Źródła

https://biotechnologia.pl/biotechnologia/czy-nocna-zmiana-zwieksza-prawdopodobienstwo-zachorowania-na-raka,20639

https://www.medonet.pl/zdrowie,bezsennosc-i-krotki-sen-zwiekszaja-ryzyko-rozwoju-alzheimera,artykul,1727414.html

https://www.crazynauka.pl/szesc-godzin-snu-samo-szkodliwe-brak-snu/

https://www.youtube.com/watch?v=pwaWilO_Pig

@kajman fajnie a co powiesz o osobach, których rytm dobowy jest dłuższy niż 24 godziny? Są jakieś badania na ten temat?

@LM317T o kurde ja zawsze mam wrazenie, ze dzien jest dla mnie za krotki xd

legancki artykuł, od siebie powiem tylko, że czytałem fhuy na temat snu i wszystko tu ww przez opa również było podawane w badaniach i artykułach z neta W POLSCE TEMAT SNU JEST K00RWA TEMATEM TABU LUDZIE TUTAJ TO TACY IMBECYLE ŻE KTO MNIEJ ŚPI TYM WIĘKSZY TWARDZIEL/TWARDZIELKA XD

aaaa i dodam jeszcze, że niewolnictwo trwa po dziś dzień, bo większość ludzi pracując NIE ma za bardzo możliwości aby spać 8h, no wiadomka, można wszystko, ale taki typowy kowalski musi zrobic robic se żarcie, kupywać je w sklepach, iść do roboty, iść może na jakąś siłownie/bieganie cokolwiek a gdzie tu czas na przyjemności?

dbajcie o sen anony bo was k00rwa zmiecie z planszy, zaufajcie mi

@potezny_papiesz Oczywiście wszystko co tu napisałem to łatwa do znalezienia wiedza ale komu chciało by się szukać? ( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak to ja się wysiliłem i może komuś się to przyda.

To fakt, nie jest łatwo bo poza kultem zapierdolu jest kult wstawania o nie ludzkich godzinach.

@potezny_papiesz Tak, tak, tylko w Polsce mało się śpi xD Weź poczytaj co odpierdzielają Japońce czy Koreańce. Ludzie co chwila kitują tam z przepracowania. Nawet w USA ludzie pracujący za najniższe stawki, często gęsto ciągną po dwa etaty w robocie i finalnie śpią po kilka godzin dziennie.

@kajman ehh z jednej strony 8h snu odczuwam jako straszną stratę czasu, ale chyba jeszcze większą stratą czasu będzie jak przedwcześnie zdechnę na raka od spania po 4h ( ͡° ʖ̯ ͡°) spróbuję się ogarnąć

@kajman a ja śpię około 5 godzin

Wszystko się zgadza, dziś przespałem 6h zamiast swoich standardowych 7,5 i wiem że na siłowni będzie dziś mega ciężko w ostatnich repach. Trenuje na tyle długo żeby wiedzieć że korelacja sen - jakość treningu jest poprostu ogromna.

a można prosić o źródło odnośnie rzekomo szkodliwego 6h snu?

@kajman ja spie 5.5h i czuje się najlepiej. Przedwczoraj spalem 7h i pół dnia ziewałem i przysypiałem

Jak kogoś interesuje temat snu to polecam książkę Matthew Walkera „ Dlaczego śpimy.” - rozwija wszystkie tematy o których wspomniał OP i jeszcze więcej. Do tego jest napisana w bardzo przystępny sposób no i wszystkie jego wnioski są poparte badaniami naukowymi

Jak ktoś chce łatwo poprawić jakość swojego snu i łatwiej zasypiać, to mocno polecam odstawienie kawy. Pierwsze 2-3 dni są mega trudne, ale później się o kawie już nie myśli, a za to sen bajka.

@kajman Wszystko spoko oprócz 9 punktu xD

od kierowania pod wpływem alkoholu i narkotyków razem wziętych.

Nakotyki narkotykom nie równo więc to bez sensu. Jedne Ci przyśpieszą metabolizm a inne sprawią, że będziesz leżeć i nawet nie dasz rady wsiąść do auta

Legancko, a masz info jakie negatywne skutki przynosi spanie np 9+ godzin? Czy w ogóle mogą takie wystąpić?

@kajman

"-na 30-60 minut przed snem starajcie się unikać ekranów, które zaburzają produkcję melatoniny, przez którą cierpimy na bezsenność. Polecam także korzystać z filtru światła niebieskiego w godzinach wieczornych "

A to nie zostało przypadkiem już obalone? Albo że filtr tego światła nic/niewiele daje, albo że w ogóle to niebieskie światło nie ma aż takiego wpływu na nasz sen jak się to przyjęło?

Kiedyś o tym czytałem naukowe badania, ale nie jestem niestety w stanie ich teraz znaleźć. Ale może ktoś z komentujących coś kojarzy.

