osobami z gminy które wszystko ci pokażą gdzie i jak posadzić.

Ok. Sobie myślę zapowiada się ciekawie. I nie myliłem się.

Na drugi dzień spotkanie wszyscy na miejscu.

Dostałem listę roślin, do tego mapka z jakimiś numerkami. Szybko połączyłem kropki że numerki przy roślinach odpowiadają numerkom na mapce. Reasumując, ich planem był brak planu.

I tak właśnie z istniejącej listy roślin bo tego nie mogliśmy za bardzo zmienić. Musiałem na szybko zrobić projekt całych nasadzeń w parku. Aby jakoś to wyglądało. Co nie było łatwym zadaniem.

Po kilkugodzinnym spotkaniu i dyskusjach, doszli do wniosku że mam to zrobić tak aby było dobrze. Trzymając się roślin z listy. Oczywiście kilka musieliśmy wyrzucić ponieważ nie miałby szans przetrwania.

Ale za to w trakcie pracy było trochę zmian ilościowych. Doszło do tego korowanie, drugie tyle maty rozchodnikowej kosztem trawników z rolki. Ale i obrzeże trawnikowe i jeszcze więcej kory.

Ku mojemu zaskoczeniu, nawet moje asy ogrodnictwa spisali się na medal. Codziennie a nawet i w weekendy stawiali się w pracy aby skończyć wszystko w terminie.

A propos terminu. To jeszcze jeden aspekt, który chciałbym poruszyć.

Czytając umowę oraz przedmiar robót było tam napisane że czas na realizację mamy dokładnie 30 dni od podpisania umowy przy czym nie wcześniej niż pięć dni od podpisania tejże umowy. Także z tyłu głowy mam, myśl jak to dużo mamy jeszcze czasu. A tu pewnego dnia na teren budowy przyjeżdża właśnie wykonawca, przyjeżdżają ludzie z gminy a także menadżerka z którą się kontaktowałem w sprawie jakichś nieścisłości.

A po co przyjechali? Zobaczyć postępy prac...

No i ta menadżerka przychodzi do mnie po cichu i po chwili rozmowy pyta.

  • A czy pan wie że odbiór gmina chce zrobić 15 listopada?

Dodam że był chyba wtedy 7 listopada, a ja byłem świadom tego, że mamy czas do końca miesiąca.

Odpowiedziałem jej wtedy zgodnie z prawdą.

Że, chyba zaszła pomyłka.


  • No tak ale gmina prosiła. I wynegocjowała wcześniejszy odbiór ponieważ taki pasuje. A ponadto była podpisana inna umowa w której ten czas biegł wcześniej.

Przynajmniej tak to zrozumiałem.

No Dobra trzeba zakazywać rękawy i brać się ostrzej za robotę. Chłopaki nie byli zadowoleni No ale dzięki temu sobie więcej zarobili.

My skończyliśmy wszystko 14 listopada. Z delikatną pomocą trzech chłopaków od wykonawcy. Dały ich tak po prostu bo nie miał już dla nich innej roboty.

Natomiast mi okazali się bardzo pomocni.


Tak więc, podsumowując wszystko

Przyszedłem pozytywnie odbiór wykonawcy.

W zeszłym tygodniu były dwa odbiory z urzędu. Które też zakończyły się pozytywnie. A w tym tygodniu mam spotkanie ze zleceniodawcą w celu rozliczenia prac i zamknięcia tematu.


Do tego jeszcze z mojej strony dałem taką kilkustronicową instrukcję obsługi wszystkich roślin. Czyli kiedy i jak trzeba je podlewać, czym podlewać, Jak nawozić i czym, jaką stosować ochronę aby to się wszystko przyjęło. Jeżeli się do tego nie zastosują, wówczas ograniczy to gwarancję na rośliny z mojej strony.


Na dole kilka zdjęć z końca realizacji.

Już nie mogę doczekać się wiosny kiedy to wszystko ruszy a już na pewno za kilka lat jak to wszystko urośnie i nabierze wigoru.


Tym oto długim ale za to nudnym wpisem wracamy.


#ogrodnictwo

#ogrod

#rosliny

#parki

#zpamietnikaprywaciarza

#praca

#zielen

#krzewy

#drzewa

6096c69e-4cae-4335-83f0-3ed9477f3dd8
e0612e49-0024-4435-9741-3a9065a87a7e
a0144609-1841-4795-a737-e94465a7b965
fa30932c-0828-41ff-9040-bd187c7628d9
89272019-6772-4c90-9492-7d708f6e47aa
the_good_the_bad_the_ugly

Kto współpracował z tzw. „public” ten się w cyrku nie śmieje.

rogi_szatana

@Zielonywewszystkim  nie wiem dlaczego ale do tej pory myślałem że pracujesz w Holandii

Zaloguj się aby komentować

vredo

@bori Szczałeś po obejściu to uschły, żona nie ostrzegała?

https://www.youtube.com/watch?v=RhWZoBoeeX0&t=680s

Zaloguj się aby komentować

Kupiłem sobie kiedyś na dobrej promocji u chińczyka lekką łańuchową piłę ogrodową na dopinanym wysięgniku marki Gisam z zestawem 2 baterii z nadzieją, że jak kiedyś sobie kupię działkę i trzeba będzie posprzątać to będzie.


