Na bobry nie ma siły. Fajnie jakby przyszły wilki i je zżarły. Z wilkami to też jest ciekawy, skomplikowany temat i nie wiem w którą stronę się to potoczy. Jest ich coraz więcej i mogą zacząć pojawiać się konflikty. Widziałem jakiś czas temu film, na którym ktoś nagrał zaszlachtowane stado krów. Straszny widok. Na pewno nie widziałem też zdjęć tego zjedzonego w górach mężczyzny. Nie ustalono tam ostatecznie co go zżarło. Mimo to na pewno taki widok nie zapada w pamięć.
Z jednej strony wilki na ,,moim" terenie zrobiły porządek z zwierzyną. Już nie ma chmar po sto osobników pasących się na uprawach. W końcu da się wyprowadzić kolejne pokolenie. Bo wcześniej myśliwi podczas inwentaryzacji oczywiście klapki na oczach, ale to temat na inny wpis.
Kilka razy ,, u mnie" została nagrana wataha składająca się z czterech osobników. U kolegi na północy naszego nadleśnictwa nagrano stado 18 osobników. Przy takiej ilości to w sumie zaczynałbym powoli bać się po lesie chodzić...
#las #lesnapracbaza #pracbaza



































