Zastanów się kto działa w interesie zdrowia, a kto w interesie koncernów.


#alkohol #polityka #polska #wybory #ciekawostki #zdrowie

b4408359-64a7-4155-8dfe-ca5f08c362cc

Na kogo głosujesz?

445 Głosów

Komentarze (54)

pokojowonastawionaowca

Wino mszalne to nie alkohol. Można więc je kupować, bo nie wiadomo kiedy trzeba mszę świętą odprawić.


Mydlmy się....

2ffe3424-c264-4ada-b5d0-88f5f7f77929
DirtDiver

@pokojowonastawionaowca aaaaament

AdelbertVonBimberstein

@pokojowonastawionaowca mszę księża z problemem alkoholowym mogą zrobić również z użyciem moszczu gronowego.

pokojowonastawionaowca

@AdelbertVonBimberstein o dzięki cipPanie za twe hojne dary! Ameeen!

DirtDiver

Zaraz, ale to ty tutaj występujesz w roli jakiegoś pogrążonego w antyalkoholowym amoku szura

cyber_biker

@DirtDiver Jestem tylko skromnym uczniem mistrza, Roberta Rutkowskiego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dynamiczny_Edek

Odpierdolta się od tego co, kiedy i gdzie chcę kupować za zarobione przeze mnie pieniądze.

AdelbertVonBimberstein

@Dynamiczny_Edek panie, jebane komuchy nie pozwalają mi kupić wzbogaconego uranu.

hist4min4

@AdelbertVonBimberstein uranu, ewentualnie c2h5oh

zostanieszzasymilowany

@cyber_biker Za komuny już były ograniczenia. Działały 100%

Furto

@zostanieszzasymilowany Przy okazji dyskusji o delegalizacji małpek, zawsze ktoś pierdolenie tekstem "to będą kupować duże i sobie przelewać do małych". Więc popatrz, aktualnie alko w małych butelkach wychodzi ponad 2x drożej i nic to nie zmienia, bo nadal alkusy kupują tylko małpki.

Hilalum

@cyber_biker w tym kraju pijaków i pseudowolnościowców to ktoś chcący ograniczyć sprzedaż alkoholu jest szurem xD

cyber_biker

@Hilalum Na Kensington w Filadelfii siedzą sami "wolnościowcy"

Wyrocznia

@cyber_biker zakazy sprzedaży alko to najgorsze co można zrobić jak pokazuje historia. Trzeba edukować społeczeństwo o szkodliwości alkoholu tak jak edukowało się o szkodliwości narkotyków.

wewerwe-sdfsdfsdf

@cyber_biker czemu ma służyć taki zakaz? myślisz, że ludzie nagle zaprzestaną nocnych eskapad alkoholowych?

AdelbertVonBimberstein

@wewerwe-sdfsdfsdf tak. W Skandynawii to działa.

wewerwe-sdfsdfsdf

@cyber_biker ciekawe

bary i lokale wyłączone z zakazu więc pewnie ludzie tam poszli


skoro można to zrobić lokalnie z poziomu samorządu to dlaczego więcej miast się nie decyduje?

Ragnarokk

@wewerwe-sdfsdfsdf Problem nie jest z piciem samym w sobie. Problem jest w spontanicznym szukaniu większej ilości alkoholu gdy juz jesteś najebany jak szpadel

Amhon

@wewerwe-sdfsdfsdf tak, zakończą. W pubie nikt im nie sprzeda alko do odciny, a na mieście nie kupią kolejnej flaszki

jajkosadzone

Ludzie pija coraz mniej,wiec sila rzeczy bedzie coraz mniej punktow sprzedazy alkoholu- stacje same zmienia asortyment jak bedzie zalegal¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

AdelbertVonBimberstein

@jajkosadzone ale ci co piją piją bardziej destruktywnie i koszty społeczne są niewspółmiernie wysokie pomimo malejącej liczby osób spożywających.

jajkosadzone

@AdelbertVonBimberstein

wlasnie o to chodzi,ze alkoholikow i innych tez ubywa.

Fulleks

Zakaz sprzedaży nie, podatek od nocnej sprzedaży alkoholu - jak najbardziej. Jeśli społeczeństwo ponosi koszt w postaci konieczności pilnowania miasta, należy przerzucić ten koszt na tych którzy go generują.