Ehh niby człowiek wie, a i tak śpi w tygodniu po 5-6 godzin. ( ͡° ʖ̯ ͡°) jestem zmęczona od pobudki do wieczora, potem mi odpiernicza i do 22 nie chce mi się kłaść spać, i tak usypiam po 23. Praca od rana do 16, w domu dopiero po 17, umyć się, zjeść i przygotować to już 18. 3 godziny dla siebie to za mało, to siedzę do późna jak tej pojeb. Dodam, że w weekend naturalnie budzę się po 10 godzinach snu.

Osobiście śpię jakoś 8-9h, gdy mieszkałem w klasztorze buddyjskim mój sen wynosił 6-7h, w dni Uposatha było to o 4-5h, mimo tego czułem się świetnie, myślę że to mogła być zasługa długich medytacji, a jedynym problemem było bardziej wmawianie sobie niewyspania i tego skutków. Na codzień czuję się o wiele lepiej śpiąc te 6-7 niż więcej, ale to jest tylko mój anegdotyczny przypadek i nie powinniście iść jego przykładem.

Kiedyś bardzo zaniedbywałem sen. Chodziłem spać o 2, gdzie z natury jestem skowronkiem. Młody organizm sobie radził. Doceniać sen zacząłem koło 30 jak zacząłem mieć ten jebany rls - tak, mam to mityczne gówno. Niewyspanie strasznie osłabia koncentrację, pamięć krótkotrwałą i odporność na stres. Mam porównanie, bo mam okresy kiedy śpię ciągiem 8 godzin i okresy gdzie budzę się naście razy.

@kajman Pracując jako kierowca odczułem negatywne skutki zdrowotne niedosypiania. Jakiś głupek wymyślił tylko 9h pauzy w ciągu których trzeba przygotować i zjeść kolację, umyć się, wyspać a później zjeść śniadanie, poranna toaleta i znów jechać. Żeby wyszło te 7h snu trzeba wszystko zrobić bardzo sprawnie i nie zostaje nawet chwila dla siebie po kilkunastu godzinach pracy. Dziwię się że te wszystkie organizacje prozdrowotne o tym milczą.

@kajman jak tu być maszynistą....

@naziduP nom jeszcze napisz co się dzieje w Korei Północnej, co mnie to k00rwa obchodzi xD żyjemy w Europie więc porównujemy się do krajów europejskich, kiedyś widziałem taki wykres jak polska wypadała na tle eu pod względem liczby przepracowanych godzin w tygodniu - zapierdalamy prawie najwięcej, ciekawi mnie jakby to wyglądało pod względem snu

@MatiPol_ tak, ten pan poświęcił życie badaniu snu, również polecam. Świetna książka, otworzyła mi oczy i zacząłem dbać o sen I traktować go jako najlepszy suplement na wszystko.

@Dawidinho8 No jeśli chodzi o te filtry to tak, nie ma żadnych porządnych badań, które by potwierdziły ich działanie. Prawdopodobnie dlatego, że nie tylko niebieskie światło wpływa na zaburzenia wydzielania melatoniny, ale jakiekolwiek sztuczne światło dostające się do siatkówki. O tym zdaje się słyszałem, w którymś podcascie Andrew Hubermana.

@konsonanspoznawczy https://www.risescience.com/blog/is-6-hours-of-sleep-enough#bad

@Fanatyk_Wedkarstwa https://www.sleepfoundation.org/drowsy-driving/drowsy-driving-vs-drunk-driving

Bardziej chodzi w tym o ogólną statystykę a nie pojedyncze przypadki czy odczucia.

@Miccc2 https://www.hopkinsmedicine.org/health/wellness-and-prevention/oversleeping-bad-for-your-health

@Dawidinho8 faktycznie, dokopałem się do pewnych badań i pisało, że filtr światła niebieskiego w urządzeniach nie daje nic aczkolwiek okulary z filtrem już działają

@adamsynmirka Kup sobie okulary ktore blokuja calkowicie niebieskie swiatlo (maja pomaranczowy kolor i wszystko widzisz w ten sposob) i zaloz godzine przed snem to juz pierwszego dnia poczujesz roznice. Wtedy nie ma znaczenia tez na jakie ekrany i jak dlugo patrzysz przed spaniem. W porownaniu z takimi okularami tryb czytania czy ochrony wzroku robi 1/10 roboty.

@kajman Z drugiej strony krótkotrwały brak snu przeciwdziała depresji i wpływa pozytywnie na neurogeneze.

@jegertilbake Może być tak jak mówisz, bym musiał sprawdzić na sobie.

Nie żebym się czepiał, był dąsiliwy, ale źródła które przytaczasz to nie są źródła naukowe tylko jakieś wnioski pseudo ekspertów. Człowiek nie zna sposobu funkcjonowania mózgu a ty wypisujesz 10 jakiś zasad które nie są żadnymi analizami poparte ani pracami doktorskimi lub czymkolwiek czymś co wiadomo że tak jest i koniec tylko takie sraty taty bez kołaczy. Potem ludzie co nie weryfikują takich rzeczy to robią wlewy witaminy C w odbyt. Mi by było wstyd budować popularność na możliwość pogorszenia komuś zdrowia.

@kajman brakuje informacji o śnie dwuetapowym typu 6h w nocy i 2h w ciągu dnia, czy to się sumuje? Często tak funkcjonowałem jak byłem młodszy. Po szkole drzemka na 2h i byłem aktywny do ok 1 w nocy, a wstawałem około 6.

@kajman Inny fun fact: długość cyklu od fazy REM do kolejnej fazy REM wynośi średnio 1.5h. Bardzo użyteczne jest planowanie snu żeby spać wielokrotność 1.5h i nie budzić się w trakcie fazy głębokiej.

@Lucekgaciociag Wszystkie informacje, które podałem to są OGÓŁY które KAŻDY zna ale każdy zapomina albo nie uważa ich za słusznych. ŻADEN z tych 10 punktów nie ma PRAWA pogorszyć choć w 1 procencie komuś zdrowia, co najwyżej je polepszy. Jeżeli dla ciebie badania z Harvardu czy np. informacje od Matthew Walkera - profesor neuro nauki, który poświęca całe swoje życie na badanie snu, nie są wiarygodne to nie wiem skąd mam brać informacje.

@Iuee W teorii takie działanie nie działa. Po 6h snu będziesz miał mniej energii przez co czas między pobudką a drzemką spędzisz na "wolnych obrotach".

@Wujek_Fester o to to

@kajman Tak dokłądnie to żę ktoś jest z harwardu to nie znaczy że jest nieomylny. W nauce jest coś takiego jak plus urojony to po pierwsze. Tak samo kiedys lekarze nie chcieli myć rąk podczas porodu bo to godziło w ich fach. Jak to oni lekarze oni miec brudne rece? A wyszło że patogenny mordowały mnóstwo dzieci podczas porodu. 19 W, a osobiscie na swoich obserwacjach włąsnego ciałą które prowadze od 12 lat to wiem że wcale to tak nie funkcjonuje. Bo masz mnóstwo zaburzeń snu które nie da się wyleczyć lub są spowodowane chorobami. I nakręcanie ludzia zasad które nie umieją wypełnić może pogorszyć ich stan zdrowia. Nie wszyscy są naukwocami co umieją podchodzić z dystansem do wszystkiego z rozwag. Według mnei póki nie ma jednoznacznej odpowiedzi to powinni sie zalecac ludzią chodzić spac jak czują zżę są zmeczeni. I nie nakręcać się bo to powoduje jak już mówiłem powikłania które są znacznie rpzekraczające pozytywne wpływy trzymanie się "zasad". Grupa kontrola na harwardzie może byłą bez zespołu borderline lub innych i daje fałszywy wynik pozytywny. Tak uważam że tamci naukowcy są nieprofesjonalność i ich badania sąpodyktowane wyciąganiu kasy od inwestorów na fundacje lub uniwersytety. A mało jest mądrych bogaczy. Miłego

Fajnie , wcale mnie to nie stresuje teraz że nie śpię 7 godzin, od stresu nie będę mógł spać, dzieki

@Dzban3Waza Nie martw się ja chodziłem spać co 2 dzien przez 2 lata i dobrze się czułem wrecz lepiej niż jak śpie te mityczne 7. Na lajcie mordo i do przodu !

@kajman jestem pewien że nasi przodkowie właśnie tak funkcjonowali I czytałem kilka badań na temat spania w ciągu dnia. Jak zobaczysz jak funkcjonują inne ssaki to wiele z nich ucina sobie drzemki w trakcie dnia. Nasze ludzkie funkcjonowanie zostało wymuszone przez tryby pracy w fabrykach które muszą mieć ciągłość.

Stosuje się to u dzieci i zwierząt domowych, dziwnym by było żeby tylko człowiek miał spać 8h na 16h aktywności

https://www.healthline.com/health/biphasic-sleep

https://www.webmd.com/sleep-disorders/features/what-is-segmented-sleep

Jakichś większych badań nie ma, bo cywilizacja wymusza większości ludzi taki sam tryb aktywności.

@kajman większość to bzdury nie biorące pod uwagę faz snu. Lepiej spac dobrze 2* po 3h niz raz 8h lekkim snem.

@malix co rozumiesz poprzez większość?

Mój dwuletni syn na zasady zdrowego snu ma wyjebane zdaje się. XD W ogóle odkąd mam dzieci śpię po 5h i prócz tego, że osiwiałem i jestem nieco bardziej nerwowy, to już nie potrafię spać dłużej. Dzieciaki skutecznie oduczyły mnie wylegiwania się do południa, a i sam nie odczuwam takiej potrzeby.

9. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie senności (mowa tu o wielu godzinach bez snu) jest bardziej niebezpieczne od kierowania pod wpływem alkoholu i narkotyków razem wziętych. Brzmi grubo co? A to “tylko” sen.
   

Oj tak, w licbazie i na początku studiów pracowałem fizycznie po 19-23 godziny. Wracałem moim fiatem uno (XD) ok 10 km do domu. Nie raz miałem regularne halucynacje typu wóz z koniem wyjeżdża na drogę, na ulicy stoją ludzie, ktoś jedzie skuterem we mnie. Często dojeżdżając do domu wyłączałem silnik i zasypiałem nieświadomie siedząc za kierownicą.

@kajman mnie dam plusa bo nie mogę.

Już jeden dzień nie spania powoduje u mnie negatywne skutki, nie wspominając o REM Rebound, może to powodować żywe a czasem świadome sny ale na dłuższą metę ogranicza sen NREM potrzebny do wypoczynku

Takie treści lubię.

@kajman U człowieka to wszystko zaburzone jest. Nie ustawiam żadnych budzików, nie mam potrzeby wstawać z samego rana, a ostatnio i tak wychodzi mi mniej snu niż 7 godzin. Co mam z tym zrobić? Faktem jest, że wieczorami trochę przeciągam, ale wynika z tego, że organizm ludzki nie jest w stanie się wyregulować albo potrzebuję mniej niż 7 godz.

@kajman czyli kiedyś będą "snomaty" obok alkomatów (jakieś opaski kontrolujące ile obywatel spał czy coś takiego):

9. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie senności (mowa tu o wielu godzinach bez snu) jest bardziej niebezpieczne od kierowania pod wpływem alkoholu i narkotyków razem wziętych. Brzmi grubo co? A to “tylko” sen.

@kajman

1

Gdy przez kilka dni mamy deficyt snu a później odsypiamy to jest to nam bardzo potrzebne. Oczywiście nie spowoduje tego że będziemy jak nowi po tym śnie ale jest to potrzebne szczególnie dla oczyszczenia mózgu z resztek neuroprzekaźników. Gdy organizm jest młody to wystarczy tylko jeden dzień "odsypiania". Im człowiek starszym tym potrzebuje kilku dni pełnego snu do regeneracji po wcześniejszej deprywacji. Oczywiście stałe takie zachowanie jest niezdrowe.

@naziduP To z Japonią to ciekawy przykład, bo przecież tam jest bardzo stare społeczeństwo, a zapierdol jest tam nieporównywalny z Europą. To jest wręcz część ich kultury. Z tym, że japońskie społeczeństwo się nie obżera i powszechny jest tam ruch w każdym wieku.

@kajman

2.

Po pierwsze występują różnice indywidualne jeżeli chodzi o ilość potrzebnego snu. Po drugie na ilość snu wpływa również wiek człowieka. 10 latek powinien spać 10-12h ale już 70 latek może spać 5-6h i będzie zdrowy. Gdy ktoś ma 80 lat i śpi 3-4h bez leków nasennych to traktuje się to jako oznakę zdrowia. Po trzecie ważnym aspektem wpływającym na satysfakcję ze snu nie ma tylko ilość godzin a sam stosunek do tego czy sen był satysfakcjonujący. Było badanie pokazuje że własną deklaracja co do snu wpływa na zdrowie równie co ilość snu.

Dzięki dobry człowieku!

Z różnych kierunków docierają do mnie narreacje - prawdziwy mężczyzna śpi 6h, wstawaj o 4 - to prawdziwe ćwiczenie charakteru. X spał po 4 godziny i osiągnął światowy sukces, a ty co? Walcz, dawaj z siebie wszystko, nie bądź miękką rurą.

A ja se lubię pospać na ten przykład. Jeśli nie dobiję do 6 godzin rzeczywistego snu to nie ma ze mnie w ogóle pożytku, równie dobrze mógłbym L4 w pracy zgłosić. Po 8 godzinach dopiero mogę mówić, że się wyspałem i nie mam deficytu. A teraz czytam, że wszystko ze mną dobrze i robię wysypiając się właśnie dbam o siebie. Dzięki!

@kajman

Ładnie zebrane ale trochę poleciałeś bo bandzie z tym ze nie ma osób które moga spać 6 godzin bez skutków ubocznych i brakiem mutacji - są zidentyfikowane 3 mutacje genów przykładowo:

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S089662731930652X

O taki wyko... Hejto nic nie robiłem. Dziękuję i oczywiście piorun dla Ciebie

@kajman . Uwielbiam argument z punktu 2 o zaokrąglaniu procentów do ZERA (bo zero brzmi poważnie) - jak ktoś skończył przynajmniej podstawówkę wie, że oznacza to tyle, że takich osób jest MNIEJ niż 1 na 200 - i to już nie brzmi tak niewiarygodnie jak "zaokrąglona do liczby i wyrażona jako procent populacji, wynosi ZERO". Próba ubrania prostego sformułowania z poważnie brzmiący bełkot.

@kajman gdybym mógł to chciałbym móc w ogóle nie spać. Sen to kompletna strata czasu, który można poświęcić na czas wolny

@kajman No to teraz proszę to powiedzieć wszystkim moim sąsiadom, w bloku ze ścianami z gównolitu, że mają zmienić swój harmonogram przewracania szaf i napierdzielania prętami o wannę pomiędzy 5:00 i 24:00, bo ja muszę spać 8h.

A co jeśli śpię 5h, później coś mnie rozbudzi na 30-60minut i następnie wracam do spania na kolejne 2-3h? Git czy słabo?

Cenne informację, dobry wpis

Nie brałbym tych informacji zbyt poważnie jak na razie. Na pewno trzeba spać codziennie te 7,5-9h. Ale np. co do ekranów to Michael Mosley twierdzi, że wydzielają za mało światła, żeby zaburzyć nasz sen.

https://www.youtube.com/watch?v=pwaWilO_Pig - Joe Rogan Experience - Matthew Walker - wspomniany wyżej profesor, który założył Center for Human Sleep Science. Epizod, który był dla mnie tzw. "oczo-otwieraczem", bardzo dużo cennych informacji na temat snu

@kajman Przyzwyczaiłem się do 6h, moje ciało śpi zazwyczaj ok 6,5-7 godzin i się budzę, jeśli położę się jeszcze często prześpię więcej niż 8 ale co 15-30 minut przewracam się i wiem że już tak naprawdę nie śpię.

Najgorsze jest to że nie chcę żeby dzień się kończył, wiem jak wiele mógłbym zrobić w czasie dnia a nie mogę bo muszę iść spać i w ten sposó 1/4-1/3 dnia przesypiamy...

@kajman punkt 7 jest tak kaleki pod względem składni zdania że przeczytałam 5 razy i nadal się potykam.

@kajman a dlaczego kiedys ludzie budzili sie w srodku nocy na 1-2h (dokladali do ognia, jedli cos) i szli spac dalej?

@kajman Nie mogę spać bez oglądania dokumentu np. o starożytnym rzymie. Jestem już cholernym ekspertem od wczesnego okresu pryncypatu. Jeżeli nie włączę dokumentu albo jakiejś historii kryminalnej to nie zasnę. Czy mogę zrobić coś, żeby spać lepiej?

@kajman @konsonanspoznawczy rzecz jest trochę pokomplikowana genetycznie (https://www.cureus.com/articles/72590-some-twist-of-molecular-circuitry-fast-forwards-overnight-sleep-hours-a-systematic-review-of-natural-short-sleepers-genes#!/ i https://www.cell.com/neuron/fulltext/S0896-6273(19)30652-X) Sen krótszy niż 6 godzin może być jak najbardziej naturalny, nieść poczucie zregenerowania i psychicznej konsolidacji.

@kajman

1. Na pewno wiele osób z was często śpi w tygodniu krótko a przez weekend to odsypia. Muszę was zmartwić, ale odsypianie nie działa. Sen to nie kalorie. W ich przypadku nie ma to znaczenia, ile zjemy w dniu pierwszym drugim i trzecim, bo liczy się bilans przykładowo z całego tygodnia. A wiecie, dlaczego nie ma tak ze snem? Ponieważ ludzie od początku swojego istnienia spali tyle ile potrzebowali tak jak zwierzęta przez co nasze ciała nie zdążyły ewoluować do tego stopnia, abyśmy zdobyli umiejętność odsypiania. Ludzie to jedyne istoty, na świecie które celowo rezygnują ze snu bez sensownego powodu.
   

Nie zgodzę się z tym, bo jak najbardziej posiadamy umiejętność odsypiania. Jeśli przez kilka dni śpisz krócej niż zazwyczaj to brak snu się kumuluje i potem możesz bez problemu przespać kilkanaście godzin (bez budzenia się) co zazwyczaj dla zdrowej osoby jest niemożliwe. Ja najdłużej spałem 18 godzin jednym ciągiem po 6 dniach 4 godzinnego snu gdzie zazwyczaj śpię 8-9 godzin.

@kajman ciężko się wyspać przy kotach xD

@kajman hej, a wiesz może czy brązowe okulary są tak samo skuteczne jak , wycięcie niebieskiej barwy programem takim jak np. flux

?

@Nebril "zaokrąglona do liczby i wyrażona jako procent populacji, wynosi zero." z tego co kojarze to chyba jedna osoba na 4 miliony ma zmutowane geny. Jest to taki mały procent że można śmiało mówić że jest to 0%

@Ludzik ilość osób które mają odpowiednio zmutowane geny to 1 na 4 miliony osób co daje 2 tysiące osób na całym świecie więc nie uważam że zaokrąglenie tej statystyki do zera to coś złego

@aberotryfnofobia tak wiem. Punkt 7 nie jest jedynym punktem gdzie składnia ucierpiała. Pisałem to w dniu, w którym spałem około 6h

@edantes trzeba się jakoś odzwyczaić od tego. Mam kilku znajomych, którzy są tak przyzwyczajeni do zasypiania z telefonem, że nie udaje im się usnąć bez niego.

Punkt 8 to również przesadzona bzdura. Zarówno biegam jak i chodzę na siłownię, argument o przebiegnięciu 7 zamiast 10 to jest wielkie xD. Przed większością zawodów sen jest słaby, szczególnie przed biegami które rozpoczynają się w nocy. Co najwyżej może spowodować przebiegnięcie tego nieco wolniej. Mówimy tu o jednej nie przespanej nocy.

Podobnie na siłowni, skoro niewyspany po nocce pociągnę w martwym 160, to jakbym się wyspał, zrobię 210? Otóż nie

@moderacja_sie_nie_myje Spójrz na to z innej strony. Załóżmy przykład odchudzania. Odchudzasz się i śpisz codziennie po 4-5h przez 2 tygodnie. Krótki sen spowodował, że zamiast spalić x tłuszczu to spaliłeś tylko 0,3x tłuszczu. Jeżeli zaczniesz po tych 2 tygodniach odsypiać i będziesz spać po np. 10h to nie będziesz spalać tłuszczu więcej niż x. Teraz widzisz co powoduje krótki sen? I to jest tylko w kontekście odchudzania. Pamiętaj, że długość snu ma wpływ na np. ilość testosteronu i wiele wiele innych rzeczy.

@kajman wszystko pierdolety.

@kajman co mam zrobić jeśli po 5.5-6h budzę się wyspany, a jeśli zasnę znowu to nieważne czy w sumie będzie 7 czy 10 godzin to będę nie do życia? Co najmniej kilka godzin spędzę wtedy w stanie, że nawet nie będę miał siły się wkurwić

@rumczyslaw Konkretnie miałem na myśli kondycje. W filmiku na youtubie (źródło komentarz) Matthew Walker mówił, że zawodnik sztuk walki np. bokser jeśli jest kondycyjnie przygotowany na 10 rund po długim śnie to po bardzo krótkim na zaledwie 7 (utrata 1/3 energi/siły/kondycji jak zwał tak zwał). Czy to oznacza, że bokser padnie z wycieńczenia w 7 rundzie? Może paść ale równie dobrze może przetrwać dziesiątą rundę ledwo stojąc na nogach i walcząc o każdy oddech.

@Felonious_Gru Nie jestem w stanie odpowiedzieć ci na to pytanie. Na to może mieć wpływ wiele czynników. Może ty sobie wmawiasz, że jak śpisz te 5,5-6h to jest dobrze. Pamiętaj, że w teorii nie jest istotne jak się czujesz po przebudzeniu tylko jak funkcjonujesz w ciągu dnia. Przykładem tego mogą być drzemki.

@kajman no przy 6h snu funkcjonuję bardzo dobrze, przy 8-9h snu kolejne 4h mam zmarnowane.

@Felonious_Gru Co masz na myśli zmarnowane?

@kajman zmarnowane, bo nie mam siły myśleć, robić, na nic. Fatalne samopoczucie, nie pomaga kofeina, nie pomaga tauryna, nie pomaga teina.

@Felonious_Gru A jak się czujesz fizycznie?

@kajman co więcej, po przespaniu ponad 9h mam gwarantowane epizody bezsenności rozregulowujące cykl dobowy. Ale oczywiście ja sobie wmawiam, bo jakaś książka tak mowi, że 6h to za mało xD

@kajman co masz na myśli "jak się czuję fizycznie?" Po 9h tak samo jakbym spał 3.5-4h. tylko, że po zbyt krótkim śnie jestem w stanie się "rozpędzić" w godzinę - półtorej do normalnego funkcjonowania, a po zbyt dlugim nijak.

@kajman Od lat sypiam po 4-5 godzin dziennie, więcej zwyczajnie mój organizm nie potrzebuje. Zimą mi się czasem wydłuża do 6-7, ale nie codziennie. Mam tak od dziecka. Raczej wyjątek od reguły. Freelance pomaga, bo mogę sobie te 4 godziny spać między 4 a 8 lub na raty po godzinie snu, wybudzenie, godzina aktywności i znowu godzina snu. Latem mnie budzi słońce i koniec spania.

@kajman a ja Ci mówię że to porównanie to brednia spadek po jednej nieprzespanej nocy będzie nie wielki, o ile idzie za tym odpowiednie nawodnienie o odżywianie. Myślę że mówiąc kondycja, jako drugi przykład podałeś coś ala wysiłek beztlenowy a jako pierwszy - tlenowy. W beztlenowym spadek może być bardziej zauważalnyz jednak o rząd wielkości mniejszy.

@LM317T O, to o mnie. Najlepiej by mi się spało w rytmie 48h. 24 to za krótko, jestem za mało zmęczona i nie chce mi się spać. Zasypiam za późno, budzi mnie światło dnia i jestem niewyspana, ale już nie zasnę, bo jest dzień. Gdyby doba trwała chociaż 36 godzin...

@Ojciec_Mateusz "to mocno polecam odstawienie kawy"- ale wtedy nie ma sensu się budzić.

@kajman fajny wpis, dzięki!

@edantes odpalać dokumenty wcześniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Felonious_Gru A czy wniosek "czuję się po x h snu gorzej" wysnułeś po 1 nocy czy np. całym tygodniu?

Tutaj mogę porównać to to palenia papierosów tyle, że na odwrót. Jak palisz 20 papierosów dziennie od 10 lat i nagle pewnego dnia wypalisz tylko 10 to będziesz się słabo czuł bo brak nikotyny. Ale jak już rzucisz palenie całkowicie to będziesz czuć się na co dzień lepiej.

Czy śpisz na wielokrotność 1,5? W teorii lepiej spać równe 6h zamiast 7h czy 8h bo przy sześciu godzinach budzisz się w fazie REM (czyli dobrze) a po 7,8 w fazie NREM (czyli nie dobrze).

Czy dbasz o jakość snu? Może być tak że jakość twojego snu jest tragiczna przez co organizm mniej się wymęczy po 6h niż po większej długości.

Polecam wybitna ksiazke "Why we sleep" by Matthew Walker

@kajman no pisałem ci przecież, że jeśli będę spał 9h, to następnego dnia usnę najwcześniej o drugiej w nocy. Rytm dobowy rozwalony

Niebieskie światło również postarza nam skórę. Polecam włączyć filtr na monitor w tym telefon, który je ogranicza. Spotkałam się również z użytkownikami pomarańczowych okularów. Ktoś coś zna?

Z doświadczenia wiem, że jest to trudne, ale do zrobienia. Ustalić sobie dzień. Wstawać o konkretnej godzinie. U mnie 6 rano. Kawa. Następnie mieszam zadania: ćwiczenia, czytanie, nauka, gotowanie. Dalej, praca.

Ostatni posiłek powinien być ok 3 h przed snem. TV czy monitor też z niebieskim światłem - odradzam.

Ostatnia kawa godz. 14-15.

Nie śpię w środku dnia.

Magnez dobry przed snem - rozluźnia mięśnie. Jeśli suplementujecie.

Staram się iść spać do godz. 22.

Ewentualnie suplement melatoniny.

Nie działa, to ubieram dres i ścigam się z kurierami czy miejskimi autobusami ;/

@kajman tak, śpię wielokrotność 1.5 minuty xD

@kajman

DEC2 - 1%

ADRP1 - 0,004%

Dodatkowo są badania odnośnie snu polifazowego który w określonej grupie nie wpływa negatywnie.

Oczywistym jest ze przeważająca większość populacji powinna sypiać dłużej natomiast samo 0% jest sporym nadużyciem.

Szukając częstości występowania trafiłem nawet na liste genów i mutacji, przyznam ze kilka widzę pierwszy raz na oczu.

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Familial_natural_short_sleep

I tutaj podaja szacunkowo ze dotyczy to 1-3% populacji

@kajman pamiętam jakie miałem halucynacje jak wracałem z Francji busem w nocy i byłem strasznie przepracowany po całym tygodniu nocek

@kajman

A czy wniosek "czuję się po x h snu gorzej" wysnułeś po 1 nocy czy np. całym tygodniu?

Po całym podstawowym roku nauki do licbazy włącznie, gdy kładąc się nawet i o 22-23 by wstać o siódmej, PORANNE WSTAWANIE ZAWSZE BYŁO KATASTROFĄ, nigdy nic nie mogłem w siebie wepchać, a jak już coś zjadłem, to najpóźniej na drugiej lekcji musiałem lecieć do sracza.

Teraz mam zdalną robotę i generalnie wstaję między 9:30-10. I teraz nawet kładąc się o 2, 3 a ostatnio nawet i o 4, budząc się tak samo z budzikiem, jestem zupełnie zdatny do życia zaraz po przebudzeniu. Do tego zero nieprzyjemności żołądkowych, nawet po porannej kawie.

Jak mi to wytłumaczysz, bym zaczął kłaść się o północy?

@kajman sam jesteś upośledzony xf

@tellet NIE WOLNO CI BYĆ PRZYPADKIEM SPOZA PODRĘCZNIKA, NA PEWNO SIĘ NIE WYSYPIASZ I TO DLATEGO

@Felonious_Gru mam podobnie - owszem w weekend śpię "do odciny" tylko co z tego, jak potem wstaję z bolącą szyją. Na co dzień 6h to komfortowa ilość, powyżej właśnie będę rozespany..

@kajman a czy jeśli zdążyłem wyewoluować skuteczne odsypianie, to mogę dalej spać trzy godziny przed pracą?

@kajman idę spać. Dzięki

@kajman wszystko fajnie tylko kto pójdzie na techno

@kajman a co jesli chodzi o hipersomnie? ja zazwyczaj spie 7-8h ale w czasie dnia zazwyczaj mam 1-2h power nap i nie czuje sie jakos nigdy pelny energii

@kajman pioruna daję na zachętę. Następnym razem podepnij również trochę literatury żeby się szanowne grono na hejto mogło edukować

@kajman

@kajman jak zasnąć w niesprzyjających okolicznościach?

https://streamable.com/a65tfv

@kajman A daj jakieś protipy jak sobie poradzić przy dwójce małych dzieci

@Wujek_Fester dokładnie. U mnie wychodzi, że lepiej jak wstanę po 5;40 niż po 6:30, czuje się "żywszy"

@kajman Dzięki Kajmanku

@kamlor Ja miałem to szczęście, że moja córa (dzisiaj 4 lata) jak się urodziła to spała całą noc, a potem w dzień można było fajerwerki odpalać i też spała, teraz spodziewamy się drugiego dziecka i trzymam kciuki, żeby było podobnie bo trochę stresu mam, ja wprawdzie pracuję tylko w nocy, więc mi to nie będzie przeszkadzać, ale moja luba może dostać w kość co odbije się też na mnie niestety.

@kajman

Tutaj odpowiedź będzie krótka: 7-9h. Sen w górnej granicy będzie dedykowany osobom wysoko aktywnie fizycznie w ciągu dnia.

Cały tekst jest ok, ale to jest bzdura zupełna, długość snu to kwestia indywidualna, i prawdopodobnie genetyczna, aktywność fizyczna tutaj nie ma nic do rzeczy. Jeden człowiek będzie potrzebował 7h a inny 9, i aktywność fizyczna, lub jej brak niczego w tej kwestii nie zmienia ¯\_(ツ)_/¯

ludzie się dzielą na tych rannych i wieczornych

aktywność fizyczna tutaj nie ma nic do rzeczy. Jeden człowiek będzie potrzebował 7h a inny 9, i aktywność fizyczna,

lub jej brak niczego w tej kwestii nie zmienia ¯\_(ツ)_/¯

@Zgrywajac_twardziela: przecież aktywność fizyczna wpływa zasadniczo na długość snu, nawet w obrębie tej samej osoby. Wystarczy intensywniejszy wysiłek fizyczny i bardzo często kładziemy się spać dużo wcześniej niż zwykle...

Śpiąc powyżej 7h ryzyko zachorowania na przeziębienie (mając w ciele wirusa) wynosi około 17% natomiast sen poniżej 5h to aż 45%

@kajman: na dwoje babka wróżyła z tymi badaniami, np dla ciekawości masz tu metaanalizę (https://www.nature.com/articles/srep21480), że co interesujące, dużo większe szanse mamy zemrzeć na coś, jeśli śpimy dłużej, niż te magiczne 7 godzin, aniżeli krócej

@kajman Chodzi mi bardziej o sposób przekazania informacji. Tak samo to co napisałeś teraz - jest to zupełnie inna informacja niż ta w punkcie drugim.

Punkt drugi jasno mówi w prostym języku, że takich osób jest mniej niż 1 na 200 - jeżeli mamy dokładniejsze dane (chociaż nie widzę w punkcie drugim nic o mutacji genów? - nie wiem czy tutaj nie mylimy tematów) to czemu nie napisać w prostu, że takich osób, które nie odczuwają negatywnych skutków jest około 1 na 4 miliony (zaokrąglam, że na ziemi jest 8mld ludzi).

Skala tych dwóch informacji jest ZUPEŁNIE inna. (20.000x inna). Biorąc to pod uwagę informacja o jakimiś zaokrąglaniu do liczby procentów jest co najmniej bardzo niedokładna i tym bardziej myląca. (oczywiście jeżeli oba tematy, tj. [niewykazywanie upośledzeń] = [zmutowane geny] są tymi samymi)

@vanitas

przecież aktywność fizyczna wpływa zasadniczo na długość snu, nawet w obrębie tej samej osoby. Wystarczy intensywniejszy wysiłek fizyczny i bardzo często kładziemy się spać dużo wcześniej niż zwykle...

Wciąż nie zmienia to faktu, że czyjaś potrzeba snu 9h wcale nie musi wynikać z wysokiej aktywności fizycznej, i nie ma w tym nic nadzwyczajnego, że ktoś może tyle potrzebować nawet przy zerowej aktywności fizycznej. Prawdą jest, że osoba uprawiająca sport może potrzebować więcej snu niż ta sama osoba gdyby tego sportu nie uprawiała. Nieprawdą natomiast jest to, że osoba X uprawiająca sport będzie potrzebować więcej snu niż osoba Y która sportu nie uprawia wcale.