Zestaw przeleżał z rok czasu i nadszedł ten dzień Trzeba było wyczyścić działkę m.in. z dużych bzów, niektóre miały po 15cm średnicy. Z góry byłem przekonany, że nie da sobie rady, dołączony łańcuch to jakaś lipa albo saplę silnik czy baterię nie dadzą rady...


Powiem, że jestem bardzo zaskoczony - 1 bateria zapewniła mi 4h intensywnej pracy w normalnym trybie pracy (cięcie, odniesienie gałęzi na miejscie a sprzęt odpoczywał w tym czasie). Sam łańcuch również bardzo dobrze, smarowanie także, ale jak doszło do wycinania korzeni, które okopałem jak najbardziej się da to siłą rzeczy łańcuch trochę ziemi łyknął i już nie jest taki elastyczny ale zamówiłem już nowe.

Jedyny minus to słabe oznaczenia łączeń wysięgnika - musiałem się nieźle namęczyć aby spiąć części i aby odpowiednio weszły piny.


edit:

Zapomniałem dodać, że ładowaka jest wątpliwej jakości, przyszła popsuta ale nawet gdyby działała to nie zostawiałbym jej na noc więc kupiłem inną.

Piła też jest kompatybilna z bateriami np. od makity.


#dzialka #dzialkabudowlana #ogrodnictwo #ogrod

2c955d63-b3b0-4803-894f-675904dcff81
13f8fab8-de6e-4855-9321-bc77ae4d059e

Zaloguj się aby komentować

wiatrodewsi

Tego dębaka to masz trochę z d⁎⁎y posadzonego. W perspektywie paru lat - albo on, albo te tuje.

Zaloguj się aby komentować

mannoroth

@bori Niby za co, przecież pion trzyma.

Felonious_Gru

@bori wspomnimy o tobie w komentarzu do hejtonews

Zaloguj się aby komentować

Co by nie było, są chyba takie rzeczy, które cieszą oko. #trawnik

W przeciągu ostatniego tygodnia korzystając z ładnej pogody. Mam nadzieję że zrobiliśmy ostatnie koszenia trawnikow w tym sezonie. Wszędzie gdzie trawy rozkładaliśmy z rolki elegancko się przyjęła. Tam gdzie była wysiewana również wygląda nieziemsko.

Na świeżo założonych trawnikach zarówno z siewu jak i z rolki. Jakiś miesiąc temu zastosowane były nawozy dolistne zarówno mineralne jak i biostymulatory. Na jednym z trawników musieliśmy zastosować preparat przeciwgrzybowy ponieważ zaczęły występować niepokojące brązowe plamy podobne do szarej pleśni. Na szczęście choroba została zwalczona zrobione dosiewy nasion trawy i elegancko zarosło.

W ostatnim tygodniu również zastosowalosmy nawozy mineralne. Ale tu w zależności od tego w jakiej kondycji jest dany trawnik. To też takie nawozy się stosuje. Osobiście nawet jesienią jeżeli trawa tego wymaga używam nawozów o zwiększonej zawartości azotu. Ale nie żeby przenawozić. Tylko żeby wzmocnić tą trawę.

Klasycznie jesienią. Wyłączyliśmy już nawodnienia oraz przygotowaliśmy systemy do zimowania.


#ogrodnictwo

#ogrod

b317cd81-1e18-4827-9cca-a692988af6e6
433bd47f-4200-4e61-aaf9-2e68aebf8a70
e45c41b1-009f-400e-b14c-bb338e5db2ef
03e67fab-d374-4c34-9448-d50237e626b3

Zaloguj się aby komentować

#hejto #ogrodnictwo #ogrod #influenserzy Podobno jest sezon na liściary, jesieniary kolega pytał.

Wypożycza grabki + makitkę. za free!

Premium:

c330 w tle może j⁎⁎ać na czwartym półbiegu.

6b3438ce-de48-4cba-8ff8-f2050a49930d
a189d7ff-ab8c-4314-b706-f197e33622c8
3ce3772f-2dc0-4518-8926-586cac318411
d1655a78-e98a-496b-aa6a-2496871d3de3
c3a2b579-112e-430f-8785-e48d765f7b4b
NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Alawar a z ciekawości to makitowe radio wiesz jak się sprawuje?

Alawar

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Tutaj mowa o starej generacji i sprawuje się wyśmienicie. Bo te nowe podobno mają jakąś wadę fabryczną i psują się często. Daniel Rakowiecki z yt o tym nagrywał film.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Alawar kurde no to oglądamy ten sam kanał bo właśnie ten kontekst miałem na myśli

Zaloguj się aby komentować

Pora na wrzucanie pestek w piach i stratyfikacje by miec swoje podkładki dla drzewek owocowych

Jeszcze tylko wykopać dołek w ziemi i zakopać doniczki. A potem czekać do połowy marca


#gownowpis #ogrodnictwo #rosliny #ogrod #chlopakizdzialeczek

6b6fc56c-6faa-4768-af16-f906e7b08730
cebulaZrosolu

@starebabyjebacpradem a to nie do lodówki?

starebabyjebacpradem

@cebulaZrosolu wystarczy ze od późnej jesieni lodówka będzie zapchana zrazami różnymi, nie chce przeginać struny i nie wkurwiać bardziej domowników

Zaloguj się aby komentować

Opornik

they se me rolllyn
they hatyn...

cebulaZrosolu

@bori no ale powiedz, dostałeś zniżkę w betoniarni na te krawężniki? Przecież dzięki tobie ta betoniarnia ma utrzymanie

bori

@cebulaZrosolu Zniżkę mam dzięki filmowi na której facet okrada sierociniec.

Opornik

@bori Te bloczki są długie i chodzą w ziemię na kilkadziesiąt cm? Jak to jest połączone że tak równiutko itd. że aż zazdroszczę? Jest sens smołować, skoro to tylko donica?

GazelkaFarelka

@Opornik nie zadawaj pytań, smołuj

bori

@Opornik To są palisady o dwóch bazowych długościach: 39 cm i 100 cm. W zależności od wysokości gazonu różnie cięte, ale trzymam się zasady by 1/3 wysokości prefabrykatu była w fundamencie z betonu. Dzięki temu do tej pory nic jeszcze się nie działo. Niedługo będę dorabiać w innym miejscu to mogę zrobić zdjęcia.


Równo jest bo majster jest solidny, chociaż same prefabrykaty nie zawsze są równe.


A izoluję dysperbitem bo to nie jest wibroprasowany beton tylko zwykły, mocno porowaty, więc w miejscach gdzie będzie sporo wilgoci (podlewanie) wolę pory zasklepić by beton nie pił wody i nie dochodziło do nieestetycznych wykwitów. No i przy okazji zabezpieczam łączenia elementów.

86a17dc0-01f0-4ce2-b401-75191ddc335a

Zaloguj się aby komentować

A o to cały dzisiejszy zbiór z trzech drzew. Najwięcej na dzień dzisiejszy zebrałem z drzewa odmiany Florina. Jutro obiorę koksę i zobaczę ile jej będzie.

W tle widać pigwe która czeka na obróbkę gorzałkową xD


#ogrodnictwo #gownowpis #zainteresowania #ogrod #chwalesie #chlopakizdzialeczek

28447a52-3a00-44a2-b3a6-7196983fa3de
a996ae7a-2611-4dae-b819-448e4946579e
ee580cbe-a8a9-4d2d-80f5-c7c55c9fa73f
evilonep

@starebabyjebacpradem elegancki zbiór, gdzie po odbiór podjechać?

pigoku

Gratuluję. Ja jeszcze lecze odcisk na placu po krojeniu naszej pigwy 😁

starebabyjebacpradem

@pigoku widzi kolega, ja trę na wiórki bo owoc twardy a szkoda mi czasu na krojenie

Sofie

Całkiem pokazny zbiór 😀

Zaloguj się aby komentować

Pepina Linneusza, porządna odmiana na szarlotki i inne kuchenne użycia, dobra do spożycia będzie dopiero w okolicy grudnia.

Teraz na niej można połamać zęby. To jest jej drugie owocowanie w ilości większej jak dwa trzy owoce.


#ogrodnictwo #zainteresowania #gownowpis #rosliny #chlopakizdzialeczek #ogrod

0dc8981d-1e47-4609-9ff2-0f2a7bb917f1

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

otoczenie_sieciowe

@starebabyjebacpradem Twoją tak


Moja rok temu - pierwsze owocowanie, 7 sztuk

W tym roku - wal się, 0

Mr.Mars

@starebabyjebacpradem Cicho. Drzewa mają uszy. Pochwal pigwę, to w przyszłym roku też będziesz miał owoce.

Sofie

Super zbiory 😍 u mojej mamy cześć jest robaczywa więc nie będzie tak dużo.

Zaloguj się aby komentować

Następna