Furto

@Fulleks


podatek od nocnej sprzedaży alkoholu - jak najbardziej.


Taki podatek nie ma szans zrekompensować kosztów społecznych, skoro nawet akcyza tego nie robi.

Fulleks

@Furto Akcyza mogła by być wyższa to fakt - obecnie wchodzi jakieś 14mld do budżetu, tak aby kompensować koszty społeczne, co do podatku od nocnej sprzedaży miał by kompensować konieczność dodatkowych patroli, ewentualnych zniszczeń i podobnych powstałych w skutek sprzedaży nocnej alkoholu.

cyber_biker

@Fulleks Wiesz ile wynoszą społeczne koszty spożywania alkoholu? Wiesz ile wynoszą wpływy z akcyzy? Weź kalkulator i możesz się zdziwić jak bardzo tracimy na tym "biznesie".

Furto

@Fulleks tak jak napisał @cyber_biker, szacuje się, że roczne koszty spożywania alkoholu mogą przekraczać 30 mld zł. To jest nie do zbilansowania za pomocą "kosmetyki". Tzw. pudrowanie trupa.

cyber_biker

@Furto Niektóre wyliczenia mówią nawet o 60-70 mld zł.

Furto

@cyber_biker To jest bardzo ciężkie do dokładnego policzenia, a w sumie to niemożliwe. Coś o czym prawie się nie mówi - kancerogenność alkoholu. Jak przeliczyć, który przypadek terapii onkologicznej wkalkulować w koszty społeczne "na konto" alkoholu?

cyber_biker

@Furto Masz rację, nie da się, można tylko szacować modelami. W tym badaniu jest to aż 93 mld zł,


Eksperci podkreślają, że piwo, podobnie jak inne alkohole, generuje wysokie koszty społeczno-ekonomiczne. W 2020 roku wydatki związane z konsekwencjami spożycia alkoholu w Polsce oszacowano na 93,3 mld zł. Tymczasem dochody budżetu z akcyzy na napoje alkoholowe wyniosły zaledwie 13,4 mld zł, co stanowiło 18,6% wszystkich wpływów z tego podatku. Dysproporcja ta wskazuje, że państwo ponosi ogromne straty finansowe wynikające z nadmiernej konsumpcji alkoholu, których nie rekompensują wpływy akcyzowe.


https://www.podatnik.info/publikacje/spozycie-alkoholu-generuje-miliardowe-koszty-dla-gospodarki-polski,6497da#:~:text=W%202020%20roku%20wydatki%20zwi%C4%85zane%20z%20konsekwencjami,mld%20z%C5%82%2C%20co%20stanowi%C5%82o%2018%2C6%%20wszystkich%20wp%C5%82yw%C3%B3w


Jak policzysz osoby dotknięte alkoholem pośrednio; członków rodzin, rodziny ofiar wypadków/przestępstw to mamy rzeszę kilku milionów osób.

Fulleks

@cyber_biker @Furto całkowity zakaz nie spowoduje spadku kosztów, a ograniczy wpływy z akcyzy. 90 mld to prawie budżet służby zdrowia więc pewnie przesadzony i wyliczający potencjalny zysk z dalszego życia.


Pamiętajcie że piszemy o kosztach sprzedaży alkoholu w porach nocnych, gdzie jako argument padają informacje o nawalonych ludziach robiących harmider w nocy.

Furto

@Fulleks Nikt nie pisze o całkowitym zakazie. Budżet NFZ przekracza 150 mld, ale to też mniejsza.

Ja nie pisałem bynajmniej o samej sprzedaży alkoholu w nocy, ale także ogólnie o jego dostępności. Czy normalne jest to, że alkohol łatwiej można kupić w tym kraju od jedzenia? Jeśli chcesz to podważyć, spróbuj najpierw kupić cokolwiek zdatnego do jedzenia o 1 w nocy, ale nie korzystając z usług gastro. Wszystkie spożywcze - za wyjątkiem tych siedmiu żabek nano w kraju - są dawno zamknięte, zostają praktycznie same stacje benzynowe. Juz kiedyś szedłem po 7daysa, bake rollsy i batona proteinowego do Dużego Bena, a był to najlepszy dostępny wybór. Buda z alko24 jest za to na co 2. ulicy w centrum.


