Zastanów się kto działa w interesie zdrowia, a kto w interesie koncernów.
#alkohol #polityka #polska #wybory #ciekawostki #zdrowie

Zastanów się kto działa w interesie zdrowia, a kto w interesie koncernów.
#alkohol #polityka #polska #wybory #ciekawostki #zdrowie

Wino mszalne to nie alkohol. Można więc je kupować, bo nie wiadomo kiedy trzeba mszę świętą odprawić.
Mydlmy się....

@pokojowonastawionaowca aaaaament
@pokojowonastawionaowca mszę księża z problemem alkoholowym mogą zrobić również z użyciem moszczu gronowego.
@AdelbertVonBimberstein o dzięki cipPanie za twe hojne dary! Ameeen!
Zaraz, ale to ty tutaj występujesz w roli jakiegoś pogrążonego w antyalkoholowym amoku szura
@DirtDiver Jestem tylko skromnym uczniem mistrza, Roberta Rutkowskiego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpierdolta się od tego co, kiedy i gdzie chcę kupować za zarobione przeze mnie pieniądze.
@Dynamiczny_Edek panie, jebane komuchy nie pozwalają mi kupić wzbogaconego uranu.
@AdelbertVonBimberstein uranu, ewentualnie c2h5oh
@cyber_biker Za komuny już były ograniczenia. Działały 100%
@zostanieszzasymilowany Przy okazji dyskusji o delegalizacji małpek, zawsze ktoś pierdolenie tekstem "to będą kupować duże i sobie przelewać do małych". Więc popatrz, aktualnie alko w małych butelkach wychodzi ponad 2x drożej i nic to nie zmienia, bo nadal alkusy kupują tylko małpki.
@cyber_biker w tym kraju pijaków i pseudowolnościowców to ktoś chcący ograniczyć sprzedaż alkoholu jest szurem xD
@Hilalum Na Kensington w Filadelfii siedzą sami "wolnościowcy"
@cyber_biker zakazy sprzedaży alko to najgorsze co można zrobić jak pokazuje historia. Trzeba edukować społeczeństwo o szkodliwości alkoholu tak jak edukowało się o szkodliwości narkotyków.
@Wyrocznia trzeba wybrać drogę skandynawską czyli uderzyć wielotorowo: edukacja, utrudniony dostęp. To narkotyk jak każde inne a szkody społeczne są ogromne.
@Wyrocznia Mówisz o prohibicji, a tutaj chodzi o regulacje.
Przykłady z życia pokazują, że jednak działa
https://wilno.tvp.pl/85169404/rekordowy-spadek-spozycia-alkoholu-na-litwie-eksperci-komentuja
Regulacje + edukacja, jedno nie wyklucza drugiego.
Mówisz o prohibicji, a tutaj chodzi o regulacje.
@cyber_biker Prohibicja też była regulacją.
@cyber_biker czemu ma służyć taki zakaz? myślisz, że ludzie nagle zaprzestaną nocnych eskapad alkoholowych?
@wewerwe-sdfsdfsdf tak. W Skandynawii to działa.
@wewerwe-sdfsdfsdf W Krakowie liczba interwencji spadła o połowę, choć regulacje mogłoby być jeszcze bardziej szczelne.
@cyber_biker ciekawe
bary i lokale wyłączone z zakazu więc pewnie ludzie tam poszli
skoro można to zrobić lokalnie z poziomu samorządu to dlaczego więcej miast się nie decyduje?
@wewerwe-sdfsdfsdf Problem nie jest z piciem samym w sobie. Problem jest w spontanicznym szukaniu większej ilości alkoholu gdy juz jesteś najebany jak szpadel
@wewerwe-sdfsdfsdf tak, zakończą. W pubie nikt im nie sprzeda alko do odciny, a na mieście nie kupią kolejnej flaszki
Ludzie pija coraz mniej,wiec sila rzeczy bedzie coraz mniej punktow sprzedazy alkoholu- stacje same zmienia asortyment jak bedzie zalegal¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@jajkosadzone ale ci co piją piją bardziej destruktywnie i koszty społeczne są niewspółmiernie wysokie pomimo malejącej liczby osób spożywających.
@AdelbertVonBimberstein
wlasnie o to chodzi,ze alkoholikow i innych tez ubywa.
Zakaz sprzedaży nie, podatek od nocnej sprzedaży alkoholu - jak najbardziej. Jeśli społeczeństwo ponosi koszt w postaci konieczności pilnowania miasta, należy przerzucić ten koszt na tych którzy go generują.
@Fulleks
podatek od nocnej sprzedaży alkoholu - jak najbardziej.
Taki podatek nie ma szans zrekompensować kosztów społecznych, skoro nawet akcyza tego nie robi.
@Furto Akcyza mogła by być wyższa to fakt - obecnie wchodzi jakieś 14mld do budżetu, tak aby kompensować koszty społeczne, co do podatku od nocnej sprzedaży miał by kompensować konieczność dodatkowych patroli, ewentualnych zniszczeń i podobnych powstałych w skutek sprzedaży nocnej alkoholu.
@Fulleks Wiesz ile wynoszą społeczne koszty spożywania alkoholu? Wiesz ile wynoszą wpływy z akcyzy? Weź kalkulator i możesz się zdziwić jak bardzo tracimy na tym "biznesie".
@Fulleks tak jak napisał @cyber_biker, szacuje się, że roczne koszty spożywania alkoholu mogą przekraczać 30 mld zł. To jest nie do zbilansowania za pomocą "kosmetyki". Tzw. pudrowanie trupa.
@Furto Niektóre wyliczenia mówią nawet o 60-70 mld zł.
@cyber_biker To jest bardzo ciężkie do dokładnego policzenia, a w sumie to niemożliwe. Coś o czym prawie się nie mówi - kancerogenność alkoholu. Jak przeliczyć, który przypadek terapii onkologicznej wkalkulować w koszty społeczne "na konto" alkoholu?
@Furto Masz rację, nie da się, można tylko szacować modelami. W tym badaniu jest to aż 93 mld zł,
Eksperci podkreślają, że piwo, podobnie jak inne alkohole, generuje wysokie koszty społeczno-ekonomiczne. W 2020 roku wydatki związane z konsekwencjami spożycia alkoholu w Polsce oszacowano na 93,3 mld zł. Tymczasem dochody budżetu z akcyzy na napoje alkoholowe wyniosły zaledwie 13,4 mld zł, co stanowiło 18,6% wszystkich wpływów z tego podatku. Dysproporcja ta wskazuje, że państwo ponosi ogromne straty finansowe wynikające z nadmiernej konsumpcji alkoholu, których nie rekompensują wpływy akcyzowe.
Jak policzysz osoby dotknięte alkoholem pośrednio; członków rodzin, rodziny ofiar wypadków/przestępstw to mamy rzeszę kilku milionów osób.
@cyber_biker @Furto całkowity zakaz nie spowoduje spadku kosztów, a ograniczy wpływy z akcyzy. 90 mld to prawie budżet służby zdrowia więc pewnie przesadzony i wyliczający potencjalny zysk z dalszego życia.
Pamiętajcie że piszemy o kosztach sprzedaży alkoholu w porach nocnych, gdzie jako argument padają informacje o nawalonych ludziach robiących harmider w nocy.
@Fulleks Nikt nie pisze o całkowitym zakazie. Budżet NFZ przekracza 150 mld, ale to też mniejsza.
Ja nie pisałem bynajmniej o samej sprzedaży alkoholu w nocy, ale także ogólnie o jego dostępności. Czy normalne jest to, że alkohol łatwiej można kupić w tym kraju od jedzenia? Jeśli chcesz to podważyć, spróbuj najpierw kupić cokolwiek zdatnego do jedzenia o 1 w nocy, ale nie korzystając z usług gastro. Wszystkie spożywcze - za wyjątkiem tych siedmiu żabek nano w kraju - są dawno zamknięte, zostają praktycznie same stacje benzynowe. Juz kiedyś szedłem po 7daysa, bake rollsy i batona proteinowego do Dużego Bena, a był to najlepszy dostępny wybór. Buda z alko24 jest za to na co 2. ulicy w centrum.
Ktoś już wyżej napisał, z kulturą chlania walczy się wielotorowo - ograniczanie dostępności, ceny, edukacja społeczeństwa, kompletny zakaz reklamy.
Polecę wywiad z b. prezesem PARP-y sprzed kilku, może parę jego propozycji i tez wydaje się być odklejonych, ale z grubsza jasno wszystko wyjaśnił.
@Furto no widzisz, jedyna różnica w naszych poglądach to to że Ty chcesz zakazać, a ja chcę dowalić cenę.
Zakaz może spowodować tworzenie się melin i innych szemranych miejsc. Poza tym jest ograniczeniem/regulacją, które dla liberała są sprzeczne z doktryną.
Pytanie ile alkoholu sprzedają stacje w nocy ? 5%? Pijący codzienne i tak są zaopatrzeni, pijący raz w miesiącu nie są problemem.
@Fulleks gdzie w moim wpisie wyczytałeś coś o zakazie, poza tym reklamowania? W dalszym ciągu koncentrujesz się wyłącznie na stacjach oraz nocnej sprzedaży. Poza tym tworzysz czarno-biały świat z pijącymi codziennie lub raz na miesiąc. To jest właśnie smutek braku edukacji w tym temacie. Na pepperze też niektórzy byli wielce oburzeni, że ich 5-dniowe wieczorne piwko w ciągu tygodnia nosi znamiona alkoholizmu.
@zostanieszzasymilowany i komu to przeszkadzało
@Wyrocznia widać że nie masz pojęcia o tym. Zobacz jakie efekty dały zakazy sprzedaży w miastach po 22.
@Fulleks nie prościej po prostu nie ponosić żadnych kosztów. Ładny fikoł
@Emigrant_z_innej_strony_internetowej całkowity zakaz to nie eliminacja kosztów, za to odcięcie zysków
Nikomu z nich nie zależy na zdrowiu. Głosują na TAK żeby uszczknąć trochę % w sondażach
Kupiłem w życiu 0 razy alkohol na stacji benzynowej. Sąsiad na pewno kupował raz, jak brakło na weselu uwaga... piwa, wódka była.
Co wam lewaki przeszkadza taka opcja?
@TRPEnjoyer
A ja nigdy nie jechałem ekspresówką pod prąd, mój sąsiad zrobił to raz, ale nic się nie stało. Co wam lewaki przeszkadza taka opcja?
@Ragnarokk jebane komuchy chcą odebrać mi wolność
@Ragnarokk gdzie jest opcja legalnej jazdy ekspresówką pod prąd?
Ja jebe, następny który nie umie przeczytać i napisać poprawnie nazwiska Bartoszewicza xd
@cyber_biker Stanowski, Maciak i Senyszyn się nie wypowiedzieli? xD
Dziwię się, że Krzywousty tutaj wykazał się RiGCZem.
Doszliśmy do tego po⁎⁎⁎⁎nego punktu w którym podstawowe problemy są rozwiązane i gawiedź szuka uszczęśliwiania na siłę zakazując tego czego akurat nie lubi
I znów tendencyjna żebroankieta
Odp. nr 6:
"Op to pedau..."
Totalnie jest mi wszystko jedno, chyba jeszcze nigdy nie kupiłem żadnego alko na stacji. Nie wiem kto z tym wojuje, chyba alkoholicy w trakcie terapii ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Wyrazilbym swoje zdanie na ten temat, ale ten wpis będzie pierwszą i ostatnią moja aktywnością w tak tendencyjnym i propagandowym wpisie i ankiecie.
#optopedau
@cyber_biker Niech za palaczy się wezmą. Ci śmierdziele znacznie bardziej uprzykrzają życie ludziom niż pijaczki. Palą, smrodzą i śmiecą wszędzie.
Zaloguj się aby komentować