Ktoś już wyżej napisał, z kulturą chlania walczy się wielotorowo - ograniczanie dostępności, ceny, edukacja społeczeństwa, kompletny zakaz reklamy.

Polecę wywiad z b. prezesem PARP-y sprzed kilku, może parę jego propozycji i tez wydaje się być odklejonych, ale z grubsza jasno wszystko wyjaśnił.


https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24551778,pijemy-wiecej-niz-w-prl-trzeba-zamknac-80-proc-sklepow-z.html

Fulleks

@Furto no widzisz, jedyna różnica w naszych poglądach to to że Ty chcesz zakazać, a ja chcę dowalić cenę.


Zakaz może spowodować tworzenie się melin i innych szemranych miejsc. Poza tym jest ograniczeniem/regulacją, które dla liberała są sprzeczne z doktryną.


Pytanie ile alkoholu sprzedają stacje w nocy ? 5%? Pijący codzienne i tak są zaopatrzeni, pijący raz w miesiącu nie są problemem.

Furto

@Fulleks gdzie w moim wpisie wyczytałeś coś o zakazie, poza tym reklamowania? W dalszym ciągu koncentrujesz się wyłącznie na stacjach oraz nocnej sprzedaży. Poza tym tworzysz czarno-biały świat z pijącymi codziennie lub raz na miesiąc. To jest właśnie smutek braku edukacji w tym temacie. Na pepperze też niektórzy byli wielce oburzeni, że ich 5-dniowe wieczorne piwko w ciągu tygodnia nosi znamiona alkoholizmu.

Emigrant_z_innej_strony_internetowej

@zostanieszzasymilowany i komu to przeszkadzało

Emigrant_z_innej_strony_internetowej

@Wyrocznia widać że nie masz pojęcia o tym. Zobacz jakie efekty dały zakazy sprzedaży w miastach po 22.

Emigrant_z_innej_strony_internetowej

@Fulleks nie prościej po prostu nie ponosić żadnych kosztów. Ładny fikoł

Fulleks

@Emigrant_z_innej_strony_internetowej całkowity zakaz to nie eliminacja kosztów, za to odcięcie zysków

JanPapiez2

Nikomu z nich nie zależy na zdrowiu. Głosują na TAK żeby uszczknąć trochę % w sondażach

TRPEnjoyer

Kupiłem w życiu 0 razy alkohol na stacji benzynowej. Sąsiad na pewno kupował raz, jak brakło na weselu uwaga... piwa, wódka była.


Co wam lewaki przeszkadza taka opcja?

Ragnarokk

@TRPEnjoyer

A ja nigdy nie jechałem ekspresówką pod prąd, mój sąsiad zrobił to raz, ale nic się nie stało. Co wam lewaki przeszkadza taka opcja?

festiwal_otwartego_parasola

@Ragnarokk jebane komuchy chcą odebrać mi wolność

TRPEnjoyer

@Ragnarokk gdzie jest opcja legalnej jazdy ekspresówką pod prąd?

ZohanTSW

Ja jebe, następny który nie umie przeczytać i napisać poprawnie nazwiska Bartoszewicza xd

Alembik

@cyber_biker Stanowski, Maciak i Senyszyn się nie wypowiedzieli? xD

Dziwię się, że Krzywousty tutaj wykazał się RiGCZem.

wielbuont

Doszliśmy do tego po⁎⁎⁎⁎nego punktu w którym podstawowe problemy są rozwiązane i gawiedź szuka uszczęśliwiania na siłę zakazując tego czego akurat nie lubi

Giban

I znów tendencyjna żebroankieta


Odp. nr 6:


"Op to pedau..."

jaczyliktoo

Totalnie jest mi wszystko jedno, chyba jeszcze nigdy nie kupiłem żadnego alko na stacji. Nie wiem kto z tym wojuje, chyba alkoholicy w trakcie terapii ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

sireplama

Wyrazilbym swoje zdanie na ten temat, ale ten wpis będzie pierwszą i ostatnią moja aktywnością w tak tendencyjnym i propagandowym wpisie i ankiecie.


#optopedau

moderacja_sie_nie_myje3

@cyber_biker Niech za palaczy się wezmą. Ci śmierdziele znacznie bardziej uprzykrzają życie ludziom niż pijaczki. Palą, smrodzą i śmiecą wszędzie.

Zaloguj się aby